|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2013-05-07, 07:58 | #3001 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2013-05-07, 08:05 | #3002 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Ogólnie No faktycznie nie zła akcja w tym sklepie
Anulciak Jeżeli miał ważny powód to można wybaczyć...To na kiedy drugie podejście do spotkania planowane? Furry No to cieszę się że odpoczynek udany Jak dla mnie akcja z wyjazdem nad morze czadowa Ja już po śniadanku. Poleniuchuję troszkę i mykam do pracy... Miłego dnia dziewczynki
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc) "W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" Edytowane przez CARLA_23 Czas edycji: 2013-05-07 o 08:07 |
2013-05-07, 08:09 | #3003 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Anuszka miło Cie widzieć znowu
Furry ależ miałaś weekend - pozazdrościc Mąka orkiszowa w De jest bardzo popularna i dostępna nawet w lidlu - kosztowała chyba ze 2 euro - wiec polskie 12,99 to faktycznie kosmos Bardzo szczęśliwy orkisz Ja wróciłam do wagi podpisowej (a nawet o 100 g w dół) - czyli znowu jakieś mega zatrzymanie wody i wszystkiego mnie trafiło... Niestety nie mogę sie pochwalić ze trzymałam sie planu jedzenia - coś guzik trybu dietetycznego nie działa i trudno z powrotem wskoczyć w dietowanie ... Zjadlam dużo za dużo kaszy do obiadu i potem już nie jadłam bo nie byłam głodna ... Za to byłam wręcz napchana ... Przeszło dopiero jak pobiegalam i pewnie temu zawdzięczam ze wzrostu brak ... No ale ze zdrowym żywieniem nie ma to nic wspólnego ... Dziś podejscie drugie (oby bardziej udane Sn 8.00 2 kanapki II Sn 11.00 jog. ban-nektarynka z otrebami L 14.00 Chili con carne z rukola, sok pomaranczowy wyciskany P 17.00 Ananas z kefirem K 20.00 Rukola z pomidorami i mozarella W ogóle wprowadzam powyzsze godziny już na stałe - musze sie troche uregulować Edytowane przez Joanna XL Czas edycji: 2013-05-07 o 09:43 |
2013-05-07, 10:55 | #3004 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
asiu to nie tylko skutek wesela lecz wpierw pobytu u tesciow ze wzgledu na robote na gospodarce, a potem wesela. Glownie w domu tesciow bylismy wiec obiadami mama sie zajmowala. Nie jestesmy ze soba na tyle dlugo zeby ona dla mnie troche inaczej robila albo zebym sama sobie robila. Jak sie zareczymy to wtedy bardziej moge zadzialac z gadka z obiadami ale na razie nie narzekam, bo sniadania i kolacje mam pod siebie, a obiady zwykle sama sobie nakladam choc sie zdaza, ze przyszla tesciowa naloze jednak pamieta i naklada mi tylko poloweczke ziemniaka oraz pol talerza surowki/salatki niestety nie z jogurtem ale fart, ze duzo nie daje smietany czy majonezu.
Nadwyzki spadlo 0.7 jeszcze ponad 2kg i wroce do tej z podpisu. Jestem juz po sniadanku, kawie i przed koktajlem bananowym. A teraz obmyslam szamke na jutro. ---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- asiu godziny wygladaja dobrze. wtrace swoje 3grosze bo nie moge patrzec na tego biednego samotnego ananasa az sie prosi o randke z serkiem albo jogo naturalnym ---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ---------- Plan na jutro: 1. zupa z bialej kapusty i pomidorami 2. placki miesno-twarogowe 3. pulpety z kaszy gryczanej i schabu mielonego, szpinak 4. wiejski i sopocka
__________________
|
2013-05-07, 11:27 | #3005 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
|
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Carla mial wazny powod...ale nie bede pisac jak...ale dzis od rana smsujemy...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-05-07, 13:29 | #3006 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
U mnie taki facet byłby przegrany No ale może to tylko ja jestem taka cięta na facetów, że "byle co" może danego zdyskwalifikować. Albo mam o sobie zbyt wysokie mniemanie Tłumaczę sobie, że będąc taka w końcu trafię na odpowiedniego i nie będę musiała przerabiać długodystansowych, głupkowatych związków. A spotykanie się "na luzie" i bez spiny to co innego
|
2013-05-07, 13:36 | #3007 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
ogolnie kiedys to minie. Ja na tego jednego na milion dlugo czekalam az sie w koncu doczekalam. Po drodze tez mialam kilka znajomosci jak ta twoja z Hindusem ale na terenie Polski i jak to sie mowi pocalowalam kilka ropuch, palantow, debili etc. ale bylo warto, bo po wszystkim kazdy czegos nauczyl.
od kiedy przysiady robisz? dzis zaczelas czy wczoraj?
__________________
|
2013-05-07, 14:53 | #3008 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Zosia ile ja ropuch poznałam (i całe szczęście nie całowałam ) to wiem tylko ja...Każdy kolejny wydawał mi się gorszy od poprzedniego.
Teraz mi koło dupy lata czy kogoś znajdę czy nie, czasem tylko się wkurzam, że nie mam z kim iść np. na takie wesele czy na inną imprezę, na którą zaproszenie dostaje się z osobą towarzyszącą. To jest w pewnym sensie smutne i dołujące. Może straciłam gdzieś fajną szansę, nie mówię, że nie bo to różnie mogło się potoczyć, ale ja mówię od zawsze że nie jestem dobrym materiałem na partnerkę Ja przysiady zaczęłam wczoraj. Mam nadzieję, że dupa mi się trochę ujędrni. Ja już w domku po obiadku i odpoczywam, a potem poćwicze. Zbiera sie na burzę dziś. |
2013-05-07, 15:21 | #3009 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: tajemnica
Wiadomości: 1 277
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
czesc dziewczyny musze sie wyzalic
zgubilam dzis swoj telefon i jest mi smutno z tego powodu bardzo... ale bardziej smutno mi jest ze jak sie poplakalm to moj maz sie na mnie wydarl.... ani raz mi nie powiedzial ze przejmuj sie znajdzie sie a jak nie to trudno... tylko mi dogadywal ze a tobie sie zaktualizowalo cos tam a jak twoja poczta.... poprostu to glupi tel ale wiem ze w innych przypadkach tez nigdy mnie nei pocieszy... nawet nie wiecie jak ja sie czuje.... |
2013-05-07, 16:16 | #3010 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
ogolnie z takim podejsciem, ze mam w dupie czy kogos poznal czy nie to mnie sie udalo swojego wychaczyc nie szukalam na sile ani tez nie pomagalam szczesciu. Ty po obiedzie, a ja juz po kolacji, bo taka glodna bylam, ze juz kolacje zjadlam i do jutra bede sie zapychac herbata.
kinia to przykre jak TZ nie wspiera w takich sytuacjach tylko od razu widzi problem i robi z nas nieodpowiedzialna gowniare. Nieraz sie tak zdarza ale powinien cie wesprzec i inaczej zareagowac, a nie od razu atakiem. Mogl inaczej zaczac i spokojnie powiedziec, ze szkoda twojej, zapytac czy juz zablokowalas na wszelki wypadek tel albo zaoferowac, ze sam zadzwoni i zalatwi co trzeba by ci jakos pomoc Przysiady
__________________
|
2013-05-07, 17:10 | #3011 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Dziewczyny myslalam dzis o Was. Pomyslalam, ze wejde na watek i powiem CIAO!
Gratuluje spadkow! Przejrzalam tabelke i mi wstyd. U mnie spadku zadnego, ale wiecej sie ruszam. W zeszlym tygodniu bylam w Oslo i Sztokholmie. Wrocilam po 9 dniach zakochana w Skandynawii po uszy Mam nadzieje, ze u Was wszystko OK i sloneczko swieci! Pozdrawiam
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz... 82kg/170cm, cel: 62kg |
2013-05-07, 17:21 | #3012 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Kiniu no faceci zasadniczo cechuja sie niezbyt dużą empatia - i często trzeba im jasno powiedzieć czego oczekujemy ... To że przy (z jego perspektywy) niezbyt istotnym problemie nie zareagował jak trzeba nie znaczy czy że w razie sytuacji kryzysowej nie stanie na wysokości zadania ...
Moj np nie dostrzega po prostu masy ważnych dla mnie/stresujacych mnie rzeczy ... trzeba kataklizmu żeby go coś ruszyło ... Zasadniczo doprowadza mnie to do furii/rozpaczy ale ma swoje dobre strony - jak np w niedziele kiedy niechcacy zahaczylam o kabel ładowarki, zrzuciłam jego telefon i pechowo totalnie rozbiłam szybke Co według mnie jest szczytowym osiagnieciem w kategorii komórki a M. tylko stwierdzil że dobrze wybrałam telefon do zrzucania bo jego jest dosyc stary a mój nowiutki Inna sprawa że zdążył sie przyzwyczaić bo sieje zniszczenie regularnie - pół roku temu identycznie załatwiłam ładowarke od laptopa ---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ---------- ooo witaj SSS7 Zazdroszcze Skandynawii - mi starczyło 1,5dnia w Sztokholmie żeby sie zakochać .. Choć troche bylam zafacynowana od zawsze głównie przez kryminały stamtąd fajnie że u Ciebie wszystko ok i byle tak dalej ---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ---------- Aaa i nie masz sie co wstydzić - ja tu siedze jak za kare i ciagle chudne to samo - przykładowo w kwietniu całe 300 g ---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ---------- A właściwie to chcialam tylko pochwalić sie że ruszyłam d. i zrobiłam Shreda ... level II albo mnie wykończy albo... odchudzi Dawno sie ze mnie tak nie lało i to po ledwo 25 minutach Zosineczka jestem ostatnia osoba która powinna w tym temacie sie wypowiadać ale ...TAK NIE WOLNO... Kolacja ma być do 3h przed snem - no chyba że o 20 idziesz do łóżeczka Jak jestes glodna np po obiedzie to prawdopodobnie za mało zjadłaś ... taaa tyle teorii - ja mam z tym cholerny problem ... Ale dziś póki co sie trzymam - jeszcze kolacyjka o 20 i bedzie sukces |
2013-05-07, 17:26 | #3013 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
jak dla mnie to dzis za duzo wlasnie zjadlam zwlaszcza tluszczu i weglowodanow. Bardzo molizwe, ze po 20 pojde spac, bo jakas zmeczona jestes.
__________________
|
2013-05-07, 18:02 | #3014 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
ja wlaśnie wcinam kolację. gotowany cyc kurczaka, kilka rzodkiewek i dwa wafle ryżowe z ogórkiem.
jutro mam maturę. boję się strasznie, że zawalę... i skupiam sie na tym czego nie bardzo umiem zamiast na tym co umiem a umiem duzo |
2013-05-07, 18:32 | #3015 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
nie martw się, wszystko będzie ok
|
2013-05-07, 18:45 | #3016 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
|
2013-05-07, 21:55 | #3017 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
ogolnie powodzenia Bede trzymać kciuki ...A nniepokój rzecz normalna przed egzaminem
Wróciłam właśnie z basenu Sama nie wierze bo basenów nie lubie - śmierdzi,przebierać sie trzeba no i w kostiumie paradować M. mnie namówił/zmusił i ... nawet mi sie podobało Od teraz 2 razy w tygodniu basen będzie Dzień dietowo idealny |
2013-05-08, 05:02 | #3018 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
pierwsza
U mnie chyba ktoś łaził po podwórku i walił w drabinę i dlatego nie śpię. Jeszcze mamy zapytam bo chyba szła sprawdzić. Masakra. Nie znajduję innego uzasadnienia, pies tego nie zrobił na pewno. Edytowane przez ogolnie Czas edycji: 2013-05-08 o 05:04 |
2013-05-08, 05:05 | #3019 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 144
|
Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Druga
Ogolnie - powodzenia! Trzymam kciuki Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-05-08, 05:07 | #3020 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
|
2013-05-08, 07:11 | #3022 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Hey
Ja tylko na moment, czytam Was w wolnych chwilach, których mi ostatnio brakuje Ciągle mam coś do załatwiania w mieście a później zatapiam się na 5 - 6 godzinnych randkach z world'em i pracami zaliczeniowymi - mam tego do napisania całą górę jak zaczynam to kończę za jednym posiedzeniem po wielu godzinach no i zapominam jeść gdy piszę... Moniu już pewnie nie zajrzysz ale trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebię Sss miło Cię "widzieć" tęskno mi za Tobą wagą się nie przejmuj - moja stoi już ho ho... Nic ubieram się i lecę do urzędu. Miłego dnia kobietki
__________________
-17kg "Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty." 10.2012 nie palę nie piję gazowanego |
2013-05-08, 07:50 | #3023 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
|
2013-05-08, 09:25 | #3024 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
hejo
Ale zaspana jestem i sie obudzic nie moge, chyba czas robic kawke. Pogoda ladna i niestety duszna.
__________________
|
2013-05-08, 11:10 | #3025 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Podczytuje Was na biezaco ale nie mam czasu za bardzo pisac
U mnie bez zmian wagowych. Nie cwiczylam dawno, musze od nowa przysiady zaczac Poza tym ma duzo nauki i pisze prace lic ogolnie, trzymalam i nadal trzymam kciuki za matme Dobra wracam do nauki, potem zajecia a potem ide na mecz Milego dnia ---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ---------- Własnie sie zwazylam i jednak waga spadla 71,9 kg tyle jeszcze nie wazylam |
2013-05-08, 12:25 | #3026 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Maturzystki, jak już się doczłapiecie do domu, to dajcie znać, jak poszło!
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
2013-05-08, 13:32 | #3027 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Cytat:
|
|
2013-05-08, 13:41 | #3028 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
sun i drugi cel osiagniety
kurcze porobilam co mialam zrobic, wypilam dwie kawy i chyba sie poloze, bo nic na mnie nie dziala. Umowilam sie na jutro z kolezanka zeby jej pomoc z kupnem sukienki i moze sobie od razu kupie kilka krotkich bluzek na targu oraz okulary, bo dwie pary z ubieglego roku mi padly. TZ ma jedna naprawic ale dlugo ona nie wytrzyma. Zaczynam stopniowo kupowac rzeczy letnie by nie zbankrutowac, a musze sobie troche rzeczy skompletowac na wyjazd wakacyjny z TZ nad jezioro. Ciekawe co mi sie jutro uda fajnego kupic Jestem jedna z nielicznych osob, ktora skrupulatnie rozpisuje swoje wydatki wiec teraz nie poszaleja na zakupach ale za miesiac troche bede mogla sobie pozwolic na wiecej Przysiady jeszcze nie zaliczone ale beda wieczorem, bo narazie za duszno dla mnie na cokolwiek.
__________________
|
2013-05-08, 13:54 | #3029 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
|
Odp: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Witajcie masakra jakas oddychac sie nie da... wlasnie zjadlam naleznika ze szpinakiem...alez byl dobry...
Kupilam sobie czarne szpilki do sukienki Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-05-08, 14:24 | #3030 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2
Hejka
Maturka całkiem znośna, w euforię nie popadam, bo wiadomo jak jest. Kiedyś popadłam w euforię i na poprawkę szłam Więc wiecie. Zadowolona umiarkowanie jestem, zadania dość znośne, chociaż nieraz strzelałam, bo nie ogarniałam tematu Wczoraj wieczorem coś mnie tknęło, żeby równania i nierówności powtórzyć i masz! Dziś były dwa zadania wysoko punktowane z nierównością i równaniem. Także to chyba mam dobrze, bo byłam "na świeżo", rano sobie jeszcze przed wyjazdem liznęłam jeden przykładzik w necie z wyjaśnieniem. No to chyba tyle Wykąpałam się, gorąco jak cholera, nie lubię takiej pogody, jakoś cieżko oddychać. Na wieczór z byłym sie umówiłam w zasadzie, wiec wypadałoy sie jakos ogarnac.Szkoda ze nie mam jeszcze sukienki |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.