Imię dla dziecka - wątek zbiorczy

[karolinka_87]

A co sądzicie o imieniu Liwiusz?

Dla Dziewczynki nie mielibyśmy problemu- byłaby Laura, ale bedzie Chłopak no i mamy dylemat...

[wika82]

Napisane przez bianeczkaa

Mnie się ostatnio podoba Miron i Dorian, a dziewczynka Estera i Regina Lubię nietypowe imiona, nie chciałabym, aby moje dziecko było jednym np z 5 w klasie

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------


U mnie w rodzinie jest i już wiem, że będzie miał przesrane. Wszyscy za plecami mówią na niego żydek, to co dzieci będą mówić?

Wyjątkowo obrzydliwe. Na Twoim miejscu "nie chwaliłabym" się tym.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez karolinka_87

A co sądzicie o imieniu Liwiusz?

Dla Dziewczynki nie mielibyśmy problemu- byłaby Laura, ale bedzie Chłopak no i mamy dylemat...

Swego czasu MamaKtosia miała słabość do imion z końcówką "usz". Dla mnie takie sobie.

[phony]

Napisane przez bianeczkaa

U mnie w rodzinie jest i już wiem, że będzie miał przesrane. Wszyscy za plecami mówią na niego żydek, to co dzieci będą mówić?

No i to jest właśnie to, o czym pisałam wyżej. Moi rodzice są ludźmi na poziomie i nie krytykują czyichś imion. Zapytani o zdanie ograniczają się do zwykłego "nie podoba/podoba mi się to imię", nigdy nikogo nie wyśmiewali, zwłaszcza z powodu imienia, i ja też nigdy tego nie robiłam, podobnie mój brat. Znam jednego Samuela i nie kojarzę, żeby ludzie się z niego śmiali. Znam za to osoby noszące te tzw. uniwersalne imiona (np. Anna, Marta, Michał, Piotr), z których dzieci robiły sobie obiekty drwin.

Jak w ogóle można za plecami (i nie tylko) wyzywać kogoś o "żydków"? Wybacz, ale dla mnie to jakieś kompletne dno społeczne.

[mamaya]

Napisane przez phony

No i to jest właśnie to, o czym pisałam wyżej. Moi rodzice są ludźmi na poziomie i nie krytykują czyichś imion. Zapytani o zdanie ograniczają się do zwykłego "nie podoba/podoba mi się to imię", nigdy nikogo nie wyśmiewali, zwłaszcza z powodu imienia, i ja też nigdy tego nie robiłam, podobnie mój brat. Znam jednego Samuela i nie kojarzę, żeby ludzie się z niego śmiali. Znam za to osoby noszące te tzw. uniwersalne imiona (np. Anna, Marta, Michał, Piotr), z których dzieci robiły sobie obiekty drwin.

Jak w ogóle można za plecami (i nie tylko) wyzywać kogoś o "żydków"? Wybacz, ale dla mnie to jakieś kompletne dno społeczne.

Podpisuje sie rękoma i nogami. Aż mnie zatkało jak to przeczytałam.

A wracając do tematu - mnie sie imię Samuel podoba.

Liwiusz nie w moim guście.


iPhone

[poldzik]

Napisane przez bianeczkaa

Mnie się ostatnio podoba Miron i Dorian, a dziewczynka Estera i Regina Lubię nietypowe imiona, nie chciałabym, aby moje dziecko było jednym np z 5 w klasie

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------


U mnie w rodzinie jest i już wiem, że będzie miał przesrane. Wszyscy za plecami mówią na niego żydek, to co dzieci będą mówić?

jesli w twoim srodowisku mowia "zydek" na samuela to wiesz, estere kiepsko widze... (tez ze starego testamentu!)

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez karolinka_87

A co sądzicie o imieniu Liwiusz?

Dla Dziewczynki nie mielibyśmy problemu- byłaby Laura, ale bedzie Chłopak no i mamy dylemat...

Nie podoba mi się kompletnie.

[anuszka21]

Napisane przez karolinka_87

A co sądzicie o imieniu Liwiusz?

Dla Dziewczynki nie mielibyśmy problemu- byłaby Laura, ale bedzie Chłopak no i mamy dylemat...

Mi się podoba, tylko problem ze zrobieniem...

[In_Flagranti]

Dla mnie problem zdrobnień - to nie problem. Nie zamierzam słodko ciapkać do dziecka. Przecież to człowiek i nie widzę problemu mówić Liwiusz.

[melkmeisje]

Napisane przez In_Flagranti

Dla mnie problem zdrobnień - to nie problem. Nie zamierzam słodko ciapkać do dziecka. Przecież to człowiek i nie widzę problemu mówić Liwiusz.

Zaraz mnie zjecie i nazwiecie dnem, ale chybabym pękła ze śmiechu, słysząc jak ktoś na placu zabaw woła małego chłopca "Liwiuszu!"
Między Liwiuszem a słodkim ciumkaniem jest cała masa innych opcji.

[In_Flagranti]

Napisane przez melkmeisje

Zaraz mnie zjecie i nazwiecie dnem, ale chybabym pękła ze śmiechu, słysząc jak ktoś na placu zabaw woła małego chłopca "Liwiuszu!"
Między Liwiuszem a słodkim ciumkaniem jest cała masa innych opcji.

Nikt ci nie broni pękać. Dla mnie lepiej brzmi "Liwiusz chodź tu" niż "Julciu czy Olisiu".

[bajka1807]

Mi się liwia podoba

[melkmeisje]

Napisane przez In_Flagranti

Nikt ci nie broni pękać. Dla mnie lepiej brzmi "Liwiusz chodź tu" niż "Julciu czy Olisiu".

Co kto woli, ale jednak zawsze warto najpierw pomyśleć o dziecku, które będzie musiało nosić takie imię. Ja akurat uważam te wszystkie wymysły rodziców za skrajny egoizm i nie ma co zasłaniać się tym, że jak ktoś wyśmiewa/przezywa, to tylko o jego buractwie świadczy, bo buraki były, są i będą i reakcji ludzi nie zmienimy, a dziecko być może całe życie będzie musiało się z tym zmagać.

[ajah]

Napisane przez melkmeisje

Co kto woli, ale jednak zawsze warto najpierw pomyśleć o dziecku, które będzie musiało nosić takie imię. Ja akurat uważam te wszystkie wymysły rodziców za skrajny egoizm i nie ma co zasłaniać się tym, że jak ktoś wyśmiewa/przezywa, to tylko o jego buractwie świadczy, bo buraki były, są i będą i reakcji ludzi nie zmienimy, a dziecko być może całe życie będzie musiało się z tym zmagać.

Co to znaczy wymysły rodziców? Przeciez to jasne, że to rodzice wybierają dziecku imię wg swoich preferencji. Dla jednych imię Liwiusz będzie powodem do kpin, a dla innych Samuel czy Denis.

IMię Liwiusz można zdrabniać zgrabnie, można ładnie mówić: Liwiuszu.
I nie zwarcać uwagi na osoby z kiepskim poczuciem humoru naśmiewające się z cudzengo imienia.
I tak moim zdaniem to płycizna mentalna jak ktoś (dorosły) nasmiewa się z dziecka ze wzglęu na jego imię.

[iizabelaa]

Napisane przez bianeczkaa

U mnie w rodzinie jest i już wiem, że będzie miał przesrane. Wszyscy za plecami mówią na niego żydek, to co dzieci będą mówić?

Napisane przez melkmeisje

Zaraz mnie zjecie i nazwiecie dnem, ale chybabym pękła ze śmiechu, słysząc jak ktoś na placu zabaw woła małego chłopca "Liwiuszu!"

Ja rozumiem sobie pogadać co się podoba a co nie,

ale takie zachowania względem dzieci w realu, spowodowane imieniem to dla mnie faktycznie ... dno, bo buractwo to mało powiedziane.

[ollastar]

Napisane przez ajah

Co to znaczy wymysły rodziców? Przeciez to jasne, że to rodzice wybierają dziecku imię wg swoich preferencji. Dla jednych imię Liwiusz będzie powodem do kpin, a dla innych Samuel czy Denis.

I tak moim zdaniem to płycizna mentalna jak ktoś (dorosły) nasmiewa się z dziecka ze wzglęu na jego imię.

Napisane przez iizabelaa

Ja rozumiem sobie pogadać co się podoba a co nie,

ale takie zachowania względem dzieci w realu, spowodowane imieniem to dla mnie faktycznie ... dno, bo buractwo to mało powiedziane.

Tacy ludzie, jak mówicie - płytcy mentalnie, mało kulturalni zawsze będą, obecnie chyba nawet ich coraz więcej, niestety.
Dlatego może też na ten fakt warto zwrócić uwagę wybierając imię, z którym nasze dziecko będzie szło przez całe życie.
Nie wiemy, czy nasze dziecko będzie pewne siebie i swojej wartości, a tym samym, czy będzie potrafiło nie zwracać uwagi na docinki spowodowane bardzo oryginalnym imieniem?


Imię Liwiusz nie podoba mi się, choć nie mam z nim żadnych złych skojarzeń.

.

[ajah]

Napisane przez ollastar

Tacy ludzie, jak mówicie - płytcy mentalnie, mało kulturalni zawsze będą, obecnie chyba nawet ich coraz więcej, niestety.
Dlatego może też na ten fakt warto zwrócić uwagę wybierając imię, z którym nasze dziecko będzie szło przez całe życie.
Nie wiemy, czy nasze dziecko będzie pewne siebie i swojej wartości, a tym samym, czy będzie potrafiło nie zwracać uwagi na docinki spowodowane bardzo oryginalnym imieniem?


Imię Liwiusz nie podoba mi się, choć nie mam z nim żadnych złych skojarzeń.

.

Ta dyskusja już tutaj była
Moje dzecko ma imię rzadkie. Mało tego, że rzadkie (w języku polskim) to mieszkamy poza Polską.
Imie jest świetne, dziecko czasami teiwrdzi, ze wolałoby mieć inne imię, bo tubylcy mają czasami problem z wymową (jednej głoski).

Nikt nigdy się z mojego dziecka powodu imienia nie nasmiewał. To jest kwestia nie tylko kultury osobstej, ale i mentalności.
Brytyjczycy mają zakodowane, że zwykłym chamstwem są taie zachowania jak przedstawione powyzej.
Poza tym dla nich imię to imię, nie ma czego się naśmiewać. Nadają dziecku imiona, która w słowniku mają inne znaczenie wulgarne.
(np. imię Dick). Jakoś szczególnie ludzie imienia z takimi imionami nie łaczą.

Nie widzę więc powodu, by czyjeś ograniczenie umysłowe miało ograniczać moje wybory.

[iizabelaa]

Ale życie z mottem w tle "co ludzie powiedzą" jest wg mnie bezsensu, w każdej sferze życia.

Zdecydowanie trzeba robić to co się uważa za słuszne, podoba nam a nie kierować buractwem.
A dzieci uczyć sobie radzić z różnymi sytuacjami w życiu, które mogą je spotkać niezależnie od imienia.


Poza tym w temacie imion to kwestia oryginalne jest dosyc ruchoma.
U mnie w dalekiej rodzinie były dwie burze z powodu imienia, teraz oboje mają 18 lat, jedno nosi imię Nikola, a drugie Franciszek. Że niby wszysycy będą się z nich śmiać i przezywać itp. A teraz nic w tym oryginalnego

[ollastar]

Napisane przez ajah

Ta dyskusja już tutaj była
Moje dzecko ma imię rzadkie. Mało tego, że rzadkie (w języku polskim) to mieszkamy poza Polską.
Imie jest świetne, dziecko czasami teiwrdzi, ze wolałoby mieć inne imię, bo tubylcy mają czasami problem z wymową (jednej głoski).

Nikt nigdy się z mojego dziecka powodu imienia nie nasmiewał. To jest kwestia nie tylko kultury osobstej, ale i mentalności.
Brytyjczycy mają zakodowane, że zwykłym chamstwem są taie zachowania jak przedstawione powyzej.
Poza tym dla nich imię to imię, nie ma czego się naśmiewać. Nadają dziecku imiona, która w słowniku mają inne znaczenie wulgarne.
(np. imię Dick). Jakoś szczególnie ludzie imienia z takimi imionami nie łaczą.

Nie widzę więc powodu, by czyjeś ograniczenie umysłowe miało ograniczać moje wybory.

A moje dzieci i ja żyjemy w Polsce i nasze społeczeństwo w bardzo wielu kwestiach jest odmienne od brytyjskiego, nie jest choćby tak wielokulturowe, co sprzyja większej tolerancji i otwartości.

Napisane przez iizabelaa

Ale życie z mottem w tle "co ludzie powiedzą" jest wg mnie bezsensu, w każdej sferze życia.

Zdecydowanie trzeba robić to co się uważa za słuszne, podoba nam a nie kierować buractwem.
A dzieci uczyć sobie radzić z różnymi sytuacjami w życiu, które mogą je spotkać niezależnie od imienia.


Poza tym w temacie imion to kwestia oryginalne jest dosyc ruchoma.
U mnie w dalekiej rodzinie były dwie burze z powodu imienia, teraz oboje mają 18 lat, jedno nosi imię Nikola, a drugie Franciszek. Że niby wszysycy będą się z nich śmiać i przezywać itp. A teraz nic w tym oryginalnego

"Co ludzie powiedzą" dla mnie dorosłej, ukształtowanej osoby nie ma znaczenia.
Natomiast nie chciałabym swoim dzieciom, do trudności jakie będę musiały pokonywać w życiu, dokładać jeszcze dodatkowych w postaci zmagania się ze specyficznym imieniem.

.

[LoveMessages]

Zamiast od dzieci na podwórku trzeba by zacząć nauki kultury od dorosłych bo jak widać jej brakuje. To rodzić przekazuje wartości swojemu dziecku nawet czasami nie świadomie. Dziecko dokładnie widzi i słyszy co się dzieje na około i jak rodzice zaczną nawet mimochodem puszczać głupie uwagi na temat sąsiadki bo kulawa to dziecko przeniesie takie zachowanie na podwórek proste.
To w sumie smutne, że jesteśmy społeczeństwem tak mało tolerancyjnym i zwracamy uwagę na takie PIERDOŁY jak imię, kogoś wygląd czy ubiór a nie zwracamy uwagi gdy komuś się dzieje krzywda wtedy nasze sokole oko jakoś staje sie ślepe.
Jakoś mnie to osobiście drażni, że niby każdy może robić co chce, każdy wymaga swojej prywatności, ale sam papla na wszystkie strony bo przecież każdy może swoją opinie wyrazić. Chyba już się tego nie zmieni bo mamy to w genach.

[melkmeisje]

Napisane przez ollastar

Tacy ludzie, jak mówicie - płytcy mentalnie, mało kulturalni zawsze będą, obecnie chyba nawet ich coraz więcej, niestety.
Dlatego może też na ten fakt warto zwrócić uwagę wybierając imię, z którym nasze dziecko będzie szło przez całe życie.
Nie wiemy, czy nasze dziecko będzie pewne siebie i swojej wartości, a tym samym, czy będzie potrafiło nie zwracać uwagi na docinki spowodowane bardzo oryginalnym imieniem?

Dokładnie o to mi chodziło, ni mniej, ni więcej.
Bo dziecko takich okropnych i płytkich ludzi jak ja pewnie będzie spotykało przez całe życie i to ono może być wielokrotnie wystawione na docinki i głupie komentarze.

Poza tym dyskusja jest o nadawaniu imion w Polsce, kraju bardzo jednorodnym kulturowo. To chyba oczywiste, że w Anglii, w środowisku wielokulturowym, żadne imię nie będzie tak dziwić, więc argumenty o Anglii i jaki to w Polsce zaścianek i jaka nietolerancja są mało trafione. Niekoniecznie ma to związek z nietolerancją Polaków, a raczej z tradycją nadawania imion. Nie bez powodu pewne imiona po prostu nie przechodzą w urzędzie.

[201710041131]

Napisane przez bajka1807

Mi się liwia podoba

Mi tez, jeśli bedzie córka to takie dam jej imie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[iizabelaa]

Napisane przez ollastar

A moje dzieci i ja żyjemy w Polsce i nasze społeczeństwo w bardzo wielu kwestiach jest odmienne od brytyjskiego, nie jest choćby tak wielokulturowe, co sprzyja większej tolerancji i otwartości.





"Co ludzie powiedzą" dla mnie dorosłej, ukształtowanej osoby nie ma znaczenia.
Natomiast nie chciałabym swoim dzieciom, do trudności jakie będę musiały pokonywać w życiu, dokładać jeszcze dodatkowych w postaci zmagania się ze specyficznym imieniem.

.

Dla mnie piękne imię nie jest dodatkową przeszkoda. Jeśli komuś przeszkadza cudze imię to on ma problem w życiu nie mogę dziecko.

[ollastar]

Człowiek bez kultury nie ma problemu ze specyficznym imieniem obcego dziecka. On pokpi, ośmieszy i pójdzie dalej nie zastanawiając się jakich bzdur naopowiadał, a dziecku ta szydera zostaje w głowie.

.

[ajah]

Napisane przez melkmeisje

Dokładnie o to mi chodziło, ni mniej, ni więcej.
Bo dziecko takich okropnych i płytkich ludzi jak ja pewnie będzie spotykało przez całe życie i to ono może być wielokrotnie wystawione na docinki i głupie komentarze.

Poza tym dyskusja jest o nadawaniu imion w Polsce, kraju bardzo jednorodnym kulturowo. To chyba oczywiste, że w Anglii, w środowisku wielokulturowym, żadne imię nie będzie tak dziwić, więc argumenty o Anglii i jaki to w Polsce zaścianek i jaka nietolerancja są mało trafione. Niekoniecznie ma to związek z nietolerancją Polaków, a raczej z tradycją nadawania imion. Nie bez powodu pewne imiona po prostu nie przechodzą w urzędzie.

Gdzie znalazłaś to, że wątek jest o nadawaniu imion w Polsce?
Btw imię Liwiusz w urzędzie przejdzie. Imię mojego dziecka- rzadkie również przeszło. Co masz na myśli pisząc: tradycja nadawania imion?
Sugerujesz, że że względu na charakterystykę polskiego społeczeństwa trzeba być ostrożnym w swoich wyborach.
Idąc tym tokiem rozumowania pary mieszane (szczególnie pod względem rasy) nie powinny mieć racji bytu.

---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:53 ----------

Napisane przez ollastar

Człowiek bez kultury nie ma problemu ze specyficznym imieniem obcego dziecka. On pokpi, ośmieszy i pójdzie dalej nie zastanawiając się jakich bzdur naopowiadał, a dziecku ta szydera zostaje w głowie.

.

Tyle, że nigdy nie wiesz czy dane imię szydere wywoła- widać to choćby czytając ten wątek.
Inna sprawa pretekstow do nasmiewania jest mnóstwo i nie da rady każdemu zapobiec. Czasem warto uczyć dziecko jak radzić sobie z przesmiewcami, zamiast uczyć jak się dostosowywać do tłumu.

[ollastar]

Napisane przez ajah

Tyle, że nigdy nie wiesz czy dane imię szydere wywoła- widać to choćby czytając ten wątek.
Inna sprawa pretekstow do nasmiewania jest mnóstwo i nie da rady każdemu zapobiec. Czasem warto uczyć dziecko jak radzić sobie z przesmiewcami, zamiast uczyć jak się dostosowywać do tłumu.

Zawsze należy uczyć dziecko radzenia sobie z trudnościami, to jeden z ważniejszych elementów wychowywania, ale tak jak wcześniej napisałam, po co dokładać je już na starcie?

[phony]

Napisane przez ollastar

Zawsze należy uczyć dziecko radzenia sobie z trudnościami, to jeden z ważniejszych elementów wychowywania, ale tak jak wcześniej napisałam, po co dokładać je już na starcie?

Ze mnie potrafili kpić w gimnazjum, że mam na imię Natalia, z mojej kuzynki Marii mieli polew, że to "Maryja"albo "sierotka Marysia", a już z mojej koleżanki Jessici nikt nigdy się nie śmiał. A przecież imię uznawane jest w naszym kraju za pretensjonalne i ośmieszające. Gdzie tu więc logika?

Rozumiem, że mamy się skupiac na tym co w społeczeństwie przejdzie nie budząc żadnych większych emocji? Czyli powinniśmy nadawać swoim dzieciom takie imiona jak klasyczna Anna, Katarzyna, Piotr, Paweł, Michał, bo a nuż jakieś dziecko albo dorosły człowiek je wyśmieje?

Jak myślisz, jak pewne imiona wprowadzano do naszego języka? Sądzisz, że każde imię od początku nie budziło kontrowersji?


Swoją drogą to rozumiem, że w swoim zestawie rad masz też punkt o tym, że dziecko trzeba przefarbować jak się rude urodzi, bo w końcu z rudych też się śmieją i po co już na starcie dziecku dokopywać, trzeba koniecznie ubierać je w sieciówkach, żeby przypadkiem nie wyróżniało się ciuchami, bo to też może spotkać się z brakiem akceptacji, no i koniecznie dziewczynka musi mieć dłuższe włoski, bo się będą inni śmiali, że to chłopak, a chłopiec krótkie, bo będą dzieci mu wytykać,że jest dziewczynką?

[ollastar]

Napisane przez phony

Swoją drogą to rozumiem, że w swoim zestawie rad masz też punkt o tym, że dziecko trzeba przefarbować jak się rude urodzi, bo w końcu z rudych też się śmieją i po co już na starcie dziecku dokopywać, trzeba koniecznie ubierać je w sieciówkach, żeby przypadkiem nie wyróżniało się ciuchami, bo to też może spotkać się z brakiem akceptacji, no i koniecznie dziewczynka musi mieć dłuższe włoski, bo się będą inni śmiali, że to chłopak, a chłopiec krótkie, bo będą dzieci mu wytykać,że jest dziewczynką?

Tyle wymieniłaś trudności, które mogą spotkać dziecko, to jeszcze mu specyficzne imię dołożyć i niech się hartuje od malucha

[phony]

Napisane przez ollastar

Tyle wymieniłaś trudności, które mogą spotkać dziecko, to jeszcze mu specyficzne imię dołożyć i niech się hartuje od malucha

Dlatego najlepiej poczekać z imieniem do czasów nastoletnich wtedy będzie widać czy ma zadatki na grubaska, typowego rudzielca, piegusa, czy będzie mieć duży nos, małe oczy, krzywe zęby, koślawe nogi i duże stopy i do tego brzydko się śmiać i mieć paskudny głos

[iizabelaa]

Napisane przez ollastar

Człowiek bez kultury nie ma problemu ze specyficznym imieniem obcego dziecka. On pokpi, ośmieszy i pójdzie dalej nie zastanawiając się jakich bzdur naopowiadał, a dziecku ta szydera zostaje w głowie.

.

Widocznie masz większe doświadczanie z ludźmi bez kultury, ja takich nie znam.

Na pewno swojego zycia ani mojego dziecka nie będę układać z myślą "ciekawe jak ludzie bez kultury na to zareagują" i robić w życiu to co jest akceptowane przez ludzi bez kultury. Idiotyzm.

[poldzik]

no dobra, to moze wrocimy do imion?

mi sie bardzo podoba imie Stella, niestety rymuje sie z nazwiskiem meza wiec glupio by brzmialo...