2019-08-19, 05:10 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6
|
alkohol ważniejszy niż rodzina
Tradycyjnie już - mam konto na wizażu, ale nie chciałabym pisać pod tamtym nickiem tego wątku.
W zasadzie historia nie będzie długa. Po kilku latach związku wykopałam faceta z domu. Odkąd się poznaliśmy wiedziałam, że lubi się napić. Będąc ze mną w związku, zmienił swoje przyzwyczajenia. Alkohol pojawiał się sporadycznie, ale zdarzało mu się raz na 6-8 tygodni nawalić jak szpadel. Za każdym razem się o to wkurzałam. Były stawiane ultimatum, prośby o terapię. W przeciągu kilku dni przyłapałam go na piciu po kryjomu plus zrobił coś po %, że stwierdziłam, że dalsze wspólne mieszkanie nie ma sensu. Nie chciałam też, żeby dziecko wychowywało się w domu alkoholem. Wyszły jego kłamstwa i to, że popijał od dawna w ukryciu. Wyprowadził się do miasta rodzinnego, kawałek drogi oddalonego od naszego miejsca zamieszkania. Naszego, bo zostałam sama z niemowlakiem. Ustaliliśmy, że jak pójdzie na terapię i się ogarnie to wrócimy do siebie. Ba, bardzo mu zależało na tym. A teraz? Nie minął nawet miesiąc od jego wyprowadzki, a on chleje. Nie interesuje go dziecko, nie interesuję go ja. Obiecuje, że zadzwoni po pracy, a nie dzwoni. Obstawiam, że pije, bo oczywiście wyłączył telefon, żebym mu nie suszyła głowy. Zostawił mnie samą z różnymi obowiązkami, bardzo wymagającym dzieckiem i zaczynam opadać z sił. Fizycznych i psychicznych. Serce mi pęka z powodu jego zachowania. Niby nas kocha, niby chce iść na terapię, a pokazuje, że ma nas w dupie. Alkohol okazał się ważniejszy niż rodzina. Nie pisałam się na samotne macierzyństwo i gdybym miała szklaną kulę to bym się nie decydowała na dziecko w tamtym momencie. Ze względu na sytuację życiową, nie wiem, jak ja to wszystko ogarnę finansowo czy logistycznie. Proszę o ojojanie, dobre rady, pozytywne historie. Pojazd po mnie proszę sobie darować, naprawdę wystarczająco się sama biczuję - nie potrzebuję więcej. Niestety porażki bardzo mocno we mnie siedzą i trudno mi się z nimi pogodzić, iść dalej. |
2019-08-19, 06:38 | #2 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Nawet gdyby było tysiąc pozytywnych historii, że alkoholik w magiczny sposób zmienił swoje życie dla rodziny to nie zmieni Twojej sytuacji, bo ten jeden nie chce tego zrobić. Po co się łudzić?
Wystąpić o alimenty to jedyna racjonalna rada. Jeżeli jesteś stałą użytkowniczką forum to wiesz, że ślub niczego nie zmienia i pijak z przed ślubu zostanie pijakiem po ślubie. Tylko dziecka szkoda.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
2019-08-19, 06:54 | #3 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Dla alkoholika ważny jest alkohol i wokół alkoholu kręci się jego życie. Bardzo dobrze zrobiłaś, że wywaliłaś go z domu. Wybacz, ale osoba uzależniona musi sięgnąć dna, by zdecydować się od niego odbić i podjąć leczenie albo na tym dnie pozostać. Ale to sam alkoholik musi chcieć podjąć leczenie. Nie jest to niemozliwe, mój kuzyn nie pije już od 5 lat i znowu jest mężem i ojcem. Ale alkoholikiem jest się do końca życia a każdy dzień to większa lub mniejsza walka. Z czasem jest coraz łatwiej ale początki są strasznie trudne.
Pisz pozew o alimenty dla dziecka, nie użalaj się nad nim, nie daj się nabrać na wymuszanie współczucia (alkoholicy są w tym mistrzami). Czasem trzeba być okrutnym, żeby być dobrym. Aha, i nie obwiniaj się, że nie mialas w przeszłości szklanej kuli. Nikt jej nie ma, wszyscy podejmujemy czasem złe decyzje. Życie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2019-08-19 o 06:56
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2019-08-19, 07:01 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Wnieś o alimenty lub zabepieczenie potrzeb rodziny (jeśli jesteście małżeństwem), facet sam musi zechcieć skonczyć z nałogiem, a na to się nie zapowiada.
|
2019-08-19, 07:10 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Alimenty na dziecko i ciebie, możesz je dostać zaocznie, nawet jakby cudowny tatuś nie chciał się stawić w sądzie to możesz was zabezpieczyć. Rozwód z orzeczeniem o jego winie. Zachowaj wszelkie dowody na jego alkoholizm, pomyśl kto będzie świadczył. Poszukaj terapii dla współuzależnionych.
|
2019-08-19, 07:37 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Nie braliśmy ślubu. Był w planach na kiedyś tam. W związku z tym przysługują mi tylko alimenty, chociaż mam jeszcze na głowie kredyt, który zaciągnęliśmy na otwarcie firmy.
Wydawało mi się, że utrata nas, przeprowadzka do domu rodzinnego i jedna konkretna sytuacja, przez którą się tak stało to było dla niego dno. Ale widocznie musi być jeszcze gorzej, żeby zrozumiał. Chociaż niestety przeniósł się do domu, gdzie ma zapewniony komfort picia. Jak kazałam mu się wyprowadzić to dla mnie to było jednoznaczne z końcem związku. To on uważał, że nadal jesteśmy razem, mimo mieszkania na odległość. Na tyle mi na nim zależało (przecież to kilka lat życia, wspólne dziecko!!!), że zgodziłam się na ewentualny powrót po leczeniu. No ale... nie zależy mu. |
2019-08-19, 08:18 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
To jak najszybciej alimenty na dziecko. Możesz pisać wstecz, od kiedy przestał płacić dobrowolnie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-19, 09:26 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Zastanawiam się nad definicją alkoholika w tej historii. Też zdarza mi się nawalić co jakieś 6-8 tygodni i większości moich znajomych zapewne też. Czy wszyscy jesteśmy alkoholikami? Dla mnie to zwykłe okazjonalne picie. Alkoholik to dla mnie ktoś, kto chleje niemal codziennie i nie może bez tego żyć. Czy autorka przed rozpoczęciem związku powiedziała facetowi, że satysfakcjonuje ją tylko całkowita abstynencja?
|
2019-08-19, 09:43 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Cytat:
PS. Tak, to jest prawdziwa historia. Nie ironia. Jeśli chodzi o rady to zapomnij o nim, że istnieje, oddycha, chodzi, czy tam położył się na torach, bez znaczenia. Zajmij się dzieckiem i poszukiwaniem kogoś lepszego na partnera. Pogódź się z tym że nigdy nie wrócicie do siebie, on nigdy się nie zmieni i nie zainteresuje wami, będzie pił do końca życia aż umrze albo się zabije. Im szybciej się pogodzisz, tym lepiej. Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2019-08-19 o 09:45 |
|
2019-08-19, 09:47 | #10 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Cytat:
Niby wszystko jest dla ludzi. Jednak trzeba zachować czujność. EDIT Na starym miejscu, w sąsiednim domu mieszkał alkoholik. Wierzący. Przez cały wielki post i adwent był trzeźwiutki. Tylko później nadrabiał idąc w "ciąg".
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2019-08-19 o 09:50
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2019-08-19, 09:50 | #11 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Cytat:
---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ---------- Cytat:
|
||
2019-08-19, 09:54 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Jeśli ktoś nie umie pić normalnie, trochę, tylko za każdym piciem musi się uchlać to tak, to jest alkoholizm. Dodatkowo jeśli facet po alkoholu coś odwala, olewa partnerkę i dziecko, bo mimo próśb i gróźb alkohol jest ważniejszy niż rodzina to jest coś mocna nie tak. Niemowlakiem opiekować po alkoholu nie wolno, więc gdyby dziecku się coś działo to zwala całą odpowiedzialność na matkę. Nie ogarniam takiego tatuśka, który chleje i nie odbiera telefonu, nie dzwoni, mimo że się umawia itd. Zamieszkał osobno i widać mu to pasuje.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-19, 09:57 | #13 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Cytat:
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2019-08-19, 10:04 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
|
2019-08-19, 10:04 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Autorko, nie możesz liczyć na wsparcie rodziny? Myślę, że w takich sytuacjach to jakby pierwsze co mi przychodzi do głowy.
@megamag nie wiem czy lubisz chipsy, ale dużo osób ma tak, że jak zje jednego to sięga po następnego i następnego aż się skończą. Takie zachowanie wykazuje alkoholik w stosunku do %. Dla mnie upijanie się co kilka tygodniu do nieprzytomności to już oznaka braku kontroli. Wóda to narkotyk i trzeba o tym pamiętać. |
2019-08-19, 10:07 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 360
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Cytat:
Nie znam dorosłych osób, które 6-9 razy w roku nawalają się i twierdzą, że to normalne |
|
2019-08-19, 10:07 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Cytat:
|
|
2019-08-19, 10:10 | #18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Cytat:
I też autorka mogłaby wyjaśnić, o co chodzi z tym piciem po kryjomu. Bo jeśli facet miał awanturę za każde napicie się alkoholu, to może po prostu jej nie powiedział, że idzie z kolegami na piwo. Co więcej, autorka teraz uważa, że on nie dzwoni, bo pije. No właśnie uważa, bo przecież jej tam nie ma i nie wie, co on robi. Dla mnie w tym poście jest za mało dowodów na to, że chłop rzeczywiście jest alkoholikiem. |
|
2019-08-19, 10:40 | #19 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Cytat:
Oraz zrobił coś niedobrego po alkoholu, co ją tak zdenerwowało, że kazała mu się wynieść. Oraz obiecał, że przestanie, żeby do nich wrócić, a nadal pije. Oraz nie dotrzymuje słowa, nie interesuje się dzieckiem i ponoć kochaną kobietą, bo pije. Uważa, że on pije na podstawie dotychczasowych doświadczeń. Tyle ci wystarczy? Edytowane przez mariamalaria Czas edycji: 2019-08-19 o 10:43 |
|
2019-08-19, 11:43 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Niestety uzależniona osoba nie widzi problemu, a jak ktoś jej mówi że coś jest nie tak, to odbiera to od razu jako atak. Myślę, że samemu trzeba dojść do tego, że ma się problem z alkoholem i chcieć coś z tym zrobić..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-19, 12:38 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 24
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
szczerze, dopóki on sam się nie ogarnie, nie przejrzy na oczy i nie pójdzie na terapię to chyba nie masz szans na ogarnięcie go. Skoro twoje prośby, groźby, dziecko i wyprowadzka nie zrobiły na nim wrażenia - to nic nie zrobi. Dla niego ważny jest alkohol. Dopóki on nie widzi problemu... ciężko mu będzie pomóc.
|
2019-08-19, 14:16 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Dziwisz się, że on teraz pije? Popatrz na to z jego strony - czepialska baba i płaczacy dzieciak są daleko, nikt nie kontroluje, nikt się nie ciska, może robić co chce, chodzić spać w obrzyganym ubraniu, zaczynać picie o 8 rano.
Oczywiście, nie uważam cię za czepialska babe! Uwazam, że bardzo dobrze zrobiłaś, jesteś dzielna. Idź do mopsu i tam powinni Ci udzielić rad - od alimentów po dodatki. I wiesz, twoje dziecko ci podziękuje. Sama jestem córką alkoholika i wspoluzalznionej matki. Było tak, że ojciec nie pił 3 miesiące, potem wpadal w ciąg, matka szalała, biła go, płakała, wyzywala, przez jakiś czas ojciec był "ten zły", "obrzydzała" mi go, po czym po jakimś czasie wszystko było ok i były buziaczki i przytulanki. I ja już nie wiedziałam, to ojciec jest zły czy dobry? Mam go kochać czy nienawidzic? W życiu nie miałam poczucia bezpieczeństwa, za dzieciaka wszystko w moim życiu było niestałe, niejasne. Nie rób tego swojemu dziecku, proszę. Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
2019-08-19, 14:23 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Raczej nie może, skoro chodzi codziennie do pracy.
|
2019-08-19, 14:23 | #24 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Autorko,
bardzo uważnie przeczytaj tekst Tinker i weź sobie jej słowa do serca
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2019-08-19, 15:32 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 78
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Dopilnuj zeby placil za dziecko i zapomnij o nim. Nie ma nic gorszego niz rodzina w ktorej z jednej strony matka lży ojca alkoholika i wyrzuca go z domu, z drugiej po chwili ojciec wraca i niby wszystko jest ok. To niekonczacy sie ciag ktory niszczy dzieciom zycie.
|
2019-08-19, 16:30 | #26 | |||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Cytat:
wydaje mi się, że nie do końca orientujesz się w kwestii uzależnień, na co wskazują twoje kolejne wypowiedzi. nie każdy alkoholik musi pić codziennie. najbardziej istotne jest picie regularne. sama znam kogoś, kto potrafi nie pić 2 czy 3 miesiące w ogóle, a później wpada w ciąg na 2 tygodnie. zanim się związaliśmy, on poznał moje podejście do alkoholu. ja piję mało i niezbyt często. nie wymagałam całkowitej abstynencji, ale picie w małej ilości, żeby człowiek potrafił to i się kontrolować. Cytat:
Cytat:
Cytat:
wyjaśniam, dlaczego uważam, że on jest alkoholikiem. zanim się poznaliśmy, on pił codziennie. po pracy 2-3 piwa, w weekendy sporo więcej. doprowadzał się do stadium ściery. kolejna przesłanka - picie w ukryciu. jak pił piwo czy dwa przy mnie albo ze mną - nie miałam nic przeciwko. po kryjomu pił wódy smakowe, tzw. małpki. piwo bym od razu od niego wyczuła a tego nie. tym bardziej, że pali. zdarzyło mu się wziąć wolny dzień z powodu kaca albo zawalić coś we własnej firmie z powodu alkoholu. ba, potrafił pić w pracy i przez 10 h "zrobić" pół litra wódki smakowej. nie potrafi wypić tylko trochę, bo nie umie powiedzieć sobie stop. jak gdzieś jechaliśmy i padały konkretne ustalenia, np. "zero wódki, tylko piwo" - on kupował wódę po kryjomu z kimś i pili aż się wszyscy nawalą jak szpadle. jestem też zdania, że jak ktoś nie potrafi się zachować po % to też nie powinien pić. a po alko bywał chamski i szukał zaczepki do awantury. sam mówił, że jak wytrzyma bez alko 2 tygodnie to później będzie z górki. nie jest w stanie tyle wytrzymać! ostatnio postawił sobie granicę do pewnej sprawy - 6 dni. po 3 dniach już słyszałam po głosie, że pił. a, o jego piciu wiem od jego rodziny. dostaję, ekhm, smsy z takimi informacjami. niby tak nas kocha, a jak miał dwa dni wolnego i mógł przyjechać - wybrał siedzenie na chacie i picie. przez 3 dni telefon miał wyłączony. sam się później przyznał do tego. aha, z domu go wywaliłam, bo stracił prawo jazdy za prowadzenie po pijaku auta. nie będę pisać, co uważam o takiej głupocie, bo cenzuralnych słów nie znajdę. całe szczęście nikt nie ucierpiał. umówiliśmy się kilka dni temu, że się dziś zobaczymy, bo ma wolne. chciałam się osobiście przekonać, dlaczego ma wyłączony telefon. jak przyjechałam do jego domu to go nie było. odkąd wczoraj wychodził do pracy. jak ogarniałam dziecko to jaśniepanicz się pojawił. śmierdział alkoholem. było po 12, więc sporo musiał wypić, skoro było czuć jeszcze alko. Cytat:
sama mu powiedziałam, że to wywalenie go z domu to większa kara dla mnie. on nie musi zbyt wiele robić, w domu nic nie pomaga, żarcie ma zapewnione. tyle co to do roboty chodzi. mnie nie musi słuchać, pije kiedy chce i wszystko ma w pompie. dla mopsu jestem za bogata na jakiekolwiek świadczenia takiej huśtawki na pewno dziecku nie zafunduję. |
|||||
2019-08-19, 17:25 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Autorko nie będzie pozytywnych historii.Mój Tata w okolicach 40 r.ż przestał pić terapia itd( miał wtedy żonę, dwójkę dzieci). Minęło 18 lat znowu wrócił do picia już chla prawie 2 lata... prawie bo z przerwą na terapię. Po skończeniu terapii znowu chla.
Alkoholik ma na tyle zryty mózg że dla niego picie jest najważniejsze. Nieważne ile razy gadał że przestanie. On się NIE ZMIENI. Alkoholikiem się jest już do śmierci. Nie będę Cię biczować bo sama wiesz jaka podjęłas decyzję tę x lat wstecz. Nigdy do niego nie wracaj mówię Ci to jako dziecko alkoholika. Edytowane przez White_Dove Czas edycji: 2019-08-19 o 17:32 |
2019-08-19, 17:33 | #28 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Cytat:
Z tego, co piszesz teraz, wychodzi, że on był uzależniony, jeszcze zanim się poznaliście. I mówisz, że ja się nie znam na uzależnieniach, ale to Ty liczyłaś, że jakimś magicznym sposobem on nauczy się pić trochę i towarzysko w Twoim towarzystwie. Faktycznie nie jestem specjalistą od uzależnień, ale nawet z filmów i książek wiem, że czego jak czego, ale pić trochę i kulturalnie to alkoholik nie potrafi: albo pije na umór, albo wcale. I akurat od alkoholika trzeba wymagać całkowitej abstynencji, bo on nie potrafi się kontrolować. Tak samo oszukiwałaś z tym siebie, jak i on Ciebie. |
|
2019-08-19, 17:53 | #29 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Cytat:
Cytat:
|
||
2019-08-19, 18:07 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: alkohol ważniejszy niż rodzina
Wątpię, że "on chciał" - gdyby chciał, to by nie pił (czyt. Poszedł sam na terapię). A tak, mówieniem o terapii i jak on bardzo chce, ale biedaczek nie może, mydlił ci oczy. Nie obwiniam cię. Z jednej strony widziały gały co brały, ale typ jest z Tobą kilka lat, robicie sobie dziecko, seks jest ok, zycie na co dzień (pozornie) też jest ok - po prostu uwierzylas, że on się zmienił.
Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:26.