Czuję się winna rozpadowi związku. Ocenicie sytuację? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-12-08, 05:37   #31
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czuję się winna rozpadowi związku. Ocenicie sytuację?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
To ciekawe, po co męczył się ze mną ponad dwa lata, jeżdżąc do mnie przez całe miasto, słuchając moich pretensji kiedy coś mi nie pasowało, mówiąc mi czułe słówka, zabierając mnie do swoich znajomych i rodziny, i po co wspominał o planach na przyszłość. Przecież mógł sobie wybrać inną do tego, skoro na mnie mu nie zależało. Nie musiał nawet wchodzić w ten związek, bo po co, skoro mu nie zależało?
Serio uważasz jazdę przez całe miasto za szczyt poświęcenia? Miał też pewnie seks, kogoś z kim może pogadać i miło spędzić czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-08, 05:53   #32
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Czuję się winna rozpadowi związku. Ocenicie sytuację?

No masz rację, on był wspaniały, a ty zołza. W dupach się teraz babom poprzewracalo, zachciewa im się mieć jakieś wymagania, zamiast się cieszyć, że chłop ma penisa, nie pije i nie bije. Kto to widział

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-08, 07:46   #33
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Czuję się winna rozpadowi związku. Ocenicie sytuację?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
To ciekawe, po co męczył się ze mną ponad dwa lata, jeżdżąc do mnie przez całe miasto, słuchając moich pretensji kiedy coś mi nie pasowało, mówiąc mi czułe słówka, zabierając mnie do swoich znajomych i rodziny, i po co wspominał o planach na przyszłość. Przecież mógł sobie wybrać inną do tego, skoro na mnie mu nie zależało. Nie musiał nawet wchodzić w ten związek, bo po co, skoro mu nie zależało?
Jak się nawinęła inna to ją sobie przecież wybrał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-08, 07:58   #34
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Czuję się winna rozpadowi związku. Ocenicie sytuację?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
To ciekawe, po co męczył się ze mną ponad dwa lata, jeżdżąc do mnie przez całe miasto, słuchając moich pretensji kiedy coś mi nie pasowało, mówiąc mi czułe słówka, zabierając mnie do swoich znajomych i rodziny, i po co wspominał o planach na przyszłość. Przecież mógł sobie wybrać inną do tego, skoro na mnie mu nie zależało. Nie musiał nawet wchodzić w ten związek, bo po co, skoro mu nie zależało?
Mój ex w środku nocy jeździł mi do McDonalds, planował ze mną wyjazd rocznicowy do Wrocławia i zaproponował, że możemy do mieszkania przywieźć moje papugi. Wspominał coś o zaręczynach i odwozil mnie o 6 do pracy w środku zimy.
Tydzień (plus minus) przed zdrada wziął wolne w pracy i zabrał mnie na wycieczkę na zamek.
Po czym mnie zdradził z "tylko koleżanką z pracy"

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-08, 11:46   #35
Mia_bb
Raczkowanie
 
Avatar Mia_bb
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 93
Dot.: Czuję się winna rozpadowi związku. Ocenicie sytuację?

Ze swojej strony dodam jeszcze, że warto to przepracować z kimś mądrzejszym, na przykład terapetą, bo takie źle zagospodarowane, czasem irracjonalne poczucie winy, które podsycasz w sobie, potrafi zrobić dużą krzywdę. Spadnie twoje poczucie własnej wartości i samoocena, w swojej głowie będziesz kimś na rodzaj potwora. Mnie podobna sytuacja doprowadziła do depresji. Teraz myślę, że gdybym wcześniej potrafiła to doświadczenie mądrze przepracować, to obecne życie byłoby lepsze. Próbuj coś z tym zrobić, jesteś tylko człowiekiem i on też, nikt nie jest idealny, ale to nie powód, żeby się non stop biczować. Powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Mia_bb
Czas edycji: 2019-12-08 o 11:48
Mia_bb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-08, 11:49   #36
niepogodna
Raczkowanie
 
Avatar niepogodna
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
Dot.: Czuję się winna rozpadowi związku. Ocenicie sytuację?

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Mój ex w środku nocy jeździł mi do McDonalds, planował ze mną wyjazd rocznicowy do Wrocławia i zaproponował, że możemy do mieszkania przywieźć moje papugi. Wspominał coś o zaręczynach i odwozil mnie o 6 do pracy w środku zimy.
Tydzień (plus minus) przed zdrada wziął wolne w pracy i zabrał mnie na wycieczkę na zamek.
Po czym mnie zdradził z "tylko koleżanką z pracy"

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
To okropne, bo mówi się "patrz na czyny, nie na słowa". W twoim przypadku i w moim też były czyny. Mój eks mówił mi miłe rzeczy, chodził po bułki do sklepu rano, przygotowywał śniadanie do łóżka i wysupłał ostatnie pieniądze na wyjazd do Hiszpanii, a on nienawidził podróżować. Po czym mnie zdradził.
niepogodna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-12-10, 07:11   #37
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Czuję się winna rozpadowi związku. Ocenicie sytuację?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
To okropne, bo mówi się "patrz na czyny, nie na słowa". W twoim przypadku i w moim też były czyny. Mój eks mówił mi miłe rzeczy, chodził po bułki do sklepu rano, przygotowywał śniadanie do łóżka i wysupłał ostatnie pieniądze na wyjazd do Hiszpanii, a on nienawidził podróżować. Po czym mnie zdradził.
Niepogodna zmęczyłam się samym czytaniem Twoich postów. Wszystko rozwlekasz, upiększasz pobocznymi sprawami, układasz w kilkanaście zdań. Mnie to męczy. ALE czy to znaczy, że jest coś z Tobą nie tak? NIE. To tylko znaczy, że nie pasujemy do siebie. Dlatego nie jestem zwolennikiem naprawiania związków na siłę, tylko szukania osoby z którą jest nam po drodze i nie dążymy do zmieniania jej, bo nam po prostu pasuje. Ty chciałaś go zmieniać, więc samo to świadczy o tym, że do końca nie pasował Ci ten związek. Zamiast drążyć, przeżywać i snuć baśnie poszukaj po prostu osoby, która będzie Ci pasować, z którą będziesz szczęśliwa. Skoro facet lubi koleżanki a Ty ich nie akceptujesz to po co "ratować i naprawiać" ? W życiu trzeba się odpowiednio dobrać i wtedy nie trzeba nic naprawiać. Jest po prostu dobrze.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-12-10, 10:58   #38
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Czuję się winna rozpadowi związku. Ocenicie sytuację?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
To okropne, bo mówi się "patrz na czyny, nie na słowa". W twoim przypadku i w moim też były czyny. Mój eks mówił mi miłe rzeczy, chodził po bułki do sklepu rano, przygotowywał śniadanie do łóżka i wysupłał ostatnie pieniądze na wyjazd do Hiszpanii, a on nienawidził podróżować. Po czym mnie zdradził.
mozesz go zapytac czemu cie zdradzil ale nawet jesli ci odpowie to nie znaczy ze to bedzie prawda.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-10 11:58:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:43.