Zapamiętywanie słówek...

[Justynuss]

Kurcze, nie wiedziałam gdzie ten watek założyć, ale pomyślałam, ze tutaj jest najwięcej osób, więc umieściłam go tutaj.

W czym rzecz...

Otóż, chciałabym się dowiedzieć w jaki sposób uczycie się słówek z języków obcych? Ja potrafie nauczyć się w jeden dzień dużej ilości słowek ale za 2-3 dni juz mało co pamietam Jak to zmienic? Jakie są wasze sposoby? Spisujecie sobie je gdzieś? A może są tutaj studentki jezyków obcych/nauczycielki? Ja podziwiam moją Panią Profesor, że zna tyle słówek i zwrotów z języka angielskiego.
Też bym tak chciała

Pomocy

[MagGonagal]

taa na pewno dałas dobrze- forum intemne o_O :P

nie wiem może weź poszukaj jakies programy do nauki których jest mnóstwo w internecie, ja kiedys mialam różne i bylo takie coś jak program 'pytacz master ' haha xD ze cie przepytywał i to byla taka gra czy cos i są ustawienie i mozesz sama strorzyc taki test z czego ma cie przepytywac , ale ja tego bardziej używałam jak sie uczyłam stolic państw na geografie..
a ja ogolnie spisuje na kartce po lewej po pol, po prawej po ang, i kujeee.. a potem te co umiem skreślam i jest ;]

albo weź sobie zrob karteczki i na jednej stronie napisz po polsku na na odwrocie po anigelsku i losuj i mów a jak nie wiesz to sprawdzaj ;]

[awia]

kucie słówek nie jest dobrym pomysłem.
Jest nieefektywne, najwazniejszy jest kontekst.
co z tego, ze bedziesz znała słowo, skoro nie bedziesz umiala go poprawnie uzyc?

moim zdaniem najlepsza metoda jest czytanie w danym jezyku, a słowa ktorych nie umiesz tłumaczysz na marginesie równiez NIE po polsku.
sa specjalne ksiazeczki w przyzwoitych cenach, wlasnie do przyswajania słownictwa, ktory mozna dobrac do własnego poziomu.

słuchajac ulubionych piosenek szukaj w internecie słów, i sprawdzaj słowa, których nie rozumiesz.
cwicz wizualizacje, czyli wyobrazaj sobie daną rzecz czy tez czynnosc, ucz się slowek na obrazkach.

kuciu słownictwa mówie zdecydowane nie, bo jak sama pisalas - natychmiast się je zapomina.
i pisze to jakos studentka filologii angielskiej, która nie ma żadnych problemów z nauką słownictwa

[Gwiazdeczka1978]

Cwiczenie czyni mistrza. Mi po latach nauki jezykow obcych zapamietanie jakiegokolwiek słowa,czy nazwy leku przychodzi z łatwoscia. A uczyc sie- kojarzyc,czesto słowka sa podobne,inne wryc,napisac je sobie(ja np jestem wzrokowcem)podkereslic podkreslaczem.Ja miałam zawsze na kartce wypisane i ryłam na pamiec- tego inaczej sie nie da(chyba ze w obcym kraju) czy rozmowie z obcokrajowcami,czasem z piosenki. Poza tym mozg najwiecej przyswaja przez pierwsze 45 min,potem 15 minut przerwy,znowu z 45 min, 20 min przerwy i jeszcze powtorzyc.tyle,isc spac.

[bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb]

Ja na początku robiłam tak, że próbowałam tłumaczyć teksty piosenek. Jeśli nie znałam danego słowa, zapisywałam go i sprawdzałam w słowniku. Później były większe testy. Jakoś udawało mi się dużo zapamiętywać. Ale ostatnio nie używałam często obcego języka, więc pozapominałam dużo słówek

[lara]

Na stronie www.ang.pl jest fajny - wg mnie - system, najpierw musisz się zarejestrować, a potem klikasz "nauka słówek" i masz programik, z którego korzystasz online. Możesz ustawić, ilu słówek dziennie chcesz się uczyć, a co jakiś czas program Cię sprawdza, więc nie jest tak, że jednego dnia wkujesz, a potem już tego słowa nie zobaczysz na oczy i natychmiast wyleci z pamięci Już dosyć dawno tego nie używałam - trzeba sobie wyrobić nawyk - ale do tej pory pamiętam różne dziwne wyrażenia których sama bym się nie nauczyła (po co komu "karczoch" po hiszpansku, heh), a zatem działa

[andziuchna]

ja studiuje fil angielska- zeby nauczyc sie slowka musisz wiedziec jak uzyc go w zdaniu, musisz znac synonim i antonim i musisz wiedziec ja je poprawnie wymowic
pomocne jest robienie rysunkow, map umyslu, uczenie sie kategoriami itp
po skonczonej nauce powtorz to czego sie nauczylas po 10 minutach, pozniej po kilku dniach, tygodniach, miesiacach

powodzenia