|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2016-11-16, 10:29 | #1741 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 667
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
ja biegałam na weekendzie, potem spadł śnieg i na razie czekam, aż się trochę ociepli musze kupic zestaw biegowy na zimę, a ceny zabijają :/
|
2016-11-16, 21:12 | #1743 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Wracam po długiej nieobecności, bieganie brutalnie przerwały mi problemy z kręgosłupem i nie mogłam czytać o bieganiu bo aż mnie nosiło rehabilitowałam się u fizjoterapeuty i powiedział mi że mogę już z powrotem próbować biegać. I teraz mam do Was pytanie, nigdy nie biegałam w zimie i kompletnie nie wiem jak się ubrać. Zaopatrzyłam się w czapkę i ciepłe leginsy z decathlonu, tylko co założyć na górę ? Posiadam cienką wiatrówkę, pod nią może być zwykła bluzka i bluza? To mają być póki co tylko 2-3 biegi dla sprawdzenia jaka będzie reakcja kręgosłupa więc póki co nie chciałabym też obkupować się za bardzo w profesjonalne stroje.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez 201611290914 Czas edycji: 2016-11-16 o 21:20 |
2016-11-17, 17:33 | #1744 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja w zimie pod wiatrówkę zakładałam w sumie tylko bluzkę z decathlonnu, taka z delikatnym meszkiem od spodu (ekiden warm), a jak było naprawdę zimno to jeszcze bluzkę termiczną. Zdarzało się, że zakładałam bluzkę termiczną (bruebeck czy jakoś tak) i na to bluza softshellowa. Sprawa ubioru jest bardzo indywidualną kwestią, więc musisz to dobrać do swojego odczuwania zimna / ciepła.
U mnie wyścig z czasem i kontuzją. W niedzielę II Dycha do Maratonu, a ja mam chyba zapalenie rozcięgna podeszwowego. Piszę chyba, bo ból jest umiejscowiony w tym miejscu, co rozcięgno, ale objawy są nietypowe. Np. rozcięgno boli rano, a potem jak człowiek się rozchodzi, to przestaje. U mnie jest na odwrót- rano nic mi nie jest, ale tylko wyjdę na dwór i zaczyna. To nie jest kwestia butów, bo w tych samych butach łażę po kancelarii, sądzie, urzędach itp.- i w pomieszczeniach nie boli, a na dworze już tak. Dzisiaj było już znacznie lepiej, ale jeszcze wczoraj niespełna kilometr między jednym urzędem a budynkiem, w którym mamy szkolenia, szłam 40 minut Coś czuję, że druga dycha nie dla mnie, chociaż ostatnio gdy zrobiłam sobie rozgrzewkę, to było dobrze. Jeśli uda się wystartować, to potem 2 tygodnie na rekonwalescencję, ale nie wiem, czy zaryzykuję. A dychy nie chcę odpuszczać, bo potem wszystkie 4 medale tworzą jeden obrazek na odwrocie. |
2016-11-17, 18:10 | #1745 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Bo nie mam nic termicznego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-11-17, 18:38 | #1746 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Koszulka termiczna ma to do siebie, że odprowadza pot na zewnątrz. Bawełna niestety go chłonie i moknie. Teraz odchodzi się od bawełny w sporcie na rzecz materiałów tzw. technicznych. I tak przykładowo- jak zakładam koszulkę techniczną na rower, to mam ją prawie suchą po 2 godzinach jazdy. Założę bawełnę i po 30 minutach mogę ją wykręcać.
Weź pod uwagę, że wiatrówka to materiał nieprzepuszczający powietrza- będziesz się w niej jeszcze bardziej pocić, niż bez niej, więc koszulka i bluza będą całe mokre. A to prosta droga do tego, żeby owiało. Jeśli uprawiasz inne sporty to bym kupiła. Zawsze, jeśli nie na bieganie, to przyda się np. na narty, rower czy do turystyki. |
2016-11-17, 18:39 | #1747 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
W bawełnianej się spocisz i będzie ci zimno, bawełnę bardzo przewiewa jak jest wiatr i łatwo o dobicie się o tej porze roku.
Ja póki co długie legginsy z meszkiem ( ociepleniem?), na górę grubsza koszulka na krótki rękaw termiczna plus na to długi rękaw na meszku, na szyję co złapię i na głowie ostatnio czapka zwykła. Zimą pod spód bielizna typowa do biegania, na górę chustka polarowa, rękawiczki chyba zgubiłam ale w razie czego mam podgrzewaną bluzę Mineralna fajnie że się nie poddajesz, trzymam kciuki żeby kręgosłup dał radę
__________________
|
2016-11-17, 18:44 | #1748 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ---------- Cytat:
mój fizjo mówi że lepiej jakikolwiek sport niż żaden, a najlepiej żeby różne aktywności uprawiać, więc cieszę się że mam zielone światło Czytałam też że bieganie mimo wszystko dobrze wpływa na kręgosłup bo przyspiesza tworzenie się jakiejś mazi. Ciekawe czy to prawda? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2016-11-17, 19:20 | #1749 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
grubsza koszulka, krótki rękaw, termiczna i długi rękaw z meszkiem 4 warstwy? Sama się teraz do zakupu czegoś na górę przygotowuję, bo mam tylko koszulki z krótkim rękawem a na to bluzę z meszkiem, na wyjazd muszę chyba coś jeszcze kupić
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
|
2016-11-17, 20:10 | #1750 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Beatiska, nie, dwie warstwy krótki rękaw ale grubszy materiał. A na to bluza z meszkiem.
__________________
|
2016-11-17, 20:26 | #1751 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 294
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja teraz na górę zakładam dwie bluzy termiczne z długim rękawem - jako pierwsza ze stójką, na to trochę większa, z kapturem i jest idealnie
|
2016-11-17, 21:34 | #1752 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja sobie ostatnio troszkę roztrenowanie zrobiłam, ale jak zdarzy mi się wyjść to zakładam koszulkę termo z długim rękawem i kurtkę legginsy długie ale jeszcze nie ocieplane, a na głowę chusta
Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka |
2016-11-17, 22:38 | #1753 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
|
2016-11-18, 09:02 | #1754 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Moim zdaniem bieganie jest najlepszą formą cardio. Osobiście uwielbiam ten efekt biegacza. Początkowo jak zaczynałam biegłam 800 m jednym tchem po 4-5 miesiącach dochodziłam do 10 km podczas jednej sesji. Teraz pewnie połowe tego bym zrobiła bo troche zimno i przerzuciłam się na rowerek stacjonarny.
__________________
BLOG |
2016-11-18, 09:19 | #1755 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
w taką pogodę ubieram zazwyczaj 2 warstwy: bokserkę techniczną i bluzę z długim albo bluzę z długim i wiatrówkę albo bluzę z długim i na to koszulka techniczna z krótkim. Legginsy długie nieocieplane.
staska_stasia mojego męża niedawno też bolała pięta, sam sobie zdiagnozował, tzn z pomocą dr google że to ostroga piętowa. Oczywiście do ortopedy nie poszedł smarował maściami/żelami przeciwzapalnymi typu votaren, dostał też w aptece jakieś tabletki przeciwbólowe/przeciwzapalne, pani mu poleciła właśnie na ostrogę piętową, nie pamiętam nazwy, mogę sprawdzić jak będę w domu. Przeszło, ale z miesiąc się męczył. Oczywiście życzę żeby Tobie szybciutko przeszło, najlepiej przed niedzielną dyszką |
2016-11-18, 15:13 | #1756 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Mnie diagnozowała przyszła bratowa- fizjoterapeutka Powykręcała mi stopę, piętę, kostką na wszystkie strony, pobmacywała ją, posprawdzałam mięśnie w nogach (ojej, ale ty masz sztywną głowę mięśnia strzałkowego...- nie pytajcie co to znaczy ) i uznała, że to by mogło być rozcięgno, ale... No właśnie nie pasuje to, kiedy boli.
Wyszły mi inne hopki z tą stopą. Obniżony łuk poprzeczny, który może powodować zapalenie rozcięgna podeszwowego. Przewlekłe stany zapalne rozcięgna może prowadzić do powstawania ostrogi. Dodatkowo u mnie robi się modzel na stopie, bo przez ten łuk opieram stopę nie pod paluchem i V palcem, a pod V i II palcem. I na koniec obniżony łuk prowadzi do powstawania haluksów (u mnie już jedna kość się układa krzywo i widać początki). Tak więc tak. Muszę szukać gdzie wyrabiają wkładki ortopedyczne i ratować stopy pókim jeszcze młoda |
2016-11-18, 16:10 | #1757 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Niedawno wróciłam z biegania,wzięłam słuchawki, nie wiem co mnie podkusiło żeby posłuchać co mijający mnie koleś ma do powiedzenia, jak mnie wkurzają takie typy ( ogólnie coś ostatnio nie mam szczęścia do facetów - co jeden to wydaje mi się głupszy)
Ale na plus było dzisiaj tak ciepło
__________________
|
2016-11-19, 06:48 | #1758 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Bieganie ze słuchawkami jest super, ogólnie z muzyką. Bardzo lubię Leci się znacznie lepiej, szybciej i nie patrzy na ewentualną pogodę jaka panuje - a z nią jest coraz gorzej. Dobra muzyka zawsze motywuje do działania Pozdrawiam, Kamil >>>>>> Bieganie Uskrzydla |
|
2016-11-20, 20:08 | #1759 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Melduję, że II Dycha do Maratonu przebiegnięta
Początek trasy to prawie 1 km wokół stadionu w Lublinie. Myślałam wtedy, żeby się wycofać, bo coś mnie dalej ta kostka bolała i cały czas się bałam, że ból dorwie mnie w najdalszym punkcie trasy, skąd ledwo pokuśtykam z powrotem na start (np. w piątek łaziłam sporo w pracy i nic mi nie było, ale jak wysiadłam pod domem z autobusu to mnie chwyciło tak, że ból łzy z oczu wyciskał). Na szczęście się nie poddałam i pobiegłam dalej. Przestałam czuć, że cokolwiek jest tam nie tak, a jednocześnie kostka mnie trochę hamowała- nie zaszarżowałam na początku i przez cały bieg dzięki temu nie dopadł mnie kryzys (rok temu były aż 4 miejsca, gdzie miałam kryzys). Na końcówce nie walczyłam, bo bałam się, że jak znowu przyspieszę, to pogorszę sytuację w stopie. Czas: 1:05:22. Na (według mnie) trudnej trasie. Nieco ponad tydzień temu w Warszawie na płaskiej trasie miałam 1:04:31, więc z dzisiejszego wyniku jestem zadowolona. Przede wszystkim wygrałam z głową i przeszłam do marszu tylko raz- przy wodzie, bo jak piję w biegu to się zawsze zachłysnę Więc nie ryzykuję już |
2016-11-20, 20:46 | #1760 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Gratuluje !
Ciesze sie ze nic sie nie stało po drodze. Jak teraz? Boli ? Nigdy nie biegłam jeszcze dyszki bez kryzysów Ja w piątek chciałam powoli spokojnie sie wybiegać 10km. Ale postanowiłam odkryć nowe trasy (akurat byłam na L4 w tym tygodniu ) wiec w piątek gdy słonko wyszło wyszłam i ja. Po 6km sie zgubiłam i okazało sie ze biegnę po złej stronie rzeki i w dodatku w złym kierunku. Po 8km nie znalazłam mostu nic.. musiałam zawrócić. Przebiegłam 13km a pozostałe 3 szlam juz pieszo. nie chciałam sie wymęczyć, nogi juz ciążyły i miałam juz spore pragnienie! Dzisiaj zrobiłam 7km spokojnie średnia 6:24 i dobiłam sie na podbiegach ! Kolejne bieganie we wtorek
__________________
inst |
2016-11-20, 21:34 | #1761 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Teraz nie boli. Powiedziałabym, że jest dużo lepiej niż było rano
A propos ubioru do biegania. Dzisiaj było pewnie z 8-10 st. Na starcie widziałam dziewczynę w puchowej kurtce, z grubym kapturem na głowie i obwiązaną ciepłym szalem. Wyprzedziłam ją na ok 2 km. Ja sama zastanawiałam się dlaczego nie wzięłam krótkiego rękawka Aha, dziewczyna dobiegła. Widziałam ją potem w kolejce po makaron U mnie to była druga dycha w życiu bez kryzysu. Pierwsza to była zeszłoroczna nocna, po której jeszcze tydzień miałam banana na twarzy. |
2016-11-21, 08:37 | #1762 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja nie potrzebuje tez duzo o tej porze roku. Juz nie raz rozbieralam sie po drodze ;p
Po 1 km juz jest cieplutko. Zwłaszcza jak sie zaczyna pod gore. Ważne dla mnie tylko by chustkę na gardło miec. I latam w długim rekawie. Cienkim. Koszulka funkcyjna. I zwykle biegowe leginsy. Dziwne te kontuzje biegowe. U mojego tz teraz jedno miejsce jakby łydka piszczel boli. Taki odcinek prostokątny. Bo niecała noga. Ja czasem odczuje kolana.
__________________
inst |
2016-11-21, 08:41 | #1763 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
A ja Was podczytuję i się zastanawiam.
Właśnie odnośnie kontuzji. Mnie jak raz kolana poszły, tak strach paraliżuje przed biegiem. Od kiedy przestałam, ból ustał. Ciągnie mnie mimo strachu i nie wiem jak Wy to przelamujecie. Nie boicie się pogłębienia? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2016-11-21, 09:07 | #1764 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
staska_stasia to chyba było trzeba dobrze rozbiegać
też zwróciłam uwagę na tę dziewczynę w kurtce, potem na zdjęciach widziałam, że dobiegła . Mi w tej bluzie było za gorąco momentami, krótki rękaw byłby dożo lepszy, ale ta bluza taka ładna, różowa i do opaski pasowała Biegło mi się dobrze, schody zaczęły się na 4 km, zaczęłam zwalniać, potem od 5 km ciągle biegłam w towarzystwie autobusów po 6 km to już z górki jakoś poszło. Udało się zejść poniżej godziny, lepiej niż rok temu, ale życiówki nie było. Odstałam ze 20 minut w kolejce po makaron i uciekłam do domu bo trochę zmarzłam. bejata440 to sobie zrobiłaś długie wybieganie |
2016-11-21, 09:12 | #1765 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Cytat:
Ja miałam już problemy z biodrami, kolanami, piszczelami, teraz ze stopą. Biodra- do tej pory nie wiem, co to było, grunt, że ustało. Kolana- powieź piszczelowo-biodrowa, ponad 1,5 miesiąca ćwiczeń, rolowania, rozciągania i jest dobrze. Piszczele (tzw. shin splints)- to było moje pierwsze "nie-halo" przy bieganiu, kilkanaście dni prostych ćwiczeń i minęło. Teraz stopa- rozcięgno plus chyba kaletka stawowa. Ale... to wszystko nie były jakieś mega urazy, ani też urazy zadawnione, które chciałam "zabiegać". Na wszystko reagowałam odpoczynkiem, ćwiczeniami, wzmacnianiem ciała. Trudno powiedzieć co miałaś u siebie z kolanami i na ile było to poważne. |
||
2016-11-21, 09:33 | #1766 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Co robiłaś przede wszytskim z tym schon splints? Zamówiliśmy nowe buty i odchudzamy go troche
Robimy zimne okłady.. No i pauzujemy z jego bieganiem
__________________
inst |
2016-11-21, 09:46 | #1767 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Bejata- Jest trochę ćwiczeń w internecie, nie pamiętam już ich dokładnie. Jedno z nich polegało na to, że ustawiało się stopy kilkanaście centymetrów od ściany, plecami opierało o ścianę i podnosiło do góry palce u stóp. Poszukaj opisów, co to za kontuzja, i jeśli to to- ćwiczeń.
Yoolia- a propos autobusów. Na Piłsudskiego na wysokości przystanku zaczęło mnie znosić na prawo, w kierunku zatoczki. I wtedy nagle odskoczyłam w lewo, bo zza mojego prawego ramienia wyłonił się... trolejbus. Musiał mi jechać prawie po piętach, a nie miałam słuchawek na uszach i go nie słyszałam. Wolontariuszka coś gestykulowała w kierunku kierowcy, z tego co widziałam on też jej coś pokazywał. Niezbyt przyjemna historia |
2016-11-21, 12:02 | #1768 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
na Szczerbowskiego biegłam w oparach auta jakiejś panci, bo zachciało jej się wyjechać i wlec i pyrkać za biegaczami, najlepsze, że przy skrzyżowaniu w Piłsudskiego skręciła w lewo (zakaz, nakaz w prawo) a tam policjantka ale chyba pancia tylko dostała ochrzan, bo policjantka zajęta była wstrzymywaniem ruchu. przy skrzyżowaniu z Muzyczna dziadek kłócił się z policjantem, że jak to, co to sie dzieje, żeby ruch wstrzymywać |
|
2016-11-21, 13:56 | #1769 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 667
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
|
|
2016-11-25, 14:24 | #1770 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 116
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cześć dziewczyny.
Ja biegam regularnie od kilku miesięcy. Ostatnio jednak trochę się zaniepokoiłam, ponieważ dowiedziałam się o drugiej stronie medalu. Jako, że mieszkam w dużym mieście, w powietrzu obecnych jest wiele zanieczyszczeń. I podobno podczas uprawiania sportów na świezym powietrzu bardzo dużo złych substancji dostaje się do organizmu. Zaczęłam szperać w internecie i znalazlam coś takiego jak specjalne maski do uprawiania sportów na świeżym powietrzu, które chronią przed pylem, smogiem, spalinami itp. Używała je któraś z Was? Podzielcie się wrażeniami proszę |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:36.