Proszę o pomoc, ciąża

[Martynka0995]

Do kilku osób wyżej, czy ja przyszłam tu szukać pocieszenia albo litości? Wiem co zrobiłam, i jestem tego świadoma, a to, że wyszły takie warunki a nie inne, to stworzyły się różne możliwości. I te właśnie możliwości są powodem tego tematu, chciałam zobaczyć czy ktoś miał podobne przeżycia i jakie są opcje. Jakbym szukała pocieszenie bym poszła na forum dla emo albo do księdza. Żałośni jesteście.
A innym bardzo dziękuje za wyrażenie własnego zdania i podzielenie się opinią, jesteście kochani.

[Ingel]

i jak Martyna, postanowiłaś coś ?

[zbulwersowany]

Napisane przez Martynka0995

Do kilku osób wyżej, czy ja przyszłam tu szukać pocieszenia albo litości? Wiem co zrobiłam, i jestem tego świadoma, a to, że wyszły takie warunki a nie inne, to stworzyły się różne możliwości. I te właśnie możliwości są powodem tego tematu, chciałam zobaczyć czy ktoś miał podobne przeżycia i jakie są opcje. Jakbym szukała pocieszenie bym poszła na forum dla emo albo do księdza. Żałośni jesteście.
A innym bardzo dziękuje za wyrażenie własnego zdania i podzielenie się opinią, jesteście kochani.

powiedz mi tylko jedno! JAK SYTUACJA INNYCH LUDZI MA SIE POKRYWAC Z TWOJA? JEST TO NIEMOZLIWE

jak dla mnie to przypadek tylko tego, zeby lepiej sobie dobierac partnerow

[Martynka0995]

Napisane przez zbulwersowany

powiedz mi tylko jedno! JAK SYTUACJA INNYCH LUDZI MA SIE POKRYWAC Z TWOJA? JEST TO NIEMOZLIWE

jak dla mnie to przypadek tylko tego, zeby lepiej sobie dobierac partnerow

może się pokrywać w jakiejś części, nie musi całkowicie.

Napisane przez Ingel

i jak Martyna, postanowiłaś coś ?

tak, urodzę, ale boje się, że wyjdzie taki idiota jak np. zbulwersowany i skaram je na całe życie.

[kikunga]

Napisane przez Martynka0995

może się pokrywać w jakiejś części, nie musi całkowicie.



tak, urodzę, ale boje się, że wyjdzie taki idiota jak np. zbulwersowany i skaram je na całe życie.

Gratuluję decyzji
Jak się czujesz? No i jak relacje z rodzicami?