Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona szósta!

[Renessme1985]

Witam w poniedziałkowy poranek

Śniadanko zjedzone, kafffka się robi

Weekend minął Nam bez większych niespodzianek Ja i TŻ się w zasadzie leniliśmy maksymalnie, a Oli szalała w swoim pokoju po podłodze

...ale czuję się okrpomnie przejedzona Normalnie popłynęliśmy w ten weekend. Nie dość, że wypiłam pifffka morze, to jeszcze zamówiliśmy pizzę (ogromniastą ) i w ogóle pełne obżarstwo...
Wczoraj w nocy już czułam się kiepsko i cos mi tam w brzuchu nie halllo było, ale oczywiście musiałam poprawić Od dzisiaj muszę się wziąść w garść i trochę sie odtruć jedzeniowo Poza tym pewnie na wadzę mam z 2 kg więcej

...a tak poza tym, to byliśmy na zakupach i obkupiliśmy Oliwierka w Smyku (kupowałam już 80, trochę duże jeszcze ale chyba szybko dorośnie, 74 to jest takie akurat na teraz, to bez sensu kupować dobrze myślę??) no i siebie trochę też oczywiście nie w Smyku hehehe...

buziam Was i biorę się troszkiem do pracy

[gusiagatko]

Napisane przez night25

może zęby?? mój Maciuś jak mu pierwszy ząbek wychodził to krzyczał strasznie(nie płakał) tak z 10 min a na drugi dzien okazalo się że ma zęba

Nie wiem Kochana. Juz kilka takich nocek za nami, była trzydniowa przerwa, z fajnymi nockami i znów się zaczęło
Skok się teoretycznie skończył, zębów brak, obiadki były odstawione, gluten również.
Wiec?
Nie mam już pomysłów
Szkoda mi niuni bardzo.

Napisane przez kasia 605

wow, gratuluję! Widzę że moja Lena jest 3 tyg starsza a o raczkowaniu nie ma mowy... zaczyna mnie już to martwić....:/

Dlaczego? Przecież nie wszystkie dzieci raczkują Może od raz zacznie chodzić.




Dzień dobry
Nocka trochę lepsza, pobudki co godzinę. Kilka razy budziła się z krzykiem i tak przeraźliwie płakała, ze w uszach dzwoniło

Lubie jak mąż wcześniej wstaje Kawka świeżo zaparzona już na mnie czekała




Iza, Maya ciocia Was mocno całuje

[agus87]

Napisane przez andziot

za to nutramigen za 100% ceny jest teraz ...

no wlasnie..
ale za to recepty miec nie muszę
tzn w jednej z aptek koło mojego domu sprzedają bez recepty nie muszę latać po przychodniach


nie zależnie od tego o której Olka pójdzie spać, wstaje codziennie po 6
a ja biore zyrtec bo mam pokrzywke na ciele i moglabym spac i spac...
z niecierpliwoscia czekam az sie zmeczy i idziemy na drzemke

[mary poziomkowa]

Dzień dobry!

z małym opóźnieniem, ale DZIĘKUJĘ ZA KRAKÓW! Cały wyjazd i spotkanie z Wami magiczne!


u nas ciągle dwa zęby, były jakieś GŁOŚNE przesłanki, że idzie kolejny, ale nie ma

Hanka raczkuje, siada, interesuje się wszystkim, ale najmniej zabawkami, śpi ładnie [tfffu!], je ładnie [chociaż wczoraj lekko się krzywiła na brokuły]

Caffe, inspirujesz mnie w sprawie gotowania dzieciom udaję się w poszukiwaniu amarantusa!

Zobaczcie, co poczytałam dziś do kawy - o CIEŻARNYCH OSZUSTKACH

Miłego poniedziałku!

[moniqac]

bry .
nie bardzo mam teraz czas pisac ale muszs krobnąc do gusi.

Napisane przez gusiagatko

andziotku Nie wiem właśnie!
Krzyczała przez sen tak rozpaczliwie, ze uspokoić jej nie mogłam. Nawet wtulona we mnie spala góra 10 minut.

witamy kolejnego ząbka

Kochanie, nie wiem czy pamiętasz jak pisałam, ze własnie Szymoenk miał takie akcje. Kilkanaście nawet razy w nocy wstawała, bo albo płakał przez sen, ale stękał, kwękał... cały czas przez sen, czasem tak okropnie, że trzeba było go wybudzać, bo inaczej nie dawało rady uspokoić. Bylismy u dwóch lekarzy, byluismy u neurologa, robiliśmy badanie krwi (czasem trzeba zbadac poziom tarczycy - tak mi mówił i neurolog i pediatra, że takie objawy mogą być) i co? I nic. Wszystkie badania, wyniki OK. Więc neurolog stwierdził,że układ nerwowy po prostu musi dojrzeć. Trwalo to prawie 3 miesiące. NOC w NOC. Wiem, przez co przechodzisz. Ale przetrwajcie to. Teraz (odpukać) mamy już z tym spokój. Czem postęka, dam herbatki i śpi dalej, raz się budzi na jedzonko.
Ja wiem, że to okrutnie trudne, ja odchodziłam od zmysłów, jak mu pomóc, czemu tak płacze, co się dzieje (stąd te wizyty u lekarzy i badania... TZ dzielnie znowił moje coraz to nowsze pomysły), ale przejdzie. Przejdzie, tylko to przetrwac jest trudno, ale dasz radę. Ja już nawet próbowałam na noc usypiać na rękach, żeby go jak najwięcej tulić, też nie wiele dawało. Tulają Naduńkę jak najwięcej i zaciśnij zęby.
Minie.
.

[Weredka]

Napisane przez mary poziomkowa

Zobaczcie, co poczytałam dziś do kawy - o CIEŻARNYCH OSZUSTKACH

Temat nie jest nowy. Nawet tu na forum mamy radzą, jak to zrobić, żeby dostać taką kasę. Choć przyznam, że w artykule są nieścisłości - żeby otrzymać zasiłek trzeba wpłacić koło 3 000, bo oprócz składki chorobowej trzeba wpłacić pozostałe części składki społecznej. Orientowałam się w tym temacie w czasie ciąży, ale koniec końców się nie zdecydowałam, bo dla mnie to takie śliskie moralnie, a ja staram się takich rzeczy unikać. Niestety często jest tak, że już nawet małe dzieci nauczone są kombinowania, bo w końcu uczą się przez przykład.

Witam. Dziś bardziej wyspana niż wczoraj jestem, ale szału nie ma. Kiedy wróci moje kochane dziecię? U nas chyba ząbki powodują taki niespokojny sen, bo po panadolu lepiej spała. Dziś w planach wycieczka do Rossmana - głównie po deserki z Babydream, bo zasmakowały Zuzie, a są w promocji po 3 zł za duży słoiczek. Buziaki!

[dorkabl]

Hej laski

Wekend szkolny za mną wiec wrociłam z nowa energia do dziecka

mimbi u nas jak u andziot holl po 13,50. W opakowaniu jest 250 i na 150 mleka idzie nam około 2,5 łyzki wiec tak strasznie drogo to to nie wychodzi

Co z tym amarantusem? Dodajecie do zupek czy do deserków?
Co by tu dzis dziecku ugotowac?

Olson buja sie na 4-rech hihi, pewnie zaraz zacznie raczkowac. Teraz czołga sie jak żołnierz !

Napisane przez Dziewczonka

Meldujemy sie już z domu, wróciliśmy jakąs godzinę temu od baby Jeszcze Was nie nadrobiłam, ale muszę Wam napisac....
....ze względu na namiar wrażeń musieliśmy Alę wziąc u babci do nas do łożka w nocy i co się okazało? .... dziecko przesypia przy mamusi i tatusiu całą noc, bez jedzenia, bez smoczka, bez płaczów, pobudek itp. dla mnie szok
....czyli już wiem, że nic nie da kombinowanie z jedzeniem, jak ją oszukac, żeby myślała, że mamusia śpi z nią w łóżeczku?

dziś próbowałam...z moja koszulka były tylko 2 pobudki!!!!!
Moze działa a moze zbieg okoliczności...

[gusiagatko]

moniqac dziękuję za tak długą odpowiedz. Pocieszający jest fakt, ze u Was się skończyło (i oby nie wróciło )
Ja właśnie non stop myślę, co jeszcze mogłabym zrobić, żeby jej ulżyć. Czasem "śpię" na siedząco z Nadia wtulona we mnie. Głaskam, całuję.
Rozmawiałam z lekarzem, tez stwierdził, ze to układ nerwowy (skoro nie pomogło odstawienie obiadków i glutenu) i sie z czasem uspokoi. Ponoć po ciężkim porodzie "ma prawo" się tak dziać Do roku się wszystko ustabilizuje. A przynajmniej powinno.
Ja to zniosę ( z miłości do niej zniosę duuuzo i więcej) tylko serce pęka, gdy tak bardzo płacze.
Dobrze, ze w dzień uśmiechnięta i szczęśliwa jest

Dziękuję za słowa otuchy

[anula_81]

hej dziewczynki, doczytalam, ale czasu i sil mi brak na odpisywanie, mam nadzieje,ze mnie nei zlinczujecie i nie wyrzucicie...
U nas nocki koszmarne, sporo pobudek, 2-3 razy cyc plus smok plus placz przez sen...stracilam nadzieje ze sie wyspie kiedykolwiek juz...
Dni nam mijaja oczywiscie mega szybko bo ciagle gdzies biegamy..juz mam serdecznie dosc wyjazdu, Rodzice zyja ze soba srednio na jeza, co mnie dodatkowo wpienia!

Andziotku, Paulizia Zoska tez tylko by stala, czasem ejszcze popelza jak widzi jakas fajna zabawke(czyt. butelke z woda) ale stawanie jest number one!
Mimbi pieluchy poszly pocztexem, tesciu wyslal! spodziewaj sie na dniach!
Gusiaczku przytulam Ciebie i Nadusie, mam nadzieje,,,ze ten meczacy dla was obu okres szybko sie skonczy

a co do Pamersow, kupilam pomaranczowe wczoraj bo nie bylo rozmiaru niebieskich a biale mi nie leza.............

i sa super cienkie ale na noc tragedia! Zoska przesikala sie rano!!! mimo, ze o 5 rano zmienialam jej pieluche, albo zle zapielam, ale nie sadze, albo takie beznadziejne te pieluchy...

ktos ma doswiadczenie z pampkami pomaranczowymi sleep&play?

ide po kolejna kawe......

[Dziewczonka]

Dzisiaj dzień pod znakiem zakupów jedzeniowych dla Aluśki . Znalazłam sklep ze zdrową żywnością, mają amarantus, więc jadę

Napisane przez dorkabl

Olson buja sie na 4-rech hihi, pewnie zaraz zacznie raczkowac. Teraz czołga sie jak żołnierz !

dziś próbowałam...z moja koszulka były tylko 2 pobudki!!!!!
Moze działa a moze zbieg okoliczności...

Brawa dla Ola

U nas dzisiaj chyba koszula też zadziałała, ale nie położona jak zawsze przy policzku tylko na misiach, które siedzą w rogu łóżeczka. Spała dosyc spokojnie do 3:30, a później i tak musiałam ją wziac do nas . O 6 znowu ją wyeksmitowałam do łóżeczka, dałam butle i spała do 8:20

[migotka03]

Napisane przez Weredka

Ja rozumiem, że on pracuje, zarabia, ale przecież nie proszę go, żeby tonę węgla w domu przerzucił, tylko żeby na chwilę zajął się SWOIM dzieckiem.

U mnie też czasem tak jest. Jak trzeba przewinać lub położyć spać, to ja muszę to zrobić, tak jakby to było tylko moje dziecko. Nie powiem, czasem TZ fajnie zajmuje się małą, ale czasami mam wrażenie, ze cała odpowiedzialnosć za nią spoczywa tylko na mnie.

Napisane przez Paulizia

Czy Wasze stojace dzieci tez tak dlugo stoja?

migotka03 bardzo podobne do chicco te krzeselka. I ja sie zastanawiam jaka jest roznica miedzy krzeselkami za 200, a za 400. Wygladaja tak samo, ale czy jakosc wykonania gorsza? Czy za firme sie placi?

Nie wiem, możliwe, że jakość jest gorsza, ale niekoniecznie. Mnie nie stać na droższe

Co do stania to Paulina jak stanie, to potrafi długo stać, a ja mam wtedy trochę wytchnienia. Nie wiem czy to źle czy dobrze, ale do podłogi jej nie przywiąże

Witam!
Paulina wczoraj jadła o 20-tej, poszła spać o 21-ej, obudziłą sie na jedzenie dopiero po 3-ej. Co prawda juz była wyspana, ale dawno tak długo nie spała. Potem trochę z nią walczyliśmy, były drzemki i pobudki, ale ogólnie się wyspalam.
Za to wczoraj ciagle marudziła i chyba będzie ząb, ale nie daje się dotknąć i cięzko sprawdzić czy coś juz wyszło.
Teraz Mała śpi, a ja gotuję dla niej zupkę.
Od jakiegoś czasu Paulina ma na policzkach koło ust jakąś wysypkę. Myślałam, że to może od tego, że pakuje do buzi wszystko co popadnie, niekoniecznie czyste , bo wiadomo, że ciężko upilnować. Czy to moze być od tego, czy to coś innego?

Iza, Maya wszystkiego najlepszego

[kasia 605]

Napisane przez anula_81

i sa super cienkie ale na noc tragedia! Zoska przesikala sie rano!!! mimo, ze o 5 rano zmienialam jej pieluche, albo zle zapielam, ale nie sadze, albo takie beznadziejne te pieluchy...

ktos ma doswiadczenie z pampkami pomaranczowymi sleep&play?

.

tak, niestety ja.
W tesco była duża promocja więc kupiłam sleep&play. Lena ma AZS więc skóra jest delikatna. Pod tymi pieluszkami pojawiły się na skórze zaczerwienia, jakieś otarcia, pupcia była czerwona a do tego były mało chłonne. Można zakładać je na dzień ale nigdy na noc!
Jak dla mnie te pieluchy to porażka, ale może komuś odpowiadają.

[matallewar]

Nie mam siły nadrabiać

Eda staje bez trzymanki...
Nie chce spać...
Je 3 razy w nocy...

...A dziś ZASNĄŁ NA STOJĄCO OPARTY O KOTA DRZEWKO DO DRAPANIA! !

[moniqac]

Napisane przez gusiagatko

moniqac dziękuję za tak długą odpowiedz. Pocieszający jest fakt, ze u Was się skończyło (i oby nie wróciło )
Ja właśnie non stop myślę, co jeszcze mogłabym zrobić, żeby jej ulżyć. Czasem "śpię" na siedząco z Nadia wtulona we mnie. Głaskam, całuję.
Rozmawiałam z lekarzem, tez stwierdził, ze to układ nerwowy (skoro nie pomogło odstawienie obiadków i glutenu) i sie z czasem uspokoi. Ponoć po ciężkim porodzie "ma prawo" się tak dziać Do roku się wszystko ustabilizuje. A przynajmniej powinno.
Ja to zniosę ( z miłości do niej zniosę duuuzo i więcej) tylko serce pęka, gdy tak bardzo płacze.
Dobrze, ze w dzień uśmiechnięta i szczęśliwa jest

Dziękuję za słowa otuchy

dokłądnie było tak samo - w dzień uśmiechnięty, bawił się, tylko te noce - bardziej wykańczały mnie i mój system nerwowy, bo nie wiedziałam jak pomóc. minie kochana, wiem, że wytrzymasz co tylko będzie trzeba, po prostu chciałam Cię pocieszyć, że może przejdzie zanim Niunia skończy roczek .

[Catia88]

Napisane przez Renessme1985

..a tak poza tym, to byliśmy na zakupach i obkupiliśmy Oliwierka w Smyku (kupowałam już 80, trochę duże jeszcze ale chyba szybko dorośnie, 74 to jest takie akurat na teraz, to bez sensu kupować dobrze myślę??) no i siebie trochę też oczywiście nie w Smyku hehehe...

było coś ciekawego? a jak ceny? faktycznie drożej (mam ten pieprzony VAT na myśli)?

Napisane przez gusiagatko

Lubie jak mąż wcześniej wstaje Kawka świeżo zaparzona już na mnie czekała

fajnie Ci

Napisane przez Weredka

Dziś w planach wycieczka do Rossmana - głównie po deserki z Babydream, bo zasmakowały Zuzie, a są w promocji po 3 zł za duży słoiczek. Buziaki!

to sie opłaca duży wybór smaków? pytam, bo nigdy nie kupowałam słoiczków z rossmanna, a moze warto zaczac? (pisze z Kuba na kolanach..)

Napisane przez dorkabl

dziś próbowałam...z moja koszulka były tylko 2 pobudki!!!!!
Moze działa a moze zbieg okoliczności...

Napisane przez matallewar

...A dziś ZASNĄŁ NA STOJĄCO OPARTY O KOTA DRZEWKO DO DRAPANIA! !

[gusiagatko]

Napisane przez moniqac

dokłądnie było tak samo - w dzień uśmiechnięty, bawił się, tylko te noce - bardziej wykańczały mnie i mój system nerwowy, bo nie wiedziałam jak pomóc. minie kochana, wiem, że wytrzymasz co tylko będzie trzeba, po prostu chciałam Cię pocieszyć, że może przejdzie zanim Niunia skończy roczek .

Wiem Kochana i wdzięczna Ci za to jestem
Po cichu liczę właśnie na to, ze minie niedługo

Matall
Wiem co czujesz
Dasz rade!!
Damy rade!!

Anula
Może sie poprawi spanie Zosieńki jak do domku wrócicie



Obejrzałam "Chirurgów" i jak zwykle się uryczalam.

[Kiara76]

mimbi, przepraszam najmocniej za pomyłkę nie wiem skąd miałam takie informacje, mam nadzieję, że wybaczysz mnie grzesznej

Napisane przez asiak1981

To ja jestem z Ina!!!! Gdybym tylko miało prawko to bym z chęcią skoczyła do Bydzi albo Torunia.
Póki co na pewno czeka mnie wizyta w Bydgoszczy bo muszę zarejestrować Kasię na usunięcie migdałka i nie mogę tego zrobić telefonicznie bo muszę jechać ze skierowaniem. A czekam na taką sobotę żeby tż miał wolne, bo urlopu na razie nie mogę wziąć.

Tak mi głupio tu pisać bo ciągle mam tyły...

Aaaaaaaaa to Ty z Ina, no proszę, mam tam koleżankę, Beatę Ż. (ha, może nawet ją przypadkiem znasz), ma synka Michałka, który na dniach skończy 3 latka, byłam raz u niej, to mogę i Ciebie odwiedzić, jak zrobi się ładniej i pogoda na spacer będzie odpowiednia

[Lolka1212]

Jejciu... kiedy ja nadrobię, kiedy się ogarne i będę z wami na bieżaco?!
Nic nie wiem co się na wątku dzieje

Ale mam nadzieję, że juz teraz będę w miarę na bieżąco, bo spokojnie się u mnie zrobiło

Nadal jestem z Antonkiem u rodziców, ale wczoraj mężula pojechał do Niemiec, więc bez niego będę miała więcej czasu na wizaż

Spróbuje trochę nadrobić przed popołudniowym spacerem

[listopadowa80]

Izunia dziękuje za życzonka na 8 m-cy

Dawno mnie nie było... Nie wiem jak znajdujecie czas na wizaż, ale podziwiam i zazdroszczę...

Iza od wigilii mi się 'zepsuła'. W dzień marudzenie na maksa, jedzenie jest beee, wszystko jest beee, spać nie chce, jest 'walka'. Kiedyś pięknie w nocy spała, teraz od 24 grudnia nocki wyglądają tak, że budzi się z rykiem, jest problem z uspokojeniem jej i położeniem do łóżeczka. W nocy śpimy maksymalnie 2-3 godziny. Wstajemy na zmianę z mężem... a i tak w ciągu dnia chodzimy na rzęsach i wlewamy w siebie niezliczone litry kawy
Raczej nie zęby... Zęby ma 2 (dwie dolne jedynki), ale od końca listopada.
Obecnie zaczęła się mocniej ślinić, ale to dopiero od kilku dni.
Czyżby ten cholerny skok rozwojowy. Czemu to tak długo trwa?
Już mi sił brak, a trzeba się zająć synem, domem, pojechać do pracy...
Na domiar złego syn ma chyba jakąś chorobę zakaźną wieku dziecięcego, dziś wieczorem mój Tż jedzie z nim do lekarza. Ospa to nie jest, podejrzewam różyczkę. Ma masakryczną wysypkę (i to raczej nie jest alergiczna), temp. i potwornie wywalone i bolesne węzły chłonne pachowe i podżuchwowe
Do tego w nowy rok zmarł mój wujek...
Same problemy.
Całe szczęście, że Iza do tej pory nawet kataru nie miała.
Aha - mała zrobiła postęp i siedzi (od miesiąca; a dostaliśmy już skierowanie na rehabilitację, bo pani dr stwierdziła, że jak w wieku 7 m-cy nie siedzi to coś nie tak, a Izka zrobiła psikusa i 3 dni po wizycie zaczęła siedzieć - w sumie wydaje mi się, że niepokój pani dr był trochę na wyrost, w końcu wszystko przychodzi w swoim czasie, a to jeszcze nie była patologia...), a od kilku dni raczkuje i wszędzie jej pełno.

To tyle u nas...
Mam nadzieję, że miewacie się (Wy i wasze pociechy) dobrze
Buziaki

Maya, wszystkiego najlepszego Słoneczko!

[zosiaaa]

witam

Mamaoptymistka twój avatarek bardzo do Ciebie pasuje, jest taki optymistyczny

Violisia 7 ząbków

24kasia jeju ale Nikolcia zasuwa, brawo dla niej

Mimbi u nas też górują pampersy zielone bo białe podobnie jak u Nadii od Gusi odparzały nam tyłek a w zasadzie ta siateczka - która przyklejała sie do tyłka i często zostawiała wzorek na pupie

Andziot czwartego ząbka

AsiaK zdrówka dla Wojtusia i dla Kasi też

Gusia trzymam kciuki za lepsze nocki

Anula ja mam teraz te pomarańczowe pampki i powiem tak, jeszcze nam nie przeciekły ani razu, zawsze jak się napompują to przebieram i muszę to robic częściej niż z tymi zielonymi, ale są takie jakby bardziej papierowe , przynajmniej dla mnie, szału nie robią, na pewno zielone są miększe, i bardziej chłonne

Wszystkiego naj dla Izunii i Mayi

zainspirowana waszymi pomysłami zaczęłam gotowac obiadki dla Matiego
nawet mu smakują

od tygodnia zaczynamy dzień o 5 rano niezbyt optymistyczne
ale pocieszam się że to tylko chwilowe

tyle na dziś lecę do pracy, mam na 13.30 a jestem jeszcze nie ubrana, chyba dzisiaj zaliczę spóźnienie

[mimbi]

Jedziemy do lekarza Trzymac kciuki!

[caffelate05]

Dzień dobry
Spałam dziś w nocy może 3 godziny ale na własne życzenie Tak to jest jak się śpi po południu z dzieckiem
Dzisiejszy dzień jakoś szybko mi leci. Za szybko. Dziś kulinarne lenistwo, bo obiad dostaliśmy na wynos od teściów a Juliś zje coś ze słoiczka. Za to na brak zajęć w domu nie narzekam. Pranie rozwieszone, odkurzone, udało mi się trochę popracować, zrobić się na bóstwo i teraz czekam na moich spacerowiczów. Jemy i śmigamy do lekarza, mam wizytę u reumatologa bo się sypię. Trzymajcie kciuki.

Napisane przez Paulizia

Caffe buziak w czolko by przestalo bolec

Ha, pomogło Dzięki

Napisane przez dorkabl

caffelate bzyczka ile go gotujecie ta kaszke jaglana? U nas jest napisane 20 minut.
Gotowałam 20 min, ale sie mi jakies nadal twardawe wydało wiec zmiksowałam.

dorka, ja gotuję ostatnio wszystko na oko Smakuję i sprawdzam czy jest miękka. I też ostatnio miksowałam, ale to dlatego, że Jul nie lubił drobinek w jedzeniu. Teraz zdaje się już polubił i następnym razem spróbujemy bez miksowania.

Napisane przez blueberry_11

Halo, halo...

czy ktoś nas jeszcze pamięta? Lata świetlne mnie tu nie było, przepraszam, ale nie poprawię się, wróciłam do pracy i mam duuuuużo mniej czasu...

blue witaj Kubuś zrobił niesamowite postępy zuch chłopak z niego A kto z nim teraz zostaje, kiedy Ty pracujesz?

Napisane przez mary poziomkowa

Caffe, inspirujesz mnie w sprawie gotowania dzieciom udaję się w poszukiwaniu amarantusa!

mary na zdrowie!

Napisane przez dorkabl

Co z tym amarantusem? Dodajecie do zupek czy do deserków?
Co by tu dzis dziecku ugotowac?

Ja dodaję i tu i tu
Może zupka szpinakowa z ziemniaczkiem i marchewką i żółtko do tego? Proste, zdrowe i tanie

Napisane przez anula_81

ktos ma doswiadczenie z pampkami pomaranczowymi sleep&play?
.

anula, ja kupiłam raz, nie odpowiadało mi to, że nie mają rozciągliwych tych boków

Napisane przez matallewar

Nie mam siły nadrabiać

Eda staje bez trzymanki...
Nie chce spać...
Je 3 razy w nocy...

...A dziś ZASNĄŁ NA STOJĄCO OPARTY O KOTA DRZEWKO DO DRAPANIA! !

Eda chyba nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać

[dorkabl]

Napisane przez matallewar

Nie mam siły nadrabiać

Eda staje bez trzymanki...
Nie chce spać...
Je 3 razy w nocy...

...A dziś ZASNĄŁ NA STOJĄCO OPARTY O KOTA DRZEWKO DO DRAPANIA! !

ŁO MOJ GOD!!~! Brawa!!


caffelate05 właśnie mu szpinakowa zapodałam hihi
No ale ile? no! Łyżeczkę amarantusa na jeden obiadek?

Pani ze sklepu ze zdrową żywnością zaproponowała mi kaszki eko jakiejś czeskiej firmy, ze je sprowadzi...jaglana, owsianą i orkiszową. Sa tansze niz holla, Jak juz bede miała w reku to wam o niej opowiem

No i idziemy dzis do kina <jupi>
Tesciowa zaproponowała ze z Olkiem zostanie.
Problem polega tylko na tym ze wiem ze bedzie miał przekręconą. Dziecko lubi miec wszystko poukładane a ona bedzie go pewnie nosic do snu ...ciekawe co ile bede potem w nocy wstawać :/

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

http://dziecisawazne.pl/wzmacnianie-...tow-w-pigulce/

moze ktos ma ochotę poczytać jest tam wiele innych fajnych artykułów

Dziewczynki, czy ktoś juz podawał dziecku soczewice albo jakis groch, groszek? Ogólnie chodzi mi o warzywa straczkowe.
Podawałam tylko fasolke szparagową.

[delicadeza]

Izuniu i Mayeczko klask i:

Witam się, żyjemy

Za Kraków jeszcze raz baaardzo ale to baaardzo Dziewczynom dziękujemy i całujemy w nos

Blue szukaj tam, szukaj w poprzednich postach a znajdziesz czy nikt nie tęsknił
A Kubuś rozkoszniak wspinał się po cioci bucie co by sobie postać

Mam już dziś 4 kawę, dziś wstawałam tylko 11 razy, prócz tego 2 wstawanka na jedzonko

byliśmy u pediatry

idę doczytać 5 stron póki Wikol drzemie

no i proszę te z Was, które się przeprowadzały ostatnimi czasy o uświadomienie mnie jak mam to zrobić z raczkującym Wikiem

[Weredka]

Napisane przez Catia88

to sie opłaca duży wybór smaków? pytam, bo nigdy nie kupowałam słoiczków z rossmanna, a moze warto zaczac? (pisze z Kuba na

Opłacało się i wybór smaków duży - ja mam dwanaście róznych

Napisane przez mimbi

Jedziemy do lekarza Trzymac kciuki!

Kciuki są.

[dilys]

dorkabl
Dziewczynki, czy ktoś juz podawał dziecku soczewice albo jakis groch, groszek? Ogólnie chodzi mi o warzywa straczkowe.
Podawałam tylko fasolke szparagową.[/QUOTE]

hej, to moze ja odpowiem, nie udzielam sie za duzo bo ciezko mi sie wbic w watek, moze to bedzie dobra okazja - ja podadaje regularnie synkowi soczewice czerwona, ciecierzyce, fasole tez, jak na razie ok, soczewica szczegolnie mu smakuje w papce razem ze slodkim ziemniakiem, papryka czerwona i pomidorem
buzki

[agus87]

Napisane przez anula_81

ktos ma doswiadczenie z pampkami pomaranczowymi sleep&play?

ide po kolejna kawe......

ja mam
aktualnie jestem w trakcie ich używania

gdzie w zwykłych niebieskich pampersach active Ola zrobi siku to po jakims czasie pielucha jest nabombana, w tym pomaranczowych nir czuc, trzeba zerkac co jakis czas srednio u mnie co 3-4h przebierać trzeba
w pomaranczowych kupa kilkakrotnie wypłyneła, (chociaż w niebieskich też się zdarzało)nie wiem jakies węższe mi się wydawają, ale ogólnie nie są złe, tak jak w niebieskich troche ciasno w 4 jest, to tutaj 4 są lekko obszerniejsze
no i pomarańczowe ciut tańsze..

spałam z Olą od 9.30 do 11.30


mam w grupie na studiach dziewczynę, która jest w 4 miesiącu ciąży ...i pali
za każdym razem dostaje o☠☠☠☠☠☠☠ ode mnie jak idzie do palarni
ehh głupia



NAJLEPSZEGO DLA IZY I MAY'I



udało mi się namówić moją mamę na wyjazd w góry
w czwartek wcześnie rano wyjeżdżamy

[migotka03]

Napisane przez dilys

hej, to moze ja odpowiem, nie udzielam sie za duzo bo ciezko mi sie wbic w watek, moze to bedzie dobra okazja - ja podadaje regularnie synkowi soczewice czerwona, ciecierzyce, fasole tez, jak na razie ok, soczewica szczegolnie mu smakuje w papce razem ze slodkim ziemniakiem, papryka czerwona i pomidorem
buzki

Ja planuje dać Małej soczewice bo czytałam, że mozna. Dajesz już paprykę? A ile synek ma miesięcy? Nawet nie wiedziałam kiedy mozna paprykę dawać, a z pomidorem jeszcze czekam. Pisz więcej, ja też niedawno "wróciłam"

Listopadowa

[gusiagatko]

listopadowa Lacze się w bólu. U nas noce podobne
Super jednak, ze się pokazałaś nasza wątkowa "Żyleto"

zosiaaa A ja za Wasze późniejsze wstawanie .kciuki:

mimbi

Napisane przez delicadeza

Mam już dziś 4 kawę, dziś wstawałam tylko 11 razy, prócz tego 2 wstawanka na jedzonko

Tez widzę ciekawa noc miałaś.



My po spacerze Nadia spala 3 godziny. No tak, jak ktoś w nocy nie śpi...

[Catia88]

Napisane przez dorkabl

No i idziemy dzis do kina <jupi>
Tesciowa zaproponowała ze z Olkiem zostanie.
Problem polega tylko na tym ze wiem ze bedzie miał przekręconą. Dziecko lubi miec wszystko poukładane a ona bedzie go pewnie nosic do snu ...ciekawe co ile bede potem w nocy wstawać :/

Na co idziecie do kina?
Heh,właśnie- dziecko lubi mieć wszystko poukładane, moja mama się ostatnio ze mnie śmiała,że Kubuś ma wyznaczone godziny na jedzenie, kąpanie itd Ale nie wdawałam się z nią w dyskusję.

Napisane przez Weredka

Opłacało się i wybór smaków duży - ja mam dwanaście róznych

to super

Mimbi kciuki są u Caffelate za Ciebie też trzymam kciuki

Ja sie powieszę... Kuba ZNOWU ma katar ;( właśnie skończyliśmy odciąganie ale chyba głęboko te gluty siedzą bo mało wyszło a "charczy" mu dalej w nosku Mówiłam Tżtowi,że jest taki aspirator co się do odkurzacza podlącza-powiedział to swojej mamie a ona "no coś Ty! przestań. absolutnie", a później jego siostra "no co Ty! Zwariowałeś? to nie do odkurzacza się podłącza tylko są specjalne urządzenia" HAHAHA.....
Pamiętam,że któraś z Was chwaliła ten "katarek" ?