|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2010-12-29, 11:21 | #4831 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
A jeśli już chcesz mieć wyższe wykształcenie to trzeba się troszkę poświęcić a nie marudzić, że trzeba się uczyć czegoś co jest zbędne. Mi też. Ja mam labę, wezmę się za siebie jak skończy się to pyszne żarełko ze świąt. |
|
2010-12-30, 13:10 | #4832 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Witam wszystkich
Czytam o waszych sposobach na cellulit,ja znalazłam już sposób wiec jeśli jesteście zainteresowane to zapraszam na mój blog, nie jest o dopracowany bo byl pisany w wielkich emocjach..noi pierwszy mój w życiu Co o tym sądzicie ?? serdecznie zapraszam www.cellulitpokonany.blogspot.com |
2010-12-30, 13:25 | #4833 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
"Kremy, tabletki,diety, ćwiczenia nie pomagają ...."
ale cudowny olejek w 2 tygodnie pomogl ciekawe ile ci zaplacili za ta marna reklame. jakos z mojego doswiadczenia wynika ze cwiczenia i masaze z kremem to najlepszy sposob na cellulit. vacu fit tez jest akurat niezle a w Twoj cudowny olejek nie wierze. swoja droga poszukujac jakiegos avka z jedrna pupa (nie znalazlam) przez przypadek znalazlam taka stronke: http://www.cellinea.pl/ no coz zdjecia sa obiecujace...ale jakos nigdzie nie widze skladu teko leku;/ chyba juz lepiej zaufac inneov czy innym apetcznym srodkom. a ta cala celinee zamawia sie przez neta;/ |
2010-12-30, 13:34 | #4834 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
sPaM
__________________
http://fresh-temptation.blogspot.com/ |
2010-12-30, 15:19 | #4835 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Przykro mi , że uważasz to za spam. Zrobiłam tą stronę bo olejek mi pomógł.To jest raczej chęć podzielenia się doświadczeniem Nie mogę zdradzić receptury bo potem osoba , która to wymyśliła miała by roszczenia do mojej osoby.Podałam link do strony bo zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć.Są różne sposoby jedne pomagają inne nie.Masaż też jest zalecany przed stosowaniem olejku ponieważ będzie bardziej działał, zresztą jak każde preparaty nakładane na skórę.Od pewnego czasu stosuje domowe sposoby na różne problemy bo gotowe kosmetyki mają bardzo dużo chemii i są drogie.Sama nauczyłam się robić balsamy do ciała, kremy do twarzy i działają tak samo jak gotowe. Sklepy z kosmetykami zamieniłam na zielarskie i spożywcze.
|
2010-12-30, 16:16 | #4836 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
|
|
2010-12-30, 16:44 | #4837 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
hehehehehehe chcialam ci powiedziec ze ta tajna receptura jest w internecie i wszedzie pisze ze to pic na wode
polecam sobie poczytac wątek: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4500611 ze juz nie wspomne ze skladniki do olejku to masa kasy. moze to dziala jako WSPOMAGANIE ale na pewno nie usunie cellulitu w 2 tyg wole zainwestowac w dobry krem,karnet na fitness i zdrowe produkty do jedzenia wydawac kase na jakas receptura kotra rzekomo ma pokonac wszystko co wymyslono na cellulit jako ze recpetura jest juz znana to mozna wyprobowac jako nawilzacz skory moze cos cellulit ruszy ale i tak uwazam ze to tylko wspomaganie i urozmaicenie zwyklych kremow;p Edytowane przez kociczka Czas edycji: 2010-12-30 o 16:54 |
2010-12-30, 17:22 | #4838 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
niezle...
__________________
http://fresh-temptation.blogspot.com/ |
2010-12-30, 21:32 | #4839 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 191
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
A u mnie kumulacyjny punkt osiąga moja załamka. Nie miałam kasy, żeby kupić sobie coś na sylwestra więc dopiero wczoraj pobiegłam do sklepu coś znaleźć. Nie znalazłam nic. ( wystałam się za to po 30 minut do przymierzalni). Moje rzeczy na imprezy są z czasów kiedy nie miałam brzuszka i boczków także cokolwiek przymierze z tego co mam wyglądam słabo.... Także stoje przed lustrem i podziwiam moj zapuszczony brzuchol, boczki i zaje..@#$% celulitis. ....ehhhh
__________________
Start 12.01.2015 - kolejna walka i trening lochy oby tym razem skuteczny: http://moja-metamorfoza.pl/dziennik-...-body-t56.html |
2010-12-31, 09:08 | #4840 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
moze cos cellulit ruszy ale i tak uwazam ze to tylko wspomaganie i urozmaicenie zwyklych kremow;p[/QUOTE]
Każdy sposób walki jest dobry.Najważniejsze jest to aby nie siedzieć z założonymi rekami tylko próbować coś robić.Wycie do poduszki na pewno pomoże ale wpaść nam w depresję. Dziewczyny czym więcej sposobów wymyślicie tym lepiej dla nas bo jest w czym wybierać i nie powinno się negować.Kazda z nas jest inna |
2010-12-31, 14:03 | #4841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
tak?przecież rzekomo juz sie pozbylas cellulitu na zawsze.
po wszystkim wracal ale po 2tyg stosowania olejku nie wraca |
2010-12-31, 17:59 | #4842 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
__________________
http://fresh-temptation.blogspot.com/ |
2011-01-03, 18:39 | #4843 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 99
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
nie wiem moze dlatego ze nie cwiczylam . ale szczerze ? wg mnie po prostu piekna reklama . znalazlam blog kobiety ktora to reklamuje. nabralam sie. tak samo jak na sposoby z tradzikiem. a potem cos mi nie apsowalo bo te strony i o celulicie i o tradziku i cudownym leczeniu byly zrobione w ten sam desen ... moze jakby sie cwiczylo cos by to dalo.. ale ja zuzylam 4 opakowania .. ;] wydalam kupe kasy i gucio a wiec cwiczmy dziewczetaa ... bo mozna sie tego pozbyc majac silna wole i checi ... i bez wydawania KASY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:ma d: tak wiec uczcie sie na moich bledach
__________________
chillout . Edytowane przez takajedna18 Czas edycji: 2011-01-03 o 18:40 |
|
2011-01-03, 19:17 | #4844 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
dzięki za opinie!!
ja sie zapuscilam okropnie. od jutra pelna mobilizacja!!!!!!!!!!!! |
2011-01-03, 23:17 | #4845 |
Raczkowanie
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Ja teeeeeeż!!!! Niby nie jadłam jakoś dużo w święta, ale za to cholernie kalorycznie, więc przytyłam nieziemsko. Od jutra wracam do normalnego trybu żywienia i do BBL!!! Cel: zacząć wspólne mieszkanie z TŻ jako jędrna gazela, a nie obłożony cellulitem kaszalot. Mam czas do marca
__________________
Grunt to lubić siebie i się nie poddawać Jest nieźle: 66,5 CEL -> idealne 60 wciąż czekam na list z Hogwartu |
2011-01-04, 15:19 | #4846 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Ehh... Próbowałam tu swoich sił już jakiś czas temu i chyba pora powrócić. W końcu trzeba ruszyć tyłek do roboty, nie? Kupiłam sobie ostatnio mleczko do ciała na cellulit, a z ćwiczeń są łyżwy i narty. Jak będę miała siłę to skorzystam z mojej "siłowni" i zacznę biegać. Niby tylko wystarczy zejść do piwnicy, ale zmobilizować się jest trudno
|
2011-01-04, 16:32 | #4847 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
hm, tak sobie siedze i mysle, zaczepilam jedna z wizazanek, bo miala w podpisie , ze pozbyla sie Cell. Chcialam, aby podzielila sie z nami tym cudownym srodkiem, a ona do mnie... ze to banki chinskie pomogly jej sie go pozbyc. Moze warto kupic? Mysle, ze mi naczynka na pupie nie popekaja
__________________
http://fresh-temptation.blogspot.com/ |
2011-01-04, 19:17 | #4848 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 191
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Po załamce sylwestrowej jak 80% moich rzeczy wygląda na mnie źle ( poza tymi luźnymi). Biorę się za siebie!
Karnet na aerobik już mam jutro ide szaleć i przyzwyczajać się do codziennego wysiłku. Dieta- kupiłam sobie superlinie jest tam bardzo fajna dieta na cały tydzień także będę podążać nią przez najbliższy tydzień. Dodatkowo poczytałam sobie o diecie i starzeniu się i z tego co widzę to mój jadłospis nie zawiera ani jednego składnika wymienionego jako top25 najważniejszych potraw. Poważna rozmowa z moim lubym- że od dziś będzie ryba zamiast kotletów, będzie parowar zamiast patelni i tłuszczu. No i będą całkiem inne dania. Jutro lece na zakupy po płatki owsiane/ owoce/ zieloną herbatę. Na razie tyle, i nie odpuszczę! W końcu wakacje już tuż tuż a mnie czeka duuuużo pracy ! P.s. Jakieś chętne na wspólny aerobik z okolic Katowic ( centrum-os. Witosa?) razem raźniej:_)
__________________
Start 12.01.2015 - kolejna walka i trening lochy oby tym razem skuteczny: http://moja-metamorfoza.pl/dziennik-...-body-t56.html |
2011-01-04, 19:37 | #4849 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
prenumeruje superlinie...ale jak to mowi moj chlopak to jest gazeta dla grubaskow, wiec jak mi sie skonczy prenumerata to przerzucam sie na SHAPE
__________________
http://fresh-temptation.blogspot.com/ |
2011-01-04, 20:17 | #4850 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: woj.lubuskie
Wiadomości: 286
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Czesc ja też troche podjadałam w swieta ale tak jak sobie obiecałam ze od nowego roku ruszam ostro...
I tak : niedziela godz na łyzwach...cała mokra...zdyszana...a wczoraj ledwo wstałam z łożka dzisiaj powróciłam na siłownie...tez było cięzko bo musiałam rozruszać zakwasy po łyzwach ale było nawet lepiej niz myslałam a do tego masaz z rana pod prysznicem...krem wtarty...wieczorem powtorka wiec musi byc dobrze Dieta tez jest...odstawiłam kawe...pije tylko zielona herbatke...jedzenie- zero słodyczy i smieciowego jedzenia... Mam nadzieje ze wkoncu sie uda i cos sie ruszy a jak nie to bede odstawiac tabletki anty bo wiem ze to na mnie działa...
__________________
Szyję materiałowe ozdoby do domu, dla dzieci, dla znajomych, dla dzieci znajomych itp To moja pasja |
2011-01-04, 21:20 | #4851 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
ja dzis zjadlam normlanie w miare co mnie cieszy :P chcoiaz wsumie zawszr tak jem.
zdrowo nie bylo bo : 4 kanapki z szynka i susznymi pomidorami,pol bulki malej ziarnistej,zupa grzybowa z makaronem,2 trufle,garsc pistacji i migdałów, z 5 orzeszkow macadamia,kawa w kawiarni mrozona i sok swiezo wyciskany z pomaranczy i grapefruita i jestem glodna nieziemsko mim oze to ok hmm 1700 kcal nie wiem. co do cwiczen mialam dzis wf....ojj bylo ciezko. normlanie na niego chodzilam bo on taki lajtowy uczelnaniy i sie w duchu smialam z lasek ze je boli cokolwiek bo ja normlanie to robilam,zero zmeczenia.te ich marne powtorzenia to dla mnie bylo nic. ale dzis po 1,5 miesiaca przerwy :O bolało... zalamalo mnie to w sumie jutro bede jesc lepiej i mam nadzieje ze cos pocwicze... chociaz chwila. jutro friend na winko wpada i wyzerke..to hmm zoabczymy ale ogolnie na wyzerkach nigdy nie jem jak swinka :P |
2011-01-05, 13:05 | #4852 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 983
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
A ja dzisiaj nałożyłam sobie na nogi papkę z kawy, cynamonu i kakao. Zawinęłam to wszystko w folię i siedzę. Ciekawe czy da jakiś efekt, kofeina spala tkankę tłuszczową, więc liczę na efekty. A Wy dziewczyny macie jakieś sprawdzone maseczki na cellulit? ;P
|
2011-01-05, 14:02 | #4853 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Cytat:
Napiszę to, co napisałam na innym wątku: Kiedyś regularnie robiłam sobie masaż bańkami chińskimi, od 9 stycznia do 23 marca zeszłego roku co drugi dzień, nigdy nie przepuściłam, wszystko mi sprzyjało, bo imprezy wypadały akurat w dni bez baniek i normalnie były super efekty... A teraz robię bańki raz na 4-7 dni :/ i jakoś nie potrafię się zmobilizować. nie pozbyłam sie wtedy całkowicie C, ale efekty były naprawdę super!!
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
|
2011-01-05, 14:45 | #4854 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
boooze znowu zjadlam dzis za duzo ;/
rano jajecznica z 3 jajek z 1,5 buleczki razowej potem mleczna kanapka kawa makaron razowy z sosem pieczarkowym z serem zoltym 10 migdałow,4 orzeszki macadamia. ja nie wiem czy ja cos zawyzam ale dla mnie to 1500 kcal! byloby spoko ze jem wiecej w dzien a mniej wieczorem ale dzis wpada kumpela na winko i jedzenie a ja nic nie zjem bo jestem w sumie pelna;/ no i kalorycznie mnie przeraza to ;P hhehehe. musze pocwiczyc. moze dzis sie na bum bum skusze....obyyyyyyyy a i po 3 opak elancylu przyszedl czas na zmiane kupilam pianke z deborah ;P zoabczymy czy beda efekty. najelpsze jest to ze jeszcze troche elancylku mi zostalo od...pazdziernika. w sumie jak dla mnie to nr jeden jest ale zobacze jak deborah wypadnie ;-) |
2011-01-05, 15:13 | #4855 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
ja od wczoraj zaczelam cwiczenia, a od dzisiaj dieta... bede twarda ! ;]
snaidanie: 1 suchar i 1 kromka razowego chleba ze sliwka z serkiem bialym , salata, ogorkiem i papryka ;] podwieczorek : 2 kiwi obiad: kubek pomidorowej
__________________
http://fresh-temptation.blogspot.com/ Edytowane przez VeroniczkaA Czas edycji: 2011-01-05 o 15:14 |
2011-01-05, 15:58 | #4856 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 4 667
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
toż to głodówka a nie dieta ! nie wolno tak
ech ja jeszcze cos zjadłam,kalorycznie źle,pod wzgkledem odzywczym dobrze ale cholera czeka mnie wieczor z kolezanka.zaraz dipy robie do chipsów |
2011-01-05, 16:28 | #4857 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 178
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
To w takim razie ja tez się do was przyłączam!
Ważę 47 kg przy wzroście 160cm. Czyli na to nie narzekam, zresztą waga nigdy się nie przejmowałam. Ale ze swojego ciała jestem średnio zadowolona, mam wystające żebra i kościste ramiona, ale za to jest oponka na brzuchu, płaski tyłek, rozstępy i cellulit. Tego trzeba się pozbyć! Stosuje preparat na rozstępy od pewnego czasu ale on nie daje mi żadnych rezultatów. Od paru dni zaczęłam pillingi z oliwki i kawy. I od dzisiaj mam zamiar zacząć ćwiczyć. Ostatnio trochę się rozleniwiłam, wieć mam nadzieję, ze ten temat będzie dla mnie pewną mobilizacją. Ćwiczenia rano i wieczorem. Hmm, może mi coś polecicie? |
2011-01-05, 17:13 | #4858 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 143
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Diete mam od dietetyczki, wiec chyba nie umre Energia na caly dzien: 1261 kcal
__________________
http://fresh-temptation.blogspot.com/ |
2011-01-05, 19:38 | #4859 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
Ja mam cellulit mimo, ze jestem szczupła. Mam prawie 17o i ważę 52 kg. Cellulit mam na pupie i trochę na udach, ale jak ścisnę skórę to widać go na całych udach, niestety Boje się, że jest on dziedziczny, moja mama ma naprawdę spory cellulit mimo, że jest również chuda. Boje się, że w przyszłości też mogę taki mieć Póki co stosuję masaże, dietę mam dosyć zdrową (czasami zjem jakieś chipsy ale to naprawdę rzadko nie umiem sobie odmówić). Zaczynam ćwiczyć, ale boje się, że moje chude nogi mogą śmiesznie wyglądać chociaż trochę umięśnione. Mam nadzieję, że ćwiczenia mi pomogą, bo jak nie to się chyba załamię.
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
2011-01-05, 20:59 | #4860 |
Raczkowanie
|
Dot.: Walka z CELLULITEM w miesiąc
A ja właśnie popadłam w depresję, bo odkryłam cellulit na łydkach. Nie taki widoczny, tylko po ściśnięciu. Ale nigdy nie miałam. Boże. To oznacza, że nawet tydzień luzu powoduje totalne pogorszenie. Jestem załamana. Nie wyobrażam sobie całego życia spędzonego dzień w dzień na masażach, wcieraniu kremów, ćwiczeniach i odmawianiu sobie rzeczy, które lubię jeść. A chyba tak właśnie będzie. Pociąć się trzeba.
__________________
Grunt to lubić siebie i się nie poddawać Jest nieźle: 66,5 CEL -> idealne 60 wciąż czekam na list z Hogwartu |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:20.