Dylemat przedślubny, pomocy... !!! - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-21, 12:23   #31
psuj_a
Raczkowanie
 
Avatar psuj_a
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lubelskie:)
Wiadomości: 79
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Cytat:
Napisane przez ola907 Pokaż wiadomość
Kochane wizażanki proszę o pomoc w kwesti mojego ślubu!!! Nie wiem czy coś się ze mną dzieje czy jak ale mam obawy co do ślubu i życia po ślubie. Jestem już z moim K. od 3 lat. Zaczęliśmy stosunkowo wcześnie bo gdy ja miałam 18 lat a on 22. Po roku zaręczyliśmy się i wszystko potoczyło się tak szybko, nie mialam nawet czasu żeby wszystko przemyśleć bo tu matura tu mi moja przyszła teściowa głowę suszyła że mamy jechać salę zamawiać K. również no i ja ta szara myszka zgodziłam się i poszukiwania się zaczęły. W maju znaleźliśmy salę i na tym staneło. Potem kupiliśmy wódke i dalej już leciało wszystko. W lipcu tego roku mamy ślub a ja z jednej strony się go boję a z drugiej bardzo cieszę... A dlaczego?? Więc kiedyś może z 5 lat temu poznałam mężczyznę. Przystojny, dobrze zbudowany, wiek odpowiedni ale najgorsze co mogło być .... MIESZKA W NIEMCZECH Przez pewien czas nasze rozmowy wieczorne się nie kończyły, byliśmy tak sobą zafascynowani że nie potrafiliśmy odejść od telefonu czy komputera. Wiem wiem, miałam wtedy z 16 lat ale czułam się jak bym znała go już conajmniej 10 lat i pomyślałam tak to jest ten. Ale pewnego dnia przestał się odzywać no więc ja nic nie mogłam zrobić. Pisałam mejle, smsy, dzwoniłam ale bez odzewu... Aż pewnego letniego dnia roku 2010 znalazłam go na słynnym portalu nk i znów się zaczeło. Co się okazało nie odzywał się bo miał pewne problemy z pracą, a później znalazł dziewczynę i dlatego ja poszłam w odstawkę. Rozumie to no bo co to za miłość z 16 czy 17 latką jeszcze na odległość. A teraz on jest sam, ja mam narzeczonego, już niedługo męża i co najgorsze nasze kontakty się odnowiły. Wieczorne rozmowy przez skajpa, wymiany zdjęć, rozmowy przez telefon... Pewnego dnia uświadomił mi, że to co było kiedyś powróciło, że on znów mnie kocha i chce kochać tylko mnie. A ja?? Co ja czuję, nie wiem... Wiem, że również jest we mnie coś co mówi o tym że darzę go uczuciem, ale co z K. on ma być moim mężem a ja nie wiem czy tak naprawdę go kocham?? Pomóżcie dziewczyny, bo ja nie wiem co mam już robić. Bezradna
Mi w tym wszystkim najbardziej szkoda Twojego narzeczonego bo On nieświadomy niczego czeka na ślub. Bez obrazy, ale nie rób z siebie sieroty, bo nikt siłą Cię nie zmuszał do tego żeby zgadzać się na ślub albo zamawiać salę! Zaręczyłaś się, więc to logiczne było dla rodziców, że skoro przygotowujecie się do ślubu to trzeba myśleć o sali czy wódce. Widocznie coś czułaś/czujesz do K.skoro się zgodziłaś żeby być jego żoną.
Zgadzam się z dziewczynami, że co innego jest na gg a co innego w realu dlatego uważam że musisz się spotkać z tym drugim facetem i dopiero zdecydować co dalej..
Zastanawiam się tylko po co szukałaś kontaktu z tym drugim chłopakiem skoro niby jesteś z kimś na poważnie i Go kochasz...nie uważasz że to nie fair wobec Twojego narzeczonego? Nie masz wyrzutów sumienia?
Przepraszam, że wypowiadam się tak ostro, ale ja odkąd jestem z moim TŻ nie myślę wogóle o innych chłopakach, bierzemy ślub w czerwcu i czekamy oboje na to bardzo, boję się tylko tego czy dam sobie radę z gotowaniem, pracą itp. ale JESTEM PEWNA ŻE GO KOCHAM I CHCĘ Z NIM BYĆ!
Zastanów sie poważnie. Jeśli nie kochasz narzeczonego i nie chcesz brać ślubu-nie bierz. Potem trudniej się będzie wycofać z małżeństwa niż teraz pół roku przed ślubem...
__________________
23.12.2006r.
23.12.2009r.
25.06.2011r.

Oto jest miłość:
dwoje ludzi spotyka się przypadkiem,
a okazuje się,
że czekali na siebie całe życie...
O'Cangeceiro
psuj_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 13:02   #32
booziaczek
Zadomowienie
 
Avatar booziaczek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 605
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

nie wiem ile to tak ale twoj narzeczony nieczuje ze cos nie tak??? moj odrazu wie kiedy cos sie dzieje pozatym musisz pomowic z obydwoma na zywo moze najpierw z tym niemcem a potem z tz jesli bojsz sie ze cie opusci napewno wszytsko sie ułózy szczerze miałam tez problem z były którego bardzo kochałam ale stwierdziłam ze jesli wczesniej mnie ranił to sie nie zmieni i nie miała bym serca zrobic tego tz bo to on a nie tamten był przy mnie cały czas a nie kiedy jest dobrze przez neta nie da sie pozna dobrze człowika nie widzisz jego reakcji itp w sieci mozna byc kim sie chce....
__________________
You must have known that I was lonely
Because you came to my rescue
And though I know that this is heaven
How could so much love be inside of you






booziaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-21, 14:15   #33
garrygrey
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 27
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

powinnas sie chyba bardziej skupic na swoim obecnym narzeczonym, niz na facecie poznanym przez internet....
garrygrey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-22, 18:57   #34
moniczka_2010
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka_2010
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Autorko wątku odpowiedz sobie na 3 pytania:
1. Co pomyślałby/ poczułby Twój TŻ gdyby przeczytał ten wątek, to co napisałaś?
2. Jak Ty czułabyś się na jego miejscu? Gdyby się zwierzył komuś że chyba nie jest gotowy na ślub i jest "inna"
3. Czy potrafisz bez K. żyć? Czy chciałabyś żyć bez niego?

Odpowiedzi na te pytania powinny dać odpowiedź na Twoje wątpliwości
__________________
moniczka_2010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-23, 18:46   #35
Almariel
Zakorzenienie
 
Avatar Almariel
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Ja nie rozumiem takiego czegoś, że się ślub bierze, bo teściowa głowę suszy, bo sala zamówiona, bo to, bo tamto... Moim zdaniem nie jesteś na pewno gotowa na ślub. Już mniejsza o dziecko, bo tak, jak dziewczyny pisały, zamążpójście nie oznacza automatycznie pakowania się w pieluszki. I sądzę, że nie postępujesz fair wobec swojego narzeczonego... napisałaś też, że nie jesteś pewna, czy go kochasz. Po co w takiej sytuacji brać ślub ? Bo to, że teściowa coś gada, czy że zaliczki wpłacone to nie są argumenty jak dla mnie. Najpierw uporządkuj swoje życie, a potem podejmuj poważne decyzje.
Almariel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-24, 06:43   #36
anioleczek2112
Raczkowanie
 
Avatar anioleczek2112
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 271
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Moim skromnym zdaniem powinnaś się po 1 zastanowić DLACZEGO WYCHODZISZ ZA K.? To podstawowe pytanie na które tylko ty możesz sobie odpowiedzieć. Jeśli dlatego, że jego mama tak chce i on tak chce to od razu mówię, że powód nie jest najlepszy. To decyzja na całe życie i musisz ją przemyśleć.

A ten Pan z Niemczech to może tylko taka wymówka. Może podświadomie wiesz, że twój obecny narzeczony to nie ten którego zawsze pragnęłaś. Może Ty ciągle szukasz swojej drugiej połówki.

Współczuje Ci bardzo, twojemu narzeczonemu też. Zastanów się nad tym czego ty chcesz od życia bo nikt inny za ciebie nie podejmie decyzji.
anioleczek2112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-25, 22:19   #37
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

jak dla mnie to jest chwilowe zauroczenie, już takie mam za sobą i wiem że czekają mnie kolejne, wszystko jest do przejścia, spotyka się nowego chłopaka który jest miły przeuroczy i w ogóle naj i zastanawiasz się czy twój TŻ to po prostu ten jedyny, ale prawda jest taka że zauroczyłaś się bo to jest coś nowego, a TŻ znasz na wylot, wiele przeszliście i kłótni i miłe chwile były, po prostu przeszly motylki w brzuchu i została szara rzeczywistość, nie chce na ciebie krzyczec bo to nic nie da, musisz sama podjąć tę decyzję, muślę że lepiej zrezygnować teraz niz za rok brać rozwód
życzę przemyślanej decyzji i żebys jej nie żałowała do końca zycia!!
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-26, 09:46   #38
paolkalo1
Rozeznanie
 
Avatar paolkalo1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 798
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Możecie mnie zjechać... ale gdybym miała jakiekolwiek obawy nie wyszłabym za mąż.
Mimo perspektywy stałości itd., wolałabym zrezygnować, i dopiero wtedy się zastanowić czego tak na prawdę chce.

Znam dobre małżeństwo, w którym kobieta była w podobnej sytuacji jak Ty, i widzę jak ciągle ma do siebie żal, że tego nie odwlekła, nie zrezygnowała. Jak przestaje się układać między ludźmi zaczynają się pretensje do samego siebie.

Trochę w swoim krótkim życiu pocierpiałam stąd wiem, że chce popełnić to małżeństwo, więc nie odbieraj mojej wypowiedzi jako radę ale mój punkt widzenia.
paolkalo1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-26, 11:01   #39
Almariel
Zakorzenienie
 
Avatar Almariel
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Cytat:
Napisane przez paolkalo1 Pokaż wiadomość
Możecie mnie zjechać... ale gdybym miała jakiekolwiek obawy nie wyszłabym za mąż.
Mimo perspektywy stałości itd., wolałabym zrezygnować, i dopiero wtedy się zastanowić czego tak na prawdę chce.

Znam dobre małżeństwo, w którym kobieta była w podobnej sytuacji jak Ty, i widzę jak ciągle ma do siebie żal, że tego nie odwlekła, nie zrezygnowała. Jak przestaje się układać między ludźmi zaczynają się pretensje do samego siebie.

Trochę w swoim krótkim życiu pocierpiałam stąd wiem, że chce popełnić to małżeństwo, więc nie odbieraj mojej wypowiedzi jako radę ale mój punkt widzenia.
Ja tak samo. Nie widzę sensu brania ślubu, kiedy ma się obawy i wątpliwości, albo co gorsza nie jest się pewnym swoich uczuć.
Almariel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-26, 13:17   #40
ancys_krakow
Zadomowienie
 
Avatar ancys_krakow
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Kraków / Włosań
Wiadomości: 1 099
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Cytat:
Napisane przez Almariel Pokaż wiadomość
Ja tak samo. Nie widzę sensu brania ślubu, kiedy ma się obawy i wątpliwości, albo co gorsza nie jest się pewnym swoich uczuć.

Popieram w 100% wypowiedzi powyżej.. wiadomo każda z nas biorąc ślub może mieć jakieś wątpliwości bo nikt nie wie jak będzie po, ale jeżeli się nie jest pewnym swoich uczuć i jest jeszcze ktoś trzeci to już na pewno nie bierz tego ślubu.

Mój kuzyn po 7 latach związku ożenił się z dziewczyną też była od niego młodsza ale to ona namawiała na ślub.. byli ze sobą pół roku a ona go cały czas zdradzała.. potem się okazało że ten facet z którym go zdradzała był na ich weselu.. ona go zaprosiła juz wtedy coś było między nimi.. teraz jest z tamtym na dziecko z którym zaszła w ciąże będąc jeszcze żoną mojego kuzyna..
wiem jak cierpiał mój kuzyn, dlatego lepiej nie bierz ślubu no chyba że chcesz kogoś skrzywdzić..
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/ckaigox17w6sv7ks.png

Aniołek 8t[*] 13.01.2012

Powietrze pachniało jak malinowa mamba..
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20110625030213.html
ancys_krakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-26, 23:27   #41
lidzia66
Raczkowanie
 
Avatar lidzia66
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: in my dream :)
Wiadomości: 296
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

kilka lat temu poznałam chłopaka, już nawet nie pamiętam czy przez gg, internet... rozmawiało nam się świetnie, mnóstwo wspólnych zainteresowań, mieliśmy stale jakiś temat do rozmowy, zdjęciami też się wymieniliśmy, po pewnym czasie spotkaliśmy się na żywo... facet , nie mogę zaprzeczyć bardzo miły, kulturalny, ale rozmowa kompletnie nam się nie kleiła, jakbyśmy nigdy nie zamienili ze sobą żadnego słowa, dosłownie szok spędziliśmy w kawiarni ok. godz. gapiąc się praktycznie w sufit, wypowiadając przy tym może z 2 zdania. Po spotkaniu nasz kontakt się urwał. Trzeba po prostu kogoś spotkać i wtedy zobaczyć czy to ma jakiś sens.
Mojego TŻ poznałam przez gg, na początku rozmowa za bardzo się nie kleiła, później zaczęliśmy więcej rozmawiać, aż w końcu się spotkaliśmy ... i dziś jesteśmy narzeczeństwem

to jest Twoja decyzja, ale ja osobiście bym się nie zastanawiała, jeden facet jest u Twego boku, znasz go, był przy Tobie w różnych sytuacjach, a drugi to tylko wyobrażenie, rozmowy przez internet, na żywo może okazać się zupełnie "obcym" facetem...
lidzia66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-09, 16:08   #42
ChocolatePuma
Raczkowanie
 
Avatar ChocolatePuma
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 83
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Cięzka sprawa... decyzja b. trudna. Musisz posłuchać serca
Ale życze trafnej decyzji!
ChocolatePuma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-11, 10:01   #43
bochema
Zadomowienie
 
Avatar bochema
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 055
GG do bochema
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Marny ze mnie opowiadacz historyjek ale napiszę pewną historię mojej cioci, bardzo bliskiej cioci.

Od lat mieszkała w Kanadzie, tam miała pracę, znajomych, męża, dom. Jednak w małżeństwie nie najlepiej jej się układało. Była częstym gościem na międzynarodowym czacie dla polaków. Tam na tym właśnie czacie dowiedziałam się , że ona ma faceta. Śmieszne to było bo na odległość. Ona w Kanadzie on w Niemczech, Dzieliła ich ogromna odległość. Spotkali się 2 razy w życiu za 3 razem zamieszkali u niego w Niemczech, w Las Vegas wzięli ślub. Niestety nie było Happy Endu w tej bajce. Najwspanialszy facet na świecie poważnie zachorował. Najwspanialszy bo ja też go poznałam i był i nadal jest dla mnie wielkim facetem. Po 3 latach wspólnego mieszkania zmarł. Byli chyba rok po ślubie.
Ona dla niego zostawiła męża, pracę, znajomych, swoje życie które miała w całkiem innym świecie. Została sama. Bez męża, bez znajomych w Niemczech, bez pracy, bez mieszkania.
Wróciła do Polski, ze zmarłym mężem bo nie podarowałabym jej że go zostawiła samego w Niemczech. Kto by dbał o jego nagrobek?


Najlepszym rozwiązaniem póki nie jest za późno jest dokładne przeanalizowanie sobie ZA i PRZECIW. Ja raz zrobiłam głupstwo i lepiej nie dopuścić do małżeństwa za w czasu niż potem żyć z kimś kogo się nie kocha, życie z taką osobą dołuje bo co będzie jak spotkasz swoją miłość? Nie ma nic gorszego niż znaleźć się w takiej sytuacji. Nie jest proste rozwieść się nawet z osobą której się nie kocha.

Przemyśl który facet jest ciebie wart. Narzeczony? Czy ten ktoś na odległość?
bochema jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-13, 09:50   #44
kasiek228
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 244
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Masz dylemat.... ??? Przede wszystkim jeśli jesteś kobietą wierzącą( a nie wiem ) to zwróć się z tym problemem do jakiegoś kapłana, najlepiej którego znasz i który porozmawia nie z obowiązku ale dlatego, że to poważna sprawa....

Ja patrzę na to z tej strony... pewnie wiekszość dziewczyn zgodzi sie z tym co napisałam... Ale tak naprawdę tylko Ty masz władzę nad swoim ciałem i umysłem, Ty wiesz czego pragniesz. Przede wszystkim zastanów się co to znaczy kochać. to slowo nie zawsze oznacza " mieć Cię pod palcami" ( to taka metafora), ale trwanie przy tej osobie z pełnym zaangażowaniem, nawet wtedy gdy nie wszystko jest idealnie, kiedy coś się psuje między Wami... Po ślubie słowo "kocham " ma inny smak... I trzeba codziennie dbać i pielęgnować uczucie, bo ono jest jak roślina.

Moja droga.... Flirtowanie z facetem przez gg nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Nie szukaj za daleko, bo szczęście jest tak blisko!!!!!!!!!
kasiek228 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-20, 02:40   #45
Brookit
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 584
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Skoro interesuje Cię inny facet niż TŻ to zakończ związek z obecnym. Bo to nie jest prawdziwa miłość skoro do serca dopuszczasz innych...

Tego drugiego znasz tylko z opowieści i nie masz pewności, że nie ściemnia. A może omotał sobie inną i dlatego się nie odzywał? Bo manipulował życiem innej... Bo gdyby był fer to wiedząc, ze masz wyjść za mąż nie mieszałby Tobie w głowie tylko odszedł w cień.... Znałam takiego co chciał zamieszać. miał żone i dzieci a mimo to wyznawał mi miłośc (ba, nawet pisał, że gotowy jest się przeprowadzić sam do mojego miasta...). dałam mu kopa w przysłowiowe d... i po jakimś czasie znalazł sobie inną do wyznawania miłości internetowej.... A to nie był przypadkowy facet bo jego znajomi byli moimi znajomymi....

Albo chcesz być z TŻ. Bo go kochasz i chcesz z nim byc. Albo to nie jest pełna miłość i wpuszczasz do "siebie" innych (bo może z nimi/ nim będzie lepiej)....

Skoro myślisz o innym to nie krzywdź obecnego TŻta oszukując go (bo myślisz o innym) i nie prowadź siebie na ścieżkę, że będziesz żoną a bedziesz żałować, że nie byłaś z innym....
Brookit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-21, 17:47   #46
AgusiekT
Raczkowanie
 
Avatar AgusiekT
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 172
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

GG? Internet? Proszę Cię... Co to ma wspólnego z realnym życiem?
Ja wiem z autopsji, że przez internet człowiek może wykreować sobie i komuś obraz samego siebie taki, jaki tylko mu się spodoba, założę się, że gdybyście się spotkali ten cały czar, magia by prysła. Jeśli nie przy pierwszym spotkaniu, to przy którymś z kolei na pewno. Wiedz droga autorko, że ten człowiek też ma wady, przez internet pokazuje Ci tylko swoje plusy, zresztą, jak sama wspomniałaś raz "poszłaś w odstawkę", bo on tam sobie kogoś znalazł. Uważasz, że ta sytuacja może się nie powtórzyć???

Wiem, że być może teraz jesteś zauroczona, Twój obecny TŻ wydaje Ci się być taki szary, zwyczajny i bezbarwny, bo masz go na co dzień, znasz go od podszewki, może na tym stopniu znajomości nie prawi komplementów i czułych słówek, tamten z netu jest pewnie nieco tajemniczy, może stanowi wyzwanie, zapowiada coś nowego, świeżego... Zastanów się tylko czy warto poświęcać lata budowania związku i ranić kogoś, kogo przecież kochasz (no..., chyba, że jednak nie kochasz, ale jakoś w głowie mi się nie mieści, żeby zaręczyć się z kimś, kogo się nie kocha) dla czegoś zupełnie niepewnego i wręcz iluzorycznego?

Dobrze się zastanów.
Pozdrawiam.
AgusiekT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 18:34   #47
1agaaga
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Sprawdz czy to nie jest wyobrażenie a nie siedz .Mało tego ja na Twoim miejscu na pewno bym nie wyszła za mąż jak to ktośCi kazał iść do ślubu jestes młoda nie musisz się żenić by z nim byc teściowa ? sama niech idzie do slubu .Weż koleżanke matkę nie wiem kogo bliskiego i to przemyśl ja myslę że jest to na pewno nie czas na to bys wychodziła za mąż ale jesli wyjdziesz to sama trzymaj kciuki za siebie bo los leży w twoich rękach jesteś młodziutka wiesz ile przed tobą nie spiesz sie a wszystkie posty sobie wydrukuj i czytaj i czytaj i życze dobrej decyzji
1agaaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-22, 23:51   #48
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

I jak tu nie potępiać ślubów w młodym wieku? Same nie wiedzą czego chcieć od życia a bawią się w dorosłość.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 18:43   #49
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
I jak tu nie potępiać ślubów w młodym wieku? Same nie wiedzą czego chcieć od życia a bawią się w dorosłość.
Trochę chyba za ostro powiedziałaś...
A wogóle to przyjaciółka już dawno mówiła, że temat do usunięcia... Więc nie wiem po co dalej jakieś opninie o niej się snują.
Powiem więcej, temat nieaktualny. Jest szczęśliwa z narzeczonym, a ślub już za niecałe 5 miesięcy
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-01, 14:12   #50
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Dylemat przedślubny, pomocy... !!!

cieszę się, że wątpliwości się rozwiały i zgodzę się z Olą,że pchanie się zaraz po ślubie w pieluchy nie każdemu odpowiada i ja to świetnie rozumiem, niech najpierw się nacieszą sobą i życzę wszystkiego dobrego
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:24.