Ewa Chodakowska vs Jillian Michaels

[mayeczka87]

Napisane przez Rzabba

Przysiady zawsze zaczynamy od wypchnięcia bioder do tyłu, tak jakbyśmy chciały skorzystać z tualety publicznej
Ugięcie kolan jest dopiero konsekwencją tego ruchu.
Podczas schodzenia w dół i wstawania nie przenosimy ciężaru na palce bo to bardzo obciąża kolana.
Najbardziej fizjologiczny przysiad jest taki kiedy schodzimy najniżej jak się da.
Wszelkie ćwierćprzysiady i dygnięcia królewny doprowadzą jedynie do ortopedy.

Tak właśnie staram się robić! dzięki )

[Marbella85]

Napisane przez Rzabba

Najbardziej fizjologiczny przysiad jest taki kiedy schodzimy najniżej jak się da.
Wszelkie ćwierćprzysiady i dygnięcia królewny doprowadzą jedynie do ortopedy.

Ja przyznam, że już sama nie wiem. Wydawało mi się, że poprawny jest przysiad, kiedy noga ugina się w kolania pod kątek 90 stopni. Czy mam zejść jeszcze niżej??

[Rzabba]

Napisane przez Marbella85

Ja przyznam, że już sama nie wiem. Wydawało mi się, że poprawny jest przysiad, kiedy noga ugina się w kolania pod kątek 90 stopni. Czy mam zejść jeszcze niżej??

To jest minimum poprawności a nawet nie, bo to minimum to kośc udowa równolegle do podłogi, czyli w praktyce wygląda to jak zejście odrobinę niżej bo im bliżej pośladków tym udo ma większą średnicę.

[Rzabba]

Kąt 90 st to taki oto ćwierćprzysiad, przy czym ten jest niepoprawny bo tułów jest zbytnio pochylony do przodu a kręgosłup nie znajduje się w pozycji neutralnej

[ewa102]

Napisane przez Rzabba

Jak chcesz mieć problemy z postawą i z podstawowymi ruchami takimi jak wstawanie z krzesła/ kanapy wynikające z atrofii mięśni to jak najbardziej polecam

A powiesz mi niby dlaczego,skoro wiem jak wykonywać poprawnie ćwiczenia = wiem gdzie ona robi błędy i wiem jak wykowywać je poprawnie.

Czyli mam rozumieć,że ćwicząc z nią PRAWIDŁOWO będę mieć atrofie mięśni tylko dlatego,że z nią ćwiczę? nie zauważyłam by jej zestawy ćwiczeń jakoś znacząco różniły się od zestawów innych trenerów

[Marbella85]

Napisane przez Rzabba

To jest minimum poprawności a nawet nie, bo to minimum to kośc udowa równolegle do podłogi, czyli w praktyce wygląda to jak zejście odrobinę niżej bo im bliżej pośladków tym udo ma większą średnicę.

Rzabba, trochę mi to wyjaśniło i bardzo dziękuję za odpowiedź na moje pytanie. Jeżeli jednak kość udowa poziomo do podłogi to jest dopiero minimum poprawności, to co jest 100% poprawnością? Serio, ja już niem wiem. Styknięcie się ud z łydkami?

[Rzabba]

Napisane przez ewa102

A powiesz mi niby dlaczego,skoro wiem jak wykonywać poprawnie ćwiczenia = wiem gdzie ona robi błędy i wiem jak wykowywać je poprawnie.

Czyli mam rozumieć,że ćwicząc z nią PRAWIDŁOWO będę mieć atrofie mięśni tylko dlatego,że z nią ćwiczę? nie zauważyłam by jej zestawy ćwiczeń jakoś znacząco różniły się od zestawów innych trenerów

Jeśli masz pojęcie jak prawidłowo nie tylko ćwiczyć ale trenować i jak się przy tym odżywiać to spoko
Ale jeśli masz zamiar robić jej treningi codziennie bądź kilka razy dziennie i zamiast posiłku jesć jogurt i jabłko to może nie być fajnie.

Napisane przez Marbella85

Rzabba, trochę mi to wyjaśniło i bardzo dziękuję za odpowiedź na moje pytanie. Jeżeli jednak kość udowa poziomo do podłogi to jest dopiero minimum poprawności, to co jest 100% poprawnością? Serio, ja już niem wiem. Styknięcie się ud z łydkami?

To

[mayeczka87]

Napisane przez Rzabba

Jeśli masz pojęcie jak prawidłowo nie tylko ćwiczyć ale trenować i jak się przy tym odżywiać to spoko
Ale jeśli masz zamiar robić jej treningi codziennie bądź kilka razy dziennie i zamiast posiłku jesć jogurt i jabłko to może nie być fajnie.



To

Czyli muszę podpatrzeć swojego siostrzeńca ;D

[morrigan1986]

To może teraz wypowiem się ja. Przez ok. 10 miesięcy ćwiczyłam z Ewą Chodakowską. Nie byłam jedną z endorfinek, mojego komentarza na jej fejsie nie znajdziecie. Ćwiczyłam oba skalpele, trening z gwiazdami i turbo. Killer od początku mi nie odpowiadał, więc nie próbowałam go robić na siłę. Nie powiem, na początku byłam zachwycona, tym bardziej, że widziałam w internecie te wszystkie cudowne metamorfozy. Różnica na wadze nie była duża, ale ciało się widocznie wysmukliło i ujędrniło, cellulit się zmniejszył. I to tyle jeśli chodzi o moją cudowną metamorfozę. Na początku winę za taki stan rzeczy zrzucałam na swoją niedoczynność tarczycy. Bo skoro tyle dziewczyn traci tyle cm w obwodach, to pewnie ze mną jest coś nie tak. Ale zaczęłam drążyć temat, czytać fora, przyglądać się wnikliwiej tym treningom. Aż trafiłam na ten wątek i postanowiłam spróbować z 30 Day Shred Jillian Michaels. Pierwsze podejście było okropne. Wiedziałam, że mam wadę kolan, ale mimo to robiłam wszystkie te squaty i wypady nóg z hantlami. Skończyło się tym, że ledwo chodziłam. Dałam sobie spokój na tydzień i spróbowałam jeszcze raz, bez hantli, za to dokładnie słuchałam wskazówek Jillian i bardzo uważałam na pozycję. Naprawdę, jej wskazówki są bardzo pomocne. Jillian ciągle powtarza co powinniśmy robić, a czego nie robić pod żadnym pozorem. I wiecie co? Mimo, że zrobiłam program w większości "bezhantlowo", to te 30 dały mi więcej niż 10 miesięcy z Ewką. Tak jak już było tu napisane, początkowe efekty to była reakcja ciała na rozpoczęcie jakiegokolwiek treningu. Do tej pory owszem, ćwiczyłam, ale były to ćwiczenia źle dobrane do moich potrzeb. Wiecie, takie tam machanie nogą i trzaskanie brzuszków. Ewce będę wdzięczna za jedno - ruszyła mnie z kanapy i dzięki regularnym treningom polubiłam wysiłek fizyczny. Ale to wszystko. Teraz fałdki pod stanikiem prawie zniknęły, wcięcie w talii się powiększa, z brzucha i bioder poleciało kilka cm. Ciągle słyszę uwagi na temat swojej figury, pozytywne uwagi. Wiem, że powinnam popracować jeszcze nad odżywianiem, bo chociaż jest już o niebo lepiej, to jeszcze sporo mi brakuje. Ale od jutra zaczynam Body Revolution i mam nadzieję, że do wakacji osiągnę swoje cele. Nie macie pojęcia jak cudownie się czuję, w końcu po 5 latach walki z tarczycą i swoim ciałem zaczynam czuć się w nim dobrze.

[Paulina_87]

hej, a czy możesz mi powidzeć gdzie mogę znaleźć trening 30 Day Shred Jillian Michaels i czy jest szansa, że jest wersja w języku plskim bądź chociaż z napisami?

[mariamarysienka]

Spróbuj poszukać na chomiku. Wydaje mi się że Shred wyszedł w języku polskim, ale nie wiem pod jaką nazwą. Poszukaj sobie w internecie, na pewno na jakimś blogu ktoś napisał

[Paulina_87]

ok dzięki.. na razie jeszcze patrzę na ćwiczenia Mel B o której wiele słyszałam pozytywnego, a czy ktoś może mi powiedzieć o ćwiczeniach Tiffany?
Chodakowską parę razy ćwiczyłam, ale nie odpowiada mi jej styl plus szczerze mówiać sposób wypowiedzi taki przesłodzony mordeczki itp zniechęcił mnie.

[mariamarysienka]

Jest wątek poświęcony Tiffany Rothe, tam na pewno znajdziesz odpowiedzi na pytania

[CzarnaKocurka]

Napisane przez Paulina_87

hej, a czy możesz mi powidzeć gdzie mogę znaleźć trening 30 Day Shred Jillian Michaels i czy jest szansa, że jest wersja w języku plskim bądź chociaż z napisami?

Teraz treningi Jillian dołączone są do gazetki Vita, ale jakość nagrań jest beznadziejna Jeśli Cię to zainteresuje, to są z lektorem, chociaż ja osobiście wolałabym bez.

[Jadeitea]

Napisane przez CzarnaKocurka

Teraz treningi Jillian dołączone są do gazetki Vita, ale jakość nagrań jest beznadziejna Jeśli Cię to zainteresuje, to są z lektorem, chociaż ja osobiście wolałabym bez.

Podobno (nie wiem, bo nie kupowałam) ten, co jest teraz, to Killer Buns & Thighs. 30 Day Shred i Ripped in 30 były dołączane wcześniej (pod polskimi nazwami, których nie pamiętam), może można je na Allegro znaleźć.

[Call girl]

Hej dziewczyny
Ćwiczę od 2 tygodni z Ewą na początku skalpel 2 później, szok trening na przemian z innymi ćwiczeniami z jej zestawu (turbo, killer). Ćwiczę praktycznie codziennie - robiąc 1 lub 2 dni przerwy na regenerację. Jak na razie po 2 tyg zauważyłam lekkie ujędrnienie ciała i skok wagi. Z 64,5 kg skoczyło mi 68 kg.... i jestem załamana. Odżywiam się zdrowo, nie jem śmieciowego jedzenia czasami zjem o jeden posiłek mniej niż powinnam i to jedyny błąd jaki popełniam. Ćwiczę z nią do końca i porównam zdjęcia sprzed i po i wtedy zdecyduje czy dalej z nią będę ćwiczyć czy wezmę się z Jillian.

[vanilla_kate]

Napisane przez Call girl

Hej dziewczyny
Ćwiczę od 2 tygodni z Ewą na początku skalpel 2 później, szok trening na przemian z innymi ćwiczeniami z jej zestawu (turbo, killer). Ćwiczę praktycznie codziennie - robiąc 1 lub 2 dni przerwy na regenerację. Jak na razie po 2 tyg zauważyłam lekkie ujędrnienie ciała i skok wagi. Z 64,5 kg skoczyło mi 68 kg.... i jestem załamana. Odżywiam się zdrowo, nie jem śmieciowego jedzenia czasami zjem o jeden posiłek mniej niż powinnam i to jedyny błąd jaki popełniam. Ćwiczę z nią do końca i porównam zdjęcia sprzed i po i wtedy zdecyduje czy dalej z nią będę ćwiczyć czy wezmę się z Jillian.

Nie panikuj, olej ważenie się i zacznij się mierzyć

[wooow12]

Napisane przez vanilla_kate

Nie panikuj, olej ważenie się i zacznij się mierzyć - dodatkowe kg to pewnie rozwój mięśni . Ja byłam bardzo niewysportowana i odkąd ćwiczę (początkowo E.Ch., teraz ćwiczenia siłowe) przybyło mi kilka kilogramów, ale centrymetry poleciały w niemal wszystkich obwodach. Jednocześnie bardzo się wzmocniły mięśnie

Taak... Ewa Ch., 2tyg. cwiczeń i wzrost masy mięśniowej o 3,5kg. Vanilla Kate, chyba Cię trochę poniosło .

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez vanilla_kate

(...)dodatkowe kg to pewnie rozwój mięśni . (...)

Gdyby tak było, to kulturyście ćwiczyliby z ewką, a nie pakowali na siłowni Żadne mięśnie nikomu w ten sposób nie urosły, to wbrew prawom natury

[masija]

Na pewno mięśnie. W 2 tyg. machaniem nóżką i pupcią

[vanilla_kate]

Nie mówię że całe 3,5 kg, ale delikatny skok wagi mógłby być tym spowodowany (może faktycznie przesadziłam, bo nie wzięłam pod uwagę że dziewczyna krótko ćwiczy). Reszta to może być zatrzymanie wody i masa innych czynników.

[Call girl]

Na razie ćwiczę dalej bez paniki Dodam że odżywiam się zdrowo nie jestem na diecie, jem 1800kcal. Robiłam dodatkowo challenge 100 przysiadów w miesiąc i faktycznie pupa i uda mocno się ujędrniły, ale 3,5kg to dziwny skok wagi. Oczywiście słodyczy nie jem ani jakiś innych paści. No nic zobaczymy jak dalej będzie

[inniejszaaa]

pozwolę sobie dołączyć do wątku
co do Ewy i Jillian. robiłam(przynajmniej próbowałam robić) treningi z jedną i drugą.
Ewa - jak dla mnie, jej treningi są po prostu... nudne.. próbowałam robić skalpel, killera - zachwycałam się efektami innych, ale po 20min padałam z nudów. tym bardziej nie zachęcało mnie flegmatyczne "bardzo dobrze, jeszcze 2 razy".
Jillian - przyznam, że ćwiczę z nią od ponad tygodnia 30 days shred i jej charakter zdecydowanie bardziej mi odpowiada. z nią nie mam wyrzutów sumienia, że zwalniam tempo żeby dokładniej wykonać ćwiczenia, natomiast z Ewą kiedy chciałam skupić się bardziej na technice niż szybkości powtórzyłam 2 razy i następne. wszystko za szybko, nawet nie mogłam poczuć mięśni. Jillian też lepiej motywuje "wiem, że jest ciężko ale dasz radę". Tak jak z Jillian ćwiczę z Mel B, która już w ogóle ma tak wspaniałe nastawienie, że kiedy krzyczy po prostu się spinam i robię swoje " nie myśl o bólu bo będziesz chciała przestać".
już inną kwestią jest wykonywanie ćwiczeń. trenerem nie jestem więc nie mam pola do popisu, ale ćwiczenia i Jillian i Mel są na pewno bardziej przystępne, lepiej wytłumaczone i w zdecydowanie lepszym tempie

[live]

Napisane przez inniejszaaa

pozwolę sobie dołączyć do wątku
co do Ewy i Jillian. robiłam(przynajmniej próbowałam robić) treningi z jedną i drugą.
Ewa - jak dla mnie, jej treningi są po prostu... nudne.. próbowałam robić skalpel, killera - zachwycałam się efektami innych, ale po 20min padałam z nudów. tym bardziej nie zachęcało mnie flegmatyczne "bardzo dobrze, jeszcze 2 razy".
Jillian - przyznam, że ćwiczę z nią od ponad tygodnia 30 days shred i jej charakter zdecydowanie bardziej mi odpowiada. z nią nie mam wyrzutów sumienia, że zwalniam tempo żeby dokładniej wykonać ćwiczenia, natomiast z Ewą kiedy chciałam skupić się bardziej na technice niż szybkości powtórzyłam 2 razy i następne. wszystko za szybko, nawet nie mogłam poczuć mięśni. Jillian też lepiej motywuje "wiem, że jest ciężko ale dasz radę". Tak jak z Jillian ćwiczę z Mel B, która już w ogóle ma tak wspaniałe nastawienie, że kiedy krzyczy po prostu się spinam i robię swoje " nie myśl o bólu bo będziesz chciała przestać".
już inną kwestią jest wykonywanie ćwiczeń. trenerem nie jestem więc nie mam pola do popisu, ale ćwiczenia i Jillian i Mel są na pewno bardziej przystępne, lepiej wytłumaczone i w zdecydowanie lepszym tempie

Zgadzam się co do Jillian z Ewką nie ćwiczyłam ponieważ już na wstępie jeśli jej ćwiczenia prowadzą do takiego wyglądu jaki ona reprezentuje to ja wysiadam co do Jillian to jej 30 DS jest świetne dla początkujących ponieważ wyrabia kondycję potem łatwiej jest zacząć jej następny pr np BR ,który tez jest rewelacyjna jak dla mnie czyli osoby początkującej, dzięki dziewczynom z wizazu i Jillian,która dokładnie tłumaczy jak poprawnie wykonywac ćwiczenia nigdy jako osoba początkująca nie zaczełabym ćwiczeń z Ewką

[aussiewoman]

Napisane przez Call girl

Hej dziewczyny
Ćwiczę od 2 tygodni z Ewą na początku skalpel 2 później, szok trening na przemian z innymi ćwiczeniami z jej zestawu (turbo, killer). Ćwiczę praktycznie codziennie - robiąc 1 lub 2 dni przerwy na regenerację. Jak na razie po 2 tyg zauważyłam lekkie ujędrnienie ciała i skok wagi. Z 64,5 kg skoczyło mi 68 kg.... i jestem załamana. Odżywiam się zdrowo, nie jem śmieciowego jedzenia czasami zjem o jeden posiłek mniej niż powinnam i to jedyny błąd jaki popełniam. Ćwiczę z nią do końca i porównam zdjęcia sprzed i po i wtedy zdecyduje czy dalej z nią będę ćwiczyć czy wezmę się z Jillian.

To nie może być efekt ćwiczeń z Ewka Może woda ci się w organizmie zatrzymała, bo jesteś przed @?
Wytrwaj do miesiąca. U mnie cokolwiek zaczęło się zmieniać w 3 tyg ćwiczeń

[Call girl]

Napisane przez aussiewoman

To nie może być efekt ćwiczeń z Ewka Może woda ci się w organizmie zatrzymała, bo jesteś przed @?
Wytrwaj do miesiąca. U mnie cokolwiek zaczęło się zmieniać w 3 tyg ćwiczeń

Dzięki pocieszyłaś mnie ponieważ staram się, ćwiczę, oglądam te metamorfozy i po miesiącu to cuda widzę. Patrze na siebie i większych zmian nie widzę. Faktycznie byłam przed @, jest nieregularny więc czasami jest 5 dni wcześniej W takim razie ćwiczę dalej i czekam aż minie miesiąc cały i będę się ważyć i mierzyć!

[morrigan1986]

Napisane przez Call girl

Dzięki pocieszyłaś mnie ponieważ staram się, ćwiczę, oglądam te metamorfozy i po miesiącu to cuda widzę. Patrze na siebie i większych zmian nie widzę. Faktycznie byłam przed @, jest nieregularny więc czasami jest 5 dni wcześniej W takim razie ćwiczę dalej i czekam aż minie miesiąc cały i będę się ważyć i mierzyć!

Ja z Ewką ćwiczyłam 10 miesięcy. Też się wściekałam, jak patrzyłam w lustro, bo spektakularnych efektów nie było. Najpierw szukałam usprawiedliwień, zwalałam winę na niedoczynność tarczycy. A teraz ćwiczę już 2 miesiąc z Jillian i mój tyłek nigdy nie wyglądał tak dobrze.

[mariamarysienka]

Ja czasami mam wrażenie, że jestem największym hejterem świata, ale ja nie wierzę tak do końca w te metamorfozy Może i jest część dziewczyn, którym udało się tak schudnąć, ale przecież była masa afer, gdzie widać było że zdjęcie jest przerobione w photoshopie i to dość nieudolnie, bo np. łóżko się falowało

I tak jeszcze a propos tych treningów z Ewą - ostatnio widziałam zdjęcia z jakiegoś grupowego treningu, gdzie akurat dziewczyny były w przysiadzie. Na moje oko z 75%, łącznie z Ewą, miało kolana daleko poza linią stóp, co jest przecież jednym z najbardziej podstawowych błędów i bardzo opłakanym w skutkach. Już pal licho całą osobowość Ewy, ale tutaj można się nabawić naprawdę poważnych problemów zdrowotnych.

[Rzabba]

Napisane przez mariamarysienka

Już pal licho całą osobowość Ewy, ale tutaj można się nabawić naprawdę poważnych problemów zdrowotnych.

No i o to głownie się rozchodzi w tym wątku


a te metamorfozy to trzeba podzielić przez trzy i przymknąć oko
jeśli ktoś faktycznie schudł to nie dzięki jej ćwiczeniom tylko dzięki temu, że przestał żreć a jeśli wzorują się na jej diecie pewnie była to głodówka

[mariamarysienka]

Noo, zwłaszcza po relacjach z obozu odchudzającego z Ewą, gdzie na trening w górach dziewczyny dostawały jogurt i jabłko Też bym tak schudła 2 kg w tydzień.