seks. jak u was, piękny?

[brzoskwinioweusta]

cześć, chcialam was zapytac jak to robicie. czy robicie to pod koldra, czy moze bez, przy swietle, czy po ciemku? ostro czy delikatnie? pytam poniewaz mam pewien problem. nie uwazam ze seks z moim ukochanym jest... piękny... nie wiem jak to okreslic, ale ja kocham jego, on mnie, bardzo pragniemy seksu i lubimy to robic, problem w tym ze brakuje w tym chyba jakiegos... erotyzmu, rozmantyzmu?

czy wy tez tak macie? bo mi sie wydaje ze u nas to sie dzieje tak bardzo mechanicznie... a chcialabym go trzymac za rece , calowac go, zeby on mnie przytulal... powszystkim zazwyczaj sie przytulamy, rozmawiamy, calujemy, ale nigdy w trakcie... co zrobic zeby to jakos.."rozpalic"? bardzo mi tego brakuje.

pomozcie, opiszcie jak u was

[elane]

A nie możesz sama zacząć go całować w trakcie seksu, złapać, przyciągnać do siebie, jego usta do swoich? A może najprościej to mu o tym powiedz.
U nas seks jest idealny... naprawdę tak jak się dograliśmy z P. to po prostu magia. Jest i ostro, ale i waniliowo. Zawsze bez kołdry i 99,9% ze światłem czy też dziennym czy sztucznym, raz było po ciemku ;-) Kwestia rozmowy w tym temacie, o upodobaniach, itp.! Nie krępuj się tego z chłopakiem.

[brzoskwinioweusta]

dzieki, porozmawiam... tylko ze wydaje mi sie ze on to po prostu ...lubi... jak myslisz? faceci wolą tak?

[HairMania]

Może i lubi , ale jeśli zasugerujesz mu coś innego i tego posmakuje to może mu się spodobać

[Linaewen]

Napisane przez elane

A nie możesz sama zacząć go całować w trakcie seksu, złapać, przyciągnać do siebie, jego usta do swoich? A może najprościej to mu o tym powiedz.
U nas seks jest idealny... naprawdę tak jak się dograliśmy z P. to po prostu magia. Jest i ostro, ale i waniliowo. Zawsze bez kołdry i 99,9% ze światłem czy też dziennym czy sztucznym, raz było po ciemku ;-) Kwestia rozmowy w tym temacie, o upodobaniach, itp.! Nie krępuj się tego z chłopakiem.

U nas tak samo Przy czym po jednej próbie przy zgaszonym świetle sobie odpuściliśmy, bo zęby sobie poobijaliśmy. No i ja zawsze muszę sobie czymś przykryć nogi, w największe upały choćby poszewką od kołdry, ale to moje chore nogi tak mają niestety...

[elane]

Napisane przez brzoskwinioweusta

dzieki, porozmawiam... tylko ze wydaje mi sie ze on to po prostu ...lubi... jak myslisz? faceci wolą tak?

Okej, fajnie że lubi dojść, ale uważam, że facetowi powinno przede wszystkim zależeć na zaspokojeniu Ciebie. Niech nie będzie egoistą! Musisz z nim o tym otwarcie pogadac lub tak jak pisałam wcześniej, sama go nakieruj i pokaż gdzie ma Cię złapać, całuj go itp. Spróbuj! Seks ma być dla Was obojga mega zabawą i przyjemnością.

[brzoskwinioweusta]

Napisane przez elane

Okej, fajnie że lubi dojść, ale uważam, że facetowi powinno przede wszystkim zależeć na zaspokojeniu Ciebie. Niech nie będzie egoistą! Musisz z nim o tym otwarcie pogadac lub tak jak pisałam wcześniej, sama go nakieruj i pokaż gdzie ma Cię złapać, całuj go itp. Spróbuj! Seks ma być dla Was obojga mega zabawą i przyjemnością.

własnie nie wiem jak sie do tego zabrac... moze jakas atmosfera, ze wieczór, lampka nocna zmieniloby nasza sytuacje? najwiekrzy problem mam ze spontanicznoscia, z tym zeby te pozadanie bylo takie na 100%.. ze sie rozbieramy, zdzieramy z siebie ubrania i ladujemy w lozku.. tego mi najbardziej brakuje...

[elane]

To w takim razie zorganizuj taki wieczór, jakieś winko na rozluźnienie może, światło lekko przyćmione, muzyczka i zobaczysz jak pójdzie.

[brzoskwinioweusta]

Napisane przez elane

To w takim razie zorganizuj taki wieczór, jakieś winko na rozluźnienie może, światło lekko przyćmione, muzyczka i zobaczysz jak pójdzie.

ok, zobacze, mam nadzieje ze bedzie fajnie.. ale mam mu tak wprost powiedziec, ze ma byc czuły?.. chyba musze z nim o tym porozmawiac

[elane]

No tak lub sama go nakieruj. Powiedz mu wprost przed co Ci się podoba w seksie i co byś chciała robić albo też iw trakcie typu "złap mnie mocniej tu, pocałuj mnie" itp.

[brzoskwinioweusta]

Napisane przez elane

No tak lub sama go nakieruj. Powiedz mu wprost przed co Ci się podoba w seksie i co byś chciała robić albo też iw trakcie typu "złap mnie mocniej tu, pocałuj mnie" itp.

no wiesz, tylko nie chce ze tak rozkazuje czy cos...z drugiej strony np. czytałam tą trylogie 50 twarzy greya i mnie zaintrygowała,.. podobała mi sie. chcialabym tak przezywac seks jak oni.

[tamistra]

Wszystko to kwestia dogrania się - jeśli facetowi na Tobie zależy to na pewno postara się coś zmienić, aby dać Ci więcej przyjemności, no bo... czemu by nie? . Może przejmij raz pełną inicjatywę, choćby nawet posuń się do przywiązania mu nadgarstków do krawędzi łóżka :P zapal światło/świeczki, włącz muzyczkę, przedtem jakieś winko na rozluźnienie - i zobacz, jaka będzie jego reakcja . Ważne jest by nie było zbyt sztucznie i nachalnie - nie odliczaj godzin, nie stresuj się, że coś nie wyjdzie - zróbcie to spontanicznie i bądźcie otwarci na swoje potrzeby .
A jeśli nie chcesz wychodzić z inicjatywą to może po prostu o tym pogadajcie. Zacznij kiedyś luźną rozmowę, zapytaj o jego fantazje, o to, o czym marzy, co chciał zawsze przeżyć, gdzie, jak. I napomknij, że fajnie byłoby coś zmienić, podaj przykłady, propozycje - opisz je tak, by go nakręcić i zaintrygować . Będzie dobrze, tylko nie bój się mówić o swoich potrzebach .

U nas zazwyczaj jest dość podobnie, ale czasem, gdy nam się zachce odmiany typu: przy świetle, albo niekoniecznie w ŁÓŻKU (bo przecież jest mnóstwo innych fajnych miejsc ), to wiem, że na TŻta mogę liczyć .

[elane]

Nie chodzi o rozkazywanie, szepnij mu tak po prostu do ucha

[slaaave13]

Napisane przez brzoskwinioweusta

no wiesz, tylko nie chce ze tak rozkazuje czy cos...z drugiej strony np. czytałam tą trylogie 50 twarzy greya i mnie zaintrygowała,.. podobała mi sie. chcialabym tak przezywac seks jak oni.

wystarczy zwykłe nakierowanie, a nie rozkazywanie

[ann_s2]

jejku piszecie, że przy świetle ;d ja z moim tż mamy zupełnie inaczej, tzn ja nie wyobrażam sobie tego przy świetle no i tż narzeka czasami na to ale często jest romantycznie świeczki i te sprawy

[busch]

ann_s2 - ja sobie nie wyobrażam kochania się tylko przy zgaszonym świetle z jednego ważnego powodu: to powoduje, że pozostaje seks tylko wieczorem. Co jeśli zapragniecie tego w niedzielę rano, podczas leniwego przedpołudnia w łóżku? Będziesz czekać, aż się ściemni, tylko dlatego że potrzebujesz ciemności?

[_Tajemnicza]

Napisane przez busch

ann_s2 - ja sobie nie wyobrażam kochania się tylko przy zgaszonym świetle z jednego ważnego powodu: to powoduje, że pozostaje seks tylko wieczorem. Co jeśli zapragniecie tego w niedzielę rano, podczas leniwego przedpołudnia w łóżku? Będziesz czekać, aż się ściemni, tylko dlatego że potrzebujesz ciemności?

Może Cie zaskoczę, ale ja mam problem z tym , niestety. Do tego nie mieszkam ze swoim TŻ więc wyobraź sobie częstotliwość seksu w moim związku a jedynym problemem jest to , że niestety od wielu lat nie potrafię zaakceptować swojego ciała.

[elane]

Hmm, ale przecież skoro tworzycie związek, to on Cię akceptuje taką jaką jesteś i nie widzi w Tobie wad. Może spróbujcie np: kochać się raz w koszulkach, potem w samym staniku, tak jakbyś po kolei chciała pokazywać mu swoje ciało. Ja sobie nie wyobrażam seksu przy zgaszonym świetle, był raz i starczy

[_Tajemnicza]

Napisane przez elane

Hmm, ale przecież skoro tworzycie związek, to on Cię akceptuje taką jaką jesteś i nie widzi w Tobie wad. Może spróbujcie np: kochać się raz w koszulkach, potem w samym staniku, tak jakbyś po kolei chciała pokazywać mu swoje ciało. Ja sobie nie wyobrażam seksu przy zgaszonym świetle, był raz i starczy

Widzi ale o nich nie mówi - dopiero gdy ja zaczynam temat , to jest gadanie że dobrze wyglądam itd, na co ja mówię żeby nie ściemniał , że nie wyglądam już jak kiedyś bo się strasznie opuściłam w dbaniu o swój wygląd a głownie chodzi mi o to że przytyłam sporo ale on i tak mówi, że owszem prawda- ale jemu to nie przeszkadza, że dla niego i tak jestem piękna i w ogóle, wiem że mówi prawdę, wiem że naprawdę dla niego nie liczy się to czy mam zamiast pięknego wyrzeźbionego brzuszka to 3 oponki [ ] no ale niestety ja się nie przemogę jak na razie... Myślę zbyt dużo o innych rzeczach które nie powinny mieć w tych chwilach znaczenia typu : o matko a co jeżeli mam jakieś włoski które nagle odrosły, boże a co jeżeli on zauważy , ale mam okropny brzuch, jej moje piersi są takie dziwne ... i tysiąc pięćset innych myśli na minutę...
Chociaż powiem wam , że ostatnio moje libido jest tak wysokie , że łohohoho a ostatnio noc nam się na tyle przedłużyła, że zanim zaczęliśmy się 'za siebie brać' to była już 4-5 rano i słoneczko nam przebijało przez zasłony, mój TŻ w niebo wzięty, a ja z tekstem 'jasno się robi' ale w sumie za przeproszeniem napisze 'miał to w du^ie ' może nie czułam się zbyt 'swojsko' , ale nie mam mu tego za złe, w końcu sama też chce się przełamać

[elane]

Piszesz, że się zamiedbałaś? Czemu tak? idź do fryzjera, kosmetyczki, uprawiaj sport dla siebie i bedziesz sie czuć przede wszystkim lepiej!

[busch]

Ja też myślę, że tutaj najlepiej byłoby skupić się na poprawieniu własnej samooceny - może właśnie poprzez ćwiczenia.

Ja zaczęłam ćwiczyć totalnie nie w 'naturalnej' kolejności, jak już złowiłam faceta . Po prostu dbam o swoje dobre samopoczucie gdy się już rozbiorę

[_Tajemnicza]

Od zawsze miałam taki problem, po prostu za młodu wykreowałam sobie , że idealna kobieta powinna mieć bardzo bardzo płaski brzuch nie wystający, chudziutkie nóżki, wielkie piersi ... zresztą jak pewnie większość małych dziewczynek
Niestety zostało mi to w głowie, i zaniedbanie, kurczę wczoraj pisałam to o takiej porze napisałam, że wygląda jakbym nic ze sobą nie robiła
myje się, mam włosy normalnie w miarę dobrym stanie nie licząc zniszczeń po koloryzacjach, depiluje się, brwi są wyregulowane, wszystko okej, zapaszek przyjemny Z tym że brzuszek mi się jedynie powiększył lekko poszło w nogi, ale niestety problem brzucha i boczków - które mam odkąd pamiętam, jakoś mnie przytłacza, ale wiem że nie jest to znowu masakra ... Po prostu muszę polubić siebie taką jaką jestem - to jest największym problemem

[elane]

Musisz! Bo seks przy świetle jest za☠☠☠isty :P

[_Tajemnicza]

Domyślam się Wiesz w sumie w głowie tysiąc pomysłów i fantazji, ale brak tej pewności siebie - trzeba się tego wyzbyć

[Kamisnk]

Przy świetle,to nie ale jak leci film czy coś, to też jest jasno Różnie, pod kołdrą i obok kołdry i na kołdrze Różnie, zależy choć nie powiem, że chciałabym lepszy początek/wstęp :P Całowanie w trakcie? Tak, jak najbardziej.

[FioletowyAnanas]

.

[pati949414]

Mnie denerwowało zawsze to, że ja praktycznie siedzę na jego członku, bujamy się on odlatuje a ja z tą głową w górze spokojnie bym mogła zaplanować sobie co będę robić dnia jutrzejszego - chciałam też to przeżywać maksymalnie z pieszczotami, pocałunkami, więc.. sama zaczęłam to robić i teraz dokładnie wie, że ma mi się tym odwdzięczać

[nicomnieniewiesz]

Napisane przez brzoskwinioweusta

cześć, chcialam was zapytac jak to robicie. czy robicie to pod koldra, czy moze bez, przy swietle, czy po ciemku? ostro czy delikatnie? pytam poniewaz mam pewien problem. nie uwazam ze seks z moim ukochanym jest... piękny... nie wiem jak to okreslic, ale ja kocham jego, on mnie, bardzo pragniemy seksu i lubimy to robic, problem w tym ze brakuje w tym chyba jakiegos... erotyzmu, rozmantyzmu?

czy wy tez tak macie? bo mi sie wydaje ze u nas to sie dzieje tak bardzo mechanicznie... a chcialabym go trzymac za rece , calowac go, zeby on mnie przytulal... powszystkim zazwyczaj sie przytulamy, rozmawiamy, calujemy, ale nigdy w trakcie... co zrobic zeby to jakos.."rozpalic"? bardzo mi tego brakuje.

pomozcie, opiszcie jak u was

zrób pierwszy krok, podejdz, przytul , pocałuj, weź za rękę i zaprowadz do łóżka, podominuj trochę, a późneij samo sie potoczy ;>
u nas jest tak, że zawsze jak do Niego przyjeżdżam, On przytula się, całujemy się, jak zaplotę mu ręce wokół szyi to On mnie wtedy delikatnie podnosi i zanosi do łóżka, kładzie i sam sie układa. później przytulaski, cmoku, cmoku no i zalezy czy rodzice cos będą chcieli (np czy juz pytali co pijemy albo coś), czy zdążymy sie ubrać, jakby nagle ktos zaczął wchodzić na piętro itp to coś się dzieje lub odkładamy na wieczór. ;> Dla nas nie ma znaczenia czy jest to przy świetle czy nie. jak budzimy się rano i jest jasno i mamy ochotę ( lub siłę po nocy ;>) albo nie zaspaliśmy to się dzieje, w południe, wieczorkiem w nocy bez oświetlenia- obojętne, zawsze jest miło ;> Pod kołdrą? zależy ;> jeśli jest to środek dnia to nie, jeśli noc to zależy czy jest ciepło;> jak ciepło to zrzucamy kołderkę na bok, a jak zimno to zaczynamy pod i jak atmosfera robi sie gorąca to kołderka na bok ;> Rozmowa podczas? Kocham Jego westchnięcia, rozmawiamy o zmienie pozycji, szepczemy, mówimy do siebie, że jest nam dobrze, czy coś jest nie tak, raczej nie rozmaiwamy o tym co ugotować na obiad ;d

ps. no i dodatkowo jeśli chcę żeby coś zrobił to albo mówię albo sama np biorę jego ręce i układam gdzie chcę, jeśli to oczywiście go nei połamie ;>

[Anavivana]

Tak jak koleżanki wyżej, sama zacznij go namiętnie całować. Musiałby być naprawdę dziwny gdyby mu się to nie spodobało I przede wszystkim rozmawiać! Ja na przykład z moim facetem często rozmawiamy w trakcie seksu, nie gadamy oczywiście o takich sprawach jak pogoda i sąsiedzi , ale jak najbardziej rozmawiamy. Kiedyś chłopak rzucił jakimś śmiesznym tekstem, najpierw musieliśmy się wyśmiać, dopiero mogliśmy wrócić do baraszkowania

Ale oczywiście bywa też ostro

Ogólnie mówiąc to kwestia dogadania się - my dogadaliśmy się w 100 %

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez elane

A nie możesz sama zacząć go całować w trakcie seksu, złapać, przyciągnać do siebie, jego usta do swoich? A może najprościej to mu o tym powiedz.
U nas seks jest idealny... naprawdę tak jak się dograliśmy z P. to po prostu magia. Jest i ostro, ale i waniliowo. Zawsze bez kołdry i 99,9% ze światłem czy też dziennym czy sztucznym, raz było po ciemku ;-) Kwestia rozmowy w tym temacie, o upodobaniach, itp.! Nie krępuj się tego z chłopakiem.

Kurczę, tak się zastanawiam, że u nas NIGDY nie było po ciemku. Czuję się w pełni zaakceptowana przez Niego, nie mam żadnych hamulców ^^

[ann_s2]

jak mam być szczera, to właśnie TŻ się denerwuje, że ja lubię jak jest ciemno i ciężko mnie w dzień na coś namówić ja sama nawet nie wiem dlaczego, przeciez doskonale wiem, że on zna już mój każdy cm ciała...