Włochy-wizażanki z Włoch cz. V

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Sjoanna ja czasem cos wstawie ale tak dla zabawy tylko

[Friese]

Dziewczyny, czy można we Włoszech kupić w sklepie / markecie twaróg albo serek wiejski?

Szukałam w Simply, Lidl, Pam, Penny i mniejszych osiedlowych sklepach, brałam ricottę - odkryłam że jest słodka jak serek waniliowy, próbowałąm kupować różne formaggio, ale też takie białe pakowane sery na stoiskach gdzie są wędliny i sery - nic.

Jeśli są - to gdzie kupić, jak się nazywa i ile kosztuje?



...wczoraj przeszłam szok cenowo zakupowy :P bo kupiłam krewetki (małe, różowe, bez odnóg) w Pam, w plastikowym pudełeczku, świeże i 500 g kosztowało 20 euro było tam wiele ryb na tym stoisku i ceny takiej nie było, były same 4,5 euro - więc się przy kasie zdziwiłam.. szkoda bo to w sumie jednak obiad w knajpce - znacie miejsca gdize kupować krewetki? Czy one zawsze są takie drogie? (drogie bo 40 euro za kg krewetek to więcej niż za kg szynki 'parmeńskiej', za porcję 200g w knajpce + bataty zapłaciłam 13 euro). Czy można kupić mrożone? Bo nie widziałam mrożonych (a mrożone powinny być oczyszczone z jelita, przynajmniej w Polsce są)

[sjoanna]

Napisane przez Friese

Dziewczyny, czy można we Włoszech kupić w sklepie / markecie twaróg albo serek wiejski?

Szukałam w Simply, Lidl, Pam, Penny i mniejszych osiedlowych sklepach, brałam ricottę - odkryłam że jest słodka jak serek waniliowy, próbowałąm kupować różne formaggio, ale też takie białe pakowane sery na stoiskach gdzie są wędliny i sery - nic.

Jeśli są - to gdzie kupić, jak się nazywa i ile kosztuje?



...wczoraj przeszłam szok cenowo zakupowy :P bo kupiłam krewetki (małe, różowe, bez odnóg) w Pam, w plastikowym pudełeczku, świeże i 500 g kosztowało 20 euro było tam wiele ryb na tym stoisku i ceny takiej nie było, były same 4,5 euro - więc się przy kasie zdziwiłam.. szkoda bo to w sumie jednak obiad w knajpce - znacie miejsca gdize kupować krewetki? Czy one zawsze są takie drogie? (drogie bo 40 euro za kg krewetek to więcej niż za kg szynki 'parmeńskiej', za porcję 200g w knajpce + bataty zapłaciłam 13 euro). Czy można kupić mrożone? Bo nie widziałam mrożonych (a mrożone powinny być oczyszczone z jelita, przynajmniej w Polsce są)

Ser bialy jak w Polsce znajdziesz w sklepach polskich, rumunskich i ukrainskich.
Ja mam taki z mieszanka produktow z tych krajow i kiedys nawet kupilam do sernika.
Poza tym masz w Lidlu quark- ja z niego teraz robie sernik- jak nasz serek do sernika- do krojenia sie nie nadaje.
Poza tym poszukaj fiocchi di latte - jak nasz serek wiejski https://www.google.it/search?q=fiocc...w=1047&bih=463

Co do krewetek- sa mrozone.
Ja malo co kupuje bo nie przepadam.
Jak chcesz je w miare tanio zjesc polecam restauracje chinskie.

[Friese]

Napisane przez sjoanna

Ser bialy jak w Polsce znajdziesz w sklepach polskich, rumunskich i ukrainskich.
Ja mam taki z mieszanka produktow z tych krajow i kiedys nawet kupilam do sernika.
Poza tym masz w Lidlu quark- ja z niego teraz robie sernik- jak nasz serek do sernika- do krojenia sie nie nadaje.
Poza tym poszukaj fiocchi di latte - jak nasz serek wiejski https://www.google.it/search?q=fiocc...w=1047&bih=463

Co do krewetek- sa mrozone.
Ja malo co kupuje bo nie przepadam.
Jak chcesz je w miare tanio zjesc polecam restauracje chinskie.

dziękuję! A ten fiocchi di latte - gdzie widziałaś? To małe sklepiki czy simply / lidl / inne większe markety powinny go mieć? kojarzysz może cenę mniej więcej?

a ten co kupiłaś do sernika to był słodkawy? bo ja poszukuję by robić pasty z tuńczykiem / makrelą / rzodkiewką i szczypiorkiem

[sjoanna]

Fiocchi di latte kupisz w wielu sklepach. Otworz link a zobaczysz marki z supermarketow.

Smak ktorego sera? Tego ukrainsko- rumunskiego taki jak naszego.
A quark tez slodki nie jest. Ale tez nie kwasny.

Poza tym - widze ze ci polskich smakow brakuje.

U mnie dzisiaj na obiad tosty, salame i mozzarella. Tak odswiezajaco.

[Friese]

sjoanna dziękuję za odpowiedź

też pytałam o ceny bo TZ mi mówił że widział serek wiejski, taki malutki może miał ze 100 g i kosztował 3 euro to trochę dużo jak oboje na jedna kolacje jedlismy w Polsce lacznie 400 g, wiec tu bylby to koszt 12 euro x 7 dni = 84 euro

hehe odnośnie smaków to kochana nie tyle co mi ich brakuje co serek wiejski i twaróg mają dużo białka a mało węglowodanów i są idealne na kolacje
...a tak nie mam pomysłu co tu robić na kolację, bo unikam węglowodanów a pieczywo czy warzywa jako sałątka to jednak 100% weglowodany

staram się po prostu dbać o dietę, bo ćwiczę i chcę dbać dobrze o ciało, choć we Włoszech jest trudno mi się nie objadać pizzami, prosciutto, mozarellą, tym pieczywem jak pizza (yyy nie pamiętam nazwy), oliwkami

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez sjoanna

(...)
U mnie dzisiaj na obiad tosty, salame i mozzarella. Tak odswiezajaco.

tosty z chleba czy te takie okrągłe jakby wrapery smakujące jak z ciasta francuskiego?
padini?

nie brakuje Ci zup na obiad? w restauracjach nigdize nie widziałam a w sklepie za śmietaną 18% dużo się nabiegałam żeby znaleźć.


Długo mieszkasz we Włoszech?

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

W lidlu jest serek wiejski w niebieskim opakowaniu za ok 70 cent. Oczywiscie jest gorszy niz ten polski bo jest bardziej suchy ... a w sklepach te serki firmowe typu yocca to faktycznie ceny maja zabojcze - nie kupuje.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Aha i odnosnie bialka to moge polecic jogurt naturalny skyr z lidla. Duzy kubek ma 40 gr bialka

[Friese]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;7425499 6]W lidlu jest serek wiejski w niebieskim opakowaniu za ok 70 cent. Oczywiscie jest gorszy niz ten polski bo jest bardziej suchy ... a w sklepach te serki firmowe typu yocca to faktycznie ceny maja zabojcze - nie kupuje.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Aha i odnosnie bialka to moge polecic jogurt naturalny skyr z lidla. Duzy kubek ma 40 gr bialka [/QUOTE]

Czy to ten naturalny jogurt? 40g białka brzmi nieźle!
https://fandilidl.it/files/g/2_38908...bianco_307.jpg
A wiejskiego w Lidlu poszukam za ok 0,70 €.- dzięki za wskazówkę.To chyba ten http://imagestore1.blogger.hu/25_141...951fdf_301.jpg


To serek wiejski jak się nazywa po włosku?
Ty użyłaś nazwy yocca a sjoanna fiocchi di latte - to obie nazwy na serek wiejski?

[sjoanna]

Ja na wloskiej diecie przytylam.

Zup mi nie brakuje- poza szczawiowa i ogorkowa - bo od czasu do czasu gotuje.
W zime robilam rosol.
Czasami pomidorowa i warzywna- taka smietnik- wrzucam wszystko co mam w lodowce.
I nie uzywam smietany. Pomidorowa bez smietany tez jest dobra.
Zima, na swieta zrobilam sos grzybowy ze smietana ale to bylo ze dwa razy.

A tosty zrobilam ze zwyklego chleba tostowego.
Nie przepadam za nim ale maz lubi wiec...
Piadina nie jest z ciasta francuskiego.

Jocca to inna nazwa tego samego sera.
Nawet na stronie jocca pisza ze Jocca è un latticino in fiocchi a base di formaggio fresco magro.

Co do cen- najczesciej robie zakupy w Lidlu i Eurospinie. Nie kupuje markowych serow czy jogurtow.

Ewelina ma racje- skyr to cos jak jogurt grecki- dobry jest!

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Friese tak , to sa zdjecia tych produktow. Serek wiejski to fiocchi di latte a yocca to jedna z firm produkujacych fiocchi

[sjoanna]

Ale goraco!
I do tego pochmurno wiec jest parno.
A ja w jeansach musialam wyjsc bo ciagle palec nie zaleczony (bo sobie obtarlam pare dni temu) wiec jedyne buty w ktorych moge chodzic to adidasy.
Jutro swieto tutaj wiec jak przez centrum szlismy zamowic tesciowi wizyte okulistyczna to widzielismy ze sie wojsko rozklada z namiotami, scena, troche sprzetu do pokazu.
Baza jest niedaleko za miastem wiec na swieto republiki cos robia przynajmniej.
poza tym widze ze festiwal piwa tez w ten weekend jest.
Szkoda ze piwa nie lubimy.

[cuciola]

Hej ho,

Fajnie było jak było wolne

Z produktów wysokobiałkowych na pewno jogurt grecki, tuńczyk, łososia tez często dostaniesz w promocji w marketach, bresaola pokropiona sokiem z cytryny i startym parmezanem, serek philadelphia może sie nada do rożnych past?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[principessina]

Hej Dziewczynki my po zakonczeniu przedszkola F, no i ostatnio byly urodziny malego, wrzuce jakas fotke
Mam dosc tej wilgoci i wiatry masakra z tym klimatem tutaj, bylam u otorino co miesiac mam zatoki gardlo sinusite, w pon ide na tomografie, jeszcze musze isc do alergologa, ale mi sie wydaje ze to klimat tutaj jest taki...Dzieci tez maja czesto gastroenterite...

[sjoanna]

Princi- wczesnie koncza.

Co do chorob- moze to i tegoroczna wiosna. Mam wrazenie ze jest wietrzniej niz w poprzednich latach.

Ja w Polsce nigdy nie mialam problemow z uszami a odkad tu jestem dwa razy musialam sobie krople do uszu kupic bo mnie bolaly.

W zeszlym roku nawet sobie watke wkladalam zeby mi nie nawialo.
Normalnie jak moj brat co od dziecka ma z nimi problem.

A jak u was z jakoscia wody?
U mnie nie jest dobrze wiec do picia, gotowania kawy, herbaty czy do zup uzywam naturalnej ze sklepu.
A i mleko przestalismy kupowac normalne - bo zawsze mialam z nim problemy- teraz tylko to bez laktozy.

Moze warto jakies probiotyki i prebiotyki wprowadzic do waszej diety.

Bo wiesz- klimat klimatem ale przeciez nie zmienil sie tak drastycznie od paru lat.
Jak tak czesto chorujecie to moze cos was uczula. Moze gdzies masz grzyba po zimie i nawet nie wiesz?

[Patkaa0]

Cucciola, studiujesz we Wloszech, prawda? Moge zadac jedno krotkie pytanie w wiadomosci prywatnej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[principessina]

ale tu cisza u nas upaly niezmiemskie dobrze, ze niedlugo wyjezdzamy...ilez nad to morze mozna lazic, podziwiam tutaj ludzi, ze 3 mce nic innego tylko morze

sjoanna rok szkolny we wloskich szkolach konczy sie 8 czerwca, no ale z zasady pod koniec maja juz nikt nie chodzi... dzis maly mial zakonczenie, ale u niego jest odplatne, wiec dziala do 25 czerwca
woda u nas jest dobra sprawdzam zawsze na stronie acquedotto, oj Asiu od lat biore probiotyki i rozne witaminy dobre na zwzmocnienie pije imbir itd., w tym roku troche wilgoci nam znowu wyszlo w mieszkaniu, ale nie bedziemy malowac, hmmm no co roku malowac mleka nie pije zle sie po nim czulam

co tam u Was dobrego?

[sjoanna]

Uff goraco! Roztapiam sie i przestaje myslec.
Mozg mi sie lasuje.

Zaczelam sie zastanawiac ze w sumie to w kuchni wygodnie byloby miec wentylator na suficie- wiecie, taki z lampa zamiast lampy co jest teraz.
Tylko mysle sobie ze trzeba by sufit kuc i ciagnac prad do wentylatora to mi sie odechcialo.


No tak- a ta lampa co jest teraz to na co dziala?
Swieci w niej duszek elektryczek?

Princi- wiesz ze tak strzelalam w ciemno szukajac powodow waszych chorob. Bo to normalne nie jest.
Chyba ze przemeczenie i stres. To tez moze byc.

My po zimie musielismy usuwac poczatki grzyba w nieuzywanym pokoju. Kupilismy spray w Lidlu, popsikalismy a potem zmylismy gabka i woda. Sprawa zalatwiona.
A malowac jak bedziemy to tylko i wylacznie specjalna farba.

A dobrego nic specjalnie. W sumie to zastoj jest.

Na ile lecicie do Polski?

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Ja na grzyba na scianie moge polecic candeggine

Mi tez jest stanowczo za goraco. Z rana 28 stopni w domu. Nie ma sensu oczywiscie otwierac okien. Na dworze wilgoc az ubrania sie kleja. Przez te upaly nie mam na nic sily. Czuje sie jak wrak czlowieka. Ciekawe czy te kapsulki typu polase cos pomagaja ....?

[cuciola]

Napisane przez Patkaa0

Cucciola, studiujesz we Wloszech, prawda? Moge zadac jedno krotkie pytanie w wiadomosci prywatnej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skończyłam w grudniu wiec dawaj

Hej dziewczyny,
Tez padam w tych upałach.. w pracy dobrze mi idzie ale padam na twarz
Juz czekam na sierpień


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Friese]

Dziewczyny czy kojarzycie czy kupię we Włoszech szamponetkę do włosów?
Jeśli tak, to gdzie i jak to się nazywa albo wygląda?

Patrzyłam w sklepach typu pam, penny - ale nie ma (w PL np w carefurze, auchan pełne pólki jak w rosmannie, naturze).
No i zauważyłam że mają tylko 1 farbę Włosi, loreal chyba i parę odcieni... a w Polsce to pólki się uginają hmm.


Po prostu mój blond zrobił się bardzo żółty od słońca i chciałabym zneutralizować ten odcień szamponetką blond chłodny jakiś.
Chyba że macie na to inne sposoby, jeśli są tu blondynki?

[sjoanna]

Friese- blondynka nie jestem i szamponetek nie uzywam ale mysle ze cos dla siebie znajdziesz.
Poszukaj Acqua&Sapone w okolicy lub Tigota.
Farb jest wiecej, nie tylko Loreal.
Testanera to w Polsce Schwarzkopf.
Ja uzywam Olie- najbardziej mi sie podoba.

Cala serie dla blondynek ma Schultz. Zerknij tu na test http://ilmondoditynziamakeup.blogspo...avvivante.html

tak samo John Frieda ma serie Go blonder.

Powodzenia!

[Friese]

sjoanna baaaaaardzo dziękuję za pomoc! oba sklepy mam w Livorno, więc zajdę



A kojarzycie czy jest jakieś włoskie allegro? :
Albo strona / sklep z używanym AGD?
Zepsuł nam się odkurzacz i musimy kupić, a używanym też się zadowolimy.
Szukałam w google ale niestety po angielsku ciężko coś znaleźć, tłumacz i po włosku też średnio mi wychodzi.

[sjoanna]

Prosze bardzo- jak moge pomoc to pisze.

W Livorno masz mercatino usato- sklep z uzywanymi rzeczami. Nie wiem czy z odkurzaczami tez. https://www.ilmercatinodicarlotta.it/

Poza tym w internecie masz wszystkie ebay, amazon i wloski subito http://www.subito.it/annunci-toscana...=aspirapolvere


Czas chyba wziasc sie za wloski bo po angielsku we Wloszech malo sie zalatwi.

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

A kto tu w domu wlosy maluje? Wloszki lataja do fryzjera nawet co tydzien

[Friese]

Napisane przez sjoanna

Prosze bardzo- jak moge pomoc to pisze.

W Livorno masz mercatino usato- sklep z uzywanymi rzeczami. Nie wiem czy z odkurzaczami tez. https://www.ilmercatinodicarlotta.it/

Poza tym w internecie masz wszystkie ebay, amazon i wloski subito http://www.subito.it/annunci-toscana...=aspirapolvere


Czas chyba wziasc sie za wloski bo po angielsku we Wloszech malo sie zalatwi.

wwwwwooow dziękuję ślicznie
no ja jestem tu tylko na 4 mce, 1 lipca już wyjeżdzam


[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;7480151 6]A kto tu w domu wlosy maluje? Wloszki lataja do fryzjera nawet co tydzien[/QUOTE]

poważnie ????
no nieźle!
ja właśnie zastanawiam się bo na gruponie znalazłam fryzjera farbowanie+cięcie za 24 euro a ciekawe czy takie drogeryjne farby nie kosztują niewiele mniej

[sjoanna]

To tanio. Mnie obciecie z ukladaniem kosztowalo 30 euro.

Ogolnie mowiac uslugi sa drogie. Jak za 2 tygodnie jedziesz do Polski to sie wstrzymaj. Tam za farbowanie place tyle co tu za obciecie.

Dlatego w wiekszosci farbuje mi maz w domu.
A jak jade do Polski to zawsze sie na bostwo robie za zlotowki.

Ewelina szczegolnie starsze panie co tydzien u fryzjera.

[Friese]

Napisane przez sjoanna

To tanio. Mnie obciecie z ukladaniem kosztowalo 30 euro.

Ogolnie mowiac uslugi sa drogie. Jak za 2 tygodnie jedziesz do Polski to sie wstrzymaj. Tam za farbowanie place tyle co tu za obciecie.

Dlatego w wiekszosci farbuje mi maz w domu.
A jak jade do Polski to zawsze sie na bostwo robie za zlotowki.

Ewelina szczegolnie starsze panie co tydzien u fryzjera.

właśnie ja z Warszawy jestem i mój fryzjer który jest "tani" w porównaniu do innych ,kosztuje 140 zł z farbowaniem i strzyżeniem

A jadę teraz do Portugalii na kilka miesięcy więc nie wiem czy tu jest taniej czy tam za fryzjera no i tu we Włoszech widzę piękne blondy z salonów a nie wiem czy w Portugalii też tak się na blondy farbują

[sjoanna]

Swoimi pytaniami zmuszasz mnie do szperania po Internecie i dzieki temu dowiedzialam sie czegos nowego.
W Portugalii sa blondyni.
I to nie farbowani.

http://portuguesephenotype.blogspot....e-blondes.html

Mysle wiec ze i z farbowaniem problemu nie bedzie.
Zreszta teraz chyba nie istnieje miejsce gdzie ci nie zrobia takiego koloru jaki chcesz. Nawet we wszystkich kolorach teczy.

A swoja droga- co tak podrozujesz po Europie?

[Friese]

Napisane przez sjoanna

Swoimi pytaniami zmuszasz mnie do szperania po Internecie i dzieki temu dowiedzialam sie czegos nowego.
W Portugalii sa blondyni.
I to nie farbowani.

http://portuguesephenotype.blogspot....e-blondes.html

Mysle wiec ze i z farbowaniem problemu nie bedzie.
Zreszta teraz chyba nie istnieje miejsce gdzie ci nie zrobia takiego koloru jaki chcesz. Nawet we wszystkich kolorach teczy.

A swoja droga- co tak podrozujesz po Europie?

mieszkałam rok w Korei i tam blond włosy robili FATALNE.
dopiero blond robił się popularny ale koreańscyfryzjerzy sobie nie radzili z farbowaniem, no i moje włosy są różne w strukturze od ciemnych, mocnych, zadbanych czarnych włosów Koreanek więc tam nie mogłam farbować na blond, stąd zastanawiałam się czy w Portugalii to nie bedzie dla nich wyzwanie

A podróżuję swoim autem, z PL do Włoch (najpierw Lombardia i teraz Toskania) i autem ....do Portugalii (24h jazdy , ale powrót Portugalia - Polska to będzie wyzwanie )



a Ty w jakiej części Włoch mieszkasz i czy na stałe?

[sjoanna]

Friese- piszesz blogi podroznicze?
Bo widze sie czesto przemieszczasz.

Ja mieszkam w Latinie, niedaleko Rzymu. Iw tak antycznej Italii wyladowalam w 'mlodym' miescie bo zalozonym w latach 30-tych.
A to wszystko dzieki mezowi bo jest Wlochem.