2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II

[mszu]

ycnan...wanienka made by IKEA (19,99PLN) bo mamy jeszcze taka zielona ale ona nie miesci sie naszej za***iaszcze_malej lazience
No ja tez sie zawsze komentuje pampersowy obrazek, bo ile mozna gadac do osoby kotra nic do Ciebie nie mowi, moja kreatywnosc jest juz na wczerpaniu

[dash]

Napisane przez Szczęśliwa

Babilon Pepti.

Co to za mleko? Macie z tym doświadczania?
gęste to czy normalne?

Dopytałam o podawanie herbatki- zdaniem mojej doktor 100 ml przy karmieniu mm wystarczy.

Szczesliwa ja podaje Bebilon Pepti. Normalne mleczko, chociaz lekarka kazała na poczatku miszać ze zwyklym bebilonem bo niby dzieciom nie smakuje pepti. Mojej Mai było bez różnicy. Teraz dodaję do niego kleik ryżowy, aby jej się tak nie ulewało. Herbatkę też jej daję codziennie, ale 50 ml.

Napisane przez Zuziczka

olek po zmianie probiotyku walnal dzis juz 5 kup (00ooo, wlasnie posla 6ta)

jaki podajesz probiotyk? U nas każda kupa jest bardzo wyczekiwana

Napisane przez Zuziczka

Mam ochote na drinka

Ja też... nawet na dwa

Dołączam do wkurzonych na TŻ-tów, ehh z tymi facetami same kłopoty, szkoda gadać. Jak to moja mama mnie dzisiaj "pocieszyła"- "faceci rozwijają się tylko do piątego roku życia, później już tylko rosną":ha haha: Co racja to racja... Maja już śpi, strasznie marudna dzisiaj była... jejj ale chrapieJa tak cieszyłam się na te święta a teraz już mi się ich odechciało.
Spijcie dobrze i długo, nawet całą noc, tego Wam życzę, DOBRANOC!!!

[mszu]

Napisane przez dash

moja mama mnie dzisiaj "pocieszyła"- "faceci rozwijają się tylko do piątego roku życia, później już tylko rosną"

dash bo sie mamy chlopcow poobrazają

a tak powaznie to cos w tym jest
jak poatrza na swojego meza, brata, a nawet ojca

[Szczęśliwa]

Napisane przez ycnan

Co do nie podawania Twojego mleka, to wydaje mi się, że to dobra decyzja. Skoro i tak masz go coraz mniej, a Dagmara ma ewidentnie na coś alergię.

Powiem CI, że nawet się cieszę, że lekarz za mnie podjęła decycję o zaprzestaniu odciągania. Bo ja sama się wahałam chociaż miałam już dosyć, a tego mleka naprawdę jest mało. No ale sobie wkręcałam, że nawet te 200-300 ml dziennie przeciwciał jest ważne i z dnia na dzień odkładałam decyzję o przejściu całkowitym na mm.

Napisane przez naked21

a to ja z moim nieznośnikiem niestety komórką kumpela robiła i są słabej jakości

Naked Ty na każdym zdjęciu inaczej wyglądasz- kobieta zmienną jest
Twój synuś już naprawdę duży- i słodki rzecz jasna.

Napisane przez mszu

cellaris... poki pamietam...napisze Ci biała czcionką zeby znowu wyszlo ze sie chwale dzieckiem

Mszu my taką gąbkę stosujemy od 2-iej kąpieli i sprawdza się rewelacyjnie. Mała leży wygodnie i jest zadowolona. No i gratis mamy takie same gąbki i też tak "siuśkę" przysłaniam do zdjęć

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez dash

"faceci rozwijają się tylko do piątego roku życia, później już tylko rosną"

Spijcie dobrze i długo, nawet całą noc, tego Wam życzę, DOBRANOC!!!

Dobre
Ja na sen dzisiaj nie liczę. Dagmara po szczepieniu spokojna, ale nie miała apetyt i przed snem nocnym zjadła tylko 80 ml. Pewnie obudzi się zaraz po północy...

[aaneczka1984]

mszu..super ujecia... a "balyjka" faktycznie mała

Ja własnie wygrałam 1,5 godzinna walke z usypianiem Patryka, a Mateusz walczył z Dominikiem..ktory tez własnie usnoł..
Gdzie sie podziały moi synowie ktozy w mig usypiali
chyba sie zmówili i postanowili utrudnic troszke rodzicom życie

A ja mam strasznego doła...
nie jestem matką z super podejsciem do życia jak Ray..
jestem głupia..
bo zamiast cieszyc sie z z dwójki zdrowych dzieci to sie dołuje..

wiecie co..ja strasznie pragne miec dziewczynke...
juz dzis mogłabym byc w ciązy gdyby ktos dał mi gwarancje ze dziewcze będzie...
jakby sie okazało ze byłby 3 syn to bym sie załamała,,,
Kocham nad zycie moje dzieci ale czuje sie jak jakas wyrodna matka...
weźcie mi skopcie du.e bo zeświruje:brzyda l:

[elenka1]

Napisane przez dash

Dołączam do wkurzonych na TŻ-tów, ehh z tymi facetami same kłopoty, szkoda gadać. Jak to moja mama mnie dzisiaj "pocieszyła"- "faceci rozwijają się tylko do piątego roku życia, później już tylko rosną":ha haha: Co racja to racja... Maja już śpi, strasznie marudna dzisiaj była... jejj ale chrapieJa tak cieszyłam się na te święta a teraz już mi się ich odechciało.
Spijcie dobrze i długo, nawet całą noc, tego Wam życzę, DOBRANOC!!!

mój ostatnio jak mnie po dłuższym czasie przytulił to powiedział ze czuje sie jakby jakiegoś konia przytulał, bo Ola malutka i w przytulaniu jest ogromna różnica wogole siedzi po drugiej stronie łózka i jak na niego patrze to sama sie sobie dziwie czemu ja z nim zechciałam byc... moze mi cos odwala ostatnio

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez aaneczka1984

mszu..super ujecia... a "balyjka" faktycznie mała

Ja własnie wygrałam 1,5 godzinna walke z usypianiem Patryka, a Mateusz walczył z Dominikiem..ktory tez własnie usnoł..
Gdzie sie podziały moi synowie ktozy w mig usypiali
chyba sie zmówili i postanowili utrudnic troszke rodzicom życie

A ja mam strasznego doła...
nie jestem matką z super podejsciem do życia jak Ray..
jestem głupia..
bo zamiast cieszyc sie z z dwójki zdrowych dzieci to sie dołuje..

wiecie co..ja strasznie pragne miec dziewczynke...
juz dzis mogłabym byc w ciązy gdyby ktos dał mi gwarancje ze dziewcze będzie...
jakby sie okazało ze byłby 3 syn to bym sie załamała,,,
weźcie mi skopcie du.e bo zeświruje:brzyda l:

ja Cie rozumiem bo tez miałam parcie na córkę, o chłopcach nawet nie chciałam myslec, ale kopniak w dupkę się należy za gadanie głupot

[mszu]

elenka... mysle ze wiekszosci z nas przeszla kiedys taka mysl przez glowe... a teraz to zupelnie normalne czuj sie usprawiedliwiona...

aaneczka... do 3razy sztuka, albo z Ray zamien Partyka na Zuzie i kazda bedzie miala parkę ja teraz mam czasem jak jak w tej piosence "dziewczynko, wolalabym zebys byla chlopcem", bo wiadomo ze synus jest bardziej mamusi a coreczka bardziej tatusiowa

[pandziolka]

Napisane przez elenka1

mój ostatnio jak mnie po dłuższym czasie przytulił to powiedział ze czuje sie jakby jakiegoś konia przytulał, bo Ola malutka i w przytulaniu jest ogromna różnica

no niezłe porównanie.
ja z kolei zawsze się dziwię jakie on ma wielki dziurki w nosie w porównaniu z Wojtkiem

Klarissa fajowe fotki Natalki

Naked pięknie wyglądasz,kurcze w życiu bym nie powiedziała,że urodziłaś dziecko 3 m-ce temu a synuś słodziak

Mszu Nadinka jak zwykle piękna


podejście numer dwa

[Zuziczka]

MSzu- ja ci musze raz jeszcze pogratulowac bloga! Swietny jest! Co do gabki, to Olek nie znosi Zrobilam kilka podejsc i moge o niej zapomniec. Chlopak ma miec luzy, no i wanne tez mamy duuuuzo wieksza (dlatego kapiemy w pokoju, nasza lazienka to 1m/1m )

Napisane przez naked21

kochana pisz mi tu szybko co to za probiotyk
przerabialiśmy : lakcid, lacidofil, bio gaja - dziadostwo!
dziś podałam 1.raz dicoflir i była kupajda, al nie wiem, czy to dzięki probio czy może nastapił ten świąteczny kupowy dzień

No wiec skonczyl sie nam LacidoBaby (saszetki waniliowe) a zaczelismy Trilac. Po odstawieniu lacidobaby zrobilam olkowi 2 dniowa przerwe i sie okropnie "Rozkupal". Szok!
Naked- a ty jak "szesnacha" wygladasz Fajne foty, szkoda, ze jakosc kiepska.
Babcia sie probuje rehabilitowac? no i dobrze, kobita niby niewinna, ale nie starala sie za bardzo. Moze idzie ku lepszemu? Mam nadzieje.

Napisane przez Klarissa

Tyle miałam odpisywać, ale mi wcięło te cytaty. Ja dzisiaj byłam zdjąć szwy. Buzia mnie nadal boli, nawet nie wiem czy nie gorzej, ale już nie biorę przeciwbólowych no też nie chcę żeby Natalka tak była szpikowana lekami. Jak mnie zobaczył ten dentysta to mu głupio było i słuchajcie przeprosił mnie za to, że mi zrobił takiego siniaka bo jak stwierdził "nie przyszło mu do głowy, że jestem taka delikatna" Udało mi się tez skompletować dla wszystkich ostateczną wersję prezentów.

no nie moge z miny Natalki jak sie patrzy na te chustki
Fajnie ze dentysta przeprosil, w koncu ma za co A Zawsze to milej na duszy.
Jejku, wy wszystkie juz mialyscie usuwane te 8ki??? Ja sie jedna uchowalam czy co? W sumie to mi dopiero jedna wyszla i druga do polowy.

Ide spac, moje dziecie ostatnio odplywa po kapaniu i takiego "zezwłoczka" niose do wyrka. Tam sie jeszcze trche kokosi (np capnie mi palca i zassie, wiec biore go z powrotem do jedzonka) ale idzie ładnie spac. Choc tyle dobrego

Dobranoc Mamusie! A gdybym nie zdazyla to raz jeszcze Wesolych Swiat!!!

[ninaad]

Napisane przez gabisun

Ja dokładnie rok temu oznajmiałam mamie, że zostanie babcią w trakcie ubierania choinki nie mogłam wytrzymać żeby nie powiedzieć

hehe- a ja byłam twarda- mamie powiedziałam dopiero jak pojechałam do domu na wielkanoc
niuniuniau fajny ten twój jeżyk

Napisane przez Zuziczka

Narazie go jakos bardziej nie\wysypalo. Zobaczymy.
no to 3mam kciuki, żeby tek zostało
A co Olcia tak wariuje?
a diabli wiedzą- podejrzewam ząbki

Napisane przez Pomidora

Ninaad, ty to znowu piszesz, ze coś ładnego kupiłaś i wcale tym się nie pochwalisz Chociaż tę dzianinową sukienkę pokaż, wczoraj tez mierzyłam w Orsayu, ale nie było mojego rozmiaru

hehe- ale wiesz- nauczyłam się robić ekspresowo ciuchy- wpadłam do sklepu, wzięłam 6 ciuchów do przymierzalni, z czego 3 kupiłam. Od wejścia do wyjścia ze sklepu zajęło mi może z 10 min.
Zdjęcie wrzucę przy okazji- taka niebieska z paskiem

brak mi dziś znowu czasu na pisanie- cały dzień w kuchni. Może jutro zajrzę na dłużej

[mszu]

Napisane przez pandziolka

Mszu Nadinka jak zwykle piękna

pandziolka,to jak? szukujemy weselicho?

szkoda ze takie ciemne, gdyby byly robione za dnia byly by znakomite

Zuzi dzieki za pochwałke bloga... staram sie no u nas luzy Nadie przerazaja (chyba ma to po mnie, bo ja tez sie boje wody), a jak kiedys nalalam tyle wody ze naprawde mogla poplywac (woda ją unosila) to sie poryczala od razu. Dzis po raz pierwszy od urodzenia kapala sie bez zacisnietnych pięści... amazing!


tak czy siak troche mnie to dobija ze moje dziecko tak sie boi wody, bo jej ojciec ma karta plywacką, byl ratownikiem... a Nadia boi sie wody w wanience... fuck!
Nie liczylam ze urodze kolejna Otylie Jedrzejczak, ale wody to tak przerazliwie by sie mogla nie bac

[dra]

hej wam
co zamierzam odpisać nie udaje mi się jakoś
ycnan a ty się nie martw teraz karmisz mieszanym,ale może to przejdzie i jeszcze do cyca wrócisz
szcześliwa jak ty miałaś się tak męczyć to dobrze,ze przechodzisz na mm i dobrze,że lekarka cię zmotywowała,bo samemu ciężej
zuziaczka co to za priobiotyk mój ostatnio ma problemy z kupkaniem i taki nie spokojny jest,kupiłam Dicoflor 30 ,ale po nim na dłużej przestał kupkaćaneczka tu nikt ci nie zagwarantuje dziewczynki,może się uda trafić,ale może i nie

widzę,że dużo wam dzieci się popsuło traz wiecie co to dziecko w domu
mój idzie w dobrą strone coraz lepiej jest,ale no jak problemy z kupkaniem to biedak mi się męczy

zapamiętałam,że też o porodach rozmowa była i tu zgodzę się z mszu masz tak samo jak ja niby się zapomina o bólu szybko,ale u mnie jakoś nie działa też pomiętam jakby to było wczoraj,2 dziecko wielki znak zapytania-chyba,że ktoś zagwarantuje mi,że szybko pójdzie
kolejne dziecko bym chciała,w ciąży chodzić mogę,ale poród o tego już nie,bo to był koszmar

była mowa o szczepionkach skojarzonych-więc ja się wypowiem zagłebiaczka w te szczepienia i nadal się zagłębiam i skojarzone sz. nie prowadzą do autyzmu tylko MMR,zdrowe dziecko jest bezpieczne,ale tak na prawde zdrowe dziecko można określić jak ma 1,5-2 lat
szczepienie to trudna sprawa nie szczepić,czy szczepić zawsze jest ryzyko ,czy idzie w tą stronę czy w tą jest ten strach i nie ma innego wyjścia niestety

[pandziolka]

Napisane przez mszu

pandziolka,to jak? szukujemy weselicho?

szkoda ze takie ciemne, gdyby byly robione za dnia byly by znakomite

w takim razie juto rano kolejna próba

jestem na tak.synowa mi się udała pierwsza klasa.za parę lat będzie śmigać po wybiegu

kolorowych snów dziewuchy i dłuuuuuuuuuugiego snu

[Szczęśliwa]

Napisane przez aaneczka1984

wiecie co..ja strasznie pragne miec dziewczynke...
juz dzis mogłabym byc w ciązy gdyby ktos dał mi gwarancje ze dziewcze będzie...

Wcale Ci się nie dziwię, że po 2 chłopcach chcesz córkę.
Ja mam jedną córkę, a już myślę o tym, żeby tylko drugi był chłopak. Bardzo chciałam synka. Mam jednak obawy, że los bywa przekorny. i trafi mi się druga córka.
Nikt nie da Ci gwarancji i kolejna ciąża to "ryzyko" kolejnego syna musisz się z tym liczyć.

Napisane przez elenka1

mój ostatnio jak mnie po dłuższym czasie przytulił to powiedział ze czuje sie jakby jakiegoś konia przytulał, bo Ola malutka i w przytulaniu jest ogromna różnica

Ale wymyślił..... faceci są czasami beznadziejni....

Ale z tym porównywaniem to coś jest, bo jak siedzę cały dzień z Dagmarą,i ją przytulam to później gdy przytulam męża to głowa jego z bliska wydaje mi się taaaaka wielka

Napisane przez mszu

Nie liczylam ze urodze kolejna Otylie Jedrzejczak, ale wody to tak przerazliwie by sie mogla nie bac

jeszcze jej się odmieni nauczysz, ją żeby się nie bać i będzie ok.

Napisane przez dra

sz
szcześliwa dobrze,że lekarka cię zmotywowała,bo samemu ciężej

Masz rację. Jak ktoś inny zdecyduje to jest prościej i wyrzutów sumienia nie ma


Klarisa- zapomniałam napisać, że fajnie ze lekarz przeprosił.


Idę lulki. Biorę dzisiaj na noc Dagmarę do siebie do wyrka w nagrodę, że była grzeczna na szczepieniu a tak naprawdę to chcę mieć ją na oku. Mało zjadła i teraz widzę, że się przez sen wierci i co chwilę otwiera oko. Lepiej mieć ją pod ręką niż co chwilę wstawać.
DOBRANOC!

[Klarissa]

Napisane przez naked21

a to ja z moim nieznośnikiem niestety komórką kumpela robiła i są słabej jakości

Ładnie wyglądasz - i jakie masz pazurki wyszykowane, moje to obraz nędzy i rozpaczy. Zresztą ja cała na te święta wyglądam nieciekawie... Trudno, w końcu jestem młodą matką

Napisane przez ycnan

Klarissa, Natalka ślicznie wyszła, ale mszu Cię zje...dzie za flash

Wiem
Nawet jak je robiłam to o tym myślałam

Napisane przez mszu

Klarissa wez mnie zabij... ale nawet juz poprzednie brzuszkowe byly lepsiejsze niz te ktore zaserowalas nam dzisiaj ... ale choinka niczego sobie, Natalki bluzeczka również

Bo u mnie jest światło kiepskie - te z lampą są za jasne, prześwietlone niemal, a te bez są ciemne jak w dupie u murzyna robione (bez obrazy dla ciemnoskórych ).

Mam taką samą wanienkę i stwierdzam, że Nadia jest dużo większa od Natalki, bo moja ma jeszcze sporo w niej miejsca. No i twoje płytki wyglądają jakoś znajomo - chyba mam podobne tylko z linii tekno - opoczno (czy jakoś tak się nazywały?).

Napisane przez dash

Herbatkę też jej daję codziennie, ale 50 ml.

Może dlatego jest problem z kupką, że za mało pije?

Napisane przez pandziolka

Klarissa fajowe fotki Natalki

No, w końcu ktoś nie krytykuje

Napisane przez Zuziczka

no nie moge z miny Natalki jak sie patrzy na te chustki
Fajnie ze dentysta przeprosil, w koncu ma za co A Zawsze to milej na duszy.
Jejku, wy wszystkie juz mialyscie usuwane te 8ki??? Ja sie jedna uchowalam czy co? W sumie to mi dopiero jedna wyszla i druga do polowy.

Też mi się chciało śmiać z tej jej miny, oglądała te chusteczki jakbym jej nie wiem jakie cudo pokazała - nie przewidziałam tylko finału, że mi się od tego porzyga

Napisane przez dra

zapamiętałam,że też o porodach rozmowa była i tu zgodzę się z mszu masz tak samo jak ja niby się zapomina o bólu szybko,ale u mnie jakoś nie działa też pomiętam jakby to było wczoraj,2 dziecko wielki znak zapytania-chyba,że ktoś zagwarantuje mi,że szybko pójdzie

Ja dobrze wspominam poród, ale tekst, że "ból się zapomina" to największe kłamstwo jakie w życiu słyszałam ja tam bardzo dobrze pamiętam, że poród bardzo, bardzo boli i raczej nigdy o tym nie zapomnę. Niemniej jednak nie odstrasza mnie to od kolejnych dzieci, raczej ciąża mnie zniechęca, a bardziej to, że długo trwa

----------------------------------------
Ja spadam do spania, rano jedziemy. Pewnie "zobaczymy się" dopiero po świętach.
Wszystkim życzę Wesołych Świąt i smacznych potraw Wiglijnych.
No i oczywiście dużo prezentów

[Ray]

aneczka czlowiek zawsze chce tego czego nie ma
ja od zawsze gadalam ze chcialabymk dwoch chlopcow bo mniej z nimi problemow
moze dlatego ze mam samych braci

i co i mam dwie dziewuchy

ja juz 3 raz probowac nie bede jak bym miala 3 corki tez bym chyba zeswirowala

a czy ja mam super podejscie??? aneczka chyba masz jakies przesilenie bo glupoty gadasz moze ci potrzeba odpoczynku albo zrobic cos samej dla siebie tzw. zdrowy egoizm

ja przy pierwszym dziecku nie mialam takiego podejscia.. ale juz nauczona po pierwszym robie zupelnie inaczej przy drugim. Raz ze juz wiem czego sie spodziewam, dwa ze przywyklam do pewnych rzeczy po starszej a trzy wiem ze musze robic cos dla siebie i miec troche odskoczni, bo bez tego to by mnie czekal pokoj bez klamek

innym mamom tez to proponuje na prawde da sie jak sie chce


klarissa ja tez mam paznokcie zrobione

a co do drugiego dziecka, to sorry ale chyba bym dziwnie patrzyla na kobiete ktora po tak krotkim czasie mowi ze chce drugie juz i ze to takie super porod
zmieni sie wam myslenie po roku dopiero czy dwoch jak bedzie lzej z dzieckiem
teraz to nawet nawsze organizmy sa przestawione na tryb dziecka ktore macie. zauwazcie ze nawet karmiac piersia okresu sie nie ma dlugo nie bez powodu.. i czlowiek ma mniejsza ochote na sex bo hormony kaza wam sie skupic na dzidzi i jej opiece a nie myslec o drugim

ja przy pierwszym dziecku zalowalam ze nie mialam blizniakow bo bym miala dwoje naraz z glowy

dra ja moge urodzic za ciebie kurcze ja np serio nie pamietam tych boli ale ja mam expresowe porody i nie mialam boli z krzyza ktore sa podobno najgorsze
ale szybkie porody tez nie sa dobre tak jak za dlugie
np to ze mialam szybki porod dziecko nie bylo w stanie sie szybko zaklimatyzowac do sytuacji i miala lekkie niedotlenienie, efekt tego jest taki ze ma troszkie slabe napiecie miesniowe czy jakos tak nie znam sie... chodzi o to ze zaciska piastki i paluszki u nog... tak twierdzil ortopeda i mam robic masaze rozne.
chodz ja twierdze ze z nia ok, bo zacisniete piastki i paluszki u nog miala z zimna w gabinecie w domu tego nie robi, no ale kaza masowac to masuje co mi tam

dra a ja juz wyszlam z zalozenia ze zaszczepic i tak musisz, czy chcesz czy nie. bo inaczej podadza sie potem ze zaniedbalas dziecko ale to inny temat. mysle sobie ze gdyby te szczepionki byly tak niebezpieczne to nie byly by w obiegu.

[NIKaP-n]

Napisane przez Zuziczka

Mi tez bedziwe sie ciezko zdecydowac na drugie dziecko... tzn dziecko jak najbardziej, ale ciaza i porod to juz zdecydowanie NIE!




dzieki Moni
Kurcze, dobrze ze jednak naprawili te hamulce.
A jak zabki Pabla?

Ślinimy sie nadal, nie śpimy po nocach, ale się kochamy
martwię się, bo gardło mnie parę dni już pobolewa, dziś idę do lekarki i Małego też zabiorę, bo ma oczka szkliste, coś Go też łapie
mamą się nie martw, miała pewnie gorszy dzień
Kończę bigos.

Napisane przez pandziolka

1.to jest kropelka
2,3,4 trochę popozuję
5.już mi się nie chce
6.a może położę się na pleckach
7.mamo błagam to już ostatnie zdjęcie

Piękny i jaki duży Twój Wojtuś!

Napisane przez mszu

Same spojrzcie...

http://whitesmokestudio.pl/blog/inde...blazek-jasiek/

Świetna sesja, Mały jaki pocieszny! aż mi łezka poleciała, bo my sie martwimy duperelami, a Tej parce musi być ciężko się nie martwić. Fajna Rodzinka

Napisane przez Pomidora

Ja zrobiłam pierwszy test w Wigilię I nikomu nie powiedziałam, bo kreska była taka słaba Całe Święta miałam swoją małą tajemnicę...




A my wczoraj kupiliśmy choinkę, jutro będzie ubierana. No i zafundowałam sobie urodzinowo botki, jestem w nich zakochana i ciągle je przymierzam

Pokazuj botki, zazdraszczam choinki
jak czytam o tych testach i tajemnicach ito, to ja mogę od nowa

Napisane przez Ray

mszu specjalnie dla ciebie wrzucam moje rozrabiary

Fajne Dziewuszki

Napisane przez Kalex

a teraz ja Wam zaprezentuje Krzyszofa Jarzynę ze Szczecina:hahaha :

Taki łobuziakowaty, fajny

Napisane przez MisQa

kurcze chrzestny julki zapytał co kupić małej na święta... no i nie wiem
w sumie to nic za bardzo nie potrzebuje, bo ma karuzele, konika morskiego, mate edukacyjna, zapas pampków, pluszaki, ciuchy... no i nie wiem... ewentualnie przydałoby się nam kilka par body z długim rękawem, ale jak popatrzyłam wczoraj na ceny to masakra jakas ... Ale z drugiej strony za jakąś najprostszą zabawkę trzeba zapłacić przynajmniej 50 zeta więc chyba już lepiej za to jakiegoś ciucha małej kupić...?
bo oczywiście w grę nie wchodzi opcja, że on nic nie kupi, uparł się coś kupić i koniec

Ciuch ok, ale facetowi bym takiego zadania nie dawała. Skoro wszystko macie i myślisz o praktycznym prezencie, to może karton słoiczków? Jeśli zamierzasz dawać, albo soczków? One są sporym wydatkiem dla domowego budżetu, a skoro się uparł, to może postać

Napisane przez naked21

ycnan
no dokładnie, popsułabym sobie humor pewnie na długo
Obawiam się tylko, że babcia w rewanżu za marchewy będzie liczyć na wizyte z okazji dnia babci ehh trzeba będzie znów być twardym. Natomiast jeśli zainteresowanie będzie się rozwijać, może wiosną odwiedzę ją i Filipka pradziadków z tamtej strony, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem że exa nie będzie w tym czasie w domu. On nadal milczy. Podobno psycholog do niego przyjeżdza, już 4 wizyty za nimi. Czasem terapia jest możliwa, a czasem ex ma "zły dzień" [ ] i bidna kobita na marne śmiga 30 km w jedna mańkę

a to ja z moim nieznośnikiem niestety komórką kumpela robiła i są słabej jakości

Super sesyjka pięknie wyglądacie, Fifi taki już duży i śliczne chłopaczydełko
Twojej urody już zachwalać nie muszę, dość nasłodziłam
Fajnie, że babcia się jednak namyśliła, u nas teściowa była 4 razy. Nawet na mikołaja nie przylazła.
Co do exa, słów brak

Napisane przez Szczęśliwa

Wcale Ci się nie dziwię, że po 2 chłopcach chcesz córkę.
Ja mam jedną córkę, a już myślę o tym, żeby tylko drugi był chłopak. Bardzo chciałam synka. Mam jednak obawy, że los bywa przekorny. i trafi mi się druga córka.
Nikt nie da Ci gwarancji i kolejna ciąża to "ryzyko" kolejnego syna musisz się z tym liczyć.


Ja zawsze chciałam córkę, nie znałam chłopców. jestem tak zakochana w juniorze, że jeszcze ze dwóch poproszę. Fakt, faktem- trafiło nam się złote dziecko. I gdyby nie to, że przestawił sobie dzień z nocą- co jest moją niekonsekwencją- to nie miałabym się czego przyczepić. Nawet lekarstwo nauczył się brać, jak idę z łyżeczką, to dziób otwiera
(tfu tfu, coby nie zapeszyć)...



Idę lulki. Biorę dzisiaj na noc Dagmarę do siebie do wyrka w nagrodę, że była grzeczna na szczepieniu a tak naprawdę to chcę mieć ją na oku. Mało zjadła i teraz widzę, że się przez sen wierci i co chwilę otwiera oko. Lepiej mieć ją pod ręką niż co chwilę wstawać.
DOBRANOC!

oj takkk



Ja się martwię, cały tydzień coś mnie bierze, dziś już gardło odwala na maksa, rano idę do lekarki. Małego też wezmę, bo ma podejrzane oczy... pewnie na Święta będzie kicha i skończymy tylko na tym bigosie, który się gotuje. Na śniadanie, obiad, wieczerzę... BIGOS


edit: to się powtórzyłam z tą chorobą, ale tak to jest jak się na raty pisze...

---------- Dopisano o 05:20 ---------- Poprzedni post napisano o 05:18 ----------

edit2. no i część cytatów poszła...


niuniuniau śliczna Maluda, a jakie boskie włochale
to co mi się przypomniało, o.

[kaska1980]

Witajcie kochane
parę dni nie zaglądałam na wizaz a tu proszę tyle stron naskrobałyście, że ciężko nadrobić.
Ja jestem u rodziców na wsi aż do świąt,( w pierwszy dzień mamy chrzest naszego małego złośnika i liczę, że po nim mój mały będzie aniołkiem). Mały miał kłopot z zaaklimatyzowaniem się ale już jest ok, chodź ma dni gdzie tylko kwękanie i płacz bez powodu.
Poza tym dziewczyny ta zima tak daje w kość, że jesteśmy odcięci od świata. Droga kompletnie zasypana a mieszkamy na takim zadupiu, że do ulicy jest 2 km polnej zasypanej drogi. Uroki zimy

Napisane przez mszu

ja teraz mam czasem jak jak w tej piosence "dziewczynko, wolalabym zebys byla chlopcem", bo wiadomo ze synus jest bardziej mamusi a coreczka bardziej tatusiowa

Coś w tym jest. Mój synuś najchętniej zasypia w moich ramionach i najszybciej się u mnie uspakaja czują swoją kochana mamusię

Napisane przez Zuziczka

Jejku, wy wszystkie juz mialyscie usuwane te 8ki??? Ja sie jedna uchowalam czy co? W sumie to mi dopiero jedna wyszla i druga do polowy. !

Ja musiałam przed założeniem aparatu usunąć 8 i powiem Wam, że nigdy jeszcze nie miałam tak ekspresowego rwania jak wtedy. Znieczulenie poszło, doktor złapał zębola, pociągnął i po krzyku. Nic null zero bólu, obrzęku

Napisane przez mszu

Dzis po raz pierwszy od urodzenia kapala sie bez zacisnietnych pięści... amazing!

Nasz Kacper zawsze w kąpieli ma zaciśnięte pięści. Myślicie, że to normalny objaw. Czekam aż w końcu zacznie rozkładać rączki i chlapać sobie nimi w wodzie bo jak na razie to kąpię boksera

Uff chodx troszke udało mi się posiedzieć i Was nadrobić. Mały jeszcze spi to nadrabiam dalej

[martucha84]

Zuzi Klarissa wypoczywajcie

naked Kalex Klari słodkie pociechy

mszu a może ona tak reguje nie że się boi a ma za ciasno, jak na moje oko małej poprostu niewygodnie.. to takjaby nam sie kazali w miske kąpać... hmmm może sprawcie jej coś większego niech się pochlapie pomacha rękami nogami a nie boroczka taka ściśnięta
iiii zapomniałąbym odpisze tu - pazurki obcinamy mu co dwa dni rosną niebotycznie szybko ale się nimi nie drapie wieć nawet jak ma dłuższe to buzia piękna

[NIKaP-n]

łomatko, a co Was tu tyle o tej godzinie?

[kaska1980]

Napisane przez monana27

No wlasnie z ta skaza bialkowa to ja tez mam juz metlik. Tyle sie o niej mowi (szczegolnie w Polsce), ze ja tez zaczelam podejrzewac u mojego dziecka. Mala dostal gestej, chropowatej czerownej wysypki na buzi, szyi i tulowiu. Wysypka ta byla szorstka jak tarka i robila sie intensywniejsza po rozgrzaniu. Na poczatku myslalam ze to potowki wiec zaczelam ja lzej ubierac, ale to dziadostwo utrzmywalo sie ponad 2 tygodnie wiec zaczelam myslec o tym co mogloby ja uczulac. Doszlam do wniosku ze czekolada. Wczoraj jednak lekarz stwierdzil ze to od goraca i przepisal jakas masc do smarowania z wit A+D Mimo wszystko odstawilam czekolade i kakao i wysypka zniknela. A gdy dzisiaj podalam jej mleko sciagniete wczesniej wlasnie po zjedzeniu czekolady to znowu dostala lekkeigo zaczerwienienia na jednym policzku.

Właśnie miałam Wam sie jeszcze wyżalić. Mój mały juz od jakichs 2 tyg ma właśnie takie krostki na buźce. Na policzkach, skroniach troszkę na powiekach. Jak bylismy na szczepieniu (9.12) to lekarz stwierdzł, że to potówki ale g... prawda. Nie znika, tylko nieraz też sa bladsze a nieraz zaczerwienione. Muszę zacząc analizować jedzonko bo jak patrrzę na jego buźkę to łzy mam w oczach. Może to tez czekolada bo ostatnio podjadam słodkośći.

Dziewczyny karmiące piersią co planujecie jeść w Święta

[NIKaP-n]

mały niedawno usnął a na 8.50 idziemy do lekarza...

[MisQa]

witam i ja z rana

zaraz lecimy na szczepienie ale coś mała znowu dużo kicha wiec nie wiem czy dziś uda się ją zaczepić w końcu....

Nika - powiedział, że zabierze mnie ze soba na te zakupy żebym sma wybrała
a co do słoiczków... niezły pomysł dzięki za podpowiedz

[hagar1]

witam mamy,

u nas kolejna ciężka noc. jak zwykle wczoraj był problem z zaśnięciem. tym razem po kąpieli dziecko dało się szybko utulić i niby zasnęło. poszłam więc zrelaksować się pod prysznicem a mąż pilnował małej. niestety ledwo weszłam pod prysznic słyszę ryk - i tyle było po śnie
nakarmiłam małą i wzięłam do łóżka. niby spała ale cały czas ciumciała smoka, wierciła się i przebudzała ok 22.30 obudziła się na dobre z rykiem no ją nakarmiłam i znów niby zasnęła ale za chwile ryk, no to mąż ją zaczął tulić, lulać, po jakimś czasie zasnęła na jakieś 2 h potem o 24.30 znów jedzenie i usypianie. i pobudki o 3.30, 5.30 i 7.30 - MASAKRA teraz mała śpi ale na pewno zaraz się obudzi a ja oczywiście już nie mogę oka zmrużyć

z dobrych informacji to wczoraj byliśmy na badaniu bioderek i wszystko jest ok

Napisane przez Zuziczka

No wiec skonczyl sie nam LacidoBaby (saszetki waniliowe) a zaczelismy Trilac. Po odstawieniu lacidobaby zrobilam olkowi 2 dniowa przerwe i sie okropnie "Rozkupal". Szok!

to on po odstawieniu LacidoBaby zaczął robić kupkę czy po podaniu Trilac??? u nas ciągle mega problem z kupą dawałam malej Dicoflor, na początku pomagał teraz nie a ty karmisz piersią czy mm? bo my jesteśmy na cycku. a ten Trilac można dawać niemowlakom???

Napisane przez kaska1980

Właśnie miałam Wam sie jeszcze wyżalić. Mój mały juz od jakichs 2 tyg ma właśnie takie krostki na buźce. Na policzkach, skroniach troszkę na powiekach. Jak bylismy na szczepieniu (9.12) to lekarz stwierdzł, że to potówki ale g... prawda. Nie znika, tylko nieraz też sa bladsze a nieraz zaczerwienione. Muszę zacząc analizować jedzonko bo jak patrrzę na jego buźkę to łzy mam w oczach. Może to tez czekolada bo ostatnio podjadam słodkośći.

Dziewczyny karmiące piersią co planujecie jeść w Święta

no czekolada może uczulać. radzę odstawić na kilka dni i zobaczyć czy krostki znikną. co do jedzenia w święta to też się zastanawiam. może wciągnę z 2-3 pierogi, chociaż ta kapusta i grzyby... na szczęście barszczyk jest bezpieczny no i rybka chyba też, tylko nie wiem czy "po grecku" bo tam smażona cebula. w sałatce znów majonez. niby mówi się że można jeść wszystko ale jak ma się za sobą atak brzuszka to się człowiek dwa razy zastanowi nim coś zje. ja chyba spróbuje w święta wszystkiego ale po troszeczku.

Napisane przez martucha84

pazurki obcinamy mu co dwa dni rosną niebotycznie szybko ale się nimi nie drapie wieć nawet jak ma dłuższe to buzia piękna

moja za to drapie się jak najęta, mimo że co chwile jej te pazurki obcinam to ciągle budzi się podrapana.

dziewczyny, moja małą ma pęknięte usta, czym jej to posmarować???
i jeszcze pytanie do mam które dopajają dzieci. ja byłam stanowczo za samym cyckiem ale tak sobie myślę że jak małą ma problem z kupą to herbatka by pomogła. jaką polecacie (chodzi mi o firmę i o smak)???

aaaa i jeszcze jedno - dziś Marysia kończy 3 miesiące magiczna liczba, podobno po 3 miesiącach jest lepiej - hmmmm zobaczymy

[justysia8522]

Napisane przez kaska1980

Dziewczyny karmiące piersią co planujecie jeść w Święta

barszcz czerwony, łazanki z makiem lub kutię i może pieczoną rybkę, trochę się boję jeść ryby, bo Julka ma stwierdzoną skazę białkową i nie wiem czy jej nie uczuli na deser słynna szarlotka sypana a mam ogromną ochotę na kawalek sernika lub krówki

[kaska1980]

Napisane przez hagar1

no czekolada może uczulać. radzę odstawić na kilka dni i zobaczyć czy krostki znikną. co do jedzenia w święta to też się zastanawiam. może wciągnę z 2-3 pierogi, chociaż ta kapusta i grzyby... na szczęście barszczyk jest bezpieczny no i rybka chyba też, tylko nie wiem czy "po grecku" bo tam smażona cebula. w sałatce znów majonez. niby mówi się że można jeść wszystko ale jak ma się za sobą atak brzuszka to się człowiek dwa razy zastanowi nim coś zje. ja chyba spróbuje w święta wszystkiego ale po troszeczku.

Postanowiłam dzis nic z czekoladą nie jeść i będę obserwować buźkę małego. A w święta to też faktycznie pokąszę z każdej potrawy po troszkę bo wizja cierpiącego dziecka daje mi znak stop zanim coś zjem niedozwolonego.



dziewczyny, moja małą ma pęknięte usta, czym jej to posmarować???
i jeszcze pytanie do mam które dopajają dzieci. ja byłam stanowczo za samym cyckiem ale tak sobie myślę że jak małą ma problem z kupą to herbatka by pomogła. jaką polecacie (chodzi mi o firmę i o smak)???

Ja na kłopot z kupką dopajałam herbatką rumiankową z Bobo Vity. Mały chętnie ją pije. Koperkową też mam z tej firmy. Dobry smak i cena przystępna.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez justysia8522

[COLOR="Black"][B]


barszcz czerwony, łazanki z makiem lub kutię i może pieczoną rybkę, trochę się boję jeść ryby, bo Julka ma stwierdzoną skazę białkową i nie wiem czy jej nie uczuli na deser słynna szarlotka sypana a mam ogromną ochotę na kawalek sernika lub krówki

Ja też tradycyjny żółty barsz z grzybkami zastąpię barszczem czerwonym, ryby będą smażone to chyba z nich zrezygnuję albo malutki kawałek zjem. U nas w pierwszy dzień Swiąt chrzciny i będzie 3 bit, snickers, sernik i tort i ja z śliną do samej podłogi

[Mpik82]

WItam
Hagar- my miałyśmy dziś podobnie- wczoraj zjadla po 18.00 , wykapalismy ja,, nio i do wyrka bo niby spać chciała.. i tak od 19.00do 19.50 było usypianie, wkładanie smoczka, gladzenie po buzi...
potem obudzila sie o 23.00 ladnie zjadla i poszla spac,, natomiast o 3.30 byla masakra darla sie jak opętana przyszłam z mleczkiem- moim- i zaczelo sie plucie nie chciala.. i tak walczylismy do 4.30- potem zjadla sztuczne mleczko ale nie duzo jakies 60 i dalej nie chciala spac do 5.15.. potem usnela a o 6.09 znow zaczela krzyczec-- dalam jej smoka i usnela do 7.11 hahah
Milenka wczoraj skaczyla 4 miesiace i ,,,,nic na lepsze się nie zmieniło.. jest tak samo jak nie gorzej,,,


MAM PYTANIE ,, ile ona powinna przybrac w miesiąc..??Bylysmy w poniedzialek u lekarza i przybrala tylko 700g w miesiac???
Moze to za mało, i moze ona sie darla, bo była głodna??
I czemu ONA nie CHCE MOJEGO MLEKA???
Stwierdzilam, ze sobie odpuszczam ściaganie mleka, już mam dość, a do tego jeszcze ona go nie chce.. tylko czas trace
4miesiące ściaganie dzien w dzien.. to chyba i tak dużo?

Szczesliwa zrobie tak jak ty i przestaje ..
aby mleko zanikło to co trzeba robić,, poprsotu nie sciagac do konca tylko troszke? prawda???

Pandziolka- ale ci się model trafił- faktycznie dla Nadinki Mszu kawaler hehe- będzie w przyszlosci słynna para modeli

Naked- ślicznie wygladacie z Filusiem,, i jakie sliczne pazurki mamusia mega zadbana

Ja aparat w zeszlym tygodniu ściagnełam, miałam zdjątko dać, ale dam jak już wróce od fryzjera,,, stwerdziłam, ze znow zrobie sobie pasemka albo coś innego,, mam juz dośc tych ciemnych brazowych włosów,, jakos staro się czuje he

a jak mi sie znudza blond,, to znow na ciemne wroce a co...
choc moj maz woli mnie ciemną... nio ale POZWOLIŁ mi łaskawie na zmiane hehehe

a MOja MIlenka dalej marudzi..lezy teraz w łożeczku - widze ze śpiaca jest mega, ale nie usypia tylko marudzi i co chwile smoczek musze jej podawać..
BUZICZKI

[martucha84]

MisQa trzymam kciuki za to żeby Jule zaszczepili

hagar1 gratuluje 3 mce a my dopajamu herbatą hippa koperkową i uspokajającą i jak zaczeliśmy dopajać to problem z kupą minął, może spróbuj dać herbatkę, trzymam kciuki

Mpik82 daj fotkę jak będziesz po fryzjerze dałaś rade z mlekiem nie martw się długo ściągałaś więc możesz bez wyrzutów sumienia odpuścić pojesz sobie na święta bynajmniej dużo siły Ci życzę

[mszu]

Klarissa... no kawał z niej baby 6200g tydzien temu a płytki na scianie to nie wiem, bo kupilsmy mieszanie juz z wykonczona lazienka, ale pewnie z Opoczna

Kaska1980... u nas pierwszy raz od urodzenia na tej gabce Nadia kapala sie bez zacisnietych pieści... teraz jestem prawie pewna ze wczesniej sie bała

Napisane przez martucha84

mszu a może ona tak reguje nie że się boi a ma za ciasno, jak na moje oko małej poprostu niewygodnie.. to takjaby nam sie kazali w miske kąpać... hmmm może sprawcie jej coś większego niech się pochlapie pomacha rękami nogami a nie boroczka taka ściśnięta

No własnie pierwszy raz teraz nie ryczała, nie miala zacisnietych piesci, a nawet sie usmiechala i glupie miny strzelala (rozumiesz to, pierwszy raz od narodzin?!)
Bez tej gabki ma luzy, naprawde! Jak nalalam jej tyle wody ze naprawde moge pochlustac to ewdentnie jej sie nie podobalo... niestety chyba boi sie wody


A ja sie musze zaczac pakowac... masakra -jak sie ma dziecko- ile rzeczy teraz trzeba zabrac

[Kalex]

Zuziczka - na jaki probiotyk zmieniłaś? aaaaa już wiem
Pandziolka ,Zuziczka,naked- ja ten palec to dopiero na kompie zobaczyłam mąż stwierdził, że jeszcze mu złotego bliciora brakuje
naked-ewelacyjne zdjęciaa Filiuś to już nie Filuś tylko dorosły mężczyzna
mszu,ycnan - ja też zawsze informuję małego kogo teraz będzie osikiwała zadziwiająco często robi kupkę jak ma zalozoną tą kolorowa gąsienicę (czy tam stonogę)