bolerko vs szal - czym nakryc ramiona?

[germanistka1988]

Witam wszystkich jestem nowa na tym forum i mam nadzieje, ze pomozecie mi w podjeciu dobrej decyzji.
Otoz niedlugo wybieram sie na wesele. Sukienka zostala zakupiona niedawno, jest to tzw tuba (odcieta w biuscie, bardzo ladnie dopasowana i bez ramiaczek - mimo to trzyma sie super - o dlugosci tuz przed kolano, takze nie jest to mini) - generalnie klasyka, z tym ze kolor jest nieco bardziej oryginalny - szafirowy mimo to do letniej opalenizny wlasnie taka sukienke chcialam (fotki na razie nie jestem w stanie wstawic, bo niestety nie mam aparatu na wlasnosc, ale mysle, ze mozna ja sobie mniej wiecej wyobrazic).
Tutaj zaczyna sie problem - wiadomo, wesele w lecie, wiec kiecka sie nada, ale... w kosciele chyba nie wypada 'swiecic' golymi ramionami i polowa plecow (dobrze ze chociaz dekoltu nie ma mysle wiec nad czyms, co nie byloby 'zobowiazujace' i przydaloby sie takze na inne okazje, a co mogloby na czas ceremonii zakryc te czesci ciala
dodam, ze do sukienki kupilam bardzo delikatne srebrne buciki (poczatkowo mialy byc czarne, ale polaczenie szafirowego z czernia nie wygladalo najszczesliwiej niestety, srebrny wyglada o wiele bardziej dostojnie); w planach mam srebrna malenka kopertowke do reki i bardzo delikatna bizuterie.
Nie wiem wiec, czy srebrne (badz moze jasno-szare, juz bez polysku) bolerko nie byloby przesada. Nie chcialabym wygladac kiczowato. Jednak jesli nie srebrne to jakie? Czern jak mowilam nie pasuje za bardzo, tak 'bazarowo' to polaczenie wyglada. Moja mama mysli nad szalem, ale ja uwazam, ze bez sesnu kupowac go skoro po 1. chyba jeszcze za mloda na szale jestem a po 2. pewnie wiecej go nie zaloze wolalabym jakas konkretna 'narzutke' ktora - po tych kilkudziesieciu minutach w kosciele - zostalaby zdjeta i potem - juz jako codzienna - pasowalaby do spodni lub spodniczki, a ktora jednoczesnie bylaby troche romantyczna i delikatna.
Moze macie jakies fajne pomysly, drogie Wizazanki?

[agatka *~]

idąc na wesele miłam podobny problem... zakupiłam wiec żakiet pasujący do sukienki- satynowy taki krótk, i troche za biust. Wedlug mnie takie rozwązanie jest dobre;] co do szali - mysle że dla starszych pań w sam raz, ale dla młodych osób nie pasują....

[germanistka1988]

a jaki kolor tego zakieciku? taki jak sukienki? czy dodatkow?
dzieki za sugestie

[margitta]

niby dlaczego nie pasują Chyba nie wiesz o jaki szal chodzi.

Szale wyglądają pięknie - sama noszę na każde wesele. Jakbyś znalazła delikatny srebrny - nawet sama taki mam

[germanistka1988]

wiem, moze mam za duze wymagania, ale nie masz moze przypadkiem zdjecia tego szalu? zobaczylabym sobie, czego szukac - do tej pory nie widzialam zadnego godnego uwagi, moze zaczelabym uwazniej sie rozgladac bo bardzo zaintrygowalas mnie tym postem
z gory dzieki

[kolezankaa]

też miałam taki problem ;P
miałam kremowo/złotą koronkową sukienkę a to tego czarne dodatki (buty, torebka) i bolerko/szal.. zresztą sama nie wiem jak to nazwać.. było to bolerko, z bardzo cieniutkiego materiału i bardzo luźne, takie szerokie, mam nadzieję że wiesz o co chodzi i takie Ci polecam szukałam fotek w necie ale nie znalazłam a sama też nie mam

[Niecodzienna]

Jestem przeciwniczką jakichkolwiek bolerek do sukienek Dla mnie wygląda to paskudnie, tj zupełnie niszczy urodę sukienki. Dlatego proponuję szal . Jest mnóstwo pięknych szali i na pewno nie są tylko dla starszych pań ;/ Dodam,że sama zdecydowałam się na jeden przy ostatniej okazji. Może nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie, ale na dość krótki czas w kościele w sam raz

[Hyysteria]

szal, szal i jeszcze raz szal.
Zgadzam sie z koleżanka z góry, że bolerko zniszczy urok sukienki.
I nie rozumiem dlaczego młodym osobą nie pasują szale:/

[kolezankaa]

Napisane przez Hyysteria

I nie rozumiem dlaczego młodym osobą nie pasują szale:/

bo np. kojarzy się to ze starszymi paniami w szalach
ja miałam bolerko z takiego materiały co szal i tylko go zarzuciłam, było szerokie, luźne i wyglądało to fajnie.. ;P ale co kto lubi

[veronique666]

Witam Dziewczyny Ja również jestem tu nowa i również w potrzebie Przejrzałam wiele różnych wątków i widzę, że naprawdę jesteście mi w stanie pomóc. Jak to w sezonie bywa, też wybieram się na wesele... właśnie po długich poszukiwaniach, bezowocnym chodzeniu po mieście kupiłam sukienkę Właściwie zamówiłam na allegro, bo po powrocie do domu byłam kompletnie załamana... Wszędzie pełno sukienek z kwiatowym motywem, wiecie o co chodzi... Szukałam czegoś innego, bo nie chcę wyglądać na przyjęciu weselnym jak połowa innych uczestniczek Oczywiście nic nie mam do tego stylu, podoba mi się on, niektóre sukienki są naprawdę śliczne, ale chciałam czegoś innego. Może nie jest to jakiś szczyt ekstrawagancji i szczególnie nie będę się wyrózniać, ale grunt że się bede dobrze w tym czuła A zatem do problemu... dodatki Planuje kupić korale podobne do tych na zdjęciu i pewnie jakąs bralsoletke tez... Wydaje mi się, że taki zestaw wyglada nawet nawet, co sądzicie? Moim głownym problemem jest coś co mogłabym ubrać tzn "na wierzch" bo ostatnio pogoda jest nieobliczalna i w ogóle tak bez niczego jakos nie tak Co mogłabym załozyć na sukienkę i w jakim kolorze? Myslałam nad czarnym...? Czy to nie za duży kontrast? Proszę Was o pomoc...

[nacka]

Podłączam się do prośby i jakbyście mogły to zaprezentujcie np swoje zdjęcia w kreacjach i z szalami bo szczerze mówiąc jakoś tak siebie nie mogę sobie wyobrazić w tym i kompletnie nie wiem jak dopasować szal do sukienki

[germanistka1988]

Napisane przez veronique666

Witam Dziewczyny Ja również jestem tu nowa i również w potrzebie Przejrzałam wiele różnych wątków i widzę, że naprawdę jesteście mi w stanie pomóc. Jak to w sezonie bywa, też wybieram się na wesele... właśnie po długich poszukiwaniach, bezowocnym chodzeniu po mieście kupiłam sukienkę Właściwie zamówiłam na allegro, bo po powrocie do domu byłam kompletnie załamana... Wszędzie pełno sukienek z kwiatowym motywem, wiecie o co chodzi... Szukałam czegoś innego, bo nie chcę wyglądać na przyjęciu weselnym jak połowa innych uczestniczek Oczywiście nic nie mam do tego stylu, podoba mi się on, niektóre sukienki są naprawdę śliczne, ale chciałam czegoś innego. Może nie jest to jakiś szczyt ekstrawagancji i szczególnie nie będę się wyrózniać, ale grunt że się bede dobrze w tym czuła A zatem do problemu... dodatki Planuje kupić korale podobne do tych na zdjęciu i pewnie jakąs bralsoletke tez... Wydaje mi się, że taki zestaw wyglada nawet nawet, co sądzicie? Moim głownym problemem jest coś co mogłabym ubrać tzn "na wierzch" bo ostatnio pogoda jest nieobliczalna i w ogóle tak bez niczego jakos nie tak Co mogłabym załozyć na sukienkę i w jakim kolorze? Myslałam nad czarnym...? Czy to nie za duży kontrast? Proszę Was o pomoc...

widze, ze nie tylko ja mam taki problem wiesz co, nie wiem do konca czy mam racje, ale wydaje mi sie ze polaczenie fioletu i czerni nie jest moze takie najlepsze, tzn na pewno jest dosc banalne dokladnie nie wiem, jaki kolor ma ta sukienka w rzeczywistosci, jesli ciemniejszy fiolet - moze wygladac dosc hmm 'mszalnie' (nie wiem czy to dobre slowo, ale kojarzy sie z barwami duchownego - oczywiscie bez obrazy dla nikogo), natomiast jesli faktycznie taki jasny - to czern moze go zupelnie przytloczyc.
A moze ecru? zalezy oczywiscie jakie beda dodatki ale warto pokombinowac

PS dolaczam sie do postu kolezanki - rowniez chetnie obejrzalabym cos z szalem bo moze macie racje, ze bolerka troche psuja 'nastroj' sukienkowy poszukam na forum albo mozecie swoje linki powrzucac tu
dzieki za odzew

[women101]

Szal nie lubię bolerek.