|
Notka |
|
Fryzury i styling Forum dla osób, które interesują się stylizacją fryzur oraz stylingiem. Chcesz pogłębić swoją wiedzę, podzielić się doświadczeniem? To miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2009-11-06, 18:36 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 883
|
Lwia grzywa Paramore - pomocy!
A więc witam wszystkich na moim wątku
Założyłam go, aby prosić Was o rady dotyczące moich niesfornych włosów Mam nadzieję, że pomożecie Najpierw podam sam problem, żeby było wiadomo o co chodzi (bo dalej pewnie namotam i będzie, że nie umiem się określić ). Chodzi mi o to, że moje włosy trudno doprowadzić do ładu - puszą się. Gdy wyjdę na powietrze, zaraz robią się takie dziwne, nie jest to prawdziwa 'szopa', ale jej zalążki Ogólnie mam dziwne włosy - jak była mała miałam 'sprężynki'. Potem długi czas miałam długie o pasa - wtedy były w miarę proste. Potem ścięłam i pocieniowałam do ramion - były falowane, czasem nawet bardzo. A teraz z kolei mam długość za ramiona i dalej się falują, skręcają. Ale to nie takie proste Gdy ich nie rozczeszę po myciu i zostawię na noc do wyschnięcia (ewentualnie jakaś pianka do fal i loków) to mam ładnie pofalowane, ale wiadomo co się z nimi dzieje po całym dniu... A gdy je rozczeszę, są prostsze, ale za to bardziej się puszą. I nie podoba mi się ich wygląd. I jeszcze informacja - niestety mam dość gęste i grube włosy, co czasami mnie denerwuje, bo nie mogą się estetycznie ułożyć Generalnie wolę mieć ładne fale, ale nie wiem co mam z nim robić, jak ciągle się tak puszą... Wklejam kilka zdjęć-rozczesane i nie, z lampą, w naturalnym dziennym świetle i w słońcu. Liczę na pomoc - rady na moje niesforne włosy, jak je ujarzmić, aby się nie puszyły, podkreślić skręt i co tam jeszcze przyjdzie Wam do głowy na ich temat
__________________
Edytowane przez Paramore Czas edycji: 2009-11-06 o 21:19 |
2009-11-07, 11:13 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
Nikt nic nie napisze?
__________________
|
2009-11-07, 14:41 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 67
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
Piękne i gęste
zapewne są ciężkie, dlatego mogą sprawiać wrażenie oklapłych przy głowie i puszących się końcach na powietrzu. Myślę, że przerzedzenie ich powinno dodać fryzurze kształtu, dodatkowo jeśli będą lżejsze pogłębi się ich skręt pozdrawiam |
2009-11-07, 15:09 | #4 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
Cytat:
Ciężkie są, a jakiś czas temu, gdy były pocieniowane bardziej, jakoś chyba lepiej się układały. Ale teraz chciałabym je bardziej zapuścić i może potem wycieniować. A teraz mają głupią długość, bo ani proste, ani kręcone... I jeszcze się puszą Ja już mogłabym mieć obojętnie jaką strukturę włosa, byleby się nie puszyły, bo ich objętość jest wystarczająca To chyba najlepiej teraz zainwestować w nawilżanie i wygładzanie, jak sądzicie?
__________________
|
|
2009-11-07, 18:32 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 67
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
Długość możesz spokojnie zostawić i owocnie zapuszczać, ale myślę, że nie musisz ich cieniować tylko po prostu przerzedzić a zdecydowanie staną się lżejsze i nabiorą kształtu
co do pielęgnacji to tak jak napisałaś może jakieś balsamy/maseczki, pianki? Na pewno znajdziesz informacje w wątkach o puszeniu się włosów, warto zajrzeć na KWC gdybym sama coś znalazła to na pewno się odezwę |
2009-11-07, 20:46 | #6 |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
A więc masz włosy identycznej faktury i gęstości jak ja. I niestety- jedyna rada (zdaniem mojej fryzjerki) to umiejętne cieniowanie i długość co najmniej do łopatek. Wtedy siłą ciężkości będą opadać i przestaną się tak strasznie puszyć. Broń Boże nie ścinaj ich do ramion bo będziesz wyglądać jak Włodecki i nie pozwól by ktoś obcinał je równo ("pod linijkę"). No chyba że inspiruje Cię fryzura a'la Chopin/ Kopernik. Polecam też stosowanie mleczek wygładzających \ linii L'Oreal Professionnel. Ja używam obecnie Vitamino Color i jestem bardzo zadowolona. A mam krótkie włoski które okrutnie się puszą, bo jakiś czas temu obcięłam się na chłopczycę
Edytowane przez quench Czas edycji: 2009-11-07 o 20:49 |
2009-11-07, 21:31 | #7 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
Cytat:
W takim razie poprzeglądam wątki i poszukam odpowiednich kosmetyków Cytat:
A fryzura a'la Chopin mnie nie kręci Dziękuję za rady A jakie byś zaproponowała cieniowanie odpowiednie dla moich włosów? Bo co pójdę do fryzjera na cieniowanie, to zetnie albo za mało i efektów zero, albo za dużo i efekt wiadomo jaki No ale przecież fryzjer zawsze wie lepiej A jeszcze a propos długości do łopatek, to jak miałam włosy do ok. pasa, wieki temu, to chyba najlepiej wyglądały, bo tak jak mówisz - opadały pod swoim ciężarem I właśnie dlatego nie chcę ich teraz skracać.
__________________
|
||
2009-11-08, 00:14 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
No i mam ten sam problem, a właściwie miałam. Ile to różnych różności próbowałam... Aż trafiłam na fryzjerkę z prawdziwego zdarzenia, choć wcale nie z drogiego salonu...
Mam teraz sporo skrócone włoski, bardziej równa długość. Ale przez długi czas miałam tak ścięte, że tył był o jakieś 10cm krótszy i w miarę zbliżania się do ramion (przodu)- wydłużały się. Czyli różnica była 10cm pomiędzy przodem, a tyłem. Zyskały przez to sporo lekkości. Jak mi się nie chciało bawić w układanie, to wcierałam żel do kręconych włosów po umyciu i było ok. A jak chciało mi się z nimi pobawić, to suszyłam na grubej szczocie, a potem prostownica- obie z jonizacją. Podstawą jest nawilżanie, bo kręcone mają tendencję do przesuszania, niezależnie co z nimi robisz. Ja namiętnie używam jedwab, od pół roku- włosy ożyły. Zawsze też mam kilka odżywek i naprzemiennie je używam, koniecznie takie do spłukiwania. (inne obciążają włos). Najlepiej jakieś specjalistyczne- duże pudło kosztuje ok 100zł, ale starcza mi np na rok, pozdrawiam |
2009-11-08, 09:15 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
Cytat:
W takim razie zastosuję się do Twoich rad, dziękuję
__________________
|
|
2009-11-08, 09:19 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 896
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
Ja bym trochę przerzedziła, ale z długości nie ścinała. Spróbuj po czesać je tylko po umyciu i używać kosmetyków do kręconych.
Kiedyś też czesałam swoje kręcone włosy i jak rozpuściłam, to lepiej nie mówić jak wyglądałam. |
2009-11-08, 09:31 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;15150563]Ja bym trochę przerzedziła, ale z długości nie ścinała. Spróbuj po czesać je tylko po umyciu i używać kosmetyków do kręconych.
Kiedyś też czesałam swoje kręcone włosy i jak rozpuściłam, to lepiej nie mówić jak wyglądałam.[/QUOTE] Dziękuję za rady Kurdę, trochę się obawiam tego przerzedzenia, jeszcze nad tym pomyślę. A co do kosmetyków, to najczęściej używam pianki do włosów kręconych. No i właśnie nie chcę ich czesać, bo wtedy jest jeszcze gorzej
__________________
|
2009-11-08, 18:02 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 167
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
wątek fot. pielęgnacji loków i fal https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=310644
|
2009-11-09, 12:13 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
Hmm . wydaje mi się że mogła byś użyć prostownicy ...
Albo żelu prostującego .. Kosztuje on ok. 14-20 zł w sklepach kosmetycznych . Pozdrawiam Global * |
2009-11-09, 17:33 | #14 |
Are you talking to me?!
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
Co do tego cieniowania, to moja fryzjerka zazwyczaj zaczynała podcinanie włosów na długości przekraczającej ramiona i stopniowo cieniowała kolejne warstwy. Jeden, jedyny raz postopniowała je krócej (zaczęła mniej więcej od takiej długości na której kończy się płatek ucha) Efekt - kiedy tylko robiło się wilgotno w powietrzu, to włosy sterczały mi jakby raził mnie piorun. Wywijały się jak chciały, puszyły się niczym baranie futro... Bleee... W dodatku nie mogłam ich związać, bo były po prostu za krótkie.
Z prostownicą radzę uważać. Niszczy włosy, a uszkodzony kręcony włos będzie skręcał się jeszcze bardziej. |
2009-11-10, 16:02 | #15 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale muszę zaczekać, aż włosy bardziej urosną
__________________
|
|||
2009-12-13, 19:55 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 36
|
Dot.: Lwia grzywa Paramore - pomocy!
Też kiedyś miałam taki problem, chociaż moje włosy są suche i nie takie gęste. Kiedyś gdy miałam ścięte je na równą długość to cały czas chodziałm w kucyku, ale po jakims czasie wybrałam się do fryzjera i pocieniowałam je. Moje włosy tez się kręcą. Ale mam teak je pocieniowane że gróe prostuję a dółu nie ruszam nawet nie czeszę tylko ma takie "loki" bo one nie kreca sie idealnie... weic moe ty tez spróbuj je pocieniowac i tak jak ja góre prostowac a dó zostawiać bez zmian ??
Pozdrawiam __________ Każdy może pomóc ----> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=388221 |
Nowe wątki na forum Fryzury i styling |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:14.