Mamusie maj - czerwiec 2014 część II

[sylvuniaa84]

[QUOTE=Myska0;50832021]Dziękuję dziewczyny za komplementy odnośnie jedzenia. Nic specjalnego nie robię, jest tu dużo dziewczyn, które kucharzą bardziej niż ja

Sylvunia - witaj Opowiadaj co u Was

Amelia - trzymam kciuki za następną wizytę

Hej, hej

J

Napisane przez carolyna86

cięzko się wbić w wątek po długiej przerwie,
i nawet wizaż zmienił look w międzyczasie
tak czy owak hello

karolkya, pięknie Zosia wcina, takie kawały

Amelia, moje gratulacje brawo!

berenika, lekarz chyba zdurniał z tą radą odnośnie wagi i mniejszych porcji żywieniowych

Myska, ty chyba o czapy na wiosnę pytałaś, ale doczytałam dalej że już dziadkowie zrobili prezent
w pepco też szukała, ale dowiedziałam się że przejściówek nie mają jakbyś jeszcze szukała, to ładne w h&m widziłam na stronce - mają darmową dostawę jakby co albo teraz są modne czapy i kominy handmade - coś takiego jak ma Lenka Sylwii - sporo dziewczyn teraz się ogłasza że takowe robi

u nas z apetytem ostatnio gorzej przedwczoraj rzucał jedzeniem na lewo i prawo, ratowaliśmy się cyckiem i kisielem, a i kupy częstsze i bardziej śmierdzące ; a dziś zaglądam a tam górna jedynka się wykluła - i znalazłam winowajcę

MyskaO wszystko w porządku,mała rosnie jak na drożdzach...
ma juz ponad 9 msc i warzy uwaga uwaga 11 kg ;-)
powoli je juz to co my,czasem tylko gotuje osobno jak mam cos na ostro lub smażone.
Nadal budzi sie w nocy 1 raz na mleko a po za tym kilka razy sie tylko poprzytulać.


Co do czapek na wiosne to z kompletu jestesmy zadowolone...z pepco ani innych sklepach u nas nie było nic ciekawego.
Co prawda mała jak sie wkurzy to czapa ląduje na ziemi
chyba jej sznurki dorobię


Amelia ???? kto to taki był poprzednio przed zmianą ?? dawno mnie tu nie było...


Menia ślicznas Gabi

[justiwi]

Napisane przez kasiab91

Hej.

Justiwi uwierz ze jak ja wracam od mamy do siebie to mam z zoladka jeden wielki glaz bo wiem ze zaraz beda spiecia. W dodatku tesciowa jest na tyle podla ze zawsze musi przechodzic jak ja wchodze do domu albo wychodze i zagaduje do Olki a ona juz ubrana i sie poci.
Teraz od miesiaca nie wchodzi do mnie i w sumie stosunki nasze sa bardzo "sluzbowe" ale ja nie narzekam wcale

a:

Kasiab ale z tego co kojarze Twoj tz Cię wspiera i rozumie zaś mój jest wciąż na pępowinie z mamą

[Myska0]

Inez - oj tak, nie ma co narzekać.. Dobrze, że chcą jeszcze się zajmować A z tymi słodyczami to nie zazdroszczę

Sylvunia - a skąd zamawiałaś komplecik czapeczki? U nas też czapka często jest ściągana, ale to ewidentnie Ani jest wtedy gorąco.. Ładna waga pannicy

Kawy w końcu nie wypiłam Ania usnęła na drugą drzemkę i to jeszcze przed obiadem. Wczoraj też spała przed nim i nawet sporo zjadła, zaczynam podejrzewać, że za wcześnie jej wciskałam obiady i dlatego mało jadła... Wczoraj w ogóle jakiś dziwny dzień był, bo Ania miała tylko 4 posiłki, zazwyczaj ma 5, ale może coś się zmienia?

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Aaa.. I Sylvunia - Amelia to Agaaga

[ab_cd]

Hej mamusie widzę ze temat tesciowych na tapecie ja na swoja narzekac nie mogę chociaż nie podoba mi sie jak tesciowa "zdrowo" gotuje to jednak zanim da cos jasiowi to sie mnie spyta.

Myslam ze zmiana czasu wyjdzie nam na dobre... mylilam się. Jasiek dzis obudzil sie o 6 (po staremu o 5). I teraz padl ale juz 3 razy probowalan wstac z lozka i nie da rady bo sie budzi. Czujny sen ma chyba po mnie. Pogoda mnie doluje jest strasznie wietrznie i szaro.

Eh i ciagle przesuwamy w czasie zakonczenie kp... .

Myska nie wiem czy juz pisalas ale macie wybrane imię?

[Ramona_85]

u nas dziś tez pobudka standardowo o 6 (czyli na stare o 5), z tym, ze jakimś cudem udało mi się ją uśpić jeszcze na godzinkę
mam dziś nadzieję, ze nocne usypianie trochę później, bo dziś idealnie, pierwsza drzemka o 10 i do 11, teraz druga tzn. około 14 i niedługo pewnie się obudzi no dziś spróbuję młodą wykąpać po 19, to moze na 20 pójdzie spać, daj boże

[Myska0]

Ab_cd - ciągle się zastanawiamy nad imieniem Przy Ani (bo do końca nie wiadomo było co się urodzi ) był Przemek lub Karol. Teraz Karol odpada, a wkradł się Jaś Także pewnie zobaczymy jak się urodzi

Ramona - trzymam kciuki, żeby poszła spać jak planujesz

My po obiadku. Ania zjadła trochę więcej niż zwykle, ale szału nie ma.. Dzięki temu mam obiad na jutro i chyba jeszcze dwa dni Soczewica chyba jej smakowała Szkoda tylko, że dojrzała chleb i nie było jedzenia póki nie dostała kromki do ręki

Robicie coś szczególnego dla dzieciaczków na święta? Pytam głównie te mamy, które wyjeżdżają i biorą ze sobą słoiczki

[wiola883]

carolyna - nie nic nam nie przepisała na kaszel bo powiedziała ze wszystko czyste tylko gardło opuchniete a on mi coraz bardziej zaczyna kaszlec i niewiem co robic
myszka dziękujemy

menia super zdjecie , my mamy swinie wietnamskie takie czarne i mały tez je uwielbia a kury juz goni za nimi , a gratulacje 11 miesiecy jakie plany na roczek ?

madziula dziekujemy

lucynka dziekujemy ,gratulacje 10 miesiecy

ramona to faktycznie długo chorowałyscie ale juz wszystko dobze

sylvunia a ja myslałamze mój Kacperek najcięższy,super waga i najwazniejsze ze zdrowa

[Lucynka20xd]

Ramona, MyskaO , Wiola dziękujemy

[Amelia16]

Kasiab ja chyba się nauczę, bo nie mogę się ogarnąć, czuję jakbym zarawała noc... W żadnej ciąży nie czułam takiego strasznego spadku energii
Ramona to i tak, że drzewami ogrodzili... U nas ze świecą szukać ogrodzonego placu. Może 2 na osiedlu
Myska dziękuję za objaśnienie
Lucynka gratuluję 10 miesiąca!

Pochwalę się postępami, wczoraj był pierwszy kroczek a dziś dwa razy po dwa kroczki

[Ramona_85]

Napisane przez Amelia16

Ramona to i tak, że drzewami ogrodzili... U nas ze świecą szukać ogrodzonego placu. Może 2 na osiedlu


Pochwalę się postępami, wczoraj był pierwszy kroczek a dziś dwa razy po dwa kroczki

dla Helenki

Amelia to chociaż macie place zabaw, u nas to będzie pierwszy

[inezz6]

My wyszliśmy na spacer- było w miarę ładnie, po wyjściu z Tesco zaczęło lać, więc powrót w deszczu.. Dobrze, że miałam folię na wózek 😊 a Franek miał radochę i machal mi rączką przez folię cały czas 😃

Ale zadowolona jestem z wyprawy, bo dorwałam w Tesco dwupak spodenek na lato dla Franusia za cale 5 zl, rzadko mi się zdarza tam taką okazję złapać..

Kupujecie cos dzieciakom na zajączka? Ja na razie zamówiłam książeczki i od babci Franek dostał troszkę ciuchów z h&m 😊

[Myska0]

Amelia - gratulacje kroczków U nas na razie wstawanie i czasem parę kroków zrobi przy łóżku czy stole..

Inez - my nie praktykujemy zajączków, ani u mnie w rodzinie ani u Męża, więc u nas też nie będzie. A swoją drogą i tak muszę Ani jakiegoś ciucha kupić na święta..

Ale Ania dała czadu.. Przed 17 tradycyjnie daje jej jeść (naleśniki z jabłkiem), a ta w ryk.. I nie chce.. Położyliśmy ją, zasnęła.. Wstała, drugie podejście do naleśników, a ta znowu w ryk. Ostatecznie zjadła mleko przed 19.. Teraz to ja nie wiem o której spać pójdziemy, jak zazwyczaj szła po 19

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

A jeśli chodzi o folię na wózku to Ania się boi Ogólnie mam strachliwe dziecko, bo boi się nawet jak domofon zadzwoni....

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Właśnie Mąż wyszedł z Anią do Lidla na zakupy, a ja odsapnę trochę. Zdenerwowałam się tym jej płaczem, a Mąż wcale lepszy i milszy nie był, więc się popłakałam... Mam nadzieję, że to przez hormony i po ciąży będę "normalna". Ogólnie tym razem średnia atmosfera jest u nas.. Dobrze, że wyszedł..

[madziuuula]

Gratuluje nowych miesięcy
A my mamy już pierwszy roczek za nami chyba ? tylko pewnie nie udzielający sie

Myska ja pamiętam Przemka
A co do foli to polecam przezroczysty parasol, jak nie ma wiatru oczywiście
Kciuki za poprawę stosunków z mężem, ciąza to ciężki okres, po będzie lżej

Ramona współczuje remontu, z Olim mielismy w tym samym czasie korytarza i Łazienki to byla masakra bo nawet przejść z jednego do drugiego pokoju nie było jak

Współczuje sie tych wtrącających sie teściowych ja sie ciesze, że nikogo na głowie nie mam, choc czasem może i by było lżej z pomocą, ale też zachowanie dzieci jest diametralnie inne gdy nie ma babć obok

Amelia gratulacje dla Heli

[karolkya]

Dziewczyny ile śpią wasze dzieciaczki? Bo zastanawiam się czy nie zredukować Zosi drzemek w dzień do jednej... Dziś mi np wstała po 30 minutach i później nie spala koło 4,5 godziny... I tak sobie myślę ze jak wstanie o 7 to ja położyć o 11-12 na te 2-3 godzinki i potem spać o 19. Ale nie wiem czy wytrzyma...

[Amelia16]

Można cytować, hip hip hurra pochwalę się, że Hela do wieczora jeszcze parę razy się puszczała i robiła po 2-3 kroki, jestem w szoku, Filip dopiero na tydzień przed pierwszymi urodzinami zaczął próbować

Napisane przez Ramona_85

Amelia to chociaż macie place zabaw, u nas to będzie pierwszy

Ja mieszkam w wielkim blokowisku, więc siłą rzeczy co blok jest jakaś huśtawka i piaskownica Takich fajniejszych placów trzeba szukać

Napisane przez inezz6

My wyszliśmy na spacer- było w miarę ładnie, po wyjściu z Tesco zaczęło lać, więc powrót w deszczu.. Dobrze, że miałam folię na wózek 😊 a Franek miał radochę i machal mi rączką przez folię cały czas 😃

Fajnie, bo moja się boi folii, raz jechała i płakała jak nigdy w życiu

Napisane przez madziuuula

Współczuje sie tych wtrącających sie teściowych ja sie ciesze, że nikogo na głowie nie mam, choc czasem może i by było lżej z pomocą, ale też zachowanie dzieci jest diametralnie inne gdy nie ma babć obok

Zdecydowanie...... Jakbym miała mieszkać ze swoją Mamą to miałabym najbardziej rozpuszczone dziecko świata

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez karolkya

Dziewczyny ile śpią wasze dzieciaczki? Bo zastanawiam się czy nie zredukować Zosi drzemek w dzień do jednej... Dziś mi np wstała po 30 minutach i później nie spala koło 4,5 godziny... I tak sobie myślę ze jak wstanie o 7 to ja położyć o 11-12 na te 2-3 godzinki i potem spać o 19. Ale nie wiem czy wytrzyma...

Chciałam właśnie zejść i to do 2 drzemek u mnie, ale nie da rady... W ogóle nie ma opcji 4,5 h bez snu, moja chyba z tych śpiochowatych

[beatusia10]

Napisane przez inezz6

Beatusia- to jak Pysiek spał w ciągu dnia, to musiałaś na rękach go cały czas mieć? Podziwiam...

Siadalismy na lozku, Pysiu na kolanach z cycuskiem i tak spal i jadl ;-) a ja w tym czasie nadrabialam watek i internety ;-) wiec obojgu Nam nawet to pasowalo

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez meniaa94

wiola-duzo zdrowka dla synka !
Dziś Gabrysia skończyła 11 miesięcy ... za miesiąc roczek ! trzeba zamawiać tort

Gratulacje moj Pysiuniek tez dzisiaj skonczyl 11 mcy <3 z tej okazji nabil sobie siniaka na pol policzka, a ja czuje sie jak patologiczna matka :-(

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Napisane przez justiwi

Beatusia nie zazdroszczę nocek i życzę wytrwałości jak Pysiu radzi sobie ze sztućcami?

Eh, jakos daje rade dzis pobudka o 7., ale ogladalismy Grey'a do 1:30, no wiec niezbyt skorzystalam..
Co do sztuccow, to hmm, temat odlozony, ze dwa razy dalam, to sie bawil, wiec stwierdzilam,ze nie ten czas. Dzis dalam na probe tak,ze nabijalam jedzenie i kladlam widelec na tacy, a skubaniec sobie bral i zjadal bez nauki itp. Po 5. kesach zaczal zdejmowac z widelca i wkladac raczkami do buzi ;-) teraz jestesmy na etapie bidonu,ale ni hu hu nie idzie :-( slomka w szklance tez niezbyt. za to uwielbia bulgotac w doidy :-D

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Lucynka, gratuluje 10. mcy

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez karolkya

Dziewczyny ile śpią wasze dzieciaczki? Bo zastanawiam się czy nie zredukować Zosi drzemek w dzień do jednej... Dziś mi np wstała po 30 minutach i później nie spala koło 4,5 godziny... I tak sobie myślę ze jak wstanie o 7 to ja położyć o 11-12 na te 2-3 godzinki i potem spać o 19. Ale nie wiem czy wytrzyma...

Patryk spi raz 2-3h. Sam tak zarzadzil. Drugie spanie jest juz na noc, nawet jesli jest to godzina 18. Do tej pory drzemka byla ok. 10:30/11., a po zmianie czasu przesunelo sie na 13., wiec wstaje o 7., 6 godzin szaleje, 2h spi i znow 6h szaleje. Nie wiem czy to chwilowe, czy tak juz bedzie,ale troche jestem w szoku, bo wczesniej to tak 4h lub max 5h wytrzymywal..

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Amelia, gratuluje Helusiowych kroczków u Nas poki co jeden kroczek,w porywach do poltora ;-)

[Amelia16]

Witam się w nieco lepszym dniu, pobudka o 7 chociaż dzisiaj chyba z kolei się "przespałam" ...

[inezz6]

Beatusia - nie przejmuj się upadkiem, mój wczoraj fiknął w kuchni (na kafelki) jak uwiesił się na uchylonych drzwiach zmywarki ☹ i to jeszcze główka się uderzył... Ale popłakał chwilę i już 😊

Co do spania, to Franuś przestawił się teraz na 2 drzemki- wstaje o 7, pierwsza drzemka ok 10, nastepna albo na spacerze albo koło 15-16, zasypia na noc ok 20-21 😃 a drzemka u nas trwa 1-1,5 h

My wstaliśmy o 7, jestesmy po śniadanku i właśnie czuję jakiś śmierdzący ładunek w pieluszce 😃

[meniaa94]

Hej ... a ja humoru nie mam już siostra załatwiła nam mieszkanie i tanie i babka powiedziała,że je zajmie dla nas ... a później zaczęła kręcić że jej mąż też komuś obiecał a tak w ogóle to bardzo duzo chetnych ma wiec pewnie ktos jej dał więcej niż chciała ... niby do dzisiaj miała dać odpowiedź po prostu nosi mnie aż ... wczoraj w dzienmałą usypialam 3 godziny bo tak marudziła ...

[Myska0]

Napisane przez madziuuula

Myska ja pamiętam Przemka
A co do foli to polecam przezroczysty parasol, jak nie ma wiatru oczywiście
Kciuki za poprawę stosunków z mężem, ciąza to ciężki okres, po będzie lżej

Parasol w taką pogodę akurat odpada, ale i tak nie wychodzę z Anią na spacer, bo nieprzyjemnie jest, a poza tym może trochę odpocznę..
Co do pogrubionego mam ogromną nadzieję, że tak będzie..
Dawaj przepis na tą babciną babkę

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez karolkya

Dziewczyny ile śpią wasze dzieciaczki? Bo zastanawiam się czy nie zredukować Zosi drzemek w dzień do jednej... Dziś mi np wstała po 30 minutach i później nie spala koło 4,5 godziny... I tak sobie myślę ze jak wstanie o 7 to ja położyć o 11-12 na te 2-3 godzinki i potem spać o 19. Ale nie wiem czy wytrzyma...

U nas Ania śpi koło 9-10 godzinkę lub półtorej, później koło 13-14, ale to krótko i czasem od wielkiego dzwona zaśnie koło 17-18.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez Amelia16

Można cytować, hip hip hurra

Napisane przez Amelia16

pochwalę się, że Hela do wieczora jeszcze parę razy się puszczała i robiła po 2-3 kroki, jestem w szoku, Filip dopiero na tydzień przed pierwszymi urodzinami zaczął próbować

Dziewczyny ponoć szybsze Czego nie widzę po Ani, bo chrześniak (obecnie 3 lata) stał już w 10 miesiącu, a Ania tylko parę razy się puściła..

Napisane przez Amelia16

Fajnie, bo moja się boi folii, raz jechała i płakała jak nigdy w życiu

U nas aż takiego płaczu nie ma, ale trzeba ciągle uspokajać i zagadywać..

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez Amelia16

Witam się w nieco lepszym dniu, pobudka o 7 chociaż dzisiaj chyba z kolei się "przespałam" ...

O masz!

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez meniaa94

Hej ... a ja humoru nie mam już siostra załatwiła nam mieszkanie i tanie i babka powiedziała,że je zajmie dla nas ... a później zaczęła kręcić że jej mąż też komuś obiecał a tak w ogóle to bardzo duzo chetnych ma wiec pewnie ktos jej dał więcej niż chciała ... niby do dzisiaj miała dać odpowiedź po prostu nosi mnie aż ... wczoraj w dzienmałą usypialam 3 godziny bo tak marudziła ...

Współczuję sytuacji. Ludzie jednak są niepoważni.. Oby sytuacja się wyjaśniła albo żebyście znaleźli szybko coś innego..

My dziś pobudka po 7

Dziewczyny karmiące mm, czy od razu po przebudzeniu idziecie robić jakąś kaszę czy karmicie mlekiem mm? Ja karmię mlekiem (i to zjada może ze 180 ml), ale dziś jak chwilę później robiłam sobie kanapki to Ania ciągle za mną krok w krok i maruda.. Mogła być już głodna? Ja traktuję mm jako jeden posiłek i jakoś ciężko mi podejść do tego, że najpierw wypije mleko, a za 20 minut zje śniadanie "normalne".. A bez mleka musiałabym wiedzieć o której Ania się obudzi i zrobić jakąś kaszę wcześniej, bo jest głodomorra.. Ehhh...

Jem śniadanie. Z Mężem poprawy nie ma, znaczy się odzywamy się do siebie, ale jest oschło.. Nawet nie powiedział mi co u lekarza, bo wczoraj był u alergologa.. Ahh te chłopy..

Dziś chyba zaserwuję Ani na drugie śniadanie naleśnika z jabłkami, którego wczoraj nie chciała zjeść, a po południu spróbuję z jakąś kaszą..

[Amelia16]

Napisane przez Myska0

Dziewczyny ponoć szybsze Czego nie widzę po Ani, bo chrześniak (obecnie 3 lata) stał już w 10 miesiącu, a Ania tylko parę razy się puściła..



U nas aż takiego płaczu nie ma, ale trzeba ciągle uspokajać i zagadywać..

Właśnie sporo takich opinii słyszałam, że dziewczynki szybciej robią pewne rzeczy... Hela jest strasznie za Filipem i wydaje mi się, że po prostu próbuje go naśladować i chciałaby chodzić jak on, bo przede wszystkim do albo za Filipem stawia te kroczki
No to u nas niestety na widok folii histeria, łzy jak grochy...

[karolkya]

Hej my dziś pobudka o6:30. Wiec juz śpi... Sama chciała marudziła to ja położyłam... Jednak chyba za wcześnie na jedną drzemkę...

Nocka też jakąś kiepska budziła się i plakala... Chyba te zęby ja tak mecza bo idą powoli... To ma chyba po mnie bo pamiętam ze jedna ósemka rosła mi przez kilka lat 😉

Nie ma tragedii na dworze to po drzemce pójdziemy na spacer 😊

Miłego dnia

[Amelia16]

Napisane przez Myska0

My dziś pobudka po 7

Dziewczyny karmiące mm, czy od razu po przebudzeniu idziecie robić jakąś kaszę czy karmicie mlekiem mm? Ja karmię mlekiem (i to zjada może ze 180 ml), ale dziś jak chwilę później robiłam sobie kanapki to Ania ciągle za mną krok w krok i maruda.. Mogła być już głodna? Ja traktuję mm jako jeden posiłek i jakoś ciężko mi podejść do tego, że najpierw wypije mleko, a za 20 minut zje śniadanie "normalne".. A bez mleka musiałabym wiedzieć o której Ania się obudzi i zrobić jakąś kaszę wcześniej, bo jest głodomorra.. Ehhh...

Jem śniadanie. Z Mężem poprawy nie ma, znaczy się odzywamy się do siebie, ale jest oschło.. Nawet nie powiedział mi co u lekarza, bo wczoraj był u alergologa.. Ahh te chłopy..

Dziś chyba zaserwuję Ani na drugie śniadanie naleśnika z jabłkami, którego wczoraj nie chciała zjeść, a po południu spróbuję z jakąś kaszą..

My najpierw po przebudzeniu się przebieramy, potem dopiero szykuję jedzenie, ze 20 minut schodzi jak nic... Je pełną porcję kaszki na mm, do tego często wypija zaraz potem 100ml soku na raz a jeszcze za pół godziny lubi sobie poprawić jakąś skórką od chleba albo chrupkiem kukurydzianym... Przy okazji ile razy dajesz mm Ani? Hela ma 2 razy w ciągu dnia+1 jedna w nocy i nie wiem czy tego mleka na noc nie zamienić na kaszkę...
Ech, faceci..... Mam nadzieję, że szybko mu miną fochy i się odezwie jak na Męża przystało

[meniaa94]

Myska- u nas jak Gabi wstanie to robie mleko i wypija ze 180-240 ml gdzies chociaz 240 to mało kiedy ... i za jakąś godzinkę wsune kanapeczke albo placka z tym że później przed obiadem daje jej coś lekkiego juz

[ab_cd]

Mamusie pomóżcie! Meza bratowa na dniach rodzi synka. Co mu kupić? Maja wszytko! Po dzieciach z rodziny. Ubranka zabawki, lezaczki, itp itd. Od kilku dni probuje wymyslec i nie mam pomyslu... mysle jedynie o misiu z bijacym sercem taka przytulanka. .. i o bokach z wlasnym napisem ale sama nie wiem :/

Kolejny problem to ze pod konie kwietnia ich coreczka konczy 2 latka co takiej dziewczynce kupic? Tez nie mam pomyslu

[Myska0]

Napisane przez Amelia16

Właśnie sporo takich opinii słyszałam, że dziewczynki szybciej robią pewne rzeczy... Hela jest strasznie za Filipem i wydaje mi się, że po prostu próbuje go naśladować i chciałaby chodzić jak on, bo przede wszystkim do albo za Filipem stawia te kroczki
No to u nas niestety na widok folii histeria, łzy jak grochy...

Ogólnie ze starszakami to inaczej. Maluszki starają się naśladować i też szybciej to idzie

[karolkya]

Abcd a znasz imię? Może literki z imieniem?

Wiesz takie np filcowe albo szyte wypychane do pokoiku

[Myska0]

I ja mam prośbę.. Co kupić na urodziny dla 3 latka i to pilnie, bo na święta? HELP!

[meniaa94]

abcd-ten misiek to swietny pomysł w smyku widziałam jeszcze takie ramki fajne ze z jednej strony wkładasz zdjęcie dziecka a z drugiej odciskasz jego stópkę czy rączkę . Może mata edukacyjna ? Też by się przydała z czasem
a córeczce ... ja dla bratanka kupiłam na 1 urodziny namiot w ikei i jest maluch zadowolony bo sie moze chować itp,trzyma tam zabawki ... jak na balkon znalazł,na plaże rowerek biegowy choć to ciut droższy interes chyba ... jak lalkami się bawi bo nie wiem w jakim wieku dziecko się bawi to może wózek dla lalki jak nie ma
Myska-ja zawsze na święta kupowałam ubrania ... u nas tylko ubrania ale możesz poszukać coś z gier edukacyjnych może ... ja kupiłam teraz na urodziny na 4 latka i wysłałam w paczce gre OPERACJA ... że wyciągasz jakieś kostki bodajże z człowieka i jak dotkniesz to on krzyczy nie wiem sama albo ciastoline ... różności można z plasteliny robić wiem,że w smyku jest tego pełno. Mój siostrzeniec sie tym bawił a nie miał 4 lat.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Eh ja muszę się dodzwonić do okulisty umówić w końcu ... a jutro idę do tłumaczki przysięgłej papiery potłumaczyć i też nie wiadomo czy mi wszystko da rade zrobić bo mam swoje papiery ze zdrowiem a powiedziała,że zależy jakie to jest słownictwo .

[ab_cd]

Menia dziekuje mata edukacyjna jest swietna my od nich dostalismy dla jasia wiec tez beda mielie bo pozyczymy. Ramka tez fajna.
A co do dziewczynki to mala lalki i wozek ma... no i kolejny problem bo to nie moze byc nic duzego bo male mieszkanko maja.