|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2008-08-16, 09:39 | #1171 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Help! Kolczyka mam juz prawie miesiąc, wszystko było wporzadku.. Juz mnie nawet nie bolało [i nie boli] Tyle że gdy dzisiaj wstałam rano i zagladnełam w lusterko zauważyłam taka gulke w okół nosa.. ;( Nie boli mnie ani nic tylko strasznie to wyglada i bardzo mnie nie pokoi.. Czytałam ze jakas maść trzeba kupić , tak? ile kosztuje tak ok.? A jeśli nie pomoże? Jakiś tydzien temu opalałam sie na słońcu twarz posmarowałam olejkiem, myślałam ze kolczyk jest juz zagojony... Wydaje mi sie ze to od tego, chociaz przemywałam buzke żelem do twarzy.. ratunku.
|
2008-08-16, 10:09 | #1172 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
to normalne jest. zniknie
__________________
metal góra - 09.06.08 ************************* ********************24.05.08 ... |
2008-08-17, 18:19 | #1173 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 7
|
Kolczyk w nosie a problemy z nim
Witam,
Z góry przepraszam, jeśli sie okaże, że taki temat już jest, ale nie zauważyłam. Mam taką sprawę: chciałabym zrobić sobie kolczyk w nosie, ale mam problemy z drożnością nosa, zatok i w ogóle cierpię na uzależnienie od kropli. Czy to przeszkadza i w jaki sposób? |
2008-08-17, 18:31 | #1174 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 007
|
Dot.: Kolczyk w nosie a problemy z nim
myślę, że to kwestia czysto mechaniczna, że tak powiem jeżeli używasz często kropli i dmuchasz nos to będziesz podrażniać kolczyk i często go ruszać, co może być niewygodne a kolczyk może nawet przez to wypadać.
__________________
|
2008-08-19, 09:04 | #1175 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 74
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam chciałabym zaczerpnac rady, bo juz nie wiem co mam robic...Zamowilam sobie zakrzywiony kolczyk, bo te proste ciagle gubie i wszytsko byloby dobrze gdyby nie to,ze nie moge go przelozyc ;/ nikt nie chce mi tego zrobic, bo maja jakie sopory ...moze macie na wlozenie tego zakrzywionego kolczyka jakas recepte ? czy mam udac sie do kosmetyczki??
|
2008-08-19, 13:10 | #1176 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 408
|
Dot.: Kolczyk w nosie a problemy z nim
Nieprawda. Mam kolczyk od 3 lat robiony był u kosmetyczki ( wiem, że lepiej w salonie pearsingu ). Tak więc pistoletem a kolczyk miałam na początku taki jak w uszach ... czyli przekówka nosiłam go 2 tygonie... zajmował mi cały nos w środku ale wcale nie przeszkadzał. Przemywałam wszystko było ok. Potem kupiłam kolczyk z taką kuleczką na końcu. Jeśli nie wiesz o jaki chodzi to załączam zdjecie. może lekko bolało kiedy go wkładałam bo jednak musiałam przepchnąc kuleczke przez skóre a sztanga została pomiędzy i własnie taki kolczyk wogóle nie przysparza problemów NIGDY mi nie wypał NIGDY o niego nie zachaczyłam NIGDY nie przeszkadzał mi w smarkaniu, kropelkowaniu nosa itd. Chodzi o to że od wewnętrzej strony nosa ta kuleczka jest tak maleńka, że nawet gdy włożysz palca to niebardzo ją czuć jest tak jakby na tym poziomie co skóra dopiero jak lekko popchne to czuje ją pod palcem także wszystko zależy od tego jaki kolczyk wybierzesz. ten nie wypadnie bo on jakby zarasta... jeśli chcesz wyjąc to lekkie szapięcie i jest nie boli oczywiście potem wkładasz i od nowa to samo. ale nie ma sensu wymieiać . ja zrobiłam to raz bo miałam taki kaprys hehe
|
2008-08-19, 20:00 | #1177 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolczyk w nosie a problemy z nim
Dzięki, dziewczyny.
|
2008-08-23, 18:42 | #1178 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
POMOCYY! Słuchajcie... miesiąc temu zrobiłam sobie kolczyka w nosie u normalnej kosmetyczki przekuła mi nos pistoletem (strasznie bolało) kolczyk byl bardzo duży -taki normalny jak do uszu ... kazala nosic mi go UWAGA DZIEN GóRA DWA ja nosiłam 3 ale mi wypad i wlozyłam juz normalnego dziwne dla mnie było ze tylko 2 dni bo czytałam tu wczesniej ,ze powinno sie nośic connajmiej 2 tygodnie.. ale po zmienieniu kolczyka dziórka przez 2 tygodnie byla idealna wkładalam i wykładalam kolczyki (przy czym nic nie bolało) a od ostatnich 2 tygodni zaczeło mi sie pieprzyc zaczeła leciec mi krez z nigo i ropa w dodatku wyrosła mi jakas mała gulaja na tej dziórce czytałam na tym forum ze dziewczyna tez miala taki problem i ta gulaja wycisneła i bylo ok... ale ja sie boje!-czy konieczne jest to zorbić? czy moze sa jakies inne sposob zeby mi sie to zagoiło a ten pęcherzyk zniknoł?????
przykladam rumiankiem i polewam woda utleniaona ale bez skutku!... Jezeli ktos wie lub ma jakis pomysł prosze o szybką odpowiedz z góry dzięki.. |
2008-08-23, 19:00 | #1179 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
po pierwsze: gratuluje pomysłu
po drugie: nic dziwnego, że leci krew skoro wyjmujesz i wkładasz kolczyk a kanał nie jest wygojony. po trzecie: po kiego Ci woda utleniona?! przemywaj solą fizjologiczną i octeniseptem 2-3 razy dziennie |
2008-08-24, 07:16 | #1180 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 319
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja nosiłam kolczyk w nosie od 2 miesięcy. Niestety okazało się,że musiałam iść na tydzień do szpitala na operację w związku z czym musiałam ściągnąć kolczyk. Oczywiście dziurka zarosła. I mam pytanie. Czy mogę iść już w poniedziałek sobie ponownie sobie przekłuć nos? Od wyciągnięcia minie wtedy 9 dni.
|
2008-08-24, 09:08 | #1181 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
moniczka-tez mialam bąbla...włóż porządnego nostrila z tytanu-i zostaw go w spokoju-nie dotykaj, nie kręc, nie zmieniaj na inny. mi wystarczyła sól fizjologiczna i cierpliwosc...nic wiecej-chyba ze jak dziewczyny pisza jeszcze octenisept-mi akurat niebył potrzebny....bąbla nie ma...od kilku miesiecy-wszystko idealnie. nie wiem tylko czy twój kanał poddany takim eksperymentom nie został uszkodzony lub rozciągnięty...może jakiś piercer się wypowie...pozdrawiam
|
2008-08-25, 00:10 | #1182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
darklilly mozesz przekluc, ale najlepiej z drugiej strony nosa jesli chcesz koniecznie tak szybko. a po jakiej jestes operacji, bo w zasadzie przeklucie to jest jakies obciazenie dla organizmu a po operacjach to raczej niewskazane...
gulka o ktorej mowicie to pewnie ziarnina czyli przerost blizny jakby, powstaje poprzez podraznianie kanalu. mozna to zasusyzc spirytusem salicylowym, wit. C, wypalic azotem... ale tylko jesli kanal jest w pelni wygojony. |
2008-08-25, 00:24 | #1183 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
co do ziarniny to można ją leczyć w trakcie procesu gojenia lecz trzeba to robić ostrożnie tzn. by żaden ze środków nie dostał się do kanału przekłucia. poza tym spirytus nie jest najlepszą metodą, rzadko komu pomaga. kilka sposobów: maź z soli fiz i sproszkowanej aspiryny, preparaty na kurzajki, stężona witamina C, jaskółcze ziele.
|
2008-08-25, 18:25 | #1184 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja nie wiem, czy jestem jedyna, ale...
mam kolczyki i z kuleczką i wkręty i przy wkładaniu tego z kuleczką nic mnie nie boli ani nic, tak samo jak przy wyjmowaniu. Jednak rzeczywiście w noszeniu wygodniejsze są wkręty. Ja przemywałam solą fizjologiczną i wszystko było ok Pozdrawiam. |
2008-08-25, 18:48 | #1185 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 26
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Najlepiej iść do specjalisty i zapytać czemu sie tak dzieje.
|
2008-08-26, 11:56 | #1186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2008-08-28, 22:33 | #1187 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 32
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Widzę , że tu masę osób pytało co robić kiedy wokół kolczyka zrobi sie taka buła jakby pęcherz. Ja myłam to mydłem protex odkarzającym i smarowałam maścią tribiotic zeszło po tygodniu pięknie. Ta maść w jednej malutkiej saszetce kosztuje zaledwie około 2 zł. Na prawdę polecam..i pozdrawiam..
|
2008-08-28, 23:05 | #1188 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
trybiotyk to maść na bazie trzech antybiotyków, a ich jak wiadomo nie stosuje się profilaktycznie poza tym to mydełko to imo bad idea
|
2008-08-30, 08:00 | #1189 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
jeszcze raz octenisept, sol fizjologiczna.
w salonach piercingu mozna dostac tez cos podobnego do octeniseptu, cen podobna....... jak pisałam poczatkowa pielęgnacja jest b wazna. przekonałam sie na własnej skórze nos przebijałam w bangkoku i nikt jakos nie umiał polecic mi nic odpowiedniego...... ale człowiek uczy sie na błędach.... |
2008-09-07, 11:58 | #1190 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 53
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hej dziewczyny!! Jestem nowa, i mam pytanie. Jetem 14 latką, i od zawsze bardzo dobrze się uczę. W tym roku mama pozwoliła mi przebić nos. Wiem, zaraz to jakas wyrodna matka, bo nie dba o zdrowie dziecka. Jednak po wielu świadectwach (5) z paskiem, wkońcu zgodziła się. Mieszkamy w Pińczowie, i na ten zabieg mam zamiar pojechać do Kielc. Jednak nie wiem które studio wybrać. Czy "Rasa Lila" na ulicy Wesołej 9, czy moze "Children of the grave" na ul. Małej 12. Proszę, pomóżcie!!!!!! Z góry dziękuję!
|
2008-09-08, 14:00 | #1191 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 35
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
witam ja a propos buły wokół nosa no burzy mi całe gojenie sie dziurki po kolczyku mianowicie nos miałam przebity już hen hen dawno jakiś ponad rok goi się normalnie aż tu nagle okresowo wyskakuje mi taka buła i gojenie bierze w łeb czytałam że to keloid i że można leczyć go w domu olejkiem z drzewa herbacianego? jakieś inne pomysły a może już o tym mówiłyście?
|
2008-09-12, 15:50 | #1192 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witajcie!mam taki mały problem.Kolczyki nie są mi obce.Mam kolczykaw pepku,10 kolczyków w uszach i kolczyka w nosie i własnie...ten kolczyk w nosie to moj mały problem....zrobilam go sobie w czerwcu tego roku, po miesiacuposzłam się opalać i plywalam w otwartym basenie .po kilku dniach zaczął się nad moim kolczykiem pojawiaćtaki małyguzek przebiłam to szpilkąibyła to chyba ropa,powtarzalo siętopokilku dniach,musialam kolczyka sterylnego zamienic na tego z kulką wiekszego zeby zakrywal to co mi sierobi..poszlam do kosmetyczki kazala mi kupić neomecyne kupiłam ipsikam tym lecztojestantybiotyk pojawia sie to dalej lecz nie jest tak duże jak na poczatku........czy to minie....a moze tocośtrądzikowego......ch ce miec tego kolczyka dalej bo on mi sie podoba
|
2008-09-12, 17:21 | #1193 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
zapomnialam dodac,ze masctribiotikniepomoga,sp irytus tez,nemocyna no roche tosie zmniejszylo ale dalej sie pojawia wieccorobic
|
2008-09-23, 17:53 | #1194 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1
|
problem z kolczykiem w nosie
Dwa miesiące temu przekułam nos i do tej pory mam problem z wygojeniem.Co jakis czas narasta mi jakieś dzikie mięso,a jak to usuwam to bardzo krwawi,nie wiem jak sobie z tym poradzić ,może najlepiej wyjąć kolczyk? wygląda to okropnie.prosze o porade.
|
2008-09-24, 12:46 | #1195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
|
Dot.: problem z kolczykiem w nosie
Czym przekuwałaś? Mam nadzieję, że nie pistoletem dziwne to dla mnie, bo ja jak miałam przekłuwany to nic się nie działo. Samo określenie "dzikie mięso" wywołuje we mnie dreszcze, ale jak Ci się tak dzieje, idź zapytaj jakiegoś wykwalifikowanego piercera może? Albo do lekarza. To nie jest normalne :/
|
2008-09-24, 13:25 | #1196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: problem z kolczykiem w nosie
Idź tam,gdzie przekłułaś,chyba,że u wykwalifikowanej pani kosmetyczki z pistolecikiem,to nawet się nie fatyguj.
__________________
|
2008-09-24, 14:14 | #1197 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam gdzie akurat jestem :)
Wiadomości: 28
|
Dot.: problem z kolczykiem w nosie
Cytat:
Mam przebity nos pistoletem juz dobre 3 lata Ale byłam cierpliwa i wszystko mi sie ładnie zagoiło Ale koniecznie idz w to miejsce gdzie poddałaś się przebiciu i zapytaj...
__________________
'Dzieła serca nie zniszczy żaden umysł...' |
|
2008-09-25, 13:04 | #1198 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam. Mam problem z wyjęciem kolczyka. Przekłuwałam sobie nos jakiś rok temu. Po zagojeniu ze spiralnego koczyka wymieniłam na taki z kulką na końcu. Noszę go już około 8 miesięcy. Niedawno chciałam go wyjąć natomiast okazało się, że nie mogę bo kuleczka na końcu nie chce przejść przez dziurkę. Czy znacie jakiś sposób na poszerzenie nieco dziurki? Albo inny sposób w jaki mogłabym wyjąć kolczyk? Najlepiej bez boleśnie i nie naruszając dziurki
|
2008-09-25, 13:15 | #1199 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2008-09-25, 13:57 | #1200 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Kurcze, ja wszystkie 13 kolczyków w uszach, jeden w pępku i jeden w języku przekłuwałam sama..przekłucie to nic<mdleję na widok igły w szpitalu a to taka kuracja przeciw, hehe ale spodobało mi się i brnę w to nadal>, gorzej z gojeniem ran...na uchu przez basen pojawiła się narośl na chrząstce taka paskudna po roku od przebicia, czyli jakieś 3 lata temu, kolega kazał mi to wygnieść, ponieważ miał to samo i tak się tego pozbył...yhm..mi nie pomogło...gdyby ktoś wiedział co i jak z tym zrobić, bo wizyta u dermatologa narazie odpada...<strach co mi powie>...z językiem jest taki problem, iż należy go w miarę regularnie odkażać, zwłaszcza jeżeli tak jak ja pali się, bo po pewnym czasie język zaczyna boleć i puchnąć....niom, ale mniejsza z tym, jeżeli o przebijanie chodzi to chciałam zapytać, czy wie ktoś coś na temat kolczyków do pępka przebijanych w ten sposób?????>> http://www.wildcat.pl/sklep/pics/bm2.jpg w jaki sposób się to goi, czy przebija się to na raz czy pojedyńczo <mam już jedną klasyczną dziurkę w pępku>...niom, tak, że jeżeli ktoś byłby w stanie pomóc)
__________________
... |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:43.