Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10 - Strona 132 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-19, 13:46   #3931
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez SunShineDoll Pokaż wiadomość
Ja mam dzisiaj jakiegoś doła, czemu nie mogę "jak człowiek" zacząć akcji porodowej i urodzić tylko jakies wywoływania i nawet nie wiem do końca co mój lekarz jutro planuje, najbardziej obawiam się, ze będe kilka godzin męczona oksytocyną a i tak szyjka będzie bez zmian i zakończy się cesarką. Nawet napisalam sobie zestaw pytań o co jutro zapytam - jakie jest rokowanie w moim kroczu co do porodu.
No każdy by miał doła. Ja też mam doła bo nie wiem czy zrobia mi na podstawie skierowania cc czy będą mnie zmuszać do pn. Tak więc rozumiem Twoją niepewność, obawy i to uczucie wielkiej niewiadomej pt. "Co ze mną zrobią?" "Co oni wymyślą..?"

Ech... że też kobieta nie zawsze ma możliwość sobie wybrać jak chce rodzić.
Tyle nieplanowanych i nieprzewidzianych sytuacji zdarza się po drodze. A tu jeszcze się człowiek martwi, żeby wszytsko przebiegło dobrze, zdrowo, jak najmniej boleśnie i bezpiecznie....
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 13:47   #3932
celin10
Rozeznanie
 
Avatar celin10
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 609
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Brzuch mnie zaczął boleć jak na okres i wylatuje ze mnie biały kisiel, ten co zawsze ale rzadki, czuje że normalnie leci na wkładkę
No ale z tego co pisałyście to czop jest żółtawo-brązowy z nitkami krwi więc chyba biały kisiel to nie to?????
może to być czop,ja miałam białawą galaretę w ilości łyczki stołowej...mialam wątpliwości czy to czop ale lekarz potwierdził.nie zawsze czop jest przebarwiony
celin10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 13:48   #3933
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Chyba kupię taką mężowi


http://www.ebay.co.uk/itm/3017-I-DON...item3a83a9feee
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 13:52   #3934
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Dokładnie. Też właśnie na to lukałam.
Tam chyba nie tylko ona zaginęła nam z tej listy

Ni widu ni słychu kilku osób od jakiegoś czasu już.

Senirko - trzeba będzie chyba tam zrobić znowu selekcję na tej liście
Właśnie tylko bałagan na liście, a może by tak przejrzeć która dziewczyna się nie odzywa w tym wątku a przecież to już prawie 4000 post i zrobić porządeczek

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:
Napisane przez celin10 Pokaż wiadomość
może to być czop,ja miałam białawą galaretę w ilości łyczki stołowej...mialam wątpliwości czy to czop ale lekarz potwierdził.nie zawsze czop jest przebarwiony
Odzyskałam nadzieję
Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Super
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 13:55   #3935
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Humorystycznie

Z racji, że odsypiając swoje poranne skurcze, śnił mi się czop - który wyglądał zupełnie jak kulinarna galaretka drobiowa - ułożyłam wierszyk.
Oto on:

Czopie! Co siedzisz tam w rowie
Ile się ciężarna Ciebie naszuka, ta tylko się dowie
Która Cię straciła. Dziś ważność Twą w całej ozdobie
Widzę we śnie i opisuję, bo nici po Tobie.
Galaretko zbita, co jasnej bronisz bramy
I świecisz na końcu długiej łabędziej drogi
Kojarzysz mi się z galaretką mego męża mamy
Którą dała mu do zjedzenia zamiast drobiowej nogi.


Jak się podoba?

zarabiste ))




Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Tak mnie napieprza podbrzusze i krzyż,że nie mogę skurczów liczyć,bo tamte bóle są zbyt mocne.
Oj coś czuję,że w chacie urodzę

ale ci wspolczuje.... ile mozna sie meczyc.




Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Gosia & Lidka - zawsze mylą mi się ich Avatary
I teraz one obie na "polu walki".
Cóż za zbieg okoliczności

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Dziękuję za pochwały na temat mojego skromnego wierszyka o czopie hehehe
Mnie tez sie myla ))





Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Ktora to za okresem teskni po porodzie to jakis obled wiecznie w podpaskach wiecznie cos leci ehh....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 13:59   #3936
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Właśnie tylko bałagan na liście, a może by tak przejrzeć która dziewczyna się nie odzywa w tym wątku a przecież to już prawie 4000 post i zrobić porządeczek [COLOR="Silver"]
Jestem za
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 14:00   #3937
celin10
Rozeznanie
 
Avatar celin10
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 609
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

ależ mi sie literówa zrobiła..miało być łyżka stołowa a nie łyczka to chyba dlatego że mam ogromne pragnienie i cały czas coś pije
celin10 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-19, 14:04   #3938
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Właśnie tylko bałagan na liście, a może by tak przejrzeć która dziewczyna się nie odzywa w tym wątku a przecież to już prawie 4000 post i zrobić porządeczek

A może cofnąć się do jednego wstecz wątku,bo ten wątek jest dopiero od 10 dni. Niektóre dziewczyny urodziły,dłużej były w szpitalu,są zaabsorbowane dzieciaczkami,to przez te 10 dni mogły się nie odzywać.
Jak myślicie?
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 14:20   #3939
celin10
Rozeznanie
 
Avatar celin10
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 609
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

kobietki,jak to jest z tymi wodami..?nie wiem jak to opisać ale od jakiegoś czasu cieknie co jakiś czas coś bezbarwnego....i nie wiem czy jest to zwiększona ilość wydzieliny i jakaś rzadsza czy to mogą być cieknące wody?? spie czasami bez bielizny bo mnie uciska i zdarza sie że mam klejące uda a w dodatku dzisiaj od godz. 5 do 7 miałam krótkie,nieregularne skurcze.kurcze przy pierwszym porodzie złapało mnie odrazu i nie miałam wątpliwości a teraz jakieś takie dziwne rzeczy..ehh

Edytowane przez celin10
Czas edycji: 2014-01-19 o 14:22
celin10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 14:22   #3940
lejdi_aga13
Rozeznanie
 
Avatar lejdi_aga13
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: wroclaw/ cardiff UK
Wiadomości: 676
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ja dziś też mam dzień żarcia... no cały czas bym jadła i to takie rzeczy co normalnie nie jadałam
np od 3 dni jem banany- po 2-3 dziennie a nigdy za nimi nie przepadałam, to samo z serkiem wiejskim- codziennie muszę jeden zjeść a wcześniej jadłam rzadko. Nie wiem co mi się poprzestawiało...

ja tez mam dzień głodu-wpiepszam wszystko, cała lodowke na raz bym dzis zjadła.
__________________
Julia Renata 28.01.2014 11:30


Nataniel 16.06.2009r.


Marzec 2015-

29 tydz
lejdi_aga13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 14:24   #3941
demonyianioly
Rozeznanie
 
Avatar demonyianioly
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Hej mamusie, czytam Was na bieżąco jednak nie mam weny do pisania. Łapią mnie skurcze dość mocne, odsypiam przeziębienie i zbieram siły przed jutrzejszym przyjazdem byłego...
Iwantyou czytałam o Twojej teściowej i nie mogłam uwierzyć w to co czytam. Jestem pełna podziwu dla Twojego opanowania, bo mnie by chyba poniosło

Ciągle też nie mogę ogarnąć tych szczepionek, nie przekonują mnie do końca te dodatkowe. Nie wiem czy zrobię źle nie doszczepiając Mikołaja?
__________________
wymiana kosmetyczna :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710
MIKOŁAJ
demonyianioly jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-19, 14:41   #3942
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cześć!
A ja cały czas w małym amoku - ostatnie prania i prasowanie - ale to wszystko na raty, bo niestety szybko się męczę
Poza tym chcę jeszcze trochę doczytać (ostatnie rozdziały "Oczekiwania na dziecko") bo zaniedbałam się ostatnio okrutnie.
Chociaż o tych ostatnich tygodniach ciąży i pierwszych tyg. z dzieckiem od Was się wiele dowiaduję i mam wrażenie, że są to dużo cenniejsze informacje

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Zmień mieszkanie
Chciałabym, ale raczej przebić się do sąsiadki Przeprowadzka i remont skutecznie odstraszają mnie od zmiany mieszkania.
Muszę poupychać gdzieś te wszystkie graty

Isia - trzymaj się Musi być lepiej

Lidka - kciuki za twój poród, oby szybko nastąpił

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Ciałko jak ciałko, ale chyba urodzenie samej główki jest najbardziej "wymagające". Mój mały w piątek (38tc i 1 dzień) ważył "tylko" 3400g, ale główka została wymierzona na 40 tc i 5 dzień

A z tą torbą się nie sprawdza - ja mam spakowaną od początku stycznia i dalej nic Ale za to głowa spokojniejsza.
Na USG ginka wszystko posprawdza, ona robi też USG genetyczne, jest dokładna i myślę, że mniej więcej wszystko powinno wyjść ok.
Potem omówię z nią różne ewentualności.

Widać u Ciebie się nie sprawdza Ale wydaje mi się, że jeśli kobieta pakuje tę torbę na ostatnią chwilę to coś w tym jest (a przynajmniej można sobie w taką bajkę wierzyć )

Cytat:
Napisane przez tajeczka Pokaż wiadomość
ja sobie tak dzisiaj pomyślałam, że jednak mogę przegapić moment porodu bo w sumie moja matka tak miała. Pojechała już na wywołanie, bo lekarze jej kazali, jakoś nie dużo po terminie. Siedziała na IP i czekała na przyjęcie, a położna się jej pyta czy nie ma skurczy czy coś, a ona, że nie. Mówi, że tylko w krzyżu ją trochę boli, ale to pewnie dlatego, bo źle spała. Położna jak uslyszała o tym krzyżu, to na oddział od razu, okazało się, że skurcze skalę zamykały i ma rozwarcie na 7cm. Chwila moment i byłam na świecie
Dlatego tak sobie myślę, że jednak może dobrze, że chcą mnie położyć żebym wcześniej urodziła to chociaż porodu nie przegapię
Chciałabym mieć takie odczucia jak Twoja mama

Cytat:
Napisane przez Negrid Pokaż wiadomość
ejj noo... wczoraj spakowałam i własnie w nocy/nad ranem mnie skurcze złapały. Najpierw od północy tak z godzinkę a później obudziłam się o 4 i do 7 mnie męczył taki ćmiący ból i brzuch twardy. Teraz spoko
O! Mi się wydaje, że jednak coś jest na rzeczy z tą torbą Oczywiście, jeśli się jej nie spakuje 2 m-ce przed planowanym tp.

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Hej mamusie, czytam Was na bieżąco jednak nie mam weny do pisania. Łapią mnie skurcze dość mocne, odsypiam przeziębienie i zbieram siły przed jutrzejszym przyjazdem byłego...
Iwantyou czytałam o Twojej teściowej i nie mogłam uwierzyć w to co czytam. Jestem pełna podziwu dla Twojego opanowania, bo mnie by chyba poniosło

Ciągle też nie mogę ogarnąć tych szczepionek, nie przekonują mnie do końca te dodatkowe. Nie wiem czy zrobię źle nie doszczepiając Mikołaja?
Kciuki za jutrzejsze spotkanie i za kolejne też Mam nadzieję, że uda się Wam jakoś dogadać.
ja też nie ogarniam tych szczepionek
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 14:41   #3943
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
świetna jest .

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
A może cofnąć się do jednego wstecz wątku,bo ten wątek jest dopiero od 10 dni. Niektóre dziewczyny urodziły,dłużej były w szpitalu,są zaabsorbowane dzieciaczkami,to przez te 10 dni mogły się nie odzywać.
Jak myślicie?
Jestem za, ten wątek dosyć szybko idzie.
__________________
14.05.2012 - Razem
15.06.2013 - II kreski
06.11.2013 - Ślub
02.03.2014- Benjaminek
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 14:42   #3944
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10




http://4.bp.blogspot.com/_akLHpeO7qy...l%2Bposter.jpg
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 14:44   #3945
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Lehehhe dobre

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 14:45   #3946
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Dzień dobry. Witam Was z radością w sercu, bo spałam. Co prawda gdzieś w godzinach 8 rano do 14 popołudniu, ale w sumie mi to wisi, bo wyspałam się Budziłam się tylko dwa razy - koszmarnie bolą mnie żerba po prawej stronie, a przez sen jakoś odruchowo układam się na prawej - ale nic to, przekręciłam się i spałam dalej. Zwycięstwo


Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
(...)
Roane doskonale Cie rozumiem, bo tak samo mialam problemy ze snem w koncowce ciazy, koszmar. Ale uwierz, dzieciaczek skutecznie Cie wyleczy z bezsennosci
(...)
Normalnie tęsknię za tym uczuciem którego człowiek czasem doznawał, jak akurat był przepracowany itp, że pochodzisz do łóżka, zwalasz się na nie, i walczysz ze sobą żeby wleźć pod kołdrę w miarę szybko bo wiesz że za 30 sekund zgaśniesz


Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
(...)
Jak wasza laktacja? Dopasowala sie do maluchow? Ja jak poczuje mrowienie w cyckch za chwile sie ze mnie leje i dziecko nagleb sie budzi. Dotyczy to syt. Gdzie prsesypia wiecej nizz pare min....
Młody ma węch wzorowy, budzi się na zapach maminego mleka


Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
:sbanab:

Co do dyskusji o mm w domu to ja chyba zakupie sztuk jeden coby miec w razie czego bo np. U mnie umieranie przez klopoty zoladkowe to taka comiesieczna przypadlosc ( a czasem czesciej ) i nie wiadomo skad sie to bierze. Jem to samo co TZ on-ok, ja-umieram a flaki mi na lewa strone wykreca.
Ja już dawno nie miałam akcji "noc z sedesem", bo uważałam co jem, sądzę że u mnie to może wynikać czasem z ciężkostrawności diety. Ale i tak bałabym się że utkwilibyśmy z głodnym dzieckiem, wymiotująco-biegunkującą mną i TŻem biegającym od jednego do drugiego. Gadałam wczoraj z TŻem o kupieniu tej diablej puszki na wszelki wypadek, i on stwierdził że on będzie pilnował żeby mnie rączki do puszki nie świeżbiły


Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Ta dziewczyna o której wam wczoraj pisałam, urodziła o 17 a o 20 czuła się dobrze i chciała do domu, rodziła bez zzo SN i mówi ze az tak źle nie było... pocieszyła mnie
Oo, takie historie napawają człowieka optymizmem


Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
(...)
Mój plan na spędzenie dzisiejszego dnia:

U mnie jedyna różnica jest taka że ja mam poduszki fioletowe


Cytat:
Napisane przez tajeczka Pokaż wiadomość
(...)
Dodatkowo wczoraj miałam jazdę z cyklu, chcę już urodzić, spać normalnie, leżeć na brzuchu itd. A minutę później, że jednak nie, bo będę tęsknić za brzuchem i faktycznie chyba będę za nim tęsknić
Trzeba pomodlić się do jakiegoś boga spania na brzuchu
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 14:49   #3947
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Wracam do żelazka....
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 14:55   #3948
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Witam

Wczoraj miałam stresa, bo dziecko nie chciało zbytnio sie ruszać...tzn ruszało sie ale po tym jak trochę w ciemnosciach swiecilam na brzuch światelkiem z telefonu, albo po smyraniu... A dziś rano juz ok, bo praktycznie od 6 sie rusza. Ogolnie zauwazylam ze jak spi/nie rusza sie to trudno go zmobilizowac zeby sie poruszał:/
W dodatku juz tez mam doła...caly czas leżę, wygladam jak kulka, i co chwile slysze pytanie po 2-3 razy za koleją albo od mamy albo od tesciowej- jak cie czujesz? a jak mam sie czuc - jak inkubator oczywiscie...
(...)
Na mojego latarka wogóle nie działa, próbowałam kilka razy. Ma wykichane na wszelkie metody zmuszania do ruchu


Cytat:
Napisane przez bella7 Pokaż wiadomość
Którąś pytała o czop,ja miałam taki bezbarwny kisiel. A dziś brzuch na okres mnie pobolewa...
Ja mam taki kisiel od conajmniej miesiąca, codziennie. Zwykle rano, wstanę, kilka minut pochodzę, i czuję że wypuszczam kisiel.


Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Ja nadal w szpitalu,rozwarcie nie postepuje niestety. Wrocilam na przedporodowa i leze z dwiema laskami, jedna tak jeczy ze mam ochote jej przylozyc. Moje poklady empati sa na wyczerpaniu tym bardziej ze mnie tez boli ;D
A czemu ona tak jęczy?
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 15:00   #3949
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Dla tatusiów także taka wersja ubranek dla dziecka:



---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
A może cofnąć się do jednego wstecz wątku,bo ten wątek jest dopiero od 10 dni. Niektóre dziewczyny urodziły,dłużej były w szpitalu,są zaabsorbowane dzieciaczkami,to przez te 10 dni mogły się nie odzywać.
Jak myślicie?
Mamuś, które urodziły i z wiadomych przyczyn nie mają już tyle czasu na forum nigdzie nie selekcjonujmy - oczywista sprawa

Tylko Mamusie, które "zaginęły w akcji" oczekując na TP i ani ich `widu` ani `slychu` od dawna <szuka z lupą>.
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-19, 15:04   #3950
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

cześć:hi
po pierwsze doping dla wszystkich w skurczach albo i bez i w szpitalach


a ja
witam po średniej nocy i koszmarnym poranku.
ponad godzinę próbowaliśmy uspokoić dziecko po przewijaniu.
krzyczała i prężyła się jakby ją ze skóry obdzierali
teraz już wiem na bank, że najbardziej niecierpi przebierania tzn jak się wybudzi na zmianę pieluchy i jak jest to zrobione zbyt długo i całkiem się rozbudzi acha! i dodatkowo rozbudzają ją mokre chusteczki jak ją wycieramy. szczególnie zielone papmers bo są bardzo mokre i tym samym zimne. czekam na ten termos jak na zbawienie.
w dodatku mój mąż nie znajduje innego sposobu niż noszenie skutek tego jest taki, że córki inaczej nie szło uspokoić
muszę w końcu się za to wziąć, bo on idzie już do pracy i ręce mi chyba odpadną
wcześniej wystarczyło, że wsadziłam rękę przez szczebelki kołyski, pogłaskałam ją po głowie i coś tam powiedziałąm żeby uspokoić a teraz już tak nie da rady
w dodatku dostawić do piersi tak głodne i wrzeszczące dziecko to nie lada wyczyn. więc radzę lepiej najpierw uspokajać i wtedy przystawiać.

mnie coś chyba łamie, mam dreszcze, zimno mi, boli mnie krzyż chyba sobie walnę na raz mocną dawkę jakiś narkołyków żeby szybko dojść do siebie... dobrze przynajmniej że mam zapas mleka.

a teraz nadranbiam i odp

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Mamusie, jak to jest - Cesarskie cięcie przeprowadza ginekolog-poloznik czy chirurg?
gin-położnik.
u mnie oprócz niego był anestezjolog, położna, pielęgniarka anestezjologiczna, jeszcze jedna pielęgniarka, jakiś lekarz, neonatolog i lekarka ginekolożka (chyba stażystka). w sumie to dość sporo ich było.
w trójkę mi wyciągali dziecko. tzn gin rozcinał i wyciągał, drugi lekarz rozszerzał fałdy i ta stażystka naciskała na brzuch wypychając dziecko.
ale to chyba różnie może być. u mojej znajomej jej lekarz gin ją tylko rozciął a zszywała.... jakaś stażystka, bo chyba lekarzowi się śpieszyło ... niezła kiszka

Cytat:
Napisane przez san_g
15.01.2014 o godz. 13.10 na świat poprzez cc przyszedł nasz syn Borys. Ważył 3630g, 57 cm
GRATULACJE!!!!

Cytat:
Napisane przez ejani
Ja poruszam lekko cyckiem, jak mi przysypia zamiast jeść (czyli zawsze jak się nie wścieka) i na ogół z powrotem ssie. I tak co parę minut. Głupio mi z tym, ale przynajmniej nie czuję się smoczkiem (tylko mleczarnią )
robię podobnie, bo w innym wypadku ciągle zasypia. a ostatnio coś mi marudzi przy piersi:/ tzn przy załapaniu

kurde tak piszecie o tym dawaniu na śpiocha i że dziecko samo szuka piersi jak przyśniecie z nim moja to chyba w życiu sama nie złapie, chyba ma mały odruch ssania albo go u niej powoli zabijam tymi butelkami czekam jutro na ta calmę jak na zbawienie

Cytat:
Napisane przez perfuzja
pilotka chętnie zostawilabym go z tata na noc, ale Emil jest w 100% piersiowy...
aaa no chyba że tak, chociaż przynajmniej nie masz problemów z ssaniem synka
ale hmm może mąż mógłby Ci go przynosić na samo karmienie?
albo jak odrzuca butelkę to może spróbujecie z tych kubeczków do karmienia? podobno nie zaburzają ssania, sama nawet o nich myślałam.


Cytat:
Napisane przez Hosenka
No i właśnie. Przy dzieciowych rzeczach zobaczyłam płyn do mycia butelek i akcesoriów dziecięcych. Cena mnie odstraszyła - 17 zł za chyba 500ml. Do tej pory myłam normalnym płynem, wyparzałam rano, a w ciągu dnia po myciu przelewałam przegotowaną wodą.
Używacie takiego specjalnego płynu?
Hosenka ja używam Białego Jelenia balsam do naczyć i polecam!
http://www.bangla.babyonline.pl/opin...kiem-alantoina
kosztował mnie 8 zł za litr. też miałam kupować Nuka do butelek, ale cena mnie odstraszyła, poszukałam na forach i mamy polecały właśnie tego jelenia, bo dobry, tani, wydajny i mało chemiczny. i faktycznie bardzo delikatny ale skuteczny i nie śmierdzi jak inne płyny.

Cytat:
Napisane przez Justien
O matko matko matko!! To dla mnie przedostatni poranek BEZ dziecka!! Nie wierzę w to sama. Z jednej strony się nie mogę doczekać a z drugiej mam obawy czy ja dam radę?
haha miałam tak samo przed cc
nawet na sali operacyjnej nie wierzyłam, że to się dzieje hehe

Cytat:
Napisane przez The_light
dla mnie ta stronka jest nawiedzona. a większośc tekstów które tam czytałam są tak oderwane od rzeczywistości
poza tym każdy kto tam pisze coś reklamuje (oczywiście w ukryciu) i praktycznie każdy tekst jest sponsorowany. pewne rzeczy stały się modne i łatwo na nich zarobić. bardzo łatwo też pisać i mówić o potrzebach dziecka, o dostosowaniu się kiedy ma się na to warunki i czas oraz osoby do pomocy. wtedy to każda może dawać takie "wspaniałe" rady. ja nie cierpię też takiego rozwalania g.... na atomy i rozważań "duchowych".
osobiście polecam ten artykuł jako przeciwwagę:
http://makoweczki.pl/nie-wychowuj/

mały cytat:
Cytat:
Bo jest to tak. My, młode wykształcone, inteligentne, świadome mamy zostałyśmy już w ciąży lub tuż po, nakarmione modną papka obecnego nurtu wychowawczego. Jako, że różni się ona od od poprzedniego, dość stanowczego, ‘zimnego chowu’, zachłysnęłyśmy się ideami.
Rodzicielstwo bliskości, naturalne, wychowanie bez kar, bezstresowo, silne skupianie się na emocjach dziecka. Wszystko kupiłyśmy dziarsko, czując już w samym założeniu jak dobrymi matkami jesteśmy. Karmimy piersią, a jeśli butelką to też z ogromna dawką miłości, nosimy w chuście, śpiewamy, masujemy… Chcemy ogólnożyciowo być dobre we wszystkim, więc w wychowaniu, także – najlepsze.

reszta w artykule. zgadzam się z nim w 100%, szczególnie z tą mobserwacją o matkach piejących w zachwytach na forach o swoich dzieciach do lat 3.


Cytat:
Napisane przez marieee
Przedstawiam Wam wizażowe ciocie, moją Zuzankę
córka słodka!!


co do dyskusji o konserwantach w mleku matki przyznam że mnie zamurowało tzn ta logika he he
a więc krowa która daje mleko na mieszankę to rozumiem że chowana jest na samych ekologicznych rarytasach 100% bez konserwantów??? i jej mleko jest w 100% czyste.
i tylko ta biedna matka która je "byle co" przekazuje do mleka konserwantybarwni ki, aromaty i inne.
sztuczna suplementacja nigdy nie będzie tak dobra jak naturalna inna sprawa, że jest konieczna przy ubogiej diecie i niedoborach.
ale suplementy również trzeba umieć brać, bo jest wiele interakcji itp!
a co do witamin to w Polsce jest tyle lekomanów i tak duży rynek że głowa mała, nawet rozmawaiłam ostatnio o tym z pediatrą - przeciwnikiem ładowania w siebie chemii i zwolennikiem modelu skandynawskiego zero albo minimum sztucznej suplementacji, hartowanie, dużo świeżego powietrza, mało słodyczy, antybiotyki tylko w sytacjach koniecznych. dodam tylko, że w krajach skandynawskich odsetek kobiet karmiących piersią należy do najwyższych na świecie tak samo jest ze zdrowiem społeczeństwa.
co do diety osobiście nie wierzę i nie stosuję żadnej diety eliminacyjnej. uważam, że matka w normalnych warunkach nie jest w stanie wyłapać po czym konkretnie dziecko ma wzdęcia. trzeba było by jeść codziennie to samo w takich samych ilościach i Z TEGO SAMEGO ŹRÓDŁA plus taka sama odmiana bo co w sytuacji, że po pomidorach z tesco dziecko nie obsypie jak po pomidiorach z reala już tak???? albo po malinówkach ma uczulenie a po bawolich sercach już nie
chociaż uczulenie jeszcze w sumie można wyłapać ale wzdęcia nie wierzę.
a co karmienia piersią moim zdaniem ma bardzo dużo wad, które już widzę (dla matki) ale dla mnie ma najważnejsze zalety: za darmo i zdrowe dla dziecka. nad innymi się nie rozpływam.
i jeszcze coś mnie ostatecznie przekonuje co do doskonałości składu mleka, że czytałam iż lepiej palić i karmić niż w ogóle nie karmić! czyli zalety karmienia są większe nawet przy paleniu papierosów. więc co tam konserwanty, sztuczne barwniki i całe reszta
jak mnie karmienie przerośnie, wkurzy, zniewoli, to podam mieszankę i cześć.

osobna sprawa to terror laktacyjny i wmawianie matkom jakie to złe, bo podają mieszankę - dla mnie to głupota, ale jak ktoś jest wrażliwy to można się podłamać.
z drugiej strony jest też terror hmm "mieszankowy", kobiet które mają zerowe pojęcie o karmieniu pierisą, laktacji jakieś stare zabobony i np mają rady typu " podaj butelkę" "dokarm" albo ciągłe pytania w stylu "a czy napewno się najada??" "pewnie masz cienki pokarm!" itp.


Cytat:
Napisane przez Roane
A tak skoro już jesteśmy przy temacie sztucznego mleka. Uważacie że jest sens kupić puszkę mleka i trzymać w domu "na wszelki wypadek"?
moim zdaniem tak
chyba że masz aptekę całodobową w pobliżu albo ogromne pokłady cierpliwości
ja kupiłam, bo bałam się o laktację i dałam córce mm przez dwa dni w domu kilka razy. reszta była pierś i walczyłam o laktcję przystawiając i wisząc na latatorze.
teraz w razie w (mojej choroby) mam zapasy mleka w zamrażarce.



Cytat:
Napisane przez upadly_aniol00
Dziewczyny akurat mam chwilę to naskrobałam opis porodu
super opis!!!! brawl!!

Cytat:
Napisane przez mp_84
Ponad tydzien temu w czwartek , 9 stycznia przyszedl na świat przez cc mój syn Maksymilian zdrowy, dostal 10 punktow,waga 3640, 53 cm.
GRATULUJĘ!!!!
nieciekawe miałaś przeżycia podczas cc.podobne trochę do moich. pamiętaj, nie przemęczaj brzucha!!!
mnie już zaczyna rwać blizna:/
z tym kamrieniem na żądanie to też mi tak w szpitalu mówili, że niby karmić na żądanie, ale nie rzadziej niż 3-4 godz
robiłam tak przez pierwsze dni i to nie zawsze.
jak pójdziesz do pediatry i zwarzy dziecko to okaże się czy przybiera, jeżeli tak to jest ok.


Cytat:
Napisane przez ejani
no i obiecany Kazio)
słodziak!!!

Cytat:
Napisane przez perfuzja
Odebralam moje zamówione staniki - rozmiar 70H (przed ciąża nosiłam 65D/DD). Otworzyłam paczkę z lekkimi przeklenstwami na ustach pt. Co za namioty mi przyslali - idiotyczna rozmiarowke maja na stronie, trzeba będzie odsyłać. I co? Leżą idealnie
haha ,miałam tak samo!

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa
Mamusie czy wy też tak niespokojnie śpicie? Każdy ruch maleństwa was budzi? Każde chrząknięcie? kwiknięcie. Ja śpię jednym okiem, na czuwaniu. Niebawem usnę na stojąco..
nie. dopiero jak płacze .
a czasami w ogóle



Cytat:
Napisane przez ejani
- czy Wasze dzieci też nie lubią (albo nie lubiły)przewijania? mój tak płacze jak go tylko rozbiorę, że aż mi się serce kraje (z kąpielą było podobnie, ale to wiem, że minie)
moja niecierpi przewijania i chusteczek (mokrych)

Cytat:
Napisane przez ejani
- jak myślicie, o co chodzi mojemu małemu, że przy jedzeniu tak rzuca głową i się trochę pręży i złości (oczywiście z sutkiem w ustach)? myślałam już, że to brzuszek (nie trzymam diety), ale jak nie karmię nie wygląda jakby mu cokolwiek było... może chodzić o smak mleka albo kapuścianych brodawek?
moja ma podobnie i nie wiem. wydaje mi się, że złości się na sutka hehe dlatego staram się ją nie przystqiax jak jest wkurzona bo to nic nie daje a tylko nasila jej krzyk


Cytat:
Napisane przez isia4891
część dziewczynki.
Niestety was nie podczytuje bo ze mną nie jest najlepiej. Mam bole popunkcyjne , straszny bol głowy i sztywniejacy kark. Dostaje dożylnie kilka leków codziennie paracetamol, ketonal, elrktrolity i nie wiem co jeszcze. Bol nawet do 10 dni może się utrzymywać. Już 3 welflon mam i ciężko mi się małym zajmować z tym cholerstwem. Karmie piersią, odciagam laktatorem ale jest też dokarmiany bo lubi duuuzo zjeść i to musi być natychmiast. Dziś przeżyłam chwile grozy bo mi się zaniósł i aż siny się zrobił, na szczęście koleżanka zareagowała bo ja z tymi kabelkami mam ograniczony dostęp czasem do synka :'(
isia współczuję
obyś szybko doszła do siebie!!!
ehh z welflonem trochę lipa zajmować się dzieckiem :/ ja ciągle zahaczałam albo plątałam i kroplówki nie schodziły jak powinny.. musisz jakoś to przetrwać! i nie przemęczaj za bardzo ręki, bo potem będzie Cię bolała w domu np przy karmieniu.


Cytat:
Napisane przez ejani
A jeszcze m dwa pytania- jedno do mamuś, które karmią na żądanie- z której piersi dajecie pokarm, jak mija niedużo od ostatniego karmienia? Z nowej, czy tej już karmionej?

A drugie pytanie odnośnie badań- miałam powtórzyć badanie krwi w tym tygodniu, bo coś nie do końca było dobrze, ale to jest skierowanie ciążowe- myślicie że zrobić je mimo porodu? Bo w połogu nie ma sensu iść do gina, a znów jeśli coś tam jest, to chyba lepiej sprawdzić?

No i trzecie jednak (znów do mamuś)-bierzecie jakieś witaminy, magnezy itp? Bo ze szpitala mam żeby brać dha, to mogę ciążowe wybrać, ale magnezu chyba lepiej nie, skoro działa na skurcze a teraz ma się kurczyć, nie?
1.najczęściej naprzemian
2.moim zdaniem powinnaś iść, bo jak masz jakieś niedobory to trzeba szybko działać!
3.biorę zestaw witamin takich jak w ciąży (prenatal) głównie ze względu na tarczycę i moją bardzo ubogą dietę. magnez przestałam brać, ale zacznę, bo dobrze mi robi na ukł. nerwowy. a te wit z dha są strasznie drogie, ale znalazłam promocje w gemini i zamówiłam. nie kupiłabym bez promocji.
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 15:05   #3951
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
(...)
Czopie! Co siedzisz tam w rowie
Ile się ciężarna Ciebie naszuka, ta tylko się dowie
Która Cię straciła. Dziś ważność Twą w całej ozdobie
Widzę we śnie i opisuję, bo nici po Tobie.
Galaretko zbita, co jasnej bronisz bramy
I świecisz na końcu długiej łabędziej drogi
Kojarzysz mi się z galaretką mego męża mamy
Którą dała mu do zjedzenia zamiast drobiowej nogi.


Jak się podoba?
Zniszczyłaś mnie A miałam się nie śmiać na głos, bo mnie żebra bolą


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Tak mnie napieprza podbrzusze i krzyż,że nie mogę skurczów liczyć,bo tamte bóle są zbyt mocne.
Oj coś czuję,że w chacie urodzę
Zaśpiewaj odę do czopusia autorstwa Selenki?

A tak wogóle, to:
Gosia Gosia Gosia
Gosia Gosia Gosia
Gosia Gosia Gosia


Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ja dziś też mam dzień żarcia... no cały czas bym jadła i to takie rzeczy co normalnie nie jadałam
np od 3 dni jem banany- po 2-3 dziennie a nigdy za nimi nie przepadałam, to samo z serkiem wiejskim- codziennie muszę jeden zjeść a wcześniej jadłam rzadko. Nie wiem co mi się poprzestawiało...
Twój organizm łaknie wapnia i potasu


Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
(...)
Senirko - trzeba będzie chyba tam zrobić znowu selekcję na tej liście
Popieram. Zerknęłam dzisiaj, która najpierwsiejsza w kolejce, a tam ktoś kogo nie kojarzę po nicku. Jeśli się odezwie to wpiszemy ją spowrotem
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 15:11   #3952
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cześć dziewczyny. Piszę szybciutko żeby się zameldować i pożegnać. Jutro na 8 mam się stawić na patologii, a we wtorek przywitam Kacpra.
Proszę o pozytywne myśli, by wszystko poszło dobrze, a mały urodził się zdrowy. Od wczoraj czuję niepokój. Przygotowałam (wydaje mi się) wszystko. Zostało mi zrobić kąpiel, "zestaw goleniowy" i obejrzeć jakąś durnowatą komedię na odstresowanie.
Następnego posta wysmaruję Wam już ze szpitala. Ciekawe, czy spotkam PawMaj13 i Bruna?
Wszystkim potrzebującym wysyłam stado bananów. : sbanan::s banan::sb anan:


Kończąc etap mojego życia jakim jest ciąża, chciałabym Wam wszystkim bardzo podziękować, że jesteście i że mogłam ten czas przeżywać z Wami. Lepszych towarzyszek tych dni nie mogłabym sobie wymarzyć .
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 15:15   #3953
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Kurna nacytowalam sie i mi sie tablet zawiesil

lidka mam nadzieje, ze porod u Ciebie tuz tuz, a wspołlokatorce powiedz, ze jak bedzie dalej tak jeczala, to zawolasz swoje wizazowe towarzyszki ciazowej niedoli i jej nakopia do doopy

gosia biedulko, Ciebie to mi tak szkoda, ze szok. Mam nadzieje, ze urodzisz jak najszybciej i przesyaniesz juz sie meczyc, no bo ile mozna

katarzyniak Twoje obawy sa jak najbardziej normalne, ale spokojnie, na pewno dasz rade. Kazda z nas sie boi jak to bedzie i w ogole, ale jakos dajemy rade. Bedzie dobrze.

Isia trzymaj sie w tym szpitalu. Juz niedlugo i bedziecie w domku.

selena jestes moim wizazowym Mickiewiczem.

Dziewczyny, jak czytam o waszych dolegliwosciach, bolach i tym cholernym czekaniu na porod to tak mi Was szkoda, ze szok. Kurcze, mnie w ciazy nic nie bolalo, a porod mi sie zaczal z godziny na godzine i nawet nie zdawalam sobie sprawy jadac do szpitala, ze jade rodzic
Trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalach, zebyscie jak najszybciej urodzily.

Mamuski mam do Was dwa pytanka. A wlasciwie do tych, ktore karmia piersia, ale daja dziecku smoczek, lub podaja butelke.

1. Czy podawanie smoczka/butelki nie zaburzylo odruchu ssania u Waszych maluchow? Nadal dobrze lapia piers? Nie maltretuja Wam brodawek?

2. Jak Wasz maluch usnie ze smoczkiem w buzi, to wyciagacie mu go, czy czekacie, az sam wypluje?

Z gory dzieki za odpowiedzi
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 15:18   #3954
katarzyniak
Rozeznanie
 
Avatar katarzyniak
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 909
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Dziewczyny mam jeszcze pytania ale tylko dot.szczepień,bo zgłębiam temat i chce znać wasze zdanie :
1. Czy w waszych szpitalach w 1 dobie szczepią noworodki na gruźlice, wzw b ? Jeśli tak to czy wyrażacie na to zgodę? Czy ufacie w pełni szpitalom że te szczepionki są "dobrej jakości" czy raczej po wyjściu szczepicie sami/kupujecie w aptece szczepionki aby w szpitalu zaszczepili?
2. Jeśli chodzi o szczepienia obowiązkowe tj.refundowane to czy one w całym kraju są jednakowe, czy można w różnych miejscach dostać różne szczepionki od innych producentów? Rozumiem, ze te obowiazkowe sa obowiazkowe w 100% i nie mozna powiedziec ze jakiejs szczepionki nie chce sie podać dziecku a tym samym można kupić lepsze od jakiegos lepszego producenta?
3. Jakie dodatkowe szczepienia warto podać dziecku? Na co warto wydać pieniądze i czy w ogole warto? I czy one tak do końca są bezpieczne?
4. Na jakie zestawy szczepień w ogóle sie decydujecie?
__________________
19 maj - 20 maj - (23-24 dzień cyklu) owulacja;
29 maj
- (33 dzień cyklu) zagnieżdżenie;
02 czerwiec - pierwszy test,
08 czerwiec - (43 dzień cyklu) wynik bety - 739.
26 czerwiec - beta 51800 i serduszko

Wymiana kosmetyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=822700
katarzyniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 15:22   #3955
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
selena jestes moim wizazowym Mickiewiczem.




---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Piszę szybciutko żeby się zameldować i pożegnać. Jutro na 8 mam się stawić na patologii, a we wtorek przywitam Kacpra. (...)


Czekamy na wieści od Ciebie i trzymamy kciuki!

Powodzenia!
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 15:26   #3956
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Piszę szybciutko żeby się zameldować i pożegnać. Jutro na 8 mam się stawić na patologii, a we wtorek przywitam Kacpra.
Proszę o pozytywne myśli, by wszystko poszło dobrze, a mały urodził się zdrowy. Od wczoraj czuję niepokój. Przygotowałam (wydaje mi się) wszystko. Zostało mi zrobić kąpiel, "zestaw goleniowy" i obejrzeć jakąś durnowatą komedię na odstresowanie.
Następnego posta wysmaruję Wam już ze szpitala. Ciekawe, czy spotkam PawMaj13 i Bruna?
Wszystkim potrzebującym wysyłam stado bananów. : sbanan::s banan::sb anan:


Kończąc etap mojego życia jakim jest ciąża, chciałabym Wam wszystkim bardzo podziękować, że jesteście i że mogłam ten czas przeżywać z Wami. Lepszych towarzyszek tych dni nie mogłabym sobie wymarzyć .
powodzenia
wszystko będzie dobrze, już za "chwilę" zobaczysz się z Kacperkiem zdrowiutkim, różowym bobaskiem !
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 15:28   #3957
upadly_aniol00
Zakorzenienie
 
Avatar upadly_aniol00
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 321
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Ja nadal w szpitalu,rozwarcie nie postepuje niestety. Wrocilam na przedporodowa i leze z dwiema laskami, jedna tak jeczy ze mam ochote jej przylozyc. Moje poklady empati sa na wyczerpaniu tym bardziej ze mnie tez boli ;D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
trzymam :ckiuki: za szybką akcje . Co do jęczenia kurdę ja dopiero krzyczałam przy partych tak to nawet nie jęczałam też by mnie to wkurzało !
Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
Dziękuje wam kochane za odpowiedzi! ! !
Jutro zaczynam 38 tydzień...w czwartek wieczorem szpital, już chyba ostatni 7 raz...
Boję się wszystkiego .... ! Jak ja dam sobie rade ! W dodatku tz tez zaczyna myśleć, że on sie nie zna na dziecku, on nie da rady .

Gosia - oj współczuje Ci tych bóli...może faktycznie zgłoś sie do szpitala...nameczysz sie biedna
Nie masz czego się bać mój mąż pierwszy raz na rękach miał dziecko najmniejsze, które miało 7 miesięcy . A gdy syn sie urodził od razu wział go na ręce . I codziennie bierze i z dnia na dzień coraz lepiej sobie radzi . Pozatym w szpitalu dzieci są w rożkach więc jest trochę łatwiej .
Cytat:
Napisane przez SunShineDoll Pokaż wiadomość
Ja mam dzisiaj jakiegoś doła, czemu nie mogę "jak człowiek" zacząć akcji porodowej i urodzić tylko jakies wywoływania i nawet nie wiem do końca co mój lekarz jutro planuje, najbardziej obawiam się, ze będe kilka godzin męczona oksytocyną a i tak szyjka będzie bez zmian i zakończy się cesarką. Nawet napisalam sobie zestaw pytań o co jutro zapytam - jakie jest rokowanie w moim kroczu co do porodu.
Bardzo dobrze dobrze Cię rozumiem bo miałam takie same obawy ale teraz jestem szczęsliwa , ze miałam wywoływany bo szybko poszło i się nie męczyłam . Wydaję mi się , ze jak wywołują to raczej szybko wszystko idzie .
Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
mój mąż dostał taką koszulkę na urodziny

Witam dziś i ja mąż poszedł odespać noc ja czuwam nad małym .
Jutro mąż wraca do pracy więc będę miała dużo więcej roboty tak mogłam jeszcze w miare wypoczywać .

Co do mleka w domu moim zdaniem powinno być na wszelki wypadek sama osobiście miałam na wszelki wypadek takie 3 saszetki .
Ja nie mam pod nosem sklepu a niestety laktacja u mnie się nie rozkręciła a młody to głodomor mały jest i niestety musiałam przejść na mm . Ściągam mleko i małego dostawiam do piersi ale i tak jest

W ogóle kiedy da się ustawić dziecko na swoje godziny spania ?
U nas zapowiadało się dobrze mały ładnie spał i coś się posypało .
W dzień niewiele śpi . A zawsze na południe spał sobie 3 h .

W nocy karminy ok 23-24 , 3-4 , 6-7 i wtedy mały po jedzeniu jeszcze nie śpi od 30minut do 1,5 h . Ostatanio strasznie mu się ulewało więc teraz go odbijamy i około 20 minut jeszcze pionizujemy dzięki czemu problem z ulewaniem zniknąl ale mały wtedy niby kładzie się zaspany do łózeczka ale nie chcę zasnąć .

Nie chciałam żeby był cały czas noszony ale niestety ostatanio strasznie marudzi i płaczę więc nie mam serca go nie wziąć .
Czytałam , że to jeszcze nie czas by dziecko nauczyło się systematyczności chodz próbuję .

W nocy mały śpi w łóżeczku w dzień przechodzimy do salonu i tam śpi we wózku lub na kanapie . w dzień jest głosno w nocy cisza .

I mam wrażenie , ze moje dziecko jak płaczę to tylko dla tego, że jest głodne mam nadzieję , że uda mi się małego rozszyfrować .
Bo niby w szpitalu miałam go cały czas przy sobie i dawałam sobie radę to trochę obawiam się jutra .
__________________
upadly_aniol00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 15:30   #3958
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Gadałam wczoraj z TŻem o kupieniu tej diablej puszki na wszelki wypadek, i on stwierdził że on będzie pilnował żeby mnie rączki do puszki nie świeżbiły
A może żebyś nie została z całą puchą mleka to takie jednorazówki gotowce kup,najwyzej później wykorzystasz,jak np będziesz chciała piwko sobie chlapnąć,żeby mieć na jedno karmienie

http://i3-groceries.asda.com/g/556/9..._IDShot_3.jpeg


To jest gotowy do użycia płyn,nic nie trzeba rozrabiać.
Jak Eryk miał rok to takie zabraliśmy na podróż do Polski,wlewałam do butelki i sobie pił.




Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Tylko Mamusie, które "zaginęły w akcji" oczekując na TP i ani ich `widu` ani `slychu` od dawna <szuka z lupą>.

Aaaa to tak,to rozumiem.




Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Piszę szybciutko żeby się zameldować i pożegnać. Jutro na 8 mam się stawić na patologii, a we wtorek przywitam Kacpra.

Będziemy trzymać kciuki!
Dawaj znać ze szpitala co tam.
__________________
We all find time to do what we really want to do...

Edytowane przez gosia261282
Czas edycji: 2014-01-19 o 15:32
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 15:30   #3959
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Kurna nacytowalam sie i mi sie tablet zawiesil

lidka mam nadzieje, ze porod u Ciebie tuz tuz, a wspołlokatorce powiedz, ze jak bedzie dalej tak jeczala, to zawolasz swoje wizazowe towarzyszki ciazowej niedoli i jej nakopia do doopy

gosia biedulko, Ciebie to mi tak szkoda, ze szok. Mam nadzieje, ze urodzisz jak najszybciej i przesyaniesz juz sie meczyc, no bo ile mozna

katarzyniak Twoje obawy sa jak najbardziej normalne, ale spokojnie, na pewno dasz rade. Kazda z nas sie boi jak to bedzie i w ogole, ale jakos dajemy rade. Bedzie dobrze.

Isia trzymaj sie w tym szpitalu. Juz niedlugo i bedziecie w domku.

selena jestes moim wizazowym Mickiewiczem.

Dziewczyny, jak czytam o waszych dolegliwosciach, bolach i tym cholernym czekaniu na porod to tak mi Was szkoda, ze szok. Kurcze, mnie w ciazy nic nie bolalo, a porod mi sie zaczal z godziny na godzine i nawet nie zdawalam sobie sprawy jadac do szpitala, ze jade rodzic
Trzymam kciuki za dziewczyny w szpitalach, zebyscie jak najszybciej urodzily.

Mamuski mam do Was dwa pytanka. A wlasciwie do tych, ktore karmia piersia, ale daja dziecku smoczek, lub podaja butelke.

1. Czy podawanie smoczka/butelki nie zaburzylo odruchu ssania u Waszych maluchow? Nadal dobrze lapia piers? Nie maltretuja Wam brodawek?

2. Jak Wasz maluch usnie ze smoczkiem w buzi, to wyciagacie mu go, czy czekacie, az sam wypluje?

Z gory dzieki za odpowiedzi
1 na razie nie...
2. Czekam az wypluje


Smoczek czasem uspokoi malego przy nocmym przewijaniu uf..
On tez tego nie znosi.... musze to robic meeega powoli.


Piltoka super ten wycinek artykulu 100 % prawdy. Masz ogolnie mega zdrowe podejscie. Ciekawe kiedy ja zasne i obudze sie po krzyku.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-19, 15:35   #3960
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Piszę szybciutko żeby się zameldować i pożegnać. Jutro na 8 mam się stawić na patologii, a we wtorek przywitam Kacpra.
Proszę o pozytywne myśli, by wszystko poszło dobrze, a mały urodził się zdrowy.

wszystko będzie dobrze i już niedługo przytulisz zdrowego, różowego i krzyczącego Kacperka
Czekamy na radosną wiadomość
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-22 09:28:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:09.