Jesli ktoras z Was nie zalapala sie na akcje pt. "Chudniemy razem" to zapraszam ||

[anniaa]

Napisane przez umpalumpas

a bardzo dziękuję. Dziś udany dzień, bez podjadania, bez słodyczy, zdrowe śniadanie, drugie śniadanie i obiad.
Gratuluję :p
szukam towarzsyzki do akcji bez słodyczy przez okres Wielkiego Postu.
Jak ktoś woli kameralne zwierzenia, to zapraszam na maila :P

ja napewno przez wielki post nie bede jadła słodyczy juz zaczełam 2 dni temu i dzisiaj 2 dzien mam
na dietetyce jest wątek gdzie dziewczyny nie jedza słodyczy(staraja sie)

[Corny]

Kto prowadzi listę? Bo, Drogie Panie, dzisiaj już wiosna - gęsi przyleciały Od wczoraj się zawzięłam, a skoro zapał nie minął po jednej nocy, to proszę o dopisanie do listy
Ale wracając do tematu wiosny - już zaraz lato. Gadam od rzeczy zupełnie, ale to chyba w celu zmoblizowania samej siebie.
Dzisiaj wstałam o 14, więc w zasadzie jadłam mało posiłków
śniadanie: kaszka dla niemowląt (od 10 miesiąca) mleczno-ryżowa bananowa jeden kubek (właśnie: jem to codziennie na śniadanie, bardzo pożywne, starcza mi akurat do drugiego śniadanka, ale czy aby na pewno zdrowe i odpowiednie na redukcję?)
obiad (jakieś 1,5h po śniadaniu ^^): podobno to był rosół, ale ja tam widziałam górę makaronu, jednak trzeba przyznać, że smakowite i zapewne kaloryczne
kolacja: miseczka serka wiejskiego z miodem + kakao

No i dzisiaj pierwszy dzień, gdy w końcu udało mi się nie zjeść ani grama słodyczy. A no i jak to jest z miodem - jest tak samo niedobry jak słodycze? Mogę go jeść (przynajmniej póki co) gdy mnie kusi czekolada leżąca tuż obok? :P Czy to niewiele zmienia?
I oczywiście wiem, że jadłospis absolutnie nieredukcyjny, ale nawet nie myślałam, że do Was dołącze dzisiaj. Może jakoś jutro się zbiorę i rozpiszę to wszystko i przemyślę posiłki i ćwiczenia.

[lida82]

pozdrowionka cieplutkie przesylam dziwczyny

+

[anniaa]

Napisane przez Corny

Kto prowadzi listę? Bo, Drogie Panie, dzisiaj już wiosna - gęsi przyleciały Od wczoraj się zawzięłam, a skoro zapał nie minął po jednej nocy, to proszę o dopisanie do listy
Ale wracając do tematu wiosny - już zaraz lato. Gadam od rzeczy zupełnie, ale to chyba w celu zmoblizowania samej siebie.
Dzisiaj wstałam o 14, więc w zasadzie jadłam mało posiłków
śniadanie: kaszka dla niemowląt (od 10 miesiąca) mleczno-ryżowa bananowa jeden kubek (właśnie: jem to codziennie na śniadanie, bardzo pożywne, starcza mi akurat do drugiego śniadanka, ale czy aby na pewno zdrowe i odpowiednie na redukcję?)
obiad (jakieś 1,5h po śniadaniu ^^): podobno to był rosół, ale ja tam widziałam górę makaronu, jednak trzeba przyznać, że smakowite i zapewne kaloryczne
kolacja: miseczka serka wiejskiego z miodem + kakao

No i dzisiaj pierwszy dzień, gdy w końcu udało mi się nie zjeść ani grama słodyczy. A no i jak to jest z miodem - jest tak samo niedobry jak słodycze? Mogę go jeść (przynajmniej póki co) gdy mnie kusi czekolada leżąca tuż obok? :P Czy to niewiele zmienia?
I oczywiście wiem, że jadłospis absolutnie nieredukcyjny, ale nawet nie myślałam, że do Was dołącze dzisiaj. Może jakoś jutro się zbiorę i rozpiszę to wszystko i przemyślę posiłki i ćwiczenia.

kaszka dla dzieci odpada napewno
za mało jesz !! to ze tyle jesz spowolni tylko przemiane materii i schudneisz ale efekt jojo pojawi sie bardzo szybko
posiłki komponujemy :
białko warzywa zdrowe tłuszcze
bialko węgle warzywa
miód mozesz ale troszeczke

[Corny]

aniaa jem wtedy, kiedy jestem głodna... zazwyczaj rano jem właśnie tę kaszkę, potem w szkole kanapkę, po szkole jakąś bułkę, potem powiedzmy lody i wieczorem obiad. Po świętach przytyłam 3kg, które w wakacje udało mi się stracić, więc się wkurzyłam ^^'. Ale codziennie tak jem i jakoś nie chudnę, możliwe, że jem za często, nie wiem. I tak muszę pozmieniać swoje nawyki, bo chudnięcie źle mi idzie. Z tą kaszką spróbuję coś wykombinować

[anniaa]

Napisane przez Corny

aniaa jem wtedy, kiedy jestem głodna... zazwyczaj rano jem właśnie tę kaszkę, potem w szkole kanapkę, po szkole jakąś bułkę, potem powiedzmy lody i wieczorem obiad. Po świętach przytyłam 3kg, które w wakacje udało mi się stracić, więc się wkurzyłam ^^'. Ale codziennie tak jem i jakoś nie chudnę, możliwe, że jem za często, nie wiem. I tak muszę pozmieniać swoje nawyki, bo chudnięcie źle mi idzie. Z tą kaszką spróbuję coś wykombinować

no własnie dlatego nie chudniesz zobacz na swoj jadłopis...
nie ma odchudzania na skróty niestety jest to długotrwały etap w zyciu zdrowe odzywianie - tylko dzieki temu da sie schudnac na zawsze...
jesc powinno sie co 2-3 godz

[Corny]

Tak, wiem, trochę czytałam ostatnio i w wakacje i znam zasady mniej więcej. Ale jakoś podczas szkoły trudno się ich trzymać, bo cały dzień spędzam poza domem i raczej nie mam możliwości normalnych posiłków jeść.
to jest tak, ze 6-śniadanie, 9-II, potem jeśli już coś przegryzam a bułkę jem ok. 15, potem hm... 16.30 może jeszcze coś - ostatnio są to zazwyczaj lody, a potem po powrocie do domu obiad... wiem, że jadłospis nie jest zbyt dobry, ale nie wiem, co można jeśc zdrowszego na mieście, naprawdę :/ pewnie od tych lodów się powstrzymać i bułki, ale co zamiast?

[anikle]

a ja moge? do lata 6 kg.. moze sie uda.. musi sie udac

[dreamgirl2804]

dziewczynki dolaczam sie do was -jesli moge oczywiscie, wczoraj zrobilam postanowienie ktore zdziwilo wszystkich znajomych i rodzine i chyba w koncu zaczeli traktowac moje odchudzanie na serio otoz pieniazki na nową cudowną sukienusię ktora sobie upatrzylam przenaczylam na rowerek stacjonarny ktory zamowilam na allegro myslalam tez o orbitreku niestety metraz mojego mieszkanka nie zabardzo mi na niego pozwala, probowalam redukcyjnej diety ale wiem ze wytzrymam moze tydzien max i jojo znow mnie dopadnie dlatego teraz mam zamiar robic ujemny bilans kaloryczny dzieki treningom na moim nowym rowerku ehhh oby mi sie udalo

[H_L_W]

Witam, witam.
Chciałabym sie przyłączyć jeśli można oczywiście.

Nie raz próbowałam się odchudzać i walczyć - czasami się udawało i to z pięknymi efektami, ale potem wszystko wracało do normy
a wszystko przez - lenistwo.

Od jakiegoś czasu ograniczyłam jedzenie tłuszczy i 'pustych kalorii'; zrezygnowałam ze słodyczy i fast foodów;
jem tyle ile potrzebuje - tak abym nie była głodna; czasem jem mało kcal, a czasami troszkę więcej.
Ćwiczę w domu, na siłowni - korzystam z motylka, rowerka, hantli, filmów i własnych pomysłów - dzisiaj nawet poszłam pobiegać [akurat pogoda mi sie spodobała...]
Hm - waga zeszła o jakieś 1 - 2 kg, może nie dużo ale zawsze, jednak ważne jest to, że widzę efekty i czuję się lepiej.
Łykam dodatkowo chrom i l - karnitynę

Mam nadzieję, że wytrwam - ba, ze wszystkie wytrwamy i liczę na wasze wsparcie

*
Klaudia

[anniaa]

Napisane przez Corny

Tak, wiem, trochę czytałam ostatnio i w wakacje i znam zasady mniej więcej. Ale jakoś podczas szkoły trudno się ich trzymać, bo cały dzień spędzam poza domem i raczej nie mam możliwości normalnych posiłków jeść.
to jest tak, ze 6-śniadanie, 9-II, potem jeśli już coś przegryzam a bułkę jem ok. 15, potem hm... 16.30 może jeszcze coś - ostatnio są to zazwyczaj lody, a potem po powrocie do domu obiad... wiem, że jadłospis nie jest zbyt dobry, ale nie wiem, co można jeśc zdrowszego na mieście, naprawdę :/ pewnie od tych lodów się powstrzymać i bułki, ale co zamiast?

hm ja mam dni w których rano jak wyjde o 7.20 to przychodze o 18.00 i jem zdrowo co ok 3 godz.. wszystko sie da tylko trzeba miec chęc
z domu zabieraj jedzenie ja tak robie

Napisane przez dreamgirl2804

dziewczynki dolaczam sie do was -jesli moge oczywiscie, wczoraj zrobilam postanowienie ktore zdziwilo wszystkich znajomych i rodzine i chyba w koncu zaczeli traktowac moje odchudzanie na serio otoz pieniazki na nową cudowną sukienusię ktora sobie upatrzylam przenaczylam na rowerek stacjonarny ktory zamowilam na allegro myslalam tez o orbitreku niestety metraz mojego mieszkanka nie zabardzo mi na niego pozwala, probowalam redukcyjnej diety ale wiem ze wytzrymam moze tydzien max i jojo znow mnie dopadnie dlatego teraz mam zamiar robic ujemny bilans kaloryczny dzieki treningom na moim nowym rowerku ehhh oby mi sie udalo

w diecie najwazniejsza jest dieta a cwiczenia to tylko dodatek

[hihi]

Napisane przez anniaa

w diecie najwazniejsza jest dieta a cwiczenia to tylko dodatek

Tak jest

[lindusia]

Witam!!! Piszę, bo uważam że mogę pomóc. Ja ważyłam 89kg ale schudłam do 52kg Jeśli któraś/któryś z Was potrzebuje pomocy to proszę pisać na gg: 5903931. Uważam, że mam duże doświadczenie w tych sprawach. Już nie raz pomogłam koleżankom w sprawach ich figur. Ja schudłam, Wy też możecie bez efektu jo-jo. Czekam...

Pozdrowienia i Buziaki

[taska199]

witam wszyskich
jestem "nowa" i oczywiscie przyłączam sie do akcji
pozdrawiam

p.s. mam nadzieje,ze mnie bedziecie wspierac;p

[anikle]

moje kochane a powiedzcie mi co zrobic jak sie nie ma wogole czasu na cwiczenia.. to sie moze wydac dziwne ale mam szkole popoludniami, 2ga zmiana ;/ po 12 wychodze z domu wracam okolo 21.. wieczorem jestem tak padnieta ze nie mam sily na nic.. a rano nauka albo poprostu nie moge sie dobudzic ;/ poza tym odzywiam sie nieracjonalnie.. sniadanie okolo 10 , 12 -obiad.. dluuugo dluuugo nic.. i o 21 kolacja..

[Corny]

anikle dlaczego w szkole nic nie jesz? :O no i wg mnie mogłabyś znaleźć czas na ćwiczenie rano - podobno przed 12 ćwiczenia dają lepsze rezultaty nie wierzę, że gdy wstajesz powiedzmy o 7 to przez 5h się uczysz. po prostu wcześniej wstawaj!

[anikle]

no to powiem Wam jak jest.. wstaje jest godzina 10 , prysznic,cos zjesc itd i o 12:30 wychodze do szkoly bo dojezdzam, o 14 zaczynam, w domu jestem o 21 , zjem, kapiel, ucze sie srednio do 1 -2 ,ide spac.. i od nowa.. ;/ w szkole nie jem bo mi glod nie dopieka.. chyba ze jestem naprawde glodna to ide cos zjesc . powiedzcie mi, jesli jestem w szkole od 14 do 19 co ile mam jesc i najwazniejsze co jesc??

pomocy

[Galadriela]

Witajcie Przylaczam sie do Was - jesli moge.
Do 26.04 musze schudnac 10 Kg.
Przeraza mnie to, ze czasu coraz mniej, a ja dopiero dzisiaj tak na powaznie zaczelam odchudzanie. Wczesniej kilka razy zaczynalam, ale nie udawalo mi sie. Od dzisiaj mam nadzieje bedzie inaczej

[Galadriela]

wlasnie ide pocwiczyc
Pozdrawiam wszystkich, ktorzy zaczynaja odchudzanie!

[bambinosek]

Witajcie, ja też stawiam na forum dopiero pierwsze kroki, ale postanowiłam się do Was przyłączyć. Ja od tygodnia jestem na diecie, tym razem jednak podeszłam do tego trochę bardziej profesjonalnie niż kiedyś przechodząc na dietę. Najpierw sporo się na ten temat naczytałam, żeby zrozumieć jak działa mój organizm i czego potrzebuje. Przede wszystkim skrupulatnie powyliczałam sobie moje zapotrzebowanie na kalorie i makroskładniki. Broń Boże nie mam zamiaru się głodzić, ani jeść w okolicach 1000 kcal. po prostu od mojego zapotrzebowania odjęłam 200 kcal i staram się dostarczać każdego dnia odpowiednią wyliczoną ilość. Posiłki mniej więcej co 3 godziny, zawsze pełnowartościowe białko, zdrowe tłuszcze i węgle. No i przestałam jeść słodycze, co było na początku dla mnie bardzo trudne, bo byłam zawsze wielkim słodyczowym łasuchem No, ale skupiłam się na tym aby wdostarczać organizmowi węglowodany o niskim Indeksie Glikemicznym i powiem Wam szczerze, że po tygodniu zupełnie przeszła mi ochota na słodycze. Do tego dorzuciłam jeszcze cwiczenia 2x w tygodniu. Mam wiec nadzieję, że uda mi się zrzucić sadełko z brzucha, schudnąć trochę do lata no i pozbyć się tego strasznego cellulitu. Pozdrawiam serdecznie

[anikle]

Napisane przez anikle

no to powiem Wam jak jest.. wstaje jest godzina 10 , prysznic,cos zjesc itd i o 12:30 wychodze do szkoly bo dojezdzam, o 14 zaczynam, w domu jestem o 21 , zjem, kapiel, ucze sie srednio do 1 -2 ,ide spac.. i od nowa.. ;/ w szkole nie jem bo mi glod nie dopieka.. chyba ze jestem naprawde glodna to ide cos zjesc . powiedzcie mi, jesli jestem w szkole od 14 do 19 co ile mam jesc i najwazniejsze co jesc??

pomocy

pomoze ktos??

[anikle]

bambinosek moze powiesz gdzie znalazlas takie informacje? jakie zrodla??

[Kociak...]

Ja także zaczęłam niedawno odchudzanko, ale po raz pierwszy takie przemyślane....
Bardzo duzo przydatnej wiedzy zaczerpnęłam ze stronki
www.poradnikzdrowie.pl Polecam dziewczyny!

[Corny]

anikle dużo się o tym na forum mówi, nawet niedawno mi aniaa powtarzała w tym temacie :P posiłki jemy co 3 godziny i komponujemuy
białko warzywa zdrowe tłuszcze
bialko węgle warzywa

a no i nie wiem jak to robisz, że w szkole ci nie dopieka głód oO powinnaś brać jedzenie do szkoły. hm i może zamiast o 10, wstawaj powiedzmy o 9 i ćwicz, pewnie nie wiem jaka u Ciebie sytuacja, ale ja tam bym się nawet cieszyła mając czas rano na sport :P w ogóle może powinnaś sobie tak rozplanowywać dzień, żeby np. po powrocie ze szkoły nie robić wszystkich lekcji na rzecz wcześniejszego położenia się do łóżka, co równa się wcześniejszemu wstawaniu cóż wg mnie na pewno możesz to wszystko jakoś obejść tylko musisz się zebrać (chociaż wiem, jakie to trudne)

no dziewczyny, ja przez ostatni tydzień zmniejszyłam się o cm w talii, więc jestem z siebie dumna
i witam te, które dołączyły

[bambinosek]

Napisane przez anikle

bambinosek moze powiesz gdzie znalazlas takie informacje? jakie zrodla??

Przeczytane wzdłuż i wszerz działy na temat odżywiania, odchudzania i fitness z forum sfd, książka z półki ojca i rozmowa z dietetykiem. Ekspertem na pewno nie jestem, ale przynajmniej nie wierzę już w diety z kolorowych gazet

[anikle]

gratuluje Wam dziewczyny wiedzi i determinacji ja chyba musze to sobie wszystko najpierw poukladac bo jak narazie to mam tysiac pomyslow na minute..

[anniaa]

Dzien dobry
heh z emmos postanowiłysmy zacząc od nowa i odkopac wątek
mam nadzieje ze jakies chetne sie znajda i zaczna z nami od jutra
Lista :
1. anniaa

[hihi]

Napisane przez anniaa

Dzien dobry
heh z emmos postanowiłysmy zacząc od nowa i odkopac wątek
mam nadzieje ze jakies chetne sie znajda i zaczna z nami od jutra
Lista :
1. anniaa

I hihi tradycyjnie weteranka, do wakacji chcę byc piękna (na wszystkich wątkach chyba się odchydzam

Mogę?

[daqa90_]

Ja jestem gotowa ;]
W grupie zawsze łatwiej.
mój cel do połowy czerwca 46kg

[hihi]

Napisane przez daqa90_

Ja jestem gotowa ;]
W grupie zawsze łatwiej.
mój cel do połowy czerwca 46kg

Czyli ile planujesz zrzucic?