AntyPatenty na bycie NAJ :(

[bambinosek]

I jeszcze długie kąpiele w bardzo gorącej wodzie

[lilith1234]

Napisane przez bambinosek

I jeszcze długie kąpiele w bardzo gorącej wodzie

noto prawda, niestety uwielbiam je

[Layla79]

Najlepszym antypatentem i antygwałtem są wielkie gacie Bridget Jones. Beżowe, po same pachy. I te gacie założyłam, uwaga, pod spodnie biodrówki oczywiście na to dłuższą bluzę z kapturem i cfaniara myślałam, że nikt nie zauważy. Oczywiście zobaczyli absolutnie wszyscy z wyjazdu, bo fama poszła od razu, dobrze, że potrafię śmiać się sama z siebie, bo normalnie...
No. Po wyjeździe doszłam do wniosku, że tak dłużej być nie może i kto to widział chodzić w wielkich gaciach, ohyda. Zapisałam się zatem na kompleksowy program odchudzający i ćwiczę kardio 5 razy w tygodniu. Strasznie się muszę nabiegać i namachać, ale po m-cu minus 4 kg.

Drugim największym antypatentem do bycia naj to jest niejedzenie śniadań, dieta 1000 kcal i picie kawy.
Od niejedzenia śniadań po 5 latach z 62 kg ważyłam 80!!!!
W tym przejście diety 1000 kcal, po której schudłam 10 kg w 2 mce, ale tak sobie spowolniłam metabolizm, że od tej pory, jak organizm dostał jedzonko, to wszystko zamieniał w tłuszcz, niejako na gorsze czasy.
Picie kawy oczywiście bardzo odwadnia, wtedy trzeba wypić od razu 2 szklanki wody i człowiek ogólnie czuje się ciężko.

Z podkolanówkami potwierdzam, wszyscy faceci uważają, że to jedna wielka ohyda, uwielbiają natomiast rajstopy

Także przestrzegam przed samodzielnymi głodówkami. powodują na dłuższą metę efekt odwrotny i trzeba się dużo namęczyć, żeby ten metabolizm przyspieszyć. Tak jak ja teraz , dążąc znowu do 65 kg.

[lilith1234]

hehe moj TŻ na podkolanka zwykl mawiac antygwalty wlasnie
czasem lubie mu zrobic na zlosci ubiueram je specjalnei beidaczek na poczatku mysli ze mam piekne ponczochy a tu zonk

[tutaj]

- dziubanie, wyciskanie i rozdrapywanie syfków
- wyskubywanie skórek na ustach - nie mogę się powstrzymac!
- za duzo antyperspirantu pod pachami- biale krechy, ble:P
- blizny po wrastających wlosach... masakra
- golenie ud, pluję sobie w brodę do dzisiaj
- prostownica, najpierw tego najstarszego typu (metalowa?), pozniej ceramiczna - rzucilam i jestem szczęsliwa
- suszara
- za malo peelingow - wysuszone skorki, ohyda, ale codziennie tez nie moge robic bo podrażniają mi twarz
- antidral na mokre pachy - mozna sie zadrapac na smierc
- maseczka z platków owsianych - uczulenie
- siedzenie w zadymionym pubie - bol glowy i wysyp pryszczy na drugi dzien
- weekendowe przestawianie się na spanie do 13 a pozniej powrot do rzeczywistosci - poniedzialek rano to dla mnie masakra
- i mnostwo, mnostwo innych.. niestety

[Fuxia83]

Ja również mogę potwierdzić, że faceci absolutnie nie lubią podkolanówek,zwłaszcza tych w cielistym kolorze
Mój chłopak i jego koledzy nazywają je "babcine skarpety"

Kiedyś siedząc w barze przy piwie zrobiliśmy sonde i wyszło, że żadnemu sie to nie podobało, za to pończochy jak najbardziej

Dla mnie antypatentem na bycie naj są zniszczone sianowate i nie wymodelowane włosy dodatkowo nieświeże i brzydko pachnące ugh

Sama używam prostownicy ceramicznej i nie wyobrażam sobie życia bez niej - dopiero teraz moje włosy wyglądaja super

[myszkakinia]

[quote=tutaj;6708745
- golenie ud, pluję sobie w brodę do dzisiaj
[/quote]

a dlaczego? co jest złego w goleniu ud? Mam kolezanke, ktora na udach ma włosy z dwu-centymetrowe i ich nie goli.. wyglada tak obleśnie, ze ciezko to opisac..

[Layla79]

Jeszcze najgorsze, co można wymyślić, to ciągłe tycie i chudnięcie na przemian. Efekt? Obwisły biust. W sensie nie taki do pasa, ale jednak jakiś zmieniony. I najgorsze, że ten biust potem trzeba mocno ćwiczyć, żeby wrócił na swoje miejsce
Z antypatentów pamiętam też w dzieciństwie nałożenie rzekomej maski mamy na twarz, bo kolega dość często przychodził i stwierdziłam, że będę zatem super wyglądać. Efekt? Czerwona paszcza bo to nie była maseczka, tylko żel zielony do włosów w słoiku.

[tutaj]

Napisane przez myszkakinia

a dlaczego? co jest złego w goleniu ud? Mam kolezanke, ktora na udach ma włosy z dwu-centymetrowe i ich nie goli.. wyglada tak obleśnie, ze ciezko to opisac..

bo mialam niewidoczne, a teraz musze golić, zeby wlasnie nie wyglądać obleśnie

[Zuziunia]

-Samodzielne farbowanie włosów na blond z ciemnego blondu (nawet jeśli komuś wyszedł ładny, nasze włosy mogą sie inaczej utlenić i wyjść rude) w efekcie tydzień czasu nie wychodziłam z domu dopóki nie zrobiłam blond balejażu,do tej pory mam strasznie suche włosy.

-wyciskanie i majstrowanie przy twarzy,ramionach i plecach

-opalanie w solarium (zbyt mocna opalenizna) blech....

-zbyt duże odrosty

-za ciemny makijaż jeśli ma sie delikatna urodę

[myszkakinia]

ja mam jedno.. najwieksze, najokropniejsze i najgłupsze..

OBGRYZANIE POLICZKÓW OD ŚRODKA!!

robie to od "małego" i nie moge przestac :/ nie dość, ze ma sie wtedy głupia mine to jeszcze robią się zmarszczki.... masakra musze to w koncu zwalczyc

a inne:

- noga na noge
- nie uzywanie odzywki do włosow (chociaz moim to jakos nie przeszkadza są zdrowe itp, ale jakos tak głupio mi, ze nie uzywam )
- opalanie na solarium !!
- no i wydaje mi sie, ze od uzywania kremu na naczynka (IWOSTIN) naczynka są jeszcze bardziej widoczne (albo to moja bujna wyobraznia i wieksze zwracanie na to uwagi)

[lilith1234]

Napisane przez myszkakinia

ja mam jedno.. najwieksze, najokropniejsze i najgłupsze..

OBGRYZANIE POLICZKÓW OD ŚRODKA!!

robie to od "małego" i nie moge przestac :/ nie dość, ze ma sie wtedy głupia mine to jeszcze robią się zmarszczki.... masakra musze to w koncu zwalczyc

a inne:

- noga na noge
- nie uzywanie odzywki do włosow (chociaz moim to jakos nie przeszkadza są zdrowe itp, ale jakos tak głupio mi, ze nie uzywam )
- opalanie na solarium !!
- no i wydaje mi sie, ze od uzywania kremu na naczynka (IWOSTIN) naczynka są jeszcze bardziej widoczne (albo to moja bujna wyobraznia i wieksze zwracanie na to uwagi)

nie chce cie matrwic ale takiego obgryzania powinans jak najszybciej zaprzestac bo to moze nawet do raka doprowadzic

[myszkakinia]

Napisane przez lilith1234

nie chce cie matrwic ale takiego obgryzania powinans jak najszybciej zaprzestac bo to moze nawet do raka doprowadzic

uuu no to teraz mnie faktycznie przestraszylas.. ale moze to bedzie dobra motywacja..

[lilith1234]

Napisane przez myszkakinia

uuu no to teraz mnie faktycznie przestraszylas.. ale moze to bedzie dobra motywacja..

bo wiesz jak gryziesz to zgryzasz tkanke ktora ptem sie odbudowuje, jej wielokrotne odbudowywanie w tym smaym miejscu moze prowadzic do niebezpiecznych nawet kancerogennych mutacji komorek

[myszkakinia]

Napisane przez lilith1234

bo wiesz jak gryziesz to zgryzasz tkanke ktora ptem sie odbudowuje, jej wielokrotne odbudowywanie w tym smaym miejscu moze prowadzic do niebezpiecznych nawet kancerogennych mutacji komorek

no w sumie zauwazylam, ze odbudowuje sie nawet w nadmiarze.. przez co mi przeszkadza.. no i znowu obgryzam.. teraz sie bede pilnowac.. trzymajcie kciuki za moj odwyk..

[tutaj]

samodzelne wyrywanie brwi... = nierówne, placki, domalowywanie kredką :P

[kochanie]

Napisane przez tutaj

samodzelne wyrywanie brwi... = nierówne, placki, domalowywanie kredką :P

Nie no, ja sama reguluję sobie brwi i nic złego się nie dzieje We wszystkim trzeba mieć umiar

myszkakinia trzymam kciuki sama bardzo długo walczyłam z obgryzaniem skórek przy paznokciach (znane, znane ) i udało się

[Elfia4]

Zgadzam sie z wieloma antypatentami
Dla mnie jedyny najgorszy to wyciskanie małego wągra (pod pretekstem, że trzeba oczyscic twarz z tego paskudztwa) i obudzenie sie nasteonego dnia ze sto razy wiekszym czerwonym bąblem w tym miejscu. Po raz kolejny powtórzyłam ten sam błąd po raz n-ty i teraz mam za swoje...
Tylko jakos nie potrafie sie wyzbyć tego koszmarnego nawyku wyciskania:/ A potem cierpię, obiecuje poprawę i robie to samo za jakis czas

[Eva ID]

Dzien przed Sylwestrem zapragnelam byc piekna... i zmienic kolor wlosow
Kupilam krem rozjasniajacy w tubce w blekitnym opakowaniu, podobno bardzo dobry, po potraktowaniu moich dluuuugich wlosow tym specyfikiem z ciemnej blondynki stalam sie zoltym kurczakiem...
Na drugi dzien, kiedy wszyscy juz przygotowywali sie na przyjecie Nowego Roku ja CUDEM ublagalam fryzjerke aby zajela sie moja glowa, bo nie przyjmowali nikogo kto sie wczesniej nie zapisal, a zapisy byly tylko na czesanie na bal a nie farbowanie.
No ale wygladalam tak zalosnie, ze kobieta nie miala sumienia mnie wyrzucic wiec dobralysmy farbe. Kolor mial byc moj naturalny ciemny blond popielaty.... niestety wyszedl kolor wojskowy khaki....
I z takimi wlosami pojawilam sie na imprezie... dodatkowo mialam na sobie ciuchy zielone.... zabawne, wszyscy mysleli, ze ja te wlosy to tak specjalnie na zielono zrobilam.... wiec udawalam, ze tak ma byc.... uffff... warto jednak w towarzystwie miec opinie szalonej dziewczyny, wtedy nawet wpadka przerodzi sie w "new look".

[futrzakowa]

moje antypatenty;]
- brak przekonania do jedzenia z rana - musze to zmienic ale jakos brak motywacji;]
- dlubanie przy skorkach czesto do rozlewu krwi;]
- czeste zapominanie o demakijazu po powrocie z pracy;]
- dlugie kapiele w goracej wodzie;]
- picie napoi energetyzujacych;]
- dlubanie przy twarzy
- uzywanie przeterminowanych kosmetykow!!! <zauwazylam ze moje pudry wkulkach sa przeterminowane!!- nie przyznam tydzien mi zajelo zanim powedrowaly do smieci >
- praca przed komputerem - no tutaj nie ma na to rady
- nieuzywanie okularow przeciwslonecznych
- zapominanie o kremowaniu stop i rak;]
- jedzenie malej ilosci owocow i warzyw

jak cos jeszcze sobie przypomne to pewnie dodam

[AniaBrunetka]

-PROSTOWNICA
-rozjasnianie wlosow (szczegolnie w domu) efekt: 3 wlosy na krzyz
-suszenie wlosow goracym powietrzem trzymajac suszarke 3mm od wlosa
-picie duzych ilosci kawy
-kawa zamiast sniadania
-niezmywanie makijazu
-WYCISKANIE WSZYSTKIEGO w powiekszajacym lusterku - efekt: zmasakrowana czerwona twarz
-solarium 2x w tyg
-nieuzywanie balsamu do ciala regularnie (sucha jak wior skora)
-zapominanie o depilacji
-zapominanie o pielegnacji stop
-regulowanie brwi samodzielnie do cienkich niteczek efekt: jedna brew wyzej druga nizej
-ciagle dotykanie wlosow i twarzy
-podcinanie grzywki w domu
-nieprzemyslane zmiany wygladu (bo cos mi wpadlo do glowy i chce to juz np. grzywka) efekt: tragiczny wyglad
-niepomalowane paznokcie

[olkka16]

moje antypatenty:
*zapychanie się chipsami, zupkami chińskimi itd,
*seria do twarzy clean&clear(tylu pryszczy jak po tych kosmetykach to jeszcze nigdy nie miałam;/),
*wstawanie w nocy żeby zrobić sobię np. jajecznicę z boczkiem lub inne tłuste jedzenie:| efekt-poł roku 8 kg więcej,
*zgryzanie lakieru z paznokci,
*farbowanie włosów farbą palette czarną(przy naturalnym kolorze włosów blondzie),
*niesystematyczność w używaniu kremów, szczególnie wyszczuplających i ujędrniających-mój tyłek zaczyna przypominać księżyc-same kratery,
*codzienne prostowanie włosów,
*odrywanie tipsów,
*zdrapywanie, wyciskanie pryszczy
Narazie to chyba tyle jak mi się coś przypomni to dopiszę

[golden_eye]

jak już wszystkie, to ja też...

• robótki ręczne przy krostkach i wągrach, tych prawdziwych i tych wymyślonych, na tle nerwowym i jak się zapomnę (jak myślę to też grzebię, czyli w sumie cały dzień) od podstawówki - efekt - przezwisko "potworek" do końca liceum (bolało jak cholera ale robiłam dobrą minę do złej gry) i FATALNA buzia, blizny, czerwone placki, z którymi dopiero teraz (mam 24 lata hmmmm...) zaczynam walczyć. ograniczam drapanie, ale czasem łapię się na tym za późno
• nerwy, nerwy i jeszcze raz nerwy - zeżarł mnie licencjat i magisterka (wielkie dzięki dla promotorów ) a teraz półroczne szukanie pracy (szukam nadal i nadal się wnerwiam nieziemsko o to) - inne sprawy genialnie olewam
• zjadłam prawie swoje usta - wnerwiały mnie suche skórki, czym bym nie smarowała zawsze były no i tak je obgryzałam i obrywałam, że do tej pory doleczam ranki i niestety muszę przyznać, że usta nie są już tak wrażliwe jak powinny być uratował mnie kupiony dzięki wizażowi tisane, miesiąc temu, ale muszę chodzić wysmarowana tym cały dzień i noc żeby nie mieć czego zjadać (ale chociaż jest efekt)
• zaniedbywanie WSZYSTKICH lekarzy , ignorowanie na zasadzie "jak tam pójdę to na pewno mi coś wymyśli, jak nie wiem, to jestem zdrowsza" efekt - dziw, że nie umarłam, anemia przeraźliwa, utraty przytomności w różnych miejscach i sytuacjach (wystarczyły mi 3 sekundy, żeby paść na ziemię czy to na ulicy czy w domu przy garach z nożem w ręku - tak bywało) - teraz leczę i jest ciężko
• najlepsze - uleganie wizjom TŻ nt moich włosów ... bo Jemu tak się podobają: kręciołki (: siano koszmarne nie do uratowania, BEZ efektu kręciołków, takie włosy po prostu), blondynki (: pinda zrobiła mi na głowie kurczaka SPECJALNIE -i spaliła mi włosy totalnie, zdjęcia z wakacji wyrzuciłam, mina TŻ na mój widok - BEZCENNA), szopa włosów taka tapirowana (: jak to któraś z Was napisała pięknie - połowa włosów wybrała potem wolność...) brunetki (:farba palette ciemny brąz prosto na kurczaka, wyszło znośnie ale po trzech myciach zeszła całkiem. teraz mam swoje odrosty już za ucho i do tej dług. mam swoje ciemne, a od ucha do pod łopatek bo długie mam - jasny brąz i blond, bardzo się odróżnia i nic nie daje farbowanie na nowo,spiera się wszystko) w efekcie czego mam : maleńką, cienką kiteczkę gumek a nie włosów, rozciągają się nawet na sucho i bez tony odżywki zeżrą grzebień a nie dadzą się rozczesać, mnóstwo czysto białych włosów - po utlenianiu się pojawiły nagle, efekt nie rozdwojonych a rozdzielonych na miliony końcówek i problem z ciągłym wypadaniem włosów, ale samam sobie winna...słuchac facetów...
• źle dobrane odżywki - nakładałam dove na skórę głowy i zastanawiałam się, czemu włosy mi wychodzą garściami, po odstawieniu dove koniec problemu, ale minęło pół roku i pozostawiło bardzo widoczny ubytek...
• obrywanie rozdwojonych końcówek włosów - okropne ale nie mogę przestać, jak widzę taką to mi się coś robi w głowie, a poza tym mam wrażenie że nic mi nie rosną, bo ciągle tej samej długości mam i żeby nie te odrosty widoczne to bym się załamała
• uzależnienie od wizażu - zarwane noce, piekące oczy, problemy z bolącymi kolanami od zakładania nóg na żyrandol wręcz, brak ruchu i parę kilo więcej w okolicach inteligentnych
• podcięcie raz grzywki... horror...
• niepomalowane paznokcie - ale nie wiem czemu to takie złe
• do niedawna zaniedbywanie się koszmarne (bo przecież przyjdzie na to czas, jestem jeszcze za młoda na mazidła...)
• ech, w ogóle porażająca głupota we wszystkim, niby wiem, co powinnam, ale robię na odwrót i sobie na złość i wszystkim, a potem ryczę, że jestem debil

nie wiem, czy nie dostanę bana za za długi post, jeśli tak to przepraszam, ale tak mi lżej się zrobiło, jak się już wyspowiadałam następne jak sobie przypomnę to dopiszę

[pink69]

Napisane przez golden_eye

• niepomalowane paznokcie - ale nie wiem czemu to takie złe

nie wiem, czy nie dostanę bana za za długi post, jeśli tak to przepraszam, ale tak mi lżej się zrobiło, jak się już wyspowiadałam

1.ja np jak nie maluję paznokci mam porozdwajane.Jakieś to dziwne,bo niby odpoczywają.

Co do długości limitów tu nie ma Poza tym,super wypunktowane,więc czyta się raz dwa.
I z tą anemią to raz dwa na dietetykę (poforum na wizażu) leć i zdrowo się odżywiaj !

[golden_eye]

pink - czytam tyle wątków naraz, i bezczelnie kopiuję do worda, bo nie daję rady wszystkiego spamiętać, ale tam też zajrzę, dzięki wielkie za zauważenie co do paznokci to mam swój patent na NAJ - obcinam żyletką i są idealne, nie rozdwajają się, mogę dohodować się wręcz mega-szponów i wiem, że (trochę głupie ale fakt) to przez to obcinanie, bo włosy i skórę mam w złym stanie (anemia...). nie maluję bo nie mam sił i nerwów do codziennego zmywania resztek - NIC się nie trzyma dłużej niż 18-20 h, i nieładnie potem wygląda. wpisałam, bo dziewczyny psioczyły, że to właśnie anty-naj, więc poczułam się winna trochę

[Choo Choo]

z moich dawnych i obecnych:
wyciskanie (przestalam)
prostowanie i suszenie wlosów (skończyłam z tym i dobrze! )
jedzenie fast foodów i tym podobnych (znacznie ograniczylam )
obgryzanie paznokci (wciąż z tym walczę, tylko z marnym skutkiem )

[esfira]

pierwszy i najgorszy, okropny antypatent- nieczytanie wizażu :/
drugi- wiara w reklamy i kosmetyksy z supermarketu
trzeci- (zwalczony już na zawsze) traktowanie mleczka/toniku jako luksus nie na codzień
czwarty (zbiorczy)- zapominanie o kremie do rąk, balsamie do ust, kremie do twarzy i odżywce do włosów
piąty- podcinanie włosów co pół roku albo rzadziej :F
szósty- gorace całusy z kotem- a kotek ugryzie w buzię (i tak go kocham, a on mnie- jak widać)
więcej grzechów nie pamiętam (wolę nie pamiętać )

[Wredonisia]

Napisane przez Contax

grozi to deformacja biustu, a bedzie widoczne dopiero po jakim czasie od regularnego stosowania takich praktyk najlepsza dla urody jest pozycja na wznak

Odkąd mam biust to tak śpię...po prostu inaczej nie umiem zasnąć-powiedzmy że jak spię to sie przekręcam

Napisane przez neptun

*Wiara we wszystkie sposoby upiększania o których przeczytalam w internecie. Jak pomyśle że kiedyś zafundowałam sobie maseczke z makaronu i pomidorów...

Może to było do aplikacji doustnej?

• Błąd to NIEstosowanie prostownicy w moim wypadku-ile ja miałam stresu przez to nieposłuszne siano, nie mogłam zrobic sobie wymarzonej grzywki na bok, bo z lokiem by wyglądała jak ...Teraz prostuję i nareszcie mam włosy jakie chcę! 2 razy w tyg to nie jest zabójcza dawka, a jak nawet-trudno.
• Umycie głowy odzywką, połozenie szamponu jako odzywki na włosy (zamiast tej ze spłukiwaniem, thx God)
• i absolutny hit: smarowanie się po myciu ...żelem pod prysznic. Byłam święcie przekonana że to balsam! Dopiero pakujac sie na wyjazd przeczytałam etykietkę
• nałożenie peelingu na twarz i umycie szczotką...zdarcie skóry na amen.
• nieczytanie WIZAŻU i kupowanie kosmetyków bez czytania recenzji na KWC!!!

A u innych:

• genialne pomysły makijażowe jak!! czarny tusz na górze i indygo na dolnej
• bordo szminka przy waskich ustach
• samodzielne farbowanie z ciemnych na blond-efekt: marchewka + kurczak+ odrosty

[zawszeboska]

Napisane przez bambinosek

I jeszcze długie kąpiele w bardzo gorącej wodzie

Napisane przez lilith1234

noto prawda, niestety uwielbiam je

Dziewczyny, a co złego jest w takich kąpielach?

[lilith1234]

Napisane przez zawszeboska

Dziewczyny, a co złego jest w takich kąpielach?

ja mam sklonnosc do pekajacych naczynek na nogach wiec gorace kapiele to dla nich zabojstwo [nog niestety ie naczynek ], no i cellulit wieksze sklonnosci do powstawania [przez wlasnie gorace i dlugie kapiele ja to nzzywam syndromem rozmieklej skory] zdecydowanie zdrowszy jest prysznic, ale za to nie taki przyjemny