Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-04-11, 09:33   #331
Rotkohl
Zakorzenienie
 
Avatar Rotkohl
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 16 719
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez neath Pokaż wiadomość


Rimmel Lasting Finish



W Superpharmie pytałam o ten w tubce, to mi powiedzieli, że jest wycofany
NC15 też muszę mocno rozjaśniać Ok. pół na pół z NC 10, a nawet NC10 więcej daję.
100 z Rimmela jest troxhę ciemniejsza niż NC15 ze Studio Fixa.
Aaa to ja myślałam, że ten mixer z nyxa jest lepszy

Uuu słabo, że wycofują, choć i tak go nie używam, ale bardzo fajny jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rotkohl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 09:33   #332
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Kazary nowe se kupiłam
http://m.kazar.com/pl/sklep/11669-mu...-38.html?v=241
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 09:35   #333
maarthusia
Shoe addict :)
 
Avatar maarthusia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 30 509
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
Piękne! muszę je przymierzyć przy okazji, bo mają połówki - może będą dobre
maarthusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 09:37   #334
Malenstwo82
Zakorzenienie
 
Avatar Malenstwo82
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 925
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
No wreszcie.
Do szminki będą pasować.
Jak zawsze czekam na prezentację Kazarków.
Malenstwo82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 09:42   #335
Oktawiaaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 262
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
chcę! Obcas 10 cm, to buty dla mnie!
Oktawiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 09:45   #336
AnoIi
Zakorzenienie
 
Avatar AnoIi
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6 432
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość




A ja przed chwilą kupiłam lornetkę national geographic na zajączka dla młodego teraz czas na mnie
AnoIi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 09:51   #337
Aabelia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 4 129
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość


Cytat:
Napisane przez AnoIi Pokaż wiadomość


A ja przed chwilą kupiłam lornetkę national geographic na zajączka dla młodego teraz czas na mnie
Aabelia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-04-11, 09:55   #338
lena40
Lady Pudernica
 
Avatar lena40
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 7 487
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość


Cytat:
Napisane przez AnoIi Pokaż wiadomość


A ja przed chwilą kupiłam lornetkę national geographic na zajączka dla młodego teraz czas na mnie

Zajączek musi być
lena40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 09:57   #339
AnoIi
Zakorzenienie
 
Avatar AnoIi
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6 432
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez lena40 Pokaż wiadomość










Zajączek musi być

i pomyśleć, że niektórzy nie znają tak fajnej tradycji
AnoIi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:07   #340
lena40
Lady Pudernica
 
Avatar lena40
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 7 487
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez AnoIi Pokaż wiadomość
i pomyśleć, że niektórzy nie znają tak fajnej tradycji
Pora poznać, nic straconego.
Może nową paletą BB?

https://www.douglas.pl/douglas/Makij...000081862.html
lena40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:08   #341
amyz
Chanel Lady
 
Avatar amyz
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 27 772
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
amyz jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-04-11, 10:10   #342
Malenstwo82
Zakorzenienie
 
Avatar Malenstwo82
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 925
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez lena40 Pokaż wiadomość
Pora poznać, nic straconego.
Może nową paletą BB?

https://www.douglas.pl/douglas/Makij...000081862.html
'Poczuj się jak po dniu spędzonym na karaibskiej plaży lub na nocnej scenie' ...
Karaibska plażę rozumiem i ja bardzo chętnie , ale o co chodzi z nocną sceną?
Malenstwo82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:14   #343
lena40
Lady Pudernica
 
Avatar lena40
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 7 487
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez Malenstwo82 Pokaż wiadomość
'Poczuj się jak po dniu spędzonym na karaibskiej plaży lub na nocnej scenie' ...
Karaibska plażę rozumiem i ja bardzo chętnie , ale o co chodzi z nocną sceną?
Po całodniowym hopsa hopsa na rurce (sorry, ale nocna scena kojarzy mi się bardziej z tym niż z teatrem) można mieć wypieki - może o to chodzi A może o tłumy wielbicieli u stóp?
lena40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:20   #344
korinka3
Zakorzenienie
 
Avatar korinka3
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 24 101
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Miśka piękne butki
korinka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:23   #345
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez AnoIi Pokaż wiadomość
i pomyśleć, że niektórzy nie znają tak fajnej tradycji
U mnie nie ma zajączka
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:25   #346
Malenstwo82
Zakorzenienie
 
Avatar Malenstwo82
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 925
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez lena40 Pokaż wiadomość
Po całodniowym hopsa hopsa na rurce (sorry, ale nocna scena kojarzy mi się bardziej z tym niż z teatrem) można mieć wypieki - może o to chodzi A może o tłumy wielbicieli u stóp?
No chyba do D napiszę i poproszę o oświecenie.
Malenstwo82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:36   #347
AnoIi
Zakorzenienie
 
Avatar AnoIi
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6 432
Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

napisałam do S na ig, pod ich ostatnim postem, jakby ktoś dołożył swoje trzy grosze to byłoby miło. Wkurzają mnie okrutnie
AnoIi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:45   #348
korinka3
Zakorzenienie
 
Avatar korinka3
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 24 101
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez AnoIi Pokaż wiadomość
napisałam do S na ig, pod ich ostatnim postem, jakby ktoś dołożył swoje trzy grosze to byłoby miło. Wkurzają mnie okrutnie
korinka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:48   #349
lena40
Lady Pudernica
 
Avatar lena40
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 7 487
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez AnoIi Pokaż wiadomość
napisałam do S na ig, pod ich ostatnim postem, jakby ktoś dołożył swoje trzy grosze to byłoby miło. Wkurzają mnie okrutnie
Mogę tylko tu Ci pobić brawo , na IG nie mogę.

Gorsza sprawa, że podoba mi się to co jest na zdjęciu obok Twojego wpisu
lena40 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-04-11, 10:48   #350
AnoIi
Zakorzenienie
 
Avatar AnoIi
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6 432
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez korinka3 Pokaż wiadomość


Dzięki za poparcie. Szminkę bym kliknęła, a tu żal.pl
AnoIi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:50   #351
AnulaQa
Recenzentka Miesiąca - Sierpień 2017
 
Avatar AnulaQa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 129
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Oktawia, lekarz też człowiek (trudno w to uwierzyć!), i jak to człowiek czasami coś palnie.
Nas, np. nastraszono wodogłowiem dziecka, a to dlaczego? Na podstawie błędnego pomiaru obwodu głowy. Jeden pediatra zmierzył luźno i po skosie, a drugi nad uszami i w linii prostej. Innych przesłanek i symptomów nie było aby ogłaszać wszem i wobec taką diagnozę. Proporcje twarzo-czaszki zachowane, potylica prawidłowa, dziecko aktywne, itp.
Po miesiącu okazało się, że to jednak BŁĄD POMIARU.
Także ten-tego.

Co do tematu właściwego.
Opowiem Ci swoją historię, bo widzę, że trochę na świeczniku jesteś, a to trochę krępujące i w większości prowadzi do bagatelizacji i zaprzeczania problemowi, byle już by z tego świecznika zejść.

Wiedz, że każda z nas ma jakieś doświadczenia.
I żadna z nas nie jest idealna ( no może oprócz idealnych nóg Miśki i idealnej pupy Szefowej).

Przez wiele lat stosowałam bardziej zdrowe i mniej zdrowsze diety odchudzające. Jako nastolatka schudłam do takiego stopnia, że na rok pozbawiłam się okresu. Wówczas w ogóle się tym nie przejmowałam, bo przecież liczyła się szczupła, wręcz chuda sylwetka. Poza tym uważałam, że pozbyłam się problemu, bo okres i bóle miesiączkowe nie były mi przecież do niczego potrzebne. Żołądek skurczył się do tego stopnia, że naprawdę czułam się syta po zjedzeniu połowy jabłuszka, czy trzech śliwek. Odżywiałam się samymi" zdrowymi rzeczami" , chlebem razowym, pieczywem chrupkim, owocami, warzywami, ryżem, szynką drobiową, mlekiem odtłuszczonym, surówkami, piłam kefir, jadłam orzechy, na śniadanie owsiankę, itp. Mocno zainteresowałam się dietetyką, wiedziałam ile co ma kalorii, jakie wartości odżywcze. Ćwiczyłam każdego dnia. Nie widziałam problemu! W kilka miesięcy schudłam z 51 kilogramów do 40 i wcale nie wydawało mi się, że to mało przy 158 cm wzrostu (przecież to nie 31).Czułam się dobrze.
Do czasu. Oprzytomniałam dopiero wtedy, kiedy zorientowałam się, że sylwetka jest dla mnie ważniejsza niż zdrowie, mało tego ja w głębi serca pragnęłam zachorować. Chciałam, żeby wytykano mnie palcami, o to ta która ma anoreksję, bo przecież mało kogo było stać na to. Trzeba mieć naprawdę ogromną siłę charakteru. Któregoś dnia przyszłam do szkoły z sinymi ustami, co nie umknęło uwadze chemiczce ( taaa na pewno napiłam się fenylocośtam). Ja sama nie wiedziałam, że takie mam. Odpowiedziałam, że to po chorobie. Sine, wręcz niebieskie usta i paznokcie.
Nie potrzebowałam robić żadnych badań, wiedziałam, że coś ze mną nie tak i z głową i z organizmem (włączyła się destruksyjna "twórczość" i filozoficzne, głębokie myślenie", nigdy wcześniej ani potem nie było takie wyraźne, czułam każdą synapsę, czułam się jak w stanie upojenia narkotycznego).
Rodzina niczego nie zauważyła (prócz siostry). Bratu było to na rękę, bo oddawałam mu swoje porcje słodycyz, zresztą u niego w klasie wszystkie dziewcyzny się odchudzały. Mama widziała, że przecież "zdrowo jem" i nawet się cieszyła. Nie byłam przecież skrajnie wychudzona. Dopiero wyniki badań( blilansu zdrowia) dały mnie/ nam do myślenia.


Wystraszyłam się. Autentycznie. Powiedziałam sobie :dość!

Skończyłam z "drakońską" ale przecież "zdrową?" dietą.
Ćwiczyłam, bo lubiłam, ale już nie każdego dnia.
Po kilku miesiącach wrócił okres, poprawiły się wyniki krwi.
Zmieniła się też sylwetka- nie da się ukryć "że spuchłam", ale wiadomo choć okres powrócił, ale regulował się przez dwa lata. Hormony szalały. Ważyłam 58 kilo. Udziec miałam jak u ... no wiecie. Dobijało mnie to! Uporczywe myśłi powracały.
Dopiero na 3 roku studiów "wszystko" wróciło do normy. Choć nie było łatwo. Zakochałam się i przestałam skupiać się na sobie. Pilnować wagi, pilnować tego, żeby nie wpędzić się w chorobę. Schudłam samoistnie do 50-52 kg, potem przez kilka lat waga utrzymywała się na poziomie 47-49 kg i tak jest do dziś.
Wyluzowałam.
Nie liczę niczego.
Odnalazłam w sobie "umiar".
Jem praktycznie wszystko ale częściej sięgam po dania mało przetworzone i różnorodne. Nie szkodzi mi gluten, laktoza, kazeina, itp. Nie rozsadza mi brzucha po zjedzeniu małej porcji zupy. Żołądek maltretowany przez wiele miesięcy, lat wrócił do siebie, bóle brzucha i niestrawność minęła.
Raz zjem więcej innym razem mniej, wszystkie tabele wyrzuciłam z głowy. Organizm wie co dla nas dobre o ile odtoksycznimy umysł.
Samo się wyrównuje.
Wróóóć...
jednyne co mi szkodzi, to masło na sklerozę.

Lubię pobiegać, ale nie robię tego wyczynowo. Sport jest dla mnie, a nie ja dla sportu.
Jestem sobie zwyczajną kobietką z... płaską pupą.
O... nad tym to bym mogła popracować.
Ale jest dobrze, jest naprawdę bardzo dobrze.

Także Oktawio, moja prośba,to taka, spróbuj wyrzucić z głowy te wszystkie tabele. Masz duże skłonności do analizy, drobiazgowości, skrupulatności. Popuść trochę i...
spal ten stanik!!!
Żyj po prostu. Ćwicz jak lubisz (może nie co dziennie) jedz co lubisz( stopniowo przyzwyczajaj żołądek do troszkę większych, bardziej kalorycznych porcji). Ale przede wszystkim, przestań tak wszystko kontrolować i analizować!
My tu wszystkie martwimy się o Ciebie, bo problem jest i to złożony, ale Ty go ciągle wypierasz.
Przesłanki?
- drobiazgowe blinase kaloryczne
- wzmożone interesowanie się dietetyką, "zdrowym" odżywianiem się
- problemy rodzinne (teściowa jak z koszmarów i szwagierki jak siostry Kopciuszka, nieporozumienia małżeńskie, problemy zdrowotne mamy)
- niedogodności w pracy (szefostwo, kierownictwo, praca niezgodna z zainteresowaniem)
- skłonności do analizy
- problemy ginekologiczne
- niska waga
- wypadające włosy tudzież wyrastające w nietypowych miejscach
- młody wiek i wrażliwość
- dążenie do ideału
- chęć kontroli nad wszystkim.

Wszystko rozkładasz na czynniki pierwsze, skupiasz się na zdrowym trybie życia, a jednak "coś jest nie tak".
Zadbaj o siebie!
I pamiętaj, nadgroliwość gorsza niż faszyzm.
__________________
"I zaczęło się... aż zwątpiłem, czy nie mylą mnie moje zmysły. Bo nic tak nie myli jak zmysły. Czy mogło to być prawdziwe? Ukryty za portierą, na bosaka, nie byłem pewny, czy widzę prawdę, czy dalszy ciąg ciemności - na bosaka czy można widzieć prawdę, na bosaka?"
AnulaQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:50   #352
maarthusia
Shoe addict :)
 
Avatar maarthusia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 30 509
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez AnoIi Pokaż wiadomość
napisałam do S na ig, pod ich ostatnim postem, jakby ktoś dołożył swoje trzy grosze to byłoby miło. Wkurzają mnie okrutnie

Korinka dla Ciebie też

100 lat nie wchodziłam na IG
maarthusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:50   #353
BigMama
Zakorzenienie
 
Avatar BigMama
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 516
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez AnoIi Pokaż wiadomość
napisałam do S na ig, pod ich ostatnim postem, jakby ktoś dołożył swoje trzy grosze to byłoby miło. Wkurzają mnie okrutnie
He,he -
wybrac 3 z 3 jeszcze się da
najweselej jest, jak ktoś kupi perfune za pińcet i ma do wyboru 5 z 3


przegapiłam promołszyn -30% w sklepie dr.G
dziady - nie poinformowali mnie osobiście



nie mam IG - nie mogie powalczyć
__________________







Edytowane przez BigMama
Czas edycji: 2017-04-11 o 10:56
BigMama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:51   #354
AnoIi
Zakorzenienie
 
Avatar AnoIi
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6 432
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez lena40 Pokaż wiadomość
Mogę tylko tu Ci pobić brawo , na IG nie mogę.



Gorsza sprawa, że podoba mi się to co jest na zdjęciu obok Twojego wpisu

dobrze, że ja nie szukam matu, bo też w pierwszej chwili mi w oko wpadł
AnoIi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 10:59   #355
Oktawiaaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 262
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez AnulaQa Pokaż wiadomość
Oktawia, lekarz też człowiek (trudno w to uwierzyć!), i jak to człowiek czasami coś palnie.
Nas, np. nastraszono wodogłowiem dziecka, a to dlaczego? Na podstawie błędnego pomiaru obwodu głowy. Jeden pediatra zmierzył luźno i po skosie, a drugi nad uszami i w linii prostej. Innych przesłanek i symptomów nie było aby ogłaszać wszem i wobec taką diagnozę. Proporcje twarzo-czaszki zachowane, potylica prawidłowa, dziecko aktywne, itp.
Po miesiącu okazało się, że to jednak BŁĄD POMIARU.
Także ten-tego.

Co do tematu właściwego.
Opowiem Ci swoją historię, bo widzę, że trochę na świeczniku jesteś, a to trochę krępujące i w większości prowadzi do bagatelizacji i zaprzeczania problemowi, byle już by z tego świecznika zejść.

Wiedz, że każda z nas ma jakieś doświadczenia.
I żadna z nas nie jest idealna ( no może oprócz idealnych nóg Miśki i idealnej pupy Szefowej).

Przez wiele lat stosowałam bardziej zdrowe i mniej zdrowsze diety odchudzające. Jako nastolatka schudłam do takiego stopnia, że na rok pozbawiłam się okresu. Wówczas w ogóle się tym nie przejmowałam, bo przecież liczyła się szczupła, wręcz chuda sylwetka. Poza tym uważałam, że pozbyłam się problemu, bo okres i bóle miesiączkowe nie były mi przecież do niczego potrzebne. Żołądek skurczył się do tego stopnia, że naprawdę czułam się syta po zjedzeniu połowy jabłuszka, czy trzech śliwek. Odżywiałam się samymi" zdrowymi rzeczami" , chlebem razowym, pieczywem chrupkim, owocami, warzywami, ryżem, szynką drobiową, mlekiem odtłuszczonym, surówkami, piłam kefir, jadłam orzechy, na śniadanie owsiankę, itp. Mocno zainteresowałam się dietetyką, wiedziałam ile co ma kalorii, jakie wartości odżywcze. Ćwiczyłam każdego dnia. Nie widziałam problemu! W kilka miesięcy schudłam z 51 kilogramów do 40 i wcale nie wydawało mi się, że to mało przy 158 cm wzrostu (przecież to nie 31).Czułam się dobrze.
Do czasu. Oprzytomniałam dopiero wtedy, kiedy zorientowałam się, że sylwetka jest dla mnie ważniejsza niż zdrowie, mało tego ja w głębi serca pragnęłam zachorować. Chciałam, żeby wytykano mnie palcami, o to ta która ma anoreksję, bo przecież mało kogo było stać na to. Trzeba mieć naprawdę ogromną siłę charakteru. Któregoś dnia przyszłam do szkoły z sinymi ustami, co nie umknęło uwadze chemiczce ( taaa na pewno napiłam się fenylocośtam). Ja sama nie wiedziałam, że takie mam. Odpowiedziałam, że to po chorobie. Sine, wręcz niebieskie usta i paznokcie.
Nie potrzebowałam robić żadnych badań, wiedziałam, że coś ze mną nie tak i z głową i z organizmem (włączyła się destruksyjna "twórczość" i filozoficzne, głębokie myślenie", nigdy wcześniej ani potem nie było takie wyraźne, czułam każdą synapsę, czułam się jak w stanie upojenia narkotycznego).
Rodzina niczego nie zauważyła (prócz siostry). Bratu było to na rękę, bo oddawałam mu swoje porcje słodycyz, zresztą u niego w klasie wszystkie dziewcyzny się odchudzały. Mama widziała, że przecież "zdrowo jem" i nawet się cieszyła. Nie byłam przecież skrajnie wychudzona. Dopiero wyniki badań( blilansu zdrowia) dały mnie/ nam do myślenia.


Wystraszyłam się. Autentycznie. Powiedziałam sobie :dość!

Skończyłam z "drakońską" ale przecież "zdrową?" dietą.
Ćwiczyłam, bo lubiłam, ale już nie każdego dnia.
Po kilku miesiącach wrócił okres, poprawiły się wyniki krwi.
Zmieniła się też sylwetka- nie da się ukryć "że spuchłam", ale wiadomo choć okres powrócił, ale regulował się przez dwa lata. Hormony szalały. Ważyłam 58 kilo. Udziec miałam jak u ... no wiecie. Dobijało mnie to! Uporczywe myśłi powracały.
Dopiero na 3 roku studiów "wszystko" wróciło do normy. Choć nie było łatwo. Zakochałam się i przestałam skupiać się na sobie. Pilnować wagi, pilnować tego, żeby nie wpędzić się w chorobę. Schudłam samoistnie do 50-52 kg, potem przez kilka lat waga utrzymywała się na poziomie 47-49 kg i tak jest do dziś.
Wyluzowałam.
Nie liczę niczego.
Odnalazłam w sobie "umiar".
Jem praktycznie wszystko ale częściej sięgam po dania mało przetworzone i różnorodne. Nie szkodzi mi gluten, laktoza, kazeina, itp. Nie rozsadza mi brzucha po zjedzeniu małej porcji zupy. Żołądek maltretowany przez wiele miesięcy, lat wrócił do siebie, bóle brzucha i niestrawność minęła.
Raz zjem więcej innym razem mniej, wszystkie tabele wyrzuciłam z głowy. Organizm wie co dla nas dobre o ile odtoksycznimy umysł.
Samo się wyrównuje.
Wróóóć...
jednyne co mi szkodzi, to masło na sklerozę.

Lubię pobiegać, ale nie robię tego wyczynowo. Sport jest dla mnie, a nie ja dla sportu.
Jestem sobie zwyczajną kobietką z... płaską pupą.
O... nad tym to bym mogła popracować.
Ale jest dobrze, jest naprawdę bardzo dobrze.

Także Oktawio, moja prośba,to taka, spróbuj wyrzucić z głowy te wszystkie tabele. Masz duże skłonności do analizy, drobiazgowości, skrupulatności. Popuść trochę i...
spal ten stanik!!!
Żyj po prostu. Ćwicz jak lubisz (może nie co dziennie) jedz co lubisz( stopniowo przyzwyczajaj żołądek do troszkę większych, bardziej kalorycznych porcji). Ale przede wszystkim, przestań tak wszystko kontrolować i analizować!
My tu wszystkie martwimy się o Ciebie, bo problem jest i to złożony, ale Ty go ciągle wypierasz.
Przesłanki?
- drobiazgowe blinase kaloryczne
- wzmożone interesowanie się dietetyką, "zdrowym" odżywianiem się
- problemy rodzinne (teściowa jak z koszmarów i szwagierki jak siostry Kopciuszka, nieporozumienia małżeńskie, problemy zdrowotne mamy)
- niedogodności w pracy (szefostwo, kierownictwo, praca niezgodna z zainteresowaniem)
- skłonności do analizy
- problemy ginekologiczne
- niska waga
- wypadające włosy tudzież wyrastające w nietypowych miejscach
- młody wiek i wrażliwość
- dążenie do ideału
- chęć kontroli nad wszystkim.

Wszystko rozkładasz na czynniki pierwsze, skupiasz się na zdrowym trybie życia, a jednak "coś jest nie tak".
Zadbaj o siebie!
I pamiętaj, nadgroliwość gorsza niż faszyzm.
Jezuuu jakbym końcówkę o sobie czytała Tak serio, naprawdę jak nie mam wszystkiego pod kontrolą, jestem chora. Robię listy wszystkiego co mam zrobić, kupić, nieraz po kilka razy, bo na jednej coś źle napiszę
Chyba czas pomyśleć o tym....
AnulaQa, dzięki

No i przyznaję, chce już zejść ze świecznika, chcę już iść do domu, zaszyć się w pokoju i rozpłakać.
Oktawiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 11:04   #356
AnoIi
Zakorzenienie
 
Avatar AnoIi
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6 432
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez AnulaQa Pokaż wiadomość
Oktawia, lekarz też człowiek (trudno w to uwierzyć!), i jak to człowiek czasami coś palnie.

Nas, np. nastraszono wodogłowiem dziecka, a to dlaczego? Na podstawie błędnego pomiaru obwodu głowy. Jeden pediatra zmierzył luźno i po skosie, a drugi nad uszami i w linii prostej. Innych przesłanek i symptomów nie było aby ogłaszać wszem i wobec taką diagnozę. Proporcje twarzo-czaszki zachowane, potylica prawidłowa, dziecko aktywne, itp.

Po miesiącu okazało się, że to jednak BŁĄD POMIARU.

Także ten-tego.



Co do tematu właściwego.

Opowiem Ci swoją historię, bo widzę, że trochę na świeczniku jesteś, a to trochę krępujące i w większości prowadzi do bagatelizacji i zaprzeczania problemowi, byle już by z tego świecznika zejść.



Wiedz, że każda z nas ma jakieś doświadczenia.

I żadna z nas nie jest idealna ( no może oprócz idealnych nóg Miśki i idealnej pupy Szefowej).



Przez wiele lat stosowałam bardziej zdrowe i mniej zdrowsze diety odchudzające. Jako nastolatka schudłam do takiego stopnia, że na rok pozbawiłam się okresu. Wówczas w ogóle się tym nie przejmowałam, bo przecież liczyła się szczupła, wręcz chuda sylwetka. Poza tym uważałam, że pozbyłam się problemu, bo okres i bóle miesiączkowe nie były mi przecież do niczego potrzebne. Żołądek skurczył się do tego stopnia, że naprawdę czułam się syta po zjedzeniu połowy jabłuszka, czy trzech śliwek. Odżywiałam się samymi" zdrowymi rzeczami" , chlebem razowym, pieczywem chrupkim, owocami, warzywami, ryżem, szynką drobiową, mlekiem odtłuszczonym, surówkami, piłam kefir, jadłam orzechy, na śniadanie owsiankę, itp. Mocno zainteresowałam się dietetyką, wiedziałam ile co ma kalorii, jakie wartości odżywcze. Ćwiczyłam każdego dnia. Nie widziałam problemu! W kilka miesięcy schudłam z 51 kilogramów do 40 i wcale nie wydawało mi się, że to mało przy 158 cm wzrostu (przecież to nie 31).Czułam się dobrze.

Do czasu. Oprzytomniałam dopiero wtedy, kiedy zorientowałam się, że sylwetka jest dla mnie ważniejsza niż zdrowie, mało tego ja w głębi serca pragnęłam zachorować. Chciałam, żeby wytykano mnie palcami, o to ta która ma anoreksję, bo przecież mało kogo było stać na to. Trzeba mieć naprawdę ogromną siłę charakteru. Któregoś dnia przyszłam do szkoły z sinymi ustami, co nie umknęło uwadze chemiczce ( taaa na pewno napiłam się fenylocośtam). Ja sama nie wiedziałam, że takie mam. Odpowiedziałam, że to po chorobie. Sine, wręcz niebieskie usta i paznokcie.

Nie potrzebowałam robić żadnych badań, wiedziałam, że coś ze mną nie tak i z głową i z organizmem (włączyła się destruksyjna "twórczość" i filozoficzne, głębokie myślenie", nigdy wcześniej ani potem nie było takie wyraźne, czułam każdą synapsę, czułam się jak w stanie upojenia narkotycznego).

Rodzina niczego nie zauważyła (prócz siostry). Bratu było to na rękę, bo oddawałam mu swoje porcje słodycyz, zresztą u niego w klasie wszystkie dziewcyzny się odchudzały. Mama widziała, że przecież "zdrowo jem" i nawet się cieszyła. Nie byłam przecież skrajnie wychudzona. Dopiero wyniki badań( blilansu zdrowia) dały mnie/ nam do myślenia.





Wystraszyłam się. Autentycznie. Powiedziałam sobie :dość!



Skończyłam z "drakońską" ale przecież "zdrową?" dietą.

Ćwiczyłam, bo lubiłam, ale już nie każdego dnia.

Po kilku miesiącach wrócił okres, poprawiły się wyniki krwi.

Zmieniła się też sylwetka- nie da się ukryć "że spuchłam", ale wiadomo choć okres powrócił, ale regulował się przez dwa lata. Hormony szalały. Ważyłam 58 kilo. Udziec miałam jak u ... no wiecie. Dobijało mnie to! Uporczywe myśłi powracały.

Dopiero na 3 roku studiów "wszystko" wróciło do normy. Choć nie było łatwo. Zakochałam się i przestałam skupiać się na sobie. Pilnować wagi, pilnować tego, żeby nie wpędzić się w chorobę. Schudłam samoistnie do 50-52 kg, potem przez kilka lat waga utrzymywała się na poziomie 47-49 kg i tak jest do dziś.

Wyluzowałam.

Nie liczę niczego.

Odnalazłam w sobie "umiar".

Jem praktycznie wszystko ale częściej sięgam po dania mało przetworzone i różnorodne. Nie szkodzi mi gluten, laktoza, kazeina, itp. Nie rozsadza mi brzucha po zjedzeniu małej porcji zupy. Żołądek maltretowany przez wiele miesięcy, lat wrócił do siebie, bóle brzucha i niestrawność minęła.

Raz zjem więcej innym razem mniej, wszystkie tabele wyrzuciłam z głowy. Organizm wie co dla nas dobre o ile odtoksycznimy umysł.

Samo się wyrównuje.

Wróóóć...

jednyne co mi szkodzi, to masło na sklerozę.



Lubię pobiegać, ale nie robię tego wyczynowo. Sport jest dla mnie, a nie ja dla sportu.

Jestem sobie zwyczajną kobietką z... płaską pupą.

O... nad tym to bym mogła popracować.

Ale jest dobrze, jest naprawdę bardzo dobrze.



Także Oktawio, moja prośba,to taka, spróbuj wyrzucić z głowy te wszystkie tabele. Masz duże skłonności do analizy, drobiazgowości, skrupulatności. Popuść trochę i...

spal ten stanik!!!

Żyj po prostu. Ćwicz jak lubisz (może nie co dziennie) jedz co lubisz( stopniowo przyzwyczajaj żołądek do troszkę większych, bardziej kalorycznych porcji). Ale przede wszystkim, przestań tak wszystko kontrolować i analizować!

My tu wszystkie martwimy się o Ciebie, bo problem jest i to złożony, ale Ty go ciągle wypierasz.

Przesłanki?

- drobiazgowe blinase kaloryczne

- wzmożone interesowanie się dietetyką, "zdrowym" odżywianiem się

- problemy rodzinne (teściowa jak z koszmarów i szwagierki jak siostry Kopciuszka, nieporozumienia małżeńskie, problemy zdrowotne mamy)

- niedogodności w pracy (szefostwo, kierownictwo, praca niezgodna z zainteresowaniem)

- skłonności do analizy

- problemy ginekologiczne

- niska waga

- wypadające włosy tudzież wyrastające w nietypowych miejscach

- młody wiek i wrażliwość

- dążenie do ideału

- chęć kontroli nad wszystkim.



Wszystko rozkładasz na czynniki pierwsze, skupiasz się na zdrowym trybie życia, a jednak "coś jest nie tak".

Zadbaj o siebie!

I pamiętaj, nadgroliwość gorsza niż faszyzm.
Współczuję tego, co przechodziliście
Ja posiwiałam przez m.in przez takie pseudodiagnozy jak porażenie mózgowe, potem jakiś dziwny zanik mięśni, potem autyzm. Nic się nie sprawdziło. I choć lekko nie jest, to młody funkcjonuje bez żadnych orzeczeń i opinii. Nawet wstrętna matka nie załatwiła mu opinii o tym, że może wolniej pracować (choć inne (wg mnie bezproblemowe) dzieci w klasie mają)

A za drugą część Twojego posta

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Oktawiaaa Pokaż wiadomość
Jezuuu jakbym końcówkę o sobie czytała Tak serio, naprawdę jak nie mam wszystkiego pod kontrolą, jestem chora. Robię listy wszystkiego co mam zrobić, kupić, nieraz po kilka razy, bo na jednej coś źle napiszę
Chyba czas pomyśleć o tym....
AnulaQa, dzięki

No i przyznaję, chce już zejść ze świecznika, chcę już iść do domu, zaszyć się w pokoju i rozpłakać.


Będzie dobrze
AnoIi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 11:05   #357
KiLaNeCzKa
Zakorzenienie
 
Avatar KiLaNeCzKa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 10 046
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

AnulaQa jak Ty coś przeanalizujesz, to nie ma bata, sama prawa

Chcę wyjść letnie buty, ale nie mogę. Skitrane na zimę są w kanapie, ale na niej śpi kot i robi tak słodko i uroczo, że nie chce jej budzić... Wiem, wiem, to jest problem
__________________
Wymienię książki:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post50288312
KiLaNeCzKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 11:09   #358
AnulaQa
Recenzentka Miesiąca - Sierpień 2017
 
Avatar AnulaQa
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 129
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez Oktawiaaa Pokaż wiadomość
Jezuuu jakbym końcówkę o sobie czytała :brzydal: Tak serio, naprawdę jak nie mam wszystkiego pod kontrolą, jestem chora. Robię listy wszystkiego co mam zrobić, kupić, nieraz po kilka razy, bo na jednej coś źle napiszę
Chyba czas pomyśleć o tym....
AnulaQa, dzięki

No i przyznaję, chce już zejść ze świecznika, chcę już iść do domu, zaszyć się w pokoju i rozpłakać.
Oktawia, ja wcale nie muszę mieć racji, mogę trafić jak kulą w płot.
Oceniam wedle swojego przypadku.
Mam tylko prośbę, abyś odrobinę wyluzowała i nabrała oddechu. Od razu zrobi się lepiej. Jesteś suuuper babką z... super ogrodem.
I pamiętaj wszystkie tu mamy nie równo pod sufitem.
Będzie dobrze.
__________________
"I zaczęło się... aż zwątpiłem, czy nie mylą mnie moje zmysły. Bo nic tak nie myli jak zmysły. Czy mogło to być prawdziwe? Ukryty za portierą, na bosaka, nie byłem pewny, czy widzę prawdę, czy dalszy ciąg ciemności - na bosaka czy można widzieć prawdę, na bosaka?"
AnulaQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 11:10   #359
AnoIi
Zakorzenienie
 
Avatar AnoIi
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 6 432
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez KiLaNeCzKa Pokaż wiadomość
AnulaQa jak Ty coś przeanalizujesz, to nie ma bata, sama prawa

Chcę wyjść letnie buty, ale nie mogę. Skitrane na zimę są w kanapie, ale na niej śpi kot i robi tak słodko i uroczo, że nie chce jej budzić... Wiem, wiem, to jest problem


Zrób fotkę i pokaż i nam tego słodziaka
AnoIi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-04-11, 11:12   #360
KiLaNeCzKa
Zakorzenienie
 
Avatar KiLaNeCzKa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 10 046
Dot.: Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.LVI

Cytat:
Napisane przez AnoIi Pokaż wiadomość
Zrób fotkę i pokaż i nam tego słodziaka
Już znalazłam na nią sposób. Otworzyłam okno i sobie poszła
__________________
Wymienię książki:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post50288312
KiLaNeCzKa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-04-29 22:42:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:23.