Mamy sierpniowe 2018 cz.III - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-05-08, 13:29   #781
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez bambi1980 Pokaż wiadomość
A ja Was podziwiam, bo zeby dogadywac sie na malym metrazu to trzeba byc naprawde zgodna rodzina i przede wszystkim zgodnym malzenstwem.
My bysmy sie chyba pozabijali w kawalerce.
My z mężem jesteśmy naprawdę zgodni i dotarci już tak, że żyjemy ze sobą i swoimi przyzwyczajeniami bez kłótni. I to dosłownie, nawet rzadko się zdarzy jakaś mocniejsza wymiana zdań. Pewnie, że czasem mnie wkurzy, ale z reguły nie aż tak żeby wstrzynać kłótnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 13:32   #782
Fiolla
Raczkowanie
 
Avatar Fiolla
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 457
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Dla mnie też mieszkanie z rodzicami czy teściami byłoby nie do pomyślenia, a jestem (moim zdaniem) ugodowym człowiekiem.

Berenika, Twój mąż po prostu żyje w innej rzeczywistości, niech wpadnie na urlop zająć się dziećmi i pomieszkać z rodzicami a Ty w tym czasie do spa/rodziców/koleżanki. Ciekawe jak szybko załatwi budowlaną papierologię i kredyt
Fiolla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 13:58   #783
Aisza21
Wtajemniczenie
 
Avatar Aisza21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez bambi1980 Pokaż wiadomość
A ja Was podziwiam, bo zeby dogadywac sie na malym metrazu to trzeba byc naprawde zgodna rodzina i przede wszystkim zgodnym malzenstwem.
My bysmy sie chyba pozabijali w kawalerce.
We 2 osoby w mieszkaniu to jest sielanka , najgorzej jak się mieszka we 2 rodziny w jednym mieszkaniu i do tego z dziećmi to jest dopiero sztuka kompromisu. My mieszkaliśmy kilka mcy z mamą i moim bratem w 3 pokojach i powiem ci, że każdy chodził nabuzowany , bo nikt nie miał swojego miejsca. My w sypialni, brat w salonie, a moja mama z Mateuszem w pokoiku. Na dłuższą metę nie dałoby rady, ale te 3 mce się przemęczyliśmy.
A moi rodzice i my ( 3 dzieci) też mieszkaliśmy z dziadkami w 3 pokojach przez pierwszych 10 lat małżeństwa moich rodziców , czyli 7 osób w 3 pokojach.
Aisza21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 14:03   #784
ania9o
Zakorzenienie
 
Avatar ania9o
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 8 080
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez bambi1980 Pokaż wiadomość
A ja Was podziwiam, bo zeby dogadywac sie na malym metrazu to trzeba byc naprawde zgodna rodzina i przede wszystkim zgodnym malzenstwem.
My bysmy sie chyba pozabijali w kawalerce.
Z mężem to i w kontenerze bym żyła i nie byłoby problemu przecież to jego wybrałam sobie do wspólnego życia do końca moich dni. Czasami zdarza się że siedzimy w osobnych pokojach a za chwilę któreś przychodzi do drugiego bo nie potrafimy być osobno. Wystarczy, że mąż pracuje zazwyczaj po 10h dziennie i widzimy się wieczorami tylko, nie chcemy marnować tego wspólnego czasu.
Za to mieszkanie z rodzicami to dla mnie pomyłka.

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
__________________
03.10.2015 żonka
26.04.2017 mamusia
02.08.2018 mamusia
ania9o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 14:39   #785
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 638
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez bambi1980 Pokaż wiadomość
Juz ma takie duze stopki???Kurczaki, nie pomyslalabym..
Nie wiem ile masz wzrostu ale 8kg nie jest zle! Kiedys tam mialam 8kg na plusie ale kiedy to bylo...

Nooo też bym nie pomyślała że to już kawał girki mam 173, ale to nie ma znaczenia, psychicznie mi z tym źle, że tak popłynęłam

Berenika pokłony dla Ciebie. Ja w życiu bym nie zamieszkała z rodzicami / teściami, nawet jakby byli najfajniejsi na świecie..ta fajnosc zawsze się przeradza w niefajnosc mój brat teraz jest w temacie kredytów i można nawet z bankiem dogadać się bez wkładu własnego czy dać jakiś minimalny, można kombinować nie tkwij tam, bo Twoja psychika i małżeństwo na tym tylko ucierpi, o dzieciach już nie wspominam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 14:56   #786
limonka84
limonka84
 
Avatar limonka84
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 627
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
U mnie po wczorajszej wizycie wszystko ok, malutki ma stopki 5cm nie podoba mi się mój wzrost wagi, już 8kg aaaaaaaa tyle to ja przez całą ciążę z synkiem przytyłam dobija mnie to.

Proszę o zapisanie mi wizyty i usg 3trym na 6 czerwca
Fajnie, że wszystko ok rosną nam dzidzie... i my też jeśli Cię to pocieszy to ja już 9,5 kg przytyłam. Chyba muszę słodkie odstawić całkowicie. Jem głównie owoce i warzywa, piję 2 litry wody, ale wczoraj zjadłam też loda i kilka ciasteczek, a wieczorem zrobiłam sobie popcorn (w garnku, nie mikrofali - niby zdrowsza wersja, z minimalną ilością tłuszczu, ale pewnie kaloryczność podobna...). Też mam doła, że to tak szybko postępuje, ale wszędzie gdzie czytam przyrost mam w normie.
limonka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 15:00   #787
angelajnaaa
Rozeznanie
 
Avatar angelajnaaa
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 803
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;83434891]Myślę, że on sobie nie zdaje sprawy z tego jak to jest, bo sam jest daleko, mieszka sam, na swoich warunkach i w sumie żyje jak kawaler. Do pracy i sppwrotem. Resztę dnia ma dla siebie, jak potrzebuje wyjść, ktoś go zaprosi, to poprostu idzie i nie intersuje go nic.





To zależy ile jest potrzebne trgo wkładu własnego, bo nie orientuje się w tym... pisze na necie o 20% od wartosci domu, ale skąd mam znać wartość domu Mieszkamy od sierpnia, ale to też musisz liczyc to, ze ja tu u teściów za darmo nie mieszkam, oplacamy przedszkole, dwa auta, z czego jedno bylo kupione w niemczech jeszcze na raty i jeszcze jest dwa lata spłacania go. Mąż tez tam opłaca mieszkanie, rachunki,tyle ze z kolega na pół, ale w de mieszkania tanie nie są, tym bardziej przeliczajac na zł. Odkładamy na bieżąco i coś tam mamy, alw nir wiem czy jest to wystarczająca kwota...





Dzięki



No ja wiem, ale wtedy z odkładania byłyby nici i tym samym z budowy domu... teściowa co jakiś czas napomina o remoncie tego pokoju dla chłopaków, tzn konkretnie o wyniesieniu JEJ bambetli i malowaniu. Ale na tym koniec. Nie wiem, ja mam to pomalowac? Już jeden pokoj caly wyremontowalismy w sumie im, bo potem oni tam sobie sypialnie zrobią jak my sie wprowadzimy. Poki co jestem z dwojka dziecu w jednym pokoju, zaraz będzie trzecie, i wszelkie ciuchy jesienno zimowe trzymam poupychane w workach próżniowych, bo z niczym sie nie mieszcze..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

nam będzie wyceniał nieruchomosc rzecoznawca, kredyt mogliśmy wziąć z wkładem 10 lub 20 procent... z 20% wyszło duzo bardziej korzystanie w sumie rata nam wyjdzie ok.800zl wiec taniej niż najm ( ale to mieszkanie ) 60 m dwie sypialnie i salon z kuchnia który ma prawie 30m .

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
My mamy 44m i dwa pokoje,więc będzie trzeba pomyśleć nad większym prędzej niż później.
Dobrze że chociaż garderobę mamy,to jest gdzie wszystko trzymać.

Mnie brakuje wina bardzo,zima i jesienią czerwone,latem białe i prosecco...zaslinilam się..póki co prosecco minudaje gazowana woda z cytryną haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
te wino czerwone z rosmana takie nawet przyjemne białego nie piłam

wiecie ja Berenike trochę rozumiem bo latwo sie mówi dopoki ktos tego nie poczuje na własnej skórze, to też w pełni nie zrozumie... mówię tutaj o jej mężu.
Wadomo że ze swoimi rodzicami zyje sie łatwiej, łatwiej zwrócić uwagę jakos się dogadać... co do porządków ogólnie jest ,,luźniej,, a skoro jego nie ma to skad ma wiedzieć jakie to jest upierdliwe u mnie tez jest tak w sumie ze tż załatwia sprawy z zakupem mieszkanie i robi to jakby chciał a nie mógł i tez mnie szlag jasny trafią bo za 3 mc rodze i nie chce tu mieszkać bo będą mi sie wtrącać a on nie widzi tego jako wtrącanie, tylko jako pomoc no temat rzeka...

każdy wie od wieków ze młodzi powinni mieszkać sami i ani z rodzicami ani z tesciami... ale nie każdego na to stać i czasem takie rozwiązanie na chwile jest lepsze bo płacić najm, opłaty plus kredyt naprawdę nie jest latwo chyba ze ktoś naprawdę bardzo dobrze zarabia


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

krolwewna- duza ta stopka!! ja pamiętam że w 12 tyg moja malutka miala stopkę równą 1cm a dziś już 27... eh

Edytowane przez angelajnaaa
Czas edycji: 2018-05-08 o 15:02
angelajnaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-05-08, 15:04   #788
Aisza21
Wtajemniczenie
 
Avatar Aisza21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Dziewczyny, ja przytyłam już ponad 10 kg i jestem naprawdę gruba, no po prostu nie mogę patrzeć na swoje nogi, pupę czy nawet brodę ( drugą:P) W niczym już nie czuję się dobrze, no może w sukienkach, ale jak popatrzyłam na zdjęcia to nawet w sukience wyglądam tragicznie. Do tego jak jest gorąco, to mi się uda ocierają, a wcześniej nigdy tak nie miałam, i już nie wiem w czym mam chodzić. W sukience nie, bo uda, w getrach długich za gorąco , krótkich spodenek nie - bo się wstydzę a po drugie nie mam ciążowych.. No porażka.
Aisza21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 15:14   #789
olajadetektyw
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 170
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Ja nie wiem ile przytyłam bo dalej nie mam baterii w wadze. Wpiatek wizyta.
Dzisiaj były urodziny koleżanki. Jak przystało na firmę prorodzinną to ja zostałam oddelegowana na zakupy. Po alkohol i czekoladki. Ja się wcale na tym nie znam ale kupiłam w końcu jakiś zestaw do mohito. Ale nie powiem trochę źle mi z tym było.... Ja normalnie alkoholu nie kupuje. Raz może kupowałam wódkę, raz likier i kilka razy piwo smakowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olajadetektyw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 15:34   #790
bambi1980
Zadomowienie
 
Avatar bambi1980
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bergamo
Wiadomości: 1 411
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez Aisza21 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja przytyłam już ponad 10 kg i jestem naprawdę gruba, no po prostu nie mogę patrzeć na swoje nogi, pupę czy nawet brodę ( drugą:P) W niczym już nie czuję się dobrze, no może w sukienkach, ale jak popatrzyłam na zdjęcia to nawet w sukience wyglądam tragicznie. Do tego jak jest gorąco, to mi się uda ocierają, a wcześniej nigdy tak nie miałam, i już nie wiem w czym mam chodzić. W sukience nie, bo uda, w getrach długich za gorąco , krótkich spodenek nie - bo się wstydzę a po drugie nie mam ciążowych.. No porażka.
Aisza ja mam takie gacie w stylu sindbad zeglarz. Mam jedna pare i chodze w nich prawie na okraglo i zastanawialam sie czy isc do krawcowej i dac sobie uszyc jeszcze ze 2 pary. Tylko ze jak zaniose to nie bede w nich mogla chodzic…
A niedawno widzialam moja szwagierke (nie jest w ciazy) ale tez miala takie super sindbady z jakby pieluchowej tkaniny, tylko ze kupila je juz dawno wiec nie znajde .. no chyba ze gdzies online.
Jak bede w domu to cykne fote zeby Ci pokazac jak te moje wygladaja.
bambi1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 15:39   #791
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Berenika ja Ci tylko współczuje całej tej sytuacji. Ja bym poszła na wynajem będąc na Twoim miejscu. Trzymaj się kobietko i liczę, że szybko i bezboleśnie rozwiążecie ten problem.

Yoona daj znać jak wyniki.

Passionfruit dobrze, że na siniakach się skończyło.

My mieszkamy obecnie w mieszkaniu, ale nie metraż nam przeszkadza, ale fakt mieszkania w mieście. Nikt z nas, łącznie z psem miasta nie cierpi i parcie na wyprowadzke do domu mamy ogromne. Mieszkanie kupiliśmy z myślą o wynajmowaniu i jeśli o to chodzi to lokalizacja jest super, ale to nie nasza bajka. Temat budowy domu to temat rzeka. Ja zaczęłam załateiać wszytsko latem dwa lata temu. Na prąd czekałam rok i 5 mcy.

Mój mąż rano dostał kręczu karku. I to takiego, że kwiczał z bólu. Więc dzisiaj robiłam za kierowce pomiędzy lekarzami. Zmęczyłam się tym co najmniej jakbym na piechotę chodziła. Plus taki, że czekając wskoczyłam do sh i kupiłam siate malutkich leginsów za 6 zł tyle byłoby z postanowienia nic nie kupowania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
11.11.2007 razem
23.06.2012 ślub
10.01.2014 Marysia
forester jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-05-08, 15:42   #792
olajadetektyw
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 170
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez bambi1980 Pokaż wiadomość
Aisza ja mam takie gacie w stylu sindbad zeglarz. Mam jedna pare i chodze w nich prawie na okraglo i zastanawialam sie czy isc do krawcowej i dac sobie uszyc jeszcze ze 2 pary. Tylko ze jak zaniose to nie bede w nich mogla chodzic…
A niedawno widzialam moja szwagierke (nie jest w ciazy) ale tez miala takie super sindbady z jakby pieluchowej tkaniny, tylko ze kupila je juz dawno wiec nie znajde .. no chyba ze gdzies online.
Jak bede w domu to cykne fote zeby Ci pokazac jak te moje wygladaja.
Ja myślę że jak pokażesz krawcowej to ona wymierzy i nie będziesz musiała zostawiać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olajadetektyw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 15:54   #793
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
ta fajnosc zawsze się przeradza w niefajnosc


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
oj zgadzam się, na poczatku bylo fajnie...

Ja też nie mam dobrych wspomnień jeśli chodzi o mieszkanie w dzieciństwie. Tam gdzie mieszkają moi rodzice, mieszkaliśmy od zawsze i zwwsze w drugim pokoju babcia. Tak więc na jednym pokoju byłam z rodzicami i siostrą. Brak miejsca do prywatności,do nauki. Uczyłam się po nocach w kuchni,potem nie mogłam zasnąć bo mama do 3 w nocy potrafiła oglądać tv. Jak tata w domu,to chodzenie na paluszkach bo pracowal na dwa etaty i wieczmie wściekły. I babcia we wszystko się wtracajaca co wszyatkor wie najlepiej. Jak miałam 20 lat wynajelismy mieszkanie z jeszcze niemezem w kamienicy, 39m2. Dla dwoch osób było spoko, ale potem pojawilo sie jedni dziecko, potem drugie k już zaczęło byf ciasno. Trafiła się okazja na wyjazd za granicę. Pojechalismy. Z mieszkaniem tam było super, mielismy 80m. Alw co z tego jak to bylo takie miasteczko gdzie nic nie było,zero sklepow z ciuchami, zero placow zabaw, wszedzie daleko, do przedszkila 2km na piechotę szłam z dwójką dzieci. Poza tym cos czego najbardziej nie lubie to samotność i takie siedzenie tam bez rodziny, przyjaciół to była totalna męka. Odliczalam tylko dni do wyjazdu do Polski i jak ktoś przyjedzie do nas. To co to za zycie jak sie myśli tylko o tym. Te dwa lata przeminely nie wiadomo kiedy, bo skupialam sie tylko na przejazdach do pl. Wrocilisny z myślą, że te pare miesięcy cos oslozymy, pomieszkamy z tesciami i zaczniemy budowe domu. Niestety mój mąż z podejmowaniem decyzji jest bardzo oporny, ciagle lubi zmieniac zdanie, albo w ogóle nie umie sie zdecydować na nic. Cóż, moglam przewidziec ze tak będzie,bo yaki jest od zawsze. No alw na powrót za granice nie zdecyduje sie juz nigdy, juz wole mieszkwc z tesciami.. To tez jest tak, ze kazdy z domu wynosi inne cechy, przyzwyczajenia. Ja jestem przyzwyczajona do porzadku, sprzatania od razu po sobie, ladu, planowania wszystkiego dokładnie. Znowu maz wręcz odwrotnie. Sprzątania po sobie nauczylam go ja. No ale starszych ludzi juz tego nie naucze, zwlaszcsa ze jestem typem co woli dusic w sobie niz sie z kims kłócić. Dlatego dla mojego męża mieszkanie z wlasnymi rodzicami to by byl pikus o nie rozumie o co mi chodzi. Pewnie jakby zamieszkal z moimi, to by juz co innwgo mówił...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 16:10   #794
Aisza21
Wtajemniczenie
 
Avatar Aisza21
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 980
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Ja znam nawet przypadki, że się małeńswto z 2ką dzieci się rozpadło, w dużej mierze dzięki teściowej - mieszkali z nią. Córka nie umiała/nie chciała przeciwstawić się matce, która nie znosiła zięcia. Koniec końców po którejś wielkiej awanturze on się wyprodwadził. Rozwiedli się, w międzyczasie teściowa zmarła, a żona znalazła sobie innego faceta, który z nią mieszka i dziećmi. Były mąż mieszka z matką. Smutna historia, pewnie nie chodziło tylko o mieszkanie z matką, ale w dużej mierze przyczyniła się ona do rozpadu tego małżeństwa. Córka nie chciała się wyprowadzić od matki, bo matka była chora na raka i takie trochę błędne koło było.
Aisza21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 16:26   #795
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez ania9o Pokaż wiadomość
Z mężem to i w kontenerze bym żyła i nie byłoby problemu przecież to jego wybrałam sobie do wspólnego życia do końca moich dni. Czasami zdarza się że siedzimy w osobnych pokojach a za chwilę któreś przychodzi do drugiego bo nie potrafimy być osobno. Wystarczy, że mąż pracuje zazwyczaj po 10h dziennie i widzimy się wieczorami tylko, nie chcemy marnować tego wspólnego czasu.
Za to mieszkanie z rodzicami to dla mnie pomyłka.

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
U mnie to samo,nie jest nam ciasno. Ale z moimi rodzicami czy teściami to i na 200metrwch by bylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Aisza21 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja przytyłam już ponad 10 kg i jestem naprawdę gruba, no po prostu nie mogę patrzeć na swoje nogi, pupę czy nawet brodę ( drugą:P) W niczym już nie czuję się dobrze, no może w sukienkach, ale jak popatrzyłam na zdjęcia to nawet w sukience wyglądam tragicznie. Do tego jak jest gorąco, to mi się uda ocierają, a wcześniej nigdy tak nie miałam, i już nie wiem w czym mam chodzić. W sukience nie, bo uda, w getrach długich za gorąco , krótkich spodenek nie - bo się wstydzę a po drugie nie mam ciążowych.. No porażka.
Ooo z tymi udami! Ja zawsze miałam przerwę między udami,a teraz też mam otarcia,to jest okropne i zupełnie nie wiem jak z tym sobie radzić:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
Berenika ja Ci tylko współczuje całej tej sytuacji. Ja bym poszła na wynajem będąc na Twoim miejscu. Trzymaj się kobietko i liczę, że szybko i bezboleśnie rozwiążecie ten problem.

Yoona daj znać jak wyniki.

Passionfruit dobrze, że na siniakach się skończyło.

My mieszkamy obecnie w mieszkaniu, ale nie metraż nam przeszkadza, ale fakt mieszkania w mieście. Nikt z nas, łącznie z psem miasta nie cierpi i parcie na wyprowadzke do domu mamy ogromne. Mieszkanie kupiliśmy z myślą o wynajmowaniu i jeśli o to chodzi to lokalizacja jest super, ale to nie nasza bajka. Temat budowy domu to temat rzeka. Ja zaczęłam załateiać wszytsko latem dwa lata temu. Na prąd czekałam rok i 5 mcy.

Mój mąż rano dostał kręczu karku. I to takiego, że kwiczał z bólu. Więc dzisiaj robiłam za kierowce pomiędzy lekarzami. Zmęczyłam się tym co najmniej jakbym na piechotę chodziła. Plus taki, że czekając wskoczyłam do sh i kupiłam siate malutkich leginsów za 6 zł tyle byłoby z postanowienia nic nie kupowania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wyniki to dopiero będę odbierać w przyszły m tyg,bo robiłam w moim rodzinnym mieście,a właśnie wracam do Poznania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Aisza21 Pokaż wiadomość
Ja znam nawet przypadki, że się małeńswto z 2ką dzieci się rozpadło, w dużej mierze dzięki teściowej - mieszkali z nią. Córka nie umiała/nie chciała przeciwstawić się matce, która nie znosiła zięcia. Koniec końców po którejś wielkiej awanturze on się wyprodwadził. Rozwiedli się, w międzyczasie teściowa zmarła, a żona znalazła sobie innego faceta, który z nią mieszka i dziećmi. Były mąż mieszka z matką. Smutna historia, pewnie nie chodziło tylko o mieszkanie z matką, ale w dużej mierze przyczyniła się ona do rozpadu tego małżeństwa. Córka nie chciała się wyprowadzić od matki, bo matka była chora na raka i takie trochę błędne koło było.
Ja mam w rodzinie. Mieszkanie z rodzicami na małym metrażu,trójką dzieci,rozwód jak trzecie dziecko miało 2 lata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat





Edytowane przez yoona
Czas edycji: 2018-05-08 o 16:27
yoona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 17:06   #796
Stella275
Nawiedzona PeMa
 
Avatar Stella275
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 10 138
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez bambi1980 Pokaż wiadomość
A ja Was podziwiam, bo zeby dogadywac sie na malym metrazu to trzeba byc naprawde zgodna rodzina i przede wszystkim zgodnym malzenstwem.
My bysmy sie chyba pozabijali w kawalerce.
My nawet nie mamy jak trzasnąć drzwiami bo mamy jeden pokój. Może dlatego tak rzadko się kłócimy

Ja wiem że nie mogłabym mieszkać z teściami, moi rodzice się raczej do nas nie wtrącają a mój mąż ma bardzo dobry kontakt z nimi jak i z moim bratem więc wspólne mieszkanie nam wychodzi chociaż czasem mam ochotę wysłać moją mamę w kosmos zwłaszcza jak częściej staje po stronie męża.
__________________
" Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach na przyszłość."



19/2017
7/2018

Stella275 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 17:17   #797
aga_89_4
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 252
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;83439986]oj zgadzam się, na poczatku bylo fajnie...

Ja też nie mam dobrych wspomnień jeśli chodzi o mieszkanie w dzieciństwie. Tam gdzie mieszkają moi rodzice, mieszkaliśmy od zawsze i zwwsze w drugim pokoju babcia. Tak więc na jednym pokoju byłam z rodzicami i siostrą. Brak miejsca do prywatności,do nauki. Uczyłam się po nocach w kuchni,potem nie mogłam zasnąć bo mama do 3 w nocy potrafiła oglądać tv. Jak tata w domu,to chodzenie na paluszkach bo pracowal na dwa etaty i wieczmie wściekły. I babcia we wszystko się wtracajaca co wszyatkor wie najlepiej. Jak miałam 20 lat wynajelismy mieszkanie z jeszcze niemezem w kamienicy, 39m2. Dla dwoch osób było spoko, ale potem pojawilo sie jedni dziecko, potem drugie k już zaczęło byf ciasno. Trafiła się okazja na wyjazd za granicę. Pojechalismy. Z mieszkaniem tam było super, mielismy 80m. Alw co z tego jak to bylo takie miasteczko gdzie nic nie było,zero sklepow z ciuchami, zero placow zabaw, wszedzie daleko, do przedszkila 2km na piechotę szłam z dwójką dzieci. Poza tym cos czego najbardziej nie lubie to samotność i takie siedzenie tam bez rodziny, przyjaciół to była totalna męka. Odliczalam tylko dni do wyjazdu do Polski i jak ktoś przyjedzie do nas. To co to za zycie jak sie myśli tylko o tym. Te dwa lata przeminely nie wiadomo kiedy, bo skupialam sie tylko na przejazdach do pl. Wrocilisny z myślą, że te pare miesięcy cos oslozymy, pomieszkamy z tesciami i zaczniemy budowe domu. Niestety mój mąż z podejmowaniem decyzji jest bardzo oporny, ciagle lubi zmieniac zdanie, albo w ogóle nie umie sie zdecydować na nic. Cóż, moglam przewidziec ze tak będzie,bo yaki jest od zawsze. No alw na powrót za granice nie zdecyduje sie juz nigdy, juz wole mieszkwc z tesciami.. To tez jest tak, ze kazdy z domu wynosi inne cechy, przyzwyczajenia. Ja jestem przyzwyczajona do porzadku, sprzatania od razu po sobie, ladu, planowania wszystkiego dokładnie. Znowu maz wręcz odwrotnie. Sprzątania po sobie nauczylam go ja. No ale starszych ludzi juz tego nie naucze, zwlaszcsa ze jestem typem co woli dusic w sobie niz sie z kims kłócić. Dlatego dla mojego męża mieszkanie z wlasnymi rodzicami to by byl pikus o nie rozumie o co mi chodzi. Pewnie jakby zamieszkal z moimi, to by juz co innwgo mówił...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ciężka sytuacja :/ bardzo Ci współczuję. Wydaje mi się że jedynym wyjściem z sytuacji jest mobilizowanie męża do działania. Same papiery nie kosztują dużo w porównaniu do budowy całego domu, a dla Ciebie to już będzie pierwszy krok do przodu. Im dłużej będziesz trwała w takiej sytuacji jak teraz, tym bardziej będziesz się denerwować, tłumić to w sobie a to nie jest dobre :/ Ja się świetnie dogaduje i z teściami i ze swoimi rodzicami ale i tak nie chciałabym wspólnie z nimi mieszkać. Jednak najlepiej jak są na tyle blisko żeby w razie czego ich odwiedzić albo podrzucić dzieci ale na tyle daleko żeby nie zaglądali w garnki
Cytat:
Napisane przez passionfruit Pokaż wiadomość
Własnie wywinęłam takiego orła z telemarkiem na podłodze w biurze, na oczach 4 osób, że sobie nie wyobrażacie. Czterech facetów wpadło w panikę pt. nic Ci nie jest? Nie wiem czy się śmiać czy płakać, bo mam sine i podrapane kolana jak pięciolatek, a jest piękna pogoda i mam na sobie sukienkę....
Dobrze że skończyło się tylko na siniakach, a nie na czymś poważniejszym! uważaj na siebie!
Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
Yoona kciuki za krzywą

Wogole dalej mam nerke lekko powiększoną i mam dużo pić, więc jak na ciężarną przystało zakupiłam wczoraj 3 piwka 0%. Warke cytrynową, grejfruit z pomarańczą i hainekena pierwszy raz spotkałam takiego 0%

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Warka grejpfrut z pomarańczą!! Mniam. A heinekena 0% jeszcze nie widziałam, muszę poszukać bo zrobiłaś mi smaka
aga_89_4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 17:35   #798
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Ja po piwe 0% i nawet lyku zwykłym czy jakimś karmi mam mega zgage 2 dni wiec mnie nie kusi wcale % ani spora liczba produktów spożywczych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 18:35   #799
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Siosta do inhalacji poleca dostala od lekarza received_946277395554077.jpeg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-05-08, 19:08   #800
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

My mieszkamy z rodzicami moimi.
Mamy dom piętrowy. Oni są na parterze, my na piętrze. Jeszcze siedzimy na jednej kuchni, ale do końca roku ma się to zmienić.
Mamy jeszcze wspolne wejście ale na schodach są drzwi od niedawna i chwała że je mamy.
Mamy 3 pokoje, łazienkę i 'kuchnie' z salonem. Wyremontowane i tak sobie zyjemy. Duzym plusem jest to, że moi rodzice pracują za granicą w interwalach miesiąc PL-miesiąc tam. Ten układ też nam daje wolności trochę. Na jak długo? Nie wiem. Tata pewnie prędzej czy później pojdzie na rentę chorobowa ze względu na bark. Ale znając jego to o tak będzie jeździł. Mama też pewnie z 10 lat pojeździ.
Tz nawet wspomina ze on by chciał się wybudować, tak na przyszłość, żeby rodziców do siebie wziąć w razie co (rzecz jasna chodzi o jego rodziców).
Ale po głębszym przemyśleniu stwierdza że jednak nie.
U nas jest taka sytuacja, że caly dom + obejscie i pole którego jest ze 2ha w przyszłości będą należały tylko i wylacznie do nas. Nie ma innego spadkobiercy, więc ta budowa zbytnio nie miała by sensu.
Nawet kiedyś mieliśmy na próbę wystawiony na sprzedaż to przez pół roku chyba tylko 2 os zadzwonily.


Dziś mam znów dość. Dobrze że mlody już śpi. Idę pomalować paznokcie, prysznic i w kimę.
Nawet w pracy nie mam Was jak nadrobić, bo mi koleżanka nad uchem stoi i sporadycznie w telefon patrzy. Także tego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 19:59   #801
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 638
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez Panterka1313 Pokaż wiadomość
Siosta do inhalacji poleca dostala od lekarza Załącznik 7528761

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja stosuję czasem dla synka, również polecam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-08, 21:22   #802
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez yoona Pokaż wiadomość
My mamy 44m i dwa pokoje,więc będzie trzeba pomyśleć nad większym prędzej niż później.
Dobrze że chociaż garderobę mamy,to jest gdzie wszystko trzymać.
My do teraz właściwie na tych 49m się mieścimy - my mamy sypialnię, córka pokój, jest też część wspólna - czyli kuchnia plus salonik plus przedpokój bez żadnych ścian.
Przy czwartym domowniku będzie jednak problem. Bo o ile łóżeczko zmieści się do sypialni, o tyle żadna komódka na ciuszki już nie. W pokoju starszej córki też już się żadnego mebelka nie da wcisnąć. Mąż chce przerobić kawałek swojej części szafy w sypialni na szuflady dla małej
Mnie się w tej sytuacji marzy czteropokojowe mieszkanie

Cytat:
Napisane przez bambi1980 Pokaż wiadomość
Ja tak czytam czasem na jakim mieszkacie metrazu i zastanawiam sie jak to jest mozliwe ze ja sie nie mieszcze na 90m , mamy 4 pokoje i wszystkie zawalone! Pewnie gdybym mieszkala w 3 pietrowej willy byloby to samo
Wiesz, każdą powierzchnię da się zagracić Tak samo - jak się tej powierzchni nie ma to da się jakoś tak zrobić, żeby jej starczało

Cytat:
Napisane przez ania9o Pokaż wiadomość
Z mężem to i w kontenerze bym żyła i nie byłoby problemu przecież to jego wybrałam sobie do wspólnego życia do końca moich dni. Czasami zdarza się że siedzimy w osobnych pokojach a za chwilę któreś przychodzi do drugiego bo nie potrafimy być osobno. Wystarczy, że mąż pracuje zazwyczaj po 10h dziennie i widzimy się wieczorami tylko, nie chcemy marnować tego wspólnego czasu.
Za to mieszkanie z rodzicami to dla mnie pomyłka.
U mnie podobnie

Ja przybrałam na razie jakieś 7kg, więc mniej niż w poprzedniej ciąży. Startowałam z wagi 3 kg wyższej, więc w sumie teraz na etapie 29 tygodnia ważę podobnie, jak poprzednio. Jest więc szansa, że nie dobiję do 80
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-09, 05:34   #803
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Acidka mieszkałam z siostrą i rodzicami całe życie na 49 m2 i dawaliśmy radę, nie wspominam, że było ciasno, brak prywatności, mam same dobre wspomnienia znam też rodziny (żadne tam patologie) 2+3 co się wychowały na podobnych metrażach, ale kiedyś też były trochę inne czasy...

Panterka nebudose polecałabym dopiero przy mocno zatkanym nosie, bo to silniej stężona sól fizjologiczna z dodatkami (ja używam niebieskiej wersji jak coś) i lepiej swoją rolę spełnia gdy musi poluźnić wydzielinę a przy zwykłym katarku tylko ją nadtwarza i jest go więcej wodnistego smarka:P

U mnie +10kg było już jakiś czas... obwód brzucha 93 cm bez zmian, po sobie też mi się już nie wydaje żebym rosła w biodrach, udach, jedynie brzuch więc pocieszam się, że to waga ciąży a nie mój nadbagaż:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-09, 05:44   #804
kasia.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 505
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Hej dziewczyny
Od wczoraj dołączyłam do mam będących na zwolnieniu z rzeczy mniej przyjemnych mam dalej miękką szyjkę, która jest niby jeszcze długa bo ma 3 cm, ale w ciągu 2 tyg skróciła się o 6 mm. Trochę się tym martwię. Pierwszy poród miałam 15 dni przed
a od 33 tyg skurcze, ale szyjka była ok.

Stella dopisz mi proszę wizytę na 22 maja.

Co do sytuacji mieszkaniowej u mnie co jakiś czas wraca myśl o budowie domu. Muszę popatrzeć ile kosztuje budowa do stanu zamieszkania bo nie chcielibyśmy kredytu większego niż 100000 o ile by go nam ktoś w ogóle dał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

kasia. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-09, 06:48   #805
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Wiecie co....podziwiam ogromnie osoby mieszkające z teściami / rodzicami. Nie potrafię sobie tego wyobrazić nawet w najlepszych relacjach świata. Po prostu swoje to swoje i samemu to samemu. My od początku mieszkamy sami. Najpierw wynajmowaliśmy malutkie mieszkanie w kamiennicy, później kupiliśmy mieszkanie 49 m2, a teraz mamy swój, w miarę duży dom. Wszystkie opcje częściowo na kredyt, ale nie żałuję ani grosza. Mieszkania nie sprzedaliśmy, żeby Młody miał swoje jak dorośnie, teraz rozważamy zakup kolejnego mieszkania / działki, żeby wersja 2.0 też miał swoje od samego początku.

I żeby nie było,to każdy z kolejnych etapów mieszkaniowych wiązał się z olbrzymimi wyrzeczeniami, mieliśmy opcje mieszkania z rodzicami ( obie rodziny mają swoje domy), ale nigdy z niej nie skorzystaliśmy. Dla zdrowia psychicznego wszystkich. Są sytuacje, że po prostu nie ma innej opcji i trzeba zamieszkać z rodziną, ale zbieranie na budowę, która będzie na "święte nigdy" to jakaś masakra....
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-09, 07:24   #806
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez MalaGosia88 Pokaż wiadomość
Acidka mieszkałam z siostrą i rodzicami całe życie na 49 m2 i dawaliśmy radę, nie wspominam, że było ciasno, brak prywatności, mam same dobre wspomnienia znam też rodziny (żadne tam patologie) 2+3 co się wychowały na podobnych metrażach, ale kiedyś też były trochę inne czasy...
Ja z rodzicami i bratem przez długi czas w 40-metrowym, w dwóch pokojach i też było ok . My na pewno przez kilka lat jeszcze pomieszkamy z dziewczynkami w takim układzie, nie boję się, że zafunduję im traumę Chyba faktycznie są trochę inne czasy teraz, mamy więcej przedmiotów, większe aspiracje, żyjemy mniej "stadnie" ogólnie, stąd też np. rodzice dążą do tego, żeby każde dziecko miało swój pokój i nie chcą spać w "salonie" tylko mieć osobną sypialnię.
Tak realnie ja za 4-5 lat chciałabym zmienić miejsce zamieszkania, mój mąż szybciej, zobaczymy, co z tego będzie.
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-09, 07:33   #807
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez kasia. Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Od wczoraj dołączyłam do mam będących na zwolnieniu z rzeczy mniej przyjemnych mam dalej miękką szyjkę, która jest niby jeszcze długa bo ma 3 cm, ale w ciągu 2 tyg skróciła się o 6 mm. Trochę się tym martwię. Pierwszy poród miałam 15 dni przed
a od 33 tyg skurcze, ale szyjka była ok.

Stella dopisz mi proszę wizytę na 22 maja.

Co do sytuacji mieszkaniowej u mnie co jakiś czas wraca myśl o budowie domu. Muszę popatrzeć ile kosztuje budowa do stanu zamieszkania bo nie chcielibyśmy kredytu większego niż 100000 o ile by go nam ktoś w ogóle dał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To witamy, i tak długo pracowałaś! Trochę martwi ta szyjka, ale może znajdziesz teraz więcej czasu na odpoczynek i leżenie i da to efekty. Trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez acidka Pokaż wiadomość
Ja z rodzicami i bratem przez długi czas w 40-metrowym, w dwóch pokojach i też było ok . My na pewno przez kilka lat jeszcze pomieszkamy z dziewczynkami w takim układzie, nie boję się, że zafunduję im traumę Chyba faktycznie są trochę inne czasy teraz, mamy więcej przedmiotów, większe aspiracje, żyjemy mniej "stadnie" ogólnie, stąd też np. rodzice dążą do tego, żeby każde dziecko miało swój pokój i nie chcą spać w "salonie" tylko mieć osobną sypialnię.
Tak realnie ja za 4-5 lat chciałabym zmienić miejsce zamieszkania, mój mąż szybciej, zobaczymy, co z tego będzie.
No niestety zauważyłam taką tendencję... Mnie nie przeszkadza tłok i hałas w domu, czy wspólny pokój dla rodzeństwa. Może wyniosłam to właśnie z domu rodzinnego Gdybym chciała teraz dla każdego osobny pokój, do tego dla nas osobna sypialnia i jeszcze najlepiej obszerny salon na stół dla takiej dużej rodziny to chyba musiałabym już myśleć o budowie jakiejś willi
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-09, 07:41   #808
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Cytat:
Napisane przez MalaGosia88 Pokaż wiadomość
No niestety zauważyłam taką tendencję... Mnie nie przeszkadza tłok i hałas w domu, czy wspólny pokój dla rodzeństwa. Może wyniosłam to właśnie z domu rodzinnego Gdybym chciała teraz dla każdego osobny pokój, do tego dla nas osobna sypialnia i jeszcze najlepiej obszerny salon na stół dla takiej dużej rodziny to chyba musiałabym już myśleć o budowie jakiejś willi
A ja się nie zgodzę U nas całe życie rodziny toczy się w salonie i kuchni, latem w ogrodzie, ale każdy na swoją przestrzeń, co cenie sobie jak cholera.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-09, 07:42   #809
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Zapomniałam dodać, że bratanek męża jest tu tak często, że ma się wrażenie, że on też tu mieszka
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-05-09, 07:46   #810
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.III

Witam się w 3 trymestrze i z bólem głowy przy okazji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-06-23 21:03:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:28.