2009-04-23, 10:51 | #1051 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Metoda prób i błędów, z czasem się wprawisz
Mi pierwsza szła beznadziejnie ale jakoś dałam radę, z każdą kolejną coraz lepiej |
2009-04-23, 17:20 | #1052 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 634
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Witam
A mi ta pasta cukrowa nie wyszła dziś robiłam tak jak było w przepisie na pierwszej stronie wątku wszystko wyszło tak jak powinno być. Zaczekałam aż zastygnie, no i zastygło na kamień. No i potem rozgrzałam ją aby wziąśc i wygnieść no i zastygało mi w palcach nie dałam rady jej uformować. Troszke się rozczarowałam. No ale może kiedyś zrobie jeszcze raz. |
2009-04-23, 19:27 | #1053 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
2009-04-23, 19:44 | #1054 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 354
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
__________________
29
Edytowane przez skemmtun Czas edycji: 2009-04-23 o 19:45 |
|
2009-04-28, 16:27 | #1055 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
dziewczyny po nalozeniu na noge czy cos innego;p ile odczekac?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=768254 takie tam szmatki.. ;-) Czekam na mojego bombaza!! |
2009-04-29, 10:45 | #1056 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 591
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
dziewczyny co robic? konsystencja wydaje sie ok,. jest troche lepkie, ale nie wyrywa wloskow
---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ---------- nie rozumiem czemu mi nie wyszło. Jak przygotowałam pastę to zastygła na kamień. Potem jak ją podgrzałam i wygniotłam zrobiła się mlecznego koloru i bardzo się kleiła, ale tak czy siak nie chciała wyrywać włosków. Jedyne co zrobiła to mnie całą pokleiła macie pomysł co zrobiłam źle? |
2009-04-29, 14:26 | #1057 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 271
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
No i stało się
Zbałamuciłyście mnie Przeczytałam 90% wątku i doszłam do wniosku, że spróbuję i ja skoro tak zachwalacie. Dojrzałam do tej decyzji . Plan wygląda tak: dziś wieczorem dokładny peeling całego ciała... a w czwartek ( będę miała chatę wolną ) powalczę z pastą. Jednak zacznę ją gotować już dziś, a co. W razie co to będę miała jakąś alternatywę, co nie? Mam nadzieję, że wszystko się uda bo te kudły - kaktusy - zapuszczam już kilka dni i mam ich szczerze dosyć. Zdam relację po wszystkim. Trzymajcie za mnie kciuki. |
2009-04-29, 17:52 | #1058 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
2009-04-30, 09:49 | #1059 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 591
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;12090645]Dosyp do tego trochę cukru, żeby nie było mleczne a bursztynowe[/quote]
Ale masa jest bursztynowa. Tylko jak zaczynam już podgrzaną rozciągać, gnieść i męczyć to zamienia się na mleczną. Na samym początku była instrukcja obrazkowa i mam takie same kolory jak tam |
2009-04-30, 19:30 | #1060 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 33
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
hmmm no to ja chyba tez wyprobuje ale kiedys
mam jaszcze pytanie : jak juz to podociskam dokladnie i naloze to czym ja mam to scierac ???(tzn golic czy jak) bo niektore dziew tam mowily ze kciukiem ???no to palcami ? he =sorki ale zielona jestem w tych sprawach
__________________
,, nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło" |
2009-05-01, 08:01 | #1061 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 271
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Z tego co ja zakumałam to chodzi o to, że dociskasz taką wyrobiona porcję pasty do ciała, dociskasz kciukiem aby dobrze sie przykleiło i od razu zrywasz (tak jak np pasek z woskiem) dzięki czemu powinnaś wyrwać włoski z tego miejsca gdzie przykleiłaś porcję pasty. I tak miejsce przy miejscu aż do skutku, aż wydepilujesz żądany obszar. Przynajmniej ja tak to rozumiem. ---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ---------- A teraz pytanie ode mnie: dziewczyny gotowałam pastę przez ok 3 dni (oczywiście z przerwami). moja pasta po wystudzeniu jest na tyle twarda, że nie mam najmniejszych szans jej wyjąć z garnka lecz jak wbijam w nią palucha to mimo wszystko się "ugina". Po prostu nie jest aż tak twarda jak szkło. Kolor ma bardzo ciemny. tu pojawia się mój dylemat, czy gotować ją powinnam jeszcze aż będzie zupełnie twarda (gdy wystygnie) i wtedy aby ją wyjąć z garnuszka tylko troszkę ogrzać? Czy może ona już jest dobra? Podpowiedzcie mi bo chciałam już dziś się wydepilować. Z góry bardzo dziękuję. ---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ---------- A teraz pytanie ode mnie: dziewczyny gotowałam pastę przez ok 3 dni (oczywiście z przerwami). moja pasta po wystudzeniu jest na tyle twarda, że nie mam najmniejszych szans jej wyjąć z garnka lecz jak wbijam w nią palucha to mimo wszystko się "ugina". Po prostu nie jest aż tak twarda jak szkło. Kolor ma bardzo ciemny. tu pojawia się mój dylemat, czy gotować ją powinnam jeszcze aż będzie zupełnie twarda (gdy wystygnie) i wtedy aby ją wyjąć z garnuszka tylko troszkę ogrzać? Czy może ona już jest dobra? Podpowiedzcie mi bo chciałam już dziś się wydepilować. Z góry bardzo dziękuję. |
|
2009-05-01, 16:44 | #1062 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 774
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Depiluję się pastą cukrową, ale gotową Camsakizi-jest rewelacyjna i tania. 4 razy gotowałam sama pastę cukrową z w/wprzepisów i Miałam już ciemną-brązową, mniej ciemną-jasnobrązową, miodową i w kolorze piwa i nic. Niby się kleiła, wyrabiałam, rozciągałam i gucio. Kleiła się do rąk i dookoła wszystkiego w łazience a depilować nie chciała! Za te ok.25 zł nie warto się babrać! Co prawda depiluję nią tylko paszki i bikini, bo do nóg mam depilator (szybszy i skuteczniejszy sposób), ale starcza mi na rok, jak już doszlam do wprawy i tyle jej nie marnuję. Na 2paszki starcza mi 1 pelna łyżeczka camsakizi. Słoik podgrzewam w gorącej wodzie.
|
2009-05-02, 09:44 | #1063 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 233
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
a mi pasta nie wyszła. Gotowałam ją 30 minut i nadal blada. A użyłam dwóch szklanek cukru i niecałej pół szklanki wody
|
2009-05-03, 13:56 | #1064 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK - North West
Wiadomości: 4
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
no to dzis i ja probuje tej pasty.. dam znac co mi wyszlo i czy wogole wyszlo
|
2009-05-03, 17:03 | #1065 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 390
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja spróbuję za kilka dni aż włoski trochę podrosną Kiedyś próbowalam wersje z miodem ale się nie udała. Spróbuję z samym cukrem, wodą i sokiem z cytryny, zobaczę co z tego wyjdzie
|
2009-05-04, 10:48 | #1066 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 271
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Tak jak obiecałam zwierzam się ze swojego "cukrowania"...
Pastę gotowałam ponad godzinę, z przerwami (przez 3 dni). wyszła mi mocno brązowa, twarda... myślę, ze jest to bardzo fajny sposób na pozbycie się zbędnego owłosienia. jednak tego dnia co podjęłam się myślę, że było stanowczo za gorąco bo pasta podczas wyrabiania w dłoniach po prostu płynęła mi po rękach. Momentalnie robiła się za miękka do depilacji. Wtedy postanowiłam, że ją troszkę podgrzeję i użyję jako wosku. Nakładałam małymi porcjami na skórę, przykładałam kawałki pieluchy tetrowej i .... zrywałam. włoski wyłaziły. Jednak wg mnie zbyt długo się z tym schodzi... w rezultacie pogodziłam się z depilatorem i dokończyłam dzieło niemniej jednak polecam ta metodę, ale chyba lepiej sie sprawdzi w chłodniejsze dni. |
2009-05-04, 17:20 | #1067 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Jak się ją wyciąga, to nie powinna być twarda na kamień a powinna się dać złapać w palce, oczywiście z oporem, bo inaczej pewnie będzie za lepka (gorąca tym samym) |
|
2009-05-05, 15:05 | #1068 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK - North West
Wiadomości: 4
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
no i gotowalam ale chyba nie wyszla po zastygnieciu jest twarda jak kamien no ale ja troche podgrzalam wzielam w palce i probowalam zmiekczyc, nie wiem jak dlugo ja trzeba mietolic bo po paru minutach zrezygnowalam. Nie zmienila koloru na mleczny i byla nadal twarda i nawet nie przyklejala sie do nogi
Nie wiem co zrobilam zle, za malo wody czy cukru ... moze jeszcze pokombinuje bo ciekawi mnie ten sposob depilacji... |
2009-05-05, 16:50 | #1069 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Post wyżej napisałam w czym rzecz - za dużo cukru w stosunku do wody. Niektóre dziewczyny ratują to w taki sposób, że podczas ugniatania głaziku zwilżają palce wodą i powoli puszcza
|
2009-05-06, 01:28 | #1070 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
rad kilka po zrobieniu pasty po raz wtóry [z sukcesem].
- moje proporcje: poł szklanki cukru, sok z pół cytryny i max 2 szklanki stołowe wody. - z ognia zdejmowac jak ta piana co sie robi na wierzchu ma brązowe bąble co z za twardą pastą: - słoik z pastą do wrzątku - az rzecz będzie miękkawa - łyżeczką wydziobać ile tam tego chcemy i takie lekko [uwaga, coby się nie poparzyć. karmel zdradliwa rzecz] ciepłe ugniatać - ugniatanie: poprzez rozciąganie - aż do gładkiej mlecznobiałej konsystencji depilacja: jak się klei, ale nie wyrywa, należy albo jeszcze powyrabiać, albo dzielnie próbować - po pewnym momencie zacznie łapać włoski jak ta lala. myk w cierpliwym próbowaniu polega na tym, że pasta rozgrzewa się na ciele i robi się bardziej lepka. aha i co do rozmaitych proporcji: chemii się nie przebije. woda i tak musi w znacznym stopniu odparować. ale jest właśnie tym, co nadaje masie plastyczność. cukier mięknie też pod wpływem ciepła [podgrzewanie] lub pod wpływem wyrabiania [podgrzewanie - energia kinetyczna na cieplną]. niby prostackie zasady, ale je warto mieć w tyle głowy podczas eksperymentowania. i dla wszystkich: drogie panie, bez złudzeń - to polega na WYRYWANIU włosków. więc boli - bo musi. może wrastać. ale i ból, i wrastanie są najbardziej zminimalizowane ze wszystkich znanych mi "wyrywanych" metod. |
2009-05-06, 01:46 | #1071 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 4
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
To mój pierwszy post - witam
Słuchajcie dziewczyny co ja zrobiłam Ugotowałam sobie pastę i nie robiłam tej jasnej masy tylko gniotłam "minikulki" i depilowałam sobie za pomocą materiału. Bardzo ładnie mi te włoski odchodziły i nawet zostały placki na których już 1,5 miesiąca nic nie wyrosło, ale dopiero teraz przeczytałam, że to ma być biała masa, która jest 100x wygodniejsza od pasków z materiału. Idę wypróbować moją pastę - czy da się z niej zrobić białe kulki. Dam znać jakie efekty
__________________
<nieśmiała fanka wizażu - (raczej) czytelniczka> |
2009-05-07, 13:20 | #1072 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
hej ja tez tu poraz pierwszy poczytalam troche i probowalam ale nic z tego... raz zrobilam z miodem to w ogole nic nie wyrywalo teraz z woda ale chyba za dlugo gotowalam bo po wystygnieciu bylo twarde jak kamien ;/ ale sprobuje jeszcze raz
|
2009-05-07, 16:48 | #1073 |
Raczkowanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
a mi pasta chyba wyszla. tyle, ze jak biore i rozrabiam w palcach, to robi sie mleczno-brazowa, ale zastyga i po chwili jest juz mi bardzo ciezko ja dalej rozgniatac, a do skory, np na rekach, zeby ja przycisnac kciukiem, nie chce sie kleic co zle?
__________________
.oO |
2009-05-07, 20:50 | #1074 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dodać troszeńkę wody i podgotować na nowo ale krótko, żeby się zemieszało albo rozrabiając w rękach moczyć palce w ciepłej wodzie i nimi dalej gnieść. Na pewno pod niewielkim wpływem wody puści
|
2009-05-08, 12:55 | #1075 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
mam takie zasadnicze pytanie...bo zrobiłam masę zgodnie z przepisem stwardniała i miała ładny bursztynowy kolor, ale po podgrzaniu i wyjęciu mniej więcej luki wielkości orzecha i próbie ugniatanie jej zamiast zrobić się mleczno biała wyszedł mi twardy karmelek nie dający się dalej ugniatać co robię źle????
|
2009-05-08, 18:34 | #1076 |
Raczkowanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
dzieki reeva, sprobuje
Klucha 88: kiedys, bedac piekna i mloda robilam te paste i teraz widze, ze zle ugniatalam. poogladaj sobie filmiki na youtubie, one swietnie przedstawiaja, jak gniesc, moze to ten problem
__________________
.oO |
2009-05-10, 13:37 | #1077 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
no, mi sie juz pasta udała. Kulkę zrobiłam i fajnie mi włoski wyrywała, ale do czasu.Nogi wydepilowałam i chciałam na pachach wypróbować. Umyłam je, może źle wytarłam - nie wiem, ale podczas nakładania z masy zrobiła się śliska maź, której nawet zdjąć nie umiałam. Musiałam ją zmyć. Coś źle zrobiłam, nie wiem co. Może pachę wilgotną miałam? A może ta kulka była już wyeksploataowana? Może któraśz Was pomoże mi wskazać błąd jaki zrobiłam? Bo masa była ok, włosy wyrywała, była bardzo plastyczna, świetnie mi sie ją nakładało i ściagało, a tu nagle taki pech ..... Zamierzałam sobie w wannie bikini wydepilować, ale chyba nie bardzo powinnam to robic w pomieszczeniu zbyt wiglotnym, jak uważacie?
|
2009-05-11, 07:21 | #1078 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Nottingham, UK
Wiadomości: 42
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Wczoraj robilam pierwszy raz i udalo sie! Jestem pod wrazeniem i chyba zostane przy tej metodzie do konca zycia. Robilam z propoporcji 1 szkl cukru, 1/4 szklanki wody i sok z calej cytryny. Wylaczylam jak karmel mial kolor mocnej herbaty, potem studzilam w sloiczku ale poniewaz jestem bardzo niecierpliwa, oderwalam pierwsza kulka jak masa byla jeszcze letnia. Porozciagalam w palcach ok minuty az do uzyskania koloru mlecznego toffi i rozcieralam na nodze, tak ja w filmie z youtube. im lepiej docisniete do skory, tym wiecej wloskow wychodzi. Rozsmarowywalam pod wlos, zdzieralam z wlosem. Jedna uwaga, nie mozna zostawiac na skorze zbyt dlugo to wtedy sie lepi i ciezko oderwac ale wtedy po prostu wystarczy sprobowac zrolowac mase w kulke na skorze i odejdzie bez problemu- razem z wloskami. odczekac chwile zeby ostygla i znowu depilowac.
Na nodze- metoda bezbolesna (prawie) dzis robie bikini i pachy. Dziekuje margop i innym dziewczynom za wpisy i dobre rady, to naprawde nie jest trude! |
2009-05-11, 20:08 | #1079 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Na 100% do kulki dostała się woda, jak sama lekko miałam zwilżony palec to kulka się zaczęła rozłazić, na szczęście już kończyłam i jakoś odratowałam na końcówkę tę masę.
|
2009-05-11, 22:24 | #1080 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Kupiłam sobie pastę na allegro... Będę testować kiedy przyjdzie Naoglądałam się dziś filmików i jestem pod wrażeniem jak sprawnie się można nią posługiwać, sprawia wrażenie jakby można było całą depilację przeprowadzić w 30 minut. A jak znam życie ja nawet nie będę umiała kulki zrobić
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:27.