Nie chce być taka, chce się zmienić

[szczocia]

Mój problem to: mam 13 lat, waże 53kg, mam 156cm wzrostu, 2lata temu pojawił się u mnie lekki trądzik, mam szerokie biodra, uda i gram w piłkę nożną. Chcę się zmienić, bo według mnie wyglądam okropnie! Chłopaki się mną brzydzą.
Załącze kilka moich fotek. Ale błagam pomóżcie mi, napiszcie co mam zrobić.

[Del]

Powinnaś najpierw odpowiedzieć na pytania zaware w tym wątku :
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=144859
Mogłabyś wkleić fotki całeś sylwetki?Wtedy Wizażanki by Ci pomogły w kwestii ubrań . Też mam pytanie jaki styl preferujesz i w jakim byś sie widziała po metamorfozie ? Sportowy czy bardziej kobiecy ? pozdrawiam

[-Finezja-]

Witaj na Wizażu
Po pierwsze musisz zmienić swoje nstawienie do siebie. Nawet na najpiękniejszą dziewczynę ze smutną miną i spuszczonym nosem nikt nie zwróci uwagi ! I lepiej byłoby właśnie gdybyś pokazała nam się cała, nie tylko buzia i gdyby zdjęcia były trochę większe. Na pewno coś poradzimy !

[szczocia]

Bardziej kobiecy, bo zawsze ubieram się na sportowo i to już mi troche przeszkadza. na tych załączonych zdjęciach jestem w pomarańczowej bluzeczce. mam tylko tyle moich fotek.

[Del]

A więc ja raczej widziałabym Cie w dłuższych włoskach , może troszeczkę drapieżnie wycieniowane ? Jeżeli chcesz zmienic styl na bardziej kobiecy to na pewno powinnaś podkreślać swoją figurkę ( która jak widac na zjęciach mas ładną i nie dopatrzyłam sie tam żadnych szerokich bioder ) na pewno powinnaś postawić na dodatki ! Może jakiś kobiecy pasek , torebkę albo buciki na małym obcasiku co do kwestii makijażu to raczej jakimś beżowy cień na powiekach najlepiej z ciemniejszym cieniem - brązem w zewnętrznym kąciku oczka ( powiększy oko), rzęski maocno wytuszowane , błyszczyk na ustach i delikatny róż pozdrawiam

[xyoko]

Radziłabym Ci zapuścić włosy. A z makijażem nie szalej, masz na to jeszcze czas Myslę, że dobry tusz do rzęs i ładny błyszczyk w zupełności wystarczą

[Przezlosliwa]

Zapuść włosy. Podczas zapuszczania możesz zmieniać linię fryzury, by ładnie się układały.

[Słonecznik3]

no wiesz co jak mozesz mowic ze masz szerokie biodra ,nieladnie tak
ja uwazem ze:
makijaz:nie eksperymentuj za duzo bo jestes jeszczo mloda ja sama mam 15lat i uzywam tylko tuszu do rzes i troche pudru w plynie aby zatuszowac tradzikwiec tobie radze tusz, blyszczyk no i jesli masz ten tradzik to troche pudru w plynie
sylwetka:mnie sie wydaje ze wszystko jest okejale skoro Tobie to przeszkadza to bardzo ladnie i kobieco wygladaja takie tuniki i na to szerokie paski no i oczywiscie wyszczuplajaa takze nos dodatki tak jak juz tu wspomniano
wloski:zapusc wiem ze to trudne bo sama 3lata temu mialam takie jak ty ale jakos mi sie udalo, wytrwalam i oplacalo sie. Poczekaj pare miesiecy troche podrosna i pojdziesz je tak wypazurkowacbedzie super
na koniec troche optymizmu i wiary w siebieto napewno pomoze mow sobie codziennie rano ze jestes ladna i wartosciowa osobaA chlopakami sie nie przejmuj, oni wszystkim dogryzaja wiem to z wlasnego doswiadczenia.Nie warto sie przejmowaczycze udanej metamorfozy
pozdrawiam slonecznik3

[nAtaL!a]

a teraz wypowiem sie ja
1. koniecznie musisz zmienic nastawienie do samej siebie, bo jesli to sie nie zmini to nawet zadna metamorfoza zewnetrzna nie pomoze Ci sie do konca zaakceptowac
2.szerokie biodra...gdzie??;> bo nic takiego nie widze;p masz bardzo ladna figurke, serio serio
3.masz bardzo ladna, dziewczeca buzie, a gdzy sie usmiechasz to tym bardziej, tak wiec usmiechaj sie jak najczesciej
4.piszesz, ze masz 13 lat, nie wiem moze ja jestem stara juz(18lat) ale mysle, ze w tym wieku styl "kobiecy" brzmi dosc smiesznie, ale rozumiem o co chodzi kazda dzieczyna chce sie podobac facetom
5. makijaz:tusz, jesli juz podklad to moze cos z tych lzejszych np. ten nowy z Nivea(nie wiem jak dokladnie sie nazywa, ale to taki krem+podklad) no i jakis blyszczyk..hmm??
6. a jesli mowisz, ze masz problemy z cera to warto wybrac sie do dermatologa lub zajrzec na KWC, cos na pewno tam znajdziesz

pozdrawiam i wiecej wiary w siebie SzczociU!

[olla22]

A ja Cię widzę w tych włoskach które mas zteraz. Bardzo mi sie podobaja i do twarzy ci w tej fryzurce. Co do problemow z cera to poszukaj kosmetykow antybakteryjnych jakies maseczki z glinki i dobry kremik nawilzajacy. tylko lepiej cos ziolowego typu fitomed itp. niz te kolorowe cacka ktore moga nasilic twoje problemy. makijaz odstaw na bok. mozesz ewentualnie siegnac po korektor na jakies niespodzianki i fajny blyszczyk. co do twojego stylu ubierania sie to pozostawilabym taki. jestes mlodziutka wiec jak najbardziej pasuje ci taki mlodziezowy styl sportowy. baw sie kolorami.mozesz fundnac sobie jakies dodatki. tylko nie za przesadne bo bedziesz wygladac smiesznie.
a kolegow to odstaw na bok i smiej sie z nich..oni pozniej dojrzewaja...a czasem nigdy
pozdrawiam
ola

[In_ThE_ShAdOwS]

Jesteś ładna dziewczyną, masz symaptyczną twarz, nie wiem co od siebie chcesz?
Na Twoim miejscu zapusciłabym torchę włoski, chyba, ze sie dobrze w nich czujesz, bo w sumie to fajnie tak wyglądasz. Masz ładna figurę widizałbym Cię w takich tunikach, bluzkach z łodeczkowym dekoltem (nie wiem jak to nazwać) a pod to jakas fajna bluzka, to wyglada suuuper, ja neistety nie moge u siebie w miescie takich ubran znaleźć.
Z makijazem nei ma co eksperymentowac, wystarczy korektor, czy tez podkład, zeby zatuszować trądzik, ale oczywiscie trzeba też leczyyć...ehhh.
Podsumowując zmien anstawienie do siebie, a będziesz sie czuła lepiej!

[ania2510]

W tych włosach wyglądasz całkiem nieźle (trochę dodają Ci lat ale w tym wieku możesz sobie na to pozwolić hehe). Moim zdaniem nie powinnaś przesadzać z makijażem: tusz, lekki podkład lub puder jeśli to konieczne, śmiało róż i błyszczyk (jakiś jasny beżowy lub różowy). Właśnie z błyszczykami możesz eksperymentować, tylko bez przesady odpadają krwiste czerwienie i inne "dojrzałe kolory" (piszę to, żebyś nie popełniała moich błędów ) to po 1.

Jeżeli chodzi o ubiór. Nie zakładaj szpilek. To wygląda naprawdę śmiesznie w Twoim wieku. Masz ogromny wybór: od trampek do sportowego stroju (wtedy możesz założyć dziewczęcy t-shirt) po balerinki.... Jakieś fajne dżinsy na pewno masz kilka par. Na zakupach zwracaj uwagę, żeby miały raczej ciemny kolor i prosty krój (tzn zapomnij o haftach na kieszeniach, cekinach i brokacie.... fuu...). Do tego jakaś bluzeczka. I tutaj muszę Cię trochę pouczyć. Ta bluzka którą masz na grupowych zdjęciach jest zdecydowanie na nie. Okropny wzór, kolor jakby sprany no i bokserka, króra raczej Ci nie służy. Wyglądasz nieco tandetnie (przykro mi ale chodzi o to, żebym była szczera). Jeżeli kupujesz bluzkę to musi mieć kolor albo zdecydowany czyli żywy zielony, pomarańczowy, czerwony, różowy albo stonowany: beżowy, delikatny róż... 2. zwracaj uwagę na rodzaj materiału. To podstawa. Lepiej zainwestuj w jedną porządną rzecz niż 3 ale bylejakie. W końcu chcesz wyglądać jak kobieta po 3. wybieraj takie fasony, w których nie będziesz wyglądała zbyt wyzywająco- wulgarny strój potrafi odjąć uroku nawet najpiękniejszej dziewczynie. Jeżeli nie jesteś pewna czy dasz sobie z tym radę sama, zawsze możesz poprosić o pomoc mamę (choć wiem, że zakupy z mamą bywają koszmarem) lub starszą siostrę/koleżankę, której styl Ci się podoba i która wybierze razem z Tobą odpowiedni strój.
Co się jeszcze tyczy ubioru: bielizna NIGDY ALE TO NIGDY nie może być widoczna spod ubrania! Jeszcze gorsze są spodnie odsłaniające pół tyłka! Zapamiętaj i stosuj!

Kolejna sprawa dodatki dodatki i jeszcze raz dodatki. Wszystkie. Zawsze. Tutaj też obowiązuje zasada: jakość, nie ilość. Nie mówię, że musisz kupować drogie rzeczy, chodzi o wygląd. Wystrzegaj się tandetnych pieścionków, "kolii" i innych wstrętnych pierdół. Bardzo podoba mi się biżuteria, którą ma Twoja koleżanka z 2 bodajże zdjęcia (ma złotą bransoletkę i kolczyki). Tego typu rzeczy wybieraj. Dodam też parę przykładowych ozdóbek

To tylko połowa sukcesu: kluczem jest jeszcze ładny chód bez machania łapami, bez wielkich chłopskich kroków... Siedzenie z gracją... Niedopuszczalne jest zwracanie na siebie uwagi za wszelką cenę (wiesz: głośny śmiech, krzyk, ostentacyjne przeklinanie itp). Piszesz,że grasz w nogę- super! Masy swoje hobby, kontynuuj je. Pamitaj jednak, że "chłopem" jesteś na boisku, po zejściu zmieniasz się w kobietę.

No i wreszcie ostatnia część kazania. Wisienką na torcie jest czystość! Brzmi banalnie ale nie znam i chyba nigdy nie znałam 13latki, która dba np o czystość butów (mam nadzieję, że jesteś wyjątkiem) Czyste opiłowane paznokcie, makijaż świeży, nie rozmazany, ciuchy świeże, wyprasowane.... O dezodorancie i tego typu rzeczach nie muszę wspominać. Chodzi o ogólne wrażenie.

Tego wszystkiego nie jest dużo ale małe kroczki dzałają cuda. Oprócz wyglądu warto też powalać intelektem więc dużo czytaj. Nie podręczniki (choć to też wskazane) ale różne czasopisma (typu national geographic, nie bravo ale taki ocywiście, które Cię zainteresują), książki różnego rodzaju, oglądaj różne filmy od tych lekkich po bardziej poważne.... Takie głupoty a zwiększają pewność siebie

Załączam kilka zdjęć stylu w jakim Cię widzę.
Życzę powodzenia, na pewno wszystko pójdzie dobrze

PS. To Twój naturalny kolor włosów?

[kaska222]

ania2510 -prosze nie odswierzac starych wätköw.

[perelkabiala]

Nie narzekaj Uważasz że masz grube uda? Poszukaj w internecie ćwiczeń wyszczuplających te partie ciała. Szukaj swojego stylu. Nie podobają Ci siętwoje ciuchy? Nie musisz lecieć od razu do butiku Prady bardzo modnie jest teraz kupować w second hand - oryginalne, tanie ciuchy, których nie będzie miał nikt inny oprócz Ciebie. A skąd czerpać inspiracje? Mało kogo stać na stylistkę, więc oglądaj zdjęcia sławnych nastolatek. Zastanów się w czym Ci najlepiej, popytaj przyjaciół, rodzinę. Oni Ci doradzą. A może makijaż? Masz dopiero 13 lat, ale stosujesz makijaż? Błyszczyk i mascara Ci nie zaszkodzą, o ile chcesz. Korektor antybaktereyjny zamaskuje drobne wypryski. Zmień fryzurę - masz krótkie włosy, może zapuścisz? Chłopcy zwracają uwagę na długie, lśniące włosy. Pamiętaj, zawsze musisz być zadbana - czyste włosy, ładna cera. Używaj dobrych kosmetyków dostosowanych do twoich potrzeb. I przede wszystkim zaakceptuj siebie, bo to najważniejsze