Mamusie sierpniowe 2014 - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł następnego wątku
Smukłe krychy i płaskie brzuchy bo są juz z nami nasze maluchy 3 9,09%
Już maluchy sierpniowe są na podbój świata gotowe 5 15,15%
Dzieci zamiast spać czatują czy rodzice nie baraszkują 4 12,12%
Sierpniowe dzieci już mamy i o drugie się staramy 1 3,03%
Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2 24 72,73%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 33. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-03, 12:01   #2161
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Ja zawsze sprawdzam na zrób sobie krem. Przy konopii jest napisane że jest stosowany w kosmetykach dla niemowląt. Dynię możesz zużyć na rozstępy ;-) ogółem myślę, że każdy możesz spróbować i sprawdzić reakcję. Wszystkie możesz też zużyć na włosy ;-) ogółem dla niemowląt poleca się właśnie kokosowy i migdałowy, ale każda skóra inna.

Chyba tak ;-) 24go mam ortopedę, ciekawe czy wtedy się zorientują :-P
Nie zamierzasz wogole szczepic?
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 12:19   #2162
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Ja po wizycie
Wszystko się ładnie zagoilo
Badanie tym czymś metalowym bardzo bolało prawie się popłakałam jak mi to wsadziła

Dostałam tabletki za pół roku do kontroli
Powiedziała ze jak planujemy dziecko za 2 lata to najlepiej zdecydować się na tabletki

Bylam wkurzona bo wizytę mieliśmy o 19 a weszłam dopiero o 21 a byliśmy z mala
Myślałam że ich pozabijam
super że wszystko dobrze



Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
patrycja[/B] to witaj w klubie, mój na szczęście z tych cierpliwych ja tego tematu w ogóle nie poruszam, bo na samą myśl jest mi niedobrze nie wiem czy to przez poród, czy jestem jakaś chora ale chyba to drugie, bo z tego co widze wiekszosc z was ma ochotę, a też porody miałyście różne ...[COLOR="Silver"]
mi też słabo się robi na samą myśl


Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Przygotuj się na zielone kupy w całości a przy tym baaaaaaaaaaaaaaaaardzoooo ooo śmierdzące Po tym mleku mogą takie być, tak samo jak po tym moim comforcie, konsultowałam to z 2 pediatrami
mój też strasznie śmierdzące robi po comforcie.

Zuken będzie przechodzić na zwykły bebilon? My powoli przechodzimy i jak na razie brzuszek go nie boli.


Jadę zaraz do pracy miałam jeździć 2 razy w tyg, ale jest tyle pracy, że jednak muszę być 3 razy. Wracam przed 21, tż super sobie radzi. Dzieci najedzone, wykąpane i już śpią
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 12:23   #2163
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Dziewczyny czy wasze dzieci maja zapchane noski? U nas malutki dostał kataru i chrumka jak świnka. wyjmuje mu te babsztyle ale tego jest mało. Może to bardziej gdzieś w środku. I głosik ma taki troche dziwny ale to moze przez nosek zapchany. Gorączki nie ma i nie wiem co robić do lekarza chyba bez sensu. Nie wiem Psikam solą morska, stosuje maśc majerankowa ale boje sie
Od kilku dni mam poczucie, że jestem zła matką i sobie nie radzę Obwiniam się, że to moja wina ze ma krosteczki a teraz ten katarek A wczoraj byl z nami na zakupach Jak kilka dni temu radzialam sobie ze wszystkim i psychicznie i fziycznie to teraz nie moge się ogarnąć.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 12:25   #2164
sara 85
Zakorzenienie
 
Avatar sara 85
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Gosia w ogóle nie będziesz szczepić?
__________________
Zosia 26.03.2010 r.

Franio 24.07.2014 r.

Edytowane przez sara 85
Czas edycji: 2014-10-03 o 12:29
sara 85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 12:40   #2165
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
serio nie miałam... Jak pójdę na wizytę kontrolną to zapytam o to usg swoją gin.


A ja mam taki dylemat mały. ... Co byście zrobiły na moim miejscu?
Raz w roku na fundusz się należy, to profilaktyka ochrony przed rakiem piersi, teraz to ci nie zrobia, bo bez sensu jak karmisz, ale pilnuj tego po kp. Ja mam taki system, że w okolicy moich imienin (łatwo zapamietać datę, jak się z czymś kojarzy) robię cytologię i usg piersi.

Ja bym nie budziła, zdrowe dziecko się nie zagłodzi. Jak ci będzie za mało przybierała, to owszem, musisz budzić, ale póki co daj jej sobie wyrobić własny rytm.

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Przygotuj się na zielone kupy w całości a przy tym baaaaaaaaaaaaaaaaardzoooo ooo śmierdzące Po tym mleku mogą takie być, tak samo jak po tym moim comforcie, konsultowałam to z 2 pediatrami


Mówisz? No dobra... Śmierdząca to już wcześniej była, ale ta zieleń dziś mnie wystraszyła.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dziewczyny kp, jakie suszone owoce można jeść????
Podobno żadnych, bo mają bardzo dużo konserwantów. Chociaż ja kupowałam jabłka suszone i Małemu nic nie było, ale miałam mało pokarmu, więc pewnie niewiele do niego docierało.

Ja mam dziś mega kryzys. Nie pisałam wam chyba, dwa dni po moim powrocie ze szpitala pojawiło się w moim bloku ogłoszenie, że zaczynają wymianę rur kanalizacyjnych w mieszkaniach. Pod koniec października rozwalą mi jedną ścianę w kuchni i jedną w sypialni (gdzie śpi Maksym też). Póki co remontują piwnice (my mieszkamy na 11 piętrze) i jak kują te ściany, to mi już budzą Maksiego. Co będzie później, jak wejdą na wyższe pietra- strach myśleć. Do tego przez ten remont na okrągło wyłączają mi wodę, więc nie mogę pralki czy zmywarki nastawić do 16, bo w każdej chwili mogą mi odciąć wodę. Ciepła woda to luksus dostępny jedynie w nocy syf wszędzie i ogólnie tragedia.
Do tego wysypka u Maksyma postępuje lawinowo, jestem przerażona, ma już całą głowę i pojawia się na brzuszku, dziś tak się męczył z bąkami, że trzymałam go i płakałam. Najchętniej bym całkiem na bebilon przeszła, ale lekarka kazała stopniowo...ale widzę, że pojawia mu się katar, czyli kolejny objaw skazy... Ogarnął mnie na to wszystko taki wk%$w, że myślałam, że kogoś zabiję. Poprosiłam mamę, żeby poszła z Małym na spacer, odpaliłam muzykę na cały regulator i... wysprzątałam na błysk mieszkanie. Już mi lepiej. Siedzę i piję kawę, czekam na nich, pewnie zaraz będą. A wieczorem chyba mąż przejmie synka, a ja się winka napiję, mam jakieś przeciążenie emocjonalne.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy wasze dzieci maja zapchane noski? U nas malutki dostał kataru i chrumka jak świnka. wyjmuje mu te babsztyle ale tego jest mało. Może to bardziej gdzieś w środku. I głosik ma taki troche dziwny ale to moze przez nosek zapchany. Gorączki nie ma i nie wiem co robić do lekarza chyba bez sensu. Nie wiem Psikam solą morska, stosuje maśc majerankowa ale boje sie
Od kilku dni mam poczucie, że jestem zła matką i sobie nie radzę Obwiniam się, że to moja wina ze ma krosteczki a teraz ten katarek A wczoraj byl z nami na zakupach Jak kilka dni temu radzialam sobie ze wszystkim i psychicznie i fziycznie to teraz nie moge się ogarnąć.
A próbowałaś po pryśnieciu solą ściągnąć fridą coś? Bo jak nic nie wychodzi, to może to po prostu sapka? Spróbuj porządnie wywietrzyć pokój, gdzie przebywacie i włącz nawilżacz powietrza. Wiem, że się z tym strasznie powtarzam, ale u nas to pomogło na sapkę i jest spokój. A takie uczucia chyba każda z nas miewa...

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

A co do mojej cudownej laktacji, chyba naprawdę nic nie miałam w tych piersiach, postanowiłam, że nie karmię, dwa wieczory ściągnęłam "do ulgi"- w sumie 15 ml każdego wieczora. I trzeciego dnia śladu mleka nie mam. Mój gin chce, żebym przyszła 22 października! No chyba go po#@%^&ło! Ja chcę w tym tygodniu!

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Zuken, a wy jesteście na comforcie, bo Mela ma nietolerancję laktozy? Widzisz różnicę po zmianie mleka?
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 12:41   #2166
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Raz w roku na fundusz się należy, to profilaktyka ochrony przed rakiem piersi, teraz to ci nie zrobia, bo bez sensu jak karmisz, ale pilnuj tego po kp. Ja mam taki system, że w okolicy moich imienin (łatwo zapamietać datę, jak się z czymś kojarzy) robię cytologię i usg piersi.

Ja bym nie budziła, zdrowe dziecko się nie zagłodzi. Jak ci będzie za mało przybierała, to owszem, musisz budzić, ale póki co daj jej sobie wyrobić własny rytm.



Mówisz? No dobra... Śmierdząca to już wcześniej była, ale ta zieleń dziś mnie wystraszyła.



Podobno żadnych, bo mają bardzo dużo konserwantów. Chociaż ja kupowałam jabłka suszone i Małemu nic nie było, ale miałam mało pokarmu, więc pewnie niewiele do niego docierało.

Ja mam dziś mega kryzys. Nie pisałam wam chyba, dwa dni po moim powrocie ze szpitala pojawiło się w moim bloku ogłoszenie, że zaczynają wymianę rur kanalizacyjnych w mieszkaniach. Pod koniec października rozwalą mi jedną ścianę w kuchni i jedną w sypialni (gdzie śpi Maksym też). Póki co remontują piwnice (my mieszkamy na 11 piętrze) i jak kują te ściany, to mi już budzą Maksiego. Co będzie później, jak wejdą na wyższe pietra- strach myśleć. Do tego przez ten remont na okrągło wyłączają mi wodę, więc nie mogę pralki czy zmywarki nastawić do 16, bo w każdej chwili mogą mi odciąć wodę. Ciepła woda to luksus dostępny jedynie w nocy syf wszędzie i ogólnie tragedia.
Do tego wysypka u Maksyma postępuje lawinowo, jestem przerażona, ma już całą głowę i pojawia się na brzuszku, dziś tak się męczył z bąkami, że trzymałam go i płakałam. Najchętniej bym całkiem na bebilon przeszła, ale lekarka kazała stopniowo...ale widzę, że pojawia mu się katar, czyli kolejny objaw skazy... Ogarnął mnie na to wszystko taki wk%$w, że myślałam, że kogoś zabiję. Poprosiłam mamę, żeby poszła z Małym na spacer, odpaliłam muzykę na cały regulator i... wysprzątałam na błysk mieszkanie. Już mi lepiej. Siedzę i piję kawę, czekam na nich, pewnie zaraz będą. A wieczorem chyba mąż przejmie synka, a ja się winka napiję, mam jakieś przeciążenie emocjonalne.

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------



A próbowałaś po pryśnieciu solą ściągnąć fridą coś? Bo jak nic nie wychodzi, to może to po prostu sapka? Spróbuj porządnie wywietrzyć pokój, gdzie przebywacie i włącz nawilżacz powietrza. Wiem, że się z tym strasznie powtarzam, ale u nas to pomogło na sapkę i jest spokój. A takie uczucia chyba każda z nas miewa...

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

A co do mojej cudownej laktacji, chyba naprawdę nic nie miałam w tych piersiach, postanowiłam, że nie karmię, dwa wieczory ściągnęłam "do ulgi"- w sumie 15 ml każdego wieczora. I trzeciego dnia śladu mleka nie mam. Mój gin chce, żebym przyszła 22 października! No chyba go po#@%^&ło! Ja chcę w tym tygodniu!
Odciagam mu. Cos tam wychodzi ale nie jest tego dużo Nie wiem co źle robie. Mam dzisiaj jakieś załamanie chyba.
Dzisiaj piątek i nie wiem czy jechać z nim do lekarza. Ale może poczekam i mu przejdzie a jak nie to pojedziemy na tą nocną pomoc czy cos tam nie chce mu zrobić krzywdy.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 12:46   #2167
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
Odciagam mu. Cos tam wychodzi ale nie jest tego dużo Nie wiem co źle robie. Mam dzisiaj jakieś załamanie chyba.
Dzisiaj piątek i nie wiem czy jechać z nim do lekarza. Ale może poczekam i mu przejdzie a jak nie to pojedziemy na tą nocną pomoc czy cos tam nie chce mu zrobić krzywdy.
Coś ty, jakby coś poważnego mu było, to by zagorączkował. Spokojnie. Skoro nie leci mu z nosa, to nic się nie dzieje strasznego. Obserwuj, jak sie pogorszy to wtedy jedź. Póki co pryskaj solą morską, kładź na brzuchu, żeby mu spływało lepiej, odciągaj i tyle. Nocna pomoc lekarska jak coś dział 24 na dobę w weekendy, więc w każdej chwili ci tam pomogą. Ale póki co wydaje mi się, że większą szkodę mu zrobisz zabierając go do przychodni w te syfy zarazki najgorsze.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-03, 12:47   #2168
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
serio nie miałam... Jak pójdę na wizytę kontrolną to zapytam o to usg swoją gin.


Moja Hania też często wydaje dziwne dźwięki, szczególnie przez sen. Budzi mnie tym, bo myślę że zaraz będzie krzyk, że chce jeść, a po chwili znów zasypia. Na początku mi się wydawało, że stęka tak, bo robi kupkę, ale już wiem, że przy kupie zachowuje się inaczej Wydaje mi się, że to nic groźnego


A ja mam taki dylemat mały. Hania urodziła się z niską masą urodzeniową i przez to jesteśmy objęte specjalną opieką ze strony szpitala, wczoraj właśnie miałyśmy tam wizytę. I pani doktor bardzo naciska na przestrzeganie godzin karmienia. Według niej maksymalna przerwa między karmieniami to 3 godziny i na tyle możemy sobie pozwolić w nocy, a w dzień jak będzie chciała to mam ją karmić nawet co godzinę. A my już kilka dni pozwoliliśmy spać Małej w nocy bez budzenia i budziła się sama co 4-4,5godz. Raz jej się zdarzyło przespać nawet 6 godzin Jak rozmawiam z rodziną to wszyscy mówią: nie budzić. Każdy twierdzi, że dziecko sobie krzywdy samo nie zrobi i jak będzie głodna to się obudzi. Ale znowu pani doktor ma inne zdanie na ten temat. Wiadomo, że mi wygodniej byłoby nie budzić i się trochę wyspać, ale nie chcę jej krzywdy zrobić. Póki co to przybiera ładnie, w miesiąc ponad 1kg. przybrała. Co byście zrobiły na moim miejscu?
ja tez bym tak zrobila jak dziewczyny pisza moja siostra urodzila wczesniaka i tez sie martwila ze maly w nocy dlugo spi. Ale lekarka powiedziala ze jesli dobrze przybiera na wadze to ok i ma nie budzic







Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
No do wózka w domu W żadnej książce nie ma takiej metody hehe wiec za dobre to chyba nie jest. Wózek powinien być tylko na dworze, wiem o tym a robie inaczej.
moja tez w dzien spi w wozku bo luzeczko mamy na pietrze a caly dzien spedzamy na dole dopuki spi w gondoli i lezy na plasko to krzywdy mu sie nie zrobi

Edytowane przez pati1078
Czas edycji: 2014-10-03 o 12:53
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 12:57   #2169
nagiAkt
Zadomowienie
 
Avatar nagiAkt
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Ja zawsze sprawdzam na zrób sobie krem. Przy konopii jest napisane że jest stosowany w kosmetykach dla niemowląt. Dynię możesz zużyć na rozstępy ;-) ogółem myślę, że każdy możesz spróbować i sprawdzić reakcję. Wszystkie możesz też zużyć na włosy ;-) ogółem dla niemowląt poleca się właśnie kokosowy i migdałowy, ale każda skóra inna.

Chyba tak ;-) 24go mam ortopedę, ciekawe czy wtedy się zorientują :-P

Zuzylabym na rozstepy, ale ich nie mam tez czesto czytam na zsk, ale teraz mam mniej czasu, jak kazda z nas spróbuję dzis na mojej niunci i zobacze jak zareaguje. Wogole ten olej z miodli smierdzi okropnie a w smaku jeszcze gorszy, na twarzy nie idzie z nim wytrzymac... troche szkoda mi je wykorzystac na wlosy. Robilam kiedys mieszanki olejów i niektore wcieralam w skalp.
w kazdym razie, dzieki za odp
__________________
28.06

WIKTORIA

NASZ DZIUBEK
20.08.2014
15:10
nagiAkt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 13:00   #2170
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Coś ty, jakby coś poważnego mu było, to by zagorączkował. Spokojnie. Skoro nie leci mu z nosa, to nic się nie dzieje strasznego. Obserwuj, jak sie pogorszy to wtedy jedź. Póki co pryskaj solą morską, kładź na brzuchu, żeby mu spływało lepiej, odciągaj i tyle. Nocna pomoc lekarska jak coś dział 24 na dobę w weekendy, więc w każdej chwili ci tam pomogą. Ale póki co wydaje mi się, że większą szkodę mu zrobisz zabierając go do przychodni w te syfy zarazki najgorsze.

A myslisz ze moge z nim wyjsc na spacer?
Czytalam ze jak to sapka to polecaja spacery i niby przy katarku też.
Mamy 20 stopni i bez wiatru.

Ale jak tak czytam to mi bardzije do tej sapki pasuje bo jemu nie leci z nosa.... ma babulce takie jak zawsze ale czuc ze cos mu charczy.
chociaz teraz spi i nie wydaje zadnych dzwiekow.

Wczoraj stwierdzialam ze macierzyństwo to jak taki nałog. Człowiek żyje w innym świeci i posiweca sie w całości przyczynie tego nalogu. takie szaleństwo. Przynajmniej u mnie tak to wygląda.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 13:06   #2171
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
A myslisz ze moge z nim wyjsc na spacer?
Czytalam ze jak to sapka to polecaja spacery i niby przy katarku też.
Mamy 20 stopni i bez wiatru.

Ale jak tak czytam to mi bardzije do tej sapki pasuje bo jemu nie leci z nosa.... ma babulce takie jak zawsze ale czuc ze cos mu charczy.
chociaz teraz spi i nie wydaje zadnych dzwiekow.

Wczoraj stwierdzialam ze macierzyństwo to jak taki nałog. Człowiek żyje w innym świeci i posiweca sie w całości przyczynie tego nalogu. takie szaleństwo. Przynajmniej u mnie tak to wygląda.
Jest nałogiem! Ja narzekam ze nie mam chwili dla siebie a jak Tz się małym zajmuje to siedzę i się przyglądam, nie potrafię zająć się sobą.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-03, 13:08   #2172
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Podobno żadnych, bo mają bardzo dużo konserwantów. Chociaż ja kupowałam jabłka suszone i Małemu nic nie było, ale miałam mało pokarmu, więc pewnie niewiele do niego docierało.
Ja wczoraj kupiłam suszone morele, które w składzie mają tylko morele...nie ma tam nic innego...to ściema? Kurcze, jem na śniadanie kaszę mannę i chciałabym dodawać do smaku suszone owoce...ale nie wiem, jakie ...

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Jest nałogiem! Ja narzekam ze nie mam chwili dla siebie a jak Tz się małym zajmuje to siedzę i się przyglądam, nie potrafię zająć się sobą.
Mam dokładnie to samo
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 13:17   #2173
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
A myslisz ze moge z nim wyjsc na spacer?
Czytalam ze jak to sapka to polecaja spacery i niby przy katarku też.
Mamy 20 stopni i bez wiatru.

Ale jak tak czytam to mi bardzije do tej sapki pasuje bo jemu nie leci z nosa.... ma babulce takie jak zawsze ale czuc ze cos mu charczy.
chociaz teraz spi i nie wydaje zadnych dzwiekow.

Wczoraj stwierdzialam ze macierzyństwo to jak taki nałog. Człowiek żyje w innym świeci i posiweca sie w całości przyczynie tego nalogu. takie szaleństwo. Przynajmniej u mnie tak to wygląda.
Ja bym wyszła. Najwyżej bym osłoniła klapą dziecko.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 13:25   #2174
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Nie zamierzasz wogole szczepic?
Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
Gosia w ogóle nie będziesz szczepić?
Dziewczyny, nie wiem. Nie umiem podjąć decyzji. Ale na pewno poczekam, aż mała skończy trzy miesiące. Jak znajdę lekarza, który mi pójdzie na rękę i zrobi indywidualny kalendarz szczepień, to pewnie będę. A jak nie to chyba zwariuję ;-)
Co do tych owoców, wygooglujcie sobie akademię witalności. Tam jest sposób, jak się pozbyć tych konserwantów.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 14:50   #2175
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Jutro w Lidlu będą torebki Wittchen na 250zł!! Nie pogardziłabym taką, ale chyba nie poświęce siostry za torebke.. zapewne "klienci - handlarze" będą się o nie bić.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 14:52   #2176
UmiZumi
Rozeznanie
 
Avatar UmiZumi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 660
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

czy któraś z Was orientuje się po jaki czasie mogę zmienić deklarację na pediatrę? u mnie w przychodni jest jedna lekarka i już drugi raz zalazła mi za skórę!

Ostatnio byłam, bo mała dostała wysypki na buzi. Dowiedziałam się od lekarki, że ona nie jest jasnowidzem i nie wie co to jest! Kazała zmienić kosmetyki. Zmieniłam. Zero efektu po dwóch tygodniach. Zmieniłam drugi raz, po kolejnych dwóch tygodniach. W międzyczasie przestałam Małej dawać rumianek do pica - tydzień, zero efektów. Zaczęła nam ulewać w godzinę dwie po zakończeniu jedzenia - oczywiście dbam o odbicie i pionizuje ją potem jeszcze z 15-20 minut. Tydzień temu zaczęła nam tak chrumkać przez nosek. Psikałam wodą morską, potem kładłam na brzuszek, ale z noska nic nie wychodziło. Spakowałam dzisiaj Anię do auta i pojechałam do przychodni.

Pokazuję na buzi krostki w kolorze skóry.
Lekarka: nie widzę, ładną ma skórę.
Ja: Proszę dotknąć skóry, jest chropowata.
L: nie czuję. (tu się zdziwiłam, boi ja i TŻ, moja mama o teściowa też to widzą i czują. Ostatnio nawet koleżanka mówiła, że Mała ma krostki na buzi i czy wiem z czego).
J: ma czerwone krostki na szyi pod brodą i w kolorze skóry na szyi z tyłu głowy. (wspomniała o tym,zę krostki na buzi były wcześniej czerwone, a na szyi to jest nowa sprawa)
L: nic tutaj przecież nie ma (w myślach miałam, że chyba jest ślepa)
Kilka zamienionych zdań. O mało co się z nią nie ścięłam.
J: Mała od jakiegoś tygodnia chrumka jak świnka. Myślałam, że zaczyna się katar, ale nic nie rozwinęło, a poprawy też nie ma. (opisałam, jak staram się przeciwdziałać)
L: Ogrzewacie już w domu. (na moją odpowiedź, że tak, zaczęła mówić dalej) Wietrzyć, nawilżać powietrze.
J: wietrzę codziennie, jak wychodzę z córką na spacer, jak jesteśmy w domu, to jak nie czuć chłodu z zewnątrz, to jest jakieś okno otwarte praktycznie zawsze (poza nocą). Dbam o to żeby nie było przeciągów. Używam nawilżacza powietrza.
L: więcej wietrzyć. - powiedziała to z krzywą miną (miałam wrażenie, że w ogóle mnie nie słucha).
Starałam się wytłumaczyć, że na spacerach też się zdarza chrumkanie, ale nie jest to przez 24 godziny na dobę. Jak na złość w gabinecie spała spokojnie i oddychała bez chrumkania. Na te moje uwagi lekarka tylko dodała, że ona teraz nic nie słyszy i nie jest jasnowidzem żeby stwierdzić co to jest! Myślałam, że ją rozszarpię.
Potem mówiłam o ulewaniu. O tym, że rzadko ulewa od razu po jedzeniu, że ładnie jej się odbija, a jednak potrafi ulać mleko 1-2 godziny po zakończeniu jedzenia, że trwa to od 2-3 tygodni, że wcześniej tego nie było. Tłumaczyłam, że myślałam, iż chomikuje mleko w buzi i potem wypluwa, ale zaczęłam sprawdzać buzię po każdym jedzeniu i nigdy tam p jedzeni nic nie ma. Przepisała jakiś proszek do rozpuszczeniu w wodzie kazała podawać przez miesiąc i przyjść jeżeli nie ustąpi, bo ona nie wie, co może być przyczyną. Jestem potwornie wściekła na tą kobietę. Poszłam po pomoc, a zostałam potraktowana jak wariatka z urojeniami. Myślę, że powinnam zmienić lekarza. Tylko u mnie w przychodni jest tylko ta jedna lekarka dla dzieci. A nie wiem, po jakim czasie od złożenia deklaracji na lekarza mogę wypisać na nowo w innej przychodni. Gadałam z mężem przez tel. też nie był zadowolony. Musimy poszukać jakiegoś lekarza prywatnie...



Ps. moja córa kilka dni temu odkryła własne rączki i są najlepszą zabawką na świecie. Aż piszczy z radości, jak bawi się paluszkami i łączy rączki ze sobą i przeplata paluszki, jakby kręciła "młynek". Wymachuje nimi na wszystkie strony. Wkłada do buzi, jak daje jej smoczek z butelki przy karmieniu, jakby chciała zjeść też rączki!

Dzisiaj jak leżała na macie edukacyjne, to tak piszczała z radości, że jak wyszła na chwilę na dwór, jak Ania zasnęła, że sąsiadka pytała co tak Anię cieszyło, bo słyszała jej piszczenie u siebie na ogródku Moja mam też przylazła zobaczyć co się dzieje, jak słyszała wesołe piski przez prawie 20 minut. Zabawa Anię tak zmęczyła, że śpi już 2,5 godziny w łóżeczku. Kolejna fajna rzecz w tej sytuacji: matę rozłożyłam w kuchni, Ania się bawiła, a ja gotowałam obiad Cały czas do niej pogadywałam i co jakiś czas piszczałam, jak ona - miałam wrażenie, że to jej się podoba. Do zabawek jeszcze nie sięga, tylko wpatruje się w lusterko zawieszone na macie.
__________________
"Jeszcze Cię nie znam, a już Cię kocham." /Susan Dempsey/

Edytowane przez UmiZumi
Czas edycji: 2014-10-03 o 15:00
UmiZumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 14:58   #2177
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez sara 85 Pokaż wiadomość
Jadę zaraz do pracy miałam jeździć 2 razy w tyg, ale jest tyle pracy, że jednak muszę być 3 razy. Wracam przed 21, tż super sobie radzi. Dzieci najedzone, wykąpane i już śpią
dla TŻ. Szybciutko wróciłaś do pracy - ja się wstrzymuję do grudnia.

Zaliczyłyśmy spacerek 2-godzinny, odwiedziłyśmy komis z ubrankami dziecięcymi i mam nadzieję że moja okaże mi więcej wdzięcznośći niz Hania od ButterBear i będzie grzeczna.

Zaczarowana
- jak tam po wczorajszej nocy z TŻ?

Poniżej aktualne zdjęcie Martynki i mój starszy pomocnik na spacerze.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0722 - Kopia.jpg (82,1 KB, 54 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg CSC_0730 - Kopia.jpg (162,5 KB, 66 załadowań)
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 15:16   #2178
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
dla TŻ. Szybciutko wróciłaś do pracy - ja się wstrzymuję do grudnia.

Zaliczyłyśmy spacerek 2-godzinny, odwiedziłyśmy komis z ubrankami dziecięcymi i mam nadzieję że moja okaże mi więcej wdzięcznośći niz Hania od ButterBear i będzie grzeczna.

Zaczarowana
- jak tam po wczorajszej nocy z TŻ?

Poniżej aktualne zdjęcie Martynki i mój starszy pomocnik na spacerze.
Super
Ja chciałam wracać od października, tak 2-3 razy w tygodniu na 2-3 godziny, ale nie mogę. Mąż ma cztery roboty na raz plus jeszcze naszą budowę. A firma, w której pracuje mama się zamyka. Wcześniej pracowała jeden tydzień 8-16, drugi 9-17 i miała wolną co drugą sobotę i co drugi poniedziałek, więc czasem mogłabym nawet iść przed południem. Po pracy w 30 min była w domu. Teraz mają taki sajgon na koniec, że wraca nieraz i o 20, a w nowej pracy prawdopodobnie będzie pracować 9-17 na drugim końcu miasta, więc powrót min.godzinę, do tego pracujące wszystkie soboty... Nie powiem, trochę jestem zdołowana tym, nie przewidziałam takich komplikacji. W dodatku od 14go roku życia pracowałam mniej lub więcej, zawsze miałam jakieś swoje pieniądze z których posiadania ani wydawania nie musiałam się nikomu tłumaczyć. A teraz macierzyński będzie szedł na kredyt i rachunki w domu w którym jeszcze nie mieszkamy, a wszystkie pieniądze męża idą w remont. Mieliśmy umowę, że wszystko co zarobię 'na boku' wydaję wg uznania na różne pierdoły do domu, dekoracje itp, które nie są może do niczego potrzebne ale ja potrzebuję je mieć. A teraz kupuję sobie bluzę na allegro i mam wyrzuty sumienia że wydaję kasę na głupoty.
Ehh. To się wygadałam.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 15:21   #2179
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Rączka mojej Olivki



Nóżka się nie udała bo się wiercila
Ale będziemy próbować jeszcze
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-03, 15:30   #2180
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Rączka mojej Olivki



Nóżka się nie udała bo się wiercila
Ale będziemy próbować jeszcze
Super, jak to się robi?
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 15:43   #2181
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

My dzisiaj z Tz spróbowalismy ale z prezerwatywa bo tabletki biorę od dzisiaj dopiero
Było ok mnie nic nie bolało, wszystko sprawne jak przed ciążą
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 15:43   #2182
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
dla TŻ. Szybciutko wróciłaś do pracy - ja się wstrzymuję do grudnia.

Zaliczyłyśmy spacerek 2-godzinny, odwiedziłyśmy komis z ubrankami dziecięcymi i mam nadzieję że moja okaże mi więcej wdzięcznośći niz Hania od ButterBear i będzie grzeczna.

Zaczarowana
- jak tam po wczorajszej nocy z TŻ?

Poniżej aktualne zdjęcie Martynki i mój starszy pomocnik na spacerze.
Sliczna ma fryzurke a pomocnik wcale nie taki maly
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 15:44   #2183
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
serio nie miałam... Jak pójdę na wizytę kontrolną to zapytam o to usg swoją gin.


Moja Hania też często wydaje dziwne dźwięki, szczególnie przez sen. Budzi mnie tym, bo myślę że zaraz będzie krzyk, że chce jeść, a po chwili znów zasypia. Na początku mi się wydawało, że stęka tak, bo robi kupkę, ale już wiem, że przy kupie zachowuje się inaczej Wydaje mi się, że to nic groźnego


A ja mam taki dylemat mały. Hania urodziła się z niską masą urodzeniową i przez to jesteśmy objęte specjalną opieką ze strony szpitala, wczoraj właśnie miałyśmy tam wizytę. I pani doktor bardzo naciska na przestrzeganie godzin karmienia. Według niej maksymalna przerwa między karmieniami to 3 godziny i na tyle możemy sobie pozwolić w nocy, a w dzień jak będzie chciała to mam ją karmić nawet co godzinę. A my już kilka dni pozwoliliśmy spać Małej w nocy bez budzenia i budziła się sama co 4-4,5godz. Raz jej się zdarzyło przespać nawet 6 godzin Jak rozmawiam z rodziną to wszyscy mówią: nie budzić. Każdy twierdzi, że dziecko sobie krzywdy samo nie zrobi i jak będzie głodna to się obudzi. Ale znowu pani doktor ma inne zdanie na ten temat. Wiadomo, że mi wygodniej byłoby nie budzić i się trochę wyspać, ale nie chcę jej krzywdy zrobić. Póki co to przybiera ładnie, w miesiąc ponad 1kg. przybrała. Co byście zrobiły na moim miejscu?
jak przybrala 1 kg w miesiac to bym nie budziłą, przeciez to bardzo duzo

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość



A co do tego przyzwyczajania, to naprawdę, niemowlaka ciężko rozpieścić czy wyrobić z nim złe nawyki.
Bardzo mnie dziwi to, że nie chce się dziecka przyzwyczajać do noszenia, w momencie, kiedy większość dzieci tego najzwyklej w świecie potrzebuje, to żeby czuć bliskość mamy.

zgadzam sie z kazdym słowem, a okres noszenia trwa niezwykle krótko, wiec na czym ma polegac to przyzwyczajenie? brzmi to tak jakby trzeba było nocis przez całe zycie..bo sie przyzwyczaiło

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiem. Nie umiem podjąć decyzji. Ale na pewno poczekam, aż mała skończy trzy miesiące. Jak znajdę lekarza, który mi pójdzie na rękę i zrobi indywidualny kalendarz szczepień, to pewnie będę. A jak nie to chyba zwariuję ;-)
Co do tych owoców, wygooglujcie sobie akademię witalności. Tam jest sposób, jak się pozbyć tych konserwantów.

a jaki masz pomysł na indywidualny kalendarz sczzepien?


Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Rączka mojej Olivki



Nóżka się nie udała bo się wiercila
Ale będziemy próbować jeszcze

super, zamowilam podobny zestaw , choc momentami ten pomysł wydaje mi sie troche makabryczny
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 15:48   #2184
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Rączka mojej Olivki



Nóżka się nie udała bo się wiercila
Ale będziemy próbować jeszcze
Ale raczka super wyszla

Gosiu widzialam filmik na youtubie jak ten odlew zrobic
A i dziewczyny z uk u nas taki zestaw mozna kupic w argosie jak by ktoras chciala
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 16:02   #2185
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
Ale raczka super wyszla

Gosiu widzialam filmik na youtubie jak ten odlew zrobic
A i dziewczyny z uk u nas taki zestaw mozna kupic w argosie jak by ktoras chciala
A znowu w lidlu w polskiej gazetce widziałam zestaw do odlewu rączek,wydaje mi się ze to coś podobnego jak w smyku.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 16:09   #2186
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
jak przybrala 1 kg w miesiac to bym nie budziłą, przeciez to bardzo duzo




zgadzam sie z kazdym słowem, a okres noszenia trwa niezwykle krótko, wiec na czym ma polegac to przyzwyczajenie? brzmi to tak jakby trzeba było nocis przez całe zycie..bo sie przyzwyczaiło




a jaki masz pomysł na indywidualny kalendarz sczzepien?





super, zamowilam podobny zestaw , choc momentami ten pomysł wydaje mi sie troche makabryczny
Wiesz co ja mam pomysł taki żeby zacząć od 3, może nawet 4 miesiąca, wybierać (w sensie dostawać receptę i samej kupować) możliwie najbezpieczniejsze szczepionki (bez rtęci, bez formaldehydu, żadnych pełnokomórkowych, najchętniej jeszcze żadnych z aborcji ale chyba za dużo wymagam), szczepić tylko na jedną rzecz za jednym razem, w odstępach min. dwumiesięcznych. Ale potrzeba mi jeszcze lekarza który powie: to jest ważniejsze, to na to szczepić najpierw, tamto może poczekać itd.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 16:12   #2187
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Mysia Martynka jest śliczna
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 16:19   #2188
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość

zgadzam sie z kazdym słowem, a okres noszenia trwa niezwykle krótko, wiec na czym ma polegac to przyzwyczajenie? brzmi to tak jakby trzeba było nocis przez całe zycie..bo sie przyzwyczaiło
dokładnie. Ja tam swoja uwielbiam nosić, przytulać, tulić, ściskać itp.
Nawet sie nie obejrzymy a nasze pociechy wejdą w okres raczkowania, chodzenia i noszenie pójdzie w zapomnienie.

Pamiętam jak parę lat temu poszlismy do znajomych zobaczyc ich syna, który urodził sie im 2 miesiace wczesniej. Przychodzimy, a on sobie lezał w łóżeczku i na wstepie usłyszeliśmy, że mamy go nie wyjmowac i nie nosić. I siedzieliśmy tam z 3 godziny a on sobie biedny tak lezał w tym łózeczku i na sufit i zabawki patrzył. Rodzice wyjeli go tylko na karmienie i zmiane pieluchy i z powrotem do łóżeczka. Żal mi było tego maluszka.

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Mysia Martynka jest śliczna
A dziękuję

Edytowane przez mysia111
Czas edycji: 2014-10-03 o 16:22
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 16:36   #2189
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Rozpisałam się i zamknęłam sobie przez przypadek kartę

Pisałam, że nie ma co się tak upierać przy tym, co jest w książkach, bo nie da się wszystkich ewentualności w książkach zawrzeć. Lepiej zatem pójść za swoim instynktem mamy i tym, co jest dobre dla dziecka, niż kurczowo trzymać się książek.

Moja siostra np jak jej córka nie chciała spać, wsadzała ją w fotelik, do auta i jeździła po okolicy, aż Mała zasnęła. To chyba nie ogólnie polecana metoda Ale lepiej tak, niż to, że dziecko wpada w spiralę histerii przed snem, śpiące, ale nie umie zasnąć... Krzywdy jej to nie zrobiło


A co do tego przyzwyczajania, to naprawdę, niemowlaka ciężko rozpieścić czy wyrobić z nim złe nawyki.
Bardzo mnie dziwi to, że nie chce się dziecka przyzwyczajać do noszenia, w momencie, kiedy większość dzieci tego najzwyklej w świecie potrzebuje, to żeby czuć bliskość mamy.
Mój szwagier tak woził syna :-P

Ja w noszeniu nie przesadzam, ale często jest ze mną, siedzę,leżę obok niego, kładę na kolanach. Poznaje juz po płaczu czego on potrzebuje wiec jak chce czułości to tulimy się mocno, wtedy łapie rączkami bluzki lub włosów i spqcerujemy po mieszkaniu.
O te przyzwyczajenia to właśnie chodzi mi o przykład usypiania w wózku w domu czy foteliku jeżdżąc naokoło osiedla.
Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
dla TŻ. Szybciutko wróciłaś do pracy - ja się wstrzymuję do grudnia.

Zaliczyłyśmy spacerek 2-godzinny, odwiedziłyśmy komis z ubrankami dziecięcymi i mam nadzieję że moja okaże mi więcej wdzięcznośći niz Hania od ButterBear i będzie grzeczna.

Zaczarowana
- jak tam po wczorajszej nocy z TŻ?

Poniżej aktualne zdjęcie Martynki i mój starszy pomocnik na spacerze.

Świetna fryzurka :-D
---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość
Rączka mojej Olivki



Nóżka się nie udała bo się wiercila
Ale będziemy próbować jeszcze
Super to wygląda
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz

Edytowane przez patrycja19894
Czas edycji: 2014-10-03 o 16:38
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 16:36   #2190
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Wiesz co ja mam pomysł taki żeby zacząć od 3, może nawet 4 miesiąca, wybierać (w sensie dostawać receptę i samej kupować) możliwie najbezpieczniejsze szczepionki (bez rtęci, bez formaldehydu, żadnych pełnokomórkowych, najchętniej jeszcze żadnych z aborcji ale chyba za dużo wymagam), szczepić tylko na jedną rzecz za jednym razem, w odstępach min. dwumiesięcznych. Ale potrzeba mi jeszcze lekarza który powie: to jest ważniejsze, to na to szczepić najpierw, tamto może poczekać itd.

a gdzie mozna zdobyc informacje na temat które szczepionki są bezpieczne?

co do reszty-ze szczepisz tylko 1 rzecz to chyba nic trudnego. idziesz na wizyte i mowisz ze wyrazasz zgode tylko na 1 szczepienie. tylko jak po kazdym bedziesz robic 2 miesiace przerwy to ci zycia braknie zeby na wszystko zaszczepic, ale robienie dłuższych przerw tez jest bezproblemowe. Wyznaczająci termin na za 6 tygodni,a ty przychodzisz za 2 lub 3 miesiace. Przeciez tego nikt nie sprawdza.
mpja starsza tak była szczepiona, bo po prostu nie mielismy nieraz czasu i mozliwośći isc na to szczepienie, wiec sie rejestrowalismy jak nam wypadało, nikt nigdy tego nie skomentował ani jednym słowem.

moja Olgusia miala tylko szczepione to co w szpitalu i wzw, reszta wciaz czeka, a niedlugo skonczy 3 miesiace
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-10 13:18:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.