|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
Pokaż wyniki sondy: Tytuł następnego wątku | |||
Smukłe krychy i płaskie brzuchy bo są juz z nami nasze maluchy | 3 | 9,09% | |
Już maluchy sierpniowe są na podbój świata gotowe | 5 | 15,15% | |
Dzieci zamiast spać czatują czy rodzice nie baraszkują | 4 | 12,12% | |
Sierpniowe dzieci już mamy i o drugie się staramy | 1 | 3,03% | |
Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2 | 24 | 72,73% | |
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 33. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2014-10-03, 12:01 | #2161 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz |
|
2014-10-03, 12:19 | #2162 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zuken będzie przechodzić na zwykły bebilon? My powoli przechodzimy i jak na razie brzuszek go nie boli. Jadę zaraz do pracy miałam jeździć 2 razy w tyg, ale jest tyle pracy, że jednak muszę być 3 razy. Wracam przed 21, tż super sobie radzi. Dzieci najedzone, wykąpane i już śpią
__________________
Zosia 26.03.2010 r. Franio 24.07.2014 r. |
|||
2014-10-03, 12:23 | #2163 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Dziewczyny czy wasze dzieci maja zapchane noski? U nas malutki dostał kataru i chrumka jak świnka. wyjmuje mu te babsztyle ale tego jest mało. Może to bardziej gdzieś w środku. I głosik ma taki troche dziwny ale to moze przez nosek zapchany. Gorączki nie ma i nie wiem co robić do lekarza chyba bez sensu. Nie wiem Psikam solą morska, stosuje maśc majerankowa ale boje sie
Od kilku dni mam poczucie, że jestem zła matką i sobie nie radzę Obwiniam się, że to moja wina ze ma krosteczki a teraz ten katarek A wczoraj byl z nami na zakupach Jak kilka dni temu radzialam sobie ze wszystkim i psychicznie i fziycznie to teraz nie moge się ogarnąć.
__________________
Razem 12.08.2006 Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012 Ślub 22.06.2013 |
2014-10-03, 12:25 | #2164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 835
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Gosia w ogóle nie będziesz szczepić?
__________________
Zosia 26.03.2010 r. Franio 24.07.2014 r. Edytowane przez sara 85 Czas edycji: 2014-10-03 o 12:29 |
2014-10-03, 12:40 | #2165 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
Ja bym nie budziła, zdrowe dziecko się nie zagłodzi. Jak ci będzie za mało przybierała, to owszem, musisz budzić, ale póki co daj jej sobie wyrobić własny rytm. Cytat:
Podobno żadnych, bo mają bardzo dużo konserwantów. Chociaż ja kupowałam jabłka suszone i Małemu nic nie było, ale miałam mało pokarmu, więc pewnie niewiele do niego docierało. Ja mam dziś mega kryzys. Nie pisałam wam chyba, dwa dni po moim powrocie ze szpitala pojawiło się w moim bloku ogłoszenie, że zaczynają wymianę rur kanalizacyjnych w mieszkaniach. Pod koniec października rozwalą mi jedną ścianę w kuchni i jedną w sypialni (gdzie śpi Maksym też). Póki co remontują piwnice (my mieszkamy na 11 piętrze) i jak kują te ściany, to mi już budzą Maksiego. Co będzie później, jak wejdą na wyższe pietra- strach myśleć. Do tego przez ten remont na okrągło wyłączają mi wodę, więc nie mogę pralki czy zmywarki nastawić do 16, bo w każdej chwili mogą mi odciąć wodę. Ciepła woda to luksus dostępny jedynie w nocy syf wszędzie i ogólnie tragedia. Do tego wysypka u Maksyma postępuje lawinowo, jestem przerażona, ma już całą głowę i pojawia się na brzuszku, dziś tak się męczył z bąkami, że trzymałam go i płakałam. Najchętniej bym całkiem na bebilon przeszła, ale lekarka kazała stopniowo...ale widzę, że pojawia mu się katar, czyli kolejny objaw skazy... Ogarnął mnie na to wszystko taki wk%$w, że myślałam, że kogoś zabiję. Poprosiłam mamę, żeby poszła z Małym na spacer, odpaliłam muzykę na cały regulator i... wysprzątałam na błysk mieszkanie. Już mi lepiej. Siedzę i piję kawę, czekam na nich, pewnie zaraz będą. A wieczorem chyba mąż przejmie synka, a ja się winka napiję, mam jakieś przeciążenie emocjonalne. ---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ---------- A co do mojej cudownej laktacji, chyba naprawdę nic nie miałam w tych piersiach, postanowiłam, że nie karmię, dwa wieczory ściągnęłam "do ulgi"- w sumie 15 ml każdego wieczora. I trzeciego dnia śladu mleka nie mam. Mój gin chce, żebym przyszła 22 października! No chyba go po#@%^&ło! Ja chcę w tym tygodniu! ---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ---------- Zuken, a wy jesteście na comforcie, bo Mela ma nietolerancję laktozy? Widzisz różnicę po zmianie mleka? |
|||
2014-10-03, 12:41 | #2166 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
Dzisiaj piątek i nie wiem czy jechać z nim do lekarza. Ale może poczekam i mu przejdzie a jak nie to pojedziemy na tą nocną pomoc czy cos tam nie chce mu zrobić krzywdy.
__________________
Razem 12.08.2006 Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012 Ślub 22.06.2013 |
|
2014-10-03, 12:46 | #2167 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
|
|
2014-10-03, 12:47 | #2168 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
moja tez w dzien spi w wozku bo luzeczko mamy na pietrze a caly dzien spedzamy na dole dopuki spi w gondoli i lezy na plasko to krzywdy mu sie nie zrobi Edytowane przez pati1078 Czas edycji: 2014-10-03 o 12:53 |
|
2014-10-03, 12:57 | #2169 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
Zuzylabym na rozstepy, ale ich nie mam tez czesto czytam na zsk, ale teraz mam mniej czasu, jak kazda z nas spróbuję dzis na mojej niunci i zobacze jak zareaguje. Wogole ten olej z miodli smierdzi okropnie a w smaku jeszcze gorszy, na twarzy nie idzie z nim wytrzymac... troche szkoda mi je wykorzystac na wlosy. Robilam kiedys mieszanki olejów i niektore wcieralam w skalp. w kazdym razie, dzieki za odp
__________________
28.06 WIKTORIA NASZ DZIUBEK 20.08.2014 15:10 |
|
2014-10-03, 13:00 | #2170 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
A myslisz ze moge z nim wyjsc na spacer? Czytalam ze jak to sapka to polecaja spacery i niby przy katarku też. Mamy 20 stopni i bez wiatru. Ale jak tak czytam to mi bardzije do tej sapki pasuje bo jemu nie leci z nosa.... ma babulce takie jak zawsze ale czuc ze cos mu charczy. chociaz teraz spi i nie wydaje zadnych dzwiekow. Wczoraj stwierdzialam ze macierzyństwo to jak taki nałog. Człowiek żyje w innym świeci i posiweca sie w całości przyczynie tego nalogu. takie szaleństwo. Przynajmniej u mnie tak to wygląda.
__________________
Razem 12.08.2006 Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012 Ślub 22.06.2013 |
|
2014-10-03, 13:06 | #2171 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz |
|
2014-10-03, 13:08 | #2172 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ---------- Mam dokładnie to samo |
|
2014-10-03, 13:17 | #2173 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
|
|
2014-10-03, 13:25 | #2174 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Dziewczyny, nie wiem. Nie umiem podjąć decyzji. Ale na pewno poczekam, aż mała skończy trzy miesiące. Jak znajdę lekarza, który mi pójdzie na rękę i zrobi indywidualny kalendarz szczepień, to pewnie będę. A jak nie to chyba zwariuję ;-)
Co do tych owoców, wygooglujcie sobie akademię witalności. Tam jest sposób, jak się pozbyć tych konserwantów.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
2014-10-03, 14:50 | #2175 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Jutro w Lidlu będą torebki Wittchen na 250zł!! Nie pogardziłabym taką, ale chyba nie poświęce siostry za torebke.. zapewne "klienci - handlarze" będą się o nie bić.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz |
2014-10-03, 14:52 | #2176 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 660
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
czy któraś z Was orientuje się po jaki czasie mogę zmienić deklarację na pediatrę? u mnie w przychodni jest jedna lekarka i już drugi raz zalazła mi za skórę!
Ostatnio byłam, bo mała dostała wysypki na buzi. Dowiedziałam się od lekarki, że ona nie jest jasnowidzem i nie wie co to jest! Kazała zmienić kosmetyki. Zmieniłam. Zero efektu po dwóch tygodniach. Zmieniłam drugi raz, po kolejnych dwóch tygodniach. W międzyczasie przestałam Małej dawać rumianek do pica - tydzień, zero efektów. Zaczęła nam ulewać w godzinę dwie po zakończeniu jedzenia - oczywiście dbam o odbicie i pionizuje ją potem jeszcze z 15-20 minut. Tydzień temu zaczęła nam tak chrumkać przez nosek. Psikałam wodą morską, potem kładłam na brzuszek, ale z noska nic nie wychodziło. Spakowałam dzisiaj Anię do auta i pojechałam do przychodni. Pokazuję na buzi krostki w kolorze skóry. Lekarka: nie widzę, ładną ma skórę. Ja: Proszę dotknąć skóry, jest chropowata. L: nie czuję. (tu się zdziwiłam, boi ja i TŻ, moja mama o teściowa też to widzą i czują. Ostatnio nawet koleżanka mówiła, że Mała ma krostki na buzi i czy wiem z czego). J: ma czerwone krostki na szyi pod brodą i w kolorze skóry na szyi z tyłu głowy. (wspomniała o tym,zę krostki na buzi były wcześniej czerwone, a na szyi to jest nowa sprawa) L: nic tutaj przecież nie ma (w myślach miałam, że chyba jest ślepa) Kilka zamienionych zdań. O mało co się z nią nie ścięłam. J: Mała od jakiegoś tygodnia chrumka jak świnka. Myślałam, że zaczyna się katar, ale nic nie rozwinęło, a poprawy też nie ma. (opisałam, jak staram się przeciwdziałać) L: Ogrzewacie już w domu. (na moją odpowiedź, że tak, zaczęła mówić dalej) Wietrzyć, nawilżać powietrze. J: wietrzę codziennie, jak wychodzę z córką na spacer, jak jesteśmy w domu, to jak nie czuć chłodu z zewnątrz, to jest jakieś okno otwarte praktycznie zawsze (poza nocą). Dbam o to żeby nie było przeciągów. Używam nawilżacza powietrza. L: więcej wietrzyć. - powiedziała to z krzywą miną (miałam wrażenie, że w ogóle mnie nie słucha). Starałam się wytłumaczyć, że na spacerach też się zdarza chrumkanie, ale nie jest to przez 24 godziny na dobę. Jak na złość w gabinecie spała spokojnie i oddychała bez chrumkania. Na te moje uwagi lekarka tylko dodała, że ona teraz nic nie słyszy i nie jest jasnowidzem żeby stwierdzić co to jest! Myślałam, że ją rozszarpię. Potem mówiłam o ulewaniu. O tym, że rzadko ulewa od razu po jedzeniu, że ładnie jej się odbija, a jednak potrafi ulać mleko 1-2 godziny po zakończeniu jedzenia, że trwa to od 2-3 tygodni, że wcześniej tego nie było. Tłumaczyłam, że myślałam, iż chomikuje mleko w buzi i potem wypluwa, ale zaczęłam sprawdzać buzię po każdym jedzeniu i nigdy tam p jedzeni nic nie ma. Przepisała jakiś proszek do rozpuszczeniu w wodzie kazała podawać przez miesiąc i przyjść jeżeli nie ustąpi, bo ona nie wie, co może być przyczyną. Jestem potwornie wściekła na tą kobietę. Poszłam po pomoc, a zostałam potraktowana jak wariatka z urojeniami. Myślę, że powinnam zmienić lekarza. Tylko u mnie w przychodni jest tylko ta jedna lekarka dla dzieci. A nie wiem, po jakim czasie od złożenia deklaracji na lekarza mogę wypisać na nowo w innej przychodni. Gadałam z mężem przez tel. też nie był zadowolony. Musimy poszukać jakiegoś lekarza prywatnie... Ps. moja córa kilka dni temu odkryła własne rączki i są najlepszą zabawką na świecie. Aż piszczy z radości, jak bawi się paluszkami i łączy rączki ze sobą i przeplata paluszki, jakby kręciła "młynek". Wymachuje nimi na wszystkie strony. Wkłada do buzi, jak daje jej smoczek z butelki przy karmieniu, jakby chciała zjeść też rączki! Dzisiaj jak leżała na macie edukacyjne, to tak piszczała z radości, że jak wyszła na chwilę na dwór, jak Ania zasnęła, że sąsiadka pytała co tak Anię cieszyło, bo słyszała jej piszczenie u siebie na ogródku Moja mam też przylazła zobaczyć co się dzieje, jak słyszała wesołe piski przez prawie 20 minut. Zabawa Anię tak zmęczyła, że śpi już 2,5 godziny w łóżeczku. Kolejna fajna rzecz w tej sytuacji: matę rozłożyłam w kuchni, Ania się bawiła, a ja gotowałam obiad Cały czas do niej pogadywałam i co jakiś czas piszczałam, jak ona - miałam wrażenie, że to jej się podoba. Do zabawek jeszcze nie sięga, tylko wpatruje się w lusterko zawieszone na macie.
__________________
"Jeszcze Cię nie znam, a już Cię kocham." /Susan Dempsey/ Edytowane przez UmiZumi Czas edycji: 2014-10-03 o 15:00 |
2014-10-03, 14:58 | #2177 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
Zaliczyłyśmy spacerek 2-godzinny, odwiedziłyśmy komis z ubrankami dziecięcymi i mam nadzieję że moja okaże mi więcej wdzięcznośći niz Hania od ButterBear i będzie grzeczna. Zaczarowana - jak tam po wczorajszej nocy z TŻ? Poniżej aktualne zdjęcie Martynki i mój starszy pomocnik na spacerze. |
|
2014-10-03, 15:16 | #2178 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
Ja chciałam wracać od października, tak 2-3 razy w tygodniu na 2-3 godziny, ale nie mogę. Mąż ma cztery roboty na raz plus jeszcze naszą budowę. A firma, w której pracuje mama się zamyka. Wcześniej pracowała jeden tydzień 8-16, drugi 9-17 i miała wolną co drugą sobotę i co drugi poniedziałek, więc czasem mogłabym nawet iść przed południem. Po pracy w 30 min była w domu. Teraz mają taki sajgon na koniec, że wraca nieraz i o 20, a w nowej pracy prawdopodobnie będzie pracować 9-17 na drugim końcu miasta, więc powrót min.godzinę, do tego pracujące wszystkie soboty... Nie powiem, trochę jestem zdołowana tym, nie przewidziałam takich komplikacji. W dodatku od 14go roku życia pracowałam mniej lub więcej, zawsze miałam jakieś swoje pieniądze z których posiadania ani wydawania nie musiałam się nikomu tłumaczyć. A teraz macierzyński będzie szedł na kredyt i rachunki w domu w którym jeszcze nie mieszkamy, a wszystkie pieniądze męża idą w remont. Mieliśmy umowę, że wszystko co zarobię 'na boku' wydaję wg uznania na różne pierdoły do domu, dekoracje itp, które nie są może do niczego potrzebne ale ja potrzebuję je mieć. A teraz kupuję sobie bluzę na allegro i mam wyrzuty sumienia że wydaję kasę na głupoty. Ehh. To się wygadałam.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
|
2014-10-03, 15:21 | #2179 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Rączka mojej Olivki
Nóżka się nie udała bo się wiercila Ale będziemy próbować jeszcze |
2014-10-03, 15:30 | #2180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Super, jak to się robi?
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
2014-10-03, 15:43 | #2181 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
My dzisiaj z Tz spróbowalismy ale z prezerwatywa bo tabletki biorę od dzisiaj dopiero
Było ok mnie nic nie bolało, wszystko sprawne jak przed ciążą |
2014-10-03, 15:43 | #2182 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
|
|
2014-10-03, 15:44 | #2183 | ||||
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
Cytat:
zgadzam sie z kazdym słowem, a okres noszenia trwa niezwykle krótko, wiec na czym ma polegac to przyzwyczajenie? brzmi to tak jakby trzeba było nocis przez całe zycie..bo sie przyzwyczaiło Cytat:
a jaki masz pomysł na indywidualny kalendarz sczzepien? Cytat:
super, zamowilam podobny zestaw , choc momentami ten pomysł wydaje mi sie troche makabryczny
__________________
Fotografia dziecięca i nie tylko |
||||
2014-10-03, 15:48 | #2184 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
|
2014-10-03, 16:02 | #2185 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
A znowu w lidlu w polskiej gazetce widziałam zestaw do odlewu rączek,wydaje mi się ze to coś podobnego jak w smyku.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz |
2014-10-03, 16:09 | #2186 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
|
2014-10-03, 16:12 | #2187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Mysia Martynka jest śliczna
|
2014-10-03, 16:19 | #2188 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
Nawet sie nie obejrzymy a nasze pociechy wejdą w okres raczkowania, chodzenia i noszenie pójdzie w zapomnienie. Pamiętam jak parę lat temu poszlismy do znajomych zobaczyc ich syna, który urodził sie im 2 miesiace wczesniej. Przychodzimy, a on sobie lezał w łóżeczku i na wstepie usłyszeliśmy, że mamy go nie wyjmowac i nie nosić. I siedzieliśmy tam z 3 godziny a on sobie biedny tak lezał w tym łózeczku i na sufit i zabawki patrzył. Rodzice wyjeli go tylko na karmienie i zmiane pieluchy i z powrotem do łóżeczka. Żal mi było tego maluszka. ---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ---------- A dziękuję Edytowane przez mysia111 Czas edycji: 2014-10-03 o 16:22 |
|
2014-10-03, 16:36 | #2189 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
Ja w noszeniu nie przesadzam, ale często jest ze mną, siedzę,leżę obok niego, kładę na kolanach. Poznaje juz po płaczu czego on potrzebuje wiec jak chce czułości to tulimy się mocno, wtedy łapie rączkami bluzki lub włosów i spqcerujemy po mieszkaniu. O te przyzwyczajenia to właśnie chodzi mi o przykład usypiania w wózku w domu czy foteliku jeżdżąc naokoło osiedla. Cytat:
Świetna fryzurka :-D ---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ---------- Super to wygląda
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz Edytowane przez patrycja19894 Czas edycji: 2014-10-03 o 16:38 |
||
2014-10-03, 16:36 | #2190 | |
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
Cytat:
a gdzie mozna zdobyc informacje na temat które szczepionki są bezpieczne? co do reszty-ze szczepisz tylko 1 rzecz to chyba nic trudnego. idziesz na wizyte i mowisz ze wyrazasz zgode tylko na 1 szczepienie. tylko jak po kazdym bedziesz robic 2 miesiace przerwy to ci zycia braknie zeby na wszystko zaszczepic, ale robienie dłuższych przerw tez jest bezproblemowe. Wyznaczająci termin na za 6 tygodni,a ty przychodzisz za 2 lub 3 miesiace. Przeciez tego nikt nie sprawdza. mpja starsza tak była szczepiona, bo po prostu nie mielismy nieraz czasu i mozliwośći isc na to szczepienie, wiec sie rejestrowalismy jak nam wypadało, nikt nigdy tego nie skomentował ani jednym słowem. moja Olgusia miala tylko szczepione to co w szpitalu i wzw, reszta wciaz czeka, a niedlugo skonczy 3 miesiace
__________________
Fotografia dziecięca i nie tylko |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:37.