2010-11-03, 18:52 | #151 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Cytat:
Swoją drogą, rozmowy o robaczkach wydają mi się śmieszne, zważywszy na fakt, iż metoda mycia jajkiem wcale taka niepopularna nie jest (np. na forum LHC) i jakoś się nie spotkałam z tego typu sytuacją. |
|
2010-11-04, 07:48 | #152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: BXL
Wiadomości: 9 124
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
to wszystko to poprostu "zachwyt nowoscia " najlepiej by bylo gdyby ktoras ze stosujacych pokazala foto jak wygladaja jej wlosy po dluzszym myciu jajkiem badz innymi packami bo byc moze juz sie rozmyslily widzac mizerne efekty
__________________
dlugosc 74 /cel 80 cm blond przyciemniony(7wn)
|
2010-11-04, 08:17 | #153 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 848
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
|
2010-11-04, 09:42 | #154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Cytat:
Swoją drogą, dla niektórych szampon bez SLESu to już fanaberia i dziwactwo, nie mówiąc o odżywce. Jak komuś mówię o myciu odżywką lub o OMO to robi wielkie oczy i stwierdza, że to na pewno nie dla niego. Nawet, jak ma wyjątkowo przesuszone, bujne loki |
|
2010-11-04, 11:44 | #155 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: BXL
Wiadomości: 9 124
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Cytat:
nasuwa mi sie takie pytanie czy kreconowlose tez myja jajkiem wlosy? bo ja sobie tego nie wyobrazam przeciez tego z takich wlosow nie da sie zmyc wlosy krecone sa z natury suche i myte samym szamponem zwyklym to juz tragedia i potrzebna jest odzywka zeby je ogarnac wiec niewiem ale tu jajko sie nie sprawdzi a napewno nie na moich wlosch bo wiem ze nie wymyje go dokladnie i pozniej bede miala jeden wielki koltun moze to metoda na 5 wlosow prostych no niewiem
__________________
dlugosc 74 /cel 80 cm blond przyciemniony(7wn)
|
|
2010-11-06, 07:00 | #156 |
Zakorzenienie
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Skoro jajka sa takie szkodliwe bo sa od kur z chowu klatkowego, to jedzcie szampon bo przeciez on jest taki oh i ah cudowny
|
2010-11-06, 08:23 | #157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: BXL
Wiadomości: 9 124
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
no widzisz jaki madry wniosek wysunelas jajka powinny byc do jedzenia a szampon do mycia --a nie odwrotnie
__________________
dlugosc 74 /cel 80 cm blond przyciemniony(7wn)
|
2010-11-06, 12:07 | #158 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Chodziło jej raczej o to, że skoro nie pasują wam jajka bo nie wiadomo od jakich kur, do mycia włosów, to tym bardziej nie powinnyście ich jeść, bo kontakt wew. może być bardziej niebezpieczny, niż zew. z włosami.
__________________
Cierpisz na Hashimoto, niedoczynność tarczycy zaburzenia odżywiania? Brak Ci energii, nie tolerujesz glutenu, laktozy? Potrzebujesz motywatora do zmiany sposobu odżywiania? Zapraszam na: |
2010-11-06, 12:33 | #159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: BXL
Wiadomości: 9 124
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
tak wiem dlatego szamponu nie mozna jesc tak samo jak jajkiem myc glowy proste?
__________________
dlugosc 74 /cel 80 cm blond przyciemniony(7wn)
|
2010-11-06, 12:46 | #160 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mrozy
Wiadomości: 9 046
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Piszesz trochę tak, jakby moja racja była racją najmojszą Daj spokój, Caskado, jeżeli ktoś chce, to i tak spróbuje umyć włosy jajkiem. Jeżeli spodobają mu się efekty, to super, jeżeli nie, to spróbuje czegoś innego
__________________
17.12.2007- Walka o zdrowe i piękne mo-hery Moja pielęgnacja-> klik! Przewodnik po olejowaniu! Profil na Endo TF, CE, obwodówka- zrobione Bieganie + Turbo Ewy Ch. |
2010-11-06, 13:01 | #161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: BXL
Wiadomości: 9 124
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
masz racje nudzi mnie juz udowadnianie jakichs racji nie ma sensu niech myja pija jedza wkoncu to nie moje wlosy ucierpia na tym
__________________
dlugosc 74 /cel 80 cm blond przyciemniony(7wn)
|
2010-11-06, 14:42 | #162 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
opcjonalnie: nie skorzystają
__________________
Cierpisz na Hashimoto, niedoczynność tarczycy zaburzenia odżywiania? Brak Ci energii, nie tolerujesz glutenu, laktozy? Potrzebujesz motywatora do zmiany sposobu odżywiania? Zapraszam na: |
2010-11-06, 17:01 | #163 |
Zakorzenienie
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
a ja z checia zobacze chociazby z czystej ciekawosci jak to jest myc wlosy jajkiem. rowniez jestem posiadaczka wlosow tlustych i jezeli by im to moglo pomoc, to dlaczego nie sprobowac ?
|
2010-11-09, 20:23 | #164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Na poczatku watku bylo i zdjecie wlosow wizazanki myjacej swoje wlosy jajkiem, jak i link do bloga pewnej pani, co juz od dawna stosuje "jajeczna kuracje". Mnie zadne ze zdjec nie przekonalo, wrecz przeciwnie Aczkolwiek bez bicia przyznaje, ze nie szlam szukac dalej wsrod fanek jajek, juz pisalam dlaczego, wiec sie nie bede powtarzala
|
2010-11-15, 15:15 | #165 |
Zakorzenienie
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
"-soda oczyszczona (1 łyżka na szklankę wody) użycie j/w"
zastanawiam sie, w jaki sposob dziala soda?? nie chcialabym zbytnio wysuszyc moich i tak juz suchych wloskow... a chce zaprzestac mycia codziennie
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
2010-11-16, 19:01 | #166 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Milanówek/Warszawa
Wiadomości: 731
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Ostatnio zaciekawiło mnie to, więc postanowiłam poeksperymentować ;D. Przez kilka dni myłam włosy mydlnicą i były całkiem ok - w zasadzie nie widzę różnicy między nią, a szamponem, gdy są suche. Używałam ziołowych szamponów i czyściły włosy do "pisku" - mokre były szorstkie i takie jakby "suche"(ale mokre ;D). Mokre po mydlnicy są miękkie i nasiąknięte, śliskie. Później zapoznałam moje włosy z jajem. Najpierw nałożyłam amlę. Jedno jajo wystarczyło, żeby zmyć całkowicie olejek(mydlnica akurat z tym sobie nie poradziła). Mokre włosy były śliskie i długo schły. I jedno i drugie zastosowałam wieczorem, włosy były świeże przez cały następy dzień. A! Jeszcze do jaja - poszłam z taką głową na uczelnię i dużo osób zaczepiało mnie pytając jaka to odżywka, bo włosy błyszczą jak szalone(a nie były oklapnięte). Myślę, że warto się nad tym zastanowić, zwłaszcza nad jajem(jak się je dobrze spłucze, to nie ma zapachu). Mydlnica to sporo zachodu, ale jajo? Rozbić na głowę, pomiąchać i po sprawie. Wybaczcie to wypracowanie, ale pomyślałam, że warto to napisać ;D
|
2010-11-16, 20:07 | #167 |
Zakorzenienie
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
kurde sprobuje to jajko jak nic
|
2010-11-16, 20:19 | #168 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Milanówek/Warszawa
Wiadomości: 731
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Jak spróbujesz to daj znać jak Ci przypasowało. Minusem tego jest to, że uwielbiam jeść jajka, a jak mam je rozbić i myślę o tym, że mogłabym je zjeść...
|
2010-11-17, 11:08 | #169 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: rocky road to Walhalla :>
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
A ja się jeszcze nie przekonałam do jaja, za to właśnie umyłam włosy glinką różową Pod wieczór napiszę jak się ma mój łupież i podrażnienie, powinna pomóc na oba problemy. (Czerwona goi, łagodzi, koi i odkaża, biała łagodzi, łagodzi i łagodzi )
Efekt - bałagan w łazience ;P Włosy są skrzypiąco czyste ale dobrze się rozczesały Glinkę zrobiłam w za dużej ilości wody (niestety nie ma przepisu) i z odrobiną oleju shea (polecane w przepisie z białą glinką). Spłukało się bez problemu! |
2010-11-17, 11:17 | #170 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: jestem w PRL-u
Wiadomości: 813
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
a skąd wytrzasnęłaś ten przepis z białą?
Ja żyłam w błogiej nieświadomości, że te inne glinki tez mają właściwości myjące; zawsze myślałam, że tylko ghassoul i bentonit... Raz spróbowałam zielonej, ale nie za bardzo...Chciałam właśnie spróbować białej, bo widziałam jakieś tutoriale na YT i oblukałam, że Safea sprzedaje kaolin właśnie do mycia... |
2010-11-17, 12:12 | #171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: rocky road to Walhalla :>
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Że olej do białej to mam w ulotce - klik! Że glinka do mycia włosów to na forum wegańskim. Już nie pamiętam i nie wiem czy znajdę źródło... Na pewno było że czerwona glinka jest świetna na łupież...
Ten olej chyba już mogę odradzić, już mi się smalec formuje. Ale jeszcze mnie głowa nie swędzi, dla mnie to najważniejsze |
2010-11-17, 13:21 | #172 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Milanówek/Warszawa
Wiadomości: 731
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
AjriszMarta, bardzo mnie zaciekawiłaś! Powiedz więcej o tej glince, kupiłaś z arpol? Opowiedz wszystko ;D
|
2010-11-17, 13:55 | #173 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: rocky road to Walhalla :>
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Nic odkrywczego chyba Dowiedziałam się że glinką można myć ciało i włosy i postanowiłam spróbować. Tu mam taki artykuł klik! pokazujący milion zastosowań, ale mycie zębów może sobie oszczędzę. Wybrałam białą i różową z ARPOL do typu skóry (sucha wrażliwa i alergiczna), no i dzisiaj przystąpiłam do dzieła. Sposób opisałam powyżej, trzymałam 15-20 minut. Spłukało się ładnie, wanna się umyła za drugim podejściem (raczej wina oleju).
Jako mycia tej metody nie polecę bo już mam smalec stulecia. Może sama glinka bez oleju się nada? We włosy musiałam wetrzeć odżywkę bo się zrobiły suche. Ale jako maseczka na podrażniony skalp - moja! Niestety muszę znowu głowę umyć wieczorem ;P |
2010-11-17, 14:01 | #174 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Milanówek/Warszawa
Wiadomości: 731
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Dzięki! Chyba wypróbuję różową glinkę z jajem, już ją zamawiam ;D!
|
2010-11-24, 15:14 | #175 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Tak, kobiety z ery 'przedszamponowej' miały cudne włosy. A co ta, mężczyźni też.
http://portalwiedzy.onet.pl/4869,684...zasopisma.html Tu to widać najlepiej. Kiedyś można było rzadziej myć głowę, używając słabszych środków, po częsci dlatego, ze było mniejsze zanieczyszczenie środowiska. Mniej aut, mniej spalin, więcej zieleni. Dziś przeraża mnie, jak dziewczyny noszą na sobie wszystkie bakterie, smrody spalin i innych ludzi, z którymi stykają się przez cały dzien ich włosy. Z jakiegoś powodu większość z nas kąpie się przynajmniej raz dziennie. PRzecież to samo dzieje się na skórze głowy... Co do wątku, to nie chciałabym siedzieć/stać/pracować w 1 biurze z kimś, kto nie dość, ze myje włosy 2-3 razy w tygodniu, to jeszcze jajkiem :rzyga: I takie pytanie laika - te z Was, które zachwalają te metody - ile czasu ich używacie? Tak szczerze?
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! Edytowane przez Cathas Czas edycji: 2010-11-24 o 15:15 |
2010-11-24, 17:31 | #176 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 235
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
ale jak komuś się nie przetłuszczają włosy to po co myć codziennie?
zgadzam się, trzeba brać prysznic lub kąpać się codziennie ale włosy nie jesteśmy w erze tych kołtunów, ludzie nie noszą włosów do ziemi a jednak niektórzy i tak widzą problem. 3 mycia w tygodniu to wg. Ciebie mało? |
2010-11-24, 18:10 | #177 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Milanówek/Warszawa
Wiadomości: 731
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Zgadzam się z Justyną - włosy powinno się myć wtedy, kiedy tego potrzebują. Przecież nikt tu nie namawia do chodzenia z tłustymi strąkami. A co do tego czym myjemy... Powinno być to dostosowane do nakładanych na włosy środków. Wiadomo, że jajko prawdopodobnie nie zmyje tony sprejów czy pianek do stylizacji. Ale jeżeli nie używa się nawet odżywki, czyli do usunięcia są zanieczyszczenia z powietrza i trochę łoju, to niektóre domowe sposoby poradzą sobie znakomicie.
|
2010-11-24, 22:06 | #178 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Mało. Bo nie chodzi tylko o przetłuszczanie, ale i cały syf, jaki osiada na włosach w ciągu dnia. Czemu myjesz ciało? Bo się spociłaś, bo użyłaś dezodorantu, bo czujesz się 'zakurzona' od spalin, miasta, etc? A włosów i skóry głowy niby (oprócz dezodorantu) to nie dotyka?
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! |
2010-11-24, 22:17 | #179 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Milanówek/Warszawa
Wiadomości: 731
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
O tym piszę - łój i zanieczyszczenia z powietrza, a to wcale nie tak trudno usunąć.
|
2010-11-24, 22:25 | #180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: rocky road to Walhalla :>
Wiadomości: 4 320
|
Dot.: No poo - czyli nowa metoda mycia włosów
Może trzeba stworzyć drugi wątek - dla krytykujących nasze poszukiwania metody no poo, a my tu będziemy się spokojnie wymieniać doświadczeniami?
Zmywam makijaż oliwką, myję się olejkiem (specjalny pod prysznic ale jednak: 40% tłuszczu) i bynajmniej nie czuję się brudasem! Bez mydła! Mojego małego siostrzeńca myją w oliwkach i jest zdrowy jak koń (i uprzedzam pytanie: brudzi się jak fix, zaczął etap piaskownicy). A jak wykończę szampony to kupię mydlnicę i będę się bawić! O! Btw ogromna szkoda że włosów nie da się myć olejkiem, byłabym przeszczęśliwa bo uwielbiam olejki. Edytowane przez AjriszMarta Czas edycji: 2010-11-24 o 22:27 |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:24.