Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz.2

[aqa99]

Napisane przez flybird

one powodują że pH w pochwie się podnosi i sluz jest bardziej sprzyjający do zasiedlania przez patogeny - ot co
i jak masz problem z wyjałowieniem przez antybiotyki, to pamiętaj o łykaniu probiotyków koniecznie w czasie antybiotykoterapii. i generalnie w czasie tabletek anty też są zalecane.
na wyniki posiewu zazwyczaj czeka się 7 dni, dłużej jeśli coś zacznie się hodować

Już rozumiem, czyli chodzi o pH... a probiotyki do antybiotyku łykałam, ale nic to nie dało.

Napisane przez czekoladowoo

Ja biore anty i moge powiedzieć że od tego czasu mam problemy z bólami i infekcjami, z tym że: grzybice taką że widziałam że ona jest po objawach miałam może z 2 razy po lekach na pęcherz czy antybiotykach, reszta to byłam leczona na oko zawsze, a różnie z tym pomaganiem było, najbardziej mi zawsze pomagały leki na infekcje mieszane. Ale jakichś wielkich objawów nigdy nie miałam, u mnie sie zawsze ograniczało do takiego podczas stosunku.
No a posiew był i żadnego grzybka ani nic nie ma


Wyobrazcie sobie, że mam termin do ginki na marzec Ale sie wcisnelam wczesniej pod pretekstem doniesienia i odbioru wyników

Chodzi Ci o te bóle podczas stosunku, o których wcześniej pisałaś? Czy może przed @? Czyli nie masz jakiejś silniejszej grzybicy po tabletkach anty, tylko właśnie po konkretnych lekach albo antybiotykach, tak jak ja. Mi też najbardziej pomagają leki na infekcje mieszane, zresztą - zawsze dostaję to samo - gynalgin i clotrimazol. Niestety, nie miałam nigdy żadnego posiewu ale teraz zamierzam przycisnąć jakiegoś gina, mam już tego dosyć, (tak jak radziła jarzo ), a niestety nie mogę sobie pozwolić na zrobienie tych badań prywatnie.

U mojej gin też są terminy na marzec już, tzn, w tamtym tygodniu jeszcze były, kto wie, teraz mogą być już nawet na kwiecień

Napisane przez Perfekcj0nistka

Ja osobiście nie tłumaczę mojej szczupłej figury i problemów z przytyciem genami, pomimo że w rodzinie od mojego ojca nie ma żadnej otyłej osoby. Po prostu mam szybką przeminę materii

Wczoraj oglądałam z siorą i mamą "rozmowy w toku" i stwierdziłyśmy, że wszystkie kochamy nasze ciała

W mojej rodzinie też nie ma nikogo otyłego, a właśnie wręcz przeciwnie, w drugą stronę, dlatego zastanawia mnie fakt genetycznego dziedziczenia takiej budowy, bo na pewno jakiś wpływ to na wagę ma, nie mówmy że nie. Tak samo jak na wzrost.

Ja też oglądałam te rozmowy w toku... te kobiety dopiero miały problem. Mi ogólnie moja szczupła budowa nie przeszkadza, akceptuję to. Problemem są tylko komplikacje zdrowotne z tego powodu.

Napisane przez flybird

no i to najważniejsze! ja niestety nie mogę się przekonać do takiego myślenia o sobie


trochę większe niż clotrimazolum, ale wygodniejsze, bo mają wg mnie lepszy kształt, nie taki tabletkowy jak clotrimazolum ale taki bardziej opływowy, kapsułkowy

No co Ty! Nawet tak nie mów. Widziałaś ten wczorajszy odcinek? Jeślibyś go obejrzała, to na pewno stwierdziłabyś to samo, co Perfekcjonistka. Czasami nie zdajemy sobie sprawy jak mały jest nasz problem, dopóki nie skonfrontujemy go z kimś, kto ma naprawdę duużo gorzej...

Clotrimazolum to nic w porównaniu z Gynalginem... tabletek o bardziej ostrych krawędziach już nie mogli wymyślić. A jeszcze jak ta tabletke pęknie na pół (bo jest krucha) przy wyduszaniu z blistra, to już wogóle hard! i wkładaj sobie taką ostrą jak brzytwa prosto w opuchniętą pochwę... to chyba specjalnie po to, żeby jeszcze bardziej przysporzyć nam grzybiczego cierpienia!

[czekoladowoo]

Napisane przez flybird

zdolna bestia
ale słabo z tymi terminami kurcze...

Słabo słabo, do innych lekarzy wcześniej, ale ja nie chce juz do tego co chodziłam... A ta moja babka tylko raz w tygodniu niestety przyjmuje.

Napisane przez aqa99

Chodzi Ci o te bóle podczas stosunku, o których wcześniej pisałaś? Czy może przed @? Czyli nie masz jakiejś silniejszej grzybicy po tabletkach anty, tylko właśnie po konkretnych lekach albo antybiotykach, tak jak ja. Mi też najbardziej pomagają leki na infekcje mieszane, zresztą - zawsze dostaję to samo - gynalgin i clotrimazol. Niestety, nie miałam nigdy żadnego posiewu ale teraz zamierzam przycisnąć jakiegoś gina, mam już tego dosyć, (tak jak radziła jarzo ), a niestety nie mogę sobie pozwolić na zrobienie tych badań prywatnie.

Tak, o tych bolach mówilam

Chociaz teraz sie to zmieniło bo kiedys to miałam raczej typowo stany zapalne bo po prostu piekło wszystko w środku, jeden ogien. A teraz mam ból tylko w jednym, czy dwóch miejscach. I nie zawsze. Wiec chyba mnie musi obcierac po prostu
Albo ta nadżerka cholerna, tylko ze wg wszystkich lekarzy u ktorych bylam to maleństwo jest i nie trzeba nic z tym robic i to na pewno nie powód.

[PannaCola]

Napisane przez flybird

zdolna bestia
ale słabo z tymi terminami kurcze...


trochę większe niż clotrimazolum, ale wygodniejsze, bo mają wg mnie lepszy kształt, nie taki tabletkowy jak clotrimazolum ale taki bardziej opływowy, kapsułkowy

Słabo z terminami? W państwowym szpitalu u ginekologa byłam w listopadzie 2011. Następną wizytę ( umawiałam się tego samego dnia co byłam ) mam wyznaczoną na uwaga,uwaga...

31 sierpnia 2012!


Co do kształtu Pimafucinu,to potwierdzam,że są cieńsze i dłuższe niż Clotrimazolum

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez aqa99

W mojej rodzinie też nie ma nikogo otyłego, a właśnie wręcz przeciwnie, w drugą stronę, dlatego zastanawia mnie fakt genetycznego dziedziczenia takiej budowy, bo na pewno jakiś wpływ to na wagę ma, nie mówmy że nie. Tak samo jak na wzrost.

Ja też oglądałam te rozmowy w toku... te kobiety dopiero miały problem. Mi ogólnie moja szczupła budowa nie przeszkadza, akceptuję to. Problemem są tylko komplikacje zdrowotne z tego powodu.

Ja na szczęście problemów zdrowotnych nie mam i oby tak zostało

[ChaseTheCloudsAway]

5, nie mogę w tej chwili pójść na wizytę prywatną, studencki brak funduszy:/, a w przychodni muszę czekać do przyszłego tygodnia.

próbowałam dostępnych bez recepty globulek Vagical, ale piekło mnie później i swędziało przez dosłownie pół dnia, włożyłam ją o 8 rano, do 16 myślałam, że zwariuję od tego pieczenia i więcej tego nie użyję na bank.

poza tym, mam pytanie, co może się dziać, jeśli zaaplikuję sobie odrobinę kremu klotrimazol do środka? na tamponie (chociaż to chyba średnio mądry pomysł) lub delikatnie palcem? niby na ulotce jest napisane, że nie należy stosować dopochwowo, ale tonący brzytwy się chwyta..

[Eldo_rado]

czy Fluconazole w jakikolwiek sposób osłabia tabletki anty?

[czekoladowoo]

Napisane przez ChaseTheCloudsAway

5, nie mogę w tej chwili pójść na wizytę prywatną, studencki brak funduszy:/, a w przychodni muszę czekać do przyszłego tygodnia.

próbowałam dostępnych bez recepty globulek Vagical, ale piekło mnie później i swędziało przez dosłownie pół dnia, włożyłam ją o 8 rano, do 16 myślałam, że zwariuję od tego pieczenia i więcej tego nie użyję na bank.

poza tym, mam pytanie, co może się dziać, jeśli zaaplikuję sobie odrobinę kremu klotrimazol do środka? na tamponie (chociaż to chyba średnio mądry pomysł) lub delikatnie palcem? niby na ulotce jest napisane, że nie należy stosować dopochwowo, ale tonący brzytwy się chwyta..

Spróbuj żelu Baifem K, jest tani - do 10 zł raczej a naprawde niesamowicie pomaga i praktycznie od razu daje ulge

[flybird]

Napisane przez ChaseTheCloudsAway

mam pytanie, co może się dziać, jeśli zaaplikuję sobie odrobinę kremu klotrimazol do środka? na tamponie (chociaż to chyba średnio mądry pomysł) lub delikatnie palcem? niby na ulotce jest napisane, że nie należy stosować dopochwowo, ale tonący brzytwy się chwyta..

przyznam Ci się, że.. w chwilach rozpaczy czasem tak robiłam, że aplikowałam sobie na czubek tamponu kremu clotrimazolum i wkładałam do pochwy i jako tako dawało ulgę i nic mi się po tym złego nie działo. w końcu to ta sama substancja czynna.

Napisane przez Eldo_rado

czy Fluconazole w jakikolwiek sposób osłabia tabletki anty?

nie wpływa na tabletki anty jeśli się stosuje nie przewlekle (czyli jakbyś brała ok. 150mg codziennie przez długi okres czasu to mógłby powodować podniesieni poziomu estrogenów z tabletek), ale dawki jednorazowe lub małe nie maja wpływu

[nikadomi]

Witam
Z grzybicą pochwy zmagam się już 10 lat. Przez kilka lat byłam pod opieką pani ginekolog, która mówiła mi, żebym nie leczyła grzybicy bo to nie choroba i nie przepisywała mi żadnych leków, bo jak twierdziła "na rynku nie ma takich leków, które mogłyby to wyleczyć, gdyż grzyby uodparniają się na wszystkie leki".
Wczoraj poszłam do innego ginekologa, prywatnie, ponieważ chciałam wykonać kilka badań, bo razem z mężem chcemy starać się o dziecko. Okazało się, że mam silne zapalenie pochwy, grzyb jest wszędzie i być może jestem bezpłodna :-( a wszystko przez tą cholerną panią ginekolog, która nie chciała mnie leczyć (jaka ja byłam głupia, że jej wierzyłam)

[Pyrola rotundifolia]

Brałam (jeszcze mnie trzy zostały) gynofemidazol. Na szczęście przeszło. pieczenie niesamowite i lało się ze mnie :/ (nie spałam z facetem by go nie budzić co chwile). Maść clometrialozum (czy jakoś tak) odstawiłam bo nie mogłam znieść pieczenia palenia i wszystkiego najgorszego. Do pułkania miałam jeszcze azulan (rumianek) - odpadło jak zobaczyłam co to - uczulenie :/ zamiast tego płyn i chusteczki... Zaraz zmykam na kontrolę.

[ChaseTheCloudsAway]

a teraz pytanie z innej beczki, skąd wiedzieć, że grzybica ustąpiła? po kilku dniach stosowania klotrimazolu totalnie nic mnie nie boli, to znaczy nie czuję pieczenia i swędzenia przy oddawaniu moczu etc., wewnątrz też jest ok, śluz zrobił się rzadki i zupełnie przezroczysty.. problem pojawia się za to podczas seksu, bo czuję się jakby wchodził we mnie jakiś chropowaty kij, a nie całkiem przyjemny kawałek ciałka ;p nie jest to pieczenie, świąd itp, tylko taki okropny tępy ból, z którym nigdy wcześniej nie miałam problemu. w momencie, kiedy J. wyprowadza członek wszystko mija jak ręką odjął? jakieś pomysły?

[Perfekcj0nistka]

ChaseTheCloudsAway - może to sprawka nawilżenia? A raczej jego braku?

[ChaseTheCloudsAway]

pomyślałam o tym samym, ale raz, że żadne żele nie pomagają, dwa nie boli mnie w momencie wprowadzenia członka, tylko wtedy kiedy jest we mnie jego jakieś 7-8 cm :/

[Perfekcj0nistka]

Hmmmm :/ W takim razie niech ktoś inny się wypowie, bo skoro żadne żele nie pomagają, to musi to być coś innego :/

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez nikadomi

Witam
Z grzybicą pochwy zmagam się już 10 lat. Przez kilka lat byłam pod opieką pani ginekolog, która mówiła mi, żebym nie leczyła grzybicy bo to nie choroba i nie przepisywała mi żadnych leków, bo jak twierdziła "na rynku nie ma takich leków, które mogłyby to wyleczyć, gdyż grzyby uodparniają się na wszystkie leki".
Wczoraj poszłam do innego ginekologa, prywatnie, ponieważ chciałam wykonać kilka badań, bo razem z mężem chcemy starać się o dziecko. Okazało się, że mam silne zapalenie pochwy, grzyb jest wszędzie i być może jestem bezpłodna :-( a wszystko przez tą cholerną panią ginekolog, która nie chciała mnie leczyć (jaka ja byłam głupia, że jej wierzyłam)

nie strasz ja tez w tym roku chce starac sie o dziecko. szkoda, ze my musimy placic za glupote lekarzy ...

Napisane przez ChaseTheCloudsAway

a teraz pytanie z innej beczki, skąd wiedzieć, że grzybica ustąpiła? po kilku dniach stosowania klotrimazolu totalnie nic mnie nie boli, to znaczy nie czuję pieczenia i swędzenia przy oddawaniu moczu etc., wewnątrz też jest ok, śluz zrobił się rzadki i zupełnie przezroczysty.. problem pojawia się za to podczas seksu, bo czuję się jakby wchodził we mnie jakiś chropowaty kij, a nie całkiem przyjemny kawałek ciałka ;p nie jest to pieczenie, świąd itp, tylko taki okropny tępy ból, z którym nigdy wcześniej nie miałam problemu. w momencie, kiedy J. wyprowadza członek wszystko mija jak ręką odjął? jakieś pomysły?

ja bym radzila zrobic posiew. moze to jakies zapalenie, albo podraznienie po globulkach

[nikadomi]

Też nie sądziłam, że grzybica może prowadzić do bezpłodności... a jednak. Mam nadzieję, że u mnie nie jest to na 100% przesądzone, będę się leczyć, robić badania i mam nadzieję, że uda mi się zajść w ciążę, jeśli nie, to pozostaje mi adopcja.
Grzybicy nie wolno lekceważyć, teraz to wiem. Jeśli lekarz nie wie co robić lub olewa pacjentkę to trzeba szukać innego specjalisty.

[hope01]

Hej, tez mi to czesto dokucza. Ostatnim razem bralam clotrimazolum w globulkach i kremie, po tym na wizycie wyszlo ze nic mi juz nie jest. Natomiast obecnie jestem w trakcie staran o dziecko, okres spoznia mi sie 10 dni (test w dniu spodziewanej @ negatywny, jutro powtarzam) sluzu w ostatnich dniach jest albo malo, albo, jak dzis non stop mokro, z tym ze jego konsystencja zawiera biale, lepkie grudki. Zastanawiam sie czy to nawrot grzyba(zero pieczenia, swedzenia, problemow przy wspolzyciu) czy po prostu tak to ma wygladac:/

[Anetka9]

u mnie w ciąży śluz pojawił się dość szybko, był mleczny i dośc wodnisty ale bez grudek.To wszystko kwestia indywidualna, ale u mnie grzybica zawsze zaczyna się od swędzenia.Może lactovaginal na noc?? mie czasem pomaga jak coś się zaczyna.pozdr

[_vixen_]

Napisane przez flybird

owszem szczerze mówiąc dobrze je wspominam znacznie lepiej niż clotrimazolum i macmiror na przykład. jak nie został Ci przepisany jakiś probiotyk kobiecy wspomagająco, to polecam dokupić i łykać. wielu lekarzy nie mówi o tym a naprawdę warto dodatkowo tym się wspomóc

Ja mam nieco inną sytuację, bo po prostu jestem w ciąży i mi za dużo leukocytów w moczu wyszło, więc tak bardziej zapobiegawczo biorę. Dziwną mają konsystencję, taką świecową, jak plastelina. Ale i tak faktycznie lepsze od gynalginu chyba, twarde, nieprzyjemne w aplikacji. Cena zabójcza, za 6 tabletek 38 złotych

Grzybica też może być bez pieczenia i swędzenia

[flybird]

Napisane przez nikadomi

Witam
Z grzybicą pochwy zmagam się już 10 lat. Przez kilka lat byłam pod opieką pani ginekolog, która mówiła mi, żebym nie leczyła grzybicy bo to nie choroba i nie przepisywała mi żadnych leków, bo jak twierdziła "na rynku nie ma takich leków, które mogłyby to wyleczyć, gdyż grzyby uodparniają się na wszystkie leki".
Wczoraj poszłam do innego ginekologa, prywatnie, ponieważ chciałam wykonać kilka badań, bo razem z mężem chcemy starać się o dziecko. Okazało się, że mam silne zapalenie pochwy, grzyb jest wszędzie i być może jestem bezpłodna :-( a wszystko przez tą cholerną panią ginekolog, która nie chciała mnie leczyć (jaka ja byłam głupia, że jej wierzyłam)

trzymam kciuki, żeby dobrze było! dlatego warto zawsze iśc na konsultację do drugiego lekarza jeśli się ma jakiekolwiek wątpliwości.

Napisane przez Pyrola rotundifolia

Brałam (jeszcze mnie trzy zostały) gynofemidazol. Na szczęście przeszło. pieczenie niesamowite i lało się ze mnie :/ (nie spałam z facetem by go nie budzić co chwile). Maść clometrialozum (czy jakoś tak) odstawiłam bo nie mogłam znieść pieczenia palenia i wszystkiego najgorszego. Do pułkania miałam jeszcze azulan (rumianek) - odpadło jak zobaczyłam co to - uczulenie :/ zamiast tego płyn i chusteczki... Zaraz zmykam na kontrolę.

wrażliwa jesteś bardzo... może właśnie tylko płynem się podmywaj. z rumiankiem jest różnie - może kora dębu lub nagietek byłby lepszy? ja też rumianku nie mogę :/ a probiotyki dodatkowo bierzesz? no i jak to alergiczna sprawa to wapna się napić nie zaszkodzi

Napisane przez ChaseTheCloudsAway

a teraz pytanie z innej beczki, skąd wiedzieć, że grzybica ustąpiła? po kilku dniach stosowania klotrimazolu totalnie nic mnie nie boli, to znaczy nie czuję pieczenia i swędzenia przy oddawaniu moczu etc., wewnątrz też jest ok, śluz zrobił się rzadki i zupełnie przezroczysty.. problem pojawia się za to podczas seksu, bo czuję się jakby wchodził we mnie jakiś chropowaty kij, a nie całkiem przyjemny kawałek ciałka ;p nie jest to pieczenie, świąd itp, tylko taki okropny tępy ból, z którym nigdy wcześniej nie miałam problemu. w momencie, kiedy J. wyprowadza członek wszystko mija jak ręką odjął? jakieś pomysły?

no mi też przychodzi do głowy tylko nawilżenie. bo rozumiem, ze kurację dokończyłaś? bo nawet jak objawy przechodzą po 2-3 dniach to i tak należy wybrać całą zaleconą dawkę leków i jeszcze kilka dni po leczeniu odczekać ze współżyciem. możesz zawsze biocenozę zrobić kontrolnie.

Napisane przez hope01

Hej, tez mi to czesto dokucza. Ostatnim razem bralam clotrimazolum w globulkach i kremie, po tym na wizycie wyszlo ze nic mi juz nie jest. Natomiast obecnie jestem w trakcie staran o dziecko, okres spoznia mi sie 10 dni (test w dniu spodziewanej @ negatywny, jutro powtarzam) sluzu w ostatnich dniach jest albo malo, albo, jak dzis non stop mokro, z tym ze jego konsystencja zawiera biale, lepkie grudki. Zastanawiam sie czy to nawrot grzyba(zero pieczenia, swedzenia, problemow przy wspolzyciu) czy po prostu tak to ma wygladac:/

hm, grudkowatej wydzieliny być nie powinno raczej.

Napisane przez _vixen_

Ja mam nieco inną sytuację, bo po prostu jestem w ciąży i mi za dużo leukocytów w moczu wyszło, więc tak bardziej zapobiegawczo biorę. Dziwną mają konsystencję, taką świecową, jak plastelina. Ale i tak faktycznie lepsze od gynalginu chyba, twarde, nieprzyjemne w aplikacji. Cena zabójcza, za 6 tabletek 38 złotych

Grzybica też może być bez pieczenia i swędzenia

no, ja pamiętam, że jak nie brałam lacibiosu i naprawdę często miałam grzybicę, to takie zabójstwo cenowe to był macmiror bo clotrimazolum i pimafucin są dość tanie ale za macmiror to chyba ok. 50 zł musiałam wydać! a jeszcze dochodziły moje problemy hormonalne i tabletki na to, więc wychodziłam z apteki lżejsza o ponad 150zł :/ masakra

[roseshill]

hej,
od roku czasu walcze z grzybica ktora powraca co ok 3-4mc, w zeszlym roku mialam ja z 4razy. no i raz mialam infekcje bakteryjna. teraz znowu cos mam i babka przepisala mi raz kolejny globulki i krem crotlimazolum. czy to normalne ze one pieka?tzn pierwsza globulka piecze najbardziej ostatnia czyli 6 juz w ogole?czy ja tylko tak mam? dodatkowo lapie infekcje drog moczowych. czy jest to jakos razem polaczone?ze raz jedno potem drugie? meczy mnie to juz i nie wiem co mam robic. pomine fakt ze z moim w ogole nie sypiamy gdyz juz mam urojenia albo rzeczywiscie mnie boli.jakas mala zmiana juz panikuje ze to wrocilo. i najczesciej wraca. jednak czasem slysze ze mam blokade psychiczna. tzn majac grzybice bolalo mnie podczas stosunku, po wyleczeniu tez i bylo nieprzyjmnie no to do lekarza i poradzila mi zebym sie zrelaksowala. czy znacie jakis dobry plyn do higieny, tableki ktore pomoga?cokolwiek gdyz mam juz naprawde dosc.
dziekuje za wszystkie propozycje
pozdrawiam

[hope01]

pieką bo mają co zwalczać, u mnie tez tak jest. jesli chodzi o infekcje drog moczowych, to owszem raz przez grzybice dostalam zapalenia, najpierw pecherza a pozniej nerek, wiec nie mozna tego lekcewazyc. dodatkowo przy kuracji farmakologicznej mozna robic nasiadówki z vagosanu. bardzo pomagaja.

[jarzo83]

Witajcie kochane moje , musze nadrobic co tam pisalyscie:P, w pracy super, spokojnie, mile towarzystwo, ale bylam na badaniach u okulisty i okazalo sie ze musze nosic okulary do kompa bo mam mala wade wzroku, a jak tam u Was ?jak sie czujecie robaczki moje?

[Myszka_83]

Napisane przez jarzo83

Witajcie kochane moje , musze nadrobic co tam pisalyscie:P, w pracy super, spokojnie, mile towarzystwo, ale bylam na badaniach u okulisty i okazalo sie ze musze nosic okulary do kompa bo mam mala wade wzroku, a jak tam u Was ?jak sie czujecie robaczki moje?

No hej kobieto Co tak długo Cię nie było? To super, że fajna praca Ci się trafiła. A tymi okularami się nie przejmuj, mi też okulista na badanich mówił, że mam nosić w pracy okulary. Ja w ogóle noszę okulary, tzn. obecnie nie noszę i w pracy też nie nosiłam, ale nie mam aż takiej dużej wady
A ja dzisiaj byłam właśnie na rozmowie o pracę, ale niestety lipa a poza tym to ostatnio mam jakiegoś doła, nie wiem czemu, tak ogólnie

[jarzo83]

Napisane przez Myszka_83

No hej kobieto Co tak długo Cię nie było? To super, że fajna praca Ci się trafiła. A tymi okularami się nie przejmuj, mi też okulista na badanich mówił, że mam nosić w pracy okulary. Ja w ogóle noszę okulary, tzn. obecnie nie noszę i w pracy też nie nosiłam, ale nie mam aż takiej dużej wady
A ja dzisiaj byłam właśnie na rozmowie o pracę, ale niestety lipa a poza tym to ostatnio mam jakiegoś doła, nie wiem czemu, tak ogólnie

Hejale zmieniasz prace czy szukasz dopiero?a skad Ty myszeczko jestes?a ten dol zwiazany z robota czy tak ogolnie?

[Myszka_83]

Napisane przez jarzo83

Hejale zmieniasz prace czy szukasz dopiero?a skad Ty myszeczko jestes?a ten dol zwiazany z robota czy tak ogolnie?

No ja szukam niestety od kilku miesięcy. A doła mam tak ogólnie, jak widzę co się dzieje w tym kraju

[jarzo83]

Napisane przez Myszka_83

No ja szukam niestety od kilku miesięcy. A doła mam tak ogólnie, jak widzę co się dzieje w tym kraju

Ja szukalam prawie rok, a i tak szczescie sie do mnie usmiechnelo bo z ta firma juz wczesniej wspolpracowalam wiec z tym przynajmniejdobrze, zapomnialas napisac skad jestes?

[Myszka_83]

Napisane przez jarzo83

Ja szukalam prawie rok, a i tak szczescie sie do mnie usmiechnelo bo z ta firma juz wczesniej wspolpracowalam wiec z tym przynajmniejdobrze, zapomnialas napisac skad jestes?

Podkarpacie

[jarzo83]

Napisane przez Myszka_83

Podkarpacie

a myslalam ze sie na kawke umowimy hehehhttp://dooktor.pl/image_atta/art/Ysp...LdeOz89MgG.jpg

[Myszka_83]

Napisane przez jarzo83

a myslalam ze sie na kawke umowimy hehehhttp://dooktor.pl/image_atta/art/Ysp...LdeOz89MgG.jpg

O fajnie by było, a Ty skąd jesteś?