Naraya / Yasminelle / Lesinelle / Sidretella 20 / Teenia - wątek zbiorczy!

[Malinki13]

Napisane przez Brunia23

;( jak was słucham to mi się płakać chce... czemu te tabletki tak na mnie NIE działają jak na was

Cycki duże, brzuch i nogi wielkie ;( no załamać się można

Może warto zmienić na inne?

[saguara]

Ja jestem wlasnie w trakcie 7-dniowej przerwy po moim drugim opakowaniu i kurcze przy 1szym tak nie bylo,ale mam takie skoki nastrojow ze juz sama nie moge wytrzymac, nie wspominajac o drugiej polowce Ciagle tylko placze przez ostatnie 3 dni i oczywiscie sama nie wiem czemu...
A takie pytanko, w czasie przerwy dostajecie @ zawsze tego samego dnia po odstawieniu? Bo u mnie na razie 3dzien(ostatnio tego dostalam) i na razie znakow nie widac...

[natussia]

Brałam te tabletki od lipca do grudnia i odstawiłam. Powód? Przytyłam w tym czasie 7 kg.. Na cilescie tyle schudłam i wszystko wróciło. Do tego bóle jajników, skrzepy krwi zamiast krwawienia i do tego bolesne okresy, libido zerowe, co nigdy wcześniej nie miało miejsca, po odstawieniu wszystko wróciło do normy. Jedynym plusem była poprawa cery, z którą mam problemy. Zmieniłam Cilest na Artizie, a Artizie na Lesinelle, żeby poprawić stan cery, ale wolę być chudsza i dobrze się czuć, nawet mając trochę gorszą cerę niż męczyć się na tych tabletkach.

[Kotusia]

Napisane przez natussia

Brałam te tabletki od lipca do grudnia i odstawiłam. Powód? Przytyłam w tym czasie 7 kg.. Na cilescie tyle schudłam i wszystko wróciło. Do tego bóle jajników, skrzepy krwi zamiast krwawienia i do tego bolesne okresy, libido zerowe, co nigdy wcześniej nie miało miejsca, po odstawieniu wszystko wróciło do normy. Jedynym plusem była poprawa cery, z którą mam problemy. Zmieniłam Cilest na Artizie, a Artizie na Lesinelle, żeby poprawić stan cery, ale wolę być chudsza i dobrze się czuć, nawet mając trochę gorszą cerę niż męczyć się na tych tabletkach.

Ja niestety miałam skrzepy po kontracepcie dlatego poprosiłam gina o zmianę tabletek. I jeszcze mega wahania nastrojów, stany depresjopodobne czasami sobie myślę " Po co tak się katować tymi tabletkami skoro mam takie nieprzyjemne efekty uboczne?". No ale radość z seksu w każdych warunkach, bez stresu czy gumka pęknie czy się zsunie jest tego warta...

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez Malinki13

Może warto zmienić na inne?

Niestety z tabletkami antykoncepcyjnymi jest tak, że organizm każdej z nas reaguje na nie inaczej dlatego gdy coś dzieje się nie tak trzeba pomyśleć o ich zmianie. Ale rozumiem Cię w tym temacie bo sama bym chciała, żeby tabletki zmieniły moje ciało tj. powiększyły biust ale ich rolą jest zapobieganie ciąży a np spadek wagi lub jej wzrost to jest skutek uboczny...
Gdy zauważyłam, że lekko mi się przytyło i sama nie wiedziałam czy to skutek lekkiego łakomstwa czy też reakcja organizmu na tabsy to po prostu zaczęłam chodzić na siłownię- i wiem,że robię coś dla siebie a nie tylko biadolę.
Spróbuj-polecam

[201610310857]

Hej,
też miałam skoki nastroju jak zaczęłam brać, na szczęście się już uspokoiłam, bo prawie wszystkich pozabijałam)


Co do krwawienia, ja zawsze dostawałam 3 dnia, a potem mi się przesunęło na 4 i raz nawet 5! Dwa razy w ogóle nie miałam i w coaży oczywiście nie byłam

[Loolaa18]

Gdybyś miała uczulenie to raczej już po pierwszym zastosowaniu byłoby coś nie tak .

[natussia]

Napisane przez Kotusia

Właśnie wczoraj byłam u gina który po roku i 9-ciu miesiącach stosowania kontraceptu przepisał mi lesinelle.Zrezygnowałam z kontraceptu ponieważ miałam straszne skrzepy krwi podczas okresu i trochę mnie to zaniepokoiło
poza tym miałam napady depresji, poczucie totalnej beznadziei i osamotnienia, płakałam z byle powodu, albo dla odmiany- warczałam na wszystkich dookoła (dostało się też niestety mojemu ukochanemu Tż
Niestety póki co nie jest mi dane ich stosować ponieważ w żadnej odwiedzonej przeze mnie w wawie aptece nie udało ich się dostać -dopiero na zamówienie

Czy któraś z Was ma info, w jakiej aptece w wawie można je dostać za w miarę znośną cenę? na internetowej aptece DOZ są za 31, 59 PLN? a można taniej ?

Kotusia, Lesinelle kupowałam w Ziko aptece na Ursunowie przy KENie. Płaciłam 28-29zł za opakowanie. Nie trzeba zamawiać, mają od ręki. Raz kupiłam w złotych tarasach w Superpharmie, dokładnie nie pamiętam ceny, ale płaciłam chyba 31 zł.

[saguara]

No dzieki dzieki! Chyba ogolnie ze stresu mi sie przesunelo, dzis juz widac jakies pierwsze znaki,moze sie rozkreci Wazne:NIE panikowac! Dopiero jeszcze sie przekonuje do tabletek bo ogolnie straszna panikara jestem,ale ogolnie juz dobrze, spokoj ducha jest i juz w nie wierze! Mam nadzieje ze ten nastroj sie z czasem zmieni/unormuje bo to po prostu straszne jest

[flybird]

Napisane przez moni092

Możliwym jest żebym dostała uczulenia po 7/8 dniach stosowania, gdzie wcześniej nie występowały objawy? Zdarzają mi się uczulenia na różne leki, hm.
Możliwa jest ta grzybica, jeśli nie przejdzie mi do pon, to zapisuję się od razu do poradni. Mam nadzieję jednak że to nie to, chociaż do grzybic mam jakieś skłonności, ostatnio miałam mały wykwit na ręku po wizycie w schronisku górskim i właśnie clotrimazol mi pomaga.
aj aj aj, nie wiem co myśleć, jestem od tego skołowana.

zgadzam się z Loolaa18, że raczej mało prawdopodobne, żeby to była alergia, bo objawy by już wcześniej występowały. ale jak wolisz póki co nic dopochwowo nie stosować to możesz kupić lacibios femina na florę. jest doustny.
objawy wskazują niestety na grzybicę i radzę pójść do lekarza nawet jeśli objawy ustąpią. czasami bywa tak, że objawy znikają a grzybki siedzą głęboko i w przypadku odrobinę niższej odporności, zgrzania, seksu zaczynają się mnożyć i infekcja gwarantowana. czasem nawet silniejsza niż początkowa. lepiej wyleczyć porządnie.
co do ogólnych skłonności, to musisz koniecznie zadbać o odporność organizmu i dobrą dietę

[moni092]

Odstawiłam te tabletki(ecovag), przemywam się i pomagało, dzisiaj mały nawrót okrutnego bólu i swędzenia, kupiłam Tantum Rosa, żeby sie przemywać i clotrimazol. Jutro lekarz jeśli dostanę się w kolejkę, mam nadzieję, że się uda to szybko wyleczyć.
BTW czym objawia się wyjałowienie pochwy? czytam w google i konkretnej odpowiedzi doczytać się nie mogę.

flybird masz rację z dietą i odpornością, bo jeśli o to chodzi to sama mam do siebie zastrzeżenia.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

[Malaga89]

Kończę właśnie pierwsze opakowanie naraya, przeszłam na nie z yasminelle, ponieważ moja ginekolog stwierdziła, że skład jest ten sam, a cena niższa. Odnoszę jednak dziwne wrażenie, że zwiększył mi się apetyt i zrobiłam się bardziej nerwowa. W czwartek idę do ginekologa i mam dylemat czy kontynuować narayę czy wrócić do yasminelle

[saguara]

Ja tez tak mialam z pierwszym opakowaniem,pozniej nerwowosc tylko przed @,a apetyt w normie, wiec spokojnie, trzeba sie przyzwyczaic,przetestowac i dac czas im zadzialac

[asqua92]

Hej przez mulący wizaż muszę pisać jeszcze raz
jestem w trakcie brania pierwszego opakowania Narayi, są to w ogóle moje pierwsze tabletki anty. Chodzę taka zła, jak nigdy, wszystko mnie wkurza i wszyscy, Do tego mam straszliwy apetyt i tylko bym jadła mam nadzieję, że z czasem mi się to unormuje, zanim mnie otoczenie znienawidzi TŻ mówi, że ja i bez tabletek ciągle zła chodzę, ale ja widzę różnicę, co było kiedyś, a co jest teraz. No cóż, trzeba dać im działać i pozostaje tylko czekać

[flybird]

Napisane przez moni092

BTW czym objawia się wyjałowienie pochwy? czytam w google i konkretnej odpowiedzi doczytać się nie mogę.

różne mogą być objawy a może nie być ich wcale może być suchość pochwy, większa skłonność do infekcji, większa skłonność do podrażnień, obtarć itd.

udało Ci się dostać do lekarza?

[moni092]

flybird mam jutro wizytę.
generalnie mi przeszło, czasem delikatnie zaswędzi, lekko piecze przy podcieraniu. mam nadzieje, że wszystko się jutro wyjaśni.

eee byłam u lekarza, mam dziwne zmiany ala grzybiczno-uczuleniowe, które przenioły się na zewnątrz.
dostałam Pimafucin- globułki i maść pimafucort, a do podmywania się nadmanganian potasu.
Jeśli mi nie pomoże, to występuje podejrzenie chorób układowych(?).

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Właściwie, temat do zamknięcia.

[Lenka 91]

a ja znowu zapomniałam jednej tabletki z pierwszego tygodnia to sie już zaczyna robić upierdliwe i na dodatek dwa dni przed tym feralnym kochałam sie z TŻ nie pomaga nawet budzik w komórce bo potrafię go wyłączyć i nie pojść od razu zażyć tylko potem ... a potem to już nie biorę

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez asqua92

Hej przez mulący wizaż muszę pisać jeszcze raz
jestem w trakcie brania pierwszego opakowania Narayi, są to w ogóle moje pierwsze tabletki anty. Chodzę taka zła, jak nigdy, wszystko mnie wkurza i wszyscy, Do tego mam straszliwy apetyt i tylko bym jadła mam nadzieję, że z czasem mi się to unormuje, zanim mnie otoczenie znienawidzi TŻ mówi, że ja i bez tabletek ciągle zła chodzę, ale ja widzę różnicę, co było kiedyś, a co jest teraz. No cóż, trzeba dać im działać i pozostaje tylko czekać

to normalne organizm szaleje bo to dla niego nowość

[201610310857]

może ustaw sobie na godziny wieczorne? albo popołudniowe?


Ja na szczęście się już opamiętałam, bo nikt nie mógł ze mną wytrzymać a zwłaszcza TŻ.


to, że kochałaś się przed pominięciem tabletki to nie szkodzi!

[Frutti]

Napisane przez Edeldredzia

to, że kochałaś się przed pominięciem tabletki to nie szkodzi!

szkodzi ;> przeciez plemnik w kobiecie moze przezyc do kilku dni. Pominiecie tabletki w pierwszym tyg. moze odblokowac cykl, (dlatego ulotka każe przez tydzien sie zabezpieczac) przez co moze dojsc do zapłodnienia, jednak znikome szanse.

[Lenka 91]

Napisane przez Frutti

szkodzi ;> przeciez plemnik w kobiecie moze przezyc do kilku dni. Pominiecie tabletki w pierwszym tyg. moze odblokowac cykl,

no właśnie co do godzin to mam zawsze na 20 i ciągle z tym mam problem

[Frutti]

Napisane przez Lenka 91

no właśnie co do godzin to mam zawsze na 20 i ciągle z tym mam problem

Ja też mam na 20, w telefonie też mam przypomnienie ale czasami zadzwoni, ja wyłączę i tabletki zapomnę, dopiero po godzinie, dwóch sobie o niej przypomnę... Raz byłam u koleżanki, pilnowałam jej dzieci i skapnełam się dopiero nastepnego dnia ze zapomniałam tej tab. na szczescie 3 tydzien.

[Lenka 91]

Napisane przez Frutti

Ja też mam na 20, w telefonie też mam przypomnienie ale czasami zadzwoni, ja wyłączę i tabletki zapomnę, dopiero po godzinie, dwóch sobie o niej przypomnę... Raz byłam u koleżanki, pilnowałam jej dzieci i skapnełam się dopiero nastepnego dnia ze zapomniałam tej tab. na szczescie 3 tydzien.

a ja już drugi raz przecież od października jak je biore to zapomniałam pigułki tzn tak że ponad 12h opóźnienie było :/ i zawsze w pierwszym tygodniu, teraz była to 5 tabletka a kilka razy już było tak że brałam 1-3h później ale takie opóźnienie to nie ma znaczenia wielkiego. czasem jak idę gdzieś na imprezę czy jadę to np wezmę pigułkę wcześniej ok 18-19 to chyba też nie robi wielkiej różnicy co?

[Frutti]

Napisane przez Lenka 91

a ja już drugi raz przecież od października jak je biore to zapomniałam pigułki tzn tak że ponad 12h opóźnienie było :/ i zawsze w pierwszym tygodniu, teraz była to 5 tabletka a kilka razy już było tak że brałam 1-3h później ale takie opóźnienie to nie ma znaczenia wielkiego. czasem jak idę gdzieś na imprezę czy jadę to np wezmę pigułkę wcześniej ok 18-19 to chyba też nie robi wielkiej różnicy co?

Nie, nie robi Ja w rok brania zapomniałam póki co raz, oby nigdy więcej

[201610310857]

kochała się przed pominięciem tabletki!
zobacz sobie ulotkę

[Lenka 91]

Napisane przez Edeldredzia

kochała się przed pominięciem tabletki!
zobacz sobie ulotkę

na ulotce wyraźnie pisze ze jeśli doszło do stosunku w tygodniu poprzedzającym pominięcie pigułki trzeba sie skonsultować z gin! dobrze przeczytaj sobie

[Frutti]

Ulotki sobie nie muszę oglądać, bo znam ją właściwie na pamięć, zobacz sobie ile się wypowiadam w tabletkowych i ciążowych tematach

[Lenka 91]

Napisane przez Frutti

Ulotki sobie nie muszę oglądać, bo znam ją właściwie na pamięć, zobacz sobie ile się wypowiadam w tabletkowych i ciążowych tematach

dokładnie ja ulotkę już też na pamięć znam a i tak nerwowo do niej zaglądam czy czasem info sie nie zmieniło
ja wiem że ryzyko jest minimalne bo mój TZ nawet nie dochodzi we mnie ... ale zawsze jakoś tak wyobraźnia robi swoje

[Anetka9]

nie tak szybko z tymi chorobami. powinnas najpierw do końca wyleczyć grzybicę, weź serię probiotyku doustnego żeby odbudować florę pochwy-może byc np. 20 dni provagiem a jesli problem sie powtórzy i to jeszcze w krótkim odstępie czasu to powinnaś chyba zrobić badania-podstawowa czystość pochwy-tam wyjdzie m.in.ile masz lactobaciluusów i może posiew w kierunku bakterii i grzybów? choć to powinien zlecic Ci lekarz-te badania troche kosztują. A co do uczulenia to ja miałam problemy z płynami do hig.intymnej, odpuściłam sobie je całkiem, a później znalazłam provag żel i dla mnie jest ok, nie uczula. A pimafucin czesto przepisuja przy uczuleniach0tez go miałam, powinien pomóc.pozdr

[moni092]

Napisane przez Anetka9

nie tak szybko z tymi chorobami.

Tak usłyszałam dzisiaj od lekarza, nie rozumiem tylko związku z tą alegiogrzybiczą zmianą.
Jeżeli chodzi o leki doustne, to mam nie brać nic takiego, szczególnie provagu. Jeżeli mi przejdzie to mam profilaktycznie stosować provag żel, przez jakiś czas żeby się wszystko wygoiło(chyba, doktorka mi nie wytłumaczyła właściwie w jakim celu, a ja ze stresu już się nawet nie dopytywałam) i podmywać nadmanganianem potasu.
Co do pimafucinu nie pisze nic w ulotce na temat uczuleń, ale wg lekarki ma pomagać i przy uczuleniach i przy grzybicy.

Btw doszło ostatnio do stosunku, czy mój TŻ też ma się teraz profilaktycznie leczyć? Nie ma żadnych objawów.

[paulinad138]

Biorę naraye od ok. 4 miesiecy. Spadło mi libido :P jestem strasznie nerwowa nie tylko przed okresem no i popsuł mi się wzrok nigdy nie miałam problemu ze wzrokiem a tu proszę teraz muszę nosić bryle a na ulotce przeczytałam właśnie w skutkach ubocznych ze pogarsza wzrok. Może i przesadzam może to przez inny czynnik ale to jest dziwne ze zaczełam mieć problemy właśnie po którymś opakowaniu. Ale tabletki biorę dalej. Zastanawiam się czy brać asequrelle ale gdzieś przeczytałam że podobno wtedy tabletki nie mają już takiego działania o_O

[Lenka 91]

Napisane przez paulinad138

Biorę naraye od ok. 4 miesiecy. Spadło mi libido :P jestem strasznie nerwowa nie tylko przed okresem no i popsuł mi się wzrok nigdy nie miałam problemu ze wzrokiem a tu proszę teraz muszę nosić bryle a na ulotce przeczytałam właśnie w skutkach ubocznych ze pogarsza wzrok. Może i przesadzam może to przez inny czynnik ale to jest dziwne ze zaczełam mieć problemy właśnie po którymś opakowaniu. Ale tabletki biorę dalej. Zastanawiam się czy brać asequrelle ale gdzieś przeczytałam że podobno wtedy tabletki nie mają już takiego działania o_O

po pierwsze asequrella to efekt placebo nic nie daje ile razy mamy w tym wątku to powtarzać że to sa ziółka które mają składnik moczopędny aby kobieta myślała że jej sie woda nie zatrzymuje w organizmie
po drugie skoro tak źle znosisz te pigułki to idź kobieto do gin i je zmień a nie katuj siebie i innych przy okazji twoich humorków widocznie są dla Ciebie nieodpowiednie
po trzecie nie wierze ze po 4 opakowaniach tak bardzo by Ci siadły hormony na wzrok że od razu okulary takie skutki uboczne występują bardzo rzadko i przy długim stosowaniu anty więc one tylko mogły wspomóc już wcześniejszym kłopotom ze wzrokiem
dla mnie to po prostu najprostsza wymówka