Co u nas, czyli ploty, ploteczki :)

[KOCI]

delicja_paryska 2 konta moga byc wkoncu ja mieszkam w domku z bratem i kazde z nas ma swoje konto i jest luz, poza tym juz u wielu osob kupowalam które mialy 2 konta i mozna bylo laczyc aukcje. Co do kosztow to Ci niestety nie powiem bo nie wiem ale nie wydaje mi sie by byly duze.

Ariena ja jestem mniejsza 155 cm wiec jeszcze mniej zajmuje miejsca plisss zabierz mnie ze soba.....

Boze dziewczyny ja mam dzis jakis zly dzien poprostu mega mega okropny.

W pracy(stazu) sa przetaswowania przyjuja nowe osoby , zmieniaja ludziom stanowiska i wogole cyrk i dzis moja opiekunka zostala wezmawna na casting na nowe stanowiska oczywiscie osoby bez konkursu miala wybrac 2 osoby ni ewybrala nikogo bo jak stwierdzila nie bylo w czym wybierac.
I tu szlak nie trafil bo jej asystentka sugerowala mnie a tu nic bo przeciez ja mam jeszcze staz .....
Ta a jak skoncze staz to nie bedzie juz miejsc i tyle w tym temacie. Z tego wszystkiego o maly wlos nie poklocilam sie z Tz ktory dzis mial rozmowe z kierownikiem ktory zupelnie zapomnial ze mu sie jutro konczy umowe. Co do jej przedluzenia to on by niby chcial ale musi to jeszcze omowic z jakims wyzszym szefem wiec do niego zadzwonia.

Z jednej strony fajnie ze jest szansa a z drugiej cos mnie trafia bo kurcze jak tu cos osiagnac bez znajomosci.
Dzis mi mama powiedziala ze ma znajoma w US ale ona mi nic nie pomoze bo juz kiedys polecala i sie sparzyla wiec teraz nie ryzykuje.

Dobijcie mnie ...... dobrze ze choc wekend mam miedzy rozmowami chyba sie tych ustaw na pamiec naucze..... wpadam w paranoje...chlip

[pumas]

Nie jestem dzis zbyt dobra w pocieszaniu....
Koci, wiecej dystansu, prosze.... nie warto sie z TZ klocic o *******y, pamietaj, ze jest Ci bardzo przychylna osoba i nie zepsuj tego bezsensownymi nerwami. Rozumiem Twoj stres w zwiazku z koncem stazu, i nie rozumiem tych wszystkich, od ktorych zalezy Twoje pozostanie lub nie. Skoro jest miejsce, to czemu nie chca od razu Cie przeniesc i miec juz z Toba spokoj? :/

Delicja, ja nie sprzedaje na allegro, koszty sa procentowe od wartosci danej rzeczy. Mozna miec 2 konta na jeden adres.

Wlasnie robie obiad, grillowana karkowka, filety z kurczaka, grillowana cukinia, salatka grecka i caprese a do tego bagietka i winko. pychotka ;]

[delicja_paryska]

KOCI, Pumas dziękuję

z tymi kosztami utrzymania konta - mam na myśli coś takiego jak ... abonament (?) tzn czy istnieje jakaś opłata za użytkowanie konta - np na rok 20,50 czy 100 zł

ale to muszę doczytać w regulaminie bo planuję wysprzedać pare rupieci bo ruszyć się nie mogę

strasznie mi się NIC nie chce

Pumas ... ale masz smakowity obiad!

[KOCI]

pumas do klotni na szczescie nie doszlo ja sobie poplakałam potem pogadalismy i jest lepiej.
Co do stazu i rozumienia- jak to Tz stwierdzil tania sila robocza jeszcze przez 1,5 miesiaca a potem zawsze mozna jeszcze o pol roku mi staz przedluzyc wiec po co zatrudniac:/
Z dystansem u mnie ostatnio cienko bo z kazdym dniem mam wiecej obowiazkow bo ktos tam sie z czyms nie wyrabia a widoki jakie sa takie sa.....

A teraz jaja - dostalam sie do 2 etapu konkursu na prace w ..........Urzedzie Pracy jutro ide podpisac rachuneczek i odrazu sie wypytam kiedy bedzie tez 2 etap i wogole. Kolejne ustawy do nauki

Od wtorku wracam na angielski i jeszcze dostalam mega znizke taka fajna ze sie skusilam i zaplacilam odrazu za caly rok a co se bede zalowac

delicja_paryska nie ma abonamentu placisz po jakims czasie jak Ci sie troszke tych sprzedanych rzeczy uzbiera procent od sprzedazy.Ja rok temu wyprzedalam troszke wlasnie rzeczy a wydaje mi sie ze wiecej niz 20 zl nie zaplacilam ale moge sie mylic natomist napewno nie sa to duze kwoty.

[201701300931]

Napisane przez KOCI

Od wtorku wracam na angielski i jeszcze dostalam mega znizke taka fajna ze sie skusilam i zaplacilam odrazu za caly rok a co se bede zalowac

Zazdroszczę! Ja dopiero od połowy października zaczynam kurs Teraz mam 1,5 miesiąca przerwy...

[pumas]

Koci, gratulacje serdeczne!!!! Niezle jaja


A ja wam cos powiem wooohooooo..... spelnilam jedna rzecz z mojej Wish list na dole Od dzisiaj jestem posiadaczka PS3 i wlasnie na chwile sie oderwalam od wyscigow. TZ kupil az 12 gier, wiec bedziemy mieli co robic hehe. Tak strasznie sie ciesze, bo ja kooooooochaaaaaaaam gry !!!!!!!!!!!!!

[Jula]

Napisane przez pumas

Koci, gratulacje serdeczne!!!! Niezle jaja


A ja wam cos powiem wooohooooo..... spelnilam jedna rzecz z mojej Wish list na dole Od dzisiaj jestem posiadaczka PS3 i wlasnie na chwile sie oderwalam od wyscigow. TZ kupil az 12 gier, wiec bedziemy mieli co robic hehe. Tak strasznie sie ciesze, bo ja kooooooochaaaaaaaam gry !!!!!!!!!!!!!

Ja Ci będę najbardziej zazdrościć punktu 1, 2 i 6
Dla mnie gry są niebezpieczne. Potrafię siedzieć kilkanaście godzin jak mi się coś spodoba...

[pumas]

OhJula, zeby tylko sie to spelnilo....
Tak, gry sa niebezpieczne, zaopatrzyl mnie amor w GTA, a to moj faworyt wsrod wszystkich gier i chyba nie pojde do zadnej pracy, bo bede myslec o konsoli. Nie nie nie, co ja gadam, tfuuuu, do pracy rodacy

[Jula]

Napisane przez pumas

OhJula, zeby tylko sie to spelnilo....
Tak, gry sa niebezpieczne, zaopatrzyl mnie amor w GTA, a to moj faworyt wsrod wszystkich gier i chyba nie pojde do zadnej pracy, bo bede myslec o konsoli. Nie nie nie, co ja gadam, tfuuuu, do pracy rodacy

Zostań testerem gier, albo coś takiego

[pumas]

Jula, a wiesz, ze w Motoroli bylo ostatnio stanowisko na cos podobnego? Nie testera, ale na hmmm... no nie pamietam, ale chodzilo wlasnie o gry. Swietne....

[pumas]

jesli chodzi o perfumy, to porazka. Ale znam osobe, ktora sobie w nich dorabia i sobie chwali. ale trzeba lubic wciskanie kitu

[Prudencja]

Ojoj...gry komputerowe są zdecydowanie niebezpieczne! Przynajmniej dla mnie, więc ostatni raz dałam się ponieść chyba w gimnazjum.

--> KOCI
U mnie na stażu też robią małą restrukturyzację, skutkującą...likwidacją stażu (to nie staż z UP, raczej coś jak nieobowiązkowa praktyka).
Ostatniego dnia września miałam wyrobić komplet godzin, ale niestety, od przyszłego tygodnia mam przymusowe wolne dwa tygodnie. Aż nie wiem, czy mam się złościć, bo nam staż zlikwidowali, czy cieszyć, że mam wolne. Swoją drogą...co ja będę robić przez dwa tygodnie...toż to dla mnie taki luksus, że chyba wyrzuty sumienia będę miała. Oczywiście nie będę kompletnie nic nie robić, daję korki i znajdę sobie pewnie mnóstwo zajęć, ale w szoku jestem, bo byłam pewna, że od razu ze stażu wskoczę do studenckiej ławki, a tu klops. Wakacje mi się szykują.

[pumas]

Prudencja, ciesz sie tym wolnym !!!!!!!!

[KOCI]

Eh dziewczyny jaja niesety szybko sie skonczyly.
Dzis bylam podpisac rachunek i odrazu pomyslalam ze sie zapytam kiedy ewentualnie ten 2 etap a tu rozczarowanie bo owszem do 2 etapu sie dostalam ale oni nie zamierzaja sie ze wszystkimi z listy spotkac wybrali sobie kilka osob i tyle. Oczywiscie juz po rozmowach i maja juz kandydata - maja spida tak na marginesie bo lista pojawila sie w tamten piatek.

To sie pocieszylam nie ma co

Potem oczywiscie niefajnie w pracy wiec zaczynam wekend z fatalnym nastrojem.

[delicja_paryska]

KOCI o kurka ... ale pojechali!

ja dziś znalazłam fajną ofertę

mniej więcej:

stanowisko: spec. d/s administracyjnych
obowiązki: podliczanie czasu pracy pracowników, przygotowywanie umów, zaopatrzenie w materiały biurowe itd itp
wymagania: wyższe, b.d znajomość języka angielskiego, dyspozycyjność, praca w weekendy
oferujemy: 3-miesięczną bezpłatną praktykę

czad nie?

albo:

oferta dotyczyła pracy w biurze prawnym: czyli wymagana znajomość prawa i posługiwania się nim, wykształcenie wyższe, doskonała znajomość języka ang i hiszp /w tym z hiszpana tytuł tłumacza przysięgłego/, 5 letnie doświadczenie ...
pensja: 2000 brutto/m-c

płaca powala na kolana

aż mi się wszystkiego odechciało

[Jula]

Delicja, ja najbardziej lubię ogłoszenia: sekretarka, znajomość prawa pracy i księgowości (czyli 3 w 1), znajomość angielskiego, duńskiego i hiszpańskiego w stopniu biegłym, prawo jazdy, własny samochód mile widziany... I zlecenie albo praktyka. Normalnie czad.

Babka z kursu kadrowo-płacowego mówiła mi, że kiedyś były 2 osobne działy dla kadr i dla płac, w których zatrudniano po kilka osób. Teraz płacami zajmuje się sekretarka...

A muszę się pochwalić - odnośnie mojego narzekania sprzed kilku dni. Jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku kupujemy z TŻ'tem mieszkanko Mamy zdolność (tzn on, ja nie), nie powinno być problemów (odpukać). Jest też szansa, ze się nie pozabijamy w międzyczasie )

Dziś mam przerwę w wysyłaniu aplikacji, modem mi padł. Może w pon będzie za to wysyp fantastycznych ofert?

[delicja_paryska]

Napisane przez Jula

Delicja, ja najbardziej lubię ogłoszenia: sekretarka, znajomość prawa pracy i księgowości (czyli 3 w 1), znajomość angielskiego, duńskiego i hiszpańskiego w stopniu biegłym, prawo jazdy, własny samochód mile widziany... I zlecenie albo praktyka. Normalnie czad.

Babka z kursu kadrowo-płacowego mówiła mi, że kiedyś były 2 osobne działy dla kadr i dla płac, w których zatrudniano po kilka osób. Teraz płacami zajmuje się sekretarka...

tia ... brak słów, brak słów!

Napisane przez Jula

Jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku kupujemy z TŻ'tem mieszkanko (...) Jest też szansa, ze się nie pozabijamy w międzyczasie )

pierwszego gratuluję za pierwsze i drugie trzymam kciuki i dobrze życzę

Napisane przez Jula

Może w pon będzie za to wysyp fantastycznych ofert?

na pewno!!!


jak co poniedziałek u każdej z nas





przepraszam...nie mogłam się powstrzymać

[pumas]

Koci, roznioslabym te france ! Ludziom łeb zawracac, grrrrrrrrrrrrrrr.
Jula, czyli juz doszliscie do porozumienia?
Wlasne mieszkano jest suuuuuperrrrrrrrr Dzisiaj wybieralam kolor do mojego pokoiku garderobiano-toaletkowego Wstepnie wybralam dwa, blady roz i ciemny braz. Zrobie probke na scianie i zobacze, ktory lepiej pasuje do mebli.

Bylam na imprezie babskiej, ale sie obzarlam i opilam.....

[Jula]

na pewno!!!


jak co poniedziałek u każdej z nas

przepraszam...nie mogłam się powstrzymać

Heh Na pewno będzie wysyp

Jula, czyli juz doszliscie do porozumienia?
Wlasne mieszkano jest suuuuuperrrrrrrrr Dzisiaj wybieralam kolor do mojego pokoiku garderobiano-toaletkowego Wstepnie wybralam dwa, blady roz i ciemny braz. Zrobie probke na scianie i zobacze, ktory lepiej pasuje do mebli.

Bylam na imprezie babskiej, ale sie obzarlam i opilam.....

Tak, w miarę się dogadaliśmy. Właśnie najbardziej się cieszę na urządzanie. Nie wiem co będziemy jedli jak zapłacimy raty i wykosztujemy się na sprzęt, ale sama myśl zmian mnie nakręca. Dziś gadaliśmy z TŻ'tem o tym, ile kasy byśmy mieli, gdybyśmy ich nie wydawali na pierdoły, typu jedzenie na mieście 2-3 razy w tyg, kino z podobną częstotliwością, wyjazdy w góry na weekend które "szału nie robiły" a zjadały mnóstwo kasy... Ale to było wtedy, kiedy ja dobrze zarabiałam a wizja mieszkania była odległa jak księżyc. Dobrze, że posłuchałam głosu rozsądku i coś tam na koncie schowałam - jak znalazł na wkład własny do kredytu!

Imprezy babskiej zazdroszczę. Moja przyjacióła poleciała na urlop z mężem i wróci dopiero za 2 tygodnie :/ Co ona biedna będzie tam robić beze mnie?!

[pumas]

Julka, ja imprezy babskie mam srednio raz w tygodniu, staramy sie widywac regularnie, by potem nie nadrabiac zaleglosci
Ja tez sobie mysle, ile to mialabym kasy, jakbym na glupoty nie wydawala. Ale nie zaluje. Bo i na przyjemnosci tez trzeba troche wydac Powolutku bedziecie sie urzadzac tak, jak robie ja na bezrobociu. Tu farba, tam fachowiec, tu mebel, tam plytki i jakos idzie.....

[KOCI]

Oj wierzcie mi ze chcialam tam kogos ubic na miejscu ale poniewaz bardzo mi na tej pracy zalezalo i sie cieszylam bo ustawe mialam juz w 1 paluszku to wolalam szybciutko wyjsc zeby im tam z rozpaczy nie zaczac wyc.

Co do takich ogloszen o prace jak dalyscie - to szlak czlowieka trafia przeciez czlowiek z 3 czy 4 jezykami , prawkiem i innymi wymienionymi zdolnosciami to wogole majatek powinien zarabiac a nie plaszczyc sie jeszcze o 2000 tys brutto.

Wogole jak czytal te oferty to az mi sie wszystkiego odechciewa - nie mam juz pomyslow co moge zrobic by znalezdz ta cholerna prace.

A jeszcze staz konczy mi sie w pazdzierniku a wniosek o przedluzenie musze zlozyc do konca wrzesnia i tu mam problem bo nie ma prezesowej zebym mogla z nia pogadac a babeczka z kadr na urlopie macierzynskim. Pomijajac juz fakt ze wczoraj uswiadomilam sobie ze w sumie nie wiem co napisac jako argument do przedluzenia tego stazu.

Jula zazdroszcze Ci i dogadania sie z facetem i ewentualnego wspolnego mieszkania.

A ja jutro mykam na spotkanie babskie moze mi sie nastroj poprawi bo jak narazie jest fatalny.

[gorzka prawda]

A ja jestem chora TŻcik wyjechał i choróbsko mnie dopadło
Dzisiaj już troszkę lepiej, ale ostatnich kilka dni leżałam plackiem.

KOCI wspólczuje, takie sytuacje są anormalne. Traktują ludzi szukających pracy niepoważnie (delikatnie mówiąc). Ja też niestety nie raz się z tym spotkałam i pewnie jeszcze spotkam. Nie przejmuj się, jeszcze będziesz miała niejedną szansę i znajdziesz fajną pracę. Ja szczerze powiem, że z powodu specyficznego i ,,sprawiedliwego" podejścia do kandydatów przez jedn. publiczne odechciewa mi się tam pracować, dostanie się bez znajomości to rzeczywiście duże szczęście i nie tylko w małym mieście. Ale z drugiej strony warto czasem zacisnąć zęby i iść dalej i wierzyć, że kiedyś się uda. Słyszysz KOCI? Uda się!!!

Jula super, zazdroszczę kupna nowego mieszkania. Nawet jeżeli póki co to jeszcze plany, ale już nie marzenia. U mnie własne M to nadal marzenie i to na dodatek nierealne.

Pumas tylko nie graj za dużo, bo wsiąkniesz na dobre. A czy ty już pracujesz jako PH, bo na ,,Bezrobotnych" nie jestem na bieżąco, muszę nadrobić.

[Jula]

Ja dziś wysłałam 8 aplikacji, z czego 4 na kierownika sklepu, 2 związane ze sprzedażą, 1 asystentka i 1 bezpłatna praktyka.... Nic ciekawego. Nie chcę już tej cholernej sprzedaży, ale gdzie indziej mnie nie chcą :/

Napisane przez Koci

Jula zazdroszcze Ci i dogadania sie z facetem i ewentualnego wspolnego mieszkania.

Dzięki. Nie masz pojęcia ile czasu/nerwów/energii mi to zajęło

[KOCI]

gorzka prawda no ja wlasnie jestem na etapie calkowitej niecheci do pracy w adm.publicznej. Ogolnie chyba zrobie sobie na miesiac odpoczynek od szukania pracy bo troszke mi nerwy siadaja.
Ja wogole jestem strasznie hmm wyczulona i przejmuje ie wszelkimi niepowodzeniami.
Kuruj sie tam bo nam tu Ciebie bardzo brak.

Jula domyslam sie u mnie w zwiazku ostatnio jest hmm zmiennie kazde z nas ma swoje problemy co niestety wplywa na nasze relacje.
Wazne ze wy juz jestescie po nerwach i wszystko idzie w dobrym kierunku to jest najwazniejsze.

[pumas]

Gorzka, ja od poniedzialku startuje podobno, zobaczymy, co z tego wyjdzie
Jula, mam to samo - chce sie urwac ze sprzedazy, ale nigdzie indziej mnie nie chca i bledne kolo.
Koci, mam nadzieje, ze wyprostujesz klimaty z TZ...

Moje klimaty uczuciowe sa swietne, w sumie takie, jak na poczatku zwiazku. My sie po prostu dogadujemy, lubimy spedzac ze soba czas, nie nudzimy sie, a w razie nudy moj ukochany zapewnia nam rozrywke w postaci gier chocby ;-)
Wlasnie jestem na etapie doboru koloru do garderoby - wybralam kakao i blady róż. powiem wam, ze kakao calkiem spoko wyszlo na scianie (zrobilam probke), roz tez niezle, wiec sie waham.... Doradzcie cos kakao to taki sredni braz. z luxens. Meble mam jasne, brzoza + białe. Pokoj niewielki, ok 10 m.

[delicja_paryska]

gorzka ale Cię daaaawno nie było zdrówka życzę

pumas dobór kolorów fajny - tam gdzie meble koloru drewna to na ścianie daj brąz, a tam gdzie białe to róż ... bo róż z brzozą jakoś mi się nie widzi

najlepiej to wyrysuj układ pokoju z wyznaczeniem gdzie jakie meble będą

a w ogóle - po zakończonym remoncie domagam się fotorelacji

[Jula]

Kakao z różem to super połączenie Kobiece. Zrób tak jak napisała Delicja

My dziś z TŻ'tem w ramach walki z nudą łaziliśmy po Castoramie i szacowaliśmy wstępnie koszty. Fajne zajęcie Tylko suma wyszła porażająca.

[pumas]

Jula, zajecie macie hhehehe. Ja nienawidze tego typu sklepow naprawde - odkad mam z nimi do czynienia srednio kilka razy w tyg.... Koszty sa okropne!!!!!!! Ja za sama sypialnie zaplacilam ponad 5 tys. A uwierzcie, nie ma tam cudow :/

Delicja, dzieki za pomysl, bardzo fajny, jak zawsze. ALE! Bardzo chcialabym uzyc tych 2 kolorow, jednak ten pokojjest tak maly i wszystkie sciany beda zasloniete meblami - procz jednej, wiec nie wiem, czy jest sens malowania na 2 kolory, skoro ich nie bedzie widac. Na jednej scianie bedzie wielka szafa, na przeciwko bedzie duzy regal z ksiazkami, na cala sciane, a krotsze sciany, w tym jedna z oknem, bedzie kącik biurowy dla TZ i na przeciwko moja toaletka i sprawy bizuteryjne Jedyna sciana dosc odkryta, to bedzie sciana po stronie TZ.

[KOCI]

pumas a moze sciany w tym kakao ale jakies wykonczenia typu listewki, firaneczki w tym rozu?

Dziewczyny doradzcie mi bo juz sama nie wiem. Musze zlozyc to podanie o przedluzenie stazu - ale tak sobie mysle czy to ma wogole sens bo w sadzie juz za duzo sie nie naucze natomist chcialabym isc np do US.
Tylko z drugiej strony 6 miesiecy w Sadzie i 6 miesiecy w US jak by to bylo widziane? Ja w sumie patrzac na swoje CV i hmm calkiem czesto zmienialam prace wiec teraz mam mieszane uczucia.
Pomozcie plisssss

[Jula]

Napisane przez pumas

Jula, zajecie macie hhehehe. Ja nienawidze tego typu sklepow naprawde - odkad mam z nimi do czynienia srednio kilka razy w tyg.... Koszty sa okropne!!!!!!! Ja za sama sypialnie zaplacilam ponad 5 tys. A uwierzcie, nie ma tam cudow :/

Ja też nie znosiłam tych sklepów, zwłaszcza, jak TŻ mnie tam ciągnął po jakieś wiertarki czy łopaty. Ale szukanie prysznica czy płytek do własnej kuchni to coś zupełnie innego. Ja chcę pójść w minimalizm jeśli chodzi o to mieszkanie, więc na pewno nie będziemy inwestować strasznych pieniędzy w meble. W ogóle nie chcę mieć dużo mebli. Mam nadzieję, że kiedyś nasza sytuacja (z pomocą moich rodziców i gruntów, które chcą odrolnić i sprzedać) polepszy się na tyle, że ja wezmę kredyt i kupię mieszkanie 3 pokojowe a to np wynajmiemy komuś.


Jutro przelewam kasę na pierwszą ratę u developera. Zostaną mi na koncie marne grosze Nie ma szans na studia w tym roku. Muszę szybko znaleźć fajną pracę