Języki obce same szlifujemy do perfekcji dość chcemy.

[delicja_paryska]

Tak podczytuję Wasze blogi językowo-motywacyjne ... aż w końcu sama taki założyłam tłumów się raczej nie spodziewam (o ile wogóle mój blog przetrwa dłużej niż 1 tydzień) ale mam nadzieję, że będzie mnie vardziej motywował do roboty

ostatnio mam zapał na angielski, dużo czytam, słucham - zaszkodzić nie zaszkodzi, a może pomoże

[lalaith]

Nie wiem czy mnie pamietacie, zagladalam tutaj jakis czas temu Ten watek bardzo mi pomogl, zmotywowal, dlatego teraz napisze pare slow od siebie w celu zmotywowania swiezynek

Zaczelam uczyc sie angielskiego dokladnie rok temu (nie liczac 2 lat w liceum, kiedy to chodzilam na lekcje angielskiego, ale wiekszosc osob miala juz angielski wczesniej, wiec babka gadala z nimi po angielsku, a ja nie rozumialam nic z tego bla, bla, bla bo angielskiego nigdy wczesniej sie nie uczylam. Z angielskiego mialam mierny, nie jestem pewna ale chyba na swiadectwie dostateczny z wielkiej laski, bo babka nie chciala mi psuc swiadectwa maturalnego. Mature zdawalam z niemieckiego ktory znam na poziomie B2), bo po skonczeniu studiow okazalo sie ze bez angielskiego w PL nie sposob dzis znalezc zadnej sensownej pracy, a tytul mgr znaczy tyle co nic.
Znalazlam wiec jakakolwiek prace, popracowalam troche zeby zarobic na kurs i zapisalam sie na poziom Pre-Intermediate (powinnam na Elementary, bo moj poziom PI nie byl, ale sie wstydzilam ) 3 razy w tygodniu po 3 godz. Takim trybem chodzilam 6 m-cy, kolejne 3 2 razy w tygodniu po 1,5 godz. do tego tyle samo indywidualnych konwersacji. 3 m-ce temu wyjechalam do IE do pracy, moj jezyk byl juz na poziomie komunikatywnym. Dziewczyny mozna! Nauka jezyka zajela mi rok, wiadomo ze jeszcze duzo przede mna, planuje tutaj zostac jeszcze rok i wyszlifowac go najlepiej jak sie da, przede mna przeprowadzka do duzego miasta, gdzie chce znalezc jakas dobra szkole jezykowa. Moj jezyk jest na takim poziomie ze wiem ze sie nie zgubie, porozumiem, mam duzo znajomych obcokrajowcow, spotykam sie z chlopakiem Irlanczykiem, czytam proste ksiazki po angielsku (obecnie PS I love you ). Z rozumieniem ludzi jest tak ze jednych swietnie rozumiem, innych wcale, bo maja bardzo dziwny dialekt, ale oni sie staraja, tlumacza, pomagaja..
Ogladam filmy po angielsku, seriale i komedie sa najprostsze, trudniej z bardziej ambitnymi filmami (tak jak z bardziej ambitnymi rozmowami, ksiazkami, jezykiem technicznym). Ale dopiero teraz nauka jezyka zaczela sprawiac mi przyjemnosc kiedy widze ze naprawde przynosi efekty!

[saane]

Napisane przez delicja_paryska

Tak podczytuję Wasze blogi językowo-motywacyjne ... aż w końcu sama taki założyłam tłumów się raczej nie spodziewam (o ile wogóle mój blog przetrwa dłużej niż 1 tydzień) ale mam nadzieję, że będzie mnie vardziej motywował do roboty

ostatnio mam zapał na angielski, dużo czytam, słucham - zaszkodzić nie zaszkodzi, a może pomoże

Ja chyba też sobie założę

[delicja_paryska]

Napisane przez saane

Ja chyba też sobie założę

polecam nie wiem czy wytrwam, ale póki co sam fakt rezentacji planów naukowych i rozliczania ich realizacji w szerszym gronie ... działa motywująco

[saane]

Właśnie ta wizja kusi

[naven]

hej hej
czy można dołączyć?

[saane]

Heeej

[Undercia]

Napisane przez lalaith

Nie wiem czy mnie pamietacie, zagladalam tutaj jakis czas temu Ten watek bardzo mi pomogl, zmotywowal, dlatego teraz napisze pare slow od siebie w celu zmotywowania swiezynek

gratulacje

Napisane przez naven

hej hej
czy można dołączyć?

hej napisz o sobie coś więcej, jakiego języka/języków się uczysz, jaki poziom, jakie plany i cele itp.

[naven]

Napisane przez saane

Heeej

hej

Napisane przez Undercia

gratulacje



hej napisz o sobie coś więcej, jakiego języka/języków się uczysz, jaki poziom, jakie plany i cele itp.

uczę się angielskiego w szkole językowej, poziom b2

zaraz opisze wiecej

[Alexanderka91]

Cześć wszytskim !
Mam nadzieję, ze ktoś mnie jeszcze pamięta. Studiuję sobie już 5 tydzień filologię czeską. Tempo nauki języka jest według mnie bardzo przyzwoite, codzienny lektorat języka jednak robi swoje. W poniedziałek czeka mnie większe kolokwium i obiecałam sobie, że wprowadzę całe dotychczas przerobione słownictwo do Anki, bo chociaż je znam, to jednak iloczas w czeskim lubi płatać figle . Gdyby nie drugi kierunek i obszerne lektury na Literaturę, to pewnie nie przestawałabym się uczyć nowych rzeczy .
Niestety (albo i stety) coraz poważniej zastanawiam się nad wznowieniem nauki niemieckiego. Będę musiała to sobie porządnie przemyśleć i ustalić konkretny plan działania .
Cieszę się, ze pomimo dużej ilości nauki, bez problemu znajduję czas na oglądanie seriali czy filmów po czesku, a także szykuję się do przeczytania całej serii Harrego Pottera.

[plastikowabiedronko]

Napisane przez Fantazjaa

oooo to super, ale z jakimś obcokrajowcem?

Tak, z Czeszką

Jej dziewczyny, ale propozycje matrymonialne najczęściej padają z Tunezji, Egiptu etc etc.. Nie można po prostu zablokować tych krajów? Jest taka opcja, że nie będą się mogli z wami kontaktować i już.

[Undercia]

Napisane przez Alexanderka91

Cześć wszytskim !
Mam nadzieję, ze ktoś mnie jeszcze pamięta. Studiuję sobie już 5 tydzień filologię czeską. Tempo nauki języka jest według mnie bardzo przyzwoite, codzienny lektorat języka jednak robi swoje. W poniedziałek czeka mnie większe kolokwium i obiecałam sobie, że wprowadzę całe dotychczas przerobione słownictwo do Anki, bo chociaż je znam, to jednak iloczas w czeskim lubi płatać figle . Gdyby nie drugi kierunek i obszerne lektury na Literaturę, to pewnie nie przestawałabym się uczyć nowych rzeczy .
Niestety (albo i stety) coraz poważniej zastanawiam się nad wznowieniem nauki niemieckiego. Będę musiała to sobie porządnie przemyśleć i ustalić konkretny plan działania .
Cieszę się, ze pomimo dużej ilości nauki, bez problemu znajduję czas na oglądanie seriali czy filmów po czesku, a także szykuję się do przeczytania całej serii Harrego Pottera.

Hej Milo Cie znowu czytac tak sie zastanawialam ostatnio co sie z Toba dzieje I widze ze dobrze zakladalam ze masz nawal roboty

trzymam kciuki za niemiecki

Napisane przez plastikowabiedronko

Tak, z Czeszką

Jej dziewczyny, ale propozycje matrymonialne najczęściej padają z Tunezji, Egiptu etc etc.. Nie można po prostu zablokować tych krajów? Jest taka opcja, że nie będą się mogli z wami kontaktować i już.

Nie tylko z krajow "arabskich". Jesli by tak bylo to spoko, ale w moim przypadku musialabym zablokowac wiekszosc krajow, w tym takze kraje na ktorych mi zalezalo (Francja, Niemcy itd.) wiec to troche bez sensu. Wole nawiazywac kontakty z obcokrajowcami w inny sposob

[naven]

Chciałabym ponownie się przywitać

Uczę się od października w szkole językowej (raz w tyg/2h), poziom b2 wg podręcznika, ale ja nie do końca czuję się na takim poziomie, na niższym "nudziłam się"

Chciałabym zmobilozować się do nauki w domu samodzielnie, ostatnio zaczęłam robić fiszki, ale jest to czaso- i pracochłonne

Jak Wy uczycie się słówek?
Zajrzałam już na 1. stronę, fajne inspirujące stronki

miłego dnia

[saane]

Napisane przez Alexanderka91

Cześć wszytskim !
Mam nadzieję, ze ktoś mnie jeszcze pamięta. Studiuję sobie już 5 tydzień filologię czeską. Tempo nauki języka jest według mnie bardzo przyzwoite, codzienny lektorat języka jednak robi swoje. W poniedziałek czeka mnie większe kolokwium i obiecałam sobie, że wprowadzę całe dotychczas przerobione słownictwo do Anki, bo chociaż je znam, to jednak iloczas w czeskim lubi płatać figle . Gdyby nie drugi kierunek i obszerne lektury na Literaturę, to pewnie nie przestawałabym się uczyć nowych rzeczy .
Niestety (albo i stety) coraz poważniej zastanawiam się nad wznowieniem nauki niemieckiego. Będę musiała to sobie porządnie przemyśleć i ustalić konkretny plan działania .
Cieszę się, ze pomimo dużej ilości nauki, bez problemu znajduję czas na oglądanie seriali czy filmów po czesku, a także szykuję się do przeczytania całej serii Harrego Pottera.

Masz ciekawego bloga

[joanna_87]

też mi się podoba ten blog

[tusiamar]

hej Asia, jak tam twoja nauka?

Witam też koleżankę z filologi czeskiej, też myślałam ostatnio jak Ci idzie, ale widzę, że dajesz radę dzielnie

U mnie dalej tylko hiszpański, dwa tyg przerwy miałam ale teraz spinam poślady

[joanna_87]

hej zrobiłam pracę domową z angielskiego i na razie tyle

[Paula_95]

Napisane przez joanna_87

hej zrobiłam pracę domową z angielskiego i na razie tyle

Ja też, przeczytałam też kilka tekstów na stronie do nauki angielskiego i kawałek artykułu z Vogue'a.

Dziewczyny, np. z języka angielskiego, ile słówek dziennie się uczycie?

[verda]

Napisane przez Paula_95

Dziewczyny, np. z języka angielskiego, ile słówek dziennie się uczycie?

Staram się 30-40 ale to zależy bo jeżeli wychodzi mi za duzo w powtórkach to czasem dokładam tylko 10 żeby znowu zeszły na "normalny" poziom (czyli max 200 powtórek dziennie)

[Asik_]

Napisane przez verda

Staram się 30-40 ale to zależy bo jeżeli wychodzi mi za duzo w powtórkach to czasem dokładam tylko 10 żeby znowu zeszły na "normalny" poziom (czyli max 200 powtórek dziennie)

A jak z zapamietywaniem? Tzn powiedzmy po dłuższym czasie (kilka miesięcy) ile procent z tego pamietasz?

[verda]

Napisane przez Asik_

A jak z zapamietywaniem? Tzn powiedzmy po dłuższym czasie (kilka miesięcy) ile procent z tego pamietasz?

Nie mam pojęcia, ale generalnie nie mam problemów z rozumieniem słówek jak je gdzieś widzę/słyszę po angielsku. Trochę gorzej jak mam sobie sama przypomnieć. Ogólnie ufam profesorowi Henremu, tam nawet słówka które sie już umie co jakiś czas wracają (twórca tego programu powinien zapłacić mi za reklamę)

[Fantazjaa]

ja dzisiaj też praktycznie tylko zrobiłam zadania na studia (głównie z mojej ukochanej fonetyki) i nic więcej, mam nadzieje, że jutro będzie lepiej

[szafire90]

Elo wizażaneczki
mam fajną stronkę do nauki języka. Stronka jest w języku angielskim i obejmuje przeszło 20 języków obcych do nauki na różnym poziomie. Jest darmowa na tydzień do wypróbowania ja dzisiaj się na nią natknęłam i jestem zadowolona z języka norweskiego ihihi

http://www.norwegianclass101.com/index.php

Pozdrawiam!

[plastikowabiedronko]

Napisane przez verda

Nie mam pojęcia, ale generalnie nie mam problemów z rozumieniem słówek jak je gdzieś widzę/słyszę po angielsku. Trochę gorzej jak mam sobie sama przypomnieć. Ogólnie ufam profesorowi Henremu, tam nawet słówka które sie już umie co jakiś czas wracają (twórca tego programu powinien zapłacić mi za reklamę)

Ja poszłam do Empiku po profesora Pierre'a, wyszłam z Henrym.. Zobaczymy jak nam ten 'romans' wyjdzie

[saane]

Jest tutaj strasznie dużo książek, możecie którąś polecić?

http://www.bookmaster.pl/jezyki-obce.../ksiazki/1428/

[Choji]

do mnie dotarł Flutter dość szybko się uwinęli

[Tygrryska]

Napisane przez Choji

do mnie dotarł Flutter dość szybko się uwinęli

do mnie tez

[parodia]

I do mnie, tzn zamówiłam do domu. Na moje "jak paczka z Niemiec, to pewnie gazeta" tata koniecznie musiał otworzyć i był oburzony, nie tyle tym, że wszystko o seksie, ale "jacyś ci ludzie brzydcy z pryszczami, co oni grafików nie mają?!"

Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2

[Fantazjaa]

Dziewczyny jak mam ćwiczyć mówienie? Są jakieś programy do tego? Nie mam z kim rozmawiać po hiszpańsku, czasami gadam sama do siebie ale wtedy nie ma kto mnie sprawdzić lub poprawić

[Helineth]

Napisane przez Fantazjaa

Dziewczyny jak mam ćwiczyć mówienie? Są jakieś programy do tego? Nie mam z kim rozmawiać po hiszpańsku, czasami gadam sama do siebie ale wtedy nie ma kto mnie sprawdzić lub poprawić

Opcji jest kilka:
- Skype;
- umówienie się z obcokrajowcem (np. wymiana językowa);
- płatne konwersacje w szkole językowej/ u native'a;
- strony typu http://chatroulette.com/ (w stylu skype, ale losuje się jakąś osobę, nigdy nie wiesz na kogo trafisz, więc na pewno zdarzą się zboczeńcy)