Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13) - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-07-23, 15:34   #91
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Emigra, ale Julka fajnie piszczy


czasami jak sie wlaczy to az glos traci na chwile z tych piskow
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 16:50   #92
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Karo najlepszego z okazji 7 rocznicy i udanego wypoczynku

nio Kubanczyk i pozycja na dzidziusia dobre to bylo

evcia wlasnie dzis o Tobie myslalam jak sie miewasz

a u mnie lato..wow czas najwyzszy bo juz koniec lipca, siedzialam sobie na lawce przed domem ponad 2h, Hania spala w wozku caly ten czas, czytalam sobie ksiazke Allison Scot - Wright o dzieciach i spaniu itd. i musze powiedziec ze lepiej mi odpowiadaja jej rady niz Tracy Hogg, bo dzis sie na Hogg wkurzylam z rana bo cos mi tam nie wychodzilo jak ona radzi i schowalam jej ksiazki tak aby mi humoru nie psuly

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

maila zaliczylam

Tynka ale ta koszulka Mateuszka jest oryginalnana spotkaniu z olezanka Mateuszek zachowal powage

Cytrynka alez fajna ta dzialka, Ty wygladasz super i jak babcia i prababcia sie dobrze trzymaja, Wiktorek fajowy

Aga wygladasz swietnie, fajnie ze wycieczka do Lancuta sie udala, nic dziwnego ze synek spory w porownaniu do Kacperka, skoro ten chyba dopiero sie urodzilobaj slodkasni

Cziqua syncio superancki, lazienka tez tylko ze ja mam uprzedzenie do bialej podlogi w lazience, mam taka w domu rodzinnym, ale to dom na wsi i wiecznie ta podloga byla brudna, nie nadazalam jej myc, ojciec i ja mielismy czarne wlosy (moje dlugie byly wtedy) wiec nie musze mowic ile tego bylo na tej bialej podlodze. kabina swietna.

piszczenie Julki obejrze pozniej bo Hanka mi na rekach zasnela, miala drzemke 2h i dalam jej cycka a ona zjadla i mietoli cycka i spi, musze ja zaraz odlozyc.
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 18:02   #93
Flowerbombka
Zadomowienie
 
Avatar Flowerbombka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
na nogach mam juz loczki, wszedzie pozarastalam bo nie mam kiedy wejsc do wanny, odprezyc sie, ogarnac buu


Karo_z
gratuluję 7 rocznicy No i udanego wyjazdu...

Tikki przykro mi z powodu dziadka..

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
A co do większej ilości dzieci niż jedno... hmmm... jak nie było Hani, to uwielbiałam dzieciaki z stąd moja praca (przedszkole) i teraz wiem, że ja się bardzo mocno przywiązałam do tych moich Przedszkolaków i strasznie mi ich brakuje, choć nie chcę zostawić Hani i wracać do pracy i dlatego od jakiegoś czasu marzę o duuuużej rodzinie i 5dzieci, bo każde dziecko kocha się inaczej, bo każde dziecko jest inne i wyjątkowe... i tak samo - ta miłość do tych dzieci jest inna i wyjątkowa (chociażby ze względu na wiek i potrzeby dziecka... bo inaczej kocha się niemowlaka a inaczej przedszkolaka)
Pięknie napisane

A co do pracy w przedszkolu to ja przez pierwsze 2 lata każdemu mówiłam że praca z dziećmi to najlepszy środek antykoncepcyjny te piski, wrzaski itp. były dla mnie nie do wytrzymania..ale dorosłam i sama zachciałam mieć swoje


A tak w ogóle to cześć dziewczynki..melduję się na nowym wątku..wczoraj byłam pół dnia u przyjaciółki która ma takiego 2 tygodniowego synka...rany jaki okruszek..kiedy mój taki był

A Morfeuek ma już 3 miesiące i chyba z tej okazji je dziś co półtorej, max dwie godziny...

Idę na maila obejrzeć nowe fotki..

Edytowane przez Flowerbombka
Czas edycji: 2012-07-23 o 18:10
Flowerbombka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 18:39   #94
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Monia, to podziel się nowymi metodami... bo mi też nie wszystko Tracy Hogg pasuje... choć jedno wiem: konsekwencja to podstawa...

Wpadłam na chwilę bo mam gości... Hania śpi w najlepsze i oby jak najdłużej... a jutro doczytam o tych nowych metodach....
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 18:57   #95
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez sweet_papaya Pokaż wiadomość
Podpisuję się za Pumą i Katarzynką. Chciałabym żeby mój synek czuł, ze jest najbardziej kochanym dzieckiem na świecie i żeby miał takie dzieciństwo jakiego ja nie miałam. I chociaż wiem, ze dla rodziców byłam wyczekanym dzieckiem i kochali mnie to dzieciństwa nie wspominam jakos specjalnie miło. Nikt mi nie czytał na dobranoc, nie bawił się ze mną, nie było wspólnych spacerów, sanek, wakacji itp. Młodsza siostra wymagała uwagi a ja musiałam się zawsze zając sobą sama. Odkąd pamietam obowiązki i nauka. I chociaż dzięki temu zawsze byłam i jestem samodzielna to jednak brakuje mi takich wspomnień. Chciałabym, żeby zawsze mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że ma cudowną mamusię.
Co do drugiego dziecka to na razie jestem na nie. Nie wiem czy bym potrafiła podzielić się miłością. Ale może kiedyś mi się odmieni
Napewno bys potrafila, ja mialam takie obawy majac tylko Adasia przez tyle lat i nie wyobrazalam sobie jak bym mogla kochac jeszcze kogos tak bardzo jak Jego, ale teraz juz wiem ze moge i nie mialam z tym zadnego problemu, samo przyszlo!

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Super zakupy Karolca!!
Na pewno wygladasz w nich olsniewajaco






Tez kiedys sie zastanawialam czy drugie dziecko bede umiala kochac tak samo jak pierwsze,a teraz jestem pewna,ze z taka sama sila kochalabym i piate i dziesiate dzieko rowniez.Bo milosc sie nie dzieli,ona sie mnozy

Dokladnie
Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Hej

Aagga do tego co piszą Dziewczyny to dodam ,że ja chciałam mieć dziecko też dlatego, że czułam ,że to będziecie coś wspaniałego , no cud i tyle.Ale jak już urodziłam Ninę to jeszcze jedno przyszło mi do głowy, dziecko jest naszym życiem wiecznym tu na ziemi
Co po mnie zostanie? Kto będzie o mnie pamiętał ? Jedynie dzieci i wnuki itd.

Zdrowka dla Was

Ja szykuję listę zakupową i śmigam na poznań , jak wrócę bez butów dla Niny to sobie własnoręcznie biczowanie pokrzywą urządzę
Gdzie bylas?
Ja dzisiaj tez po zakupach - zaliczylam z siora Stary Browar , panieneczka obkupiona, mama najedzona
Buty kupilas?
Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Ja też kocham moje baby po równo, ale tego się nie da jakby opisać , bo to jest taka miłość nie dająca ująć się w słowa. Łapię się na tym,że jak np. jednej mówię,że jest moim słonkiem czy księżniczką to też drugiej coś mówię,bo mi żal się robi tej drugiej , jak kupuję cos jednej to i drugiej itd.
Ja mam tak samo, jak chodze i grucham do Viki a Adas mnie slyszy to zawsze zaczynam opowiadac Viki jakiego ma cudownego brata itp, albo ide do Niego i Go przytulam
Jednak macierzynstwo wymaga dyplomacji
Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość


A co do większej ilości dzieci niż jedno... hmmm... jak nie było Hani, to uwielbiałam dzieciaki z stąd moja praca (przedszkole) i teraz wiem, że ja się bardzo mocno przywiązałam do tych moich Przedszkolaków i strasznie mi ich brakuje, choć nie chcę zostawić Hani i wracać do pracy i dlatego od jakiegoś czasu marzę o duuuużej rodzinie i 5dzieci, bo każde dziecko kocha się inaczej, bo każde dziecko jest inne i wyjątkowe... i tak samo - ta miłość do tych dzieci jest inna i wyjątkowa (chociażby ze względu na wiek i potrzeby dziecka... bo inaczej kocha się niemowlaka a inaczej przedszkolaka)

I jeszcze chcę się pochwalić... bo chyba Hania znów nauczyła się spać dłużej w dzień niż pół godzinki.... pierwsza drzemka była godzinna, druga prawie dwugodzinna i niedługo będzie kolej na trzecią, ale narazie Hania buszuje na nowej macie... leży na brzuszku i co chwilę się przefajtuje na plecki i po chwili zaczyna marudzić, a jak Ją przełoże na brzuszek, to ciekawie się rozgląda i za chwilę znów na plecki
Wiecej takich przedszkolanek dla naszych pociech w przedszkolach
Przefajtuje?
A Cytrynka dziwila sie jak pisalam "przekulnac"
Cytat:
Napisane przez karo_z Pokaż wiadomość
Melduje się i ja na nowym wątku

Dziś obchodzimy z mężem 7 rocznicę ślubu
Z tej okazji dostałam dziś bukiet 7 róż pięknych czerwonych i wakacje w górach zarezerwowane, także jutro już wyjeżdżamy z Piotrusiem do hoteliku w górach na 5 dni

jak ja Was nadrobię po takiej nieobecności

Co do tematu dlaczego chciałam dziecko, to cudownie się czyta te Wasze opisy...aż się łezka w oku kręci ja się nad tym nigdy nie zastanawiałam, ale czułam potrzebę bardzo silną posiadania dziecka od paru lat...
Mając Piotrusia już wiem, że kolejne dziecko będę chciała na pewno

A teraz lecę robić obiad i pakować się na wyjazd...nie będzie mnie tu juz chyba także do przyszłego tygodnia kochane!

aha...jeszcze chciałam napisać że Kubańczyk mnie wczoraj rozwalił poprostu może nie koniecznie w połączeniu z sosem czosnkowym, ale też bym przyjęła takiego Kubańczyka
Gratki z okazji rocznicy
Milego wyjazdu!
Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość


Karo_z gratuluję 7 rocznicy No i udanego wyjazdu...

Tikki przykro mi z powodu dziadka..



Pięknie napisane

A co do pracy w przedszkolu to ja przez pierwsze 2 lata każdemu mówiłam że praca z dziećmi to najlepszy środek antykoncepcyjny te piski, wrzaski itp. były dla mnie nie do wytrzymania..ale dorosłam i sama zachciałam mieć swoje


A tak w ogóle to cześć dziewczynki..melduję się na nowym wątku..wczoraj byłam pół dnia u przyjaciółki która ma takiego 2 tygodniowego synka...rany jaki okruszek..kiedy mój taki był

A Morfeuek ma już 3 miesiące i chyba z tej okazji je dziś co półtorej, max dwie godziny...

Idę na maila obejrzeć nowe fotki..
Brawo za 3 m-ce,
Oj pamietam jak bylysmy ostatnie na liscie do porodu, te nerwy!
A ja pisalam ze ktos musi byc ostatni i tak sobie wywrozylam
My jeszcze tylko kilka dni musimy poczekac.
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 19:21   #96
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez aaagga Pokaż wiadomość

Mam do was takie pytanie (absolutnie nie wyzywajace, ani nie kontrowersyjne): Dlaczego chciałyście mieć dzieci?/Dlaczego chcecie mieć więcej dzieci?
Chodzi o to, że ja kiedyś wiedziałam dlaczego chcę, ale przez to wszystko co przeszłam + depresja po prostu straciłam ten sens. Potrzebuję inspiracji.
Pierwsze chciałam mieć żeby rodzina była w komplecie taka w pełni a drugie żeby pierwsze nie było jedynakiem a jak się kogoś kocha to fajnie jest jak jest jakiś owoc z tej miłości

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość



O to Ania juz jabluszko zaliczyla?
A cos jeszcze jadla?
Je co drugi dzień jabłuszko takie pół łyżeczki ale takiej plastikowej.

A Ania już śpi

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

A słyszałyście o tym co mówili w tv że rodzice zostawili dwulatka na lotnisku bo miał nie ważny paszport a sami polecieli na wakacje

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Ja wole ogolic nogi,jak isc spac,no ale zdarza mi sie tez zarosnac ciut
Musze sie jednak pilnowac,bo corka mi uwage zwraca.Ostatnio chodzilam w rybaczkach po domu,a wlosy na nogach troche juz odrosly,a dodam ze malutko ich mam i jasne,wiec jak sie mocno nie przyjrzec to ich nie widac,ale Wiki sie dopatrzyla i mowi: jak bede dorosla to zawsze bede miec ogolone nogi.No i poslala mi wymowne spojrzenie





I mi tez dobrze robi,nawet samej dla siebie,ze nie boje sie w lustro spojrzec





O ja tez nocny marek.Lubie byc z dziecmi,spedzac z nimi czas,ale po calym dniu uwielbiam te chwile gdy caly dom spi,a ja moge usiasc z piwkiem(bezalkoholowym,al e nie raz tak skutecznie sobie wmawiam,ze jest to normalne piwo,ze dobry humorek mi sie zalacza),buszowac na necie,pojesc slodyczy gdy dziecko starsze nie widzi(bo potem mowi,ze to nie fair,ze jej wydzielam,a sama jem wiecej,no ale to dlatego,ze ona potem normalnych posilkow nie je,a poza tym slodycze to ZLO),walnac maseczke na twarz i posluchac piosenek z niecenzuralnym slownictwem.

Ja też lubię ten czas jak dzieciaki śpią i mogę sobie po prostu usiąść, kieliszeczek winka czy nawet przyjdą znajomi i jest fajnie
Cytat:
Napisane przez karo_z Pokaż wiadomość
Melduje się i ja na nowym wątku

Dziś obchodzimy z mężem 7 rocznicę ślubu
Z tej okazji dostałam dziś bukiet 7 róż pięknych czerwonych i wakacje w górach zarezerwowane, także jutro już wyjeżdżamy z Piotrusiem do hoteliku w górach na 5 dni

jak ja Was nadrobię po takiej nieobecności

Co do tematu dlaczego chciałam dziecko, to cudownie się czyta te Wasze opisy...aż się łezka w oku kręci ja się nad tym nigdy nie zastanawiałam, ale czułam potrzebę bardzo silną posiadania dziecka od paru lat...
Mając Piotrusia już wiem, że kolejne dziecko będę chciała na pewno

A teraz lecę robić obiad i pakować się na wyjazd...nie będzie mnie tu juz chyba także do przyszłego tygodnia kochane!

aha...jeszcze chciałam napisać że Kubańczyk mnie wczoraj rozwalił poprostu może nie koniecznie w połączeniu z sosem czosnkowym, ale też bym przyjęła takiego Kubańczyka
z okazji rocznicy ślubu a wiesz że kochająca żona po 7 latach sama odchodzi ja będę miała dylemat we wrześniu
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 19:38   #97
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Karo_z udanego wyjazdu

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
gratuluje maluszkom 4 miesiecy


Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
evcia wlasnie dzis o Tobie myslalam jak sie miewasz

a u mnie lato..wow czas najwyzszy bo juz koniec lipca, siedzialam sobie na lawce przed domem ponad 2h, Hania spala w wozku caly ten czas, czytalam sobie ksiazke Allison Scot - Wright o dzieciach i spaniu itd. i musze powiedziec ze lepiej mi odpowiadaja jej rady niz Tracy Hogg, bo dzis sie na Hogg wkurzylam z rana bo cos mi tam nie wychodzilo jak ona radzi i schowalam jej ksiazki tak aby mi humoru nie psuly
O bardzo mi miło Monia aż się niespodziewałam
u nas też lato wróciło nareszcie

Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
A Morfeuek ma już 3 miesiące i chyba z tej okazji je dziś co półtorej, max dwie godziny...
a pamiętam jak mamusia nie mogła się doczekać na Morfika
moja koleżanka też ma dwutygodniową córeczkę, to jak położyłam koło niej Laurę to wydawała się wielkoludem choć tamta nie taka mała = 3800g i 59cm.

Moje dziecko mnie zadziwiło! Wykąpałam ją, zjadła, odbiła, położyłam ją na chwilę na kanapę, poszłam po smoka, przychodzę, a ona śpi na boczku, przytulona do pieluchy rozpłynęłam się! Bez smoka, noszenia, bujania, przytulania - tak po prostu sobie zasnęła szkoda tylko, że na kanapie, no ale wszystkiego mieć nie można
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-23, 19:40   #98
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

muszę sie pochwalić ze Wiktorek ma juz pierwszy ząbek gryzaki sie chlodza od miesiąca w lodowce gdybym przypadkiem nie spojzala mu w buzie to bysmy nawet nie wiedzieli
jestem taka zalatana ostatnio ze szok
__________________

Edytowane przez Cytrynka_Wawa
Czas edycji: 2012-07-23 o 19:42
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 19:43   #99
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
muszę sie pochwalić ze Wiktorek ma juz pierwszy ząbek gryzaki sie chlodza od miesiąca w lodowce gdybym przypadkiem nie spojzala mu w buzie to bysmy nawet nie wiedzieli
jestem taka zalatana ostatnio ze szok
no to pijemy!
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 19:44   #100
tynka88
Zadomowienie
 
Avatar tynka88
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 549
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Aga my chcielismy miec dziecko od samego poczatku bycia razem, no bo jakby nie bylo to owoc milosci, tylko zawsze cos stawalo na przeszkodzie, a gdy pojawily sie problemy z zajsciem w ciaze, dopiero zrozumielismy ,ze nasze zycie nie ma sensu bez dziecka, jak sie kocha swojego meza/zone to piekne jest patrzec jak rosnie ta mała istotka, czesc jednego i drugiego

Karolca świetne sukienki ja tak jak ty mimo ze nigdzie nie wychodze to codziennie rano sie maluje, ubieram tak zeby czuc sie w miare atrakcyjnie, ostatnio odkopalam na strychu gorset i smigam w nim po domu a Tz biedny nie moze sie skupic na obiedzie
, tez mieszkam na zupelnym odludziu i brakuje mi czasów kiedy codziennie rano ubieralam sie fajnie i ruszalam do centrum do pracy

Zabralismy Mateuszka na zakupy i kupilismy mu troche ciuszków, dziewczyny odkad jest Mateusz zawsze jak ide do sklepu z mysla kupienia cos sobie, wychodze z rzeczami dla małego

czeka mnie tyle imprez w sierpniu, ze juz nie moge sie doczekac) do tego taka ladna pogoda ma w tym tygodniu byc
__________________
26.03.2012 Mateuszek
21.09.2014 Piotruś



tynka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 19:47   #101
Flowerbombka
Zadomowienie
 
Avatar Flowerbombka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytrynka ale super, że Wiktorek ma ząbka Z niecierpliwością czekam na fotkę jak już będzie go widać na zdjęciu...

Desia
o tak pamiętam te emocje na końcu...ja w szpitalu po porodzie na komórce sprawdzałam co i rusz czy już się rozpakowałaś

Evcia no tej mojej koleżanki też 59 cm i 3800
Flowerbombka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-23, 19:55   #102
aalegna
Wtajemniczenie
 
Avatar aalegna
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 296
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
muszę sie pochwalić ze Wiktorek ma juz pierwszy ząbek gryzaki sie chlodza od miesiąca w lodowce gdybym przypadkiem nie spojzala mu w buzie to bysmy nawet nie wiedzieli
jestem taka zalatana ostatnio ze szok
gratulacje
__________________
Nasz wielki dzień: 26.06.2010
Sebuś 20.03.2012
aalegna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 19:56   #103
desia888
Wtajemniczenie
 
Avatar desia888
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 2 649
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
Cytrynka ale super, że Wiktorek ma ząbka Z niecierpliwością czekam na fotkę jak już będzie go widać na zdjęciu...

Desia o tak pamiętam te emocje na końcu...ja w szpitalu po porodzie na komórce sprawdzałam co i rusz czy już się rozpakowałaś

Evcia no tej mojej koleżanki też 59 cm i 3800
Wlasnie sobie czytam wpisy z ostatnich moich dni przed porodem, jejku ale marudzilam
Fajnie sobie powspominac, wlasnie sobie uswiadomilam ze nie napisalam opisu mojego porodu, moze sie jednak za to wezme, zeby miec na pamiatke!

Cytrynka - gratuluje Wiktorkowi
__________________
Adas 23.08.2005


Viki 28.04.2012
desia888 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 19:58   #104
aalegna
Wtajemniczenie
 
Avatar aalegna
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 296
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

a u nas skoku ciąg dalszy, aczkolwiek pod inna postacią, nie ma już problemu z zasypianiem, ale je częściej co 1,5-2 godz no i znów nie chce spokojnie leżeć we wózku na spacerze ehsss już bym chyba wolała żeby miał te problemy ze snem bo dzis jak wrzeszczal na spacerze to mi jedna babka takie spojrzenie rzuciła że aż nie wiedziałam jak mam sie zachować
__________________
Nasz wielki dzień: 26.06.2010
Sebuś 20.03.2012
aalegna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 20:07   #105
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

dziękujemy za gratulacje myśleliśmy ze przez skok był i jest taki marudny a tu ząbek wyszedł niespodziewanie
właśnie załatwiam zaproszenia na chrzest
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 20:22   #106
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Hej

Ale sie stesknilam za Wami, ale ledwo wyrabiam na zakręcie
Bardzo Wam dziekuje za zyczenia urodzinowe (nadrobilam tamten wątek-nigdy jeszcze tyle zyczen nie uslyszalam)

Nie zaglądalam na watek, bo w domu sajgon, Szymon miał skok, każde usypianie wiązało sie z noszeniem na reku a i tak marudzil i plakusial nic mu nie pasowalo, zabawic tez sam sie nie chcial. Ale skok moge powiedziec oficjalnie zażegnany. Za to Filip przeziebiony, mial podw. temp. i ma katar i kaszle. Jest tez marudny no i ja mam juz dosc.
Na szczescie u Szymonka wszystko wrocilo do normy, zasypia znow sam w lozeczku, dlugo sam sie zabawi no i nie marudzi, je regularnie, wiec na pewno to byl skok 19 tygodnia.

Na razie nadrobilam stary watek, pozniej jak dam rade poczytam co na nowym popisalyscie. Bardzo fajny tytul

Dzis bylam w koncu po porodzie u gina na kontroli, wszystko pieknie mam zagojone, cytologia pobrana, usg dopochwowe mialam robione, endometrium rosnie i dr mi powiedzial ze okres tuż tuż.
Dal mi tabletki anty, ale zaproponowal wkladke za 1200 zl na 5 lat, skutecznosc porownywalna do sterylizacji.
Nie wiem na razie bede chyba brala tabletki ale czekam na okres.




Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Aguśka raduję się moja dusza ....pięknie wykarmieni Ci moi zięciowie , super będę mieć wnuki a przepraszam będziemy miały
Oj wykarmieni sa porządnie, będa mieli siłę dzwigac swe żony
A no wnuki bedziemy mialy na pewno wypaśne
Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Wypadki się zdarzają dzisiaj wsiadał do samochodu i ledwo do niego wszedł tak z niego wypadł bo myśli o tysiącu spraw tylko nie o tym co ma myśleć

jejku jakbym sluchala opowiesci o Filipie
Cytat:
Napisane przez Zariah Pokaż wiadomość
Hej Laseczki!

Znów mnie kilka dni nie było. Wszystko grzecznie nadrobiłam i zaraz będę odpisywać (choć czasem poniewczasie jak np. Aguśce nie zdążyłam złożyć życzeń z okazji 19 urodzin)

Dziewczyny walczę z kryzysem laktacyjnym. Nagle zaczęłam mieć malutko mleka. Zaskoczyło mnie to totalnie i teraz walczę oby się udało bo płakać mi się chce na samą myśl że mogłoby się nie udać.
Mała mało piła przez kilka dni - nie wiem czemu sama. I tak jakoś mleczka nagle zaczęło być mniej więc ona jeszcze mniej piła i dziś jakaś masakra. Baaaardzo mało pokarmu leci!
Więc już poczytałam i stymuluję laktację metodą 7-5-3
Zobaczymy jak to będzie. Karmienie co 2-2,5 godz, a w nocy co 3godz! (to najgorsze!) + po każdym karmieniu odciąganie (łącznie 30 min odciągania) Oby się szybciutko ponaprawiało wszystko. Trzymajcie kciuki!

Byliśmy z małą u neurlogoa na kontroli w związku ze słabym napięciem małej. Słabsze napięcie ciągle jest ale tragedii nie ma.
Neurolog kazała nam zbadać małej krew na cytomegalię + zleciła USG główki. Na wyniki cytomegalii czekam do 1.08 tak się denerwuję, że szok! NA USG główki wyszło że mała ma małą torbiel na mózgu (jak to usłyszałam to myślałam, że zemdleję!). Ale okazało się, że dużo dzieci podobno tak ma i że to się powinno samo wchłonąć.
Wszystko to mnie okropnie zestresowało. To w laktacji na pewno nie pomogło.

Przez ten stres z powodu pokarmu i tego badania na cytomegalię i USG małej od 3 dni jem słodycze (łącznie 2 czekolady całe, 100g bez, 3 lizaki i mały batonik), wczoraj pizzę a dziś frytki Jutro już będę się pilnować bo dooopkę to ja mam że ho ho i brzuszysko też. Muszę schudnąć min. 15kg jeszcze



Moje też nie umie. Wścieka się, pluje. Próbowałam ją karmić odciągniętym dziś mleczkiem (bo miałam trochę zamorzonego na wszelki wypadek) i był wrzask. Jak będę musiała to nauczę z kubeczka początkowego takiego jak gosia polecała.

.
Kochana co do laktacji i piersi ja tez mialam jedna piers wieksza (do tej pory mam), w tej jednej wlasnie zawsze mialam wiecej mleczka przynajmniej tak to czulam. Jesli bedziesz Małą przystawiac na pewno wszystko wroci do normy
Co do torbieli. U mojego Szymonka wyszla w usg glowki torbiel przegrody przezroczystej (nie wiem czy u Ciebie tez taka torbiel) i kazdy pediatra a takze neurolog u ktorego bylismy zapewnial nas ze taka torbiel nie rosnie albo sie wchlania. Mielismy kontrolne usg i torbiel sie zmniejsza Takze u Ciebie bedzie na pewno podobnie Nie martw sie kochana. Bedzie dobrze!
Co do badan na cytomegalie, to u Szymona tez kontrolnie pobrano, juz w szpitalu po porodzie, ale za moja zgoda. No i wszystko jest ok.
Cytat:
Napisane przez Zariah Pokaż wiadomość
Aaaa już wiem jeszcze miałam do Aguśki napisać
Gadałam ostatnio z koleżanką i ona mi powiedziała że według prawa pracodawca nie może wymagać od kobiety opiekującej się dzieckiem dco 4 r.ż. pracy na nocną zmianę. Więc nie musisz pracować w nocy chyba że chcesz. Jest na to odpowiedni paragraf oczywiście ale nie szukałam jeszcze bo nie wiem czy Ci to potrzebne.

.
Dziekuje moja kochan
Ale ja to wiem
Musze wrocic na zmiany a w tym na nocki, dlatego, ze gdybym wrocila tylko na ranki to do wyplaty nie mam zadnych dodatkow a dzieki nocką i tym ze pracuje w świeta soboty niedziele to mam do wyplaty ok. 700 zl wiecej. Moj mąż nie kwapi sie zeby znalezc lepiej płatna prace wiec ja nie moge sobie pozwolic na zarobki 1500 zl na reke. Dlatego ja pracuje ciezej (co uwazam ze jes chore) no i zarabiam dzieki temu wiecej niz on.
Za checią bym dalej karmila Szymonka, bo to uwielbialam i wrocila sobie do jakiejs przychodni na rano tylko i nie meczyla sie tak, ale co zrobic, nie mam wyjscia ;/
A po drugie dzieki zmianom moj 65letni tesc nie bedzie musial byc codziennie z dwojka moich bobasów tylko sporadycznie.
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 20:43   #107
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
muszę sie pochwalić ze Wiktorek ma juz pierwszy ząbek gryzaki sie chlodza od miesiąca w lodowce gdybym przypadkiem nie spojzala mu w buzie to bysmy nawet nie wiedzieli
jestem taka zalatana ostatnio ze szok
Gratulacje


Witam Was,

Normalnie nie mam na nic czasu. Wieczorem jak już usiądę do kompa to pobieżnie Was poczytam ale nie mam siły odpisywać i trochę źle mi z tym
Wczoraj wieczorem miałam godzinę gdzie co 5-10min latałam do Wc na siusiu i przypomniał mi się początek ciąży mówię o tym TŻ a on z pytaniem "a co jesteś??" mam nadzieję że nie ... chociaż dziś już tak nie mam.

Nocka super pobudka o 1,4,8 TŻ już o tej 8 mówi do Oskara "kiedy ja się synek wyśpię?? a jeszcze drugie w drodze łooo matko"

Zakupiłam dziś super kieckę czarno-zieloną i czarny żakiecik na imprezę dziadka (80l) jeszcze zamierzam zaszaleć i kupić zielone buty na obcasie

TŻ zrobił już piaskownicę dla Oskara a jaki dumny z tego a przy kąpaniu wypalił z tekstem "choć dziuguś umyjemy Ci te fuzekle" a Oskar pyszczek od ucha do ucha

Mam nadzieję że wybaczycie mi małe udzielanie się ale mój syn jest dzieckiem które potrzebuje uwagi innych musi mieć z kim pogadać
a dziś w ogóle to je co 4-4,5 godz. aż jestem w szoku .

Lecę odpocząć przy TV i Karmi
__________________

Edytowane przez Nikii89
Czas edycji: 2012-07-23 o 20:45
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 20:55   #108
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
muszę sie pochwalić ze Wiktorek ma juz pierwszy ząbek gryzaki sie chlodza od miesiąca w lodowce gdybym przypadkiem nie spojzala mu w buzie to bysmy nawet nie wiedzieli
jestem taka zalatana ostatnio ze szok
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez tynka88 Pokaż wiadomość
Aga my chcielismy miec dziecko od samego poczatku bycia razem, no bo jakby nie bylo to owoc milosci, tylko zawsze cos stawalo na przeszkodzie, a gdy pojawily sie problemy z zajsciem w ciaze, dopiero zrozumielismy ,ze nasze zycie nie ma sensu bez dziecka, jak sie kocha swojego meza/zone to piekne jest patrzec jak rosnie ta mała istotka, czesc jednego i drugiego

Karolca świetne sukienki ja tak jak ty mimo ze nigdzie nie wychodze to codziennie rano sie maluje, ubieram tak zeby czuc sie w miare atrakcyjnie, ostatnio odkopalam na strychu gorset i smigam w nim po domu a Tz biedny nie moze sie skupic na obiedzie
, tez mieszkam na zupelnym odludziu i brakuje mi czasów kiedy codziennie rano ubieralam sie fajnie i ruszalam do centrum do pracy

Zabralismy Mateuszka na zakupy i kupilismy mu troche ciuszków, dziewczyny odkad jest Mateusz zawsze jak ide do sklepu z mysla kupienia cos sobie, wychodze z rzeczami dla małego
też często zamiast kupić coś sobie wychodzę z ciuszkami dla Ewelinki (a mam ich tyle, że wszystkiego nie nosi :/ ). Ale to widziałam wczoraj na manekinie i musiało być moje

Ewelinka skoku nie skończyła. Cieszyłam się, że ładnie je i w ogóle tak dziś od południa prawie wcale nie chce jeść. Pomemla cycka chwile i koniec. Marudzi, marudzi, marudzi... Ehhh
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 20:56   #109
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez desia888 Pokaż wiadomość
Napewno bys potrafila, ja mialam takie obawy majac tylko Adasia przez tyle lat i nie wyobrazalam sobie jak bym mogla kochac jeszcze kogos tak bardzo jak Jego, ale teraz juz wiem ze moge i nie mialam z tym zadnego problemu, samo przyszlo!



Dokladnie

Gdzie bylas?
Ja dzisiaj tez po zakupach - zaliczylam z siora Stary Browar , panieneczka obkupiona, mama najedzona
Buty kupilas?

Ja mam tak samo, jak chodze i grucham do Viki a Adas mnie slyszy to zawsze zaczynam opowiadac Viki jakiego ma cudownego brata itp, albo ide do Niego i Go przytulam
Jednak macierzynstwo wymaga dyplomacji

Wiecej takich przedszkolanek dla naszych pociech w przedszkolach
Przefajtuje?
A Cytrynka dziwila sie jak pisalam "przekulnac"

Gratki z okazji rocznicy
Milego wyjazdu!


Brawo za 3 m-ce,
Oj pamietam jak bylysmy ostatnie na liscie do porodu, te nerwy!
A ja pisalam ze ktos musi byc ostatni i tak sobie wywrozylam
My jeszcze tylko kilka dni musimy poczekac.
Bo Hania robi coś takiego, że zawsze mam ochotę określić to jako: "fajt" i stąd przefajtuje.... bo to takie szybkie fajt jest
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-23, 21:00   #110
Flowerbombka
Zadomowienie
 
Avatar Flowerbombka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Nikki ja też z sikaniem mam jak w ciąży..chodzę od kilku nocy po kilka razy + ssie mnie w nocy i muszę coś przegryzać...no ale mam nadzieję , że to jeszcze nie to..

Aguśka
za nadrabianie..i że przetrwałaś Szymonkowy skok..
Flowerbombka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 21:17   #111
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

My dzis dzien spedzilismy troche na dworze na spacerku,no i zakupy zrobilismy wieksze.Poza tym robilismy imprezke urodzinowa Wiki,ktora wczoraj skonczyla 9 lat.Z prezentow zadowolona,m.in dostala gitare i pewnie zaraz z rana poleci do sasiadki,zeby jej nastroila i bedzie uczyc sie grania.Dostala tez klocki lego o ktorych juz z miesiac marudzila i jeszcze kilka drobiazgow.



Cytat:
Napisane przez karo_z Pokaż wiadomość

Dziś obchodzimy z mężem 7 rocznicę ślubu
Z tej okazji dostałam dziś bukiet 7 róż pięknych czerwonych i wakacje w górach zarezerwowane, także jutro już wyjeżdżamy z Piotrusiem do hoteliku w górach na 5 dni
Gratulacje rocznicy
Fajny taki wyjazd,przyjemnosci zycze!



Cytat:
Napisane przez evvcia_ Pokaż wiadomość
Wczoraj moja Księżniczka (podobnie jak Ewelinka i Julek ) skończyła 4 miesiące
za skonczone 4 miesiace!!



Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość

A Morfeuek ma już 3 miesiące i chyba z tej okazji je dziś co półtorej, max dwie godziny...
a dla was za 3 miesiace!



Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
muszę sie pochwalić ze Wiktorek ma juz pierwszy ząbek gryzaki sie chlodza od miesiąca w lodowce gdybym przypadkiem nie spojzala mu w buzie to bysmy nawet nie wiedzieli
jestem taka zalatana ostatnio ze szok
Wow!Ale fajnie!To maz ci kiecke musi kupic teraz
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 21:23   #112
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
muszę sie pochwalić ze Wiktorek ma juz pierwszy ząbek gryzaki sie chlodza od miesiąca w lodowce gdybym przypadkiem nie spojzala mu w buzie to bysmy nawet nie wiedzieli
jestem taka zalatana ostatnio ze szok
dlaWiktorka
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 21:35   #113
Cytrynka_Wawa
Zakorzenienie
 
Avatar Cytrynka_Wawa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 6 953
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

no i musze sie jeszcze pochwalic ze moje dziecie kochane w ciagu dnia spi 3-4 razy po pol godziny ale za to po kapieli miedzy 20-21 idzie spac i budzi sie o ok 9 oczywiscie budzi sie na jedzenie w miedzy czasie

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość



Wow!Ale fajnie!To maz ci kiecke musi kupic teraz
jestem za!
__________________
Cytrynka_Wawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-23, 22:20   #114
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 332
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytrynka gratuluje zabka


Julia dzisiaj miala ciezki dzien, marudkowala, miala ataki placzu... Ale juz spi od 20 mam nadzieje ze przynajmniejsny ma piekne



Wyjazd w sumie zniosla tak sobie w czwartek jak ruszylismy to spalaa cala droge, pozniej pelno wrazen u mojej rodziny wiec wieczorem cyrk. W piatek do poludnia tez u mojego taty i dziadkow, ja wyrwalam sie na h do fryzjera to mala nawet nie zauwazyla. Po poludniu jechalismy nad morze do mojej mamy-pokoj mielismy przy glownej drodze niewyspani strasznie... Mala zniosla to ok, ja gorzej bo moja mama mnie ignorowala jako matke Julii i kilka razy mialam wrazenie ze sprawdza moja cierpliwosc... Koniecznie chciala uspic Julie jak bya zmeczona tylko ze mala strasznie plakala i mowie ze maz ja uspokoi a mama ze nie a dziecko dalej placze w koncu dala ja mezowi i mala za minute spala... Na drugi dzien tez mala zmeczona zaczyna marudzic i mama chce ja usypiac ale powiedzialam jej ze sama to zrobie. Przykro mi, ze musze tak stopowac moja mame ale mam wrazene ze nie zwraca czesto uwagi na potrzeby Julii a tego nie moge tolerowac ...

Moja jedna babcia na dzien dobry radzila mi jak oduczyc dziecko raczek (przewinac, nakarmic i zamknac w pokoju az sie wyplacze), zrypala mnie jak trzymam dziecko i ze przez korytarz (wszedzie pozamykane drzwi) nie zakladam malej czapki no i na dowidzenia walnela nam kazanie dlaczego koscielnego nie bierzemy bo mamy dziecko ..... Julia u niej ciagle plakala,....



No i nadal jak zobaczy tylko tesciowa to zaczyna plakac a wczesniej tak nie bylo- nie wiecie jaki moze byc powod?



Robicie cos przeciw ypadaniu wlosow? Ja scielam ale dalej leca jak glupie, wiem ze m usza wypasc te ciazowe spiochy ake ja zaaz lysa bede....
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 06:55   #115
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Hej,

nocka dobrze tak jak codzień.

Dzisiaj idziemy na szczepienie mam nadzieję ze Ania zniesie je jak ostatnio.

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Cytrynka gratuluje zabka


Julia dzisiaj miala ciezki dzien, marudkowala, miala ataki placzu... Ale juz spi od 20 mam nadzieje ze przynajmniejsny ma piekne



Wyjazd w sumie zniosla tak sobie w czwartek jak ruszylismy to spalaa cala droge, pozniej pelno wrazen u mojej rodziny wiec wieczorem cyrk. W piatek do poludnia tez u mojego taty i dziadkow, ja wyrwalam sie na h do fryzjera to mala nawet nie zauwazyla. Po poludniu jechalismy nad morze do mojej mamy-pokoj mielismy przy glownej drodze niewyspani strasznie... Mala zniosla to ok, ja gorzej bo moja mama mnie ignorowala jako matke Julii i kilka razy mialam wrazenie ze sprawdza moja cierpliwosc... Koniecznie chciala uspic Julie jak bya zmeczona tylko ze mala strasznie plakala i mowie ze maz ja uspokoi a mama ze nie a dziecko dalej placze w koncu dala ja mezowi i mala za minute spala... Na drugi dzien tez mala zmeczona zaczyna marudzic i mama chce ja usypiac ale powiedzialam jej ze sama to zrobie. Przykro mi, ze musze tak stopowac moja mame ale mam wrazene ze nie zwraca czesto uwagi na potrzeby Julii a tego nie moge tolerowac ...

Moja jedna babcia na dzien dobry radzila mi jak oduczyc dziecko raczek (przewinac, nakarmic i zamknac w pokoju az sie wyplacze), zrypala mnie jak trzymam dziecko i ze przez korytarz (wszedzie pozamykane drzwi) nie zakladam malej czapki no i na dowidzenia walnela nam kazanie dlaczego koscielnego nie bierzemy bo mamy dziecko ..... Julia u niej ciagle plakala,....



No i nadal jak zobaczy tylko tesciowa to zaczyna plakac a wczesniej tak nie bylo- nie wiecie jaki moze byc powod?



Robicie cos przeciw ypadaniu wlosow? Ja scielam ale dalej leca jak glupie, wiem ze m usza wypasc te ciazowe spiochy ake ja zaaz lysa bede....
Nie martw się u mnie też rodzina i znajomi śmieje się że dziecko chowane bez czapki. Moja koleżanka mówi nawet że odważna jestem. Jak jest chłodniej to jasne że zakladam czapkę ale jak jest gorąco tak jak teraz to nie widzę sensu przecież my też w czapkach nie chodzimy.
Oj te kazania babć no Twoja babcia przegięła ale nie reaguj najlepiej na takie docinki. To jest wasze zycie i Wy musicie je przeżyć nikt za Was tego nie zrobi.
No z wypadaniem włosów to chyba nic nie da się zrobić ja mam krótkie i też wypadają idę w piątek jeszcze krócej ściąć bo wypadają. No teraz łysiny u siebie nie widzę ale przy Antku widziałam i to była tragedia.
Moze teściowa ma jakieść złe fluidy
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 07:13   #116
koniakonia
Zakorzenienie
 
Avatar koniakonia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 222
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Heja

Cytrynka
gratulacje z okazji pierwszego ząbka



Wczoraj nie miałam czasu , bo się biczowałam pokrzywą , butów nie kupiliśmy, w sklepach jakas katastrofa, myślałam ,że mi giry wejdą w poślady , ale i tak nic nie kupiliśmy dla Niny. Chyba mam za wysokie wymagania Za to sobie kupiłam dwa staniki i to w tesco, może jakieś ekstra nie są, ale to chyba z szoku ,że są takie wielkie w markecie to wzięłam je do kosza.Jutro znów jadę do poznania , więc pewnie coś kupię
Desia byłam w malcie, plazie, pestce i tesco , ja browar nawiedzam rzadko, jakoś nie przepadam za tym miejscem.

A dzisiaj też do szczepienia,Nowaken powodzenia
Kaja wczoraj skończyła 5 miesięcy, mój Mały Klopsik


Emigra cześć cześć , mi w rodzinie nic nie podpowiada już nic, boją się mojej reakcji , mają doświadczenie za czasów ninowych zdobyte , a jak ktoś zapomniał ,że to moje dziecko to go dość delikatnie uświadamiam
koniakonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 07:15   #117
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 388
GG do nowaken
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Heja

Cytrynka
gratulacje z okazji pierwszego ząbka



Wczoraj nie miałam czasu , bo się biczowałam pokrzywą , butów nie kupiliśmy, w sklepach jakas katastrofa, myślałam ,że mi giry wejdą w poślady , ale i tak nic nie kupiliśmy dla Niny. Chyba mam za wysokie wymagania Za to sobie kupiłam dwa staniki i to w tesco, może jakieś ekstra nie są, ale to chyba z szoku ,że są takie wielkie w markecie to wzięłam je do kosza.Jutro znów jadę do poznania , więc pewnie coś kupię
Desia byłam w malcie, plazie, pestce i tesco , ja browar nawiedzam rzadko, jakoś nie przepadam za tym miejscem.

A dzisiaj też do szczepienia,Nowaken powodzenia
Kaja wczoraj skończyła 5 miesięcy, mój Mały Klopsik


Emigra cześć cześć , mi w rodzinie nic nie podpowiada już nic, boją się mojej reakcji , mają doświadczenie za czasów ninowych zdobyte , a jak ktoś zapomniał ,że to moje dziecko to go dość delikatnie uświadamiam
dla Kaji i powodzenia na szczepieniu
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 07:17   #118
aalegna
Wtajemniczenie
 
Avatar aalegna
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 296
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

emigra domyślam się co przeżyłaś bo u mnie też wszyscy wkoło wiedzą o moim dziecku wszystko najlepiej a moja mama to mi wiecznie powtarza że coś mu jest bo się pręży, bo płacze bo bawić się nie chce, a jak jej powiedziałam że Sebuś znów je częściej nawet co 1,5 godz bo ma skok rozwojowy to ona oczywiście ma swoją teorię że na pewno będzie chory, bo na chorobę też apetyt się zwiększa tylko mi ciśnienie podnosi


u nas dziś nocka masakra pobudki nawet co 1,5 godz, aż męża obudziłam i mówie idź do młodego bo ja nie mam siły już, a on biedaczek na pół śpiąco poszedł i za 3 min wraca i mówi że przecież i tak musze go nakarmić, ale co 3 min dłużej pospałam to moje
__________________
Nasz wielki dzień: 26.06.2010
Sebuś 20.03.2012
aalegna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 07:40   #119
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Dzien dobry!
Dzis karmienia trzy byly,Eryk odrabia straty,bo ostatnio jadal mniej.
Znow jest upal Cieszy mnie to,ze bede sie pocic,bo tak bardzo tesknilam za sloncem.Niestety dzis mam troche roboty w domu i nie moge ciagle jej przekladac,wiec chyba tylko jakis spacer,moze ze dwie godz zaliczymy.Za to jutro z pogody wychodzi,ze tez ma byc cieplo,wiec beda plany wycieczkowe.Najbardziej chcialabym safari,ale w upal to tez nie za koniecznie,w nagrzanym aucie,wiec jeszcze nie wiem co na jutro postanowimy.Wiki przyniosla ze szkoly kupony rabatowe na parki rozrywki,zoo,muzea itd,wiec z czegos na pewno skorzystamy.



Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Wyjazd w sumie zniosla tak sobie w czwartek jak ruszylismy to spalaa cala droge, pozniej pelno wrazen u mojej rodziny wiec wieczorem cyrk. W piatek do poludnia tez u mojego taty i dziadkow, ja wyrwalam sie na h do fryzjera to mala nawet nie zauwazyla. Po poludniu jechalismy nad morze do mojej mamy-pokoj mielismy przy glownej drodze niewyspani strasznie... Mala zniosla to ok, ja gorzej bo moja mama mnie ignorowala jako matke Julii i kilka razy mialam wrazenie ze sprawdza moja cierpliwosc... Koniecznie chciala uspic Julie jak bya zmeczona tylko ze mala strasznie plakala i mowie ze maz ja uspokoi a mama ze nie a dziecko dalej placze w koncu dala ja mezowi i mala za minute spala... Na drugi dzien tez mala zmeczona zaczyna marudzic i mama chce ja usypiac ale powiedzialam jej ze sama to zrobie. Przykro mi, ze musze tak stopowac moja mame ale mam wrazene ze nie zwraca czesto uwagi na potrzeby Julii a tego nie moge tolerowac ...

Moja jedna babcia na dzien dobry radzila mi jak oduczyc dziecko raczek (przewinac, nakarmic i zamknac w pokoju az sie wyplacze), zrypala mnie jak trzymam dziecko i ze przez korytarz (wszedzie pozamykane drzwi) nie zakladam malej czapki no i na dowidzenia walnela nam kazanie dlaczego koscielnego nie bierzemy bo mamy dziecko ..... Julia u niej ciagle plakala,....
To zbyt dlugo w Polsce nie byliscie,co?
Wspolczuje wysluchiwania tych "dobrych" rad.



Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Dzisiaj idziemy na szczepienie mam nadzieję ze Ania zniesie je jak ostatnio.
za szczepienie!



Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Kaja wczoraj skończyła 5 miesięcy, mój Mały Klopsik
dla Kajuni!!
Ale ten czas leci.A Kaja ile juz wazy i jaka jest dluga?



Cytat:
Napisane przez aalegna Pokaż wiadomość
emigra domyślam się co przeżyłaś bo u mnie też wszyscy wkoło wiedzą o moim dziecku wszystko najlepiej a moja mama to mi wiecznie powtarza że coś mu jest bo się pręży, bo płacze bo bawić się nie chce, a jak jej powiedziałam że Sebuś znów je częściej nawet co 1,5 godz bo ma skok rozwojowy to ona oczywiście ma swoją teorię że na pewno będzie chory, bo na chorobę też apetyt się zwiększa tylko mi ciśnienie podnosi

Rowniez wspolczuje tego wysluchiwania!
Musisz jednym uchem wpuscic,a wypuscic drugim.Wedlug mnie na chorobe to sie raczej nie ma apetytu
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-07-24, 08:02   #120
ona10101
Raczkowanie
 
Avatar ona10101
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
Wiadomości: 434
Dot.: Ząbkujemy, jabłka jemy no i na głos się śmiejemy! III-IV 2012 cz.3 (13)

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
muszę sie pochwalić ze Wiktorek ma juz pierwszy ząbek gryzaki sie chlodza od miesiąca w lodowce gdybym przypadkiem nie spojzala mu w buzie to bysmy nawet nie wiedzieli
jestem taka zalatana ostatnio ze szok
Kolejny Dzieciaczek z ząbkiem Gratulacje dla Wiktorka jak tylko będzie bardziej widoczny to wstaw zdjęcie na maila

A ja codziennie zaglądam Adasiowi do buzi i ząbka nie widać a ślini się od ponad miesiąca...Mógłby już wyjść W końcu jutro kończy 5 miesięcy!!

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Gratulacje


Witam Was,

Normalnie nie mam na nic czasu. Wieczorem jak już usiądę do kompa to pobieżnie Was poczytam ale nie mam siły odpisywać i trochę źle mi z tym
Wczoraj wieczorem miałam godzinę gdzie co 5-10min latałam do Wc na siusiu i przypomniał mi się początek ciąży mówię o tym TŻ a on z pytaniem "a co jesteś??" mam nadzieję że nie ... chociaż dziś już tak nie mam.

Nocka super pobudka o 1,4,8 TŻ już o tej 8 mówi do Oskara "kiedy ja się synek wyśpię?? a jeszcze drugie w drodze łooo matko"

TŻ zrobił już piaskownicę dla Oskara a jaki dumny z tego a przy kąpaniu wypalił z tekstem "choć dziuguś umyjemy Ci te fuzekle" a Oskar pyszczek od ucha do ucha

Już Oskarek ma piaskownicę? Szybko tata się postarał Mój Mąż już samochody chce Adasiowi kupować....Taaaa na pewno Adasiowi się już przydadzą

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
no i musze sie jeszcze pochwalic ze moje dziecie kochane w ciagu dnia spi 3-4 razy po pol godziny ale za to po kapieli miedzy 20-21 idzie spac i budzi sie o ok 9 oczywiscie budzi sie na jedzenie w miedzy czasie

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------


jestem za!
A juz myślałam że ciągiem tyle śpi A moje dziecko przez połowę nocy budziło się co godzinę

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość

Wyjazd w sumie zniosla tak sobie w czwartek jak ruszylismy to spalaa cala droge, pozniej pelno wrazen u mojej rodziny wiec wieczorem cyrk. W piatek do poludnia tez u mojego taty i dziadkow, ja wyrwalam sie na h do fryzjera to mala nawet nie zauwazyla. Po poludniu jechalismy nad morze do mojej mamy-pokoj mielismy przy glownej drodze niewyspani strasznie... Mala zniosla to ok, ja gorzej bo moja mama mnie ignorowala jako matke Julii i kilka razy mialam wrazenie ze sprawdza moja cierpliwosc... Koniecznie chciala uspic Julie jak bya zmeczona tylko ze mala strasznie plakala i mowie ze maz ja uspokoi a mama ze nie a dziecko dalej placze w koncu dala ja mezowi i mala za minute spala... Na drugi dzien tez mala zmeczona zaczyna marudzic i mama chce ja usypiac ale powiedzialam jej ze sama to zrobie. Przykro mi, ze musze tak stopowac moja mame ale mam wrazene ze nie zwraca czesto uwagi na potrzeby Julii a tego nie moge tolerowac ...

Moja jedna babcia na dzien dobry radzila mi jak oduczyc dziecko raczek (przewinac, nakarmic i zamknac w pokoju az sie wyplacze), zrypala mnie jak trzymam dziecko i ze przez korytarz (wszedzie pozamykane drzwi) nie zakladam malej czapki no i na dowidzenia walnela nam kazanie dlaczego koscielnego nie bierzemy bo mamy dziecko ..... Julia u niej ciagle plakala,....
Ach te rady Czyli już po wakacjach? Fajnie było wyjechać do Polski ale pewnie cieszysz się że już w domu?

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
Dzis karmienia trzy byly,Eryk odrabia straty,bo ostatnio jadal mniej.
Znow jest upal Cieszy mnie to,ze bede sie pocic,bo tak bardzo tesknilam za sloncem.Niestety dzis mam troche roboty w domu i nie moge ciagle jej przekladac,wiec chyba tylko jakis spacer,moze ze dwie godz zaliczymy.Za to jutro z pogody wychodzi,ze tez ma byc cieplo,wiec beda plany wycieczkowe.Najbardziej chcialabym safari,ale w upal to tez nie za koniecznie,w nagrzanym aucie,wiec jeszcze nie wiem co na jutro postanowimy.Wiki przyniosla ze szkoly kupony rabatowe na parki rozrywki,zoo,muzea itd,wiec z czegos na pewno skorzystamy.
Gosia a kiedy Wiki zaczyna wakacje? Nie wiem jak to jest w Anglii
__________________
Jesteśmy razem 19.11.2005r.
Nasze zaręczyny 12.04.2009r.
Nasz ślub 22.05.2010r.
Adaś ur. 25.02.2012r.
ona10101 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:34.