Wielkanoc bez okrucieństwa - przyłączycie się?

[piwusia5]

Ja kupuje jajka od "wolnych kur"

Cenowo są prawie 2 razy droższe, ale lepsze, większe. Kolor żółtek jest odpowiedni (a nie blado żółty jak u fermówek ). I te jajka jak postoją trochę w lodówce to im się nic nie dzieje. Za to te fermowe śmierdzą obornikiem.

[merczi]

Ja nigdy nie zwracalam uwagi na oznaczenia, pojecia nie mialam, jaka jest roznica miedzy ''1'' a ''3''np... Ale od nastepnych zakupow zaczne zwracac uwage. Tylko... Czy w calej Europie sa takie same oznaczenia? Mieszkam w Szwajcarii, wiec normy UE chyba niekoniecznie musza tu byc stosowane. Ktos wie?

[justi699]

Kilka dni temu mówili o tym w "Dzień dobry TVN"
wcześniej nie miałam pojęcia że numerki na jajkach coś oznaczają, wstrząsneło mnie to i od tamtego dnia zwracam uwagę na numerki, ostatnio zrobiłam postęp bo kupiłam z nr 2

[veloute]

Ja z kolei polecam poszukać jajek od kur zielononóżek.
Fakt - kosztują 1 zł. za jajko - ale za to jaki smak!
Zielononóżki muszą być hodowane na wolnym wybiegu, bo inaczej zdychają - taka rasa i już. Ale ich jajka... Spróbujcie tylko raz, i powiedzcie jak Was smakowały

[vikuniaa]

http://www.femia.pl/nie-kupuj-okruci...nia-jajek.html

http://www.youtube.com/watch?v=IdzQf95rpcU

zobaczcie to... to wazne!

[legola]

vikuniaa dała link do strony akcji, a ja dam link do ważnej petycji: mamy szansę przekonać Biedronkę do wprowadzenia jajek niepochodzących z hodowli klatkowej. Napisałam do dziewczyny, która jest autorem petycji i napisała, że nie chcą, aby wycofać "3" ze sklepu, bo są najtańsze, a Biedronka jest dyskontem, tylko wprowadzenia do sklepów innego rodzaju jajek, choćby "dwójki", z wolnego wybiegu.
To byłoby coś. Robię zakupy również w Biedronce i fajnie byłoby mieć wybór, bo wokół mnie nie ma sklepu z innymi jajkami, niż z "3"
Petycja:
http://www.petycje.pl/petycja/4273/w...ucienstwa.html

[Fela Von Helvete]

A ja nie kupuję w ogóle jajek sklepowych W tym momencie to już bym się chyba nawet brzydziła takie jajko zjeść, wiejskie jaja biją je na głowę, a już w ogóle najlepsze są od młodych kur

[legola]

No widzisz, a ja nie mam wyjścia i muszę kupować w sklepie, bo akurat mieszkam w takim mieście, gdzie gospodarstw wokół jest jak na lekarstwo, a w samym mieście nie ma sklepu ze zdrową żywnością.