Jakie zainteresowania wpisujecie w CV?

[21kasia21]

Napisane przez Agnieszka987

dziekuje za pomoc

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Czy do cv w "Umiejetnosci" wpisujecie np. elastyczność, umiejetnosc pracy zespołowej, czy tylko obsługa komputera, prawko itd...?

Nmzc

Ja wpisuję same umiejętności, np. PJ, biegła obsługa komputera, obsługa urządzeń biurowych etc.. Zaś takie rzeczy jak. umiejętność pracy w zespole, odporność na stres, dyspozycyjność wpisuję w LM, jeżeli takowy pracodawca sobie życzy.

[Agnieszka987]

Napisane przez 21kasia21

Nmzc

Ja wpisuję same umiejętności, np. PJ, biegła obsługa komputera, obsługa urządzeń biurowych etc.. Zaś takie rzeczy jak. umiejętność pracy w zespole, odporność na stres, dyspozycyjność wpisuję w LM, jeżeli takowy pracodawca sobie życzy.

A co to LM Mam pustki w umiejetnościach, więc chciałam napisać "Umiejetnosci/ Informacje dodatkowe" i tam wszystko wypisać

Edit: juz się domysliłam po chwili:P

[21kasia21]

Napisane przez Agnieszka987

A co to LM Mam pustki w umiejetnościach, więc chciałam napisać "Umiejetnosci/ Informacje dodatkowe" i tam wszystko wypisać

Edit: juz się domysliłam po chwili:P

LM- list motywacyjny.

Jeżeli miałaby ta pozycja zostać pusta, to możesz tak napisać.
Ja mam napisane "Umiejętności i posiadane certyfikaty"

[Agnieszka987]

Napisane przez 21kasia21

LM- list motywacyjny.

Jeżeli miałaby ta pozycja zostać pusta, to możesz tak napisać.
Ja mam napisane "Umiejętności i posiadane certyfikaty"

dzieki

[___asia___]

ja w cv nie wpisałam zainteresowań, ponieważ nie mam ciekawego, przyciągającego hobby, nie gram w tenisa, nie jeżdżę konno itp. więc wolałam nie wpisać nic.
nie wiem za bardzo co odpowiedzieć na ewentualne pytanie o zainteresowania, nie chcę źle wypaść. w wolnym czasie spotykam się ze znajomymi, lubię spacery, oczywiście muzykę (ale nie jest to muzyka klasyczna czy jazz, nie chcę wspominać o tym, czego słucham, żeby nie być przyklejona do subkultury, która nie kojarzy się pozytywnie), tv, zakupy. dbam o siebie, zdrowo jem, jestem wegetarianką, ale nie chcę być uznana za dzikuskę, a niestety jeszcze niektórzy tak traktują wegetarian... uwielbiam też hula-hop, ale nie wiem czy to nie zbyt infantylne (kandyduję na urzędowe stanowisko).

[21kasia21]

Napisane przez ___asia___

ja w cv nie wpisałam zainteresowań, ponieważ nie mam ciekawego, przyciągającego hobby, nie gram w tenisa, nie jeżdżę konno itp. więc wolałam nie wpisać nic.
nie wiem za bardzo co odpowiedzieć na ewentualne pytanie o zainteresowania, nie chcę źle wypaść. w wolnym czasie spotykam się ze znajomymi, lubię spacery, oczywiście muzykę (ale nie jest to muzyka klasyczna czy jazz, nie chcę wspominać o tym, czego słucham, żeby nie być przyklejona do subkultury, która nie kojarzy się pozytywnie), tv, zakupy. dbam o siebie, zdrowo jem, jestem wegetarianką, ale nie chcę być uznana za dzikuskę, a niestety jeszcze niektórzy tak traktują wegetarian... uwielbiam też hula-hop, ale nie wiem czy to nie zbyt infantylne (kandyduję na urzędowe stanowisko).

Brak zainteresować może być odebrany negatywnie, że nie jesteś człowiekiem ciekawym, nic Cię nie interesuje, a to nie prawda, bo przecież spokojnie potrafiłaś wymienić swoje hobby.
Niekoniecznie trzeba się rozpisywać szczegółowo z zainteresowaniami, czasem warto po prostu napisać, jak w Twoim wypadku- muzyka czy zdrowe odżywianie

[Aramintha]

Napisane przez 21kasia21

Brak zainteresować może być odebrany negatywnie, że nie jesteś człowiekiem ciekawym, nic Cię nie interesuje, a to nie prawda, bo przecież spokojnie potrafiłaś wymienić swoje hobby.
Niekoniecznie trzeba się rozpisywać szczegółowo z zainteresowaniami, czasem warto po prostu napisać, jak w Twoim wypadku- muzyka czy zdrowe odżywianie

Ja nic nie wpisuję w zaintersowaniach, gdyż nie mam jakiejś konkretnej pasji typu wspomniana wcześniej jazda konna albo nurkowanie.
Rozmawiałam z kilkoma rekruterami czy brak zainteresowań w cv może być odebrany negatywnie i twierdzili, że nie.

Wydaje mi się, że gorszą opcją jest wpisywanie rzeczy, które znamy powierzchownie, bo co będzie jak trafimy na rekrutera pasjonata danej dziedziny? Jak ktoś wpisze w zainteresowaniach muzykę, a na rozmowie się okaże, że po prostu lubi słuchać piosenek na RMF FM to się ośmieszy. Spacery i spotkania ze znajomymi to też raczej nie podpada pod zainteresowania.

[21kasia21]

Napisane przez Aramintha

Ja nic nie wpisuję w zaintersowaniach, gdyż nie mam jakiejś konkretnej pasji typu wspomniana wcześniej jazda konna albo nurkowanie.
Rozmawiałam z kilkoma rekruterami czy brak zainteresowań w cv może być odebrany negatywnie i twierdzili, że nie.

Wydaje mi się, że gorszą opcją jest wpisywanie rzeczy, które znamy powierzchownie, bo co będzie jak trafimy na rekrutera pasjonata danej dziedziny? Jak ktoś wpisze w zainteresowaniach muzykę, a na rozmowie się okaże, że po prostu lubi słuchać piosenek na RMF FM to się ośmieszy. Spacery i spotkania ze znajomymi to też raczej nie podpada pod zainteresowania.

Nie ma reguły, ja też nie napisałam, że na pewno tak jest, ale może tak być. Sama siedzę w branży rekrutacyjnej i dziwi mnie fakt, jak można nie mieć zainteresowań, niczym się nie interesować, nic nie lubić.
Owszem, wiadomo, że jedni mają więcej pasji, inni mniej, ale żeby niczemu poświęcać czas wolny? Nie zmienia to faktu, że oczywistą rzeczą jest, aby pisać prawdę, to akurat nie podlega dyskusji

[niebieskie_oczko]

Hmm, a ja uważam, że podanie zainteresowań może wpłynąć tylko na plus. Dlaczego? Raz że pokazujemy, że poza pracą i innymi obowiązkami mamy czas na jakieś swoje pasje. Dwa - jak pasja jest ciekawa, wyjątkowa, to rozmówca może o nią zapytać i zawsze lepiej na luzie o niej porozmawiać niż całą rozmowę siedzieć jak na szpilach, no i trzy - można się trochę tymi zainteresowaniami zareklamować No i ważne, by podawać prawdziwe zainteresowania, bo czasami można wpaść. Ja w obecnej pracy na rozmowie miałam pytanie odnośnie squasha i okazało się, że pani rekrutor też zaciekle gra i zaczęła zadawać sporo pytań.

W moim CV umieszczam takie zainteresowania jak sport i podaje konkretne dyscypliny, którymi się zajmuję; podróże, języki obce

[Aramintha]

Napisane przez 21kasia21

Nie ma reguły, ja też nie napisałam, że na pewno tak jest, ale może tak być. Sama siedzę w branży rekrutacyjnej i dziwi mnie fakt, jak można nie mieć zainteresowań, niczym się nie interesować, nic nie lubić.
Owszem, wiadomo, że jedni mają więcej pasji, inni mniej, ale żeby niczemu poświęcać czas wolny? Nie zmienia to faktu, że oczywistą rzeczą jest, aby pisać prawdę, to akurat nie podlega dyskusji

Nie chce mi się wierzyć, żeby rekruter odrzucił kandydata tylko ze względu na brak wpisanych zainteresowań. A to, że akurat ktoś nic nie wpisał może po prostu oznaczać, że jego zaintersowania nie nadają się do wpisania w cv, choćby wcześniejsza Kamasutra

Poza tym, lubienie czegoś nie jest zainteresowaniem:confused : Ja np. lubię siedzieć na wizażu, a także testować nowości zapachowe w Sephorze i Dougim, ale wpisanie w zainteresowaniach np. technologie informacyjne i perfumiarstwo byłoby przegięciem

Kiedyś wpisywałam w zaintersowaniach kierunek studiów z pewnym zawężeniem do konkretnej dziedziny, ale jako, że skończyłam już te studia i pracuję w tej dziedzinie, to wpisywanie pracy zawodowej w zainteresowaniach również wyglądałoby dziwnie.

Osobiście nie spotkałam się z negatywnymi reakcjami osób prowadzących rozmowy kwalifikacyjne na mój brak zainteresowań w cv. Uważam, że jak ktoś ma konkretne hobby czy też pasję, to może śmiało wpisywać, ale wymyślanie czegoś na siłę nie jest dobrym rozwiązaniem.

[jasmin_16]

Ja na pewno nie wpisuję w zainteresowaniach muzyki - ja jej słucham a nie ją tworze itd. Wpisuję zawsze sport - piłka nożna i gdyż trenuję w klubie od dwóch lat Co do pracy - tak pracuję a "16" w moim nicku to ni wiek hehehe :P

[21kasia21]

Aramintha, każdy rekruter robi, jak uważa. Nie twierdzę, iż brak zainteresowań w CV oznacza, że taka osoba nie zakwalifikuje się do dalszego etapu rekrutacji, ale może to zostać tak odebrane, jak pisałam wcześniej. Inna kwestia jest taka, że aplikacja na niektóre stanowiska pracy bez wpisania tego kryterium może zostać źle odebrana.
A ludzi wpisują różne rzeczy w CV, nic już mnie w tej kwestii nie zdziwi. I jakoś nie mają oporu napisać "produkcja bimbra z przydomowego ogórka" albo "promocje z Biedronki"- przynajmniej są szczerzy.

[hanka2501]

Pamiętam, że podczas szukania ostatniej pracy 11 lat temu do dużej korporacji miałam wpisane w CV gra na gitarze oraz śpiewanie w chórze. Pani dyrektor zaczęła mnie wypytywać na ten temat. Rozmowa przebiegała bardzo swobodnie a skończyło się na tym, że jak zostanę zatrudniona to będę umilać gitarą biesiadowanie przy ognisku podczas wspólnych bankowych imprez. Zostałam zatrudniona. Teraz mi się troche pozmieniało i w CV wpisuję tylko rękodzieło.

[MarjoryAnn]

Napisane przez Aramintha

Kiedyś wpisywałam w zaintersowaniach kierunek studiów z pewnym zawężeniem do konkretnej dziedziny, ale jako, że skończyłam już te studia i pracuję w tej dziedzinie, to wpisywanie pracy zawodowej w zainteresowaniach również wyglądałoby dziwnie..

Wcale nie wyglądałoby to dziwnie. Tak czy inaczej można to jakoś ładnie, skrótem ująć także w zainteresowaniach w cv. Moim zdaniem to tylko i wyłącznie potwierdzenie tego, że ktoś to naprawdę lubi i z przyjemnością pracuje w takim, a nie innym zawodzie. A taka informacja może być dla danego pracodawcy naprawdę istotna.

Szczerze mówiąc, gdy rekrutujemy w naszej firmie, to jeśli ktoś nam rozpisuje się w liście motywacyjnym jaką ogromną pasją jest dla niego to, czym będzie się zajmował po zatrudnieniu, a w zainteresowaniach ma wpisane zupełnie inne rzeczy, to od razu zapala się czerwona lampka: "to gdzie ta pasja, o której tak się rozpisywałeś?" i "dlaczego aplikujesz na to stanowisko?". A wychodzimy w firmie z założenia, że trzeba lubić to, co się robi w pracy. Oczywiście wiele też zależy od tego, jak odpowiedzialne jest dane stanowisko i czego konkretnie dotyczy.

Inaczej to oczywiście wygląda, gdy ktoś w ogóle nie wpisuje zainteresowań. Ja nie uważam tego za błąd, ale jeśli ktoś ma jakies autentyczne pasje, to niech się nimi jednak chwali, bo to powinno być dobrze widzianie. I już może zapunktować na etapie przeglądania cv.

A wyróżnić się w sumie nietrudno jeśłi chodzi o zainteresowania. Króluje "kino, muzyka, podróże", czasem jeszcze z dodatkiem książek. I co pomyśli sobie rekruter, gdy zobaczy 50 cv danego dnia i wpisane takie same zainteresowania? Nie mówiąc już o tym, że hasło typu "muzyka" nic jeszcze nie mówi i sugeruje, że ktoś po prostu lubi sobie słuchać wszystkiego jak leci np. radia, co rzeczywistym zainteresowaniem nie jest.

Zainteresowania, wbrew pozorom są ważne. Bardzo dużo potrafią o człowieku powiedzieć i nie chodzi o to, że np. tenis to dobre zainteresowanie i taka osoba zostanie zatrudniona, a np. współczesna literatura polska to złe zainteresowanie. Nikt normalny nie wartościuje w ten sposób żadnych zainteresowań. Jednak sposób ich ujęcia w cv, poziom szczegółowości użytych pojęć może nam wskazać jak ciekawą osobą jest dany człowiek (jeśli np. ma pasję, której ja kompletnie nie rozumiem, ale widać, że to jest coś czym żyje - to punkt dla niego). A chyba każdy chce mieć za współpracowników naprawdę ciekawych ludzi?

[Saori89]

Do tej pory zastanawiam się czy moje zainteresowania (oraz sposób ich zapisu w CV) jest prawidłowy. Mianowicie wygląda to tak:

Fitness
Kultura i sztuka Japonii – w szczególności anime i manga Muzyka – rockowo-metalowa
Filmy – zazwyczaj dramaty oraz melodramaty
Podróże – krajowe jak i zagraniczne

Prezentuje się to "jako tako"? Jeżeli nie to co ewentualnie zmienić/ usunąć?

Napisane przez ___asia___

(...) wolałam nie wpisać nic.
nie wiem za bardzo co odpowiedzieć na ewentualne pytanie o zainteresowania, nie chcę źle wypaść. w wolnym czasie spotykam się ze znajomymi, lubię spacery, oczywiście muzykę (ale nie jest to muzyka klasyczna czy jazz, nie chcę wspominać o tym, czego słucham, żeby nie być przyklejona do subkultury, która nie kojarzy się pozytywnie), tv, zakupy. dbam o siebie, zdrowo jem, jestem wegetarianką, ale nie chcę być uznana za dzikuskę, a niestety jeszcze niektórzy tak traktują wegetarian... uwielbiam też hula-hop, ale nie wiem czy to nie zbyt infantylne (kandyduję na urzędowe stanowisko).

Przyklejona do subkultury .... hmmm nie wiem czy metalowcy dobrze się kojarzą o_O Dobrze? Też się nad tym zastanawiałam czy taki rodzaj muzyki wpisywać w ogóle w CV (jeżeli nie aplikuję do ROCK PUBu ofc ;P)

O wegetarianizmie nawet bym nie śmiała wspomnieć - niektórzy widząc, że jestem wege od razu pewnie odrzuciliby moja kandydaturę (uwierzcie mi istnieją tacy fanatycy).

[haru_haru]

Ja mam problem ze swoimi hobby bo pracodawcy często uważają je za zbyt...ezgotyczne czy niespotykane D:
Są to: literatura fantasy, moda alternatywna i - ostatnie z którym mam największy problem ze sformułowaniem - Azja Wschodnia

Chodzi o to, że interesuje mnie od wielu lat literatura, czytam książki głównie w tematyce fantasy ale także na temat Azji... I nie jakieś tam amerykańskie pierdoły o samurajach
W związku z moją wielką pasją do Azji interesuję się także tamtejszą modą - która jest zupełnie inna niż europejska, np. gyaru, mori, dolly kei, lolita fashion, street fashion (głównie w Tokio). Ponieważ te nazwy mało mówią to postanowiłam to zapisać jako moda alternatywna bo nie są to najnowsze trendy płynące z polskich gazet i ''gwiazd'' tylko coś zupełnie innego ale w jakiś sposób związane z ubraniami ( i sztuką).
Azja Wschodnia - tu też mam problem, bo napisanie kultura i sztuka Japoni kiedy interesuje się jeszcze sztuką i kulturą Korei, Chin, Tajwanu jest trochę nie na miejscu - z kolei wpisywanie wszystkich tych krajów mogłoby świadczyć o tym że mam jakieś rozdmuchane ego. Nie jestem fachowcem, ale jest to moje hobby od 8 lat, także myślę, że warto je wpisać...

Nie interesuje się gotowaniem, muzyką czy filmem bo nie jestem w tych dziedzinach specjalistką... Owszem, ugotuję obiad - ale dlatego, że jestem głodna, posłucham muzyki - ale nie potrafię grać na żadnym instrumencie , obejrzę film - ale nie znam nawet wszystkich światowych klasyków.

Co myślicie, wpisywać moje hobby? Czy są za bardzo egzotyczne, niezrozumiałe? Może lepiej jednak iść za szarym tłumem ...?

[21kasia21]

Co myślicie, wpisywać moje hobby? Czy są za bardzo egzotyczne, niezrozumiałe? Może lepiej jednak iść za szarym tłumem ...?

Oczywiście, że wpisywać,a czemuż nie?
Interesuje Cię to, masz o tym pojęcie i wiedzę, więc tylko pozazdrościć pasji.
Nie powiem, że jest to rzadko spotykane, przez co rekruter może pomyśleć, iż jesteś osobą z pasją, jest to ciekawy i oryginalny temat, a nie oklepane hobby jak np. muzyka, sport, internet (tak jak i ja to miałam swojego czasu w CV)...

[smiley_face]

Posiadanie pasji i hobby może działać tylko na plus dla pracownika. Idealnie, jeśli zainteresowania pokrywają się też z profilem pracy, ale przecież nie muszą.
Ja podaję swoje prawdziwe zainteresowania. Czasem o nie pytają także po to, żeby zweryfikować czy nie nakłamaliśmy przypadkiem w CV

[haru_haru]

Dzięki za odpowiedź

[Ekstazyjny]

A co jak mam napisane w zainteresowaniach prostytucja? Ażeby dokładniej określić to prostytucja męska?

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Ekstazyjny

A co jak mam napisane w zainteresowaniach prostytucja? Ażeby dokładniej określić to prostytucja męska?

A kto ma tak napisane? Ty?

[Aramintha]

Napisane przez Ekstazyjny

A co jak mam napisane w zainteresowaniach prostytucja? Ażeby dokładniej określić to prostytucja męska?

A gdzie czternastolatkowie wysyłają CV?

[xdeborahx]

mam napisane;
aranżacja wnętrz, kosmetologia, literatura.

Chciałabym dodać coś o figurkach z masy solnej (ostatnio zaczęłam je robić). Jak to sformułować? tak jak napisałam wyżej ?

[hanka2501]

rękodzieło

[Apelly]

Ja mam wpisane podróże i na rozmowie kwalifikacyjnej właśnie miałam na ten temat rozmowę.

[marzenka_30]

Ja mam wpisane: muzyka, książki natomiast ostatni na rozmowie usłyszałam, że warto jest dodać nawet takie zagadnienia jak Fitness, zdrowy tryb życia, marketing internetowy, social media... ale mam mieszane uczucia co tam dać :/

[21kasia21]

Napisane przez marzenka_30

Ja mam wpisane: muzyka, książki natomiast ostatni na rozmowie usłyszałam, że warto jest dodać nawet takie zagadnienia jak Fitness, zdrowy tryb życia, marketing internetowy, social media... ale mam mieszane uczucia co tam dać :/

Dlaczego warto? Bo to jest modne teraz i jest to na topie?

Warto to wpisać zainteresowania rzeczywiste, coś, co nas faktycznie interesuje i mamy o tym pojęcie.

[marzenka_30]

Źle mnie zrozumiałaś. Chodziło mi o to, że usłyszałam, że dobrze jest wpisać więcej rzeczy niż te dwie czy trzy. To co wypisałam (SM, marketing online, fitness) to moje rzeczywiste zainteresowania tylko czy mojego przyszłego pracodawcę interesuje to, że mnie interesuje Fitness...?

[21kasia21]

Napisane przez marzenka_30

Źle mnie zrozumiałaś. Chodziło mi o to, że usłyszałam, że dobrze jest wpisać więcej rzeczy niż te dwie czy trzy. To co wypisałam (SM, marketing online, fitness) to moje rzeczywiste zainteresowania tylko czy mojego przyszłego pracodawcę interesuje to, że mnie interesuje Fitness...?

Nie ma złotej rady i idealnego wzorca, ile wpisać, co wpisać i jak wpisać.
Po prostu wpisz, to co się interesuje, o czym masz pojęcie i tyle.

[marzenka_30]

Wiesz czego się obawiam, kiedyś mój znajomy wpisał w CV w zainteresowaniach "Polityka" i przewałgowali go z tego tematy, pytania padały nawet nie pod kierunkiem pl... (bo w końcu nie sprecyzował, ze interesuje go polityka polski)... bez komentarza po prostu. Czasem na rekrutacjach ludzie myślą, że są Bogami... straszne to jest...