Panny Młode 2019 cz. 7 - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-04-29, 21:25   #2161
Szoszoszo
Zakorzenienie
 
Avatar Szoszoszo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 797
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;86759241]Czy będziecie dekorować jakoś obejście wokół domu (brama, płot...) z okazji ślubu? Ja bym coś chciała, tym bardziej, że mamy polterabend, ale nie chciałabym, żeby wyglądało to kiczowato. Macie jakieś pomyły?[/QUOTE]
My nic nie dekorujemy

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
Ojacie, ale schiz Ale w sumie nie powinnam się śmiać, bo ja mam lęki, że nasi usługodawcy nie przyjdą
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Nasz DJ mnie tak załatwił w zeszłym roku, dzwoni 3 maja, że czy jutro aktualne Dopiero po chwili zajarzył, że jesteśmy umówieni na 2019 Teraz też mam przez to dziwne myśli, bo co jak się pomyli w drugą stronę i pomyśli, że my w 2020?

Cytat:
Napisane przez Majka1503 Pokaż wiadomość
Wybrane buty
Pierwsze i na przebranie. Brilu. Baaardzo wygodne Załącznik 7674558


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super, zwłaszcza te pierwsze


Cytat:
Napisane przez Majka1503 Pokaż wiadomość
Wiolka93 skarb, skarb. Kiedyś na początku związku rzucił cos, że o swoje koszule to on dba sam i nikomu by ich nie oddał. Baaardzo mi to zapadło w pamięć. Toteż jak gdzieś wychodzimy to doskonale wie, że uprasować musi sobie sam, a ja mu dorzucam coś swojego tym sposobem od ponad 2 lat nie miałam żelazka w ręce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Idealnie U nas też taki układ, że tylko tż prasuje. Ja tego nie cierpię.

Cytat:
Napisane przez maltra Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie sposób was nadrobić

Z aktualności dzisiaj odebrałam zapowiedzi więc księdza mamy z głowy. W przyszłym tygodniu chcemy ogarnąć wszystkich usługodawców bo w piątek jadę po moja siostre na lotnisko więc tydzień przed ślubem już spokojnie bez latania

Zostalo nam 18 dni


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aaaaaach, to wy już też zaraz!

Cytat:
Napisane przez asik1503 Pokaż wiadomość
Mama aktualnie jest tak obrażona, że nawet nie chce przeprosin... już nagadała rodzinie jakiego to mam "podlego" faceta i bylaby zachwycona jakbysmy sie rozstali typowa jej zagrywka... trzeba przeczekać, nie ma innego wyjścia
Fatalna sprawa dobrze, że podejrzewasz, że jej przejdzie, ale strasznie przykre zachowanie.

My kupiliśmy resztę alkoholi (została nam tylko wódka do odebrania), odebrałam suknię przyszło też okrycie, które zamówiłam na spontanie w zeszłym tygodniu, wygląda super i grzeje, ale z suknią jeszcze nie mierzyłam, więc w sumie nie wiem; mamy menu i zawieszki na nalewki, jutro mają drukować plan stołów i poprawić winietki (bo połowę wydrukowali krzywo ). Jutro do obioru karafki na wino. Czekamy jeszcze tylko na instaxa, ale też już do nas leci.

Zostały nam do ustalenia ostatnie drobiazgi, w tym pytanie za sto punktów: czy ja marzę o topperze? Na razie nie mamy i jakoś nie czuliśmy potrzeby, żaden mi się szczególnie nie podoba, nie wiem, może zostaniemy w końcu bez
Szoszoszo jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-29, 22:16   #2162
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Heeeeeej

Melduje się jako żona

Najpierw napisze relacje, a w kolejnym poście Was nadrobię
Zaczynajac od samego rana: wstałam zjadłam normalne śniadanie, potem ok 8.30 przyjechała świadkowa, fryzjer, potem wróciłyśmy do domu i za dosłownie 10 minut przyjechała makijażystka, także wróciłyśmy na styka, ponieważ moje czesanie zeszło dłużej niż przewidywałam, bo fryzjerka się bardzo stresowała i przejmowała makijażystka spisała się na medal, ja, świadkowa i moja mama, która na codzień się nie maluje była zachwycona swoim makijażem, który trzymał się praktycznie do samego rana. Kompletnie nie czułam stresu, cały czas miałam banana na twarzy gdy przyszła fotograf i zaczęła robić zdjęcia przygotować to juz zaczęłam czuć, ze to się dzieje na serio potem jak przyszedł tż to mieliśmy tylko czas dla siebie, poprosiłam świadkową by nie wpuszczała nikogo do salonu, oprócz mnie tż i fotografa, zeby uchwycić nasze pierwsze spotkanie na zdjęciach i chyba się udało po błogosławieństwie pojechaliśmy do kościoła i oczywiście mieliśmy duży zapas czasu gdy czekałam z tatą przy wejściu do kościoła to juz miałam uśmiech od ucha do ucha i stresu nadal brak czekalam na kuzynki córkę, która miała nieść mi welon, ale spóźniła się i organistka zaczęła grać to świadkowa zaproponowała, ze go poniesie. Podczas mszy tez było bardzo wyjątkowo, nastrojowo przed złożeniem przysięgi kuzyn tż, który udzielał nam ślubu zaczął żartować także było wesoło tż chciał mi założyć swoją obrączkę i proboszcz szeptał do niego, ze to nie ta i odsuwał tace potem poszliśmy pomodlił się do kaplicy, a goscie mieli wychodzić. My wychodzimy, a tam pełen kościół gości i zaczęliśmy pokazywać by wychodzili po wyjściu dostałam bukiet od Grażynek, który był cudowny (moze uda mi sie załączyć zdjecie) pojechaliśmy na sale, powitali nas chlebem i solą, tż przeniósł mnie przez próg, szampan, obiad, pierwszy taniec i zyczenia (oczywiście pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami dj grał po kilka piosenek). Potem była sesja w plenerze, sesja z gośćmi na dworze. Zapomnieliśmy rozłożyć stelaż do zdjec i poszło bez po zdjęciach był tort i potem juz tylko zabawa do białego rana. Po pierwszym tańcu zdjęłam szpilki, bo bardzo się w nich ślizgałam i chodziłam na boso, a potem w New Balance ogólnie goscie bardzo dopisali, jedzenie bardzo smakowało, a dj spisał się na medal jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ 99% osób wyszło mega zadowolonych, my trochę zjedliśmy na weselu, ale nie za dużo. Miałam tyle energii, ze aż siebie nie poznawałam piliśmy co któryś kieliszek, trochę bimbru tez wpadło, ale ogólnie to raz dwa z nas wyparowało kolega śmiał się, ze jak bedzie brał ślub to weźmie mnie na swoją wedding plannerke poprawiny tez były świetne, nawet zaprosiliśmy kelnerów i kelnerki do tańca i wybawili się

Właścicielka mówiła, ze pierwszy raz widzi, zeby ludzie aż tyle wytańczyli, ponieważ parkiet był cały czas pełny

Dzisiaj rozliczyliśmy się ze wszystkimi usługodawcami, także juz to mamy z głowy, teraz bede musiała ogarnąć się ze swoimi dokumentami i cieszyć sie resztka urlopu

Teraz lecę spać, dobranoc Grażki


Wysłano przez gołębia
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-29, 22:26   #2163
bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 519
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86761949]Heeeeeej

Melduje się jako żona

Najpierw napisze relacje, a w kolejnym poście Was nadrobię
Zaczynajac od samego rana: wstałam zjadłam normalne śniadanie, potem ok 8.30 przyjechała świadkowa, fryzjer, potem wróciłyśmy do domu i za dosłownie 10 minut przyjechała makijażystka, także wróciłyśmy na styka, ponieważ moje czesanie zeszło dłużej niż przewidywałam, bo fryzjerka się bardzo stresowała i przejmowała makijażystka spisała się na medal, ja, świadkowa i moja mama, która na codzień się nie maluje była zachwycona swoim makijażem, który trzymał się praktycznie do samego rana. Kompletnie nie czułam stresu, cały czas miałam banana na twarzy gdy przyszła fotograf i zaczęła robić zdjęcia przygotować to juz zaczęłam czuć, ze to się dzieje na serio potem jak przyszedł tż to mieliśmy tylko czas dla siebie, poprosiłam świadkową by nie wpuszczała nikogo do salonu, oprócz mnie tż i fotografa, zeby uchwycić nasze pierwsze spotkanie na zdjęciach i chyba się udało po błogosławieństwie pojechaliśmy do kościoła i oczywiście mieliśmy duży zapas czasu gdy czekałam z tatą przy wejściu do kościoła to juz miałam uśmiech od ucha do ucha i stresu nadal brak czekalam na kuzynki córkę, która miała nieść mi welon, ale spóźniła się i organistka zaczęła grać to świadkowa zaproponowała, ze go poniesie. Podczas mszy tez było bardzo wyjątkowo, nastrojowo przed złożeniem przysięgi kuzyn tż, który udzielał nam ślubu zaczął żartować także było wesoło tż chciał mi założyć swoją obrączkę i proboszcz szeptał do niego, ze to nie ta i odsuwał tace potem poszliśmy pomodlił się do kaplicy, a goscie mieli wychodzić. My wychodzimy, a tam pełen kościół gości i zaczęliśmy pokazywać by wychodzili po wyjściu dostałam bukiet od Grażynek, który był cudowny (moze uda mi sie załączyć zdjecie) pojechaliśmy na sale, powitali nas chlebem i solą, tż przeniósł mnie przez próg, szampan, obiad, pierwszy taniec i zyczenia (oczywiście pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami dj grał po kilka piosenek). Potem była sesja w plenerze, sesja z gośćmi na dworze. Zapomnieliśmy rozłożyć stelaż do zdjec i poszło bez po zdjęciach był tort i potem juz tylko zabawa do białego rana. Po pierwszym tańcu zdjęłam szpilki, bo bardzo się w nich ślizgałam i chodziłam na boso, a potem w New Balance ogólnie goscie bardzo dopisali, jedzenie bardzo smakowało, a dj spisał się na medal jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ 99% osób wyszło mega zadowolonych, my trochę zjedliśmy na weselu, ale nie za dużo. Miałam tyle energii, ze aż siebie nie poznawałam piliśmy co któryś kieliszek, trochę bimbru tez wpadło, ale ogólnie to raz dwa z nas wyparowało kolega śmiał się, ze jak bedzie brał ślub to weźmie mnie na swoją wedding plannerke poprawiny tez były świetne, nawet zaprosiliśmy kelnerów i kelnerki do tańca i wybawili się

Właścicielka mówiła, ze pierwszy raz widzi, zeby ludzie aż tyle wytańczyli, ponieważ parkiet był cały czas pełny

Dzisiaj rozliczyliśmy się ze wszystkimi usługodawcami, także juz to mamy z głowy, teraz bede musiała ogarnąć się ze swoimi dokumentami i cieszyć sie resztka urlopu

Teraz lecę spać, dobranoc Grażki


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]

Jeju, Patka, cudownie to czytać. Super, że wszystko się udało i że jesteś szczęśliwa. Cieszę się, że goście tak dobrze się bawili i Wy przy tym też. Chciałabym po moim ślubie i weselu napisać taką relację. Ty już jesteś po wszystkim, zazdroszczę Ci, my dalej się spinamy. Twoja rolą nas wspierać Odpoczywaj i ciesz się pierwszym urlopem jako mężatka
bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 04:52   #2164
karolinaaa92
Zakorzenienie
 
Avatar karolinaaa92
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 26 630
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;86761811]Jakie serca?[/QUOTE]Ratanowe. Przewiązałam je chabrową wstążką.

Patka, pięknie bylo!

Dzień dobry!
18 dni!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
K&D - 28.06.2010
-czy...? -tak! - 10.06.2017

♥ i że Cię nie opuszczę... - 18.05.2019

karolinaaa92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 05:46   #2165
maltra
Rozeznanie
 
Avatar maltra
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 718
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86761949]Heeeeeej

Melduje się jako żona

Najpierw napisze relacje, a w kolejnym poście Was nadrobię
Zaczynajac od samego rana: wstałam zjadłam normalne śniadanie, potem ok 8.30 przyjechała świadkowa, fryzjer, potem wróciłyśmy do domu i za dosłownie 10 minut przyjechała makijażystka, także wróciłyśmy na styka, ponieważ moje czesanie zeszło dłużej niż przewidywałam, bo fryzjerka się bardzo stresowała i przejmowała makijażystka spisała się na medal, ja, świadkowa i moja mama, która na codzień się nie maluje była zachwycona swoim makijażem, który trzymał się praktycznie do samego rana. Kompletnie nie czułam stresu, cały czas miałam banana na twarzy gdy przyszła fotograf i zaczęła robić zdjęcia przygotować to juz zaczęłam czuć, ze to się dzieje na serio potem jak przyszedł tż to mieliśmy tylko czas dla siebie, poprosiłam świadkową by nie wpuszczała nikogo do salonu, oprócz mnie tż i fotografa, zeby uchwycić nasze pierwsze spotkanie na zdjęciach i chyba się udało po błogosławieństwie pojechaliśmy do kościoła i oczywiście mieliśmy duży zapas czasu gdy czekałam z tatą przy wejściu do kościoła to juz miałam uśmiech od ucha do ucha i stresu nadal brak czekalam na kuzynki córkę, która miała nieść mi welon, ale spóźniła się i organistka zaczęła grać to świadkowa zaproponowała, ze go poniesie. Podczas mszy tez było bardzo wyjątkowo, nastrojowo przed złożeniem przysięgi kuzyn tż, który udzielał nam ślubu zaczął żartować także było wesoło tż chciał mi założyć swoją obrączkę i proboszcz szeptał do niego, ze to nie ta i odsuwał tace potem poszliśmy pomodlił się do kaplicy, a goscie mieli wychodzić. My wychodzimy, a tam pełen kościół gości i zaczęliśmy pokazywać by wychodzili po wyjściu dostałam bukiet od Grażynek, który był cudowny (moze uda mi sie załączyć zdjecie) pojechaliśmy na sale, powitali nas chlebem i solą, tż przeniósł mnie przez próg, szampan, obiad, pierwszy taniec i zyczenia (oczywiście pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami dj grał po kilka piosenek). Potem była sesja w plenerze, sesja z gośćmi na dworze. Zapomnieliśmy rozłożyć stelaż do zdjec i poszło bez po zdjęciach był tort i potem juz tylko zabawa do białego rana. Po pierwszym tańcu zdjęłam szpilki, bo bardzo się w nich ślizgałam i chodziłam na boso, a potem w New Balance ogólnie goscie bardzo dopisali, jedzenie bardzo smakowało, a dj spisał się na medal jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ 99% osób wyszło mega zadowolonych, my trochę zjedliśmy na weselu, ale nie za dużo. Miałam tyle energii, ze aż siebie nie poznawałam piliśmy co któryś kieliszek, trochę bimbru tez wpadło, ale ogólnie to raz dwa z nas wyparowało kolega śmiał się, ze jak bedzie brał ślub to weźmie mnie na swoją wedding plannerke poprawiny tez były świetne, nawet zaprosiliśmy kelnerów i kelnerki do tańca i wybawili się

Właścicielka mówiła, ze pierwszy raz widzi, zeby ludzie aż tyle wytańczyli, ponieważ parkiet był cały czas pełny

Dzisiaj rozliczyliśmy się ze wszystkimi usługodawcami, także juz to mamy z głowy, teraz bede musiała ogarnąć się ze swoimi dokumentami i cieszyć sie resztka urlopu

Teraz lecę spać, dobranoc Grażki


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]Patka czekamy na zdjecia super że było tak jak chcieliście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
eM&eM
PM2019

każdy cud zajmuje trochę czasu....
maltra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 06:09   #2166
asik1503
Zakorzenienie
 
Avatar asik1503
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86761949]Heeeeeej

Melduje się jako żona

Najpierw napisze relacje, a w kolejnym poście Was nadrobię
Zaczynajac od samego rana: wstałam zjadłam normalne śniadanie, potem ok 8.30 przyjechała świadkowa, fryzjer, potem wróciłyśmy do domu i za dosłownie 10 minut przyjechała makijażystka, także wróciłyśmy na styka, ponieważ moje czesanie zeszło dłużej niż przewidywałam, bo fryzjerka się bardzo stresowała i przejmowała makijażystka spisała się na medal, ja, świadkowa i moja mama, która na codzień się nie maluje była zachwycona swoim makijażem, który trzymał się praktycznie do samego rana. Kompletnie nie czułam stresu, cały czas miałam banana na twarzy gdy przyszła fotograf i zaczęła robić zdjęcia przygotować to juz zaczęłam czuć, ze to się dzieje na serio potem jak przyszedł tż to mieliśmy tylko czas dla siebie, poprosiłam świadkową by nie wpuszczała nikogo do salonu, oprócz mnie tż i fotografa, zeby uchwycić nasze pierwsze spotkanie na zdjęciach i chyba się udało po błogosławieństwie pojechaliśmy do kościoła i oczywiście mieliśmy duży zapas czasu gdy czekałam z tatą przy wejściu do kościoła to juz miałam uśmiech od ucha do ucha i stresu nadal brak czekalam na kuzynki córkę, która miała nieść mi welon, ale spóźniła się i organistka zaczęła grać to świadkowa zaproponowała, ze go poniesie. Podczas mszy tez było bardzo wyjątkowo, nastrojowo przed złożeniem przysięgi kuzyn tż, który udzielał nam ślubu zaczął żartować także było wesoło tż chciał mi założyć swoją obrączkę i proboszcz szeptał do niego, ze to nie ta i odsuwał tace potem poszliśmy pomodlił się do kaplicy, a goscie mieli wychodzić. My wychodzimy, a tam pełen kościół gości i zaczęliśmy pokazywać by wychodzili po wyjściu dostałam bukiet od Grażynek, który był cudowny (moze uda mi sie załączyć zdjecie) pojechaliśmy na sale, powitali nas chlebem i solą, tż przeniósł mnie przez próg, szampan, obiad, pierwszy taniec i zyczenia (oczywiście pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami dj grał po kilka piosenek). Potem była sesja w plenerze, sesja z gośćmi na dworze. Zapomnieliśmy rozłożyć stelaż do zdjec i poszło bez po zdjęciach był tort i potem juz tylko zabawa do białego rana. Po pierwszym tańcu zdjęłam szpilki, bo bardzo się w nich ślizgałam i chodziłam na boso, a potem w New Balance ogólnie goscie bardzo dopisali, jedzenie bardzo smakowało, a dj spisał się na medal jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ 99% osób wyszło mega zadowolonych, my trochę zjedliśmy na weselu, ale nie za dużo. Miałam tyle energii, ze aż siebie nie poznawałam piliśmy co któryś kieliszek, trochę bimbru tez wpadło, ale ogólnie to raz dwa z nas wyparowało kolega śmiał się, ze jak bedzie brał ślub to weźmie mnie na swoją wedding plannerke poprawiny tez były świetne, nawet zaprosiliśmy kelnerów i kelnerki do tańca i wybawili się

Właścicielka mówiła, ze pierwszy raz widzi, zeby ludzie aż tyle wytańczyli, ponieważ parkiet był cały czas pełny

Dzisiaj rozliczyliśmy się ze wszystkimi usługodawcami, także juz to mamy z głowy, teraz bede musiała ogarnąć się ze swoimi dokumentami i cieszyć sie resztka urlopu

Teraz lecę spać, dobranoc Grażki


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]
Cudownie się czyta super, ze wszystko bylo tak jak chciałaś
__________________
Exaparatka
29.06.16
07.09.16
22.08.18
IG
asik1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 06:15   #2167
Szoszoszo
Zakorzenienie
 
Avatar Szoszoszo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 797
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86761949]Heeeeeej

Melduje się jako żona

Najpierw napisze relacje, a w kolejnym poście Was nadrobię
Zaczynajac od samego rana: wstałam zjadłam normalne śniadanie, potem ok 8.30 przyjechała świadkowa, fryzjer, potem wróciłyśmy do domu i za dosłownie 10 minut przyjechała makijażystka, także wróciłyśmy na styka, ponieważ moje czesanie zeszło dłużej niż przewidywałam, bo fryzjerka się bardzo stresowała i przejmowała makijażystka spisała się na medal, ja, świadkowa i moja mama, która na codzień się nie maluje była zachwycona swoim makijażem, który trzymał się praktycznie do samego rana. Kompletnie nie czułam stresu, cały czas miałam banana na twarzy gdy przyszła fotograf i zaczęła robić zdjęcia przygotować to juz zaczęłam czuć, ze to się dzieje na serio potem jak przyszedł tż to mieliśmy tylko czas dla siebie, poprosiłam świadkową by nie wpuszczała nikogo do salonu, oprócz mnie tż i fotografa, zeby uchwycić nasze pierwsze spotkanie na zdjęciach i chyba się udało po błogosławieństwie pojechaliśmy do kościoła i oczywiście mieliśmy duży zapas czasu gdy czekałam z tatą przy wejściu do kościoła to juz miałam uśmiech od ucha do ucha i stresu nadal brak czekalam na kuzynki córkę, która miała nieść mi welon, ale spóźniła się i organistka zaczęła grać to świadkowa zaproponowała, ze go poniesie. Podczas mszy tez było bardzo wyjątkowo, nastrojowo przed złożeniem przysięgi kuzyn tż, który udzielał nam ślubu zaczął żartować także było wesoło tż chciał mi założyć swoją obrączkę i proboszcz szeptał do niego, ze to nie ta i odsuwał tace potem poszliśmy pomodlił się do kaplicy, a goscie mieli wychodzić. My wychodzimy, a tam pełen kościół gości i zaczęliśmy pokazywać by wychodzili po wyjściu dostałam bukiet od Grażynek, który był cudowny (moze uda mi sie załączyć zdjecie) pojechaliśmy na sale, powitali nas chlebem i solą, tż przeniósł mnie przez próg, szampan, obiad, pierwszy taniec i zyczenia (oczywiście pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami dj grał po kilka piosenek). Potem była sesja w plenerze, sesja z gośćmi na dworze. Zapomnieliśmy rozłożyć stelaż do zdjec i poszło bez po zdjęciach był tort i potem juz tylko zabawa do białego rana. Po pierwszym tańcu zdjęłam szpilki, bo bardzo się w nich ślizgałam i chodziłam na boso, a potem w New Balance ogólnie goscie bardzo dopisali, jedzenie bardzo smakowało, a dj spisał się na medal jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ 99% osób wyszło mega zadowolonych, my trochę zjedliśmy na weselu, ale nie za dużo. Miałam tyle energii, ze aż siebie nie poznawałam piliśmy co któryś kieliszek, trochę bimbru tez wpadło, ale ogólnie to raz dwa z nas wyparowało kolega śmiał się, ze jak bedzie brał ślub to weźmie mnie na swoją wedding plannerke poprawiny tez były świetne, nawet zaprosiliśmy kelnerów i kelnerki do tańca i wybawili się

Właścicielka mówiła, ze pierwszy raz widzi, zeby ludzie aż tyle wytańczyli, ponieważ parkiet był cały czas pełny

Dzisiaj rozliczyliśmy się ze wszystkimi usługodawcami, także juz to mamy z głowy, teraz bede musiała ogarnąć się ze swoimi dokumentami i cieszyć sie resztka urlopu

Teraz lecę spać, dobranoc Grażki


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]



Patka super, chyba lepiej być nie mogło! Ogromnie się cieszę, że tak super się udało, Wy zadowoleni, goście wybawieni, idealnie!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Szoszoszo jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-04-30, 06:19   #2168
heziola
Zadomowienie
 
Avatar heziola
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Redhill
Wiadomości: 1 158
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cudownie Patka! Cieszę sie, ze wszystko sie tak udało. Teraz tylko cieszyć sie sobą


Sent from my iPhone using Tapatalk
heziola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 06:20   #2169
Animka11
Zakorzenienie
 
Avatar Animka11
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 566
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Patka piękna relacja i podziwiam za brak stresu
Super ,ze wszystko wyszło po Waszemu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Animka11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 06:28   #2170
_Pixie_
Zadomowienie
 
Avatar _Pixie_
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 926
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86761949]Heeeeeej

Melduje się jako żona

Najpierw napisze relacje, a w kolejnym poście Was nadrobię
Zaczynajac od samego rana: wstałam zjadłam normalne śniadanie, potem ok 8.30 przyjechała świadkowa, fryzjer, potem wróciłyśmy do domu i za dosłownie 10 minut przyjechała makijażystka, także wróciłyśmy na styka, ponieważ moje czesanie zeszło dłużej niż przewidywałam, bo fryzjerka się bardzo stresowała i przejmowała makijażystka spisała się na medal, ja, świadkowa i moja mama, która na codzień się nie maluje była zachwycona swoim makijażem, który trzymał się praktycznie do samego rana. Kompletnie nie czułam stresu, cały czas miałam banana na twarzy gdy przyszła fotograf i zaczęła robić zdjęcia przygotować to juz zaczęłam czuć, ze to się dzieje na serio potem jak przyszedł tż to mieliśmy tylko czas dla siebie, poprosiłam świadkową by nie wpuszczała nikogo do salonu, oprócz mnie tż i fotografa, zeby uchwycić nasze pierwsze spotkanie na zdjęciach i chyba się udało po błogosławieństwie pojechaliśmy do kościoła i oczywiście mieliśmy duży zapas czasu gdy czekałam z tatą przy wejściu do kościoła to juz miałam uśmiech od ucha do ucha i stresu nadal brak czekalam na kuzynki córkę, która miała nieść mi welon, ale spóźniła się i organistka zaczęła grać to świadkowa zaproponowała, ze go poniesie. Podczas mszy tez było bardzo wyjątkowo, nastrojowo przed złożeniem przysięgi kuzyn tż, który udzielał nam ślubu zaczął żartować także było wesoło tż chciał mi założyć swoją obrączkę i proboszcz szeptał do niego, ze to nie ta i odsuwał tace potem poszliśmy pomodlił się do kaplicy, a goscie mieli wychodzić. My wychodzimy, a tam pełen kościół gości i zaczęliśmy pokazywać by wychodzili po wyjściu dostałam bukiet od Grażynek, który był cudowny (moze uda mi sie załączyć zdjecie) pojechaliśmy na sale, powitali nas chlebem i solą, tż przeniósł mnie przez próg, szampan, obiad, pierwszy taniec i zyczenia (oczywiście pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami dj grał po kilka piosenek). Potem była sesja w plenerze, sesja z gośćmi na dworze. Zapomnieliśmy rozłożyć stelaż do zdjec i poszło bez po zdjęciach był tort i potem juz tylko zabawa do białego rana. Po pierwszym tańcu zdjęłam szpilki, bo bardzo się w nich ślizgałam i chodziłam na boso, a potem w New Balance ogólnie goscie bardzo dopisali, jedzenie bardzo smakowało, a dj spisał się na medal jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ 99% osób wyszło mega zadowolonych, my trochę zjedliśmy na weselu, ale nie za dużo. Miałam tyle energii, ze aż siebie nie poznawałam piliśmy co któryś kieliszek, trochę bimbru tez wpadło, ale ogólnie to raz dwa z nas wyparowało kolega śmiał się, ze jak bedzie brał ślub to weźmie mnie na swoją wedding plannerke poprawiny tez były świetne, nawet zaprosiliśmy kelnerów i kelnerki do tańca i wybawili się

Właścicielka mówiła, ze pierwszy raz widzi, zeby ludzie aż tyle wytańczyli, ponieważ parkiet był cały czas pełny

Dzisiaj rozliczyliśmy się ze wszystkimi usługodawcami, także juz to mamy z głowy, teraz bede musiała ogarnąć się ze swoimi dokumentami i cieszyć sie resztka urlopu

Teraz lecę spać, dobranoc Grażki


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]Dziękujemy za szczegółową relacje! Bardzo się cieszę że wszystko udało się tak jak sobie zaplanowaliście i zazdroszczę, że się nic nie stresowałaś!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

A co do dekoracji domu to u mnie na pewno będą jakieś ładne kwiaty w doniczkach, pewnie jakieś powitanie gości i koniecznie małe brzozy, to u nas taka tradycja. Chciałabym też balony z helem ale zobaczymy. Na pewno nie chcę dekorować tak, żeby było widać z ulicy, po co ściągać złodziei

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Pixie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 06:38   #2171
asshley
Raczkowanie
 
Avatar asshley
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 499
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Szoszoszo Pokaż wiadomość
My nic nie dekorujemy


Nasz DJ mnie tak załatwił w zeszłym roku, dzwoni 3 maja, że czy jutro aktualne Dopiero po chwili zajarzył, że jesteśmy umówieni na 2019 Teraz też mam przez to dziwne myśli, bo co jak się pomyli w drugą stronę i pomyśli, że my w 2020?


Super, zwłaszcza te pierwsze





Idealnie U nas też taki układ, że tylko tż prasuje. Ja tego nie cierpię.


Aaaaaach, to wy już też zaraz!


Fatalna sprawa dobrze, że podejrzewasz, że jej przejdzie, ale strasznie przykre zachowanie.

My kupiliśmy resztę alkoholi (została nam tylko wódka do odebrania), odebrałam suknię przyszło też okrycie, które zamówiłam na spontanie w zeszłym tygodniu, wygląda super i grzeje, ale z suknią jeszcze nie mierzyłam, więc w sumie nie wiem; mamy menu i zawieszki na nalewki, jutro mają drukować plan stołów i poprawić winietki (bo połowę wydrukowali krzywo ). Jutro do obioru karafki na wino. Czekamy jeszcze tylko na instaxa, ale też już do nas leci.

Zostały nam do ustalenia ostatnie drobiazgi, w tym pytanie za sto punktów: czy ja marzę o topperze? Na razie nie mamy i jakoś nie czuliśmy potrzeby, żaden mi się szczególnie nie podoba, nie wiem, może zostaniemy w końcu bez
mozesz pokazac etykiety i menu? fajny pomysl z karafkami, jak to robicie? po prostu przelewacie wino do karafki? macie rozne wina czy jeden rodzaj?

---------- Dopisano o 06:38 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86761949]Heeeeeej

Melduje się jako żona

Najpierw napisze relacje, a w kolejnym poście Was nadrobię
Zaczynajac od samego rana: wstałam zjadłam normalne śniadanie, potem ok 8.30 przyjechała świadkowa, fryzjer, potem wróciłyśmy do domu i za dosłownie 10 minut przyjechała makijażystka, także wróciłyśmy na styka, ponieważ moje czesanie zeszło dłużej niż przewidywałam, bo fryzjerka się bardzo stresowała i przejmowała makijażystka spisała się na medal, ja, świadkowa i moja mama, która na codzień się nie maluje była zachwycona swoim makijażem, który trzymał się praktycznie do samego rana. Kompletnie nie czułam stresu, cały czas miałam banana na twarzy gdy przyszła fotograf i zaczęła robić zdjęcia przygotować to juz zaczęłam czuć, ze to się dzieje na serio potem jak przyszedł tż to mieliśmy tylko czas dla siebie, poprosiłam świadkową by nie wpuszczała nikogo do salonu, oprócz mnie tż i fotografa, zeby uchwycić nasze pierwsze spotkanie na zdjęciach i chyba się udało po błogosławieństwie pojechaliśmy do kościoła i oczywiście mieliśmy duży zapas czasu gdy czekałam z tatą przy wejściu do kościoła to juz miałam uśmiech od ucha do ucha i stresu nadal brak czekalam na kuzynki córkę, która miała nieść mi welon, ale spóźniła się i organistka zaczęła grać to świadkowa zaproponowała, ze go poniesie. Podczas mszy tez było bardzo wyjątkowo, nastrojowo przed złożeniem przysięgi kuzyn tż, który udzielał nam ślubu zaczął żartować także było wesoło tż chciał mi założyć swoją obrączkę i proboszcz szeptał do niego, ze to nie ta i odsuwał tace potem poszliśmy pomodlił się do kaplicy, a goscie mieli wychodzić. My wychodzimy, a tam pełen kościół gości i zaczęliśmy pokazywać by wychodzili po wyjściu dostałam bukiet od Grażynek, który był cudowny (moze uda mi sie załączyć zdjecie) pojechaliśmy na sale, powitali nas chlebem i solą, tż przeniósł mnie przez próg, szampan, obiad, pierwszy taniec i zyczenia (oczywiście pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami dj grał po kilka piosenek). Potem była sesja w plenerze, sesja z gośćmi na dworze. Zapomnieliśmy rozłożyć stelaż do zdjec i poszło bez po zdjęciach był tort i potem juz tylko zabawa do białego rana. Po pierwszym tańcu zdjęłam szpilki, bo bardzo się w nich ślizgałam i chodziłam na boso, a potem w New Balance ogólnie goscie bardzo dopisali, jedzenie bardzo smakowało, a dj spisał się na medal jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ 99% osób wyszło mega zadowolonych, my trochę zjedliśmy na weselu, ale nie za dużo. Miałam tyle energii, ze aż siebie nie poznawałam piliśmy co któryś kieliszek, trochę bimbru tez wpadło, ale ogólnie to raz dwa z nas wyparowało kolega śmiał się, ze jak bedzie brał ślub to weźmie mnie na swoją wedding plannerke poprawiny tez były świetne, nawet zaprosiliśmy kelnerów i kelnerki do tańca i wybawili się

Właścicielka mówiła, ze pierwszy raz widzi, zeby ludzie aż tyle wytańczyli, ponieważ parkiet był cały czas pełny

Dzisiaj rozliczyliśmy się ze wszystkimi usługodawcami, także juz to mamy z głowy, teraz bede musiała ogarnąć się ze swoimi dokumentami i cieszyć sie resztka urlopu

Teraz lecę spać, dobranoc Grażki


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]

Cudowna relacja, ciesze sie, ze wszystko poszlo po Waszej mysli

Daj nam jakies rady na temat tego jak sie nie stresowac :P

Ja dzis mialam kolejny sen, przyszla mi zla sukienka do salonu
asshley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-30, 06:38   #2172
Animka11
Zakorzenienie
 
Avatar Animka11
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 566
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Czuję się dzisiaj okropnie ,właśnie dostałam @ i tak mi niedobrze , brzuch oczywiście boli . Eh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Animka11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 06:55   #2173
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86761949]Heeeeeej

Melduje się jako żona

Najpierw napisze relacje, a w kolejnym poście Was nadrobię
Zaczynajac od samego rana: wstałam zjadłam normalne śniadanie, potem ok 8.30 przyjechała świadkowa, fryzjer, potem wróciłyśmy do domu i za dosłownie 10 minut przyjechała makijażystka, także wróciłyśmy na styka, ponieważ moje czesanie zeszło dłużej niż przewidywałam, bo fryzjerka się bardzo stresowała i przejmowała makijażystka spisała się na medal, ja, świadkowa i moja mama, która na codzień się nie maluje była zachwycona swoim makijażem, który trzymał się praktycznie do samego rana. Kompletnie nie czułam stresu, cały czas miałam banana na twarzy gdy przyszła fotograf i zaczęła robić zdjęcia przygotować to juz zaczęłam czuć, ze to się dzieje na serio potem jak przyszedł tż to mieliśmy tylko czas dla siebie, poprosiłam świadkową by nie wpuszczała nikogo do salonu, oprócz mnie tż i fotografa, zeby uchwycić nasze pierwsze spotkanie na zdjęciach i chyba się udało po błogosławieństwie pojechaliśmy do kościoła i oczywiście mieliśmy duży zapas czasu gdy czekałam z tatą przy wejściu do kościoła to juz miałam uśmiech od ucha do ucha i stresu nadal brak czekalam na kuzynki córkę, która miała nieść mi welon, ale spóźniła się i organistka zaczęła grać to świadkowa zaproponowała, ze go poniesie. Podczas mszy tez było bardzo wyjątkowo, nastrojowo przed złożeniem przysięgi kuzyn tż, który udzielał nam ślubu zaczął żartować także było wesoło tż chciał mi założyć swoją obrączkę i proboszcz szeptał do niego, ze to nie ta i odsuwał tace potem poszliśmy pomodlił się do kaplicy, a goscie mieli wychodzić. My wychodzimy, a tam pełen kościół gości i zaczęliśmy pokazywać by wychodzili po wyjściu dostałam bukiet od Grażynek, który był cudowny (moze uda mi sie załączyć zdjecie) pojechaliśmy na sale, powitali nas chlebem i solą, tż przeniósł mnie przez próg, szampan, obiad, pierwszy taniec i zyczenia (oczywiście pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami dj grał po kilka piosenek). Potem była sesja w plenerze, sesja z gośćmi na dworze. Zapomnieliśmy rozłożyć stelaż do zdjec i poszło bez po zdjęciach był tort i potem juz tylko zabawa do białego rana. Po pierwszym tańcu zdjęłam szpilki, bo bardzo się w nich ślizgałam i chodziłam na boso, a potem w New Balance ogólnie goscie bardzo dopisali, jedzenie bardzo smakowało, a dj spisał się na medal jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ 99% osób wyszło mega zadowolonych, my trochę zjedliśmy na weselu, ale nie za dużo. Miałam tyle energii, ze aż siebie nie poznawałam piliśmy co któryś kieliszek, trochę bimbru tez wpadło, ale ogólnie to raz dwa z nas wyparowało kolega śmiał się, ze jak bedzie brał ślub to weźmie mnie na swoją wedding plannerke poprawiny tez były świetne, nawet zaprosiliśmy kelnerów i kelnerki do tańca i wybawili się

Właścicielka mówiła, ze pierwszy raz widzi, zeby ludzie aż tyle wytańczyli, ponieważ parkiet był cały czas pełny

Dzisiaj rozliczyliśmy się ze wszystkimi usługodawcami, także juz to mamy z głowy, teraz bede musiała ogarnąć się ze swoimi dokumentami i cieszyć sie resztka urlopu

Teraz lecę spać, dobranoc Grażki


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]Super, że wam się wszystko tak udało i że tak świetnie się bawiliście Teraz macie jeszcze czas, żeby się nacieszyć ślubem przez długi weekend

Dzień dobry!
Wczoraj miałam naprawdę paskudny dzień w pracy Strasznie mi się nie chciało jechać do takiego kuzyna Tż, żeby dac im zaproszenie, ale ostatecznie było naprawdę super, jeszcze winka się napiłam dla rozluźnienia i mi emocje odeszły.
A dzisiaj na tempo będę musiała się pakować po pracy, bo chcemy max o 19 wyjechać Niestety prognozy są niefajne, bo w górach w Słowenii spadł śnieg, a my już na letnich oponach. Na szczęście mając swoje auto i namiot jesteśmy niezależni od niczego i możemy w każdej chwili zmienić kierunek jazdy Jeśli rzeczywiście będą takie warunki to pojedziemy bardziej na południe, bo nad morzem jest 20 stopni i słońce

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 06:58   #2174
ckin2u
Zakorzenienie
 
Avatar ckin2u
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
Super, że wam się wszystko tak udało i że tak świetnie się bawiliście Teraz macie jeszcze czas, żeby się nacieszyć ślubem przez długi weekend

Dzień dobry!
Wczoraj miałam naprawdę paskudny dzień w pracy Strasznie mi się nie chciało jechać do takiego kuzyna Tż, żeby dac im zaproszenie, ale ostatecznie było naprawdę super, jeszcze winka się napiłam dla rozluźnienia i mi emocje odeszły.
A dzisiaj na tempo będę musiała się pakować po pracy, bo chcemy max o 19 wyjechać Niestety prognozy są niefajne, bo w górach w Słowenii spadł śnieg, a my już na letnich oponach. Na szczęście mając swoje auto i namiot jesteśmy niezależni od niczego i możemy w każdej chwili zmienić kierunek jazdy Jeśli rzeczywiście będą takie warunki to pojedziemy bardziej na południe, bo nad morzem jest 20 stopni i słońce

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Milego wyjazdu i duzo wypoczynku i slonca

My tez dziisaj jedziemy do Lublina na kilka dni


Patka - super, ze wszystko wyszlo tak jak chcieliscie i jestes juz zonka
ckin2u jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 07:01   #2175
Animka11
Zakorzenienie
 
Avatar Animka11
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4 566
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

I ja dzisiaj ale lecę do polski na kilka dni i bez TZ niestety.
Ckin2u udanego wyjazdu
Maria Wam również udanego wyjazdu ciekawe gdzie wkoncu pojedziecie
Maria a Ty bierzesz metformine ? Czy mi się wydawało coś ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Animka11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 07:07   #2176
n0emi
Zakorzenienie
 
Avatar n0emi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 8 304
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Patka jak miło czytać takie relacje super że wszystko się udało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
n0emi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 07:14   #2177
meggie94
Zakorzenienie
 
Avatar meggie94
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 150
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86761949]Heeeeeej

Melduje się jako żona

Najpierw napisze relacje, a w kolejnym poście Was nadrobię
Zaczynajac od samego rana: wstałam zjadłam normalne śniadanie, potem ok 8.30 przyjechała świadkowa, fryzjer, potem wróciłyśmy do domu i za dosłownie 10 minut przyjechała makijażystka, także wróciłyśmy na styka, ponieważ moje czesanie zeszło dłużej niż przewidywałam, bo fryzjerka się bardzo stresowała i przejmowała makijażystka spisała się na medal, ja, świadkowa i moja mama, która na codzień się nie maluje była zachwycona swoim makijażem, który trzymał się praktycznie do samego rana. Kompletnie nie czułam stresu, cały czas miałam banana na twarzy gdy przyszła fotograf i zaczęła robić zdjęcia przygotować to juz zaczęłam czuć, ze to się dzieje na serio potem jak przyszedł tż to mieliśmy tylko czas dla siebie, poprosiłam świadkową by nie wpuszczała nikogo do salonu, oprócz mnie tż i fotografa, zeby uchwycić nasze pierwsze spotkanie na zdjęciach i chyba się udało po błogosławieństwie pojechaliśmy do kościoła i oczywiście mieliśmy duży zapas czasu gdy czekałam z tatą przy wejściu do kościoła to juz miałam uśmiech od ucha do ucha i stresu nadal brak czekalam na kuzynki córkę, która miała nieść mi welon, ale spóźniła się i organistka zaczęła grać to świadkowa zaproponowała, ze go poniesie. Podczas mszy tez było bardzo wyjątkowo, nastrojowo przed złożeniem przysięgi kuzyn tż, który udzielał nam ślubu zaczął żartować także było wesoło tż chciał mi założyć swoją obrączkę i proboszcz szeptał do niego, ze to nie ta i odsuwał tace potem poszliśmy pomodlił się do kaplicy, a goscie mieli wychodzić. My wychodzimy, a tam pełen kościół gości i zaczęliśmy pokazywać by wychodzili po wyjściu dostałam bukiet od Grażynek, który był cudowny (moze uda mi sie załączyć zdjecie) pojechaliśmy na sale, powitali nas chlebem i solą, tż przeniósł mnie przez próg, szampan, obiad, pierwszy taniec i zyczenia (oczywiście pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami dj grał po kilka piosenek). Potem była sesja w plenerze, sesja z gośćmi na dworze. Zapomnieliśmy rozłożyć stelaż do zdjec i poszło bez po zdjęciach był tort i potem juz tylko zabawa do białego rana. Po pierwszym tańcu zdjęłam szpilki, bo bardzo się w nich ślizgałam i chodziłam na boso, a potem w New Balance ogólnie goscie bardzo dopisali, jedzenie bardzo smakowało, a dj spisał się na medal jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ 99% osób wyszło mega zadowolonych, my trochę zjedliśmy na weselu, ale nie za dużo. Miałam tyle energii, ze aż siebie nie poznawałam piliśmy co któryś kieliszek, trochę bimbru tez wpadło, ale ogólnie to raz dwa z nas wyparowało kolega śmiał się, ze jak bedzie brał ślub to weźmie mnie na swoją wedding plannerke poprawiny tez były świetne, nawet zaprosiliśmy kelnerów i kelnerki do tańca i wybawili się

Właścicielka mówiła, ze pierwszy raz widzi, zeby ludzie aż tyle wytańczyli, ponieważ parkiet był cały czas pełny

Dzisiaj rozliczyliśmy się ze wszystkimi usługodawcami, także juz to mamy z głowy, teraz bede musiała ogarnąć się ze swoimi dokumentami i cieszyć sie resztka urlopu

Teraz lecę spać, dobranoc Grażki


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]Patka jeszcze raz ogromne gratulacje!!! Bardzo się cieszę, że wszystko poszło po Twojej myśli, super się czyta takie relacje
Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
Super, że wam się wszystko tak udało i że tak świetnie się bawiliście Teraz macie jeszcze czas, żeby się nacieszyć ślubem przez długi weekend

Dzień dobry!
Wczoraj miałam naprawdę paskudny dzień w pracy Strasznie mi się nie chciało jechać do takiego kuzyna Tż, żeby dac im zaproszenie, ale ostatecznie było naprawdę super, jeszcze winka się napiłam dla rozluźnienia i mi emocje odeszły.
A dzisiaj na tempo będę musiała się pakować po pracy, bo chcemy max o 19 wyjechać Niestety prognozy są niefajne, bo w górach w Słowenii spadł śnieg, a my już na letnich oponach. Na szczęście mając swoje auto i namiot jesteśmy niezależni od niczego i możemy w każdej chwili zmienić kierunek jazdy Jeśli rzeczywiście będą takie warunki to pojedziemy bardziej na południe, bo nad morzem jest 20 stopni i słońce

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Maria udanego wyjazdu, dużo odpoczynku i spokojnej podróży
Cytat:
Napisane przez ckin2u Pokaż wiadomość
Milego wyjazdu i duzo wypoczynku i slonca

My tez dziisaj jedziemy do Lublina na kilka dni


Patka - super, ze wszystko wyszlo tak jak chcieliscie i jestes juz zonka
Ooo to w nasze grażynkowe tu tereny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
24.11.2014
26.01.2018
29.06.2019

Avatar by mylengrave
meggie94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 07:28   #2178
Likable
Zakorzenienie
 
Avatar Likable
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 8 551
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez Szoszoszo Pokaż wiadomość
My kupiliśmy resztę alkoholi (została nam tylko wódka do odebrania), odebrałam suknię przyszło też okrycie, które zamówiłam na spontanie w zeszłym tygodniu, wygląda super i grzeje, ale z suknią jeszcze nie mierzyłam, więc w sumie nie wiem; mamy menu i zawieszki na nalewki, jutro mają drukować plan stołów i poprawić winietki (bo połowę wydrukowali krzywo ). Jutro do obioru karafki na wino. Czekamy jeszcze tylko na instaxa, ale też już do nas leci.

Zostały nam do ustalenia ostatnie drobiazgi, w tym pytanie za sto punktów: czy ja marzę o topperze? Na razie nie mamy i jakoś nie czuliśmy potrzeby, żaden mi się szczególnie nie podoba, nie wiem, może zostaniemy w końcu bez
to już za chwilkę!

Jak nie masz żadnego upatrzonego to myślę że bez sensu na siłę coś

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86761949]Heeeeeej

Melduje się jako żona

Najpierw napisze relacje, a w kolejnym poście Was nadrobię
Zaczynajac od samego rana: wstałam zjadłam normalne śniadanie, potem ok 8.30 przyjechała świadkowa, fryzjer, potem wróciłyśmy do domu i za dosłownie 10 minut przyjechała makijażystka, także wróciłyśmy na styka, ponieważ moje czesanie zeszło dłużej niż przewidywałam, bo fryzjerka się bardzo stresowała i przejmowała makijażystka spisała się na medal, ja, świadkowa i moja mama, która na codzień się nie maluje była zachwycona swoim makijażem, który trzymał się praktycznie do samego rana. Kompletnie nie czułam stresu, cały czas miałam banana na twarzy gdy przyszła fotograf i zaczęła robić zdjęcia przygotować to juz zaczęłam czuć, ze to się dzieje na serio potem jak przyszedł tż to mieliśmy tylko czas dla siebie, poprosiłam świadkową by nie wpuszczała nikogo do salonu, oprócz mnie tż i fotografa, zeby uchwycić nasze pierwsze spotkanie na zdjęciach i chyba się udało po błogosławieństwie pojechaliśmy do kościoła i oczywiście mieliśmy duży zapas czasu gdy czekałam z tatą przy wejściu do kościoła to juz miałam uśmiech od ucha do ucha i stresu nadal brak czekalam na kuzynki córkę, która miała nieść mi welon, ale spóźniła się i organistka zaczęła grać to świadkowa zaproponowała, ze go poniesie. Podczas mszy tez było bardzo wyjątkowo, nastrojowo przed złożeniem przysięgi kuzyn tż, który udzielał nam ślubu zaczął żartować także było wesoło tż chciał mi założyć swoją obrączkę i proboszcz szeptał do niego, ze to nie ta i odsuwał tace potem poszliśmy pomodlił się do kaplicy, a goscie mieli wychodzić. My wychodzimy, a tam pełen kościół gości i zaczęliśmy pokazywać by wychodzili po wyjściu dostałam bukiet od Grażynek, który był cudowny (moze uda mi sie załączyć zdjecie) pojechaliśmy na sale, powitali nas chlebem i solą, tż przeniósł mnie przez próg, szampan, obiad, pierwszy taniec i zyczenia (oczywiście pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami dj grał po kilka piosenek). Potem była sesja w plenerze, sesja z gośćmi na dworze. Zapomnieliśmy rozłożyć stelaż do zdjec i poszło bez po zdjęciach był tort i potem juz tylko zabawa do białego rana. Po pierwszym tańcu zdjęłam szpilki, bo bardzo się w nich ślizgałam i chodziłam na boso, a potem w New Balance ogólnie goscie bardzo dopisali, jedzenie bardzo smakowało, a dj spisał się na medal jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ 99% osób wyszło mega zadowolonych, my trochę zjedliśmy na weselu, ale nie za dużo. Miałam tyle energii, ze aż siebie nie poznawałam piliśmy co któryś kieliszek, trochę bimbru tez wpadło, ale ogólnie to raz dwa z nas wyparowało kolega śmiał się, ze jak bedzie brał ślub to weźmie mnie na swoją wedding plannerke poprawiny tez były świetne, nawet zaprosiliśmy kelnerów i kelnerki do tańca i wybawili się

Właścicielka mówiła, ze pierwszy raz widzi, zeby ludzie aż tyle wytańczyli, ponieważ parkiet był cały czas pełny

Dzisiaj rozliczyliśmy się ze wszystkimi usługodawcami, także juz to mamy z głowy, teraz bede musiała ogarnąć się ze swoimi dokumentami i cieszyć sie resztka urlopu

Teraz lecę spać, dobranoc Grażki


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]
piękny dzień!




Dzień dobry
Fajny taki piątek we wtorek
__________________
Czasami ludzie wokół Ciebie nie będą rozumieć Twojej drogi. Nie muszą, ona nie jest dla nich.

Likable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 07:32   #2179
aktogimka
Zakorzenienie
 
Avatar aktogimka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 225
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Patka, ale super relacja! Ekstra, że zabawa tak się udała. Odpoczywajcie teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
...and then she'd say: It's OK, I got lost on the way
but I'm a Supergirl and Supergirls don't cry!

aktogimka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-04-30, 07:59   #2180
agulaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :)
Wiadomości: 15 395
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Dzień dobry

Patka cieszę się bardzo,że Tak wszystko Wam się udało
Też czekam na więcej fotek



Nie chce mi się dzisiaj jechać do pracy,ostatnio niezły młyn jest
agulaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 08:02   #2181
Wiolkaa93
Wtajemniczenie
 
Avatar Wiolkaa93
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 2 001
GG do Wiolkaa93
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86761949]Heeeeeej

Melduje się jako żona

Najpierw napisze relacje, a w kolejnym poście Was nadrobię
Zaczynajac od samego rana: wstałam zjadłam normalne śniadanie, potem ok 8.30 przyjechała świadkowa, fryzjer, potem wróciłyśmy do domu i za dosłownie 10 minut przyjechała makijażystka, także wróciłyśmy na styka, ponieważ moje czesanie zeszło dłużej niż przewidywałam, bo fryzjerka się bardzo stresowała i przejmowała makijażystka spisała się na medal, ja, świadkowa i moja mama, która na codzień się nie maluje była zachwycona swoim makijażem, który trzymał się praktycznie do samego rana. Kompletnie nie czułam stresu, cały czas miałam banana na twarzy gdy przyszła fotograf i zaczęła robić zdjęcia przygotować to juz zaczęłam czuć, ze to się dzieje na serio potem jak przyszedł tż to mieliśmy tylko czas dla siebie, poprosiłam świadkową by nie wpuszczała nikogo do salonu, oprócz mnie tż i fotografa, zeby uchwycić nasze pierwsze spotkanie na zdjęciach i chyba się udało po błogosławieństwie pojechaliśmy do kościoła i oczywiście mieliśmy duży zapas czasu gdy czekałam z tatą przy wejściu do kościoła to juz miałam uśmiech od ucha do ucha i stresu nadal brak czekalam na kuzynki córkę, która miała nieść mi welon, ale spóźniła się i organistka zaczęła grać to świadkowa zaproponowała, ze go poniesie. Podczas mszy tez było bardzo wyjątkowo, nastrojowo przed złożeniem przysięgi kuzyn tż, który udzielał nam ślubu zaczął żartować także było wesoło tż chciał mi założyć swoją obrączkę i proboszcz szeptał do niego, ze to nie ta i odsuwał tace potem poszliśmy pomodlił się do kaplicy, a goscie mieli wychodzić. My wychodzimy, a tam pełen kościół gości i zaczęliśmy pokazywać by wychodzili po wyjściu dostałam bukiet od Grażynek, który był cudowny (moze uda mi sie załączyć zdjecie) pojechaliśmy na sale, powitali nas chlebem i solą, tż przeniósł mnie przez próg, szampan, obiad, pierwszy taniec i zyczenia (oczywiście pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami dj grał po kilka piosenek). Potem była sesja w plenerze, sesja z gośćmi na dworze. Zapomnieliśmy rozłożyć stelaż do zdjec i poszło bez po zdjęciach był tort i potem juz tylko zabawa do białego rana. Po pierwszym tańcu zdjęłam szpilki, bo bardzo się w nich ślizgałam i chodziłam na boso, a potem w New Balance ogólnie goscie bardzo dopisali, jedzenie bardzo smakowało, a dj spisał się na medal jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ 99% osób wyszło mega zadowolonych, my trochę zjedliśmy na weselu, ale nie za dużo. Miałam tyle energii, ze aż siebie nie poznawałam piliśmy co któryś kieliszek, trochę bimbru tez wpadło, ale ogólnie to raz dwa z nas wyparowało kolega śmiał się, ze jak bedzie brał ślub to weźmie mnie na swoją wedding plannerke poprawiny tez były świetne, nawet zaprosiliśmy kelnerów i kelnerki do tańca i wybawili się

Właścicielka mówiła, ze pierwszy raz widzi, zeby ludzie aż tyle wytańczyli, ponieważ parkiet był cały czas pełny

Dzisiaj rozliczyliśmy się ze wszystkimi usługodawcami, także juz to mamy z głowy, teraz bede musiała ogarnąć się ze swoimi dokumentami i cieszyć sie resztka urlopu

Teraz lecę spać, dobranoc Grażki


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]Jeszcze raz gratuluję i zazdroszczę że masz już po fajnie się czyta że wszystko udało się po Waszej myśli i bez stresu oby u nas też tak było
Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
Super, że wam się wszystko tak udało i że tak świetnie się bawiliście Teraz macie jeszcze czas, żeby się nacieszyć ślubem przez długi weekend

Dzień dobry!
Wczoraj miałam naprawdę paskudny dzień w pracy Strasznie mi się nie chciało jechać do takiego kuzyna Tż, żeby dac im zaproszenie, ale ostatecznie było naprawdę super, jeszcze winka się napiłam dla rozluźnienia i mi emocje odeszły.
A dzisiaj na tempo będę musiała się pakować po pracy, bo chcemy max o 19 wyjechać Niestety prognozy są niefajne, bo w górach w Słowenii spadł śnieg, a my już na letnich oponach. Na szczęście mając swoje auto i namiot jesteśmy niezależni od niczego i możemy w każdej chwili zmienić kierunek jazdy Jeśli rzeczywiście będą takie warunki to pojedziemy bardziej na południe, bo nad morzem jest 20 stopni i słońce

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Udanego wypoczynku
Cytat:
Napisane przez Animka11 Pokaż wiadomość
I ja dzisiaj ale lecę do polski na kilka dni i bez TZ niestety.
Ckin2u udanego wyjazdu
Maria Wam również udanego wyjazdu ciekawe gdzie wkoncu pojedziecie
Maria a Ty bierzesz metformine ? Czy mi się wydawało coś ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Miłej podróży kciuki żeby wszystko udało się załatwić

My na majówkę nigdzie nie jedziemy, pogoda beznadziejna. Tż jutro i tak idzie do pracy a w sobotę ma urodziny a ja dzisiaj mam jeszcze wizytę u gina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiolkaa93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 08:19   #2182
Kira_18
Zadomowienie
 
Avatar Kira_18
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 349
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
Kira, meggie, Agula - zostały nam 2 miesiące

Mój Tż niestety ma różnie z ubieraniem się. Czasem kupi sobie coś naprawdę ładnego, ale czasami nie wiem, czy śmiać się, czy płakać Niestety widać duży wpływ jego pracy na to, jak się ubiera.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Coś czuje że mega szybko nam zleci ten czas

Patka
Super, że wszystko się udało i obyło bez stresu też bym chciała napisać taką relację za 2 miesiące

Wczoraj byliśmy na lekcji 1 tańca. Zdecydowaliśmy się na zmianę 1 tańca. Początek zatańczymy walca angielskiego. Na szczęście układ jest dosyć prosty. Więc nie powinno być z tym problemu. A mniej więcej w połowie zmiana piosenki i tu już troszkę zabawy, szaleństwa, ale na luzie. Od razu zaznaczam, że nie jest żaden tzw ,,śmieszny taniec" czy też taniec ,,na wesoło" Teraz tylko pozostaje nam zmontować obie piosenki, zrobić fajne przejście i ćwiczyć do upadłego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

I ślubuję, że Ci nie odpuszczę aż do śmierci
29.06.2019
Kira_18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 08:35   #2183
asshley
Raczkowanie
 
Avatar asshley
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 499
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
Super, że wam się wszystko tak udało i że tak świetnie się bawiliście Teraz macie jeszcze czas, żeby się nacieszyć ślubem przez długi weekend

Dzień dobry!
Wczoraj miałam naprawdę paskudny dzień w pracy Strasznie mi się nie chciało jechać do takiego kuzyna Tż, żeby dac im zaproszenie, ale ostatecznie było naprawdę super, jeszcze winka się napiłam dla rozluźnienia i mi emocje odeszły.
A dzisiaj na tempo będę musiała się pakować po pracy, bo chcemy max o 19 wyjechać Niestety prognozy są niefajne, bo w górach w Słowenii spadł śnieg, a my już na letnich oponach. Na szczęście mając swoje auto i namiot jesteśmy niezależni od niczego i możemy w każdej chwili zmienić kierunek jazdy Jeśli rzeczywiście będą takie warunki to pojedziemy bardziej na południe, bo nad morzem jest 20 stopni i słońce

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Udanego wyjazdu
asshley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 08:46   #2184
aktogimka
Zakorzenienie
 
Avatar aktogimka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 225
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

A ja skoro już tu do Was wpadłam tak od czapy, to może jeszcze napiszę coś o nas w ramach przywitania.
Jesteśmy razem 12 lat, zaręczeni od 3 lat, mieszkamy razem od 2 lat. To tak w telegraficznym skrócie.

Myślę, że informacja o naszym ślubie (a zwłaszcza to, że chcemy go wziąć za pół roku) może wystrzelić z butów znaczną część naszych rodzin. Póki co o planach wiedzą tylko moi rodzice i chyba mama TŻ.
Moja część rodziny od strony mamy już została zaskoczona, bo w święta kuzynka rozdała zaproszenia na swój ślub, właśnie na wrzesień. Nikt się nie spodziewał, nawet swoich rodziców zaskoczyła i jak dała kopertę, to byli pewni, że to usg ciąży.

Podsumowując - męczenie nas (mnie i kuzynki) pytaniami ze strony wujka (de facto - mojego chrzestnego) "kiedy ślub, kiedy ślub?" może się skończyć dwoma weselami w miesiącu.
__________________
...and then she'd say: It's OK, I got lost on the way
but I'm a Supergirl and Supergirls don't cry!

aktogimka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 09:00   #2185
asik1503
Zakorzenienie
 
Avatar asik1503
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez mariamarysienka Pokaż wiadomość
Super, że wam się wszystko tak udało i że tak świetnie się bawiliście Teraz macie jeszcze czas, żeby się nacieszyć ślubem przez długi weekend

Dzień dobry!
Wczoraj miałam naprawdę paskudny dzień w pracy Strasznie mi się nie chciało jechać do takiego kuzyna Tż, żeby dac im zaproszenie, ale ostatecznie było naprawdę super, jeszcze winka się napiłam dla rozluźnienia i mi emocje odeszły.
A dzisiaj na tempo będę musiała się pakować po pracy, bo chcemy max o 19 wyjechać Niestety prognozy są niefajne, bo w górach w Słowenii spadł śnieg, a my już na letnich oponach. Na szczęście mając swoje auto i namiot jesteśmy niezależni od niczego i możemy w każdej chwili zmienić kierunek jazdy Jeśli rzeczywiście będą takie warunki to pojedziemy bardziej na południe, bo nad morzem jest 20 stopni i słońce

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Udanego wyjazdu ale bym sobie pojechała na takim spontanie fajnie Wam
__________________
Exaparatka
29.06.16
07.09.16
22.08.18
IG
asik1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 09:01   #2186
meggie94
Zakorzenienie
 
Avatar meggie94
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 150
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Taaaaak dziewczyny, 2 miesiące nam zostało, A do mnie nadal to nie dociera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
24.11.2014
26.01.2018
29.06.2019

Avatar by mylengrave
meggie94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 09:07   #2187
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Super Pati

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Cytat:
Napisane przez aktogimka Pokaż wiadomość
A ja skoro już tu do Was wpadłam tak od czapy, to może jeszcze napiszę coś o nas w ramach przywitania.

Jesteśmy razem 12 lat, zaręczeni od 3 lat, mieszkamy razem od 2 lat. To tak w telegraficznym skrócie.



Myślę, że informacja o naszym ślubie (a zwłaszcza to, że chcemy go wziąć za pół roku) może wystrzelić z butów znaczną część naszych rodzin. Póki co o planach wiedzą tylko moi rodzice i chyba mama TŻ.

Moja część rodziny od strony mamy już została zaskoczona, bo w święta kuzynka rozdała zaproszenia na swój ślub, właśnie na wrzesień. Nikt się nie spodziewał, nawet swoich rodziców zaskoczyła i jak dała kopertę, to byli pewni, że to usg ciąży.



Podsumowując - męczenie nas (mnie i kuzynki) pytaniami ze strony wujka (de facto - mojego chrzestnego) "kiedy ślub, kiedy ślub?" może się skończyć dwoma weselami w miesiącu.


To już 12 lat?
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 09:12   #2188
ckin2u
Zakorzenienie
 
Avatar ckin2u
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 361
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez aktogimka Pokaż wiadomość
A ja skoro już tu do Was wpadłam tak od czapy, to może jeszcze napiszę coś o nas w ramach przywitania.
Jesteśmy razem 12 lat, zaręczeni od 3 lat, mieszkamy razem od 2 lat. To tak w telegraficznym skrócie.

Myślę, że informacja o naszym ślubie (a zwłaszcza to, że chcemy go wziąć za pół roku) może wystrzelić z butów znaczną część naszych rodzin. Póki co o planach wiedzą tylko moi rodzice i chyba mama TŻ.
Moja część rodziny od strony mamy już została zaskoczona, bo w święta kuzynka rozdała zaproszenia na swój ślub, właśnie na wrzesień. Nikt się nie spodziewał, nawet swoich rodziców zaskoczyła i jak dała kopertę, to byli pewni, że to usg ciąży.

Podsumowując - męczenie nas (mnie i kuzynki) pytaniami ze strony wujka (de facto - mojego chrzestnego) "kiedy ślub, kiedy ślub?" może się skończyć dwoma weselami w miesiącu.
No i bardzo fajnie


Wychodzi sloneczko bylam u fryzjera, od razu lepsze sampoczucie , chociaz podcielam wlosy tylko centymetr
ckin2u jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 09:13   #2189
bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 519
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Maria, Ckin, udanych wyjazdów Też bym gdzieś sobie wybyła... ale to niemożliwe na ten moment

Aktogimka, oby Wam się udało
bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-04-30, 09:23   #2190
agulaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar agulaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :)
Wiadomości: 15 395
Dot.: Panny Młode 2019 cz. 7

Cytat:
Napisane przez meggie94 Pokaż wiadomość
Taaaaak dziewczyny, 2 miesiące nam zostało, A do mnie nadal to nie dociera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do mnie też nie
agulaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-16 17:05:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:27.