Panny Młode 2019 cz. 7

[ckin2u]

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;86835188]Jak minął Ci dzień w pracy?[/QUOTE]


dziekuje bylo naprawde ok, nie chce na razie zapeszac i w ogole, po pierwszym dniu ciezko ocenic, bo jak na razie musze sie wszystkiego nauczyc, ale po pierwszym dniu mam dobre wrazenia, zobaczymy jak bedzie dalej

Napisane przez kicimordka

Też bym tak zrobiła .

Właśnie TŻ dostał prezenty ode mnie i szwagra. Cieszy się jak dziecko. Marzył o tym od dawna i już mówił, że chyba sobie kupi, więc ostatnie kilka dni musiałam mu smęcić nad uchem, by nie wydawał pieniędzy .

Byliśmy dziś na zakupach i kupiliśmy sobie perfumy na ślub . Nie przepadam ogólnie za perfumami, ale te naprawdę mi się podobają

Napisane przez kicimordka

Ja kupiłam sobie Jimmy Choo Floral (i dostałam też torebkę do tego ), choć zastanawiałam się jeszcze nad Bvlgari Omnia Pink Sapphire. A TŻ kupił sobie Sauvage od Diora .
Byłam poszukać bielizny na ślub i zaszłam do Ann Summers, ale nie było nic ciekawego :/.

mialam pytac jakie wybraliscie, ale widze, ze juz odpisalas
ja tez chcialabym cos poszukac



Zapisalam sie na keratyne, na 1 czerwca, sama juz nie wiem czy isc czy nie, mam dosc tych wlosow, teraz jak jest tak 'mokro' na zewnatrz to mam jedna wielka szope

wczoraj powiedzialam od razu o slubie mojej przelozonej, pogratulowala mi i powiedziala, ze nie bedzie zadnego problemu z wolnym, w koncu to taka uroczystosc, zebym tylko sie przypomniala, wiec uf.. troche niezrecznie mi bylo, ze pierwszego dnia juz wyskoczylam z tym, ale panie w kadrach powiedzialy, zebym od razu to zglosila i tez mowily ze naleza mi sie dwa dni okolicznościowe i moge wybrac ktore to maja byc dni


Wczoraj nie zjadlam nic slodkiego! Moglabym tak dalej trzymac

[Likable]

Hejka

[Animka11]

Dzień dobry
Patka a nie wiesz ile będziesz czekać ? Kurde my tydzień po ślubie wracamy do Norwegii i prom spowrotem mowie do TZ że już będę miała inne nazwisko ale jednak wpisalismy panienskie ,bo dokumentu nie będę miała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Ckin2u trzymam kciuki by się wszystko udało w pracy tak jak chcesz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Majka1503]

Patka jestem już w klubie, napisałam krótko coś i nas

Uf, cieszę się że ominie mnie ta zmiana dokumentów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kicimordka]

Napisane przez Animka11

Dzień dobry
Patka a nie wiesz ile będziesz czekać ? Kurde my tydzień po ślubie wracamy do Norwegii i prom spowrotem mowie do TZ że już będę miała inne nazwisko ale jednak wpisalismy panienskie ,bo dokumentu nie będę miała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Ckin2u trzymam kciuki by się wszystko udało w pracy tak jak chcesz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam dokładnie to samo. Tydzień po weselu wracamy do UK, ale też wrócę na panieńskim .

Dzień dobry.
Jadę właśnie do collegu, ale tak mi się nie chce, że szok... Od dzisiaj staram się zamienić papierosy na vape'a. Trzymajcie za mnie kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aktogimka]

My na dziś mamy do zrealizowania misję zamówienia zaproszeń.
Jedna próbka bardzo nam się spodobała, więc głównie podmienimy w tekście informacje na nasze, zamienimy wierszyk, dorzucimy rebus, a z czcionkami i kolorami już nie będziemy nic kombinować.

Robiłyście do pracy jakieś zawiadomienia/zaproszenia? Pracuję z dwiema paniami (i to moje jedyne współpracowniczki, pracujemy we 3), chciałabym im dać zaproszenia na sam ślub do kościoła i nie wiem - w takim zawiadomieniu też się wpisuje ich imiona i nazwiska? Czy już bez personalizacji? Jeśli z personalizacją to nie wiem, czy mam je wpisać z mężami (też ich znam)? W tej sytuacji bardziej przekonują mnie zaproszenia bezimienne.

[Likable]

Napisane przez aktogimka

Robiłyście do pracy jakieś zawiadomienia/zaproszenia? Pracuję z dwiema paniami (i to moje jedyne współpracowniczki, pracujemy we 3), chciałabym im dać zaproszenia na sam ślub do kościoła i nie wiem - w takim zawiadomieniu też się wpisuje ich imiona i nazwiska? Czy już bez personalizacji? Jeśli z personalizacją to nie wiem, czy mam je wpisać z mężami (też ich znam)? W tej sytuacji bardziej przekonują mnie zaproszenia bezimienne.

Zawiadomienia o ślubie mam bez personalizacji tylko że z przyjemnością zawiadamiam o ślubie który odbędzie się tu i tu o tej i o tej

[kicimordka]

Napisane przez aktogimka

My na dziś mamy do zrealizowania misję zamówienia zaproszeń.
Jedna próbka bardzo nam się spodobała, więc głównie podmienimy w tekście informacje na nasze, zamienimy wierszyk, dorzucimy rebus, a z czcionkami i kolorami już nie będziemy nic kombinować.

Robiłyście do pracy jakieś zawiadomienia/zaproszenia? Pracuję z dwiema paniami (i to moje jedyne współpracowniczki, pracujemy we 3), chciałabym im dać zaproszenia na sam ślub do kościoła i nie wiem - w takim zawiadomieniu też się wpisuje ich imiona i nazwiska? Czy już bez personalizacji? Jeśli z personalizacją to nie wiem, czy mam je wpisać z mężami (też ich znam)? W tej sytuacji bardziej przekonują mnie zaproszenia bezimienne.

Ja bym zaprosiła je i ich mężów imiennie . Ale nawet nie patrzyłam ba zawiadomienia, bo nie będę nikomu dawać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinaaa92]

Dzień dobry!
Wpadam do Was z relacją.

Cały zeszły tydzień to czas intensywnych przygotowań, w piątek to był armagedon. Paznokcie, sala,spowiedź... Do spowiedzi się spóźniliśmy, bo był wypadek, ale udało się to załatwić po mszy.

U wierzyłam w przesądy i w piątek wieczorem wystawiłam buty ślubne na parapet. Chyba podziałało. W sobotę rano dekrpwcka ogrodu, fryzjer, kosmetyczka, ale całkiem na luzie i z bananem na ustach. O 13 przyjechali kamerzysta i fotograf, kilka ujęć i pojechali do TŻa. Później przyjechał TŻ z rodziną, zrobiliśmy trochę fotek u mnie z gośćmi, później błogosławieństwo i do kościoła. Msza piękna, oprawa cudna, no super było! Po ślubie wustrzelolili motyle z tuby, część spadła na nas, a część poleciała z wiatrem do góry - pięknie to wyglądało. Na sali to już luzik, toast, życzenia, taniec i poszło. Jedzenie znakomite, goście bardzo chwalili. Dużo się bawiliśmy, zjedliśmy wszystkie dania. Jedynym "minusem" było to, że czasem musieliśmy schodzić z parkietu, żeby zegnac gości, ale to wiadomo. Podziękowania dla rodziców, oczepiny i zabawy bardzo udane.
Nieskormnie powiem, że sukienka zrobiła furorę, bo była dość oryginalna, goście chwalili bardzo.
Mega zadowolona byłam z ubioru sali i kościoła oraz ze wszystkich kwiatów. Chabry zrobiły robotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asshley]

Napisane przez kicimordka

Ja kupiłam sobie Jimmy Choo Floral (i dostałam też torebkę do tego ), choć zastanawiałam się jeszcze nad Bvlgari Omnia Pink Sapphire. A TŻ kupił sobie Sauvage od Diora .
Byłam poszukać bielizny na ślub i zaszłam do Ann Summers, ale nie było nic ciekawego :/.

O musze je kiedys powachac jak bede w Perfumeri

Tk Max ma czasem bardzo ladna bielizne

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry!
Wpadam do Was z relacją.

Cały zeszły tydzień to czas intensywnych przygotowań, w piątek to był armagedon. Paznokcie, sala,spowiedź... Do spowiedzi się spóźniliśmy, bo był wypadek, ale udało się to załatwić po mszy.

U wierzyłam w przesądy i w piątek wieczorem wystawiłam buty ślubne na parapet. Chyba podziałało. W sobotę rano dekrpwcka ogrodu, fryzjer, kosmetyczka, ale całkiem na luzie i z bananem na ustach. O 13 przyjechali kamerzysta i fotograf, kilka ujęć i pojechali do TŻa. Później przyjechał TŻ z rodziną, zrobiliśmy trochę fotek u mnie z gośćmi, później błogosławieństwo i do kościoła. Msza piękna, oprawa cudna, no super było! Po ślubie wustrzelolili motyle z tuby, część spadła na nas, a część poleciała z wiatrem do góry - pięknie to wyglądało. Na sali to już luzik, toast, życzenia, taniec i poszło. Jedzenie znakomite, goście bardzo chwalili. Dużo się bawiliśmy, zjedliśmy wszystkie dania. Jedynym "minusem" było to, że czasem musieliśmy schodzić z parkietu, żeby zegnac gości, ale to wiadomo. Podziękowania dla rodziców, oczepiny i zabawy bardzo udane.
Nieskormnie powiem, że sukienka zrobiła furorę, bo była dość oryginalna, goście chwalili bardzo.
Mega zadowolona byłam z ubioru sali i kościoła oraz ze wszystkich kwiatów. Chabry zrobiły robotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, ze wszystko sie udalo gratulacje!

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez aktogimka

My na dziś mamy do zrealizowania misję zamówienia zaproszeń.
Jedna próbka bardzo nam się spodobała, więc głównie podmienimy w tekście informacje na nasze, zamienimy wierszyk, dorzucimy rebus, a z czcionkami i kolorami już nie będziemy nic kombinować.

Robiłyście do pracy jakieś zawiadomienia/zaproszenia? Pracuję z dwiema paniami (i to moje jedyne współpracowniczki, pracujemy we 3), chciałabym im dać zaproszenia na sam ślub do kościoła i nie wiem - w takim zawiadomieniu też się wpisuje ich imiona i nazwiska? Czy już bez personalizacji? Jeśli z personalizacją to nie wiem, czy mam je wpisać z mężami (też ich znam)? W tej sytuacji bardziej przekonują mnie zaproszenia bezimienne.

Ja mam ogolnie wszystkie zaproszenie bez personalizacji, ale na kopercie bede pisac imiona zlotym flamastrem.

[agulaaaa]

Dzień dobry

Karolina gratuluję raz jeszcze cieszę się,że wszystko poszło po Waszej myśli teraz czekamy na fotki

Zapisałam się na farbowanie przed ślubem, mało terminów zostało i idę w poniedziałek przed ślubem.. z drugiej strony nie chciałam 3 tygodni przed,bo wszystko już by mi zeszło brwi półtorej tygodnia przed

[mariamarysienka]

Karolina gratuluję Super, że wam wszystko wyszło.

Ja w temacie wesela zamiast się cieszyć, że już coraz bliżej, to mam ochotę to odsunąć w czasie albo w ogóle odwołać. Znowu dostaliśmy odmowę od kogoś ważnego i naszła nas z Tż taka refleksja, że robimy to wszystko za późno. Naszym rokiem był 2016 i wtedy trzeba było ogarnąć wesele z cywilnym i byłoby dobrze. Tylko sam Tż przyznał, że zdecydowanie za późno mi się oświadczył, bo od listopada do sierpnia/września byśmy niczego nie zorganizowali. Gdybyśmy się zaręczyli nawet na początku 2015 albo pod koniec 2014 to byłoby idealnie. A teraz chłopaki od niego są na misjach, moi znajomi odpadają przez ciąże, więc kruszy nam się towarzystwo W 2016 byłby zupełnie inny skład.
Nie mówiąc o tym, że byłabym o wiele szczuplejsza, a to też mnie ostatnio wpędza w depresję i sprawia, że wcale mi się tego wesela i sukni nie chce, bo wiem, że nie będę za dobrze wyglądać

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Szoszoszo]

Hej!
Kolejny dzień ciężkiego wstawania... dobija mnie ta pogoda. Dobrze, że czeka nas teraz ten mały wypad, to sobie trochę odpoczniemy. Tż taki zmarnowany dziś przy śniadaniu pyta mnie, czy ta niespodzianka jest męcząca, czy wypoczynkowa, bo on już nie ma siły Będzie wypoczynkowo, zwiedzanie zaliczyliśmy poprzednim razem, teraz tylko relaks!

Napisane przez ckin2u

dziekuje bylo naprawde ok, nie chce na razie zapeszac i w ogole, po pierwszym dniu ciezko ocenic, bo jak na razie musze sie wszystkiego nauczyc, ale po pierwszym dniu mam dobre wrazenia, zobaczymy jak bedzie dalej




mialam pytac jakie wybraliscie, ale widze, ze juz odpisalas
ja tez chcialabym cos poszukac



Zapisalam sie na keratyne, na 1 czerwca, sama juz nie wiem czy isc czy nie, mam dosc tych wlosow, teraz jak jest tak 'mokro' na zewnatrz to mam jedna wielka szope

wczoraj powiedzialam od razu o slubie mojej przelozonej, pogratulowala mi i powiedziala, ze nie bedzie zadnego problemu z wolnym, w koncu to taka uroczystosc, zebym tylko sie przypomniala, wiec uf.. troche niezrecznie mi bylo, ze pierwszego dnia juz wyskoczylam z tym, ale panie w kadrach powiedzialy, zebym od razu to zglosila i tez mowily ze naleza mi sie dwa dni okolicznościowe i moge wybrac ktore to maja byc dni


Wczoraj nie zjadlam nic slodkiego! Moglabym tak dalej trzymac

Super, że pierwszy dzień OK, oby kolejne też takie były. I fajnie, że od razu dostałaś gratulacje i że nie będzie problemu z wolnym. Same pozytywy
Też wczoraj nie zjadłam nic słodkiego, oby tak dalej! Choć sięgałam dziś w

pracy po ciasteczko... Ale w ostatniej chwili się oddaliłam

Napisane przez kicimordka

Mam dokładnie to samo. Tydzień po weselu wracamy do UK, ale też wrócę na panieńskim . Trzymajmy się dalej!

Dzień dobry.
Jadę właśnie do collegu, ale tak mi się nie chce, że szok... Od dzisiaj staram się zamienić papierosy na vape'a. Trzymajcie za mnie kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I super, że wybrałaś ślubne perfumy

Napisane przez aktogimka

My na dziś mamy do zrealizowania misję zamówienia zaproszeń.
Jedna próbka bardzo nam się spodobała, więc głównie podmienimy w tekście informacje na nasze, zamienimy wierszyk, dorzucimy rebus, a z czcionkami i kolorami już nie będziemy nic kombinować.

Robiłyście do pracy jakieś zawiadomienia/zaproszenia? Pracuję z dwiema paniami (i to moje jedyne współpracowniczki, pracujemy we 3), chciałabym im dać zaproszenia na sam ślub do kościoła i nie wiem - w takim zawiadomieniu też się wpisuje ich imiona i nazwiska? Czy już bez personalizacji? Jeśli z personalizacją to nie wiem, czy mam je wpisać z mężami (też ich znam)? W tej sytuacji bardziej przekonują mnie zaproszenia bezimienne.

U mnie w pracy jest w sumie ze 12 osób i wręczałam im zaproszenie imienne na sam ślub. Dwie najbliższe osoby zaprosiłam z mężami (też imiennie), bo ich znam
Ale wydrukowaliśmy też parę łysych, nieimiennych, i rozdawaliśmy w razie potrzeby, bo wiedzieliśmy, że na pewno o kimś zapomnimy i warto było mieć taką uniwersalną opcję w zapasie.

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry!
Wpadam do Was z relacją.

Cały zeszły tydzień to czas intensywnych przygotowań, w piątek to był armagedon. Paznokcie, sala,spowiedź... Do spowiedzi się spóźniliśmy, bo był wypadek, ale udało się to załatwić po mszy.

U wierzyłam w przesądy i w piątek wieczorem wystawiłam buty ślubne na parapet. Chyba podziałało. W sobotę rano dekrpwcka ogrodu, fryzjer, kosmetyczka, ale całkiem na luzie i z bananem na ustach. O 13 przyjechali kamerzysta i fotograf, kilka ujęć i pojechali do TŻa. Później przyjechał TŻ z rodziną, zrobiliśmy trochę fotek u mnie z gośćmi, później błogosławieństwo i do kościoła. Msza piękna, oprawa cudna, no super było! Po ślubie wustrzelolili motyle z tuby, część spadła na nas, a część poleciała z wiatrem do góry - pięknie to wyglądało. Na sali to już luzik, toast, życzenia, taniec i poszło. Jedzenie znakomite, goście bardzo chwalili. Dużo się bawiliśmy, zjedliśmy wszystkie dania. Jedynym "minusem" było to, że czasem musieliśmy schodzić z parkietu, żeby zegnac gości, ale to wiadomo. Podziękowania dla rodziców, oczepiny i zabawy bardzo udane.
Nieskormnie powiem, że sukienka zrobiła furorę, bo była dość oryginalna, goście chwalili bardzo.
Mega zadowolona byłam z ubioru sali i kościoła oraz ze wszystkich kwiatów. Chabry zrobiły robotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że jesteście zadowoleni. Kolejna grażynkowa żonka

[kicimordka]

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry!
Wpadam do Was z relacją.

Cały zeszły tydzień to czas intensywnych przygotowań, w piątek to był armagedon. Paznokcie, sala,spowiedź... Do spowiedzi się spóźniliśmy, bo był wypadek, ale udało się to załatwić po mszy.

U wierzyłam w przesądy i w piątek wieczorem wystawiłam buty ślubne na parapet. Chyba podziałało. W sobotę rano dekrpwcka ogrodu, fryzjer, kosmetyczka, ale całkiem na luzie i z bananem na ustach. O 13 przyjechali kamerzysta i fotograf, kilka ujęć i pojechali do TŻa. Później przyjechał TŻ z rodziną, zrobiliśmy trochę fotek u mnie z gośćmi, później błogosławieństwo i do kościoła. Msza piękna, oprawa cudna, no super było! Po ślubie wustrzelolili motyle z tuby, część spadła na nas, a część poleciała z wiatrem do góry - pięknie to wyglądało. Na sali to już luzik, toast, życzenia, taniec i poszło. Jedzenie znakomite, goście bardzo chwalili. Dużo się bawiliśmy, zjedliśmy wszystkie dania. Jedynym "minusem" było to, że czasem musieliśmy schodzić z parkietu, żeby zegnac gości, ale to wiadomo. Podziękowania dla rodziców, oczepiny i zabawy bardzo udane.
Nieskormnie powiem, że sukienka zrobiła furorę, bo była dość oryginalna, goście chwalili bardzo.
Mega zadowolona byłam z ubioru sali i kościoła oraz ze wszystkich kwiatów. Chabry zrobiły robotę.

Jak super! Kurczę, to już coraz bliżej. Gratulacje ! Mega super, że wszystko się udało!

Napisane przez asshley

O musze je kiedys powachac jak bede w Perfumeri

Tk Max ma czasem bardzo ladna bielizne [COLOR="Silver"]

Polecam powąchać .
TKMaxx bym się nie spodziewała. Sprawdzę, choć TKMaxx w UK się dużo różni od tego w PL :/. H&M ma czasem fajną kolekcję ślubną, ale wyjątkowo nic... Najwyżej zostanie mi Primark

Napisane przez mariamarysienka

Karolina gratuluję Super, że wam wszystko wyszło.

Ja w temacie wesela zamiast się cieszyć, że już coraz bliżej, to mam ochotę to odsunąć w czasie albo w ogóle odwołać. Znowu dostaliśmy odmowę od kogoś ważnego i naszła nas z Tż taka refleksja, że robimy to wszystko za późno. Naszym rokiem był 2016 i wtedy trzeba było ogarnąć wesele z cywilnym i byłoby dobrze. Tylko sam Tż przyznał, że zdecydowanie za późno mi się oświadczył, bo od listopada do sierpnia/września byśmy niczego nie zorganizowali. Gdybyśmy się zaręczyli nawet na początku 2015 albo pod koniec 2014 to byłoby idealnie. A teraz chłopaki od niego są na misjach, moi znajomi odpadają przez ciąże, więc kruszy nam się towarzystwo W 2016 byłby zupełnie inny skład.
Nie mówiąc o tym, że byłabym o wiele szczuplejsza, a to też mnie ostatnio wpędza w depresję i sprawia, że wcale mi się tego wesela i sukni nie chce, bo wiem, że nie będę za dobrze wyglądać

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Mam to samo. Co prawda nikt nam nie odmówił, ale im bliżej wesela tym mniej mi się chce go. Najchętniej to bym rzuciła wszystko, szybki cywilny i wyjechała w Bieszczady . Albo gdzieś, gdzie jest ciepło. Chcieliśmy się zaręczyć już 4 lata temu, ale zawsze coś .
W dodatku dzisiaj TŻ skończył 27 lat. Ja też tyle skończę jeszcze przed weselem. Moi rodzice i teściowa skończą w tym roku 60. Za starzy już jesteśmy na takie zabawy

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Napisane przez ckin2u

dziekuje bylo naprawde ok, nie chce na razie zapeszac i w ogole, po pierwszym dniu ciezko ocenic, bo jak na razie musze sie wszystkiego nauczyc, ale po pierwszym dniu mam dobre wrazenia, zobaczymy jak bedzie dalej

Zapisalam sie na keratyne, na 1 czerwca, sama juz nie wiem czy isc czy nie, mam dosc tych wlosow, teraz jak jest tak 'mokro' na zewnatrz to mam jedna wielka szope

Cieszę się, że praca Ci się podoba. Ja też planuję na początku czerwca wybrać się na kreatynę, także będziemy mogły porównać efekty. Mam taki sam problem z włosami, bardzo się puszą.

Kicimordka, trzymam kciuki!

Karolina, cieszę się, że ślub i wesele się udały

Ashley, zaciekawił mnie ten Twój flamaster

Maria, Ty byś chciała być szczuplejsza, ja walczę z cerą. Jak coś osiągnę, to mi wyskoczy Wpędza mnie to w kompleksy.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez kicimordka

Mam to samo. Co prawda nikt nam nie odmówił, ale im bliżej wesela tym mniej mi się chce go. Najchętniej to bym rzuciła wszystko, szybki cywilny i wyjechała w Bieszczady . Albo gdzieś, gdzie jest ciepło. Chcieliśmy się zaręczyć już 4 lata temu, ale zawsze coś .
W dodatku dzisiaj TŻ skończył 27 lat. Ja też tyle skończę jeszcze przed weselem. Moi rodzice i teściowa skończą w tym roku 60. Za starzy już jesteśmy na takie zabawy

Za starzy....

[Likable]

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry!
Wpadam do Was z relacją.

Cały zeszły tydzień to czas intensywnych przygotowań, w piątek to był armagedon. Paznokcie, sala,spowiedź... Do spowiedzi się spóźniliśmy, bo był wypadek, ale udało się to załatwić po mszy.

U wierzyłam w przesądy i w piątek wieczorem wystawiłam buty ślubne na parapet. Chyba podziałało. W sobotę rano dekrpwcka ogrodu, fryzjer, kosmetyczka, ale całkiem na luzie i z bananem na ustach. O 13 przyjechali kamerzysta i fotograf, kilka ujęć i pojechali do TŻa. Później przyjechał TŻ z rodziną, zrobiliśmy trochę fotek u mnie z gośćmi, później błogosławieństwo i do kościoła. Msza piękna, oprawa cudna, no super było! Po ślubie wustrzelolili motyle z tuby, część spadła na nas, a część poleciała z wiatrem do góry - pięknie to wyglądało. Na sali to już luzik, toast, życzenia, taniec i poszło. Jedzenie znakomite, goście bardzo chwalili. Dużo się bawiliśmy, zjedliśmy wszystkie dania. Jedynym "minusem" było to, że czasem musieliśmy schodzić z parkietu, żeby zegnac gości, ale to wiadomo. Podziękowania dla rodziców, oczepiny i zabawy bardzo udane.
Nieskormnie powiem, że sukienka zrobiła furorę, bo była dość oryginalna, goście chwalili bardzo.
Mega zadowolona byłam z ubioru sali i kościoła oraz ze wszystkich kwiatów. Chabry zrobiły robotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pięknie

Napisane przez mariamarysienka

Karolina gratuluję Super, że wam wszystko wyszło.

Ja w temacie wesela zamiast się cieszyć, że już coraz bliżej, to mam ochotę to odsunąć w czasie albo w ogóle odwołać. Znowu dostaliśmy odmowę od kogoś ważnego i naszła nas z Tż taka refleksja, że robimy to wszystko za późno. Naszym rokiem był 2016 i wtedy trzeba było ogarnąć wesele z cywilnym i byłoby dobrze. Tylko sam Tż przyznał, że zdecydowanie za późno mi się oświadczył, bo od listopada do sierpnia/września byśmy niczego nie zorganizowali. Gdybyśmy się zaręczyli nawet na początku 2015 albo pod koniec 2014 to byłoby idealnie. A teraz chłopaki od niego są na misjach, moi znajomi odpadają przez ciąże, więc kruszy nam się towarzystwo W 2016 byłby zupełnie inny skład.
Nie mówiąc o tym, że byłabym o wiele szczuplejsza, a to też mnie ostatnio wpędza w depresję i sprawia, że wcale mi się tego wesela i sukni nie chce, bo wiem, że nie będę za dobrze wyglądać

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Maria co to za smutki na tamten moment była to dobra decyzja, nie ma co teraz wracać i rozmyślać co by było gdyby bo to tylko dołuje, a nic dobrego nie wnosi a w sukni będziesz najpiękniejsza, jestem tego pewna

Napisane przez Szoszoszo

Hej!
Kolejny dzień ciężkiego wstawania... dobija mnie ta pogoda. Dobrze, że czeka nas teraz ten mały wypad, to sobie trochę odpoczniemy. Tż taki zmarnowany dziś przy śniadaniu pyta mnie, czy ta niespodzianka jest męcząca, czy wypoczynkowa, bo on już nie ma siły Będzie wypoczynkowo, zwiedzanie zaliczyliśmy poprzednim razem, teraz tylko relaks!

biedny
[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;86837772]

Maria, Ty byś chciała być szczuplejsza, ja walczę z cerą. Jak coś osiągnę, to mi wyskoczy Wpędza mnie to w kompleksy.
[/QUOTE]
Też walczę z cerą

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Ckin, idę jednak w piątek na prostowanie, więc zdam Ci relację

[kicimordka]

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;86837772]Za starzy.... [/QUOTE]
Oj tam, oj tam. To tak pół żartem, pół serio .

Ech, ja właśnie się obudziłam. Nie czuję się dzisiaj najlepiej. Myślałam, że będzie ok, jak wróciłam ze szkoły, ale koniec końców musiałam się zdrzemnąć. Miałam spać godzinę, a dopiero się obudziłam .

Muszę jeszcze dzisiaj wysprzątać , wymyślić jakiś urodzinowy obiad dla TŻta (i dla mnie oczywiście też) no i pójść do sklepu, a nie mam siły

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Animka11

Dzień dobry
Patka a nie wiesz ile będziesz czekać ? Kurde my tydzień po ślubie wracamy do Norwegii i prom spowrotem mowie do TZ że już będę miała inne nazwisko ale jednak wpisalismy panienskie ,bo dokumentu nie będę miała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Ckin2u trzymam kciuki by się wszystko udało w pracy tak jak chcesz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niby przewidywany czas odbioru to początek czerwca myślałam, ze bedzie wcześniej, ale nie zapowiada się na to

Napisane przez Majka1503

Patka jestem już w klubie, napisałam krótko coś i nas

Uf, cieszę się że ominie mnie ta zmiana dokumentów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry!
Wpadam do Was z relacją.

Cały zeszły tydzień to czas intensywnych przygotowań, w piątek to był armagedon. Paznokcie, sala,spowiedź... Do spowiedzi się spóźniliśmy, bo był wypadek, ale udało się to załatwić po mszy.

U wierzyłam w przesądy i w piątek wieczorem wystawiłam buty ślubne na parapet. Chyba podziałało. W sobotę rano dekrpwcka ogrodu, fryzjer, kosmetyczka, ale całkiem na luzie i z bananem na ustach. O 13 przyjechali kamerzysta i fotograf, kilka ujęć i pojechali do TŻa. Później przyjechał TŻ z rodziną, zrobiliśmy trochę fotek u mnie z gośćmi, później błogosławieństwo i do kościoła. Msza piękna, oprawa cudna, no super było! Po ślubie wustrzelolili motyle z tuby, część spadła na nas, a część poleciała z wiatrem do góry - pięknie to wyglądało. Na sali to już luzik, toast, życzenia, taniec i poszło. Jedzenie znakomite, goście bardzo chwalili. Dużo się bawiliśmy, zjedliśmy wszystkie dania. Jedynym "minusem" było to, że czasem musieliśmy schodzić z parkietu, żeby zegnac gości, ale to wiadomo. Podziękowania dla rodziców, oczepiny i zabawy bardzo udane.
Nieskormnie powiem, że sukienka zrobiła furorę, bo była dość oryginalna, goście chwalili bardzo.
Mega zadowolona byłam z ubioru sali i kościoła oraz ze wszystkich kwiatów. Chabry zrobiły robotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Swietnie się to czyta aż mi się nasze wesele przypomina

Maria kurczę bedzie dobrze

Wróciłam z pracy, odpoczęłam i ogarnęłam trening, teraz jedzenie na jutro do pracy i do spania


Wysłano przez gołębia

[ckin2u]

Napisane przez aktogimka

My na dziś mamy do zrealizowania misję zamówienia zaproszeń.
Jedna próbka bardzo nam się spodobała, więc głównie podmienimy w tekście informacje na nasze, zamienimy wierszyk, dorzucimy rebus, a z czcionkami i kolorami już nie będziemy nic kombinować.

Robiłyście do pracy jakieś zawiadomienia/zaproszenia? Pracuję z dwiema paniami (i to moje jedyne współpracowniczki, pracujemy we 3), chciałabym im dać zaproszenia na sam ślub do kościoła i nie wiem - w takim zawiadomieniu też się wpisuje ich imiona i nazwiska? Czy już bez personalizacji? Jeśli z personalizacją to nie wiem, czy mam je wpisać z mężami (też ich znam)? W tej sytuacji bardziej przekonują mnie zaproszenia bezimienne.

Wlasnie ja tez nie wiem co robic,
wiem ze zaczynam dopiero tam pracowac i w sumie na razie tylko sobie nad tym mysle - przelozona wie o slubie - bo prosilam o to wolne, wiec na pewno kolezanki tez sie dowiedza - zreszta pewnie wyjdzie to z rozmowy.
I czy w takim przypadku tez powinnam hmm dac jakies zawiadomienia? powiedziec cokolwiek?
Ja na razie tylko sobie mysle..

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry!
Wpadam do Was z relacją.

Cały zeszły tydzień to czas intensywnych przygotowań, w piątek to był armagedon. Paznokcie, sala,spowiedź... Do spowiedzi się spóźniliśmy, bo był wypadek, ale udało się to załatwić po mszy.

U wierzyłam w przesądy i w piątek wieczorem wystawiłam buty ślubne na parapet. Chyba podziałało. W sobotę rano dekrpwcka ogrodu, fryzjer, kosmetyczka, ale całkiem na luzie i z bananem na ustach. O 13 przyjechali kamerzysta i fotograf, kilka ujęć i pojechali do TŻa. Później przyjechał TŻ z rodziną, zrobiliśmy trochę fotek u mnie z gośćmi, później błogosławieństwo i do kościoła. Msza piękna, oprawa cudna, no super było! Po ślubie wustrzelolili motyle z tuby, część spadła na nas, a część poleciała z wiatrem do góry - pięknie to wyglądało. Na sali to już luzik, toast, życzenia, taniec i poszło. Jedzenie znakomite, goście bardzo chwalili. Dużo się bawiliśmy, zjedliśmy wszystkie dania. Jedynym "minusem" było to, że czasem musieliśmy schodzić z parkietu, żeby zegnac gości, ale to wiadomo. Podziękowania dla rodziców, oczepiny i zabawy bardzo udane.
Nieskormnie powiem, że sukienka zrobiła furorę, bo była dość oryginalna, goście chwalili bardzo.
Mega zadowolona byłam z ubioru sali i kościoła oraz ze wszystkich kwiatów. Chabry zrobiły robotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super gratulacje !! I bardzo fajnie, ze wszystko tak wspaniale wyszlo

Napisane przez kicimordka

Jak super! Kurczę, to już coraz bliżej. Gratulacje ! Mega super, że wszystko się udało!


Polecam powąchać .
TKMaxx bym się nie spodziewała. Sprawdzę, choć TKMaxx w UK się dużo różni od tego w PL :/. H&M ma czasem fajną kolekcję ślubną, ale wyjątkowo nic... Najwyżej zostanie mi Primark


Mam to samo. Co prawda nikt nam nie odmówił, ale im bliżej wesela tym mniej mi się chce go. Najchętniej to bym rzuciła wszystko, szybki cywilny i wyjechała w Bieszczady . Albo gdzieś, gdzie jest ciepło. Chcieliśmy się zaręczyć już 4 lata temu, ale zawsze coś .
W dodatku dzisiaj TŻ skończył 27 lat. Ja też tyle skończę jeszcze przed weselem. Moi rodzice i teściowa skończą w tym roku 60. Za starzy już jesteśmy na takie zabawy :mysl:

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;86837921]Ckin, idę jednak w piątek na prostowanie, więc zdam Ci relację [/QUOTE]

o super! Daj prosze znac co i jak
ja sie nadal waham, sama juz nie wiem co robic, z jednej strony bym chciala, z drugiej sie jakos boje - i boje sie ze bede miec przyklep podczas slubu

[heziola]

2 dni i ferie! W Pt jedziemy na wycieczkę z dziećmi, wiec w zasadzie to jeden dzień w pracy i tyle. Na feriach lecimy do Wrocławia, bo koleżanka ślub bierze i pozwiedzać, a po feriach 7 tyg a potem juz wakacje.

Wspaniałe, ze Wam tak wszystkim sie udają wesela, mam nadzieje, ze każda z nas bedzie tak pozytywnie wspominać!

No wlansie, jacy starzy?!;p TZ 31 za 3 tyg, ja w list 30


Sent from my iPhone using Tapatalk

[ckin2u]

Napisane przez heziola

2 dni i ferie! W Pt jedziemy na wycieczkę z dziećmi, wiec w zasadzie to jeden dzień w pracy i tyle. Na feriach lecimy do Wrocławia, bo koleżanka ślub bierze i pozwiedzać, a po feriach 7 tyg a potem juz wakacje.

Wspaniałe, ze Wam tak wszystkim sie udają wesela, mam nadzieje, ze każda z nas bedzie tak pozytywnie wspominać!

No wlansie, jacy starzy?!;p TZ 31 za 3 tyg, ja w list 30


Sent from my iPhone using Tapatalk

ja sie nie bede wypowiadac

[kicimordka]

Przepraszam, po prostu moja mama zrobiła mi pranie mózgu . Od kilku lat marudzi mi nad uchem, a niedawno mówiła, że straciła nadzieję i patrzy na moją 19-letnią siostrę. To nic, że mama wyszła za mąż jak miała 32 lata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likable]

Dzień dobry

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Hejo


Wysłano przez gołębia

[asik1503]

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry!
Wpadam do Was z relacją.

Cały zeszły tydzień to czas intensywnych przygotowań, w piątek to był armagedon. Paznokcie, sala,spowiedź... Do spowiedzi się spóźniliśmy, bo był wypadek, ale udało się to załatwić po mszy.

U wierzyłam w przesądy i w piątek wieczorem wystawiłam buty ślubne na parapet. Chyba podziałało. W sobotę rano dekrpwcka ogrodu, fryzjer, kosmetyczka, ale całkiem na luzie i z bananem na ustach. O 13 przyjechali kamerzysta i fotograf, kilka ujęć i pojechali do TŻa. Później przyjechał TŻ z rodziną, zrobiliśmy trochę fotek u mnie z gośćmi, później błogosławieństwo i do kościoła. Msza piękna, oprawa cudna, no super było! Po ślubie wustrzelolili motyle z tuby, część spadła na nas, a część poleciała z wiatrem do góry - pięknie to wyglądało. Na sali to już luzik, toast, życzenia, taniec i poszło. Jedzenie znakomite, goście bardzo chwalili. Dużo się bawiliśmy, zjedliśmy wszystkie dania. Jedynym "minusem" było to, że czasem musieliśmy schodzić z parkietu, żeby zegnac gości, ale to wiadomo. Podziękowania dla rodziców, oczepiny i zabawy bardzo udane.
Nieskormnie powiem, że sukienka zrobiła furorę, bo była dość oryginalna, goście chwalili bardzo.
Mega zadowolona byłam z ubioru sali i kościoła oraz ze wszystkich kwiatów. Chabry zrobiły robotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że wszystko się udało

Maria wszystko się uda a w sukni na pewno będziesz wyglądała super... niestety czasu nie cofniemy ja załuję, że nie poznałam tża wcześniej no ale widocznie tak miało być

Co do wieku to ja i tak jestem na szarym końcu w porównaniu z rodzeństwem wręcz moja siostra w moim wieku była już jedną nogą w rozwodzie a ja nawet nie mam daty ślubu ale co tam do końca roku jeszcze trochę czasu jest

Wczoraj byliśmy w Wawie bo tż miał kontrolę pooperacyjną i przy okazji weszliśmy do jubilera, gdzie tż kupił mi pierścionek zaręczynowy i od razu wpadły nam w oko jedne obrączki których oczywiście nie ma dostępnych online u nas to zawsze musi coś być

[leleczka]

Miałam dzisiaj sen ślubny Śniło mi się, ze byliśmy już po weselu i ja nic z niego nie pamiętałam, tylko początek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wiolkaa93]

Hej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Majka1503]

Mi się już dwa razy śnił ksiądz z naszej parafii ale przystojniak jest z niego, nie mogę zaprzeczyć

U nas trochę na odwrót. Mój najstarszy brat brał ślub w wieku 29 lat. Średni ma 32, zaręczony od ponad 4 lat, ale jego narzeczona nadal na ślub nie gotowa - po co przyjmowała zaręczyny? Nie wiem
Ja w tym roku 24 lata i slub.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamarysienka]

Co do terminów dowodów, to przynajmniej u mnie biorą wszystkie wnioski i co 3 tygodnie wysyłają. Tam wyrobienie trwa tydzień i jak ktoś ma szczęście, że akurat złożył wniosek tuż przed wysłaniem, to może mieć dowód po tygodniu Mi się tak przyfarciło po cywilnym, że miałam dowód po 10 dniach.


A odnośnie moich smutków, to ja tak czułam, że im bliżej wesela, tym będzie gorzej. Jestem teraz mega rozedrgana emocjonalnie, strasznie się wszystkim przejmuję, a jeszcze moja mama mnie wykańcza psychicznie. Ostatnio śniło mi się, że kucharka usmażyła rybę zamiast ją upiec i szłam za nią i mowilam, ze ja zabiję Powiem wam, że naprawdę nie mogę doczekać się wyprowadzki i żałuję, że nastąpi to dopiero 3 miesiące po weselu

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka