Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[Veronic]

Napisane przez Innocence_89

Ja będe rodzić bez ZZO. Jakoś chce czuć ten ból i miec wszystko pod kontrolą. Poza tym nie chce narażać dziecka na jakiekolwiek następstwa ZZO. W końcu wczesniej tego nie było wiec myśle że dam rade bez

ja też rodzułam bez zzo, nawet jeśli ktoś by mi je zaproponował to bym nie skorzystała

zaraz wybieramy sie na spacer w chuście

vil- my idziemy na usg bioderek za 2 miesiące

[justyna_g4]

Napisane przez Magiusa

Ja mam założenie, że się okaże na porodówce, ale nie jestem nastawiona na zzo. Jak szczęśliwie będzie szybko szło i szkoda będzie to marnować to postaram się bez zzo.

Ja znów jakbym mogła to bym brała. Wychodzę z załozenia, że jak mogą mi ulżyć to czemu nie.

[maarchewka]

Napisane przez Veronic

ja też rodzułam bez zzo, nawet jeśli ktoś by mi je zaproponował to bym nie skorzystała

zaraz wybieramy sie na spacer w chuście

vil- my idziemy na usg bioderek za 2 miesiące

ale dlatego ze ból był do zniesienia, czy szybko się rozkręcało czy bałaś się powikłań? bo ja też bym wolała bez zzo.. ale coraz bardziej zastanawiam się czy dam radę?

[karolina2121]

Napisane przez Magiusa

Ja mam założenie, że się okaże na porodówce, ale nie jestem nastawiona na zzo. Jak szczęśliwie będzie szybko szło i szkoda będzie to marnować to postaram się bez zzo.

Napisane przez Innocence_89

Ja będe rodzić bez ZZO. Jakoś chce czuć ten ból i miec wszystko pod kontrolą. Poza tym nie chce narażać dziecka na jakiekolwiek następstwa ZZO. W końcu wczesniej tego nie było wiec myśle że dam rade bez

Napisane przez justyna_g4

Ja raczej będę zmuszona bo tak jak wyżej pisałam w najbliższym szpitalu nie dają, a do tego co jest dalej nie mogę jechać na konsultacje anestezjologa bo mam lezeć, a bez tego na bank mi nie dadzą.

Ja ciąglę się zastanawiam... mam dwa szpitale w Siedlcach, w jednym dają ZZO, a w drugim nie, ale ten bez ZZO wydaję mi się fajniejszy - młody, fajny personel, dowolne pozycje podczas porodu, własna sala porodowa z łazienka

W sumie jestem trochę ciekawa tego bólu... Czy to naprawdę tak boli czy te baby to po prostu leszcze

[Veronic]

Napisane przez nuna2

Niewiem czemu... Jakoś tak... się boję tego... Muszę się umówić z położną, co będę brała i dopytam co i jak...

Kochana mam to samo, i gin powiedział pomimo tego, że szyjka nieskróciła się ani o troszkę i że trzyma, a kłucia mogą być od kręgosłupa. Ale wiadome, każda ciąża jest inna Chociaż czasem, jak mała szaleje to mnie zgina w pół tak zakłuje.

no właśnie Słyszałam, że tak jest... Że jeśli są np. wczśniaki, które muszą zostać w szpitalu a matka nie ma przeciwskazań do wyjścia, to wypisują Bo NFZ nie zwroci pieniędzy Dla mnie to chore... Przecież logiczne, że matka chce być z dzieckiem...

Info od Sharp:
,,Małą dali mi wczoraj koło 11. Dużo je, muszą ją dokarmiać a i tak cały czas ssie. Nie wyrabiam z pokarmem. Całą noc płakała, nawet pielęgniarki nie wiedziały już, co robić, charakterek po mamusi. Kochana jest. Ja jeszcze słaba jestem. Wszystko mnie boli. Chciałabym być już z małą w domu"

u mnie w szpitalu całe szczeście zawsze zostawiają dziecko z matką , ja leżałam tydzień w szpitalu, mimo, że już dawno mogłabym być wypisana nie było z tym żadnego problemu


super Sharp , że masz już Małą przy sobie
niedługo dojdziesz do siebie

[MoTyleKsw]

becik wystarczy że dziecię się ruszy i skacze do 20
u nas co 10 minut do 60 i to są dla nich lekkie pobolewania
tak naprawde zależy od tego czy to są szybkie skoki czy wolno rosną a później wolno spadaja

muszę się wam pochwalić moja dieta surowkowa

[humpback]

Napisane przez Innocence_89

W Żeromskim na 100%
Musze jeszcze zadzwonić i dopytać o tą szczepionke na żółtaczkę którą szczepią i czy można w razie czego [rzynieść Engerix B.

super to będę czekać niecierpliwie na twoją relację

Napisane przez karolina2121

Śniło mi się, że urodziłam Oczywiście mega szybko, nic mnie nie bolało Dziecko podłączyli do jakichś kabelków żeby sprawdzić czy wszystko ok- ja patrzę a zamiast dziecka leży mój kot Franek
Przychodzi jakiś facet i mówi, że on jest hydraulikiem i on decyduję kiedy będę mogła przejść na salę poporodową i że na razie mam tu leżeć Potem nagle kot zmienił się w dziecko, położyli mi je na brzuch i się uśmiechało do mnie




Aaa i jeszcze pytanko czy któraś z dziewczyn tak jak Nuna planuje rodzić SN bez ZZO?

ale sen
ja nic nie planuję jeszcze w temacie zzo - jak będzie znośnie, to sobie daruję, a jak już na wstępie będzie bardzo bolało to będę krzyczeć i wołać o znieczulenie

Napisane przez nuna2

Info od Sharp:
,,Małą dali mi wczoraj koło 11. Dużo je, muszą ją dokarmiać a i tak cały czas ssie. Nie wyrabiam z pokarmem. Całą noc płakała, nawet pielęgniarki nie wiedziały już, co robić, charakterek po mamusi. Kochana jest. Ja jeszcze słaba jestem. Wszystko mnie boli. Chciałabym być już z małą w domu"

w końcu są razem, to teraz za pokarm

[Veronic]

Napisane przez maarchewka

ale dlatego ze ból był do zniesienia, czy szybko się rozkręcało czy bałaś się powikłań? bo ja też bym wolała bez zzo.. ale coraz bardziej zastanawiam się czy dam radę?

po pierwsze- im mniej leków tym lepiej
po drugie- nienawidzę kłucia- bałam się zastrzyku domięśniowego i ledwo co się zgodziłam na ten rozkurczowy na porodówce , a co dopiero kłucie w "kręgosłup"
po trzecie- ból jest mocny, ale do zniesienia

dasz radę, na pewno

[ankaaa206]

Napisane przez Innocence_89

Ja będe rodzić bez ZZO. Jakoś chce czuć ten ból i miec wszystko pod kontrolą. Poza tym nie chce narażać dziecka na jakiekolwiek następstwa ZZO. W końcu wczesniej tego nie było wiec myśle że dam rade bez

ja pewnie całowałabym po stopach jakby u nas w szpitalu wprowadzili zoo, jak można sobie ulżyć to trzeba korzystać

Napisane przez MoTyleKsw

becik wystarczy że dziecię się ruszy i skacze do 20
u nas co 10 minut do 60 i to są dla nich lekkie pobolewania
tak naprawde zależy od tego czy to są szybkie skoki czy wolno rosną a później wolno spadaja

muszę się wam pochwalić moja dieta surowkowa

dokładnie 20% to w sumie machnie dziecko nóżką i jest, a ta dieta to całkiem całkiem wygląda

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Veronic

dasz radę, na pewno

każda z nas da radę, kobiety są silne

[antoinettee]

Napisane przez MoTyleKsw

o jakie wiesci ash axel trzymam kciuki


myw nocy mieliśmy ekspresowym poród
dali nam dziewczynę o 10 że skurczaki co 10 minut i rozdarcie na 3 cm o 24 już ją wzięli na.porodowe całea.o.1.30 kupiła już dziecko. do Tego pierwsze dziecko i ona taka młodziutka. porod ideał

Można się uśmiać przez te słowniki. Tylko pozazdrościć dziewczynie takiego fajnego porodu.

Napisane przez Kinga_20

Odlazł mi czop - paskudny brazowy glut! Teraz znowu ktg.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Za gluta

Napisane przez MoTyleKsw

becik wystarczy że dziecię się ruszy i skacze do 20
u nas co 10 minut do 60 i to są dla nich lekkie pobolewania
tak naprawde zależy od tego czy to są szybkie skoki czy wolno rosną a później wolno spadaja

muszę się wam pochwalić moja dieta surowkowa

Wygląda całkiem smacznie, tylko jak się najeść czymś takim ?

[kalka]

Napisane przez karolina2121

Ja ciąglę się zastanawiam... mam dwa szpitale w Siedlcach, w jednym dają ZZO, a w drugim nie, ale ten bez ZZO wydaję mi się fajniejszy - młody, fajny personel, dowolne pozycje podczas porodu, własna sala porodowa z łazienka

W sumie jestem trochę ciekawa tego bólu... Czy to naprawdę tak boli czy te baby to po prostu leszcze

Żebyś się nie zdziwiła

[JennyAniolek]

Napisane przez Atena564

Ja odebrałam dziś wyniki morfo i moczu....brak anemii , hemoglobina i hematokryt w normie a zmoczem jak to z moczem u mnie jak zwykle bakterie ale posiewy miałam już robione w ciaży 2 razy i zawsze jałowe wiec ginka mówi że taki mój urok....
Popłudniu wizyta ....tzrymam kciuki......mam troszke stresa co mi powie.....licze ,że powie że niedotrwam do terminu

i trzymam za wizytę

Napisane przez Innocence_89

Hej dziewczyny
Melduje się że żyje i u mnie i u Mateuszka wszystko w porządku.
Byliśmy półtorej tyg temu u gina na USG wyszło że maluszek waży 2400 i wszystko w porzadku ja tez wyleczyłam sie z infekcji i cytologia w porządku więc mogę rodzić sn
Wczoraj też byłam na kontroli i okazyje sie że szyjka całkowicie zgładzona i rozwarcie na 1 palec do terminu 2 - 3 tygodnie więc ostro zabraliśmy sie za kompletowanie wyprawki.
Odebraliśmy wózek, fotelik z bazą .Dziś zamawiam łóżeczko i Wczoraj zamówiłam mnóstwo rzeczy u Gapa_Kids (za 400zł)

No to super!

Napisane przez Innocence_89

Dziś idziemy na KTG, przepływy i odebrać wyniki na paciora

Napisane przez Kinga_20

Odlazł mi czop - paskudny brazowy glut! Teraz znowu ktg.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez karolina2121

Aaa i jeszcze pytanko czy któraś z dziewczyn tak jak Nuna planuje rodzić SN bez ZZO?

Musiałabym najpierw pojechać na konsultację do anestezjologa, a póki co nie bardzo mam jak; więc jak nie będzie konsultacji to nie będzie zzo, a jak w końcu pojadę to i tak się zastanawiam czy brać czy nie

Napisane przez nuna2

Info od Sharp:
,,Małą dali mi wczoraj koło 11. Dużo je, muszą ją dokarmiać a i tak cały czas ssie. Nie wyrabiam z pokarmem. Całą noc płakała, nawet pielęgniarki nie wiedziały już, co robić, charakterek po mamusi. Kochana jest. Ja jeszcze słaba jestem. Wszystko mnie boli. Chciałabym być już z małą w domu"

Super, że w końcu są razem

[axella]

hura! udalo mi sie wlaczyc wizaz w kom!
UWAGA! zuzia na swiecie od 6.56rano
o 4dojechalismy na ip,skurcze co 3min,rozwarcie 3m..usg/ktg/badania i na porodowe z tz-dzielny..o 6rozwarcie na 5cm ale mloda wyszla wagowo 4600 i glowka mniejsza niz brzuch wiec skierowaniena cc bo duze ryzyko uszkodzenia barkow
a tak chcialam sn..
no ale cukierek moj dostala 10pkt,4300wagi,blondi..
plakalam i plakalam jak mi ja podali na buzi... niewazne zew drgawki,ze bol,ze wszystko..to byla najlepsza chwila mojego zycia.tz spisal sie swietnie.dodam foty jak sie ogarne.poki co bol w cholere a mala gdzies tam
ale wazne ze zdrowa,slonce moje..wiecej napisze kiedy indziej.
ps juz na stole jak dezynfekowali brzuch pekl pecherz plodowy.z takim impetem ze fontanna wszystko zachlapala xD

kocham moja cukierkowa duza panienke!! maly cud!

[JennyAniolek]

Napisane przez axella

hura! udalo mi sie wlaczyc wizaz w kom!
UWAGA! zuzia na swiecie od 6.56rano
o 4dojechalismy na ip,skurcze co 3min,rozwarcie 3m..usg/ktg/badania i na porodowe z tz-dzielny..o 6rozwarcie na 5cm ale mloda wyszla wagowo 4600 i glowka mniejsza niz brzuch wiec skierowaniena cc bo duze ryzyko uszkodzenia barkow
a tak chcialam sn..
no ale cukierek moj dostala 10pkt,4300wagi,blondi..
plakalam i plakalam jak mi ja podali na buzi... niewazne zew drgawki,ze bol,ze wszystko..to byla najlepsza chwila mojego zycia.tz spisal sie swietnie.dodam foty jak sie ogarne.poki co bol w cholere a mala gdzies tam
ale wazne ze zdrowa,slonce moje..wiecej napisze kiedy indziej.
ps juz na stole jak dezynfekowali brzuch pekl pecherz plodowy.z takim impetem ze fontanna wszystko zachlapala xD

kocham moja cukierkowa duza panienke!! maly cud!

GRATULACJE !!!

Zuzia jednak czekała aż jej zamówicie/kupicie wózek

[ada32]

Ja też uważam ze ból można znieśc..
nigdy nie brałam żadnych przeciwbólaczy przy porodzie i nie wezmę..w ogóle nawet o tym nie myśle..
bo Ja jak rodzę to jestem tylko Ja i mój ból
który rozwesela mnie jak jest coraz szybszy i boleśniejszy..
wtedy wiem że końcówka tuż ..tuż..i będę tulic mojego skarba
trudno natura takie nam męczarnie przy porodzie wymyśliła i nic mi do tego..

o dziwo..tylko i wyłącznie ..ból porodowy znoszę świadomie ..
żaden inny ból (np.zęba) nie jest przeze mnie tolerowany i przeciwbólowe tabsy wziąśc muszę bo inaczej zwariuje

[ankaaa206]

Napisane przez axella

hura! udalo mi sie wlaczyc wizaz w kom!
UWAGA! zuzia na swiecie od 6.56rano
o 4dojechalismy na ip,skurcze co 3min,rozwarcie 3m..usg/ktg/badania i na porodowe z tz-dzielny..o 6rozwarcie na 5cm ale mloda wyszla wagowo 4600 i glowka mniejsza niz brzuch wiec skierowaniena cc bo duze ryzyko uszkodzenia barkow
a tak chcialam sn..
no ale cukierek moj dostala 10pkt,4300wagi,blondi..
plakalam i plakalam jak mi ja podali na buzi... niewazne zew drgawki,ze bol,ze wszystko..to byla najlepsza chwila mojego zycia.tz spisal sie swietnie.dodam foty jak sie ogarne.poki co bol w cholere a mala gdzies tam
ale wazne ze zdrowa,slonce moje..wiecej napisze kiedy indziej.
ps juz na stole jak dezynfekowali brzuch pekl pecherz plodowy.z takim impetem ze fontanna wszystko zachlapala xD

kocham moja cukierkowa duza panienke!! maly cud!

ryczę dla Ciebie że dałaś radę, Tż i Zuzinkę, niezła waga gratulacje!!!

[gosiulka22]

Napisane przez karolina2121

Aaa i jeszcze pytanko czy któraś z dziewczyn tak jak Nuna planuje rodzić SN bez ZZO?

ja, chyba że bół bedzie mega mocny. W moim szpitalu trzeba chyba płacić 300 zl

KALKA a Ty rodziłaś w Nowym Targu??

[anoxee]

Napisane przez cloche

aha! oliwkę też warto mieć

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------


Felix zszedł na drugie miejsce - wyraziłam swoje wątpliwości co do brzmienia razem z nazwiskiem znaczy się nie brzmi źle, ale nie przepadam za takim połączeniem no wiem, cuduję! ale chcę jak najlepiej... co by nie było, będzie fazowe imię

taki zestaw styknie na początek oliwkę możesz jeszcze mieć, choćby dolać do kąpieli (nawet swojej, jak by młodemu nie pasowało). żel tak samo możesz sama zużyć w razie czego - to hit wizażanek
krem trzeba jakiś od początku mieć i pupcię przy każdym przewijaniu posmarować dla ochrony

za radę odnośnie kosmetyków. No to trzymam kciuki żebyście jak najszybciej osiągnęli porozumienie w kwestii imienia.

Napisane przez humpback

mój mąż podobnie - dziwi się że zamiast skupić się na rodzeniu dziewczyny znajdują czas na smsy

Nie wiem co ich tak dziwi.

Napisane przez Innocence_89

Gratuluje wszystkim mamusiom, które mają już swoje maleństwa przy sobie. Ja już sie nie moge doczekać porodu i wogóle sie nie boje

Dziś idziemy na KTG, przepływy i odebrać wyniki na paciora

Za pozytywne wieści.

Napisane przez Kinga_20

Odlazł mi czop - paskudny brazowy glut! Teraz znowu ktg.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Coraz bliżej.

Napisane przez karolina2121

Śniło mi się, że urodziłam Oczywiście mega szybko, nic mnie nie bolało Dziecko podłączyli do jakichś kabelków żeby sprawdzić czy wszystko ok- ja patrzę a zamiast dziecka leży mój kot Franek
Przychodzi jakiś facet i mówi, że on jest hydraulikiem i on decyduję kiedy będę mogła przejść na salę poporodową i że na razie mam tu leżeć Potem nagle kot zmienił się w dziecko, położyli mi je na brzuch i się uśmiechało do mnie




Aaa i jeszcze pytanko czy któraś z dziewczyn tak jak Nuna planuje rodzić SN bez ZZO?

Sen mega. Najfajniejszy ten hydraulik.

Co do zzo, ja chcę rodzić bez. Na razie chcę bez, ale pewnie jak ból będzie nie do zniesienia to poproszę o wkłucie się do mego szanownego kręgosłupa.

Napisane przez nuna2

Info od Sharp:
,,Małą dali mi wczoraj koło 11. Dużo je, muszą ją dokarmiać a i tak cały czas ssie. Nie wyrabiam z pokarmem. Całą noc płakała, nawet pielęgniarki nie wiedziały już, co robić, charakterek po mamusi. Kochana jest. Ja jeszcze słaba jestem. Wszystko mnie boli. Chciałabym być już z małą w domu"

Fajnie, że dostała małą. Daje popalić położnym.

Małż poszedł do pracy, a ja tkwię w stercie ubrań i segreguję je po raz 478427684 Z każdą segregacją mam zostawić w szafce tylko najmniejsze, a z każdym przeglądnięciem tego jeszcze raz odrzucam kolejne, bo mi się nie mieści. I tym sposobem mam kolejne 4 reklamówki z większymi rzeczami, które powędrują do mamy na przechowanie, bo ma wielką szafę.

Głodna jestem.

[karolina2121]

Napisane przez kalka

Żebyś się nie zdziwiła

No właśnie jestem ciekawa... każdy ma inny próg bólu Moje bóle miesiączkowe były strasznie bolesne, tylko jeden lek na receptę na nie pomagał i dawałam radę. No nie wiem... może jestem po prostu jakąś masochistką

Napisane przez JennyAniolek

Musiałabym najpierw pojechać na konsultację do anestezjologa, a póki co nie bardzo mam jak; więc jak nie będzie konsultacji to nie będzie zzo, a jak w końcu pojadę to i tak się zastanawiam czy brać czy nie

Właśnie u mnie też tak jest

[ada32]

Napisane przez axella

hura! udalo mi sie wlaczyc wizaz w kom!
UWAGA! zuzia na swiecie od 6.56rano
o 4dojechalismy na ip,skurcze co 3min,rozwarcie 3m..usg/ktg/badania i na porodowe z tz-dzielny..o 6rozwarcie na 5cm ale mloda wyszla wagowo 4600 i glowka mniejsza niz brzuch wiec skierowaniena cc bo duze ryzyko uszkodzenia barkow
a tak chcialam sn..
no ale cukierek moj dostala 10pkt,4300wagi,blondi..
plakalam i plakalam jak mi ja podali na buzi... niewazne zew drgawki,ze bol,ze wszystko..to byla najlepsza chwila mojego zycia.tz spisal sie swietnie.dodam foty jak sie ogarne.poki co bol w cholere a mala gdzies tam
ale wazne ze zdrowa,slonce moje..wiecej napisze kiedy indziej.
ps juz na stole jak dezynfekowali brzuch pekl pecherz plodowy.z takim impetem ze fontanna wszystko zachlapala xD

kocham moja cukierkowa duza panienke!! maly cud!

juhu juhu....Zuzanka na świecie!!
piękna waga...wow...
Axelka wielkie Gratulacje

[vvgh]

Napisane przez axella

Rozmawiają trzy przyjaciółki. Jedna z nich mówi:
- Czy wy wiecie, że jak kocham się z moim Józkiem, to on ma bardzo zimne jajka?
Na to druga:
- No, mój Staszek też ma zimne jajka podczas kochania.
Na to trzecia:
- A ja to nawet nie wiem, ale sprawdzę.
Na drugi dzień spotykają się, a ta trzecia ma podbite oko. Koleżanki pytają:
- Co ci się stało?
- Kocham się z moim mężem, chwytam go za jajka i mówię: "Stary! Ty masz tak samo zimne jajka jak Józek i Staszek".

[karota11]

Napisane przez axella

hura! udalo mi sie wlaczyc wizaz w kom!
UWAGA! zuzia na swiecie od 6.56rano
o 4dojechalismy na ip,skurcze co 3min,rozwarcie 3m..usg/ktg/badania i na porodowe z tz-dzielny..o 6rozwarcie na 5cm ale mloda wyszla wagowo 4600 i glowka mniejsza niz brzuch wiec skierowaniena cc bo duze ryzyko uszkodzenia barkow
a tak chcialam sn..
no ale cukierek moj dostala 10pkt,4300wagi,blondi..
plakalam i plakalam jak mi ja podali na buzi... niewazne zew drgawki,ze bol,ze wszystko..to byla najlepsza chwila mojego zycia.tz spisal sie swietnie.dodam foty jak sie ogarne.poki co bol w cholere a mala gdzies tam
ale wazne ze zdrowa,slonce moje..wiecej napisze kiedy indziej.
ps juz na stole jak dezynfekowali brzuch pekl pecherz plodowy.z takim impetem ze fontanna wszystko zachlapala xD

kocham moja cukierkowa duza panienke!! maly cud!

GRATULACJE!!!!

[anoxee]

Napisane przez axella

hura! udalo mi sie wlaczyc wizaz w kom!
UWAGA! zuzia na swiecie od 6.56rano
o 4dojechalismy na ip,skurcze co 3min,rozwarcie 3m..usg/ktg/badania i na porodowe z tz-dzielny..o 6rozwarcie na 5cm ale mloda wyszla wagowo 4600 i glowka mniejsza niz brzuch wiec skierowaniena cc bo duze ryzyko uszkodzenia barkow
a tak chcialam sn..
no ale cukierek moj dostala 10pkt,4300wagi,blondi..
plakalam i plakalam jak mi ja podali na buzi... niewazne zew drgawki,ze bol,ze wszystko..to byla najlepsza chwila mojego zycia.tz spisal sie swietnie.dodam foty jak sie ogarne.poki co bol w cholere a mala gdzies tam
ale wazne ze zdrowa,slonce moje..wiecej napisze kiedy indziej.
ps juz na stole jak dezynfekowali brzuch pekl pecherz plodowy.z takim impetem ze fontanna wszystko zachlapala xD

kocham moja cukierkowa duza panienke!! maly cud!

Pięknie! Gratuluję Zuzanki! Duży berbeć, nie ma co. Faaaajnie, że szybko Wam poszło i, że tż się w końcu spisał. Odpoczywajcie, odpoczywajcie, odpoczywajcie. Ucałuj Zu od cioć.

[karolina2121]

Napisane przez axella

hura! udalo mi sie wlaczyc wizaz w kom!
UWAGA! zuzia na swiecie od 6.56rano
o 4dojechalismy na ip,skurcze co 3min,rozwarcie 3m..usg/ktg/badania i na porodowe z tz-dzielny..o 6rozwarcie na 5cm ale mloda wyszla wagowo 4600 i glowka mniejsza niz brzuch wiec skierowaniena cc bo duze ryzyko uszkodzenia barkow
a tak chcialam sn..
no ale cukierek moj dostala 10pkt,4300wagi,blondi..
plakalam i plakalam jak mi ja podali na buzi... niewazne zew drgawki,ze bol,ze wszystko..to byla najlepsza chwila mojego zycia.tz spisal sie swietnie.dodam foty jak sie ogarne.poki co bol w cholere a mala gdzies tam
ale wazne ze zdrowa,slonce moje..wiecej napisze kiedy indziej.
ps juz na stole jak dezynfekowali brzuch pekl pecherz plodowy.z takim impetem ze fontanna wszystko zachlapala xD

kocham moja cukierkowa duza panienke!! maly cud!

Gratulacje

[vvgh]

Znów mam zmiany nastrojów Raz tak, raz tak . Na koniec tej ciąży mnie pogięło.
Wczoraj mi ten czop chyba zaczął wyłazić,ale chyba już mu się odechciało,bo przestał. CHCĘ JURKA~~~!!!!!!

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

COOOO, A xella urodziłaś?~!!!

[potterka]

Napisane przez karolina2121

No wreszcie

Śniło mi się, że urodziłam Oczywiście mega szybko, nic mnie nie bolało Dziecko podłączyli do jakichś kabelków żeby sprawdzić czy wszystko ok- ja patrzę a zamiast dziecka leży mój kot Franek
Przychodzi jakiś facet i mówi, że on jest hydraulikiem i on decyduję kiedy będę mogła przejść na salę poporodową i że na razie mam tu leżeć Potem nagle kot zmienił się w dziecko, położyli mi je na brzuch i się uśmiechało do mnie




Aaa i jeszcze pytanko czy któraś z dziewczyn tak jak Nuna planuje rodzić SN bez ZZO?

Ja po wizycie na porodówce i po opowieściach położnej stwierdziłam, że nie robię konsultacji i rodzę bez zzo.. ale teraz zaczynam wątpić w słuszność tej decyzji

Napisane przez nuna2

Info od Sharp:
,,Małą dali mi wczoraj koło 11. Dużo je, muszą ją dokarmiać a i tak cały czas ssie. Nie wyrabiam z pokarmem. Całą noc płakała, nawet pielęgniarki nie wiedziały już, co robić, charakterek po mamusi. Kochana jest. Ja jeszcze słaba jestem. Wszystko mnie boli. Chciałabym być już z małą w domu"

i

Napisane przez justyna_g4

Jeśli mój miałby iść na kawalerski to na pewno bez picia. Już teraz nie pozwalam mu pić alko bo co później.

Znajoma urodziła w 8 miesiącu. Akurat była walka Kliczki. idzie do męża, który ogląda tą walkę z ojcem i popija piwko i mówi, że rodzi. A on do niej czy nie może poczekać aż walka się skończy. Żarty żartami, ale na pewno nie bedzie mi do śmiechu jak juz się zacznie ( jeszcze ona w 8 miesiacu )

wsadziłabym mu TV w

Napisane przez axella

hura! udalo mi sie wlaczyc wizaz w kom!
UWAGA! zuzia na swiecie od 6.56rano
o 4dojechalismy na ip,skurcze co 3min,rozwarcie 3m..usg/ktg/badania i na porodowe z tz-dzielny..o 6rozwarcie na 5cm ale mloda wyszla wagowo 4600 i glowka mniejsza niz brzuch wiec skierowaniena cc bo duze ryzyko uszkodzenia barkow
a tak chcialam sn..
no ale cukierek moj dostala 10pkt,4300wagi,blondi..
plakalam i plakalam jak mi ja podali na buzi... niewazne zew drgawki,ze bol,ze wszystko..to byla najlepsza chwila mojego zycia.tz spisal sie swietnie.dodam foty jak sie ogarne.poki co bol w cholere a mala gdzies tam
ale wazne ze zdrowa,slonce moje..wiecej napisze kiedy indziej.
ps juz na stole jak dezynfekowali brzuch pekl pecherz plodowy.z takim impetem ze fontanna wszystko zachlapala xD

kocham moja cukierkowa duza panienke!! maly cud!

gratuluję! Zuzia czekała na ten wózek wielka panna

[JennyAniolek]

Napisane przez justyna_g4

Jeśli mój miałby iść na kawalerski to na pewno bez picia. Już teraz nie pozwalam mu pić alko bo co później.

Znajoma urodziła w 8 miesiącu. Akurat była walka Kliczki. idzie do męża, który ogląda tą walkę z ojcem i popija piwko i mówi, że rodzi. A on do niej czy nie może poczekać aż walka się skończy. Żarty żartami, ale na pewno nie bedzie mi do śmiechu jak juz się zacznie ( jeszcze ona w 8 miesiacu )

U nas temat kawalerskiego jest jeszcze do przegadania... Wstępnie może iść ale tylko na 1 dzień, bo przyjaciel robi 2 czy 3 dniową imprezę

To na pewno nie przejdzie

Napisane przez Veronic

zaraz wybieramy sie na spacer w chuście

Miłego spacerku

Napisane przez Magiusa

No to trzymam kciuki za imie Podziel się jak będziesz już znała

Magiusa a Wy w końcu zmieniacie imię czy zostaje Darek ??

[gosiulka22]

Napisane przez axella

hura! udalo mi sie wlaczyc wizaz w kom!
UWAGA! zuzia na swiecie od 6.56rano
o 4dojechalismy na ip,skurcze co 3min,rozwarcie 3m..usg/ktg/badania i na porodowe z tz-dzielny..o 6rozwarcie na 5cm ale mloda wyszla wagowo 4600 i glowka mniejsza niz brzuch wiec skierowaniena cc bo duze ryzyko uszkodzenia barkow
a tak chcialam sn..
no ale cukierek moj dostala 10pkt,4300wagi,blondi..
plakalam i plakalam jak mi ja podali na buzi... niewazne zew drgawki,ze bol,ze wszystko..to byla najlepsza chwila mojego zycia.tz spisal sie swietnie.dodam foty jak sie ogarne.poki co bol w cholere a mala gdzies tam
ale wazne ze zdrowa,slonce moje..wiecej napisze kiedy indziej.
ps juz na stole jak dezynfekowali brzuch pekl pecherz plodowy.z takim impetem ze fontanna wszystko zachlapala xD

kocham moja cukierkowa duza panienke!! maly cud!

super. Gratulacje! ładna waga Zuzi

[potterka]

Axella chyba odblokowała kolejke i teraz będzie poród za porodem

[JennyAniolek]

Napisane przez vvgh

Znów mam zmiany nastrojów Raz tak, raz tak . Na koniec tej ciąży mnie pogięło.
Wczoraj mi ten czop chyba zaczął wyłazić,ale chyba już mu się odechciało,bo przestał. CHCĘ JURKA~~~!!!!!!

Jeszcze trochę musisz wytrzymać