Dieta dla intensywnie uczacych sie! - jak jeść zdrowo

[Vivien]

anciaahk, aprzybyla: oj, na taki podziw wcale nie zasługuję, nie zawsze udaje mi się tego idealnie trzymać, poza tym przeginam na innym polu -z brakiem snu przed egzaminem

Zawsze zarywam calutkie noce przed egzaminem, ostatnio przeszłam samą siebie -przez dwie doby spałam 4 h :/ Potem jest masakra, w sercu kłuje, w głowie helikopter, mdłości, cuda, wianki. Niestety mądra dieta to nie wzystko, trzeba jeszcze mądrze rozłożyć materiał do nauki, czego ja nie potrafię :/

mavika: mogę poprosić tatę, tylko musisz mi powiedzieć na co konkretnie Ci te ziółka potrzebne Ja popijam sobie takie oczyszczające (tzn z toksyn, odtruwające), a niezależnie od tego takie na uregulowanie cyklu (mimo pigułek mam paskudne miesiączki, a raczej krwawienia z odstawienia :/ ). Doraźnie ojciec robi mi różne osłonowe, albo na moje drażliwe jelitko, jak zacznie się buntować z nerwów

No i musiałabyś zlokalizować u siebie jakiś dobry sklep zielarski, żeby kupić składniki.

[aprzybyla]

Droga Vivien!
byłabym wdzieczne dybyś mogła podać skład mieszanki oczyszczającej z toksyn.
i czy tata twoj mógłby skomponować mieszanke na poprawę pamięci???

wyrazy szacunku dla Zielarza podziwiam go bozamierzam swoja przyszłość z ziółkami zwiazać

[Vivien]

aprzybyla: w tej chwili ojciec jest "wyjechany", jak wróci to zapytam go o skład.

A co do środków na pamięć, to tu chyba przede wszystkim żeń-szeń, witaminki i lecytynka.
Mi ojciec kupuje bodymax, to jest żeń-szeń+wyciąz z zielonej herbaty+witaminy+minerały .
Wiem, że jeszcze maxivit ma dość bogaty zestaw witamin i żeń-szeń w składzie.

[aprzybyla]

ja korzystam z ginkofaru - wyciąg z miłorzebu poprawia krążenie mózgowe i pomaga szybciej mysleć na mnie działa bo poprawia pamiec
a bodymax jest rewela - zwlaszcza senior Serio!

EDIT: a;e jak już twój tato bedzie "dostepny" to ..

[mavika]

No więc napewno na koncentrację ale skoro mowisz o bodymax-ie to wyprobuje. myslalam tez o mieszance mawy czarnej i ruty na wywolanie okresu ktory stracilam po odchudzaniu. teraz powoli wracam do normalnosci ale pierwszy miesiac od ponad 2 lat nie wzielam hormonow i nie dostalam...

[Vivien]

Przepraszam, że tyle to trwało, ale ojciec albo w rozjazdach, albo zajęty. Dzisiaj zostawił mi kartkę z tymi składnikami i znowu wybył, nie mam nawet jak go dopytać, przepisuję to co mi spisał.

Ziółka oczyszczające (także łagodnie odchudzające):

-fiołek trójbarwny -5 części
-nawłoć pospolita -4 (albo rdest ptasi -3)
-kłącze perzu -4

-dziurawiec -3 [tu uwaga ode mnie -dziurawiec uczula na słońce, także jeśli planujecie opalanie albo zabiegi laserowe -trzeba go sobie odpuścić]
-kolendra /mielona/ -2
-krwawnik /ziele/ -3
-kruszyna /kora/ -2

-melisa -3
-mięta -4

***

Napar: kopiasta łyżka mieszanki na półtorej szklanki gotującej się wody

Tylko nie napisał ojciec ile pić, ale ja to piję 2-3 razy dziennie po 3/4 szklanki mniej więcej.

----

mavika: na koncentrację ziółka też można zrobić, ale naprawdę lepszy będzie bodymax + lecytynka. Koncentracja zależy w dużej mierze od ogólnego stanu organizmu, taki zestaw będzie działał kompleksowo i pomoże nie tylko na koncentrację ale i na samopoczucie, energię i takie tam

A co do problemów z okresem, to tego w przelocie się nie da załatwić, bo musiałabym ojcu coś więcej powiedzieć, tzn rzeczy typu wiek, waga/wzrost, jakie miałaś te problemy, jak się leczyłaś, kiedy odstawiłaś leczenie itp.

Zadzwonię dzisiaj do taty i spytam, czy będzie w ogóle mógł tak "korespondencyjnie" coś dobrać i odezwę się do Ciebie na PW.

[aprzybyla]

super Vivien
Bardzo dziekuje z moich wiadomości wiem ze zawarte w tych surowcach składniki działają bdb na organizm, wiec jestem przeodromie ci i twojemu tacie wdzięczna
Wyrazy szacunku dla Niego

[aprzybyla]

troszke OFF topic, ale słyszałam cos o skutecznoći MUZYKI KLASYczNEJ
a tak serio to ja dziś znów na ginko jade

[mavika]

Dziękuję kochana! Kupiłam malwę i rutę piję 3 razy dziennie po szklance. Wszystkiego się już chwytam. A na główkę kupiłam Gigamax bo Bodymax okazał się troszkę za drogi na moją kieszeń...Ale z koncentracją jeszcze nie jest u mnie źle.

[aprzybyla]

up

[aprzybyla]

Napisane przez aprzybyla

up

'Jako że profesjonalni dietetycy wypowiadaja sie obecnie na forum, chcialabym serdecznie poprosic ich o wypowiedzenie sie w tym temacie

[aprzybyla]

Vivien, jak tam twoje mieszanki?!

a temacik up up... bo niedługo znowu do szkoły

[Milka19]

Odświeżam Jeszcze tylko jeden dzień leniuchowania i trzeba będzie się ostro za naukę wziąść Mnie już przeraża to widmo 7 egzaminów Najgorsze jest to, że większość rzeczy, które musze wkuwać wogóle mnie nie interesują. A ja tak mam, że jak coś mnie mało obchodzi, to jakoś skupić się na tym nie mogę. Czytam i czytam i łapie się na tym, że albo bawie się telefonem albo poprostu myślę o niebieskich migdałach Podziwiam osoby, które tak mogą wszystko na blachę wkuwać i nie ważne czy to ich interesuje czy nie Zastanawiam się czy Wy tez macie takie problemy Czy ze mnie jakiś unikat jest Już planuje przed egzaminowe zakupy: zgrzewki red-bulla, opakowania kawy, magnez, plusssze, orzechy, rodzynki
A jak tam Wasze przygotowania do sesji

Zastanawiam się też nad jakimiś tabletkami na pamięć Może macie jakieś doświadczenia zaiązane z takimi aptecznymi specyfikami. Warte to coś Np. taki specyfik: http://www.hasco-lek.pl/produkt.php?...10b2ad5be1d2ec albo ten http://aptekazielarska.pl/p1534-Gink...-tabletek.html

Ps. Ja już się boję tej sesji, bo zazwyczaj strasznie się stresuje tym wszystkim i wogóle na nic czasu nie mam i nie odżywiam się wtedy zbyt dobrze Czy Wy też tak macie

[Milka19]

I jeszcze parę ciekawostek

Sposoby na poprawienie pamięci

Dieta osób, które intensywnie się uczą, powinna być bogata w witaminy, minerały, białka, tłuszcze i węglowodany. Wśród przyjmowanych przez organizm witamin i mikroelementów muszą się znaleźć m.in.: cynk, witaminy A i B, magnez, fosfor i lit. Dzienne zapotrzebowanie na białko, wapń i witaminy A i D powinno wystarczająco zaspokoić picie dużej ilości mleka, jogurtów, kefiru i jedzenie nabiału. Po zimie w organizmie może brakować tych składników, więc ich poziom trzeba samodzielnie uzupełnić.

Najlepsze są te składniki w naturalnej postaci. Cynk, którego wykrywa się więcej w organizmach dzieci o wybitnej inteligencji, obficie występuje na przykład w pestkach dyni. Warto przegryźć je np. jabłkiem albo marchewką. Marchewka zawiera witaminę A, która lepiej się wchłania w obecności cynku.

Odpowiedzialne za sprawne funkcjonowanie układu nerwowego witaminy z grupy B występują choćby w soi i pieczywie z pełnego przemiału. Równie ważny dla układu nerwowego jest magnez, podobnie jak witamina B wypłukiwany przez kawę, alkohol i nikotynę. Sporo magnezu jest w soi, można jednak dodatkowo ratować się specjalnie skomponowanymi preparatami (np. dolomitem), gdyż magnez jest trudno przyswajalny. Warto wiedzieć, że chroni on przed metalami ciężkimi, np. ołowiem, które uszkadzają mózg. Do sprawnego funkcjonowania pamięci potrzebny jest fosfor, a przed depresją broni lit, który znajdziemy w rybach.

Wśród owoców zdecydowanie godne polecenia są winogrona. Oprócz potasu, żelaza i magnezu zawierają sporo witamin C, D, E i PP (ta ostatnia np. poprawia wzrok), a także garbniki i kwasy organiczne. Dzięki dużej zawartości potasu winogrona poprawiają dotlenienie mózgu i zwiększają chłonność umysłu, dlatego podczas długiej nauki warto zamiast chipsów czy ciastek zjeść właśnie kiść winogron. Dietetycy zalecają też preparaty z żeń-szeniem i zieloną herbatę, która nie tylko oczyszcza organizm ze szkodliwych toksyn, ale ma również działanie energetyzujące. Preparaty z żeń-szenia potrafią postawić na nogi lepiej niż mocna kawa. Z kolei woda pomaga w przemianach biochemicznych w mózgu i sprzyja efektywnemu uczeniu się.

[aprzybyla]

polecam Ginkofar Forte (albo jakiś jego odpowiednik) - -na mnie działało ;
)

[Milka19]

Napisane przez aprzybyla

polecam Ginkofar Forte (albo jakiś jego odpowiednik) - -na mnie działało ;
)

Poszukam w aptece

[sloneckoo]

Napisane przez moniga

Powiem Ci co ja robiłam w takich gorących okresach sesyjnych. Żywiłam się generalnie podle. Zupki, zupki, ach jeee Też nie miałam czasu gotować. Ale kanapki już rąbałam porządne. No cóż, ale trzymanie linii i ostre kucie po prostu nie idą z sobą w parze Lepiej przyjąć to od razu do wiadomości i się nie stresować tym kilogramem czy dwoma, który w czasie sesji przybędzie. Potem zrzucisz Na mnie działała bardzo dobrze zawsze czekolada z orzechami. Jedna codziennie to norma. Też ciastka w czekoladzie. Dużo magnezu i dużo kalorii Poza tym lecytyna (obowiązkowo) i ruch na świeżym powietrzu. Jeżeli codziennie nie przeszłam/przebiegłam z 6 km, albo nie przejechałam na rowerze ze 20, to byłam padnięta. Ruszając się nie tylko dotleniasz mózg, ale też usprawniesz pracę całego organizmu. No i odstresowujesz się, uspakajając w ten sposób. Dużo łatwiej jest pozbierać myśli.

zgadzam sie czekolada mi pomogla na maturze przed egzaminem zjadlam z klezanka cala czekolade tak ze bylo nam nie dobrze ale jak weszlysmy na sale to dostalysmy takiego poweru ...