Dlaczego zaczełam sie blyszczec??

maja_s · 2005-11-09, 15:59

Drogie Wizazanki. Od pewnego czasu moja cera strasznie zaczela sie blyszczec mowie to nie o 2 3 godzinach czy paru dniach ale trwa to od paru tygodni. Nie powiem cere mam mieszana, ale wczesniej bardziej sklanialam sie do normalnej gdyz prawie nigdy nie swiecilam sie. musze dodac ze zaczely mi sie na twarzy robic takie maciupkie krostki nie syfki ale krostki. uzywam kremu daxa do cery tlustej i mieszanej na rozszerzone naczynka. Myje buzie mydlem siarkowym baddz jakims zelem oczyszczajacym. uzywam toniku perfecty czysta cera o wzmocnionym dzialaniu ale nie zauwazylam jakiegos polepszenia sytuacji. Czy mozecie mi polecic jakis dobry zestaw kosmetykow <zel mleczko krem itp> ktore moglabym stosowac przy cerze mieszanej i stwierdzic co moze byc przyczyna naglego swiecenia??

czuczenka · 2005-11-09, 16:06

Ehh te swiecenie (:, u mnie najlepiej nadaje sie przypaćkanie fajnym pudrem ktory nie tworzy masski

Sensique w kulkach lub Look Bella w kompakcie

, naturlanych srodków nie posiadam ktore zmniejszyly by te diablene świecenie..

wicca · 2005-11-09, 19:02

Maju, może nadmiernie przesuszyłaś skórę - używasz mydła siarkowego, które bardzo wysusza (dlatego najlepiej używać raz w tygodniu). Jeśli chodzi o żel do mycia twarzy, to polecam Yves Rocher z serii Bio-Camille (taki zielony) - świetnie oczyszcza nie wysuszając skóry, do tego na dzień jakiś lekki krem nawilżający (dobry jest np. Avon Planet Spa z algami lub Eveline Happy Style) a na noc np. Purritin Iwostinu (żeby pozbyć się krostek). Jeśli fundusze pozwolą to polecam olejek Dr. Hauschki - u mnie daje dobre efekty, stosuję od 4 tyg. (choć czasem mam wrażenie, że ciut wysusza skórę). Pozdrawiam i powodzenia

OLA-27 · 2005-11-11, 11:24

Cytat:

Napisane przez maja_s

Drogie Wizazanki. Od pewnego czasu moja cera strasznie zaczela sie blyszczec mowie to nie o 2 3 godzinach czy paru dniach ale trwa to od paru tygodni. Nie powiem cere mam mieszana, ale wczesniej bardziej sklanialam sie do normalnej gdyz prawie nigdy nie swiecilam sie. musze dodac ze zaczely mi sie na twarzy robic takie maciupkie krostki nie syfki ale krostki. uzywam kremu daxa do cery tlustej i mieszanej na rozszerzone naczynka. Myje buzie mydlem siarkowym baddz jakims zelem oczyszczajacym. uzywam toniku perfecty czysta cera o wzmocnionym dzialaniu ale nie zauwazylam jakiegos polepszenia sytuacji. Czy mozecie mi polecic jakis dobry zestaw kosmetykow <zel mleczko krem itp> ktore moglabym stosowac przy cerze mieszanej i stwierdzic co moze byc przyczyna naglego swiecenia??

Droga maju mialam ten sam problem!!!! jak poszlam do kosmetyczki i jak zobaczyla moja twarz to myslalam ze dostanie szalu..! wysuszylam sobie skore na maxa. tzn. kiedys zaczela mi sie blyszczes i pojawily sie male krosteczki wiec myslalam ze ma tlusta i zaczelam stosowac zele antybakteryjne kremy w zelu do cery tlustej i mieszanej poprostu chcialam ja odtluscic i zmatowic. Ale okazalo sie ze wowczas moja skora bronila sie i sama produkowala nadmiar sebum i jeszcze bardziej sie blyszczala. Wiec z tego co widze to robisz ten sam blad co ja!!. Polecam Ci odrzycenie tych kosmetykow co masz, mycie buzi platkami owsiannymi i smarowanie wieczorem oliwka z oliwek i nie boj sie ze bedziesz miec jeszcze bardziej tlusta buzie. Zapewniam Cie ze bedzie lepiej. Daj znac jak zaczniesz to stosowac.

PaniKota · 2005-11-11, 12:46

zgadza się, nie wysuszaj dodatkowo skóry - absolutnie żadnych toników z alkoholem. Być może zwiększone wydzielanie sebum spowodowały kaloryfery - buzi zrobiło się sucho i zaczęła sie bronić. Spróbuj niedrażniącego środka do mycia - woda micelarna (VIchy, LA ROche Posay, Bioderma - powinnaś dostać próbki w aptece) lub środki do mycia z użyciem wody ale pozbawione drażniących detergentów (kremowy żel do mycia twarzy Nivei lub Physiogel - ten ostatni w aptece) czy nawet zwykłych myjadeł, ale bez wysuszajacego detergentu Sodium Lauryl (lub Laureth) Sulfate - to rzadkosć, ale bywa, np Erisu.
Do tego krem nie stricte matujący, ale nawilżająco matujący, czy lekki nawilżający.
A jeśli chcesz zlikwidować świecenie, to poszukaj wątków o skrobii ziemniaczanej - brzmi moze zabawnie, ale w przeciwieństwie do pudrów działa - ja miałam poczucie wysuszenia, ale po 2-3 dniach przeszło. Mogę na swoją i tak świecącą się buzię pakować serum z Juvitu oraz tłusty filtr przeciwsłoneczny, a jest matowa ponad 12 godzin.

maja_s · 2005-11-11, 13:42

dzieki Dziewczyny sama zastanawialam sie czy to przez to ze moze za malo ja nawilzam

2005-11-09, 15:59	#1
maja_s Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Kalisz Wiadomości: 801	Dlaczego zaczełam sie blyszczec?? Drogie Wizazanki. Od pewnego czasu moja cera strasznie zaczela sie blyszczec mowie to nie o 2 3 godzinach czy paru dniach ale trwa to od paru tygodni. Nie powiem cere mam mieszana, ale wczesniej bardziej sklanialam sie do normalnej gdyz prawie nigdy nie swiecilam sie. musze dodac ze zaczely mi sie na twarzy robic takie maciupkie krostki nie syfki ale krostki. uzywam kremu daxa do cery tlustej i mieszanej na rozszerzone naczynka. Myje buzie mydlem siarkowym baddz jakims zelem oczyszczajacym. uzywam toniku perfecty czysta cera o wzmocnionym dzialaniu ale nie zauwazylam jakiegos polepszenia sytuacji. Czy mozecie mi polecic jakis dobry zestaw kosmetykow <zel mleczko krem itp> ktore moglabym stosowac przy cerze mieszanej i stwierdzic co moze byc przyczyna naglego swiecenia??

2005-11-09, 16:06	#2
czuczenka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 4 369	Dot.: Dlaczego zaczełam sie blyszczec?? Ehh te swiecenie (:, u mnie najlepiej nadaje sie przypaćkanie fajnym pudrem ktory nie tworzy masski Sensique w kulkach lub Look Bella w kompakcie, naturlanych srodków nie posiadam ktore zmniejszyly by te diablene świecenie.. __________________ Już Pani Licencjat teraz sie MaGistRuje 5-ty rok na Wizażu DUKAM

2005-11-09, 19:02	#3
wicca Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 100	Dot.: Dlaczego zaczełam sie blyszczec?? Maju, może nadmiernie przesuszyłaś skórę - używasz mydła siarkowego, które bardzo wysusza (dlatego najlepiej używać raz w tygodniu). Jeśli chodzi o żel do mycia twarzy, to polecam Yves Rocher z serii Bio-Camille (taki zielony) - świetnie oczyszcza nie wysuszając skóry, do tego na dzień jakiś lekki krem nawilżający (dobry jest np. Avon Planet Spa z algami lub Eveline Happy Style) a na noc np. Purritin Iwostinu (żeby pozbyć się krostek). Jeśli fundusze pozwolą to polecam olejek Dr. Hauschki - u mnie daje dobre efekty, stosuję od 4 tyg. (choć czasem mam wrażenie, że ciut wysusza skórę). Pozdrawiam i powodzenia

2005-11-11, 12:46	#5
PaniKota Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 438	Dot.: Dlaczego zaczełam sie blyszczec?? zgadza się, nie wysuszaj dodatkowo skóry - absolutnie żadnych toników z alkoholem. Być może zwiększone wydzielanie sebum spowodowały kaloryfery - buzi zrobiło się sucho i zaczęła sie bronić. Spróbuj niedrażniącego środka do mycia - woda micelarna (VIchy, LA ROche Posay, Bioderma - powinnaś dostać próbki w aptece) lub środki do mycia z użyciem wody ale pozbawione drażniących detergentów (kremowy żel do mycia twarzy Nivei lub Physiogel - ten ostatni w aptece) czy nawet zwykłych myjadeł, ale bez wysuszajacego detergentu Sodium Lauryl (lub Laureth) Sulfate - to rzadkosć, ale bywa, np Erisu. Do tego krem nie stricte matujący, ale nawilżająco matujący, czy lekki nawilżający. A jeśli chcesz zlikwidować świecenie, to poszukaj wątków o skrobii ziemniaczanej - brzmi moze zabawnie, ale w przeciwieństwie do pudrów działa - ja miałam poczucie wysuszenia, ale po 2-3 dniach przeszło. Mogę na swoją i tak świecącą się buzię pakować serum z Juvitu oraz tłusty filtr przeciwsłoneczny, a jest matowa ponad 12 godzin.

2005-11-11, 13:42	#6
maja_s Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Kalisz Wiadomości: 801	Dot.: Dlaczego zaczełam sie blyszczec?? dzieki Dziewczyny sama zastanawialam sie czy to przez to ze moze za malo ja nawilzam

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)