Co was najbardziej wkurza w waszych TŻtach? I co w nich uwielbiacie :))

[KochanaGadzinka]

Co was najbardziej irytuje, denerwuje, doprowadza do białej gorączki w waszych mężczyznach??
A co wam się w nich podoba (nie chodzi mi o wygląd, a o zachowanie, cechy charakteru, sposób w jaki do was mówi itp)

Mnie w moim denerwuje to, że czasem "włącza mu się" w głowie brak odpowiedzialności np gwałtownie skręca na ręcznym,
a kocham w nim to, że jestem jego oczkiem w głowie zawsze w jego mniemaniu jestem najważniejsza, najlepsiejsza, najpiękniejsza i w ogóle naj naj
I to, że NIE UMIE SIĘ ZE MNA KŁÓCIC! ja się dre na niego, a on mówi spokojnie ogólnie to widziałam nie raz jak np kłócił sie ze swoją młodszą siostrą, albo z kumplem...
Mimo mojego trudnego charakteru i nerwowości, on zachowuje stoicki spokój, ma do mnie cierpliwośc i traktuje mnie jak księżniczke

ahh...

[schnapi]

I to, że NIE UMIE SIĘ ZE MNA KŁÓCIC! ja się dre na niego, a on mówi spokojnie

To zależy od kobiety, dla jednej to zaleta dla innej wada... Mój spokój na moją byłą działał jak płachta na byka, biedna się wykańczała nerwowo a ja nie wiedziałem o co tyle złości.

[kennedy]

najwieksza wada mojego... troche skapy jest:PPP
najwieksza zaleta: uwielbia mowic i sluchac takze o uczuciach.. nie dosc ze to rzadkosc jezeli chodzi o facetow to jeszcze ja nie przepadam za mowieniem o tym wiec lubie jak on to robi^^

[ushia]

no fakt, ja bym jeszcze wiekszego szału dostała

w moim TZ uwielbiam ze jest
czasem jest trudno jak cos go gnebi bo robi sie wtedy nieznosny i latwo wpasc w bledne kolo - on naburmuszony, to ja tez, to on jeszcze bardziej, itd

[Chii1986]

Pewnie był już taki wątek ale:

-jak się kłócimy to przerywa mi,nie daje skończyć, mam ochote go za to udusić bo nie możemy przez to się porozumieć
-jak za dużo wypije to za dużo mówi i jest to samo
- za szybko jeździ samochodem
-obiecuje coś a potem niedotrzymuje słowa
-żartuje sobie z głupich rzeczy.. czasem zachowuje się jak dzieciak
-wiecznie mnie obmacuje..nawet jak chce chwile poleżeć w spokoju

Za co go kocham: nie mam nic konkretnego...za całokształt-za wady i zalety
za to,że jest mi z nim dobrze, czuję się szcześliwa, mogę się mu wyżalić, pogadać o wszystkim... za zwykłe codzienne spotkania... po prostu jest fajnie

[KochanaGadzinka]

Napisane przez Chii1986

-wiecznie mnie obmacuje..nawet jak chce chwile poleżeć w spokoju

Heheheh.... mój mnie też chociaż ja bym to dodała do zalet

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

wkurza mnie jego schematyczne myślenie w wielu sprawach.

a najbardziej kocham go za niewiarygodne zaufanie, jakim mnie obdarza.

[miphuhiz]

mnie wszystko w nim wkurza

[Wyrak]

Napisane przez KochanaGadzinka

I to, że NIE UMIE SIĘ ZE MNA KŁÓCIC! ja się dre na niego, a on mówi spokojnie ogólnie to widziałam nie raz jak np kłócił sie ze swoją młodszą siostrą, albo z kumplem...
Mimo mojego trudnego charakteru i nerwowości, on zachowuje stoicki spokój, ma do mnie cierpliwośc i traktuje mnie jak księżniczke

ahh...

No ja bym śmiał twierdzić, że to raczej oznacza, że umie się kłócić...

[lapus]

Napisane przez miphuhiz

mnie wszystko w nim wkurza

mnie też

[Chii1986]

Napisane przez Wyrak

No ja bym śmiał twierdzić, że to raczej oznacza, że umie się kłócić...

dokładnie... u mnie jest właśnie tak, że Tż krzyczy a ja chce podyskutować na spokojnie.

[nnnnecia]

Zależy od dnia i samopoczucia. ^^ Raz jest tak, że wszystko. A raz jest tak, że nic.

[akusia 781]

mnie wkurza to ze o byle bzdure sie obraza :-( a jego najwieksza zaleta jest to ze potrafi sluchac i zawsze umie poprawic mi humor <jupi>

[Turquoisee]

- najbardziej mnie wkurza, to ze jak sie poklocimy to on wychodzi i wylacza telefon. Bardzo rzadko tak sie dzieje, ale jak juz sie dzieje to ja dostaje szalu
- dyskutuje dla zasady. Nawet jak nie ma racji
A kocham go za to ze jest. Po prostu.

[hate me!]

do białej gorączki doprowadzają mnie jego żarty gdy jest pijany. gdy ze znajomymi widzimy że jest już wstawiony i zaczyna się"opowiem wam kawał" wolimy taktownie zmienic temat rozmowy. najgorsza jednak chyba jest jego zazdrość, nie mogę na imprezie potańczyć z nikim płci męskiej, choćby to był najlepszy kumpel. niedawno dostałam smsa: "kochanie kumple stwierdzili że ślicznie kręcisz tyłeczkiem. zakaz tańczenia na imprezach" xD

uwielbiam jego "cwaniactwo", rozczula mnie jak pokazuje jaki to kozak z niego i sam potrafi się z tego śmiać.

[lideczka1312]

Złości mnie w moim TŻ-cie to że nie zna słowa punktualność i gdy jestem za to zła to on nie widzi problemu

Kocham go za wszystko ale z takich rzeczy co mi szybko wpadły do głowy to cieszy mnie fakt że on nie zwraca uwagi na żadne dziewczyny (prócz mnie) Nawet jak by przechodził koło Miss World to by ją minoł nie zaszczycając jej nawet spojrzeniem Dzięki Bogu

[Vivienne]

Był taki temat, nawet parę razy

[AgataM86]

Nienawidze:

- braku punktualnosci
- jak zasypia jak rozmawiamy w lozku, powie swoje, ja odpowiadam o on po 2 slowach (doslownie!) juz spi
- kiedy mysli, ze ma racje nie majac jej wcale

Uwielbiam:

- jak dzwoni i pyta czy jadlam kolacje (jak sie stresuje to nie jjem)
- jak po 1 spojrzeniu wie, o co mi chodzi
- kiedy nalega, zeby mnie wyreczyc i mnie umyc

[AgataKrystian]

wkurza mnie to ze czasem w ogole mnie nie slucha,prosze go o cos a on nic a podkresle ze robie to rzadko....
kocham w nim natomiast to ze kazdego dnia jest przy mnie i ze wytrzymuje ze mna mimo mojego ciezkiego charakterukocham w nim dominacje i to ze sie ,,docieramy,, nawzajem on jest ta spokojna strona ja odwrotniea i nie lubie kiedy gra w play-a to mnie wyprowadza z rownowagi-wtedy go nie ma po prostu...

[nice6irl]

Wkurza:
- bo ciągle targa ubrania
- przesadność w piciu %
- nie chce mu się golić
- jak do niego przychodzę to nagle przypomina mu się, że musi się obciąć, skręcić dvd, złożyć łóżko siostrze

Uwielbiam:
- gdy sobie razem leżymy i mnie gładzi po wszystkich częściach ciała
- gdy mnie całuje
- ciągłe komplementy
- gdy pyta zatroskany po 3 razy czy nie jest mi zimno, czy nie chce mi się pić, czy zrobić mi kolacje
- kiedy się kłócimy- ja krzyczę, wpadam w szał, przeklinam, nie raz mówię coś przykrego, a on po chwili, albo po dłuższym czasie pisze "wiem, że jesteś zła, ale..." i dalej swoje albo przesyła po prostu buziaki
- gdy mnie czochra
- a najbardziej za to, że jest mój

[wenedka]

Mnie wkurza w nim głównie jedna rzecz: że nie da się z nim pokłócić. Ja się produkuję, a on mi tu swoim spokojnym głosikiem... To ja się jeszcze bardziej wkurzam

[karta666]

Jest za bardzo do mnie podobny z charakteru. Czasem to idzie na plus, czasem na minus.
Rozumiemy się świetnie, zawsze wiemy o co chodzi jesli jedno z nas jest smutne ale...
jeśli się poklucimy, to oboje jesteśmy uparci,
przewaznie jest kilka chwil ciszy i jedna osoba po jakims czasie przeprasza.
Jesli sie poklucimy na gg to raczej na następny dzień,
jeśli na spotkaniu, czasem po pol godziny-godzinie- tak, potrafimy tyle milczeć, i wcale nie czujemy się jakoś "obco" gdy nikt nic nie mówi.

Lubie to, że jest troskliwy, kochany.
Nie lubie tego ze potrafi być wredny jak się wkurzy.
Nie lubie jak mnie łapie za słowa, zapamięta to sobie i potem mnie tym denerwuje bo "ja tak pięknie wyglądam jak jestem zdenerwowana"
Lubie go, bo jest taki mój cały, poprostu w moich oczach jest cudowny...
Akceptuje wady i zalety w pełni, ale czasem potrafie odchodzic od zmysłów przez niego.

[tutaj]

wkurza mnie, bo wyśmiewa się z siedzenia na wizazu ,
ale ogolnie jest kochany, mimo swojej wylewnosci po alkoholu;p

[mademoiselle jeanne]

W moim TŻ-cie..

..wkurza mnie:

• że jest tak bardzo uparty. Często zamiast wysłuchać mnie, bo przecież chcę dla Niego jak najlepiej, odrzuca moje racjonalne argumenty, mówiąc, że go nie rozumiem
• kiedy w żartach zaczyna mi dokuczać i nie widzi, że nie jest to najodpowiedniejszy do tego moment
• fakt, że przy znajomych jest nieraz aż za bardzo powściągliwy w okazywaniu mi swoich uczuć i zainteresowania
• że nie umie patrzeć optymistycznie w przyszłość, jeśli tego nie chce
• momentami Jego szczerość aż do bólu
• kiedy denerwuje się na mnie z jakiegoś drobnego powodu
• że Jego pasja jest dla niego ważniejsza ode mnie i jeśli ma trening, automatycznie nie ma czasu dla mnie
• że o naszych wspólnych planach zawsze mówi swojej rodzinie (czasami chciałabym, żeby pewne sprawy zostały tylko między nami..)

..uwielbiam:

• Jego piękne, śmiejące się oczy
• czułość, romantyczną naturę, empatię - typowo kobiece cechy, które posiada
• cierpliwość zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym
• to, że zawsze mnie wysłucha i doradzi, kiedy mam jakiś problem
• kiedy opiekuje się, kiedy śpię, przytula mnie mocno do siebie, całuje, przykrywa kołdrą
• to, że mam w nim swojego najlepszego przyjaciela
• poczucie bezpieczeństwa, jakie mi daje. Wiem, że mogę na niego liczyć w każdej sytuacji
• Jego ciało
• sposób w jaki mnie dotyka
• konsekwencję w dążeniu do zamierzonego celu
• wyobraźnię

[Sandrulek91]

Wkurza mnie:
* obraża się o byle co, a za chwilę jak gdyby nigdy nic się śmieje
* prezenty na specjalne okazje nierzadko wybieramy wspólnie, a ja bym chciała niespodziankę jakąś
*rzadko mówi, że mnie kocha, bo uważa, że przy pożegnaniu na gg słowa "papa kochanie. kc mocno" wystarczą
* kiedy się podśmiewa z mojej zazdrości, np. widząc ładną dziewczynę na ulicy specjalnie się ogląda i mówi 'ale laska' czy coś w tym stylu, żebym była zazdrosna
Uwielbiam w nim:
* poczucie humoru
* uśmiech
* gdy jestem smutna, to mnie obcałowuje
* często dzwoni
* jego wrażliwość
* cudne włoski
* jego orgazm mmm
*kiedy jestem zdenerwowana na niego lub też na coś innego, to on się ze mnie śmieje, całuje itp. ze słowami: jak ja lubię, gdy jesteś taka zła Wtedy wszystko mija
Kocham tego Głuptaska

[mon25]

nienawidze:
-ze zanim cos zje albo wypije oglada szklanke czy talerz po 30 razy
- ze potrafi mnie sluchac i robic cos jednoczesnie, nie moglam w to uwierzyc ale naprawde umie!
-nie kloci sie ze mna w ogole
- mowi,ze uwielbiam sie klocic( to prawda,ale nie musi mowic )

uwielbiam:
- jak pyta czy jadlam,albo sam robi kolacje
- ze umie przeprosic i walczyc o zwiazek
-seks
- wszystko...cala reszte

[niezwykla22]

że zostawia zużyte chusteczki higieniczne gdzie popadnie bleeeeeeeeee


poza tym to chodzący Anioł

[Feme21]

w moim TŻ wkurza mnie to że :
- zostawia po sobie bałagan (bo wie ze ja posprzatam, musze mu przypomniec ze ma to czy tamto wyrzucic to zrobi)
- denerwuje się o byle co, albo mi mówi ze sie denerwuje niepotrzebnie (jakby sam tego nie robił)
- pyskuje

a uwielbiam w nim wszystko poza tymi trzema rzeczami .. choc czasem zdarzają sie sytuacje ekstremalne... jak raz się bardzo pokłocilismy (jeden raz... bolało jak cholera) - wylączył telefon i wyszedł z domu pochodzic.. a ja dostawałam na glowe zeby mu sie cos nie stało - noc

a tak to jest troskliwy, opiekunczy, gaduła z niego starszna... jak w nocy go wzieło na wyznawanie uczuc to gadał o zakochaniu itp chyba z pół godziny jak nie dłuzej nie dopuszczając mnie do słowa... he he .. jak juz skonczył skwitowałam to krótkim: Kocham Cię, i zasnełam ... dalej nie pamietam.. bo spałam :P rano się ze mnie śmiał ze już mnie nudzi.. a ja mu przypomniałam wszystko co mówił.. stwierdził ze miło ze chociaz go słucham...
no taki juz jest moj Skarb i kocham go baaaaardzo...

[Madlenka007]

Ja nie cierpię gdy mój TŻ co 2 minuty pyta mnie: "I co kotku/myszko/misiu?", mówiłam mu że mnie to denerwuje, bo ile razy można odpowiadać że dobrze do tego nie lubie gdy mnie wkręca i robi sobie ze mnie żarty, co po prostu uwielbia robić.
Za to uwielbiam go za to, że nauczył się przy mnie pójścia na kompromis i nie potrafi się ze mna kłócić. I za jego specyficzne poczucie humoru, które niewiele osób akceptuje

[mloda-jagoda]

Może najpierw co w nim mnie denerwuje a więc:
-nie cierpię jak się spóźnia i ja nie mam prawa mieć o to pretensji, bo przecież nic takiego nie zrobił
-nie wysila się kompletnie na okazje typu dzień kobiet,walentynki,ileż można dostawać kwiaty chociaż jakieś czekoladki by się przydały,a już by było inaczej:P
-uważa,że to tylko on ma rację i jest najmądrzejszy na świecie
a KOCHAM GO za to,że:
-w każdej sytuacji potrafi mnie rozśmieszyć
-potrafi doradzić
-zawsze mogę na nim polegać
-przy nim czuje się bezpieczna
-spełnia moje zachcianki
-po kłótni jednym słowem sprawia, że wszystkie złości mi przechodzą