Zastanawiałyście się kiedyś nad napisaniem autobiografii?

[Pani_Robot]

Ja mam w planach i były już podejścia w ciągu ostatnich lat. Obecnie brakuje mi czasu. To będzie trudna, ciężka książka, raczej pod pseudonimem. Oby tylko nie wyszła betonowo lub nudno. Może dam radę na emeryturze

[kaledonia]

Wiele razy słyszałam, że moje życie nadaje się na książkę.
Coś tam mam spisane w pamiętniku. Nie jest to jednak książka, trzeba mieć do tego dryg.

[domab91]

Jako nastolatka pisałam pamiętniki. Przy okazji przeprowadzki parę lat temu przewertowałam te bzdury
Matko bosko kochana, czy pamiętacie jeszcze jak miałyście 14 lat, a największym problemem była klasówka z matmy i to że Filip z 2c chyba spotyka się z jakąś Paulą ? Zdecydowanie pominęłabym te nastoletnie czasy w swojej autobiografii. Studencki okres był ciekawy i dużo się działo, więc pewnie byłoby o czym pisać, niestety wydaje mi się, że z biegiem czasu te wspomnienia są coraz bardziej mgliste. Z drugiej strony, może wyostrzają się na starość, bo Babcia sypie opowieściami ze swojego życia jak z karabinu. Nawet kupiłam jej książkę/album "opowiedz mi babciu". Są tam pytania, miejsce na wolne wpisy/przemyślenia, coś co pomoże stworzyć właśnie taką a'la autobiografię.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

[pempek]

Napisane przez domab91

Jako nastolatka pisałam pamiętniki. Przy okazji przeprowadzki parę lat temu przewertowałam te bzdury
Matko bosko kochana, czy pamiętacie jeszcze jak miałyście 14 lat, a największym problemem była klasówka z matmy i to że Filip z 2c chyba spotyka się z jakąś Paulą ? Zdecydowanie pominęłabym te nastoletnie czasy w swojej autobiografii. Studencki okres był ciekawy i dużo się działo, więc pewnie byłoby o czym pisać, niestety wydaje mi się, że z biegiem czasu te wspomnienia są coraz bardziej mgliste. Z drugiej strony, może wyostrzają się na starość, bo Babcia sypie opowieściami ze swojego życia jak z karabinu. Nawet kupiłam jej książkę/album "opowiedz mi babciu". Są tam pytania, miejsce na wolne wpisy/przemyślenia, coś co pomoże stworzyć właśnie taką a'la autobiografię.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Swego czasu był tu wątek o śmiesznych wpisać z pamiętników, czasami można było pęknąć ze śmiechu wrzucam link

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=177982

[chimay]

Napisane przez domab91

Jako nastolatka pisałam pamiętniki. Przy okazji przeprowadzki parę lat temu przewertowałam te bzdury
Matko bosko kochana, czy pamiętacie jeszcze jak miałyście 14 lat, a największym problemem była klasówka z matmy i to że Filip z 2c chyba spotyka się z jakąś Paulą ? Zdecydowanie pominęłabym te nastoletnie czasy w swojej autobiografii. Studencki okres był ciekawy i dużo się działo, więc pewnie byłoby o czym pisać, niestety wydaje mi się, że z biegiem czasu te wspomnienia są coraz bardziej mgliste. Z drugiej strony, może wyostrzają się na starość, bo Babcia sypie opowieściami ze swojego życia jak z karabinu. Nawet kupiłam jej książkę/album "opowiedz mi babciu". Są tam pytania, miejsce na wolne wpisy/przemyślenia, coś co pomoże stworzyć właśnie taką a'la autobiografię.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Problem ze wspomnieniami jest taki, że to nie jest coś w rodzaju raz nagranego filmu, tylko raczej ciągle fotoszopowanego nagrania. Dzieje się to bez świadomego działania człowieka, gdzieś tam w tle mózg sobie na nowo interpretuje i często nadpisuje treści, najprawdopodobniej po to, żeby ich właściciel dobrze o sobie myślał (co oczywiście działa tylko do pewnego stopnia, inaczej wszyscy mieliby tylko fajne wspomnienia).

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chimay

Problem ze wspomnieniami jest taki, że to nie jest coś w rodzaju raz nagranego filmu, tylko raczej ciągle fotoszopowanego nagrania. Dzieje się to bez świadomego działania człowieka, gdzieś tam w tle mózg sobie na nowo interpretuje i często nadpisuje treści, najprawdopodobniej po to, żeby ich właściciel dobrze o sobie myślał (co oczywiście działa tylko do pewnego stopnia, inaczej wszyscy mieliby tylko fajne wspomnienia).

Ja prowadzę pamiętniki praktycznie przez całe życie - chociaż te między 11. a 16. rokiem życia mi zginęły, bo pisałam je na komputerze, który się zepsuł i wszystkie pliki przepadły, a te między 16. a 20. spaliłam, bo były tak nudne i głupie, aż mi żal siebie samej było . Ale przynajmniej cieszę się, że mam zapis mojego życia poczynając od 2015 r. do teraz, bo dzięki temu właśnie raczej nie mam żadnych fałszywych wspomnień, a przynajmniej nie w ważnych dla mnie kwestiach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez domab91

Jako nastolatka pisałam pamiętniki. Przy okazji przeprowadzki parę lat temu przewertowałam te bzdury
Matko bosko kochana, czy pamiętacie jeszcze jak miałyście 14 lat, a największym problemem była klasówka z matmy i to że Filip z 2c chyba spotyka się z jakąś Paulą ? Zdecydowanie pominęłabym te nastoletnie czasy w swojej autobiografii. Studencki okres był ciekawy i dużo się działo, więc pewnie byłoby o czym pisać, niestety wydaje mi się, że z biegiem czasu te wspomnienia są coraz bardziej mgliste. Z drugiej strony, może wyostrzają się na starość, bo Babcia sypie opowieściami ze swojego życia jak z karabinu. Nawet kupiłam jej książkę/album "opowiedz mi babciu". Są tam pytania, miejsce na wolne wpisy/przemyślenia, coś co pomoże stworzyć właśnie taką a'la autobiografię.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Gdzie to cudo "Opowiedz mi..." można kupić?

[malcolmxxx]

Ja myślę że wbrew pozorom większość naszych historii jest na tyle ciekawa że można by hipotetycznie je opublikować lub zekranizować. Ale dla przykładu gdybym miał nakręcić film o sobie to żeby jednak miał większą oglądalność musiałbym go nieco podkoloryzować. Gdyby w mojej roli obsadzono dajmy na to Ryana Goslinga a resztę ludzi którzy stawali na mojej drodze życia obsadzono innymi znanymi aktorami to wcale nie różniło by się to diametralnie od innych historii wrzuconych na ekran. Myślę że moje życie wpasowało by się najprędzej w konwencje komediodramatu chociaż mam nadzieje że może kiedyś dojdą do niego również elementy sci-fi

[domab91]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89597181]Gdzie to cudo "Opowiedz mi..." można kupić?[/QUOTE]Ja kupiłam taki parę lat temu, ale jak teraz googluję to widzę, że są różne inne albumy tego typu. Screenshot_20230604_225504_Chrome.jpg

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka