15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy!

[Grejtka]

Napisane przez Ashira

ja po prostu byłam totalnie bez sił w ostatnich dniach. teraz wracam na dobrą stronę mocy, przemęczenie jednak wiele robi. jestem cała opuchnięta.... tzn. dziś spałam prawie 11 godzin ale w końcu czuję jakąś energię w sobie. pozmywałam, właśnie gotuję zupę. śniadanie mało grzeczne bo z grahamką, a nie żytnim ale miałam na nią ogromną ochotę drugie śniadanie chyba ominę bo tak późno zjadłam pierwsze.


1) nie wiem jak wygląda Twój codzienny jadłospis, ale to może być mało. bo można nie jeść chleba a opracować boczek oczywiście wyolbrzymiam ale ja jednak uważam, że najlepsze jest zdrowe jedzenie i zmiana nawyków żywieniowych. bo jak sie odchudzamy odstawiamy różne rzeczy, a potem i tak do nich wracamy jak schudniemy. jojo murowane. ja wolę czasem sobie na coś pozwolić, skutecznie wersje niezdrowe zamieniać na te zdrowsze itd. i jeść warzywa koniecznie!
ja mam problem bo mięsa to ja nie bardzo... i z owocami różnie bywa. ale warzywa zawsze wszędzie i do każdego posiłku

2) basen ponoć dobry, nie wiem, nie potrafię pływać ale ja osobiście jak ćwiczę to największy nacisk kładę na miejsca u mnie "problematyczne" - czyli najbardziej katowany jest brzuch

4) Dobrze dobrany stanik to w ogóle podstawa. Ale ważne jest tu słowo dobrany, bo jak znajoma poszła po "dopasowany" stanik to wróciła z czymś co jej miażdżyło biust, który wypływał górą. Ciekawa jestem jak jej biust będzie wyglądał po jakimś czasie noszenia tego cudu.
I nie wiem jak reszta, ale ja mam dobre staniki i w staniku nie mam problemu. Ja chcę żeby biust wyglądał dobrze sam, bez stanika. Robię ćwiczenia na biust, robię sobie masaż wodą pod prysznicem na zmianę zimną i ciepłą i kupiłam balsam Eveline do biustu. Kiedyś używałam, zdziałał cuda. Nie powiększyły się, ale zrobiły właśnie takie krągłe, pełne. Dla mnie bomba! Do dziś nie wiem czy to zasługa codziennego masażu przy okazji wklepywania balsamu czy jego samego - ale nie będę sprawdzać, zaufam mu


Kiedyś słyszałam, że najlepsze są zmienne masaże. Ja tak robię - gorąca (oczywiście nie do przesady) a po chwili zimna. Pierwsze kilka razów było najgorsze... teraz to

Chleba to juz ponad rok nie jem I jakos mi nie teskno. Rok temu sie dowiedzialam, ze mam niedoczynnosc tarczycy... ;/ No i nie moge sobie pozwalac na cukier, bo automatycznie waga idzie do przodu. To nie oznacza, ze nie jem slodkich rzeczy ;p Robie czekolade (100%) z ksylitolem i wiorkami kokosowymi (pycha) i ostatnio TZ odkryl cukierki z ksylitolem.

Tak, diet nie powinno sie stosowac (jojo), ale zmieniac tryb zywieniowy (mniej cukru)

Moj tata mawial, ze on nie krolik i zieleniny nie bedzie jesc ;/ i tak mi z dziecinsta zostalo ( Jakos sie przelamuje do warzyw. Z miesiem nie mam zadnych problemow ;p

Niewiele kobiet ma dobrze dobrany stanik (tak przynajmniej wszedzie trabia) - dlatego o tym napisalam
A te masaze kiedys stosowalam (zimny/cieply), chyba wroce do nich.

Jogurty 0% - trzeba uwazac, bo oni pisza zero % tluszczu, a dorzucaja cukier Robia to aby polepszyc smak. Ponoc bez tluszczu i cukru jest okropny (przeczytalam gdzies)

[bassienkaw]

Ja właśnie się pomalowałam, zrobiłam sobie fryzurkę i czuję się od razu lepiej. Najważniejsze, że mieszkanie już posprzątane.
Coś mnie głowa zaczyna boleć, nie wiem czemu, a najchętniej to poszłabym spać, pewnie ciśnienie mam niskie

[mersi38]

hej dziewczęta! jak dzień mija? sobota nie za bardzo sprzyja diecie... Ja wczoraj po pięknym dietkowym dniu musiałam zjeść dwa <małe> kawałeczki domowej pizzy, na którą zostałam zaproszona, więc nie wypadało odmówić, ale odmówiłam piwa (!!!), co w moim wypadku jest meeega wyczynem. A dziś początek dnia ok (jogurt naturalny z granolą i bananem), później sałatka grecka i mały grzech: kawałeczek sernika na zimno, ale też nieuprzejmością byłoby odmówić... W każdym razie wchłonęłam te kalorie jak gąbka. Dopiero wtedy poczułam, jak długo nie jadłam nic tak naprawdę słodkiego. Przede mną obiad (pan dziś gotuje, więc zobaczymy... a ja zamierzam sobie zrobić dzisiaj dzień odnowy biologicznej i poleniuchować trochę przy książce. A jak tam Wasze plany na sobotę??

zmieniając temat, czy któraś z Was próbowała kiedyś masażu bańką chińską <ale takiego samodzielnie wykonanego> ? bo właśnie zaczynam się zastanawiać nad tym i powoli się nakręcam <cellulit mam masakryczny.... >

[Ashira]

Napisane przez mersi38

zmieniając temat, czy któraś z Was próbowała kiedyś masażu bańką chińską <ale takiego samodzielnie wykonanego> ? bo właśnie zaczynam się zastanawiać nad tym i powoli się nakręcam <cellulit mam masakryczny.... >

ja kiedyś byłam strasznie nią zafascynowana ale doczytałam, że nie można używać jak ma się skłonność do pękających naczynek i zrezygnowałam.
za to patent z masażem tanią szczotką do włosów jest kozacki!

kończę robić obiad: dziś resztki wczorajszej zapiekanki ziemniaczanej z makrelą wędzoną i zupa
gołąbkowa
a jeszcze przed obiadem spacer nad morze

[kejtxd]

Tanią szczotką? Z jakimi igiełkami ?:O Bo ja już widzę swoje obdrapane i pokrwawione uda od niej........... :P

[Ashira]

Napisane przez kejtxd

Tanią szczotką? Z jakimi igiełkami ?:O Bo ja już widzę swoje obdrapane i pokrwawione uda od niej........... :P

taką plastikową z kuleczkami na końcach
polecam, mi pomogła wsmarowuję balsam i wtedy masaż

[kejtxd]

Mam nawet taką starą w domu, na pewno spróbuję wieczorem Ja cały czas używam na cellulit tego chłodzącego i normalnie ZAMARZAM po nim, ale niestety przez pajączki na nogach mój lekarz odradził mi stosowanie innych, np rozgrzewających :/

[em!L!a]

kokieta,

porządne i zdrowe tłuszcze jem na obiad lub kolacje za to wtedy bez węglowodanów
a do naleśników zjadłam 2 pomidory i duuużego ogórka
na obiad zrobie sobie chyba węglowo "na szybko": kolteta sojowego bez panierki, makaron z rozdyźdanym pomidorem ala sos, brukselke i surówke z kapusty z marchewką i do tego kefir

a na kolacje tluszczową: jakąś rybkę, cukinie i brokuły z camembertem

najgorzej z warzywami zimą bo surowe jakies nieteges i zostają mrozonki

dżemy i owoce wywalę z menu jak mi waga stanie, narazie coś na osłodę sobie zostawiłam


i wiecie co... chce juz wiosne, pojeździć na rowerku... a tu mrozy zapowiadają

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez Ashira

za to patent z masażem tanią szczotką do włosów jest kozacki!

Napisane przez Ashira

taką plastikową z kuleczkami na końcach
polecam, mi pomogła wsmarowuję balsam i wtedy masaż

oo i topomaga? bede musiala przetestowac

[mersi38]

Napisane przez Ashira

taką plastikową z kuleczkami na końcach
polecam, mi pomogła wsmarowuję balsam i wtedy masaż

niezły patent, muszę wypróbować

[bassienkaw]

Dziewczyny z cellulitem można sobie poradzić od po prostu. Dobry balsam, regularne wcieranie, systematyczne, nie zapominanie o tym. Najlepiej intensywna kuracja przez 3 tygodnie dzień w dzień, z ugniataniem, rozcieraniem... odpowiednie zdrowe żywienie i po cellulicie Uwierzcie,że się da!

[ainurka]

moja przyjaciółka używa bańki chińskiej - efekty naprawdę są widoczne! ja też mam pękające naczynka, więc nie mogę. ale cellulit mam tylko na pośladkach także nie jest jeszcze tak źle, dam radę kremami, ale szczotkę też wypróbuję
nie mam dziś pomysłu na obiad... pierwsza leniwa sobota od dawna, mogłabym zrobić coś fajnego w sumie, ale do wszystkiego brakuje jakiegoś składnika a tyłka na mróz się ruszyć nie chce, żeby pójść do sklepu

[bassienkaw]

Ainurka ja już po podwieczorku dzisiaj jestem hahaha Obiad jadłam o 12:30... miałam potrawkę z kapusty kiszonej, indyka i cukinii A teraz wcięłam podwieczorek: bułeczkę na słodko z serkiem malinowym...

[mala_czarna_21]

dziewczynki pislayscie chyba kiedys cos o peelingu z kawy. Nie chce mi sie przeszukiwac watku strona po stronie

mozecie napisac jak sie robi taki peeling? z jakiej kawy? w jakich prpoprcjach itp?
Dzieluje

[kokieta]

Napisane przez kejtxd

Mam nawet taką starą w domu, na pewno spróbuję wieczorem Ja cały czas używam na cellulit tego chłodzącego i normalnie ZAMARZAM po nim, ale niestety przez pajączki na nogach mój lekarz odradził mi stosowanie innych, np rozgrzewających :/

Dlatego ja używam rozgrzewającego Cieplutko po nim jak nie wiem... chyba wezmę go w góry

em!l!ia - no jak jesz warzywa to już się nie czepiam myślałam, że bezwarzywny ten obiad

mała czarna - tu jest przepis: KLIK

[bassienkaw]

Mój dzisiejszy obiadek... i podwieczorek który przed chwilą wchłonęłam... i jeszcze czuję smak malin w buzi mniam

[mala_czarna_21]

Napisane przez kokieta

mała czarna - tu jest przepis: KLIK

dziękuje

[czarna100000]

U mnie dziś jakaś masakra nie zrobiłam obiadu rano pomyślałam że zrobię jak wrócę z pracy o 15, po powrocie do domu niespodzianka pękła rura nie ma wody () więc obiad był dopiero o 17 30 z pominięciem podwieczorku.
Poproszę o baty za puszkę pepsi w sklepie byłam strasznie głodna

[kokieta]

Napisane przez czarna100000

U mnie dziś jakaś masakra nie zrobiłam obiadu rano pomyślałam że zrobię jak wrócę z pracy o 15, po powrocie do domu niespodzianka pękła rura nie ma wody () więc obiad był dopiero o 17 30 z pominięciem podwieczorku.
Poproszę o baty za puszkę pepsi w sklepie byłam strasznie głodna

najadłaś się chociaż?


Lecę do pubu zaopatrzona w błonnik. Módlcie się, żeby wchłonął kalorie, a ja procenty

[bassienkaw]

Czarna pepsi raz na jakiś czas nie zaszkodzi Nie ma co się przejmować. A czasem ta bywa jak dzisiaj... ja właśnie wcięłam kolacyjkę, pychota. Zaraz wrzucę przepis na bloga... zrobiłam sobie swoje musli

[lucyAS]

a mnie czeka straszna pokusa jutro - tort urodzinowy mojego dziecia a zrobiłam bezglutenowy bo bedzie jeszcze jedna osoba na BG

pewnie zjem mały kawałeczek na spróbowanie

[bassienkaw]

Lucy i bardzo dobrze... byleby to był mały kawałek, a nie duży kawał, albo kawałek za kawałkiem... najwazniejszy jest umiar Dasz radę

[czarna100000]

Napisane przez bassienkaw

Czarna pepsi raz na jakiś czas nie zaszkodzi Nie ma co się przejmować. A czasem ta bywa jak dzisiaj... ja właśnie wcięłam kolacyjkę, pychota. Zaraz wrzucę przepis na bloga... zrobiłam sobie swoje musli

Basiu będę się powtarzać jesteś dla mnie inspiracją
Skąd ty czerpiesz pomysły na te wszystkie pyszności ???????

Mam wyrzuty sumienia wolę cole zero od pepsi raz na jakiś czas przynajmniej nie ma cukru

[bassienkaw]

Inspiracją? A to niby dlaczego?
Wiesz co najczęściej pomysły czerpię po prostu z głowy, patrzę co mam w lodówce, na co akurat mam ochotę, na jakie smaki i tworzę. Czasem podpatrzę jakiś przepis w sieci, i modyfikuję... i tyle

[czarna100000]

Napisane przez bassienkaw

Inspiracją? A to niby dlaczego?
Wiesz co najczęściej pomysły czerpię po prostu z głowy, patrzę co mam w lodówce, na co akurat mam ochotę, na jakie smaki i tworzę. Czasem podpatrzę jakiś przepis w sieci, i modyfikuję... i tyle

Do odchudzania,że jak się chce to można nie wiem dlaczego akurat ty (dużo osób schudło) może dlatego że ci sie udało dwa razy

Nie wiem jak to robisz ja zaglądam do swojej lodówki i tam nigdy nie ma nic do jedzenia

[bassienkaw]

Czarna ja zawsze mam trochę w mojej mini spiżarce... takie podstawy z których zawsze coś można wykombinować.
Ciemny makaron, kasze, ciemny ryż, pomidory w puszce, tuńczyk, płatki błyskawiczne owsiane/orkiszowe, otręby owsiane, mleko, mąka pełnoziarnista, chleb typu wasa czy ryżowy

W lodówce/zamrażalce staram się by zawsze było:
warzywa mrożone, szpinak, coś z kurczaka, jogurt naturalny, warzywka, kapusta kiszona, jajka

I z tego akurat zawsze coś się wykombinuje... Dwa razy mi się udało, uda mi się i trzeci raz. Będzie to najlepszy, najbardziej trwały i udany raz Zwłaszcza, że więcej dzieci nie planuje, no chyba, ze się trafi... więc figurkę będzie trzeba utryzmać

[kejtxd]

U mnie dzień zapowiadał się dobrze, ale godzinę temu jakiś dół mnie dopadł i zjadłam miskę lodów czekoladowych... Rano co prawda przyciągnęłam orbitreka do salonu, ale nawet po tych lodach motywację do ćwiczeń mam równą 0

[bassienkaw]

Nie takie lody straszne... nie martw się Doły przychodza i odchodza, najważniejsze to się nie poddać i nie załamać. Po co się katować psychicznie...
Bywają i gorsze dni, gorsze chwile, to normalne.

[LadyAna]

pierwszy raz poproszę o baty zjadłam dziś mini pączka tak się tym przejęłam, że dałam sobie wycisk kolejny dzień shred i 2 razy 40 minut truchtania ale w domku w miejscu bo mróz nie zachęca do wyjścia

[kejtxd]

i tak zazdroszczę LadyAna, bo ja pomimo lodów nie mam siły, żeby za przeproszeniem podnieść dupsko i poćwiczyć :/
Pozatym po takim treningu i tak pewnie całego spaliłaś !

[LadyAna]

a ja mam właśnie odwrotnie nie chce mi się siedzieć z dupskiem jak nie poćwiczę to dziwnie się czuje muszę i już codziennie jest shred i 40 minut truchtu albo czasem więcej , cóż po 54 dniach bez słodkości się złamałam jutro będzie lepiej i będzie 55 dzień obiecuję