Plotkowy dla dietetyczek :) III

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Milka19

Ewuś gratuluje ocenki Z 4,5 świat od razu wydaje się piękniejszy Ja też jestem uzależniona od ... sklepów kosmetycznych Mogłabym tam codziennie bywać, niestety fundusze ograniczone.

a dziękuję
moje fundusze też są ograniczone i to bardzo dlatego głównie patrzę

Napisane przez phenomena

ciesze sie razem z toba dobrze, ze ci sie uklada. jaki temat rpacy wybralas?
a z tymi drogeriami to mam tak, ze jesli tam zajde, to moge spedzic w nich godziny. trzeba w koncu wszytsko dobrze obejrzec, prawda? a wszystko chcialoby sie miec. co ciekawego wypatrzylas?

będę pisała o romansie starożytnym skoro już się mam męczyć i tworzyć to przynajmniej niech będzie to coś przyjemnego a pan profesor bardzo się ucieszył żę chcę u niego pisać bo to jeden z jego ulubionych tematów
w drogerii tym razem wypatrzyłam kolejne perfumy i już kombinuję ^^ chociaż wiem że mam zapas na 5 lat i już nie powinnam kupować

Napisane przez agness51

Ale ta szkoła mnie wymęcza Wczoraj chciałam do Was zajrzeć,ale twardo postanowiłam,że będę się uczyła na geografię,choć niewiele się nauczyłam,na szczęście nauka we wspólnym gronie przed lekcją mi trochę pomogła i dostałam te pytania co chciałam Ale za to angielski nie poszedł mi zbyt dobrze,bo dała taki strasznie trudny test,że o Boże Poza tym mam ten angielski rozszerzony,więc jeszcze gorzej. Gadałam z tatą,żeby mnie zapisali z mamą na jakiś dodatkowy,ale na razie póki co muszę jechać na trójkach,bo niestety takie dodatkowe,to kosztowne,ale podejrzewam,że od następnego roku szkolnego uda się.

to pewnie będzie piękna ocena z geografii
a co do angielskiego, to mam nadzieję ze się rozkręcisz ja też jechałam na trójach w liceum a z matury miałam 5 chociaż nie ukrywam ze korki mi w tym pomogły

Napisane przez Spaza

witam po długiej przerwie ja już po sesji w sumie to już od tygodnia, a sesja się dopiero formalnie w tym zaczęła udało mi się wyprosić u profesora wcześniejszy ustny termin egzaminu mimo, ze teraz jestem mega zadowolona top ten egzamin to było przeżycie z kategorii tych najgorszych... ale najważniejsze, że już po

witaj Kochana gratuluję i zazdroszczę końca sesji, zdolniacho

Napisane przez asiek14

kupiłysmy rodzicom dwa kubki w serduszka (czerwony i biały) z łyżeczkami na rocznice ślubu

uroczy prezent

Napisane przez schism_

Przybyłam.
Dzień nader aktywny. Pierw niewyspana poszłam na kontrolne badania krwi. Gdy znudzona czekałam na korytarzu,mą uwagę przykuła nastoletnia dziewczyna. Po 'pobraniu 'wybiegła z gabinetu i omalże nie dała upustu swym mdłościom. Lol przynajmniej miałam się nad czym zastanawiać W ciąży,czy nie w ciąży _^_
W budzie mieliśmy przez radę pedagogiczną 3 godziny (oczywiście się spóźniłam ),potem biegiem do GreenWaya (zdziercy liczą sobie 5 zł za surówki,które kiedyś były gratisowe do dania -_-'),ploteczki z koleżanką w kafejce nad filiżanką cynamonowej Latte (pff,wolę Coffee Heaven ),potem konsultacja u ortodonty i tym sposobem zładowałam w domu,zaiście zmęczona. I znowu opuściłam kurs przygotowawczy do matury z anglika (2gi miech z rzędu ;P), zaś do książki z Polaka na jutrzejszą pracę klasową ani na moment nie zajrzałam . Co ma być to będzie
Btw. oglądałam dziś dvd ze studniówki Całkiem dobrze 'wyszłam'

no nieźle zakręcony miałaś dzionek
powodzenie jutro na polskim

Napisane przez madame_apple

ale czaddd ciesze sie, ze taki udany dzien masz gratuluje 4,5 no i wymyslenia tematu magisterki - teraz musisz czuc mega ulgę
btw. tez uwielbiam "zwiedzac" drogerię - moglabym tam mieszkac ^^

dziękuję
wieczór też był udany dość
mieszkać w drogerii? świetny pomysł

Napisane przez madame_apple

Ech, a ja jak już pisałam - czas relaksu,relaksu,relaksu to czasss...
tzn. poprzegladam jeszcze notatki, ale juz dosc dobrze je znam wiec wystarczy je przeleciec-nie trzeba sie wczytywac No i zrobie to juz jednoczesnie ogladajac tv

no nareszcie sobie odpoczęłaś

Napisane przez tamonita

Właśnie ogladam na TV Polonii film dokumentalny: "Kobiety z Auschwitz"... Jestem poprostu w szoku ! To co opowiadają te kobiety to jest coś strasznego, tragedia ! Ja sobie nie wyobrażam jak one to przeżyły ?! Jak one dały tam sobie rade ?! Szok...

ja się staram nie oglądać takich filmów wiem zę to jest złe, ale nie umiem książki jakoś zdzierżyłam i nawet mi się podobały, ale oglądać to....



fajny taki wieczór bez nauki nie narzekam dopiero we wtorek idę następną rzecz zaliczać, więc maaasa czasu
mój dobry humor jedynie zaburza mi moje kolano, które dziś się bardzo gwałtownie odezwało obawiam sie ze jakiś stan zapalny mi się wdał, bo spuchło, jest zaczerwienione i ciepłe... a nie uderzyłam sie ani nic jedynie źle stanęłam w autobusie jak zahamował...
ehhhh, no nic, mam nadzieję ze przejdzie

dobrej nocki Słonka

[Milka19]

Napisane przez Ewusia_marchew

fajny taki wieczór bez nauki nie narzekam dopiero we wtorek idę następną rzecz zaliczać, więc maaasa czasu
mój dobry humor jedynie zaburza mi moje kolano, które dziś się bardzo gwałtownie odezwało obawiam sie ze jakiś stan zapalny mi się wdał, bo spuchło, jest zaczerwienione i ciepłe... a nie uderzyłam sie ani nic jedynie źle stanęłam w autobusie jak zahamował...
ehhhh, no nic, mam nadzieję ze przejdzie

dobrej nocki Słonka

Ja mam egzamin w piątek i tyle mi jeszcze zostało...

Do tego zaczął mnie boleć... ząb Czyżby telepatyczny wpływ Tamo Razem raźniej Do tego ten ząb to 8 która w 1/3 mi wyszła i dalej raczej nie wyjdzie bo jest obrócona tak jak nie trzeba o 90 stopni Miodzio

Mam nadzieje, że z kolanem szybko przejdzie Ja mam podobnie z kostką u lewej nogi Raz jakoś źle stanęłam i co jakiś czas się odzywa niepotrzebnie

Asiu dziękuje za informacje Zrobie wstępny rachunek przepływów pieniężnych na następujący miesiąc, żeby sprawdzić czy mi starczy na kolczyka ... bo jeszcze tatuaż się marzy... Ale chyba zrobie ten kolczyk po egzaminie

Miłego dnia i miłej nauki zakuwającym

[orzeszek01]

Dzien Dobry Dziewczynki
Nie pisze regularnie, ale czytam

Ferie mijają strasznie szybko
dzis juz czwartek, wczoraj miała faktultety z wosu do matury, dzis z polskiego

panuje tu epidemia kłopotów ze spaniem, u mnie tez jest podobnie.Wierce sie tylko na łózku, nie mogąc zasnącc.
jestem sfrustrowana.i sama nie wiem jaka jeszcze.
chodzi o mojego tż-ta. wczoraj np pojechal ze mna na faktultety z wosu( ba nawet siedzial ze mna w jednej ławce), bo myslał ze po tych zajeciach sie z kims umawiam.
porzedniego dnia kiedy pojechala koło2 do sklepu wydało mu sie to dziwen ze tak pózno, i ze napewno sie z kims spotykam.
wczoraj po tych fakultetach poslzismy do miasta cos zjesc, poszwendac sie by.lo świetnie. a ten wieczorem wyskakuje z pytaniami czy ja go napewno kocham, czy jestem tylko jego, bo nigdy nie mial lepszej dziewczyny i nie chce mnie stracić, itp.
Boze, ja juz mam dosc ciąglego zestawu pytań.
To nie jest pierwszy raz, tylko któryś z kolei. Nie wiem co mam zrobic zeby on był szczesliwy, szuka problemów tam gdzie ich nie ma. Płakać mi sie chce, ze nie umiem mu dogodzic, zebysmy zyli jak normalna para, a nie tak jak teraz.

Ale zas to moja wina. Bo kiedyś cos mi odbiło i razem z kolezanka poszlyśmy do kolegi.Wypilysmy za duzo i przy pozegnaniu zaczęłam sie z nim calować
tż potem dowiedzial sie o tym.a ja zamiast sie przyznac od razu kl.amalam ze tak sie nie stalo.potem przynzalam sie, tż mi wybaczył, Tzn mówił ze wybaczył bo teraz widze ze on mi do konca nie ufa, boi sie czy jestem w porzadku, czy nie jestem z kims ba boku.
kazdy popełniea bledy, ja wiem ze wtedy zrobiłam.to ze ktos popełni błąd nie znaczy ze zawsze tak bedzie robił przeciez;(
Dziewczyny, tak mi zle z tym.

Studniowka sie udała, jak chcecie to powklejam fotki

[agolek]

dzien dobry plotkary

ja juz dzis ide do pracy, czuje sie lepiej aczkolwiek nie na 100%.
Sluchajcie co tu sie dzialo w nocy i dzieje teraz to chyba koniec swiata huragan, deszcze i grad i to wszystko tak azcina,ze myslalam ze mi dom odleci w nocy! nie spalam dobrze bo sie co chwile budzilam... Tablica nasza o przedazy domu sie przewrocila i upadla doslownie centymetry od mojego auta. Smietniki i wszystko inne lataja po osiedlu..
ooo, wlasnie sasiad przelecial

Jabluszko mam nadzieje,ze lepiej Ci sie spalo dzis.

Ja juz uciakam. Milego dnia robaczki

[asiek14]

dzień dobry
siostra mi przed chwilą głowe myła bo sie schylać nie moge przez kolczyka
musze sie wziac za zadanie z polskiego bo zostało coraz mniej czasu a jeszcze prawie nic poza prologiem nie napisane

miłego dnia

[Milka19]

Napisane przez orzeszek01

Studniowka sie udała, jak chcecie to powklejam fotki

Chcemy

A jeśli chodzi o TŻ to troche mu się nie dziwie... Kłamiesz, kręcisz, całujesz się z innym... Chyba nie do końca jesteś pewna czy to aby na pewno ten jedyny Oczywiście każdy popełnia błędy, tylko pamiętaj, że też są pewne granice...

Napisane przez agolek

Sluchajcie co tu sie dzialo w nocy i dzieje teraz to chyba koniec swiata huragan, deszcze i grad i to wszystko tak azcina,ze myslalam ze mi dom odleci w nocy! nie spalam dobrze bo sie co chwile budzilam... Tablica nasza o przedazy domu sie przewrocila i upadla doslownie centymetry od mojego auta. Smietniki i wszystko inne lataja po osiedlu..
ooo, wlasnie sasiad przelecial

Czyżby te wiatry, które ostatnio męczyły Polske udały się do Ciebie w odwiedziny

Dobrze, że nic poważnego nie ucierpiało na podwórku

Miłego dnia Ja się właśnie uczę

[tamonita]

Dzień Dobry

Nefre, a o co jesteś zazdrosna ?
Ewuś, ja film włączyłam bo nic lepszego w TV poprostu nie było, aczkolwiek jestem nadal w szoku Mam nadzieję, że ten bóól i opuchlizna kolana zejdzie, a jak nie to do lekarza !
Milciu, ale ja nie chciałam, żeby Ciebie też bolał o nie, nie Mam nadzieje, że ból minie, bo uwierz mi, że ojjj... niestety wiem co taki bol oznacza
Orzeszku, skoro raz zawiodłaś zaufanie TZ-ta to chyba nie powinnaś się dziwić, że teraz Ci nie ufa i zadaje takie, a nie inne pytania, powinnaś chyba z nm pogadać poważnie i powiedzieć mu, że go kochasz, a tamto było ogromnym błędem, którego żałujesz i który nigdzy się nie powtórzy... Czekamy na zdjęcia
Agolku biedactwo, ogromnie Ci współczuje tych wichur i wogóle ! Jejku co za dziwny kraj, ż tam ciągle u Was pada, albo wieje... Mam nadzieje, że ta pogoda szybko minie
Asiek dobrą masz siostra Nie ucz się ! Weź przykład ze mnie i korzystaj z ferii


Przespałam dziś praktycznie całą noc ! (Tzn. wstałam raz, ale do ubikacji )
ząb mnie nie bolał, a wczoraj nawet szybko usnęłam
Niestety nadal nie czuje się wypoczęta
Mam nadzieję, że dziś też nie będe się męczyła...

MIłego dnia Kochane

[Ewusia_marchew]

Hej

niedawno wstałam

Milkuś - owocnej nauki życzę i mam nadzieję że ząb przestanie boleć, a jak nie to że będziesz bardziej rozsądna od Moniczki i pójdziesz do dentysty ^^
Orzeszku - no cóż Ci powiedzieć... sama sobie tego piwa nawarzyłaś może przesadza trochę ten Twój TŻ że chodzi za Tobą, ale nie dziw mu sie skoro zawiodłaś jego zaufanie już.... pogadaj z nim, może zrozumie że to na pewno się nie powtórzy ... Czekam na foty
Agolek - jak ja Ci współczuję tych wichur... ale tekst z sąsiadem mnie rozśmieszył muszę przyznać
Aśku - kochaną masz siostrę
Moniczko - to super żę przespałaś całą noc

ja nie spałam pół nocy najpierw z powodu kolana, tylko ryczałam z bólu dopiero jak wzięłam ketonal i zaczął działać to zasnęłam i spalam do 10 nawet się wyspałam
z kolanem lepiej niż wczoraj, już nie jest spuchnięte, całe szczęście,ale boli nadal
jak będzie to koniecznie to pójdę do lekarza, ale wolę tego uniknąć bo po tylu latach akcji już nie oddaję moich kolan byle komu a do mojego lekarza są długie terminy i trochę kosztuje takie zobaczenie się z nim

dziś mam w planach nie wychodzić nigdzie, nawet po pączki, foch
mam tłumaczenie do zrobienia więc tym się zajmę

miłego dnia Kochane

[irsin]

I ja przespałam prawie całą noc
TŻ mnie strasznie zdenerwował wczoraj bo zbliża się nasza rocznica, a on nawet nie wie kiedy to i tłumaczy się,że on nie ma głowy do dat

[Ather]

Witam Plotkary
No cóż... przepraszam, że już tutaj z Wami nie piszę, ale złożyło się na to wiele przyczyn, mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe. W dietetyce nadal urzęduje, także nie zniknęłam całkowicie
Brak czasu robi swoje, a nie chcę tutaj wpadać tylko po to by napisać co u mnie, nie czytając wszystkich Waszych postów

Ufam, że u Was wszystko dobrze
pozdrawiam,
A.

[agolek]

Napisane przez Ather

Witam Plotkary
No cóż... przepraszam, że już tutaj z Wami nie piszę, ale złożyło się na to wiele przyczyn, mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe. W dietetyce nadal urzęduje, także nie zniknęłam całkowicie
Brak czasu robi swoje, a nie chcę tutaj wpadać tylko po to by napisać co u mnie, nie czytając wszystkich Waszych postów

Ufam, że u Was wszystko dobrze
pozdrawiam,
A.

hej Ather, fajnie ze zagladnelas tutaj. szkoda,ze tak malo czasu masz ostatnimi czasy...

ja wlasie zjadlam lunch i poczytam chwile ksiazke. Na dworze wiatr,deszcz,grad a pracy tak zimno,ze siedze w kurtce i popijam 4 juz cappucino dzis. Nogi mam zamarzniete, rece sine, jest 17C tutaj...masakra..

marze o powrocie do domu i goracej herbatce i kocyku.

dzis tlusty czwartek ale nie ma mowy zebym jechala w tej pogodze szukac gdzies paczkow..

mileog popoludnia robaczki

[tamonita]

Ewuś, cieszę się, że z kolanem juz lepiej, aczkolwiek jeśli Ci nie minie ból i wogóle to sioooo do lekarza Miłego i słodkiego leniuchowania
Irsin... Nie przejmuj się TŻ-tem... faceci już tak mają Jak troszke pofochujesz na niego to zobaczysz, że następnym razem napewno nie zapomni
Ather, a Ty jak zawsze zalatana... Kobietko zwolnij troche I zaglądaj tu do Nas częściej !
Agolku, naprawde Ci współczuje chcesz to wyśle Ci pączucha pocztą

A ja niedługo zjem pierwsze obiadowe danie i idę do Biedronki po tuńczyka A tak mi się nie chce, że historia, ale... jak się ma "zachcianke" to trzeba "cierpieć"

Miłego dnia

[madame_apple]

bonjour plotkary ;*

Napisane przez asiek14

jabłuszko - "Mapa Trzech Mędrców" Jamesa Rollinsa

ech, jak ja bym chciała móc sobie spokojnie poczytać jakąś fajną książkę, a nie tylko notatki i podręczniki :P

Napisane przez nefre

Nienawidze uczucia zazdrości ;(

stało się coś kochana?
zazdrości w sensie, że Ty jesteś o kogoś zazdrosna, że ktoś jest zbyt zazdrosny o Ciebie czy w ogóle chodzi o zazdroszczenie jakiejś rzeczy albo cechy?

Napisane przez Ewusia_marchew

będę pisała o romansie starożytnym skoro już się mam męczyć i tworzyć to przynajmniej niech będzie to coś przyjemnego a pan profesor bardzo się ucieszył żę chcę u niego pisać bo to jeden z jego ulubionych tematów

o, fajnie się temat zapowiada, taki właśnie przyjemny

Napisane przez Ewusia_marchew

w drogerii tym razem wypatrzyłam kolejne perfumy i już kombinuję ^^ chociaż wiem że mam zapas na 5 lat i już nie powinnam kupować

ło maaaatko, gdyby mnie tylko było stać to kupowałabym perfumy co tydzień - uwielbiam

Napisane przez Ewusia_marchew

mój dobry humor jedynie zaburza mi moje kolano, które dziś się bardzo gwałtownie odezwało obawiam sie ze jakiś stan zapalny mi się wdał, bo spuchło, jest zaczerwienione i ciepłe... a nie uderzyłam sie ani nic jedynie źle stanęłam w autobusie jak zahamował...
ehhhh, no nic, mam nadzieję ze przejdzie

też mam nadzieję, że poboli i wkrótce przestanie...

Napisane przez Milka19

Ja mam egzamin w piątek i tyle mi jeszcze zostało...

skąd ja to znam... też mam egzam jutro

Napisane przez orzeszek01

chodzi o mojego tż-ta. wczoraj np pojechal ze mna na faktultety z wosu( ba nawet siedzial ze mna w jednej ławce), bo myslał ze po tych zajeciach sie z kims umawiam.
porzedniego dnia kiedy pojechala koło2 do sklepu wydało mu sie to dziwen ze tak pózno, i ze napewno sie z kims spotykam.
wczoraj po tych fakultetach poslzismy do miasta cos zjesc, poszwendac sie by.lo świetnie. a ten wieczorem wyskakuje z pytaniami czy ja go napewno kocham, czy jestem tylko jego, bo nigdy nie mial lepszej dziewczyny i nie chce mnie stracić, itp.
Boze, ja juz mam dosc ciąglego zestawu pytań.
To nie jest pierwszy raz, tylko któryś z kolei. Nie wiem co mam zrobic zeby on był szczesliwy, szuka problemów tam gdzie ich nie ma. Płakać mi sie chce, ze nie umiem mu dogodzic, zebysmy zyli jak normalna para, a nie tak jak teraz.

Ale zas to moja wina. Bo kiedyś cos mi odbiło i razem z kolezanka poszlyśmy do kolegi.Wypilysmy za duzo i przy pozegnaniu zaczęłam sie z nim calować
tż potem dowiedzial sie o tym.a ja zamiast sie przyznac od razu kl.amalam ze tak sie nie stalo.potem przynzalam sie, tż mi wybaczył, Tzn mówił ze wybaczył bo teraz widze ze on mi do konca nie ufa, boi sie czy jestem w porzadku, czy nie jestem z kims ba boku.
kazdy popełniea bledy, ja wiem ze wtedy zrobiłam.to ze ktos popełni błąd nie znaczy ze zawsze tak bedzie robił przeciez;(
Dziewczyny, tak mi zle z tym.

Studniowka sie udała, jak chcecie to powklejam fotki

heh no cóż... nie powiem nic nowego - jest w tym trochę Twojej winy - nie dziwię się, że zaufanie TZ-a nadszarpnięte nieco. Ale myślę, że spokojna rozmowa powinna załatwić sprawę - najważniejsze, żeby nie było między Wami niedomówień Trzymam kciuki, żeby wszystko się wyjasnilo i ułożyło
a zdjecia ze 100dniowki oczywiscie chce bardzo

Napisane przez agolek

Jabluszko mam nadzieje,ze lepiej Ci sie spalo dzis.

oj zdecydowanie lepiej obudziłam się wypoczęta
dziś też wieczorem się będę już relaksować zwłaszcza, że egzamin jutro więc musze miec rano świeży umysł - lepiej nawet nauczyć się mniej, ale odpowiadać będąc wyspaną i wypoczętą niż siedzieć przez noc, a później mieć mętlik w głowie

Napisane przez tamonita

Przespałam dziś praktycznie całą noc ! (Tzn. wstałam raz, ale do ubikacji )
ząb mnie nie bolał, a wczoraj nawet szybko usnęłam
Niestety nadal nie czuje się wypoczęta
Mam nadzieję, że dziś też nie będe się męczyła...

też mam taką nadzieję dobrze, że z ząbkiem już lepiej

Napisane przez Ewusia_marchew

ja nie spałam pół nocy najpierw z powodu kolana, tylko ryczałam z bólu dopiero jak wzięłam ketonal i zaczął działać to zasnęłam i spalam do 10 nawet się wyspałam
z kolanem lepiej niż wczoraj, już nie jest spuchnięte, całe szczęście,ale boli nadal
jak będzie to koniecznie to pójdę do lekarza, ale wolę tego uniknąć bo po tylu latach akcji już nie oddaję moich kolan byle komu a do mojego lekarza są długie terminy i trochę kosztuje takie zobaczenie się z nim

ech... oby kolanko się uspokoilo w końcu i lekarz był zbędny

Napisane przez Ewusia_marchew

dziś mam w planach nie wychodzić nigdzie, nawet po pączki, foch
mam tłumaczenie do zrobienia więc tym się zajmę

też miałam takie plany... chciałam się od rana ładnie uczyć, ale zadzwoniła koleżanka, która nie miała notatek... No i nie mogłam nie pomóc - skserowałam je niedaleko domu, bo tam najtaniej i zawiozłam do miasta - zanim wróciłam zleciały 2 godziny, ech...

Napisane przez irsin

TŻ mnie strasznie zdenerwował wczoraj bo zbliża się nasza rocznica, a on nawet nie wie kiedy to i tłumaczy się,że on nie ma głowy do dat

a może tak specjalnie cwaniak powiedział, żeby Cię zdezorientować, a cichaczem szykuje jakas niespodzianke?

Napisane przez Ather

No cóż... przepraszam, że już tutaj z Wami nie piszę, ale złożyło się na to wiele przyczyn, mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe. W dietetyce nadal urzęduje, także nie zniknęłam całkowicie
Brak czasu robi swoje, a nie chcę tutaj wpadać tylko po to by napisać co u mnie, nie czytając wszystkich Waszych postów

Ufam, że u Was wszystko dobrze
pozdrawiam,
A.

ufam, że u Ciebie też wszystko si
btw. ja bym się nie obraziła jakbyś czasem napisała co u Ciebie nawet nie czytając naszych postów

Napisane przez agolek

ja wlasie zjadlam lunch i poczytam chwile ksiazke. Na dworze wiatr,deszcz,grad a pracy tak zimno,ze siedze w kurtce i popijam 4 juz cappucino dzis. Nogi mam zamarzniete, rece sine, jest 17C tutaj...masakra..

marze o powrocie do domu i goracej herbatce i kocyku.

ojjjj zebyś sie tylko nie przeziebiła bidoku
Zycze, zeby ten zimny dzien szybciutko Ci minął - z każdą godziną kocyk&herbatka coraz bliżej

dobra, to zabieram się do czytanka jak zwykle mi sie nie chce, ale co robic pocieszam sie, ze tym razem zaczelam sie uczyc w miare wczesnie i dzis czeka mnie juz w sumie tylko powtarzanie

Buzi, milego dnia

[asiek14]

a juz zrobiłam to co miałam zrobić
teraz sobie spokojnie moge czytać dlaej tylko najpierw obiad zjem

[agness51]

Witam

Wpadłam się przywitać,jeszcze tylko jutro i weekend .

[tamonita]

Ale ciiiiiiszaaaaaa !
Kobitki wstajemy, wstajemy ! ^^
Pubuuuudka !

[agness51]

Właaaaaaśnie,co to ma być,co! ??

W ogóle,to zapomniałam Wam się pochwalić ... ostatnio przestałam łykać te tabletki,o których Wam kiedyś pisałam,które niby miały mi pomóc w odzyskaniu okresu,jednym słowem zastrajkowałam,a tu patrzę dzisiaj,okres bez żadnych tabletek A nie łykam ich od miesiąca praktycznie . Co prawda dostałam parę dni za wcześnie,ale jestem przeszczęśliwa,być może mój organizm w końcu dochodzi do siebie po odchudzaniu

[Superchic(k)]

Napisane przez agness51

Właaaaaaśnie,co to ma być,co! ??

W ogóle,to zapomniałam Wam się pochwalić ... ostatnio przestałam łykać te tabletki,o których Wam kiedyś pisałam,które niby miały mi pomóc w odzyskaniu okresu,jednym słowem zastrajkowałam,a tu patrzę dzisiaj,okres bez żadnych tabletek A nie łykam ich od miesiąca praktycznie . Co prawda dostałam parę dni za wcześnie,ale jestem przeszczęśliwa,być może mój organizm w końcu dochodzi do siebie po odchudzaniu

Agness to świetna wiadomość . Zazdroszczę .
Ja właśnie nie wiem co mam zrobić z tym okresem... trochę się niepokoję bo ostatnio miałam 10 listopada. Może to nie aż taka długa przerwa, ale nie za specjalnie się cieszę, bo praktycznie dopiero co "nastawiłam" jakoś ten okres, żeby występował w miarę regularnie, a tu znowu niespodzianka .

A dziś tłusty czwartek... Nie zjadłam pączka, właściwie to myślałam, że może mama zaproponuje mi to, ale jak zwykle przeliczyłam się . Szkoda, chciałam dziś zrobić jej przyjemność.

[schism_]

Może większość przysnęła nad klawiaturą w związku ze zmienną pogodą
Dla przykładu,mimo 2 mocnych kaw,po raz pierwszy zdarzyło mi się przysnąć i to na hałaśliwej przerwie (a wyspałam sie w domu)
Sprawdzian poszedł całkiem dobrze,(oświeciło mnie,a i doszło lanie wody )Dalej oglądaliśmy film ze studniówki,śmiechu było co nie miara xD
Byłam dziś odebrać wyniki badań krwi. Sa w porządku oprócz hormonów tarczycy Tsh jeszcze bardziej spadło i wskazuje na nadczynność, zaś te hormony główne są prawie poniżej normy czyli niedo.(stąd ospałość,drażliwość , bóle mięśni i wypadające włosy) Wniosek prosty:zwiększyć dawkę tyroksyny i zmienić endokrynologa na bardziej przyuczonego do zawodu (dla obecnej tylko tsh się liczy,nie samopoczucie) A i mam anemię mimo,ze bardzooo zdrowo się odżywiam,dużo czerwonego mięsa et.c (na samych węglach i słodyczach było o stokroć lepiej :P)

Mimo,że tłusty czwartek ledwo skusiłam się na 4 kostki gorzkiej czekolady bez cukru o_O O losie, mam taką blokadę,że ho,ho. Wszyscy na około wcinają pączki (ten zapach....)ale ja nie bo pożal się Boże tłuszcz ,cukier a i nie ciągnie mnie (nawet do jakiegokolwiek ciastka czy słodkiej waniliowej Latte z Coffee Heaven )

Dobra koniec z marudzeniem

[agness51]

Schism - Mam podobnie odnośnie tego endokrynologa,okropna baba,nie znoszę jej,dla niej to tylko ważna waga,i te TSH,a nie to jak ja się czuję,identycznie jak u Ciebie
Dobrze,że spr dobrze poszedł

Superchick - Może przejdź się do lekarza,będziesz wiedziała,co jest .
Ja mam nadzieję,że w następnym miesiącu też ten okres dostanę.

Ja też dzisiaj bez pączków,jedynie parę faworków .

[tamonita]

Agness Wspaniale, ogromnie się ciesze Kochana !
Ja też nie jadłam dziś pączka i to wcale nie ze względu na wewnętrzną blokade (choć gdybym musiała go zjeść to pewnie by się pojawiła, ale to już inna baja) poprostu nie miałam ochoty Zabardzo odzwyczaiłam się od słodyczy chyba
Schism, za mało żelaza w organizmie ? Witaj w klubie A tak odnośnie tej czekolady bez cukru, to wiesz, że może i nie go zawiera, ale zapewne ma więcej tłuszczu i tylko troszke mniej kcal niż normalna ? Może czas przeżucić się na zwykła ? No chyba, że jesz tą bo lubisz ? (ale pytań zadałam )
Co do zmiennej pogody, to się zgodze, jakoś tak jest byle jako na dworze, ni to zima, ni jesień, ni wiosna
Ja dziś kawy 'zwykłe' wypiłam dwie i jakaś taka śpiąca jestem , a i jedną bezkofeinową i przyznaje, że... dobra jest

[Superchic(k)]

Napisane przez schism_

Może większość przysnęła nad klawiaturą w związku ze zmienną pogodą
Dla przykładu,mimo 2 mocnych kaw,po raz pierwszy zdarzyło mi się przysnąć i to na hałaśliwej przerwie (a wyspałam sie w domu)
Sprawdzian poszedł całkiem dobrze,(oświeciło mnie,a i doszło lanie wody )Dalej oglądaliśmy film ze studniówki,śmiechu było co nie miara xD
Byłam dziś odebrać wyniki badań krwi. Sa w porządku oprócz hormonów tarczycy Tsh jeszcze bardziej spadło i wskazuje na nadczynność, zaś te hormony główne są prawie poniżej normy czyli niedo.(stąd ospałość,drażliwość , bóle mięśni i wypadające włosy) Wniosek prosty:zwiększyć dawkę tyroksyny i zmienić endokrynologa na bardziej przyuczonego do zawodu (dla obecnej tylko tsh się liczy,nie samopoczucie) A i mam anemię mimo,ze bardzooo zdrowo się odżywiam,dużo czerwonego mięsa et.c (na samych węglach i słodyczach było o stokroć lepiej :P)

Mimo,że tłusty czwartek ledwo skusiłam się na 4 kostki gorzkiej czekolady bez cukru o_O O losie, mam taką blokadę,że ho,ho. Wszyscy na około wcinają pączki (ten zapach....)ale ja nie bo pożal się Boże tłuszcz ,cukier a i nie ciągnie mnie (nawet do jakiegokolwiek ciastka czy słodkiej waniliowej Latte z Coffee Heaven )

Dobra koniec z marudzeniem

U mnie też wszyscy dookoła pączki wcinali . Ja szczerze mówiąc zawsze dziwiłam się jak można zjeść np. 20 pączków w jednym dniu, dla mnie to zadziwiające . Nawet przed odchudzaniem mój rekord to były trzy pączki (w tł. czwartek). Ehh życie jest niesprawiedliwe, niby wszyscy ludzie są równi, a to nie prawda - jeden może jeść co mu się podoba i nie tyje, a drugi... hmm no właśnie ... .

Napisane przez agness51

Superchick - Może przejdź się do lekarza,będziesz wiedziała,co jest .
Ja mam nadzieję,że w następnym miesiącu też ten okres dostanę.

Ja też dzisiaj bez pączków,jedynie parę faworków .

Nie wiem jeszcze nigdy nie byłam u gina.. Poza tym musiałabym powiedzieć mamie, a nie chcę jej niepokoić. Ona jest bardzo przeczulona na tym punkcie . Poczekam do ferii, 11 lutego, jak nie dostanę to coś pomyślę.


Jest mi dziś smutno... jutro mam 'półmetek' w szkole, zaczęliśmy rozmawiać o tym parę tygodni temu, aktywnie się udzielałam, większość pomysłów była mojego autorstwa, ale jak przyszło co do czego to... nie idę.
Powodem jak zwykle jest jedzenie - no sorry, ja nie będę składała się po dwie dychy na chipsy, paluszki, napoje gazowane, pizze (chcieli ponad 30 pizz zamówić ), pączki, itd., itp., których i tak nie będę jadła. Może to egoistyczne z mojej strony (), może jestem skąpa, ale raczej nie bardzo widzi mi się wydawanie 20 zł na coś, co mnie właściwie w ogóle nie dotyczy. Myślałam, że nie będzie z tym problemów, miałam zamiar wziąć serki z dodatkami, warzywa, może upiec jakieś ciasteczka, żeby za bardzo się nie wyróżniać, ale jak widać za dużo wymagałam... Szkoda trochę, wydawało mi się, że moja klasa jest bardziej tolerancyjna, a tymczasem oni dali mi do zrozumienia, żebym oni mnie tam nie chcą, coś typu "Zostań sobie w domu z tymi swoimi serami". Już niepierwszy raz spotykam się z takim brakiem tolerancji i zawsze sobie z tym radziłam, miałam swoje zdanie i się go trzymałam, ale teraz mam już wszystkiego dość .

[agness51]

Superchick - A może w tym jednym dniu mogłabyś troszkę zaszaleć ?

[Superchic(k)]

Napisane przez agness51

Superchick - A może w tym jednym dniu mogłabyś troszkę zaszaleć ?

Agness, sama wiesz jak to jest . Nie sądzę, żebym się przełamała...

[agness51]

Napisane przez Superchic(k)

Agness, sama wiesz jak to jest . Nie sądzę, żebym się przełamała...

Hmmm ... ciężka sprawa niestety ... faktycznie,trochę bez sensu wydawać w sumie nie mało pieniędzy na coś,czego nie tkniesz,no ale z drugiej strony (jesteś już chyba na U),ominie Cię dobra zabawa,a mogłabyś się skusić na cokolwiek,już niekoniecznie na te chipsy,ale np. pizza raz na jakiś czas też nie zaszkodzi choć wiem,że to ciężkie się przełamać

[Milka19]

Dziś tłusty czwartek

Już wiem dlaczego na ulicy niektórzy zamiast obwarzankami to pączkami handlowali

[agolek]

dobry wieczor dziewczyny,

dzien na szczescie sie konczy i jutro piatek..
Wrocilam do domu,odczytalam maile i sie okazalo,ze miejsce w ktorym zabukowalismy slub zwiekszylo ceny z nowym rokiem i dorzucilo kilka rzeczy i koszt wesela zwiekszyl sie o 6000 zl!!: (

nie wiem kompletnie cio teraz robic bo dla nas to juz bedzie kwota nie do przyjecia.. Za pozno na szukanie innego miejsca i kosciola i wogole bo juz termin byl zaklepany tam a poza tym za pozno na wynajem sali gdziekolwiek..a suknia zamowiona juz..

ide sie polozyc, nie mam juz sil na nic dzis. do tego ta cholerna pogoda..

dobranoc laleczki

[tamonita]

Napisane przez Milka19

Dziś tłusty czwartek

Już wiem dlaczego na ulicy niektórzy zamiast obwarzankami to pączkami handlowali

Padłam Nie ma to jak szybka skapa Kochana

Napisane przez agolek

dobry wieczor dziewczyny,

dzien na szczescie sie konczy i jutro piatek..
Wrocilam do domu,odczytalam maile i sie okazalo,ze miejsce w ktorym zabukowalismy slub zwiekszylo ceny z nowym rokiem i dorzucilo kilka rzeczy i koszt wesela zwiekszyl sie o 6000 zl!!: (

nie wiem kompletnie cio teraz robic bo dla nas to juz bedzie kwota nie do przyjecia.. Za pozno na szukanie innego miejsca i kosciola i wogole bo juz termin byl zaklepany tam a poza tym za pozno na wynajem sali gdziekolwiek..a suknia zamowiona juz..

ide sie polozyc, nie mam juz sil na nic dzis. do tego ta cholerna pogoda..

dobranoc laleczki

Oni chyba całkiem na głowu upadli ! Przegięcie na maxa ! Strasznie mi przykro...

Superchic(k) jeśli nie chcesz, to masz racje, nie idź Ja Cię w 100 % rozumiem,a nawet powiem więcej, też kiedyś nie poszłam i jak się okazało nie miałam czego żałować

[agness51]

Agolku - Współczuję Słoneczko,mam nadzieję,że jakoś z tego wybrniecie ...

Aaaaa,spać mi się chce pusto tu jakoś

EDIT:

Superchick - Tamo ma chyba rację,jeśli ciężkie będzie dla Ciebie się przełamać,to lepiej nie idź ... zrobisz jak uważasz

Żegnam się pomału,może jeszcze przeglądnę zeszyt od matmy

Dobranoc

[MonikaZmyślona]

Napisane przez agness51

Właaaaaaśnie,co to ma być,co! ??

W ogóle,to zapomniałam Wam się pochwalić ... ostatnio przestałam łykać te tabletki,o których Wam kiedyś pisałam,które niby miały mi pomóc w odzyskaniu okresu,jednym słowem zastrajkowałam,a tu patrzę dzisiaj,okres bez żadnych tabletek A nie łykam ich od miesiąca praktycznie . Co prawda dostałam parę dni za wcześnie,ale jestem przeszczęśliwa,być może mój organizm w końcu dochodzi do siebie po odchudzaniu

Suuper
Oby mój tak chciał wrócić Chyba trzeba się wybrać do specjalisty ..
A te tabletki miałaś przepisane przez lekarza czy bez recepty kupowane?