Listopadowe mamy 2023

[agadzie]

Himommy twierdzi że jutro zaczynam trzeci trymestr to będzie 27+0... Wolę trzeci niż pierwszy, przynajmniej wiem że już z górki
Co do wanienki - mamy z Ikea, jeszcze po synu, muszę tylko kupić podpórkę, bardzo mi się sprawdziła przy mojej dwójce. A potem wanienka idzie w odstawkę i sama podpórka leci do wanny. Jeszcze dodam że wannę mamy małą, tak mniej więcej 1/2 standardowej
Jeszcze też muszę w pl kupić sudocrem, zielony linomag i ziajke z rybka. A resztę załatwie w es.
Ubranek trochę mam, ale rekonesans zupełny zrobię jak już wrócę. W sumie stwierdzam że naprawdę niewiele mi trzeba, teraz stawiam na niezbędne minimum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Hellcat, chodził do żłobka, teraz na wakacje go wypisaliśmy wcześniej już w czerwcu, lubił tam chodzić więc podejrzewam że z przedszkolem nie będzie problemu.

Luffka znam to uczucie, mnie w pierwszej ciąży też lekarz straszył że dziecko jest jest za małe i podejrzenie hipotrofii ale wszystko było jednak dobrze. Po prostu drobniejsze dziecko ale w normie. Odnośnie cytologii, może po prostu jakieś zapalenie wyszło czy coś podobnego. Nie stresuj się na zapas.

Ja wczoraj umówiłam się na usg 3 trymestru na 13 września. Będę wtedy równo 30+0.
My mamy wanienkę i stelaż z Tegi. Najzwyklejsza, bez żadnych wkładek, mi wygodniej było trzymać dziecko, jakoś pewniej się czułam.

Z synem na pewno pod koniec miała częściej wizyty ale nie pamiętam od kiedy i jak często, ale chyba co 2 tyg. Teraz zobaczymy jak to wyjdzie.

[butterfly20]

Napisane przez agadzie

Himommy twierdzi że jutro zaczynam trzeci trymestr to będzie 27+0... Wolę trzeci niż pierwszy, przynajmniej wiem że już z górki
Co do wanienki - mamy z Ikea, jeszcze po synu, muszę tylko kupić podpórkę, bardzo mi się sprawdziła przy mojej dwójce. A potem wanienka idzie w odstawkę i sama podpórka leci do wanny. Jeszcze dodam że wannę mamy małą, tak mniej więcej 1/2 standardowej
Jeszcze też muszę w pl kupić sudocrem, zielony linomag i ziajke z rybka. A resztę załatwie w es.
Ubranek trochę mam, ale rekonesans zupełny zrobię jak już wrócę. W sumie stwierdzam że naprawdę niewiele mi trzeba, teraz stawiam na niezbędne minimum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o właśnie, do tej pory zawsze w tym niebieskim pudełku dawali też próbkę sudocremu. Ciekawe czy nadal tak jest.Ale wiadomo- ty w Hiszpanii to musisz się sama zaopatrzyć.
Ja też lecę w minimum

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez Adity

Hellcat, chodził do żłobka, teraz na wakacje go wypisaliśmy wcześniej już w czerwcu, lubił tam chodzić więc podejrzewam że z przedszkolem nie będzie problemu.

Luffka znam to uczucie, mnie w pierwszej ciąży też lekarz straszył że dziecko jest jest za małe i podejrzenie hipotrofii ale wszystko było jednak dobrze. Po prostu drobniejsze dziecko ale w normie. Odnośnie cytologii, może po prostu jakieś zapalenie wyszło czy coś podobnego. Nie stresuj się na zapas.

Ja wczoraj umówiłam się na usg 3 trymestru na 13 września. Będę wtedy równo 30+0.
My mamy wanienkę i stelaż z Tegi. Najzwyklejsza, bez żadnych wkładek, mi wygodniej było trzymać dziecko, jakoś pewniej się czułam.

Z synem na pewno pod koniec miała częściej wizyty ale nie pamiętam od kiedy i jak często, ale chyba co 2 tyg. Teraz zobaczymy jak to wyjdzie.

o to w urodziny mojej córy. Ja mam 15.09 i będzie 29t6d

Właśnie my zawsze mieliśmy z Tegi bez niczego, a teraz mąż się ucieszył na taką z wbudowanym podniesieniem.Mówi,że może będzie mu wygodniej, ale to wyjdzie w praniu
Z Tegi była fajna pod tym względem,że jak dzieci podrosły to mogły normalnie w brodziku (mamy płytki) jeszcze długo kąpać się w tej wanience. W tej, którą mamy teraz nie byłoby to mozliwe, ale teraz właśnie nie ma to znaczenia, bo będziemy mieć w końcu wannę.

[agadzie]

Napisane przez butterfly20

o właśnie, do tej pory zawsze w tym niebieskim pudełku dawali też próbkę sudocremu. Ciekawe czy nadal tak jest.Ale wiadomo- ty w Hiszpanii to musisz się sama zaopatrzyć.
Ja też lecę w minimum

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------




o to w urodziny mojej córy. Ja mam 15.09 i będzie 29t6d

Właśnie my zawsze mieliśmy z Tegi bez niczego, a teraz mąż się ucieszył na taką z wbudowanym podniesieniem.Mówi,że może będzie mu wygodniej, ale to wyjdzie w praniu
Z Tegi była fajna pod tym względem,że jak dzieci podrosły to mogły normalnie w brodziku (mamy płytki) jeszcze długo kąpać się w tej wanience. W tej, którą mamy teraz nie byłoby to mozliwe, ale teraz właśnie nie ma to znaczenia, bo będziemy mieć w końcu wannę.

U nas czasem coś dają, generalnie na tych spotkaniach coś jak szkoła rodzenia - ale ja na to nie idę, rodzic potrafię, pielęgnację też mam opanowaną, piersią karmić nie będę - więc uznałam że nie jest mi to potrzebne do szczęścia. Więc nic nie dostanę no ale naprawdę idę w minimum (ciuchy się nie liczą, prawda? Prawda?!!! &#129315. Podejrzewam że jak będę kupowała butelki i smoczki to dostanę też kilka próbek kosmetyków, ja uwielbiam firme suavinex, i bardzo polecam ich wyroby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Napisane przez agadzie

U nas czasem coś dają, generalnie na tych spotkaniach coś jak szkoła rodzenia - ale ja na to nie idę, rodzic potrafię, pielęgnację też mam opanowaną, piersią karmić nie będę - więc uznałam że nie jest mi to potrzebne do szczęścia. Więc nic nie dostanę no ale naprawdę idę w minimum (ciuchy się nie liczą, prawda? Prawda?!!! &#129315. Podejrzewam że jak będę kupowała butelki i smoczki to dostanę też kilka próbek kosmetyków, ja uwielbiam firme suavinex, i bardzo polecam ich wyroby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak,ja właśnie mam butelkę od nich w koszyku, biorę "na wszelki" smoczki mam z Bibsa lateksowe

[agadzie]

Napisane przez butterfly20

tak,ja właśnie mam butelkę od nich w koszyku, biorę "na wszelki" smoczki mam z Bibsa lateksowe

Ja smoczki też suavinexa ...chociaż nie wiem, bo moja mała ma obiecane że to ona będzie wybierać smoczki dla siostry więc nie wiem co wybierze ale postaram się nakierować na suavinexy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez HellcatRedeye

Lady, współczuję zaparć, w ciąży to szczególnie niefajne bo lubią się wtedy pojawić hemoroidy. Oby Ciebie ta "przyjemność" ominęła. Podziwiam za jazdę rowerem! W poprzedniej ciąży mi bardzo odradzano, bo gdybym tak spadła itp. No ale z drugiej strony ile razy spadłam z roweru od kiedy umiem jeździć?

Tak, mam nadzieję, że ominie mnie ta "przyjemność"
Ja jeżdżę rowerem, bo innej opcji dojechania do pracy nie mam. Rowerem elektrycznym zajmuje mi to średnio 20 min a przy okazji też się dotleniam, więc jest ok. Poza tym słyszałam, że jazda rowerem dobrze robi na miednicę co pomaga później przy porodzie. Dodatkowo dwa razy dziennie ćwiczę też mięśnie miednicy. Już niedługo zobaczę czy ćwiczenia się opłaciły

Napisane przez agadzie

U nas czasem coś dają, generalnie na tych spotkaniach coś jak szkoła rodzenia - ale ja na to nie idę, rodzic potrafię, pielęgnację też mam opanowaną, piersią karmić nie będę - więc uznałam że nie jest mi to potrzebne do szczęścia. Więc nic nie dostanę no ale naprawdę idę w minimum (ciuchy się nie liczą, prawda? Prawda?!!! &#129315. Podejrzewam że jak będę kupowała butelki i smoczki to dostanę też kilka próbek kosmetyków, ja uwielbiam firme suavinex, i bardzo polecam ich wyroby

PRAWDA !

Całkiem przypadkiem kupiłam w zeszłym tygodniu "SUAVINEX Butelka antykolkowa ZERO ZERO 180 0+ adaptacyjna". Cieszę się, że polecacie.

My już ostatni dzień urlopu Wszystko co dobre szybko się kończy ALE czekam już na urlop macierzyński (idę 6 albo 4 tygodnie przed terminem porodu, zobaczymy jak zdecyduje lekarz firmowy) i na narodziny dziecka. W poniedziałek zamawiam pakiet porodowy od ubezpieczyciela, szukam wanienki i zabieram się za pranie i sortowanie rzeczy dla dziecka. Mam nadzieję, że mam wszystko co potrzebne

[agadzie]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Tak, mam nadzieję, że ominie mnie ta "przyjemność"
Ja jeżdżę rowerem, bo innej opcji dojechania do pracy nie mam. Rowerem elektrycznym zajmuje mi to średnio 20 min a przy okazji też się dotleniam, więc jest ok. Poza tym słyszałam, że jazda rowerem dobrze robi na miednicę co pomaga później przy porodzie. Dodatkowo dwa razy dziennie ćwiczę też mięśnie miednicy. Już niedługo zobaczę czy ćwiczenia się opłaciły


PRAWDA !

Całkiem przypadkiem kupiłam w zeszłym tygodniu "SUAVINEX Butelka antykolkowa ZERO ZERO 180 0+ adaptacyjna". Cieszę się, że polecacie.

My już ostatni dzień urlopu Wszystko co dobre szybko się kończy ALE czekam już na urlop macierzyński (idę 6 albo 4 tygodnie przed terminem porodu, zobaczymy jak zdecyduje lekarz firmowy) i na narodziny dziecka. W poniedziałek zamawiam pakiet porodowy od ubezpieczyciela, szukam wanienki i zabieram się za pranie i sortowanie rzeczy dla dziecka. Mam nadzieję, że mam wszystko co potrzebne

Mają naprawdę dobre wyroby jeszcze mogę polecić NUK i medela

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Jak tak sobie czytam o długości urlopów macierzyńskich i rodzicielskich w innych krajach to ta możliwość rocznego urlopu w Polsce okazuje się być jedna z nielicznych. Mamy jednak ten komfort na tle innych krajów aby zostać z dzieckiem ten rok. Nie umiem sobie wyobrazić, że mogłoby to być krócej. Chociaż na to nie można narzekać w Polsce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez ateris

Jak tak sobie czytam o długości urlopów macierzyńskich i rodzicielskich w innych krajach to ta możliwość rocznego urlopu w Polsce okazuje się być jedna z nielicznych. Mamy jednak ten komfort na tle innych krajów aby zostać z dzieckiem ten rok. Nie umiem sobie wyobrazić, że mogłoby to być krócej. Chociaż na to nie można narzekać w Polsce.

Tak samo jak moja przyjaciółka dziwi się, że ja wciąż pracuje będąc w ciąży. Ona po zobaczeniu dwóch kresek na teście od razu poszła na L4, potem rok macierzyńskiego i wychowawczy. W sumie nie było jej w pracy 3 lata. Nie powiem - też bym tak chciała Zaczynam pracę o 9, wstaję o 7, bo o 8.20 wyjeżdżam z domu. Pracuję do 15, zrobię obiad, coś ogarnę a o 18 padam na pysk. Tyle mam z dnia. Ale praca obowiązkowo, chociaż na ułamek etatu, bo "ciąża to nie choroba".

Ja albo nie umiem ściemniać lekarzowi albo nie wiem do którego pójść Jeden dzień czułam się fatalnie, nie poszłam do pracy a po dwóch dniach dostałam list z linkiem, gdzie mam się zalogować i wypełnić ankietę z jakich powodów nie poszłam do pracy. Ciąża - ok ale czy pracodawca zaproponował mi lepsze stanowisko pracy, na którym mogłabym czuć się lepiej, czy powiedziałam o problemach zdrowotnych położnej, jakie były jej zalecenia i czy się do nich stosuję a po tygodniu miałam rozmowę telefoniczną z lekarzem, który stwierdził, że mam zawroty głowy i duszności, bo dziecko rośnie.
Mąż stwierdził, że jak już mam się czuć gorzej to nie jeden dzień a kilka, bo tyle samo procedur i zawracania doopy

[ateris]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Tak samo jak moja przyjaciółka dziwi się, że ja wciąż pracuje będąc w ciąży. Ona po zobaczeniu dwóch kresek na teście od razu poszła na L4, potem rok macierzyńskiego i wychowawczy. W sumie nie było jej w pracy 3 lata. Nie powiem - też bym tak chciała Zaczynam pracę o 9, wstaję o 7, bo o 8.20 wyjeżdżam z domu. Pracuję do 15, zrobię obiad, coś ogarnę a o 18 padam na pysk. Tyle mam z dnia. Ale praca obowiązkowo, chociaż na ułamek etatu, bo "ciąża to nie choroba".

Ja albo nie umiem ściemniać lekarzowi albo nie wiem do którego pójść Jeden dzień czułam się fatalnie, nie poszłam do pracy a po dwóch dniach dostałam list z linkiem, gdzie mam się zalogować i wypełnić ankietę z jakich powodów nie poszłam do pracy. Ciąża - ok ale czy pracodawca zaproponował mi lepsze stanowisko pracy, na którym mogłabym czuć się lepiej, czy powiedziałam o problemach zdrowotnych położnej, jakie były jej zalecenia i czy się do nich stosuję a po tygodniu miałam rozmowę telefoniczną z lekarzem, który stwierdził, że mam zawroty głowy i duszności, bo dziecko rośnie.
Mąż stwierdził, że jak już mam się czuć gorzej to nie jeden dzień a kilka, bo tyle samo procedur i zawracania doopy

Praca w ciazy jeśli ktoś się czuje na siłach, to jak najbardziej ok. Ale mam na myśli ten rok po porodzie. Nie miałabym totalnie co zrobić z dzieckiem gdybym musiała wracać do pracy po kilku tygodniach. Nie mamy w Warszawie dziadków. Po roku pójdzie pewnie do zlobka. A u was jak szybko musisz wrócić do pracy po porodzie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Napisane przez agadzie

Ja smoczki też suavinexa ...chociaż nie wiem, bo moja mała ma obiecane że to ona będzie wybierać smoczki dla siostry więc nie wiem co wybierze ale postaram się nakierować na suavinexy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja nie ukrywam,że mam małe doświadczenie ze smoczkami. Wszelkie nuki czy lovi dzieciaki odrzucały. Bibsa wzięłam na spróbowanie+ znalażłam śliczne w kwiatkowym kształcie i pastelowych kolorach

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Napisane przez ateris

Jak tak sobie czytam o długości urlopów macierzyńskich i rodzicielskich w innych krajach to ta możliwość rocznego urlopu w Polsce okazuje się być jedna z nielicznych. Mamy jednak ten komfort na tle innych krajów aby zostać z dzieckiem ten rok. Nie umiem sobie wyobrazić, że mogłoby to być krócej. Chociaż na to nie można narzekać w Polsce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dokładnie.Przy czym jak zaszłam w ciążę z pierwszą córką to był jeszcze półroczny macierzyński- dopiero dla dzieci urodzonych od marca 2013 zaczynały się roczne i oczywiście matki styczniowe i lutowe podniosły lament, więc im też przyznali. W każdym razie cieszę się, bo to pół roku z dzieckiem to dla mnie krótko- omija się tyle ważnych etapów.
Mnie wczoraj mama uświadomiła,że nie dość,że teraz jest 81,5 % na rok (o tym wiedziałam) to jeszcze w dodatku dla rodzin z czwórką+ dzieci nie odciągają podatku od macierzyńskiego. W moim przypadku to czterocyfrowa kwota więcej co miesiąc, także miło się zaskoczyłam.No i większa kwota wolna od podatku.

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez ateris

Praca w ciazy jeśli ktoś się czuje na siłach, to jak najbardziej ok. Ale mam na myśli ten rok po porodzie. Nie miałabym totalnie co zrobić z dzieckiem gdybym musiała wracać do pracy po kilku tygodniach. Nie mamy w Warszawie dziadków. Po roku pójdzie pewnie do zlobka. A u was jak szybko musisz wrócić do pracy po porodzie?

Tak, tak, ja wiem, że pisałaś o macierzyńskim po porodzie trwającym rok. Ja odniosłam się ogólnie do tego jak u nas wygląda cały okres ciąży.
Po urodzeniu dziecka też nie ma szału. Jest w sumie 16 tygodni urlopu macierzyńskiego: jeśli idziesz 6 tygodni przed porodem to potem zostaje 10 tygodni a jak 4 tygodnie przed porodem to potem jest 12 tygodni. Ten urlop jest płatny 100%. Od zeszłego roku wszedł jeszcze urlop trwający 9 tygodni, płatny 70% średniego rocznego wynagrodzenia, do wykorzystania w ciągu roku od urodzenia dziecka.

Duże zmiany są u ojców/partnerów. Przysługuje płatny w 100% tydzień po urodzeniu dziecka; do pół roku po urodzeniu dziecka mogą wziąć 5 tygodni urlopu wychowawczego płatnego w wysokości 70% i do roku po urodzeniu dziecka można wykorzystać 9 tygodni urlopu rodzicielskiego też płatnego w wysokości 70%.

Po wykorzystaniu wszystkich możliwych urlopów nie wracam do pracy. Nie chcę oddawać takiego maleństwa do żłobka.

[butterfly20]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Tak, tak, ja wiem, że pisałaś o macierzyńskim po porodzie trwającym rok. Ja odniosłam się ogólnie do tego jak u nas wygląda cały okres ciąży.
Po urodzeniu dziecka też nie ma szału. Jest w sumie 16 tygodni urlopu macierzyńskiego: jeśli idziesz 6 tygodni przed porodem to potem zostaje 10 tygodni a jak 4 tygodnie przed porodem to potem jest 12 tygodni. Ten urlop jest płatny 100%. Od zeszłego roku wszedł jeszcze urlop trwający 9 tygodni, płatny 70% średniego rocznego wynagrodzenia, do wykorzystania w ciągu roku od urodzenia dziecka.

Duże zmiany są u ojców/partnerów. Przysługuje płatny w 100% tydzień po urodzeniu dziecka; do pół roku po urodzeniu dziecka mogą wziąć 5 tygodni urlopu wychowawczego płatnego w wysokości 70% i do roku po urodzeniu dziecka można wykorzystać 9 tygodni urlopu rodzicielskiego też płatnego w wysokości 70%.

Po wykorzystaniu wszystkich możliwych urlopów nie wracam do pracy. Nie chcę oddawać takiego maleństwa do żłobka.

w Pl też teraz wprowadzili dodatkowe 9 tygodni dla rodzica, który nie korzystał z rodzicielskiego ( czyli najczęściej jest to ojciec, bo to mamy siedzą częściej z dziećmi rok). i to chyba też jest 70% wynagrodzenia.

[ateris]

Napisane przez butterfly20

ja nie ukrywam,że mam małe doświadczenie ze smoczkami. Wszelkie nuki czy lovi dzieciaki odrzucały. Bibsa wzięłam na spróbowanie+ znalażłam śliczne w kwiatkowym kształcie i pastelowych kolorach

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------



dokładnie.Przy czym jak zaszłam w ciążę z pierwszą córką to był jeszcze półroczny macierzyński- dopiero dla dzieci urodzonych od marca 2013 zaczynały się roczne i oczywiście matki styczniowe i lutowe podniosły lament, więc im też przyznali. W każdym razie cieszę się, bo to pół roku z dzieckiem to dla mnie krótko- omija się tyle ważnych etapów.
Mnie wczoraj mama uświadomiła,że nie dość,że teraz jest 81,5 % na rok (o tym wiedziałam) to jeszcze w dodatku dla rodzin z czwórką+ dzieci nie odciągają podatku od macierzyńskiego. W moim przypadku to czterocyfrowa kwota więcej co miesiąc, także miło się zaskoczyłam.No i większa kwota wolna od podatku.

Czyli jak jesteś na działalności, bo z tego co pamiętam jesteś, to też masz możliwość rocznego macierzyńskiego?

Napisane przez Lady_AnneBelle

Tak, tak, ja wiem, że pisałaś o macierzyńskim po porodzie trwającym rok. Ja odniosłam się ogólnie do tego jak u nas wygląda cały okres ciąży.
Po urodzeniu dziecka też nie ma szału. Jest w sumie 16 tygodni urlopu macierzyńskiego: jeśli idziesz 6 tygodni przed porodem to potem zostaje 10 tygodni a jak 4 tygodnie przed porodem to potem jest 12 tygodni. Ten urlop jest płatny 100%. Od zeszłego roku wszedł jeszcze urlop trwający 9 tygodni, płatny 70% średniego rocznego wynagrodzenia, do wykorzystania w ciągu roku od urodzenia dziecka.

Duże zmiany są u ojców/partnerów. Przysługuje płatny w 100% tydzień po urodzeniu dziecka; do pół roku po urodzeniu dziecka mogą wziąć 5 tygodni urlopu wychowawczego płatnego w wysokości 70% i do roku po urodzeniu dziecka można wykorzystać 9 tygodni urlopu rodzicielskiego też płatnego w wysokości 70%.

Po wykorzystaniu wszystkich możliwych urlopów nie wracam do pracy. Nie chcę oddawać takiego maleństwa do żłobka.

Ok rozumiem. No ja z jednej strony może bym została po tym roku kolejny rok bo taki roczniak tez mi sie nadal wydaje malenstwem..ale chyba chciałabym wrócić do pracy, nie wypasc z rynku. Mam nadzieję, że uda się jakoś to połączyć. Chyba, że kolejna ciaza na macierzyńskim. Ale chyba niee

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez butterfly20

w Pl też teraz wprowadzili dodatkowe 9 tygodni dla rodzica, który nie korzystał z rodzicielskiego ( czyli najczęściej jest to ojciec, bo to mamy siedzą częściej z dziećmi rok). i to chyba też jest 70% wynagrodzenia.

Podejrzewam, że jak już w Holandii coś takiego wprowadzili to musiała to być jakaś dyrektywa dla całej UE

Napisane przez ateris

Ok rozumiem. No ja z jednej strony może bym została po tym roku kolejny rok bo taki roczniak tez mi sie nadal wydaje malenstwem..ale chyba chciałabym wrócić do pracy, nie wypasc z rynku. Mam nadzieję, że uda się jakoś to połączyć. Chyba, że kolejna ciaza na macierzyńskim. Ale chyba niee

My ogólnie mamy w planach powrót do Polski, bo już jesteśmy na emigracji dość sporą część naszego życia (mąż 17 lat, ja 15) i jeśli nie zrobimy tego po urodzeniu dziecka to będziemy tak odkładać i odkładać w nieskończoność.

[aante_e]

Napisane przez agadzie

Mają naprawdę dobre wyroby jeszcze mogę polecić NUK i medela

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O ja kupiłam właśnie Medele ze smoczkiem Calm, ustrzeliłam super ceny na tą pierwszą małą i kolejną większą. Dwie chyba starczą na wszelki wypadek?

Melduję się po ostatnim w tym sezonie weselu, tym razem w Krakowie. Po tygodniu w końcu wracamy do domu. To już była moja ostatnia taka długa podróż, mam już dość. Niby wesele było w w czwartek, a wczoraj czułam się jakbym dalej zarwała noc. Ale wybawiłam się na zapas, zamknęliśmy z Tż imprezę

Z utęsknieniem czekam na koniec upałów, bo już muszę ratować się okładem żelowym na stopy, bo puchnę



Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[Adity]

U nas u syna od początku sprawdził się smoczek z lovi, teraz też będę w niego celować, zobaczymy co z tego wyjdzie.

W pl faktycznie mamy długi urlop macierzyński. Ja po macierzyński pewnie zostanę jeszcze ok roku na wychowawczym, tak zrobiliśmy z synem i nie żałuję. Od razu mówiliśmy że roczniak to jeszcze malutek żeby do żłobka oddawać, chociaż i młodsze dzieci były w żłobku i nawet jakoś tam funkcjonowaly. Ale według mnie między pierwszym a drugim rokiem dzieci wciąż bardzo dużo się uczą i rozwijają. Chociaż już pod koniec drugiego roku siedzenia z dzieckiem czasami miałam dość to nie żałuję. Wiem że dużo synkowi dało siedzenie z nami w domu.

Mnie strasznie męczą te upały. Młoda jakoś tak się układa że czasami ciężko oddychać.
Nas w ten piątek czeka wesele, na szczęście dość blisko nas.

[ateris]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Podejrzewam, że jak już w Holandii coś takiego wprowadzili to musiała to być jakaś dyrektywa dla całej UE


My ogólnie mamy w planach powrót do Polski, bo już jesteśmy na emigracji dość sporą część naszego życia (mąż 17 lat, ja 15) i jeśli nie zrobimy tego po urodzeniu dziecka to będziemy tak odkładać i odkładać w nieskończoność.

To długo już mieszkacie Wracacie z tęsknoty za krajem i rodziną?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Napisane przez ateris

Czyli jak jesteś na działalności, bo z tego co pamiętam jesteś, to też masz możliwość rocznego macierzyńskiego?Ok rozumiem. No ja z jednej strony może bym została po tym roku kolejny rok bo taki roczniak tez mi sie nadal wydaje malenstwem..ale chyba chciałabym wrócić do pracy, nie wypasc z rynku. Mam nadzieję, że uda się jakoś to połączyć. Chyba, że kolejna ciaza na macierzyńskim. Ale chyba niee

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak, mam macierzyński imogę na nim pracować.Nie mam płatnego wychowawczego (to na uop chyba też norma), ale zawsze mogłam pracę tak dopasować pod siebie,że dzieląc się opieką nie musiałam żadnego dziecka posyłać do żłobka. Skoro była taka możliwość to jednak wolałam,żeby dzieci były ze mną tak długo jak się da

[ateris]

Napisane przez butterfly20

tak, mam macierzyński imogę na nim pracować.Nie mam płatnego wychowawczego (to na uop chyba też norma), ale zawsze mogłam pracę tak dopasować pod siebie,że dzieląc się opieką nie musiałam żadnego dziecka posyłać do żłobka. Skoro była taka możliwość to jednak wolałam,żeby dzieci były ze mną tak długo jak się da

No pewnie, jak jest taka możliwość to super Tak, wychowawczy jest bezpłatny.

Teraz jest przepis (z którego korzystałam zresztą tez w ciazy), że mając dziecko do 4 roku życia można wynioskowac do pracodawcy o pracę zdalna jeśli charakter pracy na to pozwala. I pewnie będę z tego korzystać jeśli dziecko będzie musiało zostać w domu w jakieś dni. Wiadomo, że praca z dzieckiem może być trudna, ale spoko, że coś takiego jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

Napisane przez aante_e

O ja kupiłam właśnie Medele ze smoczkiem Calm, ustrzeliłam super ceny na tą pierwszą małą i kolejną większą. Dwie chyba starczą na wszelki wypadek?

Melduję się po ostatnim w tym sezonie weselu, tym razem w Krakowie. Po tygodniu w końcu wracamy do domu. To już była moja ostatnia taka długa podróż, mam już dość. Niby wesele było w w czwartek, a wczoraj czułam się jakbym dalej zarwała noc. Ale wybawiłam się na zapas, zamknęliśmy z Tż imprezę

Z utęsknieniem czekam na koniec upałów, bo już muszę ratować się okładem żelowym na stopy, bo puchnę



Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

Jeśli na wszelki wypadek bo chcesz kp to w zupełności wystarcza 2 ja kupię na pewno więcej bo u mnie od razu butla wjedzie miałam kiedyś ta medela calma, ale długo z niej nie korzystałam, bo i tak nie karmiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Napisane przez ateris

No pewnie, jak jest taka możliwość to super Tak, wychowawczy jest bezpłatny.

Teraz jest przepis (z którego korzystałam zresztą tez w ciazy), że mając dziecko do 4 roku życia można wynioskowac do pracodawcy o pracę zdalna jeśli charakter pracy na to pozwala. I pewnie będę z tego korzystać jeśli dziecko będzie musiało zostać w domu w jakieś dni. Wiadomo, że praca z dzieckiem może być trudna, ale spoko, że coś takiego jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak to prawda,trzeba korzystać jak można u mnie to też w większości jest praca przy kompie, ale udawało się to zawsze pogodzić

[aante_e]

Napisane przez ateris

No pewnie, jak jest taka możliwość to super Tak, wychowawczy jest bezpłatny.

Teraz jest przepis (z którego korzystałam zresztą tez w ciazy), że mając dziecko do 4 roku życia można wynioskowac do pracodawcy o pracę zdalna jeśli charakter pracy na to pozwala. I pewnie będę z tego korzystać jeśli dziecko będzie musiało zostać w domu w jakieś dni. Wiadomo, że praca z dzieckiem może być trudna, ale spoko, że coś takiego jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie praca zdalna nie wchodzi z grę, pracuje tylko stacjonarnie. Dobrze, że Tż pracuje tylko zdalnie, więc on będzie więcej zaangażowany w opiekę, jak wrócę do pracy. Za to będę miała ponad 3 mięsace urlopu wypoczynkowego do wykorzystania po macierzyńskim, plus Tż może wykorzysta te 9 tygodni tacierzyńskiego, więc jakoś dociągniemy do 1,5 roku dziecka. A potem żłobek.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Napisane przez aante_e

U mnie praca zdalna nie wchodzi z grę, pracuje tylko stacjonarnie. Dobrze, że Tż pracuje tylko zdalnie, więc on będzie więcej zaangażowany w opiekę, jak wrócę do pracy. Za to będę miała ponad 3 mięsace urlopu wypoczynkowego do wykorzystania po macierzyńskim, plus Tż może wykorzysta te 9 tygodni tacierzyńskiego, więc jakoś dociągniemy do 1,5 roku dziecka. A potem żłobek.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

No u mnie jakoś wypada styczeń 2025 po tych urlopach. A zlobek uważam, że też fajna sprawa dla rozwoju dziecka, zwłaszcza jak w domu nie ma rodzeństwa żeby móc sobie je ponasladowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izan1222]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Podejrzewam, że jak już w Holandii coś takiego wprowadzili to musiała to być jakaś dyrektywa dla całej UE


My ogólnie mamy w planach powrót do Polski, bo już jesteśmy na emigracji dość sporą część naszego życia (mąż 17 lat, ja 15) i jeśli nie zrobimy tego po urodzeniu dziecka to będziemy tak odkładać i odkładać w nieskończoność.

To dopiero rewolucja, powrót po tylu latach do kraju. Dla mnie zmiana województwa po 12 latach, to już ogromna zmiana . Wczoraj miałam takie myśli, że po co mi to wszystko było i lato w zeszłym roku było psychicznie zdecydowanie łatwiejsze...

Ja mam możliwość częściowej pracy zdalnej, ale to nie ma znaczenia, bo finalnie i tak muszę zmienić pracę. Niestety nie ma możliwości pracować całkowicie zdalnie, jednak byłoby to znaczne ułatwienie przy tej odległości...

U nas kolejny tydzień okropnego ukropu, czekam teraz na podanie immunoglobuliny.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buli_szufla]

Lady wow podziwiam ze dajesz rade caly czas rowerem do pracy dojezdzac!! Strasznie krotki ten wasz macierzynski, dobrze ze nie masz zamiaru wracac do pracy.
Ja tez mysle ze w żłobku dziecko sie bardzo rozwija. Ja mam zamiar wyslac małą po roku, tak jak syna. I wtedy tez wrocic do pracy na 3/4 etatu.
U nas upały siegaja zenitu, ostatnie dni 35 stopni w cieniu (na termometrze pokazywalo 37...), dzis ma byc 36... Staram sie siedziec w domu caly czas, ale dzis musze isc do dwoch lekarzy. Trzymajcie kciuki zebym dostala zwolnienie juz na stale z pracy...
Zaczelam 31 tydzien (30+1), brzmi to juz dosc zaawansowanie

[ateris]

Napisane przez buli_szufla

Lady wow podziwiam ze dajesz rade caly czas rowerem do pracy dojezdzac!! Strasznie krotki ten wasz macierzynski, dobrze ze nie masz zamiaru wracac do pracy.
Ja tez mysle ze w żłobku dziecko sie bardzo rozwija. Ja mam zamiar wyslac małą po roku, tak jak syna. I wtedy tez wrocic do pracy na 3/4 etatu.
U nas upały siegaja zenitu, ostatnie dni 35 stopni w cieniu (na termometrze pokazywalo 37...), dzis ma byc 36... Staram sie siedziec w domu caly czas, ale dzis musze isc do dwoch lekarzy. Trzymajcie kciuki zebym dostala zwolnienie juz na stale z pracy...
Zaczelam 31 tydzien (30+1), brzmi to juz dosc zaawansowanie

Kciuki za zwolnienie! Faktycznie brzmi zaawansowanie już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aante_e]

A dziewczyny, które od razu planują butlę, będziecie karmić KPI czy planujecie MM? Jak MM to jakie mleko kupujecie na początek? Myślałam o Bebilon Pronutra Advance, ale teraz zastanawiam się nad NAN.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez aante_e

A dziewczyny, które od razu planują butlę, będziecie karmić KPI czy planujecie MM? Jak MM to jakie mleko kupujecie na początek? Myślałam o Bebilon Pronutra Advance, ale teraz zastanawiam się nad NAN.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

Ja spróbuję kpi, tylko nie wiem czy będę miała przy pozostałej dwójce czas na odciąganie. Jeśli nie - samo mm. A kupię takie które będą mieć w szpitalu - przy poprzednich był to odpowiednik bebilonu. Z tym że później zmieniałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz