Listopadowe mamy 2023 - Strona 55 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-09-10, 09:27   #1621
buli_szufla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 398
Dot.: Listopadowe mamy 2023

A revek, w Polsce na chwile starszak moglby zostac u kuzynki jakby cos, a tutaj na troche ze szwagrem. Szwagier tez jakby cos to by go wzial jakby zaczela sie akcja. Wiec opcje jakies sa.

Mnie sie tez jakies 2 razy snilo ze zaczelam rodzic albo ze mi brzuch pękł
buli_szufla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-10, 19:39   #1622
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
Masz czytnik? Telefon z audiobookami (storytel, moja ulubiona apka do audiobooków), gazety, nawet jakąś grę sobie ściągnij na telefon. A tęsknota? Myślę że ona jest potrzebna i Ty za nimi, i oni za Tobą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
tak,wszystko to brałam pod uwagę, tylko na dłuższą metębędzie to męczące,nie znoszę takiego nicnierobienia ale damy radę, kto jak nie my?

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Cytat:
Napisane przez buli_szufla Pokaż wiadomość
Lady no to niezle jaja masz w pracy i bardzo dobrze ze sobie nie radza bez ciebie, zazwyczaj nie docenia sie dobrych pracownikow, a jak oni odchodza to wtedy jest problem. Mysle ze powinnas ich miec gleboko w 4 literach. Teraz dzidzia jest najwazniejsza.
Butterfly a jakie masz wskazania do pojscia do szpitala? Kontrola blizny w jakim sensie? Chcesz rodzic naturalnie i dlatego? Ja tez strasznie tesknie jak jestem albo w szpitalu albo wogole gdzies nocuje poza domem. Niby mozna sie czyms zajac, ale i tak w glowie mam mysli czy w domu wszystko ok
Wlasnie mam teraz dylemat, bo za 2 tyg moj mąż musi jechac na weekend do Polski pozalatwiac troche spraw. I mam teraz 3 opcje. 1. Pojedziemy wszyscy, choc niewiem czy w 35+0 to bedzie dobry pomysl... Co prawda to tylko 4h drogi autem, ale nie chce byc w Polsce jakby cos sie zaczelo dziać... 2. Mąż pojedzie sam a ja zostane ze starszakiem. Co mi sie nie usmiecha, bo maly jest bardzo absorbujacy a ja mam coraz mniej sił i musze duzo leżeć i odpoczywac, a z nim trzeba byc caly dzien na chodzie... 3. Mąż pojedzie sam ze starszakiem, tyle ze jeszcze nigdy sami nie byli i bedzie musial go wszedzie ze soba brac, co tez wymeczy jednego i drugiego, bo sprawy do zalatwiania nie sa zbyc ciekawe...
Co byscie zrobily?
nie, jestem po trzech cc i chcą sprawdzać, czy się nie rozchodzi.Aczkolwiek nie miałam nigdy żadnych przejść w ciąży,także to tak totalnie zapobiegawczo...
ja wybrałabym opcję numer trzy.To tylko weekend,mąż da radę.A jeśli może młodego w razie w zostawić u kuzynki to już w ogóle bajka.Niech spędzą trochę czasu razem
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-10, 19:51   #1623
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
tak,wszystko to brałam pod uwagę, tylko na dłuższą metębędzie to męczące,nie znoszę takiego nicnierobienia ale damy radę, kto jak nie my?

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------



nie, jestem po trzech cc i chcą sprawdzać, czy się nie rozchodzi.Aczkolwiek nie miałam nigdy żadnych przejść w ciąży,także to tak totalnie zapobiegawczo...
ja wybrałabym opcję numer trzy.To tylko weekend,mąż da radę.A jeśli może młodego w razie w zostawić u kuzynki to już w ogóle bajka.Niech spędzą trochę czasu razem
No tylko my
Oj doskonale wiem o co chodzi z tą bezczynnością... Bo co innego chwilę poleniuchować, a co innego tak dluzszy czas przymusowo nic nie robić. Ja zakładam max 3-4 doby w szpitalu, z czego pewnie większość już z małą na pokładzie, ale skoro będę na indukcję szła to pewnie z doba bez dziecka jeszcze, bo zanim to wszystko zadziała itd..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-10, 22:00   #1624
luffka
Zakorzenienie
 
Avatar luffka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
Dot.: Listopadowe mamy 2023

U mnie skoki ciśnienia, tabletki działają na chwilę, dobija do 150 na 90, mam kardiologa w przyszłym tyg I wizytę w szpitalu, zobaczymy co powiedzą, ale już się stresuje tym ciśnieniem bardzo. Skończyłam 34 tc i jak sobie pomyślę, że miałabym być w szpitalu aż do cc to aż mi słabo, to strasznie długo... Walczę o każdy dzień spędzony w domu, ale zobaczymy co powiedzą lekarze, zdrowie dziecka i moje teraz najważniejsze..
Do planowanej cesarki 37 dni jeszcze

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka
__________________
fata viam invenient
luffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-11, 13:24   #1625
izan1222
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 761
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Hej witam się już po przeprowadzce, cieszę się, że już na miejscu .
Trochę odsapnęłam, bo mimo pomocy, ciężko fizycznie było wszystko spakować. Sama podróż samochodem minęła mi bardzo dobrze. Mieliśmy postoje co godzinę.
Teraz już (bardzo) powoli będę rozpakowywać torby, a potem dopinać wyprawkę. Niestety do połowy września się nie wyrobimy, więc najpóźniej mam nadzieję w pierwszych dniach października zamkniemy temat. 30.09 lub 1.10 jedziemy do mojej siostry (45 min od nas w jedną stronę samochodem) po wózek i fotelik. Na dniach zamówię otulacze do fotelika i wózka, poza tym materacyk i prześcieradło do gondoli.

Teraz już za to mogę na bieżąco obserwować postępy w remoncie naszego domu . Pomaga nam szwagier, brat szwagra, z doskoku mój tato, a za chwilę dojedzie mąż także będzie miał co robić

Lady - co za ludzie w tej pracy! Masakra . Dobrze, że nie musisz się nimi już przejmować. W tej sytuacji nie dziwię się, że nie chcesz tam wracać. U mnie w pracy domyślają się już, że nie wrócę, a na oficjalną informację jeszcze o wiele za wcześnie ( a może zdecyduję się na jakąś część wychowawczego? A może jednak będzie opcja pracy zdalnej (choć baardzo małe szanse, że w 100procentach) Sama nie wiem co po macierzyńskim, jeszcze mnóstwo czasu.


buli_szufla - też jestem za 3 opcją, tym bardziej, że starszak jest absorbujący, a na tym etapie ciąży powinnyśmy dużo odpoczywać. I zgadzam się, że pewnie mąż jeszcze nie raz i nie dwa będzie coś musiał ogarnąć sam ze starszakiem. Skorzystałabym z pomocy rodziny w PL, jeśli macie taką możliwość.

U nas upałów ciąg dalszy, jeszcze kilka dni, dopiero w czwartek ochłodzenie
izan1222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-11, 16:23   #1626
Lady_AnneBelle
Carpe Diem!
 
Avatar Lady_AnneBelle
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Noord Holland
Wiadomości: 7 269
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Cytat:
Napisane przez buli_szufla Pokaż wiadomość
Lady no to niezle jaja masz w pracy i bardzo dobrze ze sobie nie radza bez ciebie, zazwyczaj nie docenia sie dobrych pracownikow, a jak oni odchodza to wtedy jest problem. Mysle ze powinnas ich miec gleboko w 4 literach. Teraz dzidzia jest najwazniejsza.
W pewnym sensie czuję satysfakcję. Ostatni rok w pracy był dla mnie naprawdę ciężki zarówno psychicznie jak i fizycznie. Wypalona zawodowo byłam od momentu przejścia na nowe stanowisko, rozmawiałam o tym z szefem ale nic z tym nie zrobił. Za każdym razem słyszałam, że będzie dobrze i że to praca marzeń. Spełniałam jego wygórowane oczekiwania, więc mu pasowało, że tam byłam.
Cieszę się, że ten etap jest już za mną.

Cytat:
Napisane przez izan1222 Pokaż wiadomość
Hej witam się już po przeprowadzce, cieszę się, że już na miejscu .
Trochę odsapnęłam, bo mimo pomocy, ciężko fizycznie było wszystko spakować. Sama podróż samochodem minęła mi bardzo dobrze. Mieliśmy postoje co godzinę.
Teraz już (bardzo) powoli będę rozpakowywać torby, a potem dopinać wyprawkę. Niestety do połowy września się nie wyrobimy, więc najpóźniej mam nadzieję w pierwszych dniach października zamkniemy temat. 30.09 lub 1.10 jedziemy do mojej siostry (45 min od nas w jedną stronę samochodem) po wózek i fotelik. Na dniach zamówię otulacze do fotelika i wózka, poza tym materacyk i prześcieradło do gondoli.

Lady - co za ludzie w tej pracy! Masakra . Dobrze, że nie musisz się nimi już przejmować. W tej sytuacji nie dziwię się, że nie chcesz tam wracać. U mnie w pracy domyślają się już, że nie wrócę, a na oficjalną informację jeszcze o wiele za wcześnie ( a może zdecyduję się na jakąś część wychowawczego? A może jednak będzie opcja pracy zdalnej (choć baardzo małe szanse, że w 100procentach) Sama nie wiem co po macierzyńskim, jeszcze mnóstwo czasu.

U nas upałów ciąg dalszy, jeszcze kilka dni, dopiero w czwartek ochłodzenie
U nas od kilku godzin jest już chłodniej i momentalnie poczułam się lepiej Przez te upały znowu nie mogłam spać w nocy, w dzień chodziłam jak zombie i do niczego się nie nadawałam. Każda czynność wymagała ode mnie ogromnych nakładów energii.
Niby taka pogoda +/- 20 st ma się już utrzymać, to będę mogła żelazko wyciągnąć i poprasować rzeczy maleństwa.

U mnie w pracy też się pewnie domyślają, że już nie wracam. Tym bardziej, że ostatniego dnia powiedziałam, że na moje miejsce mają poszukać kogoś na stałe, że nie chcę stanowiska, na którym męczyłam się przez ostatnie 3 lata.

Cieszę się, że przeprowadzka przebiegła bezproblemowo I życzę, by nowe miejsce spełniło wszystkie wasze oczekiwania
__________________

Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi,
ze wzruszeń - wzruszenie ramion.



home sweet home

Lady_AnneBelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-11, 21:25   #1627
buli_szufla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 398
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Izan super ze przeprowadzka sie udala! Napewno to wielka ulga ze macie to za soba, a teraz urzadzanie sie w nowym domu to juz bardziej przyjemnosc wszystko na spokojnie!

Luffka, rozumiem Cie ze nie chcesz do szpitala. A moze bedziesz miala cesarke juz wczesniej, jesli skoki cisnienia sie nie poprawia? Trzymam kciuki, zebys jak najdluzej byla w domu i dobrze sie czula! Teraz to byle przetrwac i skupic sie na punkcie koncowym, na naszej nagrodzie za poswiecenie ja jestem tuz za Toba z terminem, ale dokladnie ustale dopiero pod koniec wrzesnia.

Dziewczyny dzieki za rady! Chyba rzeczywiscie tak zrobimy ze starszak pojedzie z mężem. Juz nawet powiedzial, ze chce jechac z samym tatą. A czy bedzie plakal to sie okaze. I ja tez musze cwiczyc rozłąki z nim, bo jak piszecie, pewnie wkrotce bedzie wiecej takich sytuacji. A ja jestem do niego chyba nawet bardziej przywiazana niż on do mnie
Musimy tylko pogadac z kuzynka, zeby go chociaz na troszke przejela w Polsce.
A ogolnie to i ja pomalu wpadlam w syndrom wicia gniazda. Udalo mi sie zaczac male porzadki i ciągam męża po sklepach meblowych, zeby pokupowac pare mebli, ktore odkladalismy przez ostatnie 2 lata ale potrzebuje miejsca na rzeczy i od razu poczulam przyplyw energii
buli_szufla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-09-12, 03:47   #1628
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Część dziewczyny, jak zwykle nagle wpadam i mam co komentować. Dzisiaj zaglądam o 4 rano, bo nie śpię od 3. Wczoraj ortopeda stwierdził u mnie pęknięcie łąkotki w kolanie i niestety ból nie pozwala spać. A brać nie ma za bardzo co bo nie spodziewam się żeby paracetamol dal radę. Ogólnie to ta ciąża sama w sobie nie jest trudna, ale wokół dzieje się sporo rzeczy, które utrudniają mi życie.

Jutro, a w sumie to już dziś mam kolejna wizytę, tym razem tylko ktg i chyba spotkanie z położna, ale nie moja, a ta, która pracuje w tym gabinecie. Mąż pojedzie ze mną, bo ledwo chodzę.

Lady, super, ze nie musisz już biegać do pracy, albo raczej pedałować. Jak czytałam o Waszej przeprowadzce to pomyślałam, ze jest dokładnie jak piszesz. My tez mieliśmy w sumie 13 osob, a większość dyrygowała, wskazywała palcem i robiła przerwy. No ale co innego być w ciąży i musieć robić za trzech. W Twojej pracy świetna sytuacja. Swoją droga to naprawdę kogoś dziwi, ze nowa osoba wolniej pracuje niż ta doświadczona? No nigdy bym się tego nie spodziewała.

Luffka, przeprowadzka z niemowlakiem to tez musi być "fajna" sprawa. Choć dziecko dużo śpi, może nie będzie tak zle. Pytanie jak szybko Ty będziesz się czuła na tyle na chodzie żeby aktywnie uczestniczyć. Cieszę się, ze maleńka rozwija się prawidłowo! A ciśnienie mam nadzieje uda się opanować. Kiedy masz kardiologa?

Zawielona, potwierdzam, plastikowe pojemniki są fajne na ubranka, również później, kiedy maleństwo wyrasta i gdzieś trzeba to wszystko upchnąć nim się odda czy sprzeda. Korzystam do dziś. Jak tam Twoje zamowienie z Sinsay? Pochwal się co upolowałaś.

Ateris, sikanie w ciąży bywa rzeczywiście ekstremalne. Jak mała dobrze leży to nie ma problemu, ale czasem mam wrażenie, ze ściska mi pęcherz i mogłabym w ogóle nie wychodzić z toalety. Świetne wieści po prenatalnych! Piękna waga.

Aga, mam wrażenie, ze Twój pobyt w Polsce minął szalenie szybko! Pamietam jak byłaś przed wyjazdem, wydawało mi się, ze nim wrócisz to minie tyyyle czasu, a tu już jesteś w domu, a tym samym zbliżamy się do porodu. Jak często będziesz mieć teraz wizyty? Dobrze, ze nie denerwujesz się sytuacja, jednak nie ma to jak mieć już jakieś doświadczenie.

A_revek, gratuluje wyboru imienia! Piękne wybraliście. Okazuje się, ze tatusiowe głowy tez są zaprzątnięte tematami okolodzieciowymi skoro tak długo już Twój mąż rozmyślal nad Amelka. Co do snów o porodzie - u mnie jeszcze cisza, ale nie łudzę się, ze nic mi się nie przyśni. Ogólnie ostatnio jakieś głupoty mi się śnią, np ze jestem dilerem... klocków lego. Tak ze ten...

Aante, u Ciebie tez piękna waga, super!

Butterfly, a Wy wybraliście już imię? U nas coś się klaruje... chcemy podwójne. Ale nie z myślnikiem, tylko po prostu dwa. Używać będziemy pierwszego. Teraz trzeba tylko na 100% zdecydować jakiego.

Buli, ja podobnie jak dziewczyny zdecydowałabym się na wariant, ze mąż jedzie z synkiem. Taka męska wyprawa to tez przygoda. No i rzeczywiście Ty powinnaś odpocząć, a mąż zacznie ćwiczyć samodzielna opiekę, na pewno mu się to doświadczenie przyda.

Izan, jak dobrze, ze już jesteście na swoim! Choć to rozpakowywanie to tez wydanie bo zwyczajnie człowiek ma mnóstwo rzeczy i nie da się na raz wszystkiego ogarnąć. Kciuki żebys powolutku i bez stresu dala radę.
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-12, 10:04   #1629
buli_szufla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 398
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Hej, pochwale sie swoją piłką ciekawe czy ktoras mnie przebije wielkoscia
A jak wasze brzuszki??
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20230912_110159.jpg (58,7 KB, 49 załadowań)
buli_szufla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-12, 10:15   #1630
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Hellcat jeju..a jak się nabawilas kontuzji kolana?

Buli piękna piłeczka! Wrzucam swoją z wczoraj.20230911_112727.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-12, 11:09   #1631
Lady_AnneBelle
Carpe Diem!
 
Avatar Lady_AnneBelle
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Noord Holland
Wiadomości: 7 269
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Dziewczyny, pięknie wyglądacie

U mnie jeszcze miesiąc temu niewiele było widać (sąsiadka dwa tygodnie temu się zorientowała, że coś jest na rzeczy ) ale teraz czuję, że brzuch robi się duży
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_3639.jpg (78,2 KB, 51 załadowań)
__________________

Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi,
ze wzruszeń - wzruszenie ramion.



home sweet home

Lady_AnneBelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-09-12, 15:27   #1632
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Rany ale macie brzuszki zgrabne!!
Mój w moim odczuciu jest olbrzymi.
Powiedzcie, czy puchną wam nogi? Mi na szczęście nie, choć wiem że to kwestia czasu, bo zawsze mi puchną 🫣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-12, 15:43   #1633
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Lady super

Agadzie nic mi nie puchnie jak dotąd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-12, 19:13   #1634
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Dziewczyny, wow, pięknie się prezentujecie! Malutkie i zgrabne brzuszki. Ja nie mam aktualnej fotki, będę musiała zrobić. Tylko pokazać wstyd.

Ateris, nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło. Podobno nawet od obciążania jest możliwe, a ja sporo pielilam na kolanach. Trochę mi się to wydaje nieprawdopodobne, ale nie uderzyłam się ani nic z tych rzeczy, więc nie mam innego wyjaśnienia.

Aga, mnie nic nie puchnie, nawet dziś położna o to pytała bo byłam na kolejnym ktg. W poprzedniej ciąży też nie miałam takich atrakcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-12, 20:08   #1635
aante_e
Miss Pudernica
 
Avatar aante_e
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 041
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Hellcat współczuję kontuzji... będziesz musiała nosić jakąś ortezę? Miałam zerwanego Achillesa 2 lata temu i to był koszmar. Pół roku wyjęte z życia. Operacja, gips, rehabilitacja i nauka chodzenia od nowa. Podziwiam, że dajesz radę beż przeciwbólowych, ja brałam co 6 godzin

Agadzie tak, ja mam opuchnięte ręce i stopy. Zaczęło się to wraz z upałami, gdzieś od początku sierpnia. Na razie chodzę w birkenstockach, mam też wersję z pianki Eva po domu i musiałam w dwóch parach poluzować paski. Czasami mam wrażenie, że nie mogę zgiąć palców u stóp, takie dziwne uczucie opuchnięcia. Trochę lepiej jest jak robi się chłodniej. Przez te opuchnięcia mam wrażenie, że zatrzymuje mi się woda i w sumie przybrałam 5 kg, w tym te 3 kg to w ciągu ostatniego miesiąca.

Ślicznie wyglądacie dziewczyny. Mój brzuszek jest bliżej Buli nawet ostatnio złapałam się na tym, że dawno się robiłam sobie żadnego zdjęcia. W sumie od sesji ciążowej, z 1,5 miesiąca nie robiłam aktualizacji.

Zamówiłam dzisiaj koszule do porodu, aptekę i już w paczkomacie czekają na mnie podkłady poporodowe. Jestem coraz bliżej spakowania torby.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia.
aante_e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-12, 20:59   #1636
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wow, pięknie się prezentujecie! Malutkie i zgrabne brzuszki. Ja nie mam aktualnej fotki, będę musiała zrobić. Tylko pokazać wstyd.

Ateris, nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło. Podobno nawet od obciążania jest możliwe, a ja sporo pielilam na kolanach. Trochę mi się to wydaje nieprawdopodobne, ale nie uderzyłam się ani nic z tych rzeczy, więc nie mam innego wyjaśnienia.

Aga, mnie nic nie puchnie, nawet dziś położna o to pytała bo byłam na kolejnym ktg. W poprzedniej ciąży też nie miałam takich atrakcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Szczęściara, w sensie z tym brakiem puchnięcia ,
Cytat:
Napisane przez aante_e Pokaż wiadomość
Hellcat współczuję kontuzji... będziesz musiała nosić jakąś ortezę? Miałam zerwanego Achillesa 2 lata temu i to był koszmar. Pół roku wyjęte z życia. Operacja, gips, rehabilitacja i nauka chodzenia od nowa. Podziwiam, że dajesz radę beż przeciwbólowych, ja brałam co 6 godzin

Agadzie tak, ja mam opuchnięte ręce i stopy. Zaczęło się to wraz z upałami, gdzieś od początku sierpnia. Na razie chodzę w birkenstockach, mam też wersję z pianki Eva po domu i musiałam w dwóch parach poluzować paski. Czasami mam wrażenie, że nie mogę zgiąć palców u stóp, takie dziwne uczucie opuchnięcia. Trochę lepiej jest jak robi się chłodniej. Przez te opuchnięcia mam wrażenie, że zatrzymuje mi się woda i w sumie przybrałam 5 kg, w tym te 3 kg to w ciągu ostatniego miesiąca.

Ślicznie wyglądacie dziewczyny. Mój brzuszek jest bliżej Buli nawet ostatnio złapałam się na tym, że dawno się robiłam sobie żadnego zdjęcia. W sumie od sesji ciążowej, z 1,5 miesiąca nie robiłam aktualizacji.

Zamówiłam dzisiaj koszule do porodu, aptekę i już w paczkomacie czekają na mnie podkłady poporodowe. Jestem coraz bliżej spakowania torby.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka
Ja jeszcze o dziwo nie, ale no nie łudzę się - w każdej ciąży puchłam. Wiem że to uczucie do bani, ale to jest tak jak piszesz - woda w organizmie się zbiera też.
Apropo torby do szpitala - musze zrobić listę ale znajdzie się na niej raptem kilka rzeczy, bo w szpitalu wszystko dostajemy - podkłady, podpaski, pampersy dla malucha, gąbki nasączone delikatnym płynem, koszule i ubrania dla maluchów też są szpitalne. Ja pewnie swoje wezmę, ale dla małej będę brać tylko na wyjście, bo oni mają takie przyjemne te spioszki dla noworodków..także naprawdę kilka rzeczy będę miała do spakowania, ogarnę w kilka minut

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-12, 21:10   #1637
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Niestety w warszawskich szpitalach nie ubierają w ubranka szpitalne i muszę mieć swoje. Mniej by było do pakowania Dziś popralam wszystkie 56 i 62 w końcu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-12, 21:45   #1638
aante_e
Miss Pudernica
 
Avatar aante_e
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 041
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Torba do szpitala to jakiś kosmos, przyszły mi podkłady takie duże porodowe czy tam poporodowe i chyba wezmę ze sobą kilka sztuk tylko na porodówkę, a na salę poporodowa mąż mi z samochodu doniesie. Mam zamiar spakować się w torbę na siłownię na porodówkę i w średnią walizkę na po porodzie. A i jeszcze nie wiem czy wcześniej mój lekarz mnie nie położy na patologię, więc wtedy jeszcze dojdzie 3 torba

Nawet swój kubek i herbatę trzeba zabrać, bo na Karowej nie ma nic do picia do posiłków. Na korytarzu jest czajnik i można sobie zrobić coś ciepłego.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia.
aante_e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-13, 06:20   #1639
PaniAuto
Rozeznanie
 
Avatar PaniAuto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 885
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Czesc dziewczyny, malo tu bywam bo wlaczylo mi sie wicie gniazda i jak mam jeszcze sile to szoruje cale mieszkanie. Czekam na prenatalne za 2 tyg z niecierpliwoscia bo mocno pilnuje diete cukrzycowa i zaczela mi waga spadac martwi mnie to bo w 3 trymwstrze powinna rosnac a na pewno nie spadac.

Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka
PaniAuto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-09-13, 06:55   #1640
Lady_AnneBelle
Carpe Diem!
 
Avatar Lady_AnneBelle
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Noord Holland
Wiadomości: 7 269
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
Rany ale macie brzuszki zgrabne!!
Mój w moim odczuciu jest olbrzymi.
Powiedzcie, czy puchną wam nogi? Mi na szczęście nie, choć wiem że to kwestia czasu, bo zawsze mi puchną ��
U mnie wielkość brzucha zależy od tego, co ubiorę. W spódnicy jest ogromny a że były upały to chodziłam w dwóch naprzemiennie (tylko dwie mam na gumce i się nadają) i nawet mąż zwrócił uwagę, że już w końcu widać ciąże

Noga spuchła mi raz, podczas urlopu w PL. Teraz póki co spokój.

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wow, pięknie się prezentujecie! Malutkie i zgrabne brzuszki. Ja nie mam aktualnej fotki, będę musiała zrobić. Tylko pokazać wstyd.
Ja staram się robić zdjęcia raz w tygodniu, bo chciałabym założyć album ciążowy i upamiętnić w jakiś sposób ten szczególny czas

Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
Apropo torby do szpitala - musze zrobić listę ale znajdzie się na niej raptem kilka rzeczy, bo w szpitalu wszystko dostajemy - podkłady, podpaski, pampersy dla malucha, gąbki nasączone delikatnym płynem, koszule i ubrania dla maluchów też są szpitalne. Ja pewnie swoje wezmę, ale dla małej będę brać tylko na wyjście, bo oni mają takie przyjemne te spioszki dla noworodków..także naprawdę kilka rzeczy będę miała do spakowania, ogarnę w kilka minut
W NL szpitale też wyposażone we wszystko. Muszę zabrać ubranie do noszenia w czasie porodu, skarpetki, biustonosz do karmienia, szlafrok i klapki a dla dziecka body, pajacyk, kombinezon. Największą uwagę zwracają na fotelik samochodowy z pokrowcem.

W Polsce też potrzebujecie więcej rzeczy, bo spędzacie więcej czasu w szpitalu. W NL po porodzie bez komplikacji, 2 godz i wysyłają do domu.

Cytat:
Napisane przez ateris Pokaż wiadomość
Niestety w warszawskich szpitalach nie ubierają w ubranka szpitalne i muszę mieć swoje. Mniej by było do pakowania Dziś popralam wszystkie 56 i 62 w końcu.
Ja dzisiaj zaczynam akcję: prasowanie Pogoda idealna, bo wietrznie i deszczowo. Mąż w drodze do pracy dzwonił, żebym okna dachowe lepiej pozamykała, żeby nie wyrwało

Cytat:
Napisane przez PaniAuto Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny, malo tu bywam bo wlaczylo mi sie wicie gniazda i jak mam jeszcze sile to szoruje cale mieszkanie. Czekam na prenatalne za 2 tyg z niecierpliwoscia bo mocno pilnuje diete cukrzycowa i zaczela mi waga spadac martwi mnie to bo w 3 trymwstrze powinna rosnac a na pewno nie spadac.
U mnie też etap wicia gniazda Wczoraj okna pomyłam, firanki i zasłony pozmieniałam na nowe, płytki w wc pomyłam plus codzienne obowiązki czyli odkurzanie, zmywarka, obiad z dwóch dań, ogarnięcie kuchni a mąż przerażony, że jeszcze dziecku zaszkodzę




Kilka dni wcześniej dzieliłam się z mężem obawami, że dzidzia mało się rusza i się martwię czy wszystko ok. I od tamtej pory zaczęła tak szaleć, że szok

Mąż zaczął odmalowywać dom. Wczoraj odświeżył klatkę schodową i naszą sypialnię a w weekend chce się zabrać albo za pokój dziecka albo salon i kuchnię.

Jutro mam spotkanie z położną i echo.
__________________

Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi,
ze wzruszeń - wzruszenie ramion.



home sweet home


Edytowane przez Lady_AnneBelle
Czas edycji: 2023-09-13 o 06:56
Lady_AnneBelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-13, 06:59   #1641
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Cytat:
Napisane przez aante_e Pokaż wiadomość
Torba do szpitala to jakiś kosmos, przyszły mi podkłady takie duże porodowe czy tam poporodowe i chyba wezmę ze sobą kilka sztuk tylko na porodówkę, a na salę poporodowa mąż mi z samochodu doniesie. Mam zamiar spakować się w torbę na siłownię na porodówkę i w średnią walizkę na po porodzie. A i jeszcze nie wiem czy wcześniej mój lekarz mnie nie położy na patologię, więc wtedy jeszcze dojdzie 3 torba

Nawet swój kubek i herbatę trzeba zabrać, bo na Karowej nie ma nic do picia do posiłków. Na korytarzu jest czajnik i można sobie zrobić coś ciepłego.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka
Byłam tam na podaniu immunoglobuliny Polozna była taka zakręcona że nie umiała wyliczyć w którym tygodniu ciąży jestem Nie zgadzało jej się z kartą ciąży a na końcu i tak wpisała taki jak miałam. Także trochę mam dziwne wrażenia stamtąd

Też chyba wezmę oprócz kabinowej walizki jeszcze mała torbę na siłkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-13, 07:02   #1642
HellcatRedeye
Challenge(r) me!
 
Avatar HellcatRedeye
 
Zarejestrowany: 2021-04
Lokalizacja: behind the wheel
Wiadomości: 3 411
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Aante, nic nie dostałam od lekarza bo on nawet nie mógł sprawdzić czy jego diagnoza jest prawidłowa. Ale nawet gdyby była to Twoja kontuzja była nieporównywalnie poważniejsza! Też bym brała przeciwbólowe. A teraz to i tak mam tylko Paracetamol, pewnie nie za wiele by mi dal. Mam 2 tygodnie na poprawę, a jak będzie nadal źle to mam wrócić do lekarza i będzie niestety badał bardziej inwazyjnie. Boję się rezonansu w ciąży. Współczuję Ci puchnięcia, to musi być bardzo nieprzyjemne. Jedyna nadzieja w zmianie pogody, może choć trochę się poprawi.

Co do torby do szpitala to u nas tez większość rzeczy jest na miejscu. Dla siebie potrzebuje ubrań i kosmetyków, ale podkłady, majtki siatkowe, niezłe jedzenie są. Dla dziecka muszę mieć ubranie na wyjście i fotelik, ale u nas tez jest kładziony bardzo duży nacisk na bonding i dziecko w szpitalu przebywa tylko w pieluszce i czapeczce (którą też dostaje, jedna z położnych je szyje).

Lady, w naszym szpitalu tez jest informacja, że jak porod jest bez komplikacji to można wyjść już 4 h po. Ale ja nawet nie pytałam o tą możliwość bo przyznam się bardzo było mi na rękę zostać te kilka dni. Jedzenie pod nosem, posprzątane jest, opieka super, można pytać o co się chce i prosić o pomoc przez 24 h na dobę. Przy pierwszym porodzie to było na wagę złota.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
HellcatRedeye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-13, 08:14   #1643
a_revek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2023-01
Wiadomości: 212
Dot.: Listopadowe mamy 2023

My wczoraj znowu mieliśmy wizytę. Przeraża mnie tempo w jakim młoda rośnie. Wazy już 2195g. W takim tempie szacowana waga do porodu 3900g . Leżała przyklejona do ściany macicy, wiec znowu ciężko było cyknąć jej fotkę, ale mamy kawałek twarzy, głównie widać nosek. Za 2 tygodnie kolejna wizyta z KTG już. Wczoraj puściłam pierwszą pralkę z różowymi ciuszkami, dzisiaj już się piorą białe. Mąż miał bezcenną minę jak wywieszał cała suszarkę różowych ciuszków ja sama wcale tak duzo różowych nie kupiłam, ale w paczce od znajomej było ich sporo. Dobrze, ze nie rozpedzalam się z kupowaniem tych ciuszków, bo tak jak nie kupiłam sama żadnej czapeczki tak teraz mam ich chyba z 10


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
a_revek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-13, 08:30   #1644
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Cześć dziewczyny
Wsiąknęłam w prace na budowie, ale mam teraz chwilkę przy kawce to nadrabiam

Cytat:
Napisane przez izan1222 Pokaż wiadomość
Hej witam się już po przeprowadzce, cieszę się, że już na miejscu .
Trochę odsapnęłam, bo mimo pomocy, ciężko fizycznie było wszystko spakować. Sama podróż samochodem minęła mi bardzo dobrze. Mieliśmy postoje co godzinę.
Teraz już (bardzo) powoli będę rozpakowywać torby, a potem dopinać wyprawkę. Niestety do połowy września się nie wyrobimy, więc najpóźniej mam nadzieję w pierwszych dniach października zamkniemy temat. 30.09 lub 1.10 jedziemy do mojej siostry (45 min od nas w jedną stronę samochodem) po wózek i fotelik. Na dniach zamówię otulacze do fotelika i wózka, poza tym materacyk i prześcieradło do gondoli.

Teraz już za to mogę na bieżąco obserwować postępy w remoncie naszego domu . Pomaga nam szwagier, brat szwagra, z doskoku mój tato, a za chwilę dojedzie mąż także będzie miał co robić

Lady - co za ludzie w tej pracy! Masakra . Dobrze, że nie musisz się nimi już przejmować. W tej sytuacji nie dziwię się, że nie chcesz tam wracać. U mnie w pracy domyślają się już, że nie wrócę, a na oficjalną informację jeszcze o wiele za wcześnie ( a może zdecyduję się na jakąś część wychowawczego? A może jednak będzie opcja pracy zdalnej (choć baardzo małe szanse, że w 100procentach) Sama nie wiem co po macierzyńskim, jeszcze mnóstwo czasu.


buli_szufla - też jestem za 3 opcją, tym bardziej, że starszak jest absorbujący, a na tym etapie ciąży powinnyśmy dużo odpoczywać. I zgadzam się, że pewnie mąż jeszcze nie raz i nie dwa będzie coś musiał ogarnąć sam ze starszakiem. Skorzystałabym z pomocy rodziny w PL, jeśli macie taką możliwość.

U nas upałów ciąg dalszy, jeszcze kilka dni, dopiero w czwartek ochłodzenie
nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę,że masz przeprowadzkę za sobą oby Wam się dobrze mieszkało

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Część dziewczyny, jak zwykle nagle wpadam i mam co komentować. Dzisiaj zaglądam o 4 rano, bo nie śpię od 3. Wczoraj ortopeda stwierdził u mnie pęknięcie łąkotki w kolanie i niestety ból nie pozwala spać. A brać nie ma za bardzo co bo nie spodziewam się żeby paracetamol dal radę. Ogólnie to ta ciąża sama w sobie nie jest trudna, ale wokół dzieje się sporo rzeczy, które utrudniają mi życie.

Jutro, a w sumie to już dziś mam kolejna wizytę, tym razem tylko ktg i chyba spotkanie z położna, ale nie moja, a ta, która pracuje w tym gabinecie. Mąż pojedzie ze mną, bo ledwo chodzę.

Lady, super, ze nie musisz już biegać do pracy, albo raczej pedałować. Jak czytałam o Waszej przeprowadzce to pomyślałam, ze jest dokładnie jak piszesz. My tez mieliśmy w sumie 13 osob, a większość dyrygowała, wskazywała palcem i robiła przerwy. No ale co innego być w ciąży i musieć robić za trzech. W Twojej pracy świetna sytuacja. Swoją droga to naprawdę kogoś dziwi, ze nowa osoba wolniej pracuje niż ta doświadczona? No nigdy bym się tego nie spodziewała.

Luffka, przeprowadzka z niemowlakiem to tez musi być "fajna" sprawa. Choć dziecko dużo śpi, może nie będzie tak zle. Pytanie jak szybko Ty będziesz się czuła na tyle na chodzie żeby aktywnie uczestniczyć. Cieszę się, ze maleńka rozwija się prawidłowo! A ciśnienie mam nadzieje uda się opanować. Kiedy masz kardiologa?

Zawielona, potwierdzam, plastikowe pojemniki są fajne na ubranka, również później, kiedy maleństwo wyrasta i gdzieś trzeba to wszystko upchnąć nim się odda czy sprzeda. Korzystam do dziś. Jak tam Twoje zamowienie z Sinsay? Pochwal się co upolowałaś.

Ateris, sikanie w ciąży bywa rzeczywiście ekstremalne. Jak mała dobrze leży to nie ma problemu, ale czasem mam wrażenie, ze ściska mi pęcherz i mogłabym w ogóle nie wychodzić z toalety. Świetne wieści po prenatalnych! Piękna waga.

Aga, mam wrażenie, ze Twój pobyt w Polsce minął szalenie szybko! Pamietam jak byłaś przed wyjazdem, wydawało mi się, ze nim wrócisz to minie tyyyle czasu, a tu już jesteś w domu, a tym samym zbliżamy się do porodu. Jak często będziesz mieć teraz wizyty? Dobrze, ze nie denerwujesz się sytuacja, jednak nie ma to jak mieć już jakieś doświadczenie.

A_revek, gratuluje wyboru imienia! Piękne wybraliście. Okazuje się, ze tatusiowe głowy tez są zaprzątnięte tematami okolodzieciowymi skoro tak długo już Twój mąż rozmyślal nad Amelka. Co do snów o porodzie - u mnie jeszcze cisza, ale nie łudzę się, ze nic mi się nie przyśni. Ogólnie ostatnio jakieś głupoty mi się śnią, np ze jestem dilerem... klocków lego. Tak ze ten...

Aante, u Ciebie tez piękna waga, super!

Butterfly, a Wy wybraliście już imię? U nas coś się klaruje... chcemy podwójne. Ale nie z myślnikiem, tylko po prostu dwa. Używać będziemy pierwszego. Teraz trzeba tylko na 100% zdecydować jakiego.

Buli, ja podobnie jak dziewczyny zdecydowałabym się na wariant, ze mąż jedzie z synkiem. Taka męska wyprawa to tez przygoda. No i rzeczywiście Ty powinnaś odpocząć, a mąż zacznie ćwiczyć samodzielna opiekę, na pewno mu się to doświadczenie przyda.

Izan, jak dobrze, ze już jesteście na swoim! Choć to rozpakowywanie to tez wydanie bo zwyczajnie człowiek ma mnóstwo rzeczy i nie da się na raz wszystkiego ogarnąć. Kciuki żebys powolutku i bez stresu dala radę.
Kochana współczuję wiem ,jak to jest-u mnie też z ciążą jest ok, ale ciągle jakieś poboczne zdrowotne sprawy.

Kwestia imienia. Mamy typy i wybierzemy jak zobaczymy małą. Totalne klasyki: Maria, Łucja, Helena. Ale dzieci męczą nas ostatnio o Wandę, bo przyszła taka Wandzia do grupy mojego synka także może i niedzisiejsze, ale jakoś tak najbardziej w naszym guście.
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-13, 08:31   #1645
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Brzuszki macie śliczne, a i ja w takim razie wrzucam swój z zeszłego czwartku
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1e5be2b0081c7.jpg (122,2 KB, 42 załadowań)
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-13, 08:38   #1646
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Cytat:
Napisane przez agadzie Pokaż wiadomość
Szczęściara, w sensie z tym brakiem puchnięcia , Ja jeszcze o dziwo nie, ale no nie łudzę się - w każdej ciąży puchłam. Wiem że to uczucie do bani, ale to jest tak jak piszesz - woda w organizmie się zbiera też.
Apropo torby do szpitala - musze zrobić listę ale znajdzie się na niej raptem kilka rzeczy, bo w szpitalu wszystko dostajemy - podkłady, podpaski, pampersy dla malucha, gąbki nasączone delikatnym płynem, koszule i ubrania dla maluchów też są szpitalne. Ja pewnie swoje wezmę, ale dla małej będę brać tylko na wyjście, bo oni mają takie przyjemne te spioszki dla noworodków..także naprawdę kilka rzeczy będę miała do spakowania, ogarnę w kilka minut

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
no to masz niewiele do pakowania.
Ja specjalnie kupiłam teraz troszkę większą walizkę, żeby spakować swoje rzeczy już tak na tip top na dłuższy pobyt. Torbę dla małej dowiezie potem mąż, a jeszcze w osobną dam rzeczy na wyjście ze szpitala.
Ciągle myślę,czy brać jej ubranka do szpitala. Bo tam są. Chociaż wiadomo, nie są zbyt ładne natomiast podczas ostatniego pobytu mąż chyba włożył nasze ubranka do brudnych szpitalnych ciuszków i zaginęło, a że były nowiutkie to było mi szkoda. Także dumam, czy tym razem mu zaufać 🤣

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Cytat:
Napisane przez a_revek Pokaż wiadomość
My wczoraj znowu mieliśmy wizytę. Przeraża mnie tempo w jakim młoda rośnie. Wazy już 2195g. W takim tempie szacowana waga do porodu 3900g . Leżała przyklejona do ściany macicy, wiec znowu ciężko było cyknąć jej fotkę, ale mamy kawałek twarzy, głównie widać nosek. Za 2 tygodnie kolejna wizyta z KTG już. Wczoraj puściłam pierwszą pralkę z różowymi ciuszkami, dzisiaj już się piorą białe. Mąż miał bezcenną minę jak wywieszał cała suszarkę różowych ciuszków ja sama wcale tak duzo różowych nie kupiłam, ale w paczce od znajomej było ich sporo. Dobrze, ze nie rozpedzalam się z kupowaniem tych ciuszków, bo tak jak nie kupiłam sama żadnej czapeczki tak teraz mam ich chyba z 10


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

to już fajna, coraz bezpieczniejsza waga
Haha wyobraziłam sobie minę męża
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-13, 12:35   #1647
izan1222
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 761
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Dziękuję Wam . Tak, to już duża ulga, że mamy z głowy przeprowadzkę i już jesteśmy na swoim. Nie mogę się doczekać urządzania, ale z tym musimy poczekać.

Trzymam kciuki za Wasze budowy i przeprowadzki, oby sprawnie poszły . I piękne brzuszki!

Dziś zakupiłam proszek i płyn Lovela także lada dzień biorę się za pranie i prasowanie .

Hellcat współczuję kontuzji, mam nadzieję że szybko wydobrzejesz. Dużo zdrówka!

I melduje że w Rossmanie promocja na chusteczki nawilżane Huggies, 99 proc wody- kupiłam 3pak za 15.49.






Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
izan1222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-13, 12:40   #1648
Lady_AnneBelle
Carpe Diem!
 
Avatar Lady_AnneBelle
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Noord Holland
Wiadomości: 7 269
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Cytat:
Napisane przez HellcatRedeye Pokaż wiadomość
Lady, w naszym szpitalu tez jest informacja, że jak porod jest bez komplikacji to można wyjść już 4 h po. Ale ja nawet nie pytałam o tą możliwość bo przyznam się bardzo było mi na rękę zostać te kilka dni. Jedzenie pod nosem, posprzątane jest, opieka super, można pytać o co się chce i prosić o pomoc przez 24 h na dobę. Przy pierwszym porodzie to było na wagę złota.
Też bym wolała zostać dłużej To moja pierwsza ciąża. Jestem ciekawa czy 2 godz po porodzie będę w stanie dojść do auta

Cytat:
Napisane przez a_revek Pokaż wiadomość
Wczoraj puściłam pierwszą pralkę z różowymi ciuszkami, dzisiaj już się piorą białe. Mąż miał bezcenną minę jak wywieszał cała suszarkę różowych ciuszków ja sama wcale tak duzo różowych nie kupiłam, ale w paczce od znajomej było ich sporo. Dobrze, ze nie rozpedzalam się z kupowaniem tych ciuszków, bo tak jak nie kupiłam sama żadnej czapeczki tak teraz mam ich chyba z 10
Mój mąż też był w wielkim szoku jak jednego dnia zobaczył suszarkę z praniem wypełnioną dziecięcymi ciuszkami. Niektóre ciuszki były wielkości jego dłoni i był w ciężkim szoku

Ja akurat różu nie mam dużo, bo kupowałam ubranka jeszcze nie znając płci. Te, które dostałam od znajomych też bardziej uniwersalne.

U Ciebie z czapeczkami tak jak u mnie ze skarpetkami. Dostałam sporo par.

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Kwestia imienia. Mamy typy i wybierzemy jak zobaczymy małą. Totalne klasyki: Maria, Łucja, Helena. Ale dzieci męczą nas ostatnio o Wandę, bo przyszła taka Wandzia do grupy mojego synka także może i niedzisiejsze, ale jakoś tak najbardziej w naszym guście.
Ja już sama nie wiem co z imieniem u nas Nagle zaczęło mi się tyle imion podobać, że robi się problem. Koleżanki się śmieją, że będą imiona dla kolejnych dzieci

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Brzuszki macie śliczne, a i ja w takim razie wrzucam swój z zeszłego czwartku
Jaki zgrabny!



Ja dzisiaj zaczęłam 32 tydzień, 8 miesiąc.
Poprasowałam pieluszki i ubranka w rozmiarze 50-56 oraz moją koszulę porodową. Mam też dwa pieluszkowe otulacze w rozmiarze 1mx1m, mam nadzieję, że się przydadzą.
Spakowałam pierwsze rzeczy do szpitalnej torby.

Koleżanka mi mówiła, że rodzić można w czym się chce, byle czuć się komfortowo i wygodnie. I tu mam zagwozdkę, bo kupiłam koszulę porodową i teraz nie wiem czy nie lepiej zostawić ją sobie na "po", bo ta koszula jest jak sukienka, zapinana na całej długości na magnesy, super do karmienia i przewiewna Żałuję, że kupiłam tylko jedną.
W czym Wy planujecie rodzić i co byście ubrały, gdybyście 2 godz po porodzie wracały do domu?

* właśnie czytam w internecie, że nawet duży t-shirt męża jest ok do porodu
__________________

Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi,
ze wzruszeń - wzruszenie ramion.



home sweet home


Edytowane przez Lady_AnneBelle
Czas edycji: 2023-09-13 o 12:48
Lady_AnneBelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-13, 12:43   #1649
agadzie
Zakorzenienie
 
Avatar agadzie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 4 510
Dot.: Listopadowe mamy 2023

Cytat:
Napisane przez Lady_AnneBelle Pokaż wiadomość
U mnie wielkość brzucha zależy od tego, co ubiorę. W spódnicy jest ogromny a że były upały to chodziłam w dwóch naprzemiennie (tylko dwie mam na gumce i się nadają) i nawet mąż zwrócił uwagę, że już w końcu widać ciąże

Noga spuchła mi raz, podczas urlopu w PL. Teraz póki co spokój.


Ja staram się robić zdjęcia raz w tygodniu, bo chciałabym założyć album ciążowy i upamiętnić w jakiś sposób ten szczególny czas


W NL szpitale też wyposażone we wszystko. Muszę zabrać ubranie do noszenia w czasie porodu, skarpetki, biustonosz do karmienia, szlafrok i klapki a dla dziecka body, pajacyk, kombinezon. Największą uwagę zwracają na fotelik samochodowy z pokrowcem.

W Polsce też potrzebujecie więcej rzeczy, bo spędzacie więcej czasu w szpitalu. W NL po porodzie bez komplikacji, 2 godz i wysyłają do domu.


Ja dzisiaj zaczynam akcję: prasowanie Pogoda idealna, bo wietrznie i deszczowo. Mąż w drodze do pracy dzwonił, żebym okna dachowe lepiej pozamykała, żeby nie wyrwało


U mnie też etap wicia gniazda Wczoraj okna pomyłam, firanki i zasłony pozmieniałam na nowe, płytki w wc pomyłam plus codzienne obowiązki czyli odkurzanie, zmywarka, obiad z dwóch dań, ogarnięcie kuchni a mąż przerażony, że jeszcze dziecku zaszkodzę




Kilka dni wcześniej dzieliłam się z mężem obawami, że dzidzia mało się rusza i się martwię czy wszystko ok. I od tamtej pory zaczęła tak szaleć, że szok

Mąż zaczął odmalowywać dom. Wczoraj odświeżył klatkę schodową i naszą sypialnię a w weekend chce się zabrać albo za pokój dziecka albo salon i kuchnię.

Jutro mam spotkanie z położną i echo.
Nie rodze w Polsce tylko w Es
Tu nas 2 doby trzymają, a że ja na wywołanie to co najmniej 3, bo zanim to zadziała wszystko...
Fakt że na pewno wygodniej z jedną niewielka torba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agadzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-09-13, 12:52   #1650
izan1222
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 761
Dot.: Listopadowe mamy 2023

U mnie dziś wybiło 33+0 i też wrzucam fotkę . Mam wrażenie że brzuch przez dosłownie ostatnie dni baaardzo wyrósł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_20230913_130641342~2.jpg (60,8 KB, 47 załadowań)
izan1222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-10-14 12:46:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:27.