Listopadowe mamy 2023

[HellcatRedeye]

No to nasza sesja byłaby dla Was chyba na pograniczu. Nie ma tam sukienek czy tego typu rzeczy, ale są ozdoby, np. suszone kwiaty, a nawet maleńkie łóżko. Ja tez jestem zdania, ze każdy powinien robić sesje jaka mu się podoba czy tez nie robić w ogóle, kwestia gustu. My ślubnej tez nie mamy z kilku powodów i po wielu latach po ślubie jakoś za takowa nie zatęskniłam.

Aante, fajna sprawa z tym omówieniem technicznych zagadnień w szpitalu. Na pewno będziecie się swobodniej czuć jak nie będziecie się musieli już zastanawiać nad takimi szczegółami. Alantan tez mam i używam, ale głównie na sobie. On się nieźle sprawdza na mocno przesuszone miejsca, właśnie tez ze względu na konsystencje. Choć jak już doszło u nas do poważniejszych zmian to dostałam w Polsce co innego.

Izan, dziękuję za listę. W sumie to chyba wszystko mam. Nawet Octenisept bo kupowałam jeszcze dla starszej córki. Z tym, ze ona szpital opuściła już z zagojonym pępkiem, nie musiałam przy nim nic robic. Słyszałam, ze się od niego odchodzi, ale stosuje właśnie na sobie bo... mam problemy z pępkiem.

Pedicetamol się u nas nie sprawdził. Tzn. mała nie chciała brać. Teraz kupiłam jej coś innego, jeden środek z paracetamolem i jeden z ibu. Lepiej jej podchodzą. Czopków nie kupuje bo dostanę na receptę za darmo. Depulol tez mam, ale on jest chyba dla starszych dzieci, tak mi się coś kojarzy. Plus milion dziwnych rzeczy, które to tu to tam się dostało i nadal sobie leżą.

A czym planujecie myć dzieci?

[a_revek]

Napisane przez HellcatRedeye

No to nasza sesja byłaby dla Was chyba na pograniczu. Nie ma tam sukienek czy tego typu rzeczy, ale są ozdoby, np. suszone kwiaty, a nawet maleńkie łóżko. Ja tez jestem zdania, ze każdy powinien robić sesje jaka mu się podoba czy tez nie robić w ogóle, kwestia gustu. My ślubnej tez nie mamy z kilku powodów i po wielu latach po ślubie jakoś za takowa nie zatęskniłam.

Aante, fajna sprawa z tym omówieniem technicznych zagadnień w szpitalu. Na pewno będziecie się swobodniej czuć jak nie będziecie się musieli już zastanawiać nad takimi szczegółami. Alantan tez mam i używam, ale głównie na sobie. On się nieźle sprawdza na mocno przesuszone miejsca, właśnie tez ze względu na konsystencje. Choć jak już doszło u nas do poważniejszych zmian to dostałam w Polsce co innego.

Izan, dziękuję za listę. W sumie to chyba wszystko mam. Nawet Octenisept bo kupowałam jeszcze dla starszej córki. Z tym, ze ona szpital opuściła już z zagojonym pępkiem, nie musiałam przy nim nic robic. Słyszałam, ze się od niego odchodzi, ale stosuje właśnie na sobie bo... mam problemy z pępkiem.

Pedicetamol się u nas nie sprawdził. Tzn. mała nie chciała brać. Teraz kupiłam jej coś innego, jeden środek z paracetamolem i jeden z ibu. Lepiej jej podchodzą. Czopków nie kupuje bo dostanę na receptę za darmo. Depulol tez mam, ale on jest chyba dla starszych dzieci, tak mi się coś kojarzy. Plus milion dziwnych rzeczy, które to tu to tam się dostało i nadal sobie leżą.

A czym planujecie myć dzieci?

Ja planuję myć olejem ze słodkich migdałów i swoim mlekiem oczywiście jak się uda i będę mieć pokarm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aante_e]

Hellcat na początek kupiłam żel z Weledy z serii z nagietkiem, zresztą jak wszystkie kosmetyki - krem na mróz, pod pieluszkę, oliwkę, balsam i mleczko do przewijania. To ostatnie to zamiast mokrych chusteczek.
Jak się nie sprawdzą to zużyję sama.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[butterfly20]

Cześć dziewczyny

ja w piątek miałam prenatalne, młoda miała 1410 g, dzisiaj na wizycie już 200 g więcej ogólnie wszystko bardzo dobrze

Tak czytam co piszecie o sesjach-my bardzo lubimy.Na ślubną pojechaliśmy do Wiednia, noworodkowe mieliśmy z każdym z naszej ferajny i powtarzamy też typu świąteczne, na Wielkanoc.Były też takie jesienne, w lesie,pełno kolorów i liści.To fajna pamiątka, a ja mam potem całe ściany obwieszone zdjęciami
Też wolę naturalniejsze sesje-w normalnych ubraniach.Ale jeśli chodzi o noworodkowe to lubię w jakichś wełnianych ubrankach, sukienkach itp jak dzieć jest solo.A część robimy takie,że dzidzio jest po prostu spowijany i są zdjęcia rodzinne. I też wszyscy mamy wtedy po prostu jakieś białe t-shirty i jeansy ciążowe w ogóle nie podobają mi się w żadnej formie, stąd nigdy nie miałam

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez izan1222

Jasne, moja lista jest dosyć krótka
- linomag
- bepanten
- sudocrem
- katarek plus.

Sól fizjologiczną miałam, planuję jeszcze zakupić Multi-Mam kompresy na piersi, D-vitum dla niemowląt, płatki i patyczki kosmetyczne. Octeniseptu nie kupuję, bo ponoć nie jest teraz polecany (przynajmniej tak nam mówiła położna).

Podkłady poporodowe i jednorazowe, majtki siateczkowe, wkładki laktacyjne, chusteczki nawilżane itd. kupiłam wcześniej.

U nas za sesję kilkaset złotych, mąż nie lubi, a ja nie mam parcia . Mamy ślubną i to nam wystarczy, a że mamy teraz dużo wydatków, to się obejdzie

sudocrem zawsze był w tych błękitnych pudełkach ze szpitala-mianiaturki, ale na emergency sytuacje w zupełności wystarcza.Ciekawe, czy dalej dająJa chyba nigdy nie zuzyłam opakowania.A bepanthen próbkę w tubce dostałam teraz na prenatalnych i też myślę,że to mi wystarczy.Kupowałam tylko linomag

Jeśli chodzi o pępek to faktycznie teraz pielęgnacja na sucho, ale Octenisept przydaje się też do pielęgnacji naszych ran-czy to po cc, czy po sn.Ja i tak mam w domu, bo przy starszakach obijających się o wszystko to must have

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez HellcatRedeye

No to nasza sesja byłaby dla Was chyba na pograniczu. Nie ma tam sukienek czy tego typu rzeczy, ale są ozdoby, np. suszone kwiaty, a nawet maleńkie łóżko. Ja tez jestem zdania, ze każdy powinien robić sesje jaka mu się podoba czy tez nie robić w ogóle, kwestia gustu. My ślubnej tez nie mamy z kilku powodów i po wielu latach po ślubie jakoś za takowa nie zatęskniłam.

Aante, fajna sprawa z tym omówieniem technicznych zagadnień w szpitalu. Na pewno będziecie się swobodniej czuć jak nie będziecie się musieli już zastanawiać nad takimi szczegółami. Alantan tez mam i używam, ale głównie na sobie. On się nieźle sprawdza na mocno przesuszone miejsca, właśnie tez ze względu na konsystencje. Choć jak już doszło u nas do poważniejszych zmian to dostałam w Polsce co innego.

Izan, dziękuję za listę. W sumie to chyba wszystko mam. Nawet Octenisept bo kupowałam jeszcze dla starszej córki. Z tym, ze ona szpital opuściła już z zagojonym pępkiem, nie musiałam przy nim nic robic. Słyszałam, ze się od niego odchodzi, ale stosuje właśnie na sobie bo... mam problemy z pępkiem.

Pedicetamol się u nas nie sprawdził. Tzn. mała nie chciała brać. Teraz kupiłam jej coś innego, jeden środek z paracetamolem i jeden z ibu. Lepiej jej podchodzą. Czopków nie kupuje bo dostanę na receptę za darmo. Depulol tez mam, ale on jest chyba dla starszych dzieci, tak mi się coś kojarzy. Plus milion dziwnych rzeczy, które to tu to tam się dostało i nadal sobie leżą.

A czym planujecie myć dzieci?

w sensie czy myjką?
Ogólnie my myjemy samą wodą, czasem dodajemy olejek migdałowy.Pod dziecia kładziemy pieluchę a drugą go okrywamy,żeby nie marzł. I też tą pieluchą obmywamy.Ot tyle

[HellcatRedeye]

Butterfly, rośnie Ci dziewczyna, rośnie. Super, że wszystko ok.

O mycie pytałam bo ja mam właśnie olejek (chyba jojoba) i nawet próbowaliśmy nim jakiś czas myć, tzn. dodawać go do wody. Ale problem był w tym, że mała miała od początku dość dlugie włosy i po myciu olejkiem wyglądały jakby nie były myte od kilku tygodni. I zupełnie nie pamiętam co w końcu stosowaliśmy. W końcu przerzuciliśmy się na Sebamed Baby&Kind i używamy do dziś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aante_e]

Napisane przez HellcatRedeye

Butterfly, rośnie Ci dziewczyna, rośnie. Super, że wszystko ok.

O mycie pytałam bo ja mam właśnie olejek (chyba jojoba) i nawet próbowaliśmy nim jakiś czas myć, tzn. dodawać go do wody. Ale problem był w tym, że mała miała od początku dość dlugie włosy i po myciu olejkiem wyglądały jakby nie były myte od kilku tygodni. I zupełnie nie pamiętam co w końcu stosowaliśmy. W końcu przerzuciliśmy się na Sebamed Baby&Kind i używamy do dziś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi się jakoś nie widzi to mycie olejkiem, właśnie ze będzie to uczucie tłustości. Takie chyba najbardziej popularne i łatwo dostępne to żel Hipp albo żele Babydream z rossmana.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[izan1222]

Napisane przez butterfly20

Cześć dziewczyny

ja w piątek miałam prenatalne, młoda miała 1410 g, dzisiaj na wizycie już 200 g więcej ogólnie wszystko bardzo dobrze

Tak czytam co piszecie o sesjach-my bardzo lubimy.Na ślubną pojechaliśmy do Wiednia, noworodkowe mieliśmy z każdym z naszej ferajny i powtarzamy też typu świąteczne, na Wielkanoc.Były też takie jesienne, w lesie,pełno kolorów i liści.To fajna pamiątka, a ja mam potem całe ściany obwieszone zdjęciami
Też wolę naturalniejsze sesje-w normalnych ubraniach.Ale jeśli chodzi o noworodkowe to lubię w jakichś wełnianych ubrankach, sukienkach itp jak dzieć jest solo.A część robimy takie,że dzidzio jest po prostu spowijany i są zdjęcia rodzinne. I też wszyscy mamy wtedy po prostu jakieś białe t-shirty i jeansy ciążowe w ogóle nie podobają mi się w żadnej formie, stąd nigdy nie miałam

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------



sudocrem zawsze był w tych błękitnych pudełkach ze szpitala-mianiaturki, ale na emergency sytuacje w zupełności wystarcza.Ciekawe, czy dalej dająJa chyba nigdy nie zuzyłam opakowania.A bepanthen próbkę w tubce dostałam teraz na prenatalnych i też myślę,że to mi wystarczy.Kupowałam tylko linomag

Jeśli chodzi o pępek to faktycznie teraz pielęgnacja na sucho, ale Octenisept przydaje się też do pielęgnacji naszych ran-czy to po cc, czy po sn.Ja i tak mam w domu, bo przy starszakach obijających się o wszystko to must have

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------



w sensie czy myjką?
Ogólnie my myjemy samą wodą, czasem dodajemy olejek migdałowy.Pod dziecia kładziemy pieluchę a drugą go okrywamy,żeby nie marzł. I też tą pieluchą obmywamy.Ot tyle

Woow sesja w Wiedniu, super Dobrze, że z młodą wszystko ok.
Słyszałam, że polecana jest pianka Ginexid, chyba na rany po CC czy SN (?) A Tantum Rosa? Co sądzicie?

Napisane przez aante_e

Mi się jakoś nie widzi to mycie olejkiem, właśnie ze będzie to uczucie tłustości. Takie chyba najbardziej popularne i łatwo dostępne to żel Hipp albo żele Babydream z rossmana.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

Tak, właśnie do mycia maluszka mam żel do mycia ciała i włosów Hipp. Chyba ta firma jest ogólnie polecana .


A jakie kupujecie pampersy? Czy właśnie z Babydream/innej firmy (bo ceny Pampers są dosyć kosmiczne )

[HellcatRedeye]

U nas najdroższe są pieluchy Hipp. Przy starszej córce najlepiej się sprawdzały, ale ceny były jednak zaporowe. Próbowaliśmy oprocz nich Babydream, Pampersa, Lupilu i Dady. I gdybym miała je ustawić od najlepszych to byłoby tak: Pampers, Dada, Babydream, Lupilu. Te ostatnie za każdym jednym razem nam przeciekały. Babydream niestety straciły na jakości, są dość cienkie. Dada jest super, ale zależy która. Są takie pieluchy Dady białe gładkie i na nich są tylko jakieś brązowe czy bezowe znaczki (zwierzątka?) - chyba pure care - te nam nie podeszły, tez dość często przeciekały. Za to te normalne bardzo fajne. Pewnie będziecie i tak musiały testować bo niektóre pupy zwyczajnie nie dogadują się z niektórymi pieluchami.

[buli_szufla]

Aante, tak żel babydream jest bardzo fajny. Ja ogolnie patrze na srokao na skład. Kiedys lekarka polecila mi olejek z apteki Balneum Baby Basic (wersja pielegnacyjna) i super sie sprawdza jako dodatek do kąpieli (do mycia glowy nie probowalam). Niestety dosc drogi. Tyle ze wtedy statszak mial male problemy ze skórą.

Izan ja kupilam na allegro oryginalne pampersy (active baby). Paczka 76 sztuk wyszla mi 50zl, wiec cena jest naprawde ok. Dla starszaka byly najlepsze. Pampers premium care tez byly ok ale nie podobal mi sie taki ich chemiczny zapach. Mam jedna paczke jedynek i potem mysle ze jiz na dluzszy czas beda potrzebne dwójki. A pampersy idą jak woda...
Z sikaniem jeszcze pół biedy, ale czesto zaraz po zmianie idzie kupa i za 5 min zakladamy nowego. Starszak robil czasem nawet z 5-7 kup dziennie, wiec non stop bylo przewijanie...

Butterfly, a gdzie mialas dokladnie sesje w Wiedniu? Bo ja tu mieszkam, i moja siostra tez sobie tu robila sesje w Belwederze fotki wyszly super! tyle ze ich szwagier jest fotografem i wszyscy zatrzymali sie u mnie i polączyli to z kilkudniowymi odwiedzinami i zwiedzaniem

A poza tym to starszak pojechal wczoraj z tatą do Polski, tak jak postanowilismy wszystko to tej pory poszlo super (odpukac), a ja mam wolny weekend tyle ze zamiast spac to obudzilam sie o 7:30

[aante_e]

Co do pampersów to kupiłam różne na próbę. Mam paczkę Pampers Harmonie 1, są w fajnych promocjach w Superpharm. Do tego 2 opakowanka Dada jakieś eko w białym opakowaniu w rozmiarze 1 i 2 opakowania Lupilu z Lidla złote, ale już 2.
Myślę jeszcze nad zamówieniem Huggies z allegro, ale to może już jak się mała urodzi. Podobno też są całkiem fajne. A oryginalne Pampersy najlepiej wyszukiwać w internecie, na allegro jest kupon rabatowy 25 zł jak się przekroczy 100 zł, w ich firmowym sklepie.

Bardziej doświadczone dziewczyny, ile około pampersow dziennie schodzi? Taka paczka 50 sztuk starczy na 3 dni chociaż?

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[buli_szufla]

Aante mysle ze tak 7-10 pampersow dziennie. Wiec taka 50szt moze bedzie na tydzien

[HellcatRedeye]

Przypomniało mi się jeszcze, że raz czy dwa próbowaliśmy pieluch z Pepco i były w porządku.

Buli, oj tak, z tymi kupami lubi tak być. U nas do dziś się zdarza, że 3 minuty po zmianie pieluchy trzeba zmieniać od nowa.

Tak się zastanawiam ile pieluch dziennie nam szło. Co karmienie to przewijanie, a karmienie mniej więcej co trzy godziny plus jakaś kupa w międzyczasie. Z tym że u nas szło więcej, bo przewijalismy przed karmieniem, choć raczej przewija się po - u nas małej bardzo się ulewało i wtedy mieliśmy zalecenie już jej nie turlać po wypiciu mleka żeby jej się więcej nie ulało. Za to kup było mało w sumie. Ogólnie im starszy dzieć tym mniej tych pieluch idzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Napisane przez HellcatRedeye

Butterfly, rośnie Ci dziewczyna, rośnie. Super, że wszystko ok.

O mycie pytałam bo ja mam właśnie olejek (chyba jojoba) i nawet próbowaliśmy nim jakiś czas myć, tzn. dodawać go do wody. Ale problem był w tym, że mała miała od początku dość dlugie włosy i po myciu olejkiem wyglądały jakby nie były myte od kilku tygodni. I zupełnie nie pamiętam co w końcu stosowaliśmy. W końcu przerzuciliśmy się na Sebamed Baby&Kind i używamy do dziś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moje dziewczyny też miały dłuższe włoski, i jak dobrze wytarlismy ręcznikiem to wyglądały ok Też nie laliśmy tego niewiadomo ile, więc ciałka nie były tłuste.Nie miały ciemieniuchy- kto wie, czy to też nie kwestia tego delikatnego nawilżania?

Napisane przez izan1222

Woow sesja w Wiedniu, super Dobrze, że z młodą wszystko ok.
Słyszałam, że polecana jest pianka Ginexid, chyba na rany po CC czy SN (?) A Tantum Rosa? Co sądzicie?




Tak, właśnie do mycia maluszka mam żel do mycia ciała i włosów Hipp. Chyba ta firma jest ogólnie polecana .


A jakie kupujecie pampersy? Czy właśnie z Babydream/innej firmy (bo ceny Pampers są dosyć kosmiczne )

ja zawsze później też myłam ich Hippem, dobry skład i ładny zapachjakoś Babyydream mi zapachowo nie podchodzi

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez buli_szufla

Aante, tak żel babydream jest bardzo fajny. Ja ogolnie patrze na srokao na skład. Kiedys lekarka polecila mi olejek z apteki Balneum Baby Basic (wersja pielegnacyjna) i super sie sprawdza jako dodatek do kąpieli (do mycia glowy nie probowalam). Niestety dosc drogi. Tyle ze wtedy statszak mial male problemy ze skórą.

Izan ja kupilam na allegro oryginalne pampersy (active baby). Paczka 76 sztuk wyszla mi 50zl, wiec cena jest naprawde ok. Dla starszaka byly najlepsze. Pampers premium care tez byly ok ale nie podobal mi sie taki ich chemiczny zapach. Mam jedna paczke jedynek i potem mysle ze jiz na dluzszy czas beda potrzebne dwójki. A pampersy idą jak woda...
Z sikaniem jeszcze pół biedy, ale czesto zaraz po zmianie idzie kupa i za 5 min zakladamy nowego. Starszak robil czasem nawet z 5-7 kup dziennie, wiec non stop bylo przewijanie...

Butterfly, a gdzie mialas dokladnie sesje w Wiedniu? Bo ja tu mieszkam, i moja siostra tez sobie tu robila sesje w Belwederze fotki wyszly super! tyle ze ich szwagier jest fotografem i wszyscy zatrzymali sie u mnie i polączyli to z kilkudniowymi odwiedzinami i zwiedzaniem

A poza tym to starszak pojechal wczoraj z tatą do Polski, tak jak postanowilismy wszystko to tej pory poszlo super (odpukac), a ja mam wolny weekend tyle ze zamiast spac to obudzilam sie o 7:30

pierwszego dnia mieliśmy wieczorne na Praterze- miałam wtedy sukienkę rozkloszowaną na 3/4, taką trochę retro. I trampki kolorowe na zmianę. I deskorolkę mieliśmy. Jechaliśmy na ten Prater metrem,to było ciekawe doznanie :brzyda l:

Kolejnego dnia od rana już klasyczną w sukni, w której szłam do ślubu+3 metrowy welon- w Schonbrunnie

[ateris]

Ja czekam na Pampersy za 1gr z apki Rossmann

Co do mycia to też mi się nie widzi ten olej z migdałów i chyba też postawie na żel Hipp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Nie ma musu wlewania olejku do wody, ja np. często nie wlewam totalnie nic, natomiast używam go do wieczornego masażu brzuszka po kąpieli

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Co do pieluch to na szczeście nie mieliśmy problemów z żadną firmą (typu odparzenia itp)- jedynie te z Lupilu (lidlowe) czesto lubiły przeciekać i ich unikam.A tak to kupuję wszystko, co się nawinie pod rękę lub akurat jest w dobrej cenie

[PaniAuto]

Co do pampersow to starszak akceptowal tylko zlote dady. Po calej reszcie mial mocne odparzenia. Planuje kupic 2 paczki 1 bambibo czy jakichs innych eko bo wydaje mi sie ze po porodzie pierwsza stycznosc powinna byc z czyms bardzo delikatnych i nie chemicznym. A potem planuje zlote dady bo sprawdzily nam sie spoko przy starszaku.

A u mnie powoli. Coraz mniej sily mam, zaczyna mnie dopadac bezsennosc :/ dzis w ramach relaksu uciekam z domu wieczorem na stopy bo juz do nich nie siegam i niech mi kosmetyczka ogarnie

Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka

[a_revek]

Ja kupiłam póki co pieluchy bambusowe z firmy bamboolove. Zobaczymy jak się sprawdzą. Nie wychodzą tanio nawet jak się dorwie promocję -20%, ale słyszałam o nich sporo dobrego. Zapisałam się dzisiaj do fizjoterapeutki uro-gin. Zobaczymy za tydzień co mi powie o moim stanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[buli_szufla]

Butterfly super pomysly na sesje!! Napewno wyszlo przepieknie

Ja tez cierpie na bezsennosc juz nawet nie robie sobie drzemek w dzien zeby byc zmeczona wieczorem, zasypiam szybko a potem budze sie o 3 i koniec... Dzis sie meczylam do 7 rano a potem tylko na chwile przymknelam oko

Pani Auto pojscie na stopy to swietny pomysl. Ja tez juz porzadnie gimnastykuje zeby cos z nimi zrobic. Ale za to dzis robie sobie dobrze i ide na masaż dla ciężarnych

[ateris]

Buli nie wiem co jest z tą godzina 3, ale ja też się o tej budzę I kręcę się ze 2h i śpię dalej. Już kilka razy tak miałam. Oczywiście kilka razy wstaje na sikanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

ja od dwóch tygodni budzę się zawsze koło 4 na siku najczęściej potem zasypiam, chociaż czasem też bywa problem.

[agadzie]

U mnie takie w części nieprzespane noce to też standard... Ale mam noc regeneracyjna raz w tygodniu gdzie uda się przespać cięgiem 8 godzin

A no właśnie, miałam pisać.
Będę miała wywołany poród najpóźniej w 37+, pod koniec października - ale może być to jeszcze wcześniej. Aktualnie mam wizyty w szpitalu co tydzień, na ostatniej pobrali mi krew do jakiegoś specjalistycznego badania które ma wykazać jak wygląda łożysko, bo na USG nie wszystko da się zobaczyć. W czwartek się już pewnie dowiem czy dolecimy z małą do tego 37+ TC
W następny weekend jeśli wszystko dobrze pójdzie to przeprowadzka (w końcu!!), no i będę mogła się zabrać za pranie i układanie rzeczy małej. Plus spakowanie torby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izan1222]

Napisane przez agadzie

U mnie takie w części nieprzespane noce to też standard... Ale mam noc regeneracyjna raz w tygodniu gdzie uda się przespać cięgiem 8 godzin

A no właśnie, miałam pisać.
Będę miała wywołany poród najpóźniej w 37+, pod koniec października - ale może być to jeszcze wcześniej. Aktualnie mam wizyty w szpitalu co tydzień, na ostatniej pobrali mi krew do jakiegoś specjalistycznego badania które ma wykazać jak wygląda łożysko, bo na USG nie wszystko da się zobaczyć. W czwartek się już pewnie dowiem czy dolecimy z małą do tego 37+ TC
W następny weekend jeśli wszystko dobrze pójdzie to przeprowadzka (w końcu!!), no i będę mogła się zabrać za pranie i układanie rzeczy małej. Plus spakowanie torby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie nadal nie ma problemów ze snem na szczęście . Czasem skurcze łydek mnie złapią nad ranem, ale potem śpię dalej.

A tak wczesne wywoływanie ze względu na złe wyniki? Łożysko przedwcześnie się starzeje? Obys mogła przynajmniej donosić ciążę do skończonego 37 tc.

U mnie 37 tc zaczyna się 11.10, czyli już całkiem niedługo ciąża będzie donoszona . Ciekawa jestem jak to będzie z samopoczuciem i na jakim będę etapie 15.10 .

Za tydzień jedziemy do mojej siostry odebrać fotelik i wózek, a w tygodniu mój mąż będzie już składać łóżeczko, a ja będę pakować torbę do szpitala









Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

Napisane przez izan1222

U mnie nadal nie ma problemów ze snem na szczęście . Czasem skurcze łydek mnie złapią nad ranem, ale potem śpię dalej.

A tak wczesne wywoływanie ze względu na złe wyniki? Łożysko przedwcześnie się starzeje? Obys mogła przynajmniej donosić ciążę do skończonego 37 tc.

U mnie 37 tc zaczyna się 11.10, czyli już całkiem niedługo ciąża będzie donoszona . Ciekawa jestem jak to będzie z samopoczuciem i na jakim będę etapie 15.10 .

Za tydzień jedziemy do mojej siostry odebrać fotelik i wózek, a w tygodniu mój mąż będzie już składać łóżeczko, a ja będę pakować torbę do szpitala









Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdro że śpisz!
Dokładnie, u mnie problem jest z łożyskiem - starzejące się, mi moja lekarka mówiła że po 30 TC w moim wypadku bardzo trzeba to sprawdzać. Stąd te kontrole częste itd... też mam nadzieję że do tego 37+ wytrwam, to by był koniec października -27. Ale liczę się i z tym że będzie wczesniej. No i nie powiem, bardzo na rękę jest mi to że będę wiedziała kiedy mam się stawić w szpitalu na indukcję - będzie mozna zaplanować całą logistykę dzieciowo-szkolną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luffka]

Agadzie pew ie masz na myśli badanie plgf lub indeks ? Miałam to badanie zrobione w 34 tyg, u mnie wyszło bardzo źle, bylam w szpitalu 3 dni przez to, ale wypuścili mnie chwilowo do domu. W środę mam się stawić na kontrolę, to będzie 36+1. Ja walczę z bardzo wysokim ciśnieniem codziennie wieczorem, dostałam nowy lek sprowadzany z zagranicy, ale poprawy nie ma. Siedzę jak na bombie bo to badanie z krwi określa też możliwość wystąpienia rzucawki w najbliższym czasie... ale moja pani doktor ze szpitala nie widzi na razie wskazań do przyspieszenia cc. Jak u Ciebie z przepływami? Mi wysiadły maciczne z lewej, z prawej są na granicy. Dzidzius ostatnio ważył 2.5 kg, zobaczymy co będzie w środę...

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez luffka

Agadzie pew ie masz na myśli badanie plgf lub indeks ? Miałam to badanie zrobione w 34 tyg, u mnie wyszło bardzo źle, bylam w szpitalu 3 dni przez to, ale wypuścili mnie chwilowo do domu. W środę mam się stawić na kontrolę, to będzie 36+1. Ja walczę z bardzo wysokim ciśnieniem codziennie wieczorem, dostałam nowy lek sprowadzany z zagranicy, ale poprawy nie ma. Siedzę jak na bombie bo to badanie z krwi określa też możliwość wystąpienia rzucawki w najbliższym czasie... ale moja pani doktor ze szpitala nie widzi na razie wskazań do przyspieszenia cc. Jak u Ciebie z przepływami? Mi wysiadły maciczne z lewej, z prawej są na granicy. Dzidzius ostatnio ważył 2.5 kg, zobaczymy co będzie w środę...

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Szczerze mówiąc to nie pamiętam jakie oznaczenie miało to badanie... Wiem że coś tam było że mikrobiologiczne, ale niewykluczone że to to o czym mówisz Na pewno mam w papierach, tylko gdzie ja je pylnełam
U mnie przepływy są w miarę ok, na granicy, ale jeszcze w normie, ciśnienie odrobinkę większe niż zazwyczaj - ale niewiele, normalnie mam 120/70, teraz mam tak w granicach do 130/80, czasem 140, ale nie większe więc spoko. Z małą też wszystko jest ok, z tym że nie urodzi się wieksza niż 2 kg - moje dzieci generalnie rodziły się małe (syn 2180, córka 3007), no i z synem miałam to samo co teraz, tylko nie byłam wtedy aż tak kontrolowana. U mnie kwestia jak długo łożysko będzie w stanie dostarczać dość wartości odżywczych.
Patrz, Ty w środę, ja w czwartek trzymam kciuki, koniecznie daj znać co Ci powiedzą!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luffka]

Agadzie a po czym poznali, że coś nie tak z Twoim łożyskiem? Po przepływach?

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez luffka

Agadzie a po czym poznali, że coś nie tak z Twoim łożyskiem? Po przepływach?

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Po tym jak mała przybierała, a raczej rozbieżność miedzy USG 12 tc a późniejszymi. O ile pierwsze w 12 tc była różnica 3 dni do tyłu, jeśli chodzi o om, tak już na połówkowych była ta roznica większa (o tydzień bodajże), natomiast później we wrześniu jest to 2 tygodnie różnicy. Mój lekarz z pl zasugerował że ciąża może być młodsza o te 2 tygodnie, ale właśnie przeczy temu pierwsze i kolejne USG. No i we wrześniu jak wróciłam z Polski tu, akurat miałam badanie, z tą lekarka z którą miałam w 12 TC., i zaniepokoiły ja te słabe przyrosty Irenki. Z samą panną wszystko jest ok jeśli chodzi o rozwój - tyle że po prostu jest mała. Przepływy to tak jak mówię, w dolnych granicach normy, i to też właśnie gin wzięła pod uwagę. Plus to że już raz coś takiego miałam więc zwiększone ryzyko starzenia łożyska - mimo że w drugiej ciąży już tego nie było (też byłam kontrolowana częściej, nie aż tak jak teraz, ale byłam). No i właśnie teraz zrobili to badanie żeby dokładniej sprawdzić jak to wygląda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luffka]

Dziękuję za odpowiedź, mnie zaczyna moja sytuacja trochę stresować już, nie mogę doczekać się środy i sprawdzenia czy przepływy jeszcze działają jak trzeba.
U mnie mala czasem na 15 percentylu, czasem na 20, w zależności od pomiaru, więc jeszcze nie jest hipo, ale mam wrażenie, że brzuch mi przestał rosnąć i generalnie jest bardzo mały jak na 36 tydzień...

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez luffka

Dziękuję za odpowiedź, mnie zaczyna moja sytuacja trochę stresować już, nie mogę doczekać się środy i sprawdzenia czy przepływy jeszcze działają jak trzeba.
U mnie mala czasem na 15 percentylu, czasem na 20, w zależności od pomiaru, więc jeszcze nie jest hipo, ale mam wrażenie, że brzuch mi przestał rosnąć i generalnie jest bardzo mały jak na 36 tydzień...

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Nie stresuj się, zobaczysz że będzie wszystko dobrze - przy synu - oprócz problemów z lozyskiem- też miałam bardzo kiepskie przepływy, jednoczenie nie byłam pod taką kontrolą jak jestem teraz. Zobacz, moja mała będzie nie więcej niż 2 kg, ale o hipotrofii nic nie mówią - nie wiem na którym percentylu jest, u nas tych informacji przy ciąży chyba po prostu nie podają. Zobaczysz że będzie ok, w najgorszym wypadku - będziesz miała szybciej wywolany poród - u Ciebie CC prawda? Tak jak mi to tłumaczyła położna która miałam przy ciąży z synem - czasem jest lepiej i dla mamy i dla dziecka.jesli urodzi się trochę wcześniej. Daj koniecznie znać w środę co Ci powiedzieli
Jakbyś potrzebowała pogadać to pisz PW

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buli_szufla]

Luffka nie martw sie na zapas, najwazniejsze ze jestes pod kontrola! Trzymam kciuki za srode, juz prawie masz ciaze donoszona wiec jak cos to zrobia wczesniejsze ciecie. Potem sie juz wszystko napewno ustabilizuje.

Agadzie to u Ciebie tez juz ostatni dzwonek! Dobrze, ze masz spokojne podejscie. A tu jeszcze przeprowadzka Cie czeka, szok! Trzymam kciuki zeby wszystko poszlo gladko. I tak lepiej teraz niz z noworodkiem

Izan Ty chyba dzis masz wizyte? Wszystko ok?
Ja jutro, wiec zapamietalam

Starszak wrocil z tatą z Polski, wszystko poszlo super i chcial nawet zostac dluzej uff czyli jak bedzie malenstwo to bede mogla ich wysylac we dwoch test zaliczyli

Dziewczyny a nie myslalyscie przeniesc sie na facebooka na grupe prywatna? Moze jak sie beda rodzic dzidziusie to bedzie bardziej kameralnie i niepublicznie? Bylybyscie chetne?