Listopadowe mamy 2023

[agadzie]

Napisane przez buli_szufla

Luffka nie martw sie na zapas, najwazniejsze ze jestes pod kontrola! Trzymam kciuki za srode, juz prawie masz ciaze donoszona wiec jak cos to zrobia wczesniejsze ciecie. Potem sie juz wszystko napewno ustabilizuje.

Agadzie to u Ciebie tez juz ostatni dzwonek! Dobrze, ze masz spokojne podejscie. A tu jeszcze przeprowadzka Cie czeka, szok! Trzymam kciuki zeby wszystko poszlo gladko. I tak lepiej teraz niz z noworodkiem

Izan Ty chyba dzis masz wizyte? Wszystko ok?
Ja jutro, wiec zapamietalam

Starszak wrocil z tatą z Polski, wszystko poszlo super i chcial nawet zostac dluzej uff czyli jak bedzie malenstwo to bede mogla ich wysylac we dwoch test zaliczyli

Dziewczyny a nie myslalyscie przeniesc sie na facebooka na grupe prywatna? Moze jak sie beda rodzic dzidziusie to bedzie bardziej kameralnie i niepublicznie? Bylybyscie chetne?

Ano już zaraz... W czwartek pewnie będę coś więcej wiedzieć. A podchodzę spokojnie bo już byłam w podobnej sytuacji więc wiem jak to wszystko wygląda bardziej właśnie ta przeprowadzka się denerwuje że nie zdążę wtedy kiedy chce, a chce w ten weekend no i też mam nic nieprzygotowane, ani poprane, ani poukładane, o prasowaniu nie wspominając. Ale to też kwestia 2-3 dni i będzie gotowe.
Co do grupy spoko, może być

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[izan1222]

Napisane przez buli_szufla

Luffka nie martw sie na zapas, najwazniejsze ze jestes pod kontrola! Trzymam kciuki za srode, juz prawie masz ciaze donoszona wiec jak cos to zrobia wczesniejsze ciecie. Potem sie juz wszystko napewno ustabilizuje.

Agadzie to u Ciebie tez juz ostatni dzwonek! Dobrze, ze masz spokojne podejscie. A tu jeszcze przeprowadzka Cie czeka, szok! Trzymam kciuki zeby wszystko poszlo gladko. I tak lepiej teraz niz z noworodkiem

Izan Ty chyba dzis masz wizyte? Wszystko ok?
Ja jutro, wiec zapamietalam

Starszak wrocil z tatą z Polski, wszystko poszlo super i chcial nawet zostac dluzej uff czyli jak bedzie malenstwo to bede mogla ich wysylac we dwoch test zaliczyli

Dziewczyny a nie myslalyscie przeniesc sie na facebooka na grupe prywatna? Moze jak sie beda rodzic dzidziusie to bedzie bardziej kameralnie i niepublicznie? Bylybyscie chetne?

Tak, jestem już po wizycie u nowego lekarza prowadzącego . Jestem bardzo zadowolona. Pani doktor wszystko dokładnie wytłumaczyła i rozładowała atmosferę, bo się trochę stresowałam. Adrian waży 2 200 g, przewidywana waga do porodu to o kilogram więcej, także 3 200. Szyjka skróciła się do 2,83 cm także muszę nadal przyjmować luteinę, magnez i nospe, bo ostatnio ból w dole brzucha jak na okres. Ułożony główka w dół i raczej już nie powinno się to zmienić .

Adrian w nocy bardzo się wiercił i na badaniu jakiś mocno pobudzony

W tym tygodniu muszę się zapisać na KTG, będę chodzić po skończonym 36 tc, czyli za ok. 2 tygodnie wypada pierwsze badanie.

Dla mnie też może być grupa na FB

Super, że podróż starszaka z tatą się udała i kciuki za jutrzejszą wizytę






Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zawielona]

Hej Dziewczyny,
Ja jak zwykle rzadko zaglądam, a później nie nadążam z nadrabianiem.. A więc ;p
Piękne macie brzuszki i wydają się być takie zgrabne i maleńkie. Ja mimo, że jestem szczupła i zaczynałam z wagą 51 kg przy wzroście 164 cm to mam wrażenie, że mój już jest duży, taki wystający ;p a zostało nam dobre 7 tyg więc zobaczymy.. troche na plusie też mam, bo podobnie jak Ateris bardzo dobrze się czuje, dolegliwości takie bardziej jak się zmęczę lub wieczorami troche się macica napina częściej. Apetyt też dopisuje.. zgagi nie mam, jedynie jak więcej zjem i się położe to inaczej się trawi i wtedy muszę mniej na leżąco być

Izan super, że już się przeprowadziliście i najgorsze za Wami. Nie wiem ile macie jeszcze do rozwiązania, ale na pewno wszystko co potrzebne uda się ogarnąć. Zawsze tyle stresu, a koniec końców wszyscy rodzice gotowi na przyjście maleństwa.

My się zdecydowaliśmy na sesje w stylu boho plus jedna stylizacja taka normalna w dżinsach i koszulce. Ogólnie też nie przepadam za sesjami (to nasza druga profesjonalna zaraz po ślubnej), ale wiem, że będę żałować później, że nie mam ładnych zdjęć, bo takie telefonem prawie w ogóle sobie nie robie. Chociaż mąż mi robi raz w miesiącu zdjęcie w tej samej kiecce, żeby później zrobić kolaż i mieć pamiątke jak rosłam

Hellcat w sinsay kupiłam sobie 2 kiecki takie na jesień, tylko jeszcze muszę rajstopy dokupic ;p
Lady wracając do Twojej pracy to naprawde mają tupet skoro liczą, że wrócić jeszcze do nich.. najlepiej by było jakbyś chyba prosto z pracy na porodówkę trafiła. Zyczę Ci później lepszego stanowiska albo i lepszej roboty

Zazdroszcze dziewczynom rodzącym nie w PL, bo u nas praktycznie trzeba wszystko i to w sporych ilościach zabrać.
Szczególnie te jednorazowe produkty. A jeszcze jak ktoś nie ma szpitala w mieście w celu dowiezienia czegoś, to w aucie trzeba mieć pół sklepu/apteki ze sobą ;p

Z wyprawki aptecznej mamy podobne rzeczy. Nie szaleje z tymi produktami typu pianka ginexid czy tantum rosa, bo często zwykłe szare mydło albo delikatny płyn do higieny intymnej się super sprawdza a jak coś to zawsze można dokupić.
Na pewno skupiam się na lanolinie i kompresach na sutki bo mam przeczucie, że będą boleć.
Do mycia maluszka na frazie mam olejek ze słodkich migdałów.. zobaczymy jak się sprawdzi. Bardzo duży jest nacisk aby jak najmniej produktów stosować na początku do pielęgnacji. Pampersy na razie kupiłam 2 paczki pampers Premium care i dostaliśmy od znajomych paczke Dady - będą testy ;p

Ateris_a też czekam na pampersy za grosz z Rossmana ;D

Agadzie trzymam kciuki abyście dotrzymały jak najdłużej w dwupaku no i żeby przeprowadzka i ogarnianie rzeczy poszła sprawnie. Będziesz miałą kogoś do pomocy?

Luffka_a oby przepływy wyszły dobre i dzidziuś nabrał masy. Nie denerwuj się , chociaż wiem, że łatwo się mówi. Może po prostu Twoje maleństwo będzie z tych mniejszych, a tak jak dziewczyny piszą jak jest już dotrzymana ciąża to zrobią wcześniej CC.

A_revek jak tam Twoje oparzenie? Kiedy dokładnie sesja, jest szansa, że się rana wygoi?

Buli_szufla też mogę się przenieść na pejsa , chociaż ja nie lubie i rzadko korzystam. Nie lubie być niewolnikiem socialów. A wiem, że jak mi będzie co chwile wyskakiwać wiadomość to będę tam zaglądać ;p tu mi łatwiej wejść od czasu do czasu i nadrobić zaległości

A u mnie też wicie gniazda jak u Pani Auto ciąg dalszy. Czy Wy już wszystko macie powyciągane? W sensie łóżeczka, akcesoria itp.? (pytam te przeprowadzone mamy ;p ) bo ja ostatnio robilam przymiarki dostawki chicco forever do sypialni. Taka duża się wydaje, że zastanawiam się czy z mężem nie zamienić miejscami w łóżku.. co prawda on ma jeszcze po swojej stronie szafe, ale patrzyłam to drzwi się otwierają ;p
Wózek też już złożyliśmy i baby huga, ale troche się boje, że mi się to zakurzy.. z drugiej strony nie chce zostawiać tego wszystkiego na ostatnią chwile i potem się denerwować czy wszystko zdarzy mąż złożyć. No i zapach nowości, który też wolałabym żeby wywietrzał. Najgorsze jest to , że jeszcze torby do szpitala nie spakowałam. .. niby lista jest, prawie wszystko pokupowałam, ale jakoś się nie mogę zebrać, a tak naprawdę czas leci i wszystko się może zdarzyć.
W przyszłym tygodniu muszę się wziąć porządnie za to.. a ciuszki pomału sobie piore, prasuje i układam. Co jakiś czas wpadnie mi jakaś okazja na vinted (uzależnienie ;p) i nie mogę się oprzeć... niby dużo nie mam, ale wiadomo czy nasza gwiazda nie będzie ulewać i co chwilę nie trzeba będzie przebierać.

A jak u Was było z przebieraniem dzieci w ciągu dnia, dużo miałyście kompletów ubranek?

[ateris]

Ja mam już cała wyprawke, ale wszystko stoi w kartonach. Tylko wozek i fotelik stoją sobie już luzem. Wyprane mam juz wszystko. Dziś doszły materace do łóżeczka i do kołyski więc też trafiły w kąt kartonowy Sporo rzeczy pozyczylismy po dziecku znajomych, trochę dostaliśmy wiec fajnie to wyszło. Grunt, że wszystko już mamy w domu, to mnie uspokaja.
Pakować walizę będę jakoś w drugim tygodniu października.
Zawielona właśnie dziś dostałam te Pampersy za 1gr więc już są Tyle, że poszłam po nie to akurat była pusta półka przy nich Czyżby listopadowki napadły na Rossmanna? Poczekam na dostawę albo przejdę się do innego. Tego mam w bloku na dole akurat.
Edit: dobra już skumałam, że to podaje pracownik, a nie bierze się z półki Już mam!

Turlamy się dziewczyny, jeszcze tylko parę tygodni!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a_revek]

[mention]zawielona [/mention] z oparzenia został mi w sumie jeden taki duży strup. Reszta zamieniła się od razu w jasne blizny, wiec nie ma tragedii, No ale sesja w czwartek, wiec do tego czasu ta największa się nie wygoi niestety.

Ja dzisiaj miałam pierwsze KTG. Małej sie chyba nie podobało, bo sie wierciła. Na wizycie wszystko w porządku. Szyjka nadal długa, twarda i zamknięta. Mała wazy 2625g także nadal chce być dużym, pulchniutkim bobasem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[agadzie]

Napisane przez zawielona

Hej Dziewczyny,
Ja jak zwykle rzadko zaglądam, a później nie nadążam z nadrabianiem.. A więc ;p
Piękne macie brzuszki i wydają się być takie zgrabne i maleńkie. Ja mimo, że jestem szczupła i zaczynałam z wagą 51 kg przy wzroście 164 cm to mam wrażenie, że mój już jest duży, taki wystający ;p a zostało nam dobre 7 tyg więc zobaczymy.. troche na plusie też mam, bo podobnie jak Ateris bardzo dobrze się czuje, dolegliwości takie bardziej jak się zmęczę lub wieczorami troche się macica napina częściej. Apetyt też dopisuje.. zgagi nie mam, jedynie jak więcej zjem i się położe to inaczej się trawi i wtedy muszę mniej na leżąco być

Izan super, że już się przeprowadziliście i najgorsze za Wami. Nie wiem ile macie jeszcze do rozwiązania, ale na pewno wszystko co potrzebne uda się ogarnąć. Zawsze tyle stresu, a koniec końców wszyscy rodzice gotowi na przyjście maleństwa.

My się zdecydowaliśmy na sesje w stylu boho plus jedna stylizacja taka normalna w dżinsach i koszulce. Ogólnie też nie przepadam za sesjami (to nasza druga profesjonalna zaraz po ślubnej), ale wiem, że będę żałować później, że nie mam ładnych zdjęć, bo takie telefonem prawie w ogóle sobie nie robie. Chociaż mąż mi robi raz w miesiącu zdjęcie w tej samej kiecce, żeby później zrobić kolaż i mieć pamiątke jak rosłam

Hellcat w sinsay kupiłam sobie 2 kiecki takie na jesień, tylko jeszcze muszę rajstopy dokupic ;p
Lady wracając do Twojej pracy to naprawde mają tupet skoro liczą, że wrócić jeszcze do nich.. najlepiej by było jakbyś chyba prosto z pracy na porodówkę trafiła. Zyczę Ci później lepszego stanowiska albo i lepszej roboty

Zazdroszcze dziewczynom rodzącym nie w PL, bo u nas praktycznie trzeba wszystko i to w sporych ilościach zabrać.
Szczególnie te jednorazowe produkty. A jeszcze jak ktoś nie ma szpitala w mieście w celu dowiezienia czegoś, to w aucie trzeba mieć pół sklepu/apteki ze sobą ;p

Z wyprawki aptecznej mamy podobne rzeczy. Nie szaleje z tymi produktami typu pianka ginexid czy tantum rosa, bo często zwykłe szare mydło albo delikatny płyn do higieny intymnej się super sprawdza a jak coś to zawsze można dokupić.
Na pewno skupiam się na lanolinie i kompresach na sutki bo mam przeczucie, że będą boleć.
Do mycia maluszka na frazie mam olejek ze słodkich migdałów.. zobaczymy jak się sprawdzi. Bardzo duży jest nacisk aby jak najmniej produktów stosować na początku do pielęgnacji. Pampersy na razie kupiłam 2 paczki pampers Premium care i dostaliśmy od znajomych paczke Dady - będą testy ;p

Ateris_a też czekam na pampersy za grosz z Rossmana ;D

Agadzie trzymam kciuki abyście dotrzymały jak najdłużej w dwupaku no i żeby przeprowadzka i ogarnianie rzeczy poszła sprawnie. Będziesz miałą kogoś do pomocy?

Luffka_a oby przepływy wyszły dobre i dzidziuś nabrał masy. Nie denerwuj się , chociaż wiem, że łatwo się mówi. Może po prostu Twoje maleństwo będzie z tych mniejszych, a tak jak dziewczyny piszą jak jest już dotrzymana ciąża to zrobią wcześniej CC.

A_revek jak tam Twoje oparzenie? Kiedy dokładnie sesja, jest szansa, że się rana wygoi?

Buli_szufla też mogę się przenieść na pejsa , chociaż ja nie lubie i rzadko korzystam. Nie lubie być niewolnikiem socialów. A wiem, że jak mi będzie co chwile wyskakiwać wiadomość to będę tam zaglądać ;p tu mi łatwiej wejść od czasu do czasu i nadrobić zaległości

A u mnie też wicie gniazda jak u Pani Auto ciąg dalszy. Czy Wy już wszystko macie powyciągane? W sensie łóżeczka, akcesoria itp.? (pytam te przeprowadzone mamy ;p ) bo ja ostatnio robilam przymiarki dostawki chicco forever do sypialni. Taka duża się wydaje, że zastanawiam się czy z mężem nie zamienić miejscami w łóżku.. co prawda on ma jeszcze po swojej stronie szafe, ale patrzyłam to drzwi się otwierają ;p
Wózek też już złożyliśmy i baby huga, ale troche się boje, że mi się to zakurzy.. z drugiej strony nie chce zostawiać tego wszystkiego na ostatnią chwile i potem się denerwować czy wszystko zdarzy mąż złożyć. No i zapach nowości, który też wolałabym żeby wywietrzał. Najgorsze jest to , że jeszcze torby do szpitala nie spakowałam. .. niby lista jest, prawie wszystko pokupowałam, ale jakoś się nie mogę zebrać, a tak naprawdę czas leci i wszystko się może zdarzyć.
W przyszłym tygodniu muszę się wziąć porządnie za to.. a ciuszki pomału sobie piore, prasuje i układam. Co jakiś czas wpadnie mi jakaś okazja na vinted (uzależnienie ;p) i nie mogę się oprzeć... niby dużo nie mam, ale wiadomo czy nasza gwiazda nie będzie ulewać i co chwilę nie trzeba będzie przebierać.

A jak u Was było z przebieraniem dzieci w ciągu dnia, dużo miałyście kompletów ubranek?

Hej
Dzięki że pytasz tak, mam taką znajoma która dorabia sobie sprzątaniem, więc poprosiłam żeby i mi pomogla, a to mega dużo robi. Spakować się to w sumie długo nie zajmie bo weźmiemy tylko niezbędne minimum, resztę możemy spokojnie zostawić w domu i przewozić po trochu.
Z tym dotrzymaniem do 37+ - najprawdopodobniej jutro się okaże, bo mam kolejna cotygodniowa wizytę w szpitalu i mają być wyniki badań. Także zobaczymy jak to będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lady_AnneBelle]

Cześć kobietki

Mnie dzisiaj odwiedziła dziewczyna z opieki poporodowej. Super babka, więc wiem, że będzie się nam dobrze współpracować. Przy okazji dowiedziałam się, że po porodzie w szpitalu tak szybko wypuszczają do domu, bo ona pełni funkcję osobistej pielęgniarki i będzie przy mnie i dziecku od momentu przyjazdu ze szpitala. Dostałam specjalną książkę, gdzie codziennie będziemy wpisywać temp dziecka, kiedy jadło, kiedy zrobiło siku lub kupę, jakie poczyniło postępy, ogólnie pełno tabelek do wypełnienia i że to jest/będzie super pamiątka. Mówiłam jej o moich obawach związanych z bólem porodowym i mnie uspokajała, że mam zdecydować się na znieczulenie zewnątrzoponowe, bo ono podawane jest najwcześniej i że tutaj lekarze to są anioły

Przejrzała moją wyprawkę i muszę dokupić:
- probiotic BioGaia
- 2 termometry 10-sekundowe
- elektryczny termofor
- olej kokosowy do kąpieli
- 2-3 kocyki (nie używają tu żadnych kołderek, tylko otulają dziecko jednym kocykiem i przykrywają drugim)
- 6 pieluszek tetrowych, flanelowych lub bambusowych (kupiłam 6 ale ma być +/- 10-12 szt)

Pieluszki, które już wyprałam i wyprasowałam mam jeszcze raz wyprać ale już nie prasować. Są wtedy bardziej miękkie i przyjemniejsze w dotyku dla dziecka.
A w komodzie kazała mi zostawić tylko ubranka w rozmiarze 50-56. Resztę pochować. Wydawało mi się, że mam duży brzuch a ona od razu w wejściu powiedziała, że jest w szoku, że w 34 tygodniu taki mały brzuszek i dziecko też będzie małe.

A tak poza tym to czuję się tak sobie. 2 dni jest ok, 3 dni mam problemy z oddychaniem i zawroty głowy Mam nadzieję, że przy porodzie będzie ok.

[izan1222]

Napisane przez zawielona

Hej Dziewczyny,
Ja jak zwykle rzadko zaglądam, a później nie nadążam z nadrabianiem.. A więc ;p
Piękne macie brzuszki i wydają się być takie zgrabne i maleńkie. Ja mimo, że jestem szczupła i zaczynałam z wagą 51 kg przy wzroście 164 cm to mam wrażenie, że mój już jest duży, taki wystający ;p a zostało nam dobre 7 tyg więc zobaczymy.. troche na plusie też mam, bo podobnie jak Ateris bardzo dobrze się czuje, dolegliwości takie bardziej jak się zmęczę lub wieczorami troche się macica napina częściej. Apetyt też dopisuje.. zgagi nie mam, jedynie jak więcej zjem i się położe to inaczej się trawi i wtedy muszę mniej na leżąco być

Izan super, że już się przeprowadziliście i najgorsze za Wami. Nie wiem ile macie jeszcze do rozwiązania, ale na pewno wszystko co potrzebne uda się ogarnąć. Zawsze tyle stresu, a koniec końców wszyscy rodzice gotowi na przyjście maleństwa.

My się zdecydowaliśmy na sesje w stylu boho plus jedna stylizacja taka normalna w dżinsach i koszulce. Ogólnie też nie przepadam za sesjami (to nasza druga profesjonalna zaraz po ślubnej), ale wiem, że będę żałować później, że nie mam ładnych zdjęć, bo takie telefonem prawie w ogóle sobie nie robie. Chociaż mąż mi robi raz w miesiącu zdjęcie w tej samej kiecce, żeby później zrobić kolaż i mieć pamiątke jak rosłam

Hellcat w sinsay kupiłam sobie 2 kiecki takie na jesień, tylko jeszcze muszę rajstopy dokupic ;p
Lady wracając do Twojej pracy to naprawde mają tupet skoro liczą, że wrócić jeszcze do nich.. najlepiej by było jakbyś chyba prosto z pracy na porodówkę trafiła. Zyczę Ci później lepszego stanowiska albo i lepszej roboty

Zazdroszcze dziewczynom rodzącym nie w PL, bo u nas praktycznie trzeba wszystko i to w sporych ilościach zabrać.
Szczególnie te jednorazowe produkty. A jeszcze jak ktoś nie ma szpitala w mieście w celu dowiezienia czegoś, to w aucie trzeba mieć pół sklepu/apteki ze sobą ;p

Z wyprawki aptecznej mamy podobne rzeczy. Nie szaleje z tymi produktami typu pianka ginexid czy tantum rosa, bo często zwykłe szare mydło albo delikatny płyn do higieny intymnej się super sprawdza a jak coś to zawsze można dokupić.
Na pewno skupiam się na lanolinie i kompresach na sutki bo mam przeczucie, że będą boleć.
Do mycia maluszka na frazie mam olejek ze słodkich migdałów.. zobaczymy jak się sprawdzi. Bardzo duży jest nacisk aby jak najmniej produktów stosować na początku do pielęgnacji. Pampersy na razie kupiłam 2 paczki pampers Premium care i dostaliśmy od znajomych paczke Dady - będą testy ;p

Ateris_a też czekam na pampersy za grosz z Rossmana ;D

Agadzie trzymam kciuki abyście dotrzymały jak najdłużej w dwupaku no i żeby przeprowadzka i ogarnianie rzeczy poszła sprawnie. Będziesz miałą kogoś do pomocy?

Luffka_a oby przepływy wyszły dobre i dzidziuś nabrał masy. Nie denerwuj się , chociaż wiem, że łatwo się mówi. Może po prostu Twoje maleństwo będzie z tych mniejszych, a tak jak dziewczyny piszą jak jest już dotrzymana ciąża to zrobią wcześniej CC.

A_revek jak tam Twoje oparzenie? Kiedy dokładnie sesja, jest szansa, że się rana wygoi?

Buli_szufla też mogę się przenieść na pejsa , chociaż ja nie lubie i rzadko korzystam. Nie lubie być niewolnikiem socialów. A wiem, że jak mi będzie co chwile wyskakiwać wiadomość to będę tam zaglądać ;p tu mi łatwiej wejść od czasu do czasu i nadrobić zaległości

A u mnie też wicie gniazda jak u Pani Auto ciąg dalszy. Czy Wy już wszystko macie powyciągane? W sensie łóżeczka, akcesoria itp.? (pytam te przeprowadzone mamy ;p ) bo ja ostatnio robilam przymiarki dostawki chicco forever do sypialni. Taka duża się wydaje, że zastanawiam się czy z mężem nie zamienić miejscami w łóżku.. co prawda on ma jeszcze po swojej stronie szafe, ale patrzyłam to drzwi się otwierają ;p
Wózek też już złożyliśmy i baby huga, ale troche się boje, że mi się to zakurzy.. z drugiej strony nie chce zostawiać tego wszystkiego na ostatnią chwile i potem się denerwować czy wszystko zdarzy mąż złożyć. No i zapach nowości, który też wolałabym żeby wywietrzał. Najgorsze jest to , że jeszcze torby do szpitala nie spakowałam. .. niby lista jest, prawie wszystko pokupowałam, ale jakoś się nie mogę zebrać, a tak naprawdę czas leci i wszystko się może zdarzyć.
W przyszłym tygodniu muszę się wziąć porządnie za to.. a ciuszki pomału sobie piore, prasuje i układam. Co jakiś czas wpadnie mi jakaś okazja na vinted (uzależnienie ;p) i nie mogę się oprzeć... niby dużo nie mam, ale wiadomo czy nasza gwiazda nie będzie ulewać i co chwilę nie trzeba będzie przebierać.

A jak u Was było z przebieraniem dzieci w ciągu dnia, dużo miałyście kompletów ubranek?

U mnie dziś 35+0 więc równo 5 tygodni. W poniedziałek idę na pobranie GBS. Jeszcze mamy parę rzeczy do kupienia, ale myślę, że ogarniemy to do pojawienia się maluszka . Dziś przyszła wanienka ze stelazem. Oby młody tylko nie spieszył się zbytnio...

Od początku ciąży przytyłam zaledwie 6 kg, także maluch nie będzie bardzo duży. Ale 3200 jest jak najbardziej ok i w normie

Pewnie masz rację, że piankę Ginexid czy Tantum rose można po prostu zastąpić szarym mydłem/ płynem Biały jeleń. Pewnie kupię ten płyn.

Wypralam i wyprasowałam już wszystkie ubranka i pieluszki (tetrowe i flanelowe).

Z pampersów kupiłam złote Dady, zobaczymy jak się sprawdza. A ta apke Rossmana też muszę zainstalować. Miałam na poprzednim telefonie.

Ja się dziś roztapiam, znowu te upały

Buli_szufla jak wczorajsza wizyta? Z młodą wszystko ok?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aante_e]

U nas 32+2, ale na piątkowej wizycie okazało się, ze młoda siedzi bardzo nisko i przez to mam duże bóle w pachwinach, które promieniują mi na prawą nogę. Ledwo chodzę szyjka też już 2,5cm. W ciągu dnia mam bóle brzucha, raz.mocniejsze raz słabsze. Mam nadzieję dotrwać chociaż do 36 tygodnia

Czekamy jeszcze na wózek, muszę zamówić materac do łóżeczka i odebrać od znajomych wanienkę ze stelażem. I spakować się ostatecznie, bo mi to nie idzie

Na pocieszenie przeglądam sobie vinted I zalando, ale już patrzę na ubranka w większym rozmiarach. I upolowałam rampersy z Next na przyszłe lato, nową z metkami kurteczkę z Mayoral i jeszcze jakieś sweterki z Next i Newbie.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Lady super brzmi taka opieka poporodowa jaką opisujesz. Fajna sprawa. W Polsce jedynie przychodzi polozna środowiskowa. Którą gdzieś tam mam przypisana w przychodni długo przed ciążą, ale nie mogę się zebrać aby się przejść do przychodni jakoś się z nią skontaktować. Pewnie skończy się na tym, że dopiero zgłoszę w szpitalu.

A wy dziewczyny mieszkające w Polsce kontaktowaliście się już że swoimi położnymi środowiskowymi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aante_e]

Napisane przez ateris

Lady super brzmi taka opieka poporodowa jaką opisujesz. Fajna sprawa. W Polsce jedynie przychodzi polozna środowiskowa. Którą gdzieś tam mam przypisana w przychodni długo przed ciążą, ale nie mogę się zebrać aby się przejść do przychodni jakoś się z nią skontaktować. Pewnie skończy się na tym, że dopiero zgłoszę w szpitalu.

A wy dziewczyny mieszkające w Polsce kontaktowaliście się już że swoimi położnymi środowiskowymi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzwoniłam do przychodni i pani powiedziała, że położna przychodzi po porodzie na wizyty patronażowe. Przed porodem nie, mimo że sami mi dali ulotkę, że przysługują mi wizyty od 20 któregoś tygodnia ciąży ale zbytnio nad tym nie ubolewam, bo i tak chodzimy na szkołę rodzenia i z tych zajęć sporo informacji wyciągamy.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Napisane przez aante_e

Dzwoniłam do przychodni i pani powiedziała, że położna przychodzi po porodzie na wizyty patronażowe. Przed porodem nie, mimo że sami mi dali ulotkę, że przysługują mi wizyty od 20 któregoś tygodnia ciąży ale zbytnio nad tym nie ubolewam, bo i tak chodzimy na szkołę rodzenia i z tych zajęć sporo informacji wyciągamy.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

Aha no ja absolutnie nie chce żadnych wizyt przed porodem więc tylko po niech sobie przyjdzie Ale faktycznie slyszalam, ze należą się wizyty przed jak ktoś chce, a w praktyce jak widać bywa różnie. Może to nowe prawo i do archaicznych przychodni nie dotarło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez izan1222

U mnie dziś 35+0 więc równo 5 tygodni. W poniedziałek idę na pobranie GBS. Jeszcze mamy parę rzeczy do kupienia, ale myślę, że ogarniemy to do pojawienia się maluszka . Dziś przyszła wanienka ze stelazem. Oby młody tylko nie spieszył się zbytnio...

Od początku ciąży przytyłam zaledwie 6 kg, także maluch nie będzie bardzo duży. Ale 3200 jest jak najbardziej ok i w normie

Ja się dziś roztapiam, znowu te upały

Ja od piątku zaczynam urlop macierzyński, +/- 6 tygodni przed porodem. Maleństwo dostało prezent od firmy: tort z pieluszek z grzechotką. Drugi prezent dostanie po pojawieniu się na świecie.

Ja muszę się jutro zważyć na czczo. Ogólnie to unikam wagi jak ognia, bo walczyłam 3 lata z zaburzeniami odżywiania i przez wiele lat bardzo pomagał mi fakt, że nie miałam wagi w domu

Jestem ciekawa ile waży nasze maleństwo Na ostatnim usg pani mówiła, że ładnie przybrała na wadze ale nie była w stanie powiedzieć ile

Napisane przez aante_e

Na pocieszenie przeglądam sobie vinted I zalando, ale już patrzę na ubranka w większym rozmiarach. I upolowałam rampersy z Next na przyszłe lato, nową z metkami kurteczkę z Mayoral i jeszcze jakieś sweterki z Next i Newbie.

Ja miałam już nic nie kupować, poczekać aż dziecię przyjdzie na świat ale w sinsay wyprzedaż i oczywiście nie dałam rady wytrwać w postanowieniu Też kupuję już w większych rozmiarach.

Napisane przez ateris

Lady super brzmi taka opieka poporodowa jaką opisujesz. Fajna sprawa. W Polsce jedynie przychodzi polozna środowiskowa. Którą gdzieś tam mam przypisana w przychodni długo przed ciążą, ale nie mogę się zebrać aby się przejść do przychodni jakoś się z nią skontaktować. Pewnie skończy się na tym, że dopiero zgłoszę w szpitalu.

Dla mnie super sprawa, bo nie mam żadnego doświadczenia z noworodkami. I cieszę się, że moim mieście zajmuje się tym Polka, bo jednak co narodowość to inne podejście do dziecka.
Nie wiem czy wiecie ale tutaj dzieci, od maleńkości, mają gołe nóżki. Byłam w szoku jak zobaczyłam dziecko, w nosidełku, w zimie, z bosymi stópkami.

[buli_szufla]

Izan dzieki taaak, wszystko ok. Jestem juz po dwoch wizytach wczoraj i dzisiaj i mam ustalona cesarke na 24.10 czyli jednak bedzie skorpion bede wtedy 39+3, jak to juz takie zaplanowane to zaczynam sie stresowac
A mala wazy juz teraz podobno ok. 3kg!

[16e616f299c51329f324c7681fc03cbe0032d7cf_6516059e36d68]

My sie zapisalismy do szkoły rodzenia na nfz i jakby tam musialam wybrac polożną. Szkola super, ale niestety nie jest to nasz rejon wiec po porodzie nie przyjedzie na wizyty patronażowe.

Jak mloda sie urodzi to znowu bede musiala wypelnic deklaracje, ale nie mam jeszcze wybranej konkrwtnwj położnej. Musze zadzwonić do mojej przychodni i ich podpytać.

[aante_e]

Napisane przez buli_szufla

Izan dzieki taaak, wszystko ok. Jestem juz po dwoch wizytach wczoraj i dzisiaj i mam ustalona cesarke na 24.10 czyli jednak bedzie skorpion bede wtedy 39+3, jak to juz takie zaplanowane to zaczynam sie stresowac
A mala wazy juz teraz podobno ok. 3kg!

Wow mamy już pierwszy termin porodu na grupie jestem w szoku, że to już

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Napisane przez aante_e

Wow mamy już pierwszy termin porodu na grupie jestem w szoku, że to już

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

Dlatego, że połączyły się tu mamy październikowe i listopadowe Ale to jest fajne bo będą przecierać szlak

Buli czekamy z Tobą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaniAuto]

Ja bylam na spotkaniu z polozna juz bo chcialam omowic moje watpliwosci ktore mam po pierwdzym porodzie. No i musze w okolicy 7.11 -38tydz zglosic sie do szpitala juz na obserwacje. Jesli bedzie wszystko ok to powinni pozwolic poczekac mi tydzien z wywolaniem.
Jutro 3 prenatalne i echo serca malej. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.

Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka

[izan1222]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Ja od piątku zaczynam urlop macierzyński, +/- 6 tygodni przed porodem. Maleństwo dostało prezent od firmy: tort z pieluszek z grzechotką. Drugi prezent dostanie po pojawieniu się na świecie.

Dla mnie super sprawa, bo nie mam żadnego doświadczenia z noworodkami. I cieszę się, że moim mieście zajmuje się tym Polka, bo jednak co narodowość to inne podejście do dziecka.
Nie wiem czy wiecie ale tutaj dzieci, od maleńkości, mają gołe nóżki. Byłam w szoku jak zobaczyłam dziecko, w nosidełku, w zimie, z bosymi stópkami.

Nie wiem, czemu, ale myślałam, że macierzyński zaczęłaś 25.09 .

Mi chyba lekarka wystawi już ostatnie L4 na październik przy pobieraniu GBS, a potem też już na macierzyński. Eh zostało już tak niewiele czasu!

Miło, że współpracownicy pomyśleli o prezencie . Fajny pomysł.

Ojej zimą z gołymi stópkami . Słabo.... Też byłabym w szoku.

Napisane przez buli_szufla

Izan dzieki taaak, wszystko ok. Jestem juz po dwoch wizytach wczoraj i dzisiaj i mam ustalona cesarke na 24.10 czyli jednak bedzie skorpion bede wtedy 39+3, jak to juz takie zaplanowane to zaczynam sie stresowac
A mala wazy juz teraz podobno ok. 3kg!

Woow waga młodej imponująca! To chyba do 4 kg dobije w dniu cesarki

To już za niespełna miesiąc powitasz na świecie maluszka, super! Trzymam kciuki żeby było zgodnie z planem.

Dosyć późno ta cesarka, bo poród naturalny może się rozpocząć wcześniej. Moja siostra miała cesarkę jakoś w 38+0, właśnie żeby nie rozpoczął się poród SN.

[buli_szufla]

Izan 38+0 byloby praktycznie u mnie za troche ponad 2 tyg wiec mi to na reke ze termin ustalony jest pozniej jeszcze tyle rzeczy musze zrobic!! A poza tym synowi sie nie spieszylo, bo nawet 9 dni po terminie zaczal byc wywolywany i nie bylo zadnego postepu, wiec mam nadzieje ze malej tez jest dobrze jeszcze w brzuchu
Dzieki dziewczyny! Czekamy na kolejne terminy ale i tak moze sie okazac ze wcale nie bede pierwsza, bo sie zacznie cos komus wczesniej no i Luffka jest jeszcze przede mna

Co do grupy na FB to raczej maly odzew widze i nikt nie ma parcia, wiec zostajemy?? Jak bysmy sie zdecydowaly to moge zalozyc grupe, ale narazie chyba sie wstrzymam?

[luffka]

Jestem po wizycie, niestety mala nie przytyła nic od poprzrdniej wizyty, przeplywy słabe, moje cisnienia pomimo leku sprowadzanego zza granicy dalej skaczą, nie udało się nic ustabilizować. Pani doktor zdecydowała o cc za tydzień, w 37+2, podobno nie ma sensu już dalej czekać.

Jestem za utworzeniem grupy na Facebooku, będzie o wiele łatwiej pisać! Niestety słabo się na tym znam, więc nie dam rady się tym zająć...

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

[aante_e]

Napisane przez PaniAuto

Ja bylam na spotkaniu z polozna juz bo chcialam omowic moje watpliwosci ktore mam po pierwdzym porodzie. No i musze w okolicy 7.11 -38tydz zglosic sie do szpitala juz na obserwacje. Jesli bedzie wszystko ok to powinni pozwolic poczekac mi tydzien z wywolaniem.
Jutro 3 prenatalne i echo serca malej. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.

Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki, też się denerwowałam przed echo serca.

Napisane przez luffka

Jestem po wizycie, niestety mala nie przytyła nic od poprzrdniej wizyty, przeplywy słabe, moje cisnienia pomimo leku sprowadzanego zza granicy dalej skaczą, nie udało się nic ustabilizować. Pani doktor zdecydowała o cc za tydzień, w 37+2, podobno nie ma sensu już dalej czekać.

Jestem za utworzeniem grupy na Facebooku, będzie o wiele łatwiej pisać! Niestety słabo się na tym znam, więc nie dam rady się tym zająć...

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Ostatnia prosta przed Wami, trzymam kciuki.


Pisałam dzisiaj, że jeszcze czekamy na wózek i popołudniu zadzwonili, że jest gotowy do odbioru. Tż już złożył i nie mogę się nacieszyć


Co do grupy na fb to jestem za, na ogólnym forum nie chce pisać szczegółów, a tak to zawsze większą prywatność.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

[PaniAuto]

Napisane przez buli_szufla

Izan 38+0 byloby praktycznie u mnie za troche ponad 2 tyg wiec mi to na reke ze termin ustalony jest pozniej jeszcze tyle rzeczy musze zrobic!! A poza tym synowi sie nie spieszylo, bo nawet 9 dni po terminie zaczal byc wywolywany i nie bylo zadnego postepu, wiec mam nadzieje ze malej tez jest dobrze jeszcze w brzuchu
Dzieki dziewczyny! Czekamy na kolejne terminy ale i tak moze sie okazac ze wcale nie bede pierwsza, bo sie zacznie cos komus wczesniej no i Luffka jest jeszcze przede mna

Co do grupy na FB to raczej maly odzew widze i nikt nie ma parcia, wiec zostajemy?? Jak bysmy sie zdecydowaly to moge zalozyc grupe, ale narazie chyba sie wstrzymam?

Nie dziwie sie. Ja mam jeszcze mnostwo rzeczy ktore chce wczesniej ogranac, nie mowiac o cwiczeniac itd a czasu coraz mniej.

Napisane przez luffka

Jestem po wizycie, niestety mala nie przytyła nic od poprzrdniej wizyty, przeplywy słabe, moje cisnienia pomimo leku sprowadzanego zza granicy dalej skaczą, nie udało się nic ustabilizować. Pani doktor zdecydowała o cc za tydzień, w 37+2, podobno nie ma sensu już dalej czekać.

Jestem za utworzeniem grupy na Facebooku, będzie o wiele łatwiej pisać! Niestety słabo się na tym znam, więc nie dam rady się tym zająć...

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Bardzo wspolczuje trzymaj sie bedzie dobrze

Wysłane z mojego CPH2399 przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez aante_e

Wow mamy już pierwszy termin porodu na grupie jestem w szoku, że to już

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka

Być może jutro będzie drugi z mamy listopadowej też zrobiłam się październikowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez luffka

Jestem po wizycie, niestety mala nie przytyła nic od poprzrdniej wizyty, przeplywy słabe, moje cisnienia pomimo leku sprowadzanego zza granicy dalej skaczą, nie udało się nic ustabilizować. Pani doktor zdecydowała o cc za tydzień, w 37+2, podobno nie ma sensu już dalej czekać.

Jestem za utworzeniem grupy na Facebooku, będzie o wiele łatwiej pisać! Niestety słabo się na tym znam, więc nie dam rady się tym zająć...

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

37+2 to już spoko kurcze już za tydzień!!! Bardzo trzymam kciuki za Was!!
Czyli u Ciebie przepływy, a wiesz co z łożyskiem? Ja jutro mam wizytę i możliwe że też się dowiem czy czekamy do 37 czy nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luffka]

Agadzie lozysko już ledwo działa, moje nadciśnienie podobno to spowodowało. Dlatego też decyzja o cc , bo już nic dobrego dziecko z niego nie wyciągnie, teraz ten tydzień dajemy sobie jeszcze na rozwój płuc...
Czasem podobno lepiej ciążę rozwiążą wcześniej.

Nagle okazało się, że jeszcze tyle rzeczy muszę ogarnąć przed, a czas się skurczył zdecydowanie

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez luffka

Agadzie lozysko już ledwo działa, moje nadciśnienie podobno to spowodowało. Dlatego też decyzja o cc , bo już nic dobrego dziecko z niego nie wyciągnie, teraz ten tydzień dajemy sobie jeszcze na rozwój płuc...
Czasem podobno lepiej ciążę rozwiążą wcześniej.

Nagle okazało się, że jeszcze tyle rzeczy muszę ogarnąć przed, a czas się skurczył zdecydowanie

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Rozumiem doskonale, mimo że mi zostały co najmniej 2 tygodnie, to też czuje presję czasu, zwłaszcza że naprawdę jedyne co mam zrobione to mniej więcej posortowane do prania ubranka i tetry.

Jest tak jak piszesz, w niektórych przypadkach (choćby takim jak nasz, bo mamy dość podobnie) i dla mamy i dla malucha jest lepsze wcześniejsze rozwiązanie. Tydzień to jest mimo wszystko trochę, spokojnie ze wszystkim zdążysz a nawet jeśli nie będziesz miała czegoś to szybko dokupisz
Głowa do góry, wszystko będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buli_szufla]

O kurcze Luffka tydzien!! Bedziesz miala jeszcze jakies kontrole przez ten czas? Ale tak jak dziewczyny pisza, ciaza bedzie donoszona i to najlepsze rozwiazanie dla Was w tym przypadku. Trzymaj sie i juz niedlugo maluszek bedzie z Toba

Agadzie u Ciebie podobnie! Tez trzymam kciuki za organizacje i szczesliwe rozwiazanie.

Ok, to ja moge ogarnac ta grupe na FB napiszecie mi jak sie nazywacie na FB na priv to was pozapraszam? Moze jakos ogarne, bo doswiadczenia tez nie mam

[HellcatRedeye]

Cześć dziewczyny, u nas nie najlepiej, odezwę się później. Ja się nie pisze na FB bo nie korzystam. Jedynie co to z Messengera. A najchętniej to Whatsapp bo w Messengerze wkurza mnie to, że jak są nowe wiadomości i się wchodzi na chat to nie przekierowuje to pierwszej nowej, a do ostatniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zawielona]

Napisane przez luffka

Agadzie lozysko już ledwo działa, moje nadciśnienie podobno to spowodowało. Dlatego też decyzja o cc , bo już nic dobrego dziecko z niego nie wyciągnie, teraz ten tydzień dajemy sobie jeszcze na rozwój płuc...
Czasem podobno lepiej ciążę rozwiążą wcześniej.

Nagle okazało się, że jeszcze tyle rzeczy muszę ogarnąć przed, a czas się skurczył zdecydowanie

Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

dokładnie, na pewno ze wszystkim zdążysz.. wiem, że się łatwo mówi, bo głowa pracuje, ale tak jak piszesz maleństwu będzie lepiej już pewnie na zewnątrz. A dostałaś antybiotyk na rozwój płuc, czy po prostu teraz na tym etapie do cc one się rozwijają?

Czyli wstępnie z terminem druga jest Agadzie i Buli_szufla?
Dziewczyny trochę Wam zazdroszcze, że już będziecie miały bobasy przy sobie
później ten czas oczekiwania się dłuży... ja jestem ciekawa jak będzie u mnie, bo pierwsze.. Moja mama w sumie urodziła mojego brata 5 dni przed terminem, a mnie 1 dzień przed

[agadzie]

Napisane przez zawielona

dokładnie, na pewno ze wszystkim zdążysz.. wiem, że się łatwo mówi, bo głowa pracuje, ale tak jak piszesz maleństwu będzie lepiej już pewnie na zewnątrz. A dostałaś antybiotyk na rozwój płuc, czy po prostu teraz na tym etapie do cc one się rozwijają?

Czyli wstępnie z terminem druga jest Agadzie i Buli_szufla?
Dziewczyny trochę Wam zazdroszcze, że już będziecie miały bobasy przy sobie
później ten czas oczekiwania się dłuży... ja jestem ciekawa jak będzie u mnie, bo pierwsze.. Moja mama w sumie urodziła mojego brata 5 dni przed terminem, a mnie 1 dzień przed

No ja się tego dowiem myślę że w ciągu godziny, ale u mnie najpóźniej koniec października, to póki co na pewno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz