Relacje w rodzinie/rodzeństwo - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-10-20, 08:44   #1
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005

Relacje w rodzinie/rodzeństwo


Zawsze miałam dobre relacje z rodzeństwem-brat i siostra. Wszystko się zmieniło, odkąd siostra poznała swojego partnera. Mężczyzna z bogatą przeszłością-rozwód i trójka dzieci, bez dachu nad głową. Po 2 tygodniach razem mieszkali, po miesiącu zaręczyny, ona nawet kupiła mu samochód, by miał jak dojeżdżać do swoich dzieci. Ona, bardzo spragniona miłości, najstarsza, ale samotna, poraniona po ostatnim związku, kiedy po 3 latach, facet uznał, że jednak wraca do żony i dzieci.
Obecny partner, wykształcony, takie ą i ę, trzeba mu przyznać, potrafi mówić, to co ktoś chce usłyszeć. Mnie nie omamił, i to wyczuł. Zaczął więc odsuwać ode mnie siostrę. Nagle zaczęło jej wszystko we mnie przeszkadzać, zaczęła planować swój ślub i podkreślała jak to u nich będzie wszystko inaczej niż u mnie, bo oni mają GUST. Wyśmiewała to, że my mamy ślub kościelny, bo nowocześni ludzie, biorą śluby tylko w urzędzie-ona musi w urzędzie, bo on już miał kościelny. Mieliśmy plany na wakacje, podjęte przed tym panem, zaproponowałam, że po prostu dokupimy mu bilet i pojedziemy we czwórkę, my mieliśmy już wszystko, bilety, mieszkanie wynajęte. Kazała mi oddać jej pieniądze za jej wyjazd, mówiąc- znajdź sobie kogoś na moje miejsce, ja nie jadę, oczywiście na ostatnią chwilę. Ten jej partner powiedział mojemu mężowi- pomyślałem, że bez sensu, żeby jechała, skoro kiedyś już tam była i się ze mną zgodziła. I tak to wygląda, on myśli, i wmawia jej, że to jej pomysł i ona robi, co on każe. Zamiast remontować łazienkę, kupiła mu auto. Ale nie to jest najgorsze.
Pan X, doskonale wiedział, że widzimy, że osacza moją siostrę, ogranicza kontakty, a miałyśmy jej świetne. Postanowił więc nas od niej odciąć, a przy okazji nastawić przeciwko mnie i mojemu mężowi, moich rodziców. Na ślubie mojego brata, podszedł do moich rodziców, i powiedział cytuję= patrzę na waszą rodzinę i jesteście cudowni, i taka szkoda,że oni ( ja i mój mąż) powiedzieli mi, że nie chcą mieć z wami żadnych kontaktów. Dodam, że myśmy na weselu nie zamienili ani słowa. Moja mama, uwierzyła jemu bez rozmowy z nami, i całe wesele i dwa następne dni była obrażona. O całym zajściu dowiedziałam się od cioci, która mi to zrelacjonowała, potem potwierdził to tata, który przyszedł i powiedział, że X był oburzony naszą postawą i doprowadził mamę do łez. Mąż po kilku dniach wysłał do niego wiadomość, że nie życzy sobie rozmów o nas z rodzicami, które są kłamstwem. Odpowiedź- nie będziesz mi dyktował tematów do rozmów z moimi teściami. A w ogóle to wiesz, że oni mnie pokochali, a ciebie nikt nie lubi?
I po drodze 4 wiadomości, że mojego męża nikt nie lubi, a rodzice to już w ogóle, a on jest już w rodzinie i musi to zaakceptować, że zajął jego miejsce.
Rozmowa jak w przedszkolu! A facet ma 50 lat i tytuły naukowe. W każdym razie mój mąż nic nie odpisał, ale pocisnęłam siostrze ja, żeby jakoś tego człowieka opanowała.
Od wesela brata mija niemal 3 miesiąc. Kontaktów z siostrą brak, za dwa miesiące jej ślub, nie zostaliśmy zaproszeni i na pewno nie będziemy, bo mąż mówi, że nawet jakby przyszło zaproszenie, to wiadomo, nie pójdzie. Moja mama zaczęła mieć do niego dystans, w przeciwieństwie do taty, z którym codziennie sobie wysyłają wiadomości, wpada do nich na kawki i usilnie próbuje przekonać mnie do przeproszenia siostry
Ale najgorsze, siostra i ten pan, nastawili przeciwko nam mojego brata i jego żonę. Bratową znam 2,5 roku i nagle napisała do mnie ni z gruszki, ni z pietruszki - dlaczego od urodzenia nienawidzę mojej siostry? Odwołali dwa spotkania ostatnie i w sumie od 3 miesięcy nie mamy kontaktów również, poza 2-3 wiadomościami.
W rodzinie pan X dostał nieładny przydomek, co powiedziała mi ciocia, bo widzą, jak sobie uwił piękne gniazdko u mojej siostry, jak nastawia wszystkich przeciwko nam, jak chce odciąć każdego, kto ma jakieś wątpliwości, co do jego pobudek, że to niby taka wielka miłość itp.
Mam wrażenie, że on widzi, że ma kiepską kartę przetargową w stosunku do nas. Mój mąż jest pracowity, dba o naszą rodzinę, zawsze pomaga rodzicom, kupił dom, zmienił auto, kosztem wolnego czasu. A tymczasem tamten żyje na koszt siostry, bo utrzymuje 3 dzieci i płaci byłej żonie alimenty. Oddał jej wszystko, a jedyne co ma by komuś zaimponować to piękne słówka.
Gdzie tu problem? Czuję, że straciłam siostrę i tracę brata. W życiu bym nie przypuszczała, że nie będzie mnie na jej ślubie. Boli mnie brak kontaktów, ale przecież nie ma tutaj rady.
Właściwie to chciałam się pocieszyć, czy ktoś ma podobnie? Jakie macie kontakty z dorosłym rodzeństwem i ich połówkami? No i najważniejsze, jak przestać się zadręczać, i szukać w sobie winy, za całą sytuację, bo jednak narracja w rodzinę poszła taka - to ja jestem problem, bo ja zazdroszczę siostrze partnera, stąd ja zerwałam stosunki. Tak pan X nagadał mojej babci, kuzynkom, ciotkom, wspólnym znajomym...
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 09:13   #2
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Bardzo współczuję takiej sytuacji w rodzinie. Koleś gra bardzo nieczysto, część osób złapała się na jego gierki, ale nie Wy.
Nie mam rodzeństwa, więc sytuacja zupełnie abstrakcyjna dla mnie, ale z boku widzę chyba na ten moment tylko jedną radę. Utrzymywać kontakty z rodzeństwem czy rodzicami, ale zostawić zupełnie temat narzeczonego siostry. Ona jest w tym momencie tak zaślepiona nim, że jest gotowa zostawić prędzej rodzinę niż jego. Wiem, okropnie patrzeć z boku jak najprawdopodobniej dokonuje złego wyboru, ale jest dorosła i niestety tylko ona o tym związku ostatecznie decyduje. Chyba tylko pozostaje ją wspierać, żeby jak jej klapki z oczu spadną wiedziała, że może na Ciebie liczyć.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 09:37   #3
servatka
Raczkowanie
 
Avatar servatka
 
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 151
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Wygląda na to, że mieliście dobre relacje, ale tylko z pozoru - byle wiatr zawiał i się posypało. Jakby te więzi były prawdziwe, silne to byle manipulant by tego nie zniszczył.
U mnie w rodzinie ja byłam kozłem ofiarnym, tylko babcia się na to nie nabrała, nieważne ile jej kłamstw wciskali na mój temat. Reszta rodziny uwierzyła na słowo i wszyscy się odwrócili ode mnie. Nie licząc babci, nie mam rodziny. Jeden brat nie żyje, a drugi co prawda niby ze mną rozmawia, ale raz na ruski rok, jak mu się zachce - tak to nie reaguje na próby kontaktu. I stoi po stronie naszych patorodziców. Większości rodziny nawet nie znam, a ci których znam, jakaś ciotka, wujek - tylko mnie ranią, nie ma tu z czego zbudować relacji. Mój wujek jest profesorem, a jak dla mnie mógłby się podetrzeć tym dyplomem, jest głupi, nie umie się zachować i nic sobą nie prezentuje.
Jak przestać się zadręczać? Przetłumaczyć samej sobie, że to nie Twoja wina. I że nie musisz się nikomu z niczego tłumaczyć. Niby to rodzina, ale z takiej rodziny to można zrezygnować. Nie wiem jak u Ciebie od strony męża, ale ja się pocieszam, że rodzina mojego partnera mnie lubi i akceptuje.
servatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 09:57   #4
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Współczuję, przyszły szwagier wygląda na niezłego manipulanta, ale jak ktoś wyżej napisał, ta rodzinna solidarność chyba też nie była bardzo silna, skoro obcy facet tak szybko Was skłócił.
Chyba starałabym się w obecnej sytuacji odciąć na tyle, na ile jest to możliwe. Utrzymywać kontakt z tymi członkami rodziny, którzy nie mają żadnych pretensji do Ciebie i nie są pod wpływem tego pana, pozostałych w miarę możliwości ignorować.
Szkoda Twojej siostry w tym związku, ale jest dorosła i sama podejmuje decyzje. Podejrzewam, że prędzej czy później klapki z oczu opadną i przekona się na własnej skórze, kim jest jej nowy wybranek, gdy już skłóci ją z całą rodziną. Niestety, skoro rozmowa z nią nie przynosi rezultatów, nie możesz nic zrobić, musi przekonać się na własnej skórze i oby wyciągnęła z tego jakieś wnioski.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 10:38   #5
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez servatka Pokaż wiadomość
Wygląda na to, że mieliście dobre relacje, ale tylko z pozoru - byle wiatr zawiał i się posypało. Jakby te więzi były prawdziwe, silne to byle manipulant by tego nie zniszczył.



No tez jest to dla mnie dziwne, zwłaszcza sytuacja z rodzicami i ich reakcją na jego mącenia.


Ja bym w pierwszej kolejności rozmawiała osobiście z matką i ojcem.
jak to się stało, ze oni znając swoje dziecko od urodzenia a męza P_J od dawna, w ogóle mogała matka po pierwsze wziąć do głowy co ten pan wygaduje, a po drugie nie stanąc z miejsca po stronie swojej córki i ewentualnie z nia później i na osobności wyjaśniać jakies pomówienia o niechec do mania coś wspólnego z rodziną?




Olałabym kwestię tego pana, siostra jest dorosła, jej decyzje jakie by nie były.
Ale do rodziców bm pojechała i nie wyszla, zanim bym się nei dowiedziała o co chodzi, ze wierza temu zcłwoiekowi a nie mnie.

Relację z bratem bym próbowała przywrócić przez rodziców i tez bym dazyła ostatecznie do osobistego wyjasnienia, dlaczego tak wierzą temu człwoiekowi, przeciez was znają od : brat od zawsze, jego zona pewnie nie od wczoraj.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 10:57   #6
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Pan X zaimponował moim rodzicom swoim wykształceniem i tytułami, i to mnie dziwi, bo sami są wykształceni i wiele razy mówili, że nie tytuł świadczy o człowieku. Dla nich mój mąż z ledwie licencjatem nagle okazał się do d..., bo do rodziny może wejść "profesorek", mimo ich całej religijności, braku akceptacji na rozwody itp. Już o jego dzieciach mówili wnuki, a to, że nic nie ma, dobrze o nim świadczy, bo płaci na dzieci.
Na szczęście mama troszkę się odcina od jego manipulacji, ale ojciec łyka jak pelikan każdą jego pochwałę, bo pochwalił go taki ktoś.
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 11:05   #7
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Pan X zaimponował moim rodzicom swoim wykształceniem i tytułami, i to mnie dziwi, bo sami są wykształceni i wiele razy mówili, że nie tytuł świadczy o człowieku. Dla nich mój mąż z ledwie licencjatem nagle okazał się do d..., bo do rodziny może wejść "profesorek", mimo ich całej religijności, braku akceptacji na rozwody itp. Już o jego dzieciach mówili wnuki, a to, że nic nie ma, dobrze o nim świadczy, bo płaci na dzieci.
Na szczęście mama troszkę się odcina od jego manipulacji, ale ojciec łyka jak pelikan każdą jego pochwałę, bo pochwalił go taki ktoś.



Powinnaś matce w prost powiedzieć, ze bardzo się czujesz zraniona, ze nawet jakby sam papież przyszedł i gadał, to ona jako matka, powinna lepiej wiedzieć czy jej dziecko chce z nią utrzymywać kontakty czy nie, bo to ona jest matką a nie ktoś. I żeby ojcu to samo przetłumaczyła.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-10-20, 11:19   #8
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Pan X zaimponował moim rodzicom swoim wykształceniem i tytułami, i to mnie dziwi, bo sami są wykształceni i wiele razy mówili, że nie tytuł świadczy o człowieku. Dla nich mój mąż z ledwie licencjatem nagle okazał się do d..., bo do rodziny może wejść "profesorek", mimo ich całej religijności, braku akceptacji na rozwody itp. Już o jego dzieciach mówili wnuki, a to, że nic nie ma, dobrze o nim świadczy, bo płaci na dzieci.
Na szczęście mama troszkę się odcina od jego manipulacji, ale ojciec łyka jak pelikan każdą jego pochwałę, bo pochwalił go taki ktoś.
Tak mówili, że tytuły się nie liczą blablabla, ale jak trafił się ktoś z tymi tytułami pojawiły się klapki na oczach i nagle on jest najwspanialszy. Niestety z Twoją siostrą jest podobnie, skoro nagle zaczęła Was wyśmiewać, wywyższać się i organizować bajkowy ślub z gustem, a nie dla plebsu. Przypadkowo wyszło na jaw, jak ważne dla Twoich bliskich są pozory, dobra reputacja zamiast prawdziwej więzi.

Też trzymałabym w takiej sytuacji z mamą, skoro zachowuje zdrowy rozsądek. Faktycznie może porozmawiaj z nią, a ona niech spróbuje przekonać tatę, po prostu żeby nabrał większego dystansu do tego, co mówi Twój nowy szwagier.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 12:22   #9
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Przypadkowo wyszło na jaw, jak ważne dla Twoich bliskich są pozory, dobra reputacja zamiast prawdziwej więzi.
Cytat:
Napisane przez servatka Pokaż wiadomość
Wygląda na to, że mieliście dobre relacje, ale tylko z pozoru - byle wiatr zawiał i się posypało.
A to swoją drogą...
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 12:29   #10
Triszuniek
Rozeznanie
 
Avatar Triszuniek
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 677
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

To co opisałaś jest tak chore, ze nawet nie mogę powiedzieć nic sensownego na ten moment. Rodzice i rodzeństwo totalnie nawalili. Jeżeli pierwszeństwo w dawaniu wiary co do Twoich słów dają typowi, którego znają bardzo krótko, a nie własnej siostrze i córce. ta narracja, że Ty zazdrościsz partnera... Kto to wymyślił? Ewentualnie czy tego pomysłu nie zasiał Pan X. Jeżeli tak to jego ego jest niesamowicie przebrzmiałe.
Triszuniek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 12:34   #11
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Przypadkowo wyszło na jaw, jak ważne dla Twoich bliskich są pozory, dobra reputacja zamiast prawdziwej więzi.


Ciężka sytuacja, ale na szczęście nie trzeba utrzymywać kontaktu z rodziną, jeśli jej członkowie tego nie chcą i nas obrażają. Jednak pamiętajmy, że tutaj mówimy o dorosłych ludziach. Jeżeli ojciec ceni sobie bardziej podziw nowego zięcia od dobrych stosunków z córką, to jego wybór, zakładając że jest w pełni władz umysłowych, a nie jakimś dementywnym staruszkiem.

I odpowiadając na pytanie. Mam tylko siostrę, jest między nami duża różnica wieku. Nasze stosunku określiłabym jako poprawne, nie jakieś szczególnie zażyłe, ale też nie wrogie. Nie wyobrażam sobie natomiast takich tekstów pomiędzy nami jak ty tutaj opisałaś.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

I mam dziwne wrażenie, że taki wątek już tutaj widziałam jakiś czas temu.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Swoją drogą trochę nie podobają mi się tutaj wyliczenia ile tamten facet wniósł do związku, a ile twoje siostra. Tak naprawdę to ich pieniądze i ich sprawa. To całe wyliczanie jaki twój mąż wspaniały i pracowity, a tamten facet pasożyt i alimenciarz lekko zasiewa we mnie wątpliwość czy nie przemilczałaś jakiś faktów, które świadczyłyby w tej historii na twoją niekorzyść.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-10-20, 12:42   #12
pixelova
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 251
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Siostra jest dorosła, każdy ma prawo układać sobie życie jak chce, nawet jeśli wchodzi w grę jego zrujnowanie.
Porozmawiaj z rodzicami i przedstaw Wasze argumenty. Nie daj sobie wejść na głowę, wiecie jak było.


Btw, był już kiedyś taki wątek
pixelova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 13:10   #13
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość


Ciężka sytuacja, ale na szczęście nie trzeba utrzymywać kontaktu z rodziną, jeśli jej członkowie tego nie chcą i nas obrażają. Jednak pamiętajmy, że tutaj mówimy o dorosłych ludziach. Jeżeli ojciec ceni sobie bardziej podziw nowego zięcia od dobrych stosunków z córką, to jego wybór, zakładając że jest w pełni władz umysłowych, a nie jakimś dementywnym staruszkiem.

I odpowiadając na pytanie. Mam tylko siostrę, jest między nami duża różnica wieku. Nasze stosunku określiłabym jako poprawne, nie jakieś szczególnie zażyłe, ale też nie wrogie. Nie wyobrażam sobie natomiast takich tekstów pomiędzy nami jak ty tutaj opisałaś.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

I mam dziwne wrażenie, że taki wątek już tutaj widziałam jakiś czas temu.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Swoją drogą trochę nie podobają mi się tutaj wyliczenia ile tamten facet wniósł do związku, a ile twoje siostra. Tak naprawdę to ich pieniądze i ich sprawa. To całe wyliczanie jaki twój mąż wspaniały i pracowity, a tamten facet pasożyt i alimenciarz lekko zasiewa we mnie wątpliwość czy nie przemilczałaś jakiś faktów, które świadczyłyby w tej historii na twoją niekorzyść.
ja tez odnioslam takie wrazenie jakbym czytala tu niedawno podobna historie o facecie siostry cos tam o psie bylo tez (cos mi swita )
w kazdym razie ja bym siostry juz nie ratowala,jest dorosla niech sie uczy na wlasnych bledach ale z rodzicami za wszelka cene chcialabym wyjasnic sytuacje jesli by nadal byli zaslepieni ucielabym kontakt
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 19:24   #14
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 227
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Też kojarzę ten wątek. Tylko tam zdaje się mama była ta urabiana, nie ojciec.

Nawaliła rodzina. Powinna poznać się na śliskich gadkach 50letniego golodupca. A mama obrażona o rzekomy tekst na weselu bez rozmowy z córką kosmos jakiś.
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 20:00   #15
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 340
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

.

Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars
Czas edycji: 2023-11-15 o 17:34
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-20, 22:12   #16
kwiaty_w_polu
Justyna :)
 
Avatar kwiaty_w_polu
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

cala Twoja rodzina, znajomi, wszyscy sie od Ciebie odwrocili, bo jakis nowy facet w otoczeniu im nagadal jakies ploty o Tobie? i zamiast w pierwszej kolejnosci sprobowac to wyjasnic z Toba, pogadac, to ludzie, z ktorymi rzekoma masz dobre relacje, postanowili sie odciac?
nie chce negowac technik manipulacyjnych, ale nie miesci mi sie to w glowie, ja sama nie mam jakichs wybitnie bliskich relacji z rodzina, a ta sytuacja jest dla mnie abstrakcyjna
kwiaty_w_polu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-21, 02:21   #17
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 340
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

.

Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars
Czas edycji: 2023-11-15 o 17:34
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-21, 09:19   #18
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość

[/COLOR]Swoją drogą trochę nie podobają mi się tutaj wyliczenia ile tamten facet wniósł do związku, a ile twoje siostra. Tak naprawdę to ich pieniądze i ich sprawa. To całe wyliczanie jaki twój mąż wspaniały i pracowity, a tamten facet pasożyt i alimenciarz lekko zasiewa we mnie wątpliwość czy nie przemilczałaś jakiś faktów, które świadczyłyby w tej historii na twoją niekorzyść.
Wiem, że takie wyliczenia są idiotyczne, ale raczej to ma pokazać, że facet nie ma żadnych argumentów za sobą, poza tym, że potrafi tworzyć wokół siebie aurę kogoś niesamowitego. I tak jak moi rodzice bardzo doceniali mojego męża za jego pracowitość i zaangażowanie, to nagle zaczęło im przeszkadzać zbyt skromne wykształcenie TŻ-ta. Ba, od własnej mamy usłyszałam, że jak ludzie patrzą z boku, to widzą jakie to jest niesprawiedliwe, że naukowiec nie ma nawet swojego pokoju, a fotograf kupił dom. Nie wiem skąd takie wnioski i serio, bardzo mnie to rozwaliło. Jak zaczęliśmy procedurę zakupu, siostra była sama i odbiór był inny. Radość itp. A potem nagle obrażanie się na nas, że jego nie stać na swój pokój.
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-21, 10:24   #19
aante_e
Miss Pudernica
 
Avatar aante_e
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 041
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Wiem, że takie wyliczenia są idiotyczne, ale raczej to ma pokazać, że facet nie ma żadnych argumentów za sobą, poza tym, że potrafi tworzyć wokół siebie aurę kogoś niesamowitego. I tak jak moi rodzice bardzo doceniali mojego męża za jego pracowitość i zaangażowanie, to nagle zaczęło im przeszkadzać zbyt skromne wykształcenie TŻ-ta. Ba, od własnej mamy usłyszałam, że jak ludzie patrzą z boku, to widzą jakie to jest niesprawiedliwe, że naukowiec nie ma nawet swojego pokoju, a fotograf kupił dom. Nie wiem skąd takie wnioski i serio, bardzo mnie to rozwaliło. Jak zaczęliśmy procedurę zakupu, siostra była sama i odbiór był inny. Radość itp. A potem nagle obrażanie się na nas, że jego nie stać na swój pokój.
Po takim tekście ja bym się odcięła od rodziny. Będą chcieli to też znają Twój numer, znają adres. Z takimi manipulantami ciężko jest wygrać, bo trzeba by mieć taki sam charakter i poświęcić tyle samo czasu i pracy nad psuciem innym krwi. A jak Twoi rodzice mówią Ci taki tekst a propo domu, w którym Ty też mieszkasz i zamiast się cieszyć, że ich córka ma dobre życie i sobie radzi, to bronią jakiegoś obcego faceta, to masz jeszcze przeprosić mamusię i oddać temu panu swój dom czy co? Halo coś tu jest grubo nie tak, może mają do Ciebie jakieś żale o wykształcenie?
W każdym razie ja bym spróbowała porozmawiać tylko raz z rodzicami, a na wszelkie smski od rodziny, wysyłane pod wpływem pana X, odpisałabym że ja nie mam i nie chcę mieć z tym panem nic wspólnego. Zapraszam na kawę do siebie, jak chcą utrzymywać ze mną relacje, bez wypytywania i rozmawiania o siostrze i jej mężu. Jak nie to nie.

Wysłane z mojego SM-G990B2 przy użyciu Tapatalka
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia.
aante_e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-10-21, 11:10   #20
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez pixelova Pokaż wiadomość
Siostra jest dorosła, każdy ma prawo układać sobie życie jak chce, nawet jeśli wchodzi w grę jego zrujnowanie.
Porozmawiaj z rodzicami i przedstaw Wasze argumenty. Nie daj sobie wejść na głowę, wiecie jak było.


Btw, był już kiedyś taki wątek
No właśnie mam silne poczucie, że to już było.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Wiem, że takie wyliczenia są idiotyczne, ale raczej to ma pokazać, że facet nie ma żadnych argumentów za sobą, poza tym, że potrafi tworzyć wokół siebie aurę kogoś niesamowitego. I tak jak moi rodzice bardzo doceniali mojego męża za jego pracowitość i zaangażowanie, to nagle zaczęło im przeszkadzać zbyt skromne wykształcenie TŻ-ta. Ba, od własnej mamy usłyszałam, że jak ludzie patrzą z boku, to widzą jakie to jest niesprawiedliwe, że naukowiec nie ma nawet swojego pokoju, a fotograf kupił dom. Nie wiem skąd takie wnioski i serio, bardzo mnie to rozwaliło. Jak zaczęliśmy procedurę zakupu, siostra była sama i odbiór był inny. Radość itp. A potem nagle obrażanie się na nas, że jego nie stać na swój pokój.
Że co? Nie, jeżeli to nie jakiś żart, to Twoja rodzina ma bardzo dziwne myślenie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-21, 11:24   #21
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Że co? Nie, jeżeli to nie jakiś żart, to Twoja rodzina ma bardzo dziwne myślenie.
I chyba żyje pod kamieniem, bo sprawdzić ile PKB w naszym kraju przeznacza się na naukę to jest dosłownie 5 min. Może jak jesteś profesorem belwederskim z jakimiś super wynikami to sobie możesz żyć na poziomie, a większość naukowców to żyje przeciętnie albo wręcz biednie, wiecznie się martwi o etat i kolejne granty, frustracje wyładowuje na niższych stopniem. Poza tym ile by facet nie zarabiał to mało kogo stać na utrzymywanie nowej rodziny i byłej żony z trójką dzieci. Ale to też konsekwencja jego wyborów, a nie zrządzenie złośliwego losu.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Wiem, że takie wyliczenia są idiotyczne, ale raczej to ma pokazać, że facet nie ma żadnych argumentów za sobą, poza tym, że potrafi tworzyć wokół siebie aurę kogoś niesamowitego. I tak jak moi rodzice bardzo doceniali mojego męża za jego pracowitość i zaangażowanie, to nagle zaczęło im przeszkadzać zbyt skromne wykształcenie TŻ-ta. Ba, od własnej mamy usłyszałam, że jak ludzie patrzą z boku, to widzą jakie to jest niesprawiedliwe, że naukowiec nie ma nawet swojego pokoju, a fotograf kupił dom. Nie wiem skąd takie wnioski i serio, bardzo mnie to rozwaliło. Jak zaczęliśmy procedurę zakupu, siostra była sama i odbiór był inny. Radość itp. A potem nagle obrażanie się na nas, że jego nie stać na swój pokój.
Bardziej mi chodziło o to, że może pozwoliliście sobie na takie komentarze na początku na temat tego pana i zostało to odebrane jako atak, mieszanie się w życie siostry itd. dlatego to wy teraz jesteście tymi złymi w oczach rodziny.

Ale ogólnie tak, jeśli wam się powodzi, a reszcie gorzej to czasem nie trzeba nic więcej. Dużo ludzi jest zawistnych.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-21, 11:25   #22
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
I chyba żyje pod kamieniem, bo sprawdzić ile PKB w naszym kraju przeznacza się na naukę to jest dosłownie 5 min. Może jak jesteś profesorem belwederskim z jakimiś super wynikami to sobie możesz żyć na poziomie, a większość naukowców to żyje przeciętnie albo wręcz biednie, wiecznie się martwi o etat i kolejne granty, frustracje wyładowuje na niższych stopniem. Poza tym ile by facet nie zarabiał to mało kogo stać na utrzymywanie nowej rodziny i byłej żony z trójką dzieci. Ale to też konsekwencja jego wyborów, a nie zrządzenie złośliwego losu.
Zresztą, nie tylko w Polsce tak jest. I właśnie: jak się ma 3 dzieci z poprzedniego związku i zobowiązania alimentacyjne, to cóż - nie będzie się opływało w dostatki mając średnią pensję.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-21, 12:25   #23
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 227
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
I chyba żyje pod kamieniem, bo sprawdzić ile PKB w naszym kraju przeznacza się na naukę to jest dosłownie 5 min. Może jak jesteś profesorem belwederskim z jakimiś super wynikami to sobie możesz żyć na poziomie, a większość naukowców to żyje przeciętnie albo wręcz biednie, wiecznie się martwi o etat i kolejne granty, frustracje wyładowuje na niższych stopniem. Poza tym ile by facet nie zarabiał to mało kogo stać na utrzymywanie nowej rodziny i byłej żony z trójką dzieci. Ale to też konsekwencja jego wyborów, a nie zrządzenie złośliwego losu.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------



Bardziej mi chodziło o to, że może pozwoliliście sobie na takie komentarze na początku na temat tego pana i zostało to odebrane jako atak, mieszanie się w życie siostry itd. dlatego to wy teraz jesteście tymi złymi w oczach rodziny.

Ale ogólnie tak, jeśli wam się powodzi, a reszcie gorzej to czasem nie trzeba nic więcej. Dużo ludzi jest zawistnych.
Tylko że Polska to nie jest Ivy League i Prinstonami nie stoi. Na uczelniach możesz mieć zarówno łebskich ludzi z pasją. I dziubdziusiów co utkwią tam na lata i siłą rozpędu napiszą jakiś doktorat. I wśród celebrytów albo polityków możesz znaleźć takich z doktoratem.
Wspólczuję autorce rodziny, naprawdę. Zachowanie jakby wciągnęło ich w jakąś sektę. Ale to nie tylko zasługa tego co wciąga ale tego co łyka bzdety jak bezrefklesyjny pelikan. Bratowa nie musi stać murem za kimś kogo zna od 3 lat i to tylko na zasadzie siostra męża, ale brat powinien spacyfikować problem w zarodku. A rodzice zamiast użalać się na ą ę profesorem też mogliby się ogarnąć. Naprawdę, nie na każdym wielce profesura robi wrażenie. Nie dlatego że trzeba być od razu prymitywnym tylko pewnie wielu ludzi którzy mają super biznesy czy wysokie stanowiska mogliby rozwijać karierę naukową, a poszli w biznes i zarobki. Poza tym dzisiaj kariera akademicka nie jest synonimem dziadowania. Ci ludzie tak samo jeżdzą samochodami, kupują mieszkania, jeżdża na wakacje. Naprawdę nic nie tłumaczy oczadzenia umysłowego tego ojca jak i innych fanów.
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-21, 12:36   #24
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 227
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Jakby facet był takim genialnym profesorem to by jeździł po świecie, miał wynalazki, odkrycia, interesowałyby się nim koncerny. Tak jak czytasz o młodych co i przed 30 mają patenty na naprawde interesujące rzeczy i naprawdę niezłe perspektywy. A tu użalanie się nad gościem, że na ''pokój nie ma''. Że co. Pozowanie na biednego żaka z konopnickiej w wieku 50 lat. Wszystko spoko, nic w tym złego, niektórym pasuje skupienie się na zgłębianiu niszowych nielukratywnych zainteresowań, ale jak zauważono wyżej, przy 3 dzieci na utrzymaniu wydatków nie brak. Skoro jest taki mądry i sprytny i jest żal dupy że nie trzeba mieć wysokich tytułów by zyć na lepszym poziomie, mógł po drodze zając się czymś innym. On w ogóle pracuje na jakiejś uczelni? Raczej przynosi jej trochę siarę swoim nieogarnięciem - w sensie pretensjami - niż wzbudza żal. Dzisiaj 1/4 Polaków na wyższe (niekoniecznie za tym idą wysokie kompetencje) więc serio, na kim te wrażenia.

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Wiem, że takie wyliczenia są idiotyczne, ale raczej to ma pokazać, że facet nie ma żadnych argumentów za sobą, poza tym, że potrafi tworzyć wokół siebie aurę kogoś niesamowitego. I tak jak moi rodzice bardzo doceniali mojego męża za jego pracowitość i zaangażowanie, to nagle zaczęło im przeszkadzać zbyt skromne wykształcenie TŻ-ta. Ba, od własnej mamy usłyszałam, że jak ludzie patrzą z boku, to widzą jakie to jest niesprawiedliwe, że naukowiec nie ma nawet swojego pokoju, a fotograf kupił dom. Nie wiem skąd takie wnioski i serio, bardzo mnie to rozwaliło. Jak zaczęliśmy procedurę zakupu, siostra była sama i odbiór był inny. Radość itp. A potem nagle obrażanie się na nas, że jego nie stać na swój pokój.
hahaha powiedz to Marcinowi Tyszce. Albo Annie Leibovitz. A potem niech sobie Toi rodzice poczytają czy profesorowie Harvarda som biedne.

Edytowane przez rejczeI
Czas edycji: 2023-10-21 o 12:37
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-21, 14:07   #25
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 340
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

.

Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars
Czas edycji: 2023-11-15 o 17:33
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-21, 14:33   #26
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Tylko że Polska to nie jest Ivy League i Prinstonami nie stoi. Na uczelniach możesz mieć zarówno łebskich ludzi z pasją. I dziubdziusiów co utkwią tam na lata i siłą rozpędu napiszą jakiś doktorat. I wśród celebrytów albo polityków możesz znaleźć takich z doktoratem.
Bo to jest błędne koło. Warunki na uczelniach ze względu na finansowanie są jakie są, więc nic dziwnego, że 'łebscy ludzie' albo idą do sektora prywatnego, albo wyjeżdżają prowadzić karierę naukową zagranicą. Pasja i chęci to jest jedno, ale trzeba mieć warunki do ich realizowania, a poza tym za coś żyć trzeba.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-22, 01:56   #27
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Bo to jest błędne koło. Warunki na uczelniach ze względu na finansowanie są jakie są, więc nic dziwnego, że 'łebscy ludzie' albo idą do sektora prywatnego, albo wyjeżdżają prowadzić karierę naukową zagranicą. Pasja i chęci to jest jedno, ale trzeba mieć warunki do ich realizowania, a poza tym za coś żyć trzeba.
Prawda jest taka, że łebskich ludzi zaraz ogarną Stany, Niemcy, albo jakiś inny kraj z nauką na wysokim poziomie.

Mnie chcieli, a ja wielkim profesorem nie jestem, po prostu dostałam ofertę przeniesienia się na zagraniczną uczelnię ze stypendium (byłam dość aktywną studentką).

(Niech mnie ktoś zastrzeli, że na to nie poszłam, bo mi się nie widziało przeprowadzać daleko, ale dobra, było, minęło, nie jest mi źle w życiu.)

I nic dziwnego, że łebscy ludzie tam są, bo u nas zwyczajnie nie ma warunków do wielu eksperymentów. MIT czy CalTech to ma miesięczny budżet jak wszystkie instytuty fizyki, chemii, biologii w Polsce łącznie rocznie pewnie.

Wielu moich znajomych pracuje w ten sposób.

Więc to tak się kręci, że w Polsce to taka trochę mały naukowiec, a nie nauka na światowym poziomie. Ale w wielu krajach tak jest, nie jesteśmy jacyś zacofani. Po prostu nie jesteśmy szalenie bogaci i nastawieni na ten aspekt.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-22, 07:11   #28
Ninanina88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Skoro matka uwierzyła na słowo tak naprawdę obcej osobie i nawet się Ciebie o to nie zapytała to wybacz, ale chyba nie miała o Tobie za dobrego zdania. Dla mnie to sytuacja trochę jak mieć pretensje do złej teściowej bo męża nastawia przeciwko żonie zamiast do męża, że że nie stoi za żona. Więzi w Twojej rodzinie raczej pozornie były takie suoer tylko Ty wcześniej tego nie widziałaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ninanina88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-22, 08:26   #29
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Prawda jest taka, że łebskich ludzi zaraz ogarną Stany, Niemcy, albo jakiś inny kraj z nauką na wysokim poziomie.



Mnie chcieli, a ja wielkim profesorem nie jestem, po prostu dostałam ofertę przeniesienia się na zagraniczną uczelnię ze stypendium (byłam dość aktywną studentką).



(Niech mnie ktoś zastrzeli, że na to nie poszłam, bo mi się nie widziało przeprowadzać daleko, ale dobra, było, minęło, nie jest mi źle w życiu.)



I nic dziwnego, że łebscy ludzie tam są, bo u nas zwyczajnie nie ma warunków do wielu eksperymentów. MIT czy CalTech to ma miesięczny budżet jak wszystkie instytuty fizyki, chemii, biologii w Polsce łącznie rocznie pewnie.



Wielu moich znajomych pracuje w ten sposób.



Więc to tak się kręci, że w Polsce to taka trochę mały naukowiec, a nie nauka na światowym poziomie. Ale w wielu krajach tak jest, nie jesteśmy jacyś zacofani. Po prostu nie jesteśmy szalenie bogaci i nastawieni na ten aspekt.
Niestety to jest. Ja wyjechałam za granicę już w czasie magisterki (biol. Mol.) I wyposażenie labow i zasięg projektów jest nie do porównania. Ostatnio sprawdzałam coś na stronie swojego dawnego labu w PL i tam z dumą wymienia się na wyposażeniu termocykler i komory do żeli na western bloty. Gdzie na zachodnich uczelniach to coś tak oczywistego jakby wymieniać, że restauracja ma talerze

Sent from my FP4 using Tapatalk
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-22, 09:19   #30
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Relacje w rodzinie/rodzeństwo

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Ba, od własnej mamy usłyszałam, że jak ludzie patrzą z boku, to widzą jakie to jest niesprawiedliwe, że naukowiec nie ma nawet swojego pokoju, a fotograf kupił dom. Nie wiem skąd takie wnioski i serio, bardzo mnie to rozwaliło. Jak zaczęliśmy procedurę zakupu, siostra była sama i odbiór był inny. Radość itp. A potem nagle obrażanie się na nas, że jego nie stać na swój pokój.
To nie jest niesprawiedliwe.
Naukowiec może mieć inne priorytety, duże wydatki, nałogi.
Znajomi z pracy mają domy, czy to niesprawiedliwe że ja nie mam? Uwazam że nie.

Ciekawe czemu rozpadło się jego małżeństwo, troje dzieci ma z jedną kobietą?
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-10-22 22:45:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:44.