Cellulit, rozstępy w wieku 15 LAT

[Wiola0124]

Kiedy zaczął się u Was cellulit?

[201705121341]

Bardzo szybko, mam wrażenie że już jak miałam 13 lat to się pojawił, a nigdy nie byłam grubasem A rozstępy to samo, bo bardzo szybko urosłam i mam okropne białe krechy na całej długości ud i na biodrach

[Fionka_31]

ja rozstępy na udach miałam już w podstawówce, a wcale nie byłam grubaskiem
a cellu to może po 20tce się pojawił

[La Monica]

Podobnie jak u whiteglove. Rozstępy niestety około 14-15 roku życia, byłam szczupła (nigdy nie byłam gruba) i bardzo szybko urosłam w przeciągu jednego roku. Zosatały do dziś (na udach i pupie), jedyne pocieszenie to to, iż w ciąży (i po niej) niż nowego się nie pojawiło. A cellulit to jak zaczęłam spożywać śmieciowe żarcie na studiach czyli po 20-stce się zrobił, ale teraz z nim ostro zawalczyłam i już jest duuużo lepiej.

[sasanka92]

Rozstępy to chyba kwestia genów. Moja mama ich nie ma, a jest po dwóch ciążach i w ,,jej czasach'' nikt by nie pomyślał o smarowaniu się czymkolwiek. Tak więc wydaje mi się, że ta przykrość mnie ominie.
Co do cellulitu, tutaj dieta i ruch. Jeżeli to połączysz to zniknie. Ale trzeba uważać, bo gdy powrócisz do dawnego stylu życia, to znów się pojawi. Ja mam uda całkiem spore bo ok. 50 cm i nie mam cellulitu, kiedyś miałam minimalny.

[201705121341]

Napisane przez sasanka92

Co do cellulitu, tutaj dieta i ruch. Jeżeli to połączysz to zniknie. Ale trzeba uważać, bo gdy powrócisz do dawnego stylu życia, to znów się pojawi. Ja mam uda całkiem spore bo ok. 50 cm i nie mam cellulitu, kiedyś miałam minimalny.

A tam gadanie, ja ćwiczę codziennie, jem zdrowo a cellulit mam spore uda to 50cm? :O mam w udzie 61cm i nie uważam żeby były jakieś ogromne, szczupłe też nie, ale takie w sam raz xD

[sasanka92]

Napisane przez whiteglove

A tam gadanie, ja ćwiczę codziennie, jem zdrowo a cellulit mam spore uda to 50cm? :O mam w udzie 61cm i nie uważam żeby były jakieś ogromne, szczupłe też nie, ale takie w sam raz xD

Serio? Ciężko mi w to uwierzyć... U mnie po odstawieniu słodyczy, białej mąki itp i ćwiczeniach uda stały się zbite a cellulit zniknął.
Musiałabym wstawić zdjęcie, zobaczyłabyś, że naprawdę mam całkiem spore uda. Mam 160 cm wzrostu i bardzo szczupłą talię. Uda wyglądają masywnie. Nie mierzyłam się w najszerszym miejscu zaraz pod pośladkami, tylko trochę niżej, może dlatego...
Zmierzyłam się. W najszerszym miejscu czyli zaraz pod pośladkami uda mają 53-54 cm. Biodra ok 94 więc chuderlakiem nie jestem. Ale mam szczupłą górę. Typowa gruszka ze mnie. Zawsze miałam problem z dolnymi partiami ciała. Na szczęście cellulitu nie mam, ale zapomniałam dodać, że stosuję regularnie piling(raz w tygodniu) i masuję całe ciało taką szczotką z wypustkami. I nie myję się w ciepłej wodzie, zawsze biorę chłodny lub nawet zimny prysznic. Wyjątkowo w zimie gdy jestem zmarznięta biorę ciepłą kąpiel. Pewnie to wszystko wypływa na brak cellulitu, ale najwazniejsza dieta, a zaraz potem ćwiczenia.

[201705121341]

Napisane przez sasanka92

Serio? Ciężko mi w to uwierzyć... U mnie po odstawieniu słodyczy, białej mąki itp i ćwiczeniach uda stały się zbite a cellulit zniknął.
Musiałabym wstawić zdjęcie, zobaczyłabyś, że naprawdę mam całkiem spore uda. Mam 160 cm wzrostu i bardzo szczupłą talię. Uda wyglądają masywnie. Nie mierzyłam się w najszerszym miejscu zaraz pod pośladkami, tylko trochę niżej, może dlatego...

No u mnie też słodycze w minimalnych ilościach, dieta prawie bez glutenu, warzywka, owoce, jajka itd, ćwiczenia codziennie albo co drugi dzień a cellulit jest Najlepsze jest to, że uda mam bardzo twarde od robienia przysiadów, ale co z tego, dalej mam w nich te cellulitowe "dziurki" Ale moja mama też ma spory cellulit na nogach (chociaż ona się nie rusza, fakt), więc myślę że to kwestia genów.

edit: a no właśnie, a ja nie mogę robić takich ostrych peelingów bo mam problemy z naczynkami masakra, mogę nic nie robić a mam pełno fioletowych popękanych naczynek na łydkach, udach, nawet na ramionach