Czym dziś pachniesz Wizażanko (XXVIII)

[Sabbath]

Napisane przez Figarro

Sabb
Ja mam swoją część we flaszce ze wspólnych zakupów.
No nic będą dalsze testy

Przykro mi... Czuję się trochę odpowiedzialna za wywołanie parcia na Cedrową Herbatkę.
Moge napisać, że ja akurat kadzidła w niej nie czuję. Jest coś kadzidełkowego, ale to taka tekturka i to ledwo wyczuwalna.
Słuchaj... Może poczekaj z nim do chłodnych dni. najlepiej do zimy. Latem, w cieple ten zapach nie rozwija się dobrze. Z resztą pisałam o tym TU. To tak na wszelki wypadek, żeby nie było, że coś kręcę.

Napisane przez madziczka

Pamiętam, jak na którejś imprezie, buszowałam w twoich próbkach, i coś znalazłam - nie pamiętam już co, ale pamiętam twoją reakcję - "O! ja to mam?"

No... Wydało się.

Napisane przez madziczka

Zgadnijcie, czym dziś pachnie Madzik Monster Pytanie z tych z serii za milion złotych

Napisane przez Polly_

madness?

To samo mi przyszło do głowy. Ciekawe dlaczego?

Napisane przez Kevin Lomax

Przyznam się, że oba w/w zapachy z samego początku nie podbiły mojego serca. Ale po globalnych testach i kilku próbach oswojenia ich udało się. Całe szczęście, bo ostatnio nic z nowości nie zachwyca..

A wiesz, że i mnie żaden z nich nie uwiódł od razu?
Tumulte wąchałam od kropki, nawet dostałam próbkę i pamiętam, że Kropka była oburzona, kiedy stwierdziłam, że to nic takiego. Potem dopiero nieomal przypadkiem psiknęłam się testowo z flakonika Agnyski (jak sie można psiknąć przypadkiem, nie pytaj ) i normalnie...
Podobnie było z He Wood. Początkowo pachniał mi cytrusami, fiołami i w ogole nic specjalnego. A teraz... Pisałam na blogu, że wpadłam jak kornik w worek trocin. Będzie mój.

[burn-it-up]

Dziś tylko mgiełka morela i słonecznik.

[Figarro]

Napisane przez Kevin Lomax

Jeśli kadzidła brak, to..

No na mnie brak Poszło sobie.
Ale to dopiero pierwsze testy były,może inna pogoda jest potrzebna

Ale flaszka zostanie na 100% TŻ-owi bardzo się podoba i używać zamierza


Czas na Nature Millenaire

Sabb ale ja bywam i czytam

[Murszafka]

Wish Turquoise Diamond

[envy07]

Kashmina której nie czuję.........

[201607060918]

Ostatnio jestem na etapie testowania. Dziś Oriflame Aromabliss Calming

[calua2]

Roma Biagotti

[swish]

Black XS

[kesly1]

Perły

testowo:

p.n Clinique Happy in Bloom
l.n. Matsushima Mintea

[iwona-jk]

Dziś znów IN2U - taki sobie zapach Jakoś wykończę tą piętnasteczkę

[Madzikon85]

na wieczór Amor Amor Tentation

[trigonella]

Jaisalmer, piękny jest

[Srebrna Lisica]

Przez cały dzień był Eau Dynamisante, na noc kropelka Femme Rochas'a

[Hawa]

Nina Ricci jabłko

[lady_poison]

Na nockę pachnieć będę Opium PH (Gryxie - ). Dziś mam zamiar dosypiać (zaczynam od zaraz)- niech się pali wali wszystko - DO NOT DISTURB Muszę wyleczyć grypsko, mam nadzieję, że to nie to świńskie paskudztwo

[LouLou25]

Napisane przez Srebrna Lisica

Przez cały dzień był Eau Dynamisante, na noc kropelka Femme Rochas'a

fajny ten Rochas? podobny do czegos? podpytuje bo sie czaje


testuje Encens Flamboyant to i pachne, fajne

[bluegirl]

Chybiony dziś był wybór Hot Couture EDP, nie układały się na mnie, ale to nic w porównaniu z dzisiejszym widokiem malinki na czyjejś szyi, wpasował mi się zapach.
Ratuję się Tea for Two

[camelia111]

Red delicious

[tharoon]

Wieczorem YSL Rive Gauche Intense.

[Figarro]

Blue

Jeszcze będzie dobrze

[Kattarina]

Blue- przykro mi

-----------------------------
Nomad Tea

[princeska69]

Napisane przez bluegirl

Chybiony dziś był wybór Hot Couture EDP, nie układały się na mnie, ale to nic w porównaniu z dzisiejszym widokiem malinki na czyjejś szyi, wpasował mi się zapach.
Ratuję się Tea for Two

u mnie dzis Brown

[winter76]

Blue

Mój dzisiejszy wybór-Ambre Rousse na gorący dzień to totalny niewypał Głowa mi zaraz odpadnie

[Nasturcja-Pospolita]

Basala
jak to dobrze byc znow soba i u siebie

[Mahora]

Mentafolia

od 6 rano do teraz

[Aragonte]

Napisane przez Sabbath

Aaaa... Nastrój zakonno-piwniczny.
Brzmi nierozrywkowo.
Uściski ślę i przy okazji zapytam, czy testowałaś wiadomy tekst na perfumeryjnie niewtajemniczonych znajomych? Ciekawa jestem reakcji.

Ała! To ja jeszcze Ci nie pisałam o tym?
Może przepiszę smska kumpeli, która była królikiem doświadczalnym: "artykuł jest nie tylko przejrzysty, ale także zawiera ciekawe informacje, taki przewodnik dla niewtajemniczonych. Podoba mi się, że nie krytykuje osób o mniej wyrafinowanych upodobaniach, jeśli chodzi o perfumy".
Baaardzo jej się podobał, podobnie jak cały blog Przepraszam, że nie przekazałam wcześniej jej oceny Ona jest zielona perfumiarsko, ale chętnie obniuchuje to, co przywożę.
A nastrój bywał gorszy Wczorajszy wieczór Closterkellerowy pomógł, przestałam się użalać nad straconą szansą poderwania fajnego piórzastego brata i nad własną głupotą

Napisane przez Sabbath

Pachniałam dziś Harissą. Piękna jest!
Nawet Królewna chwalił. Tylko nie wiem, czy dlatego, że wreszcie nie pachne jak okopcony klocek, czy dlatego, że zapach skojarzył mu się z wakacjami, podczas których go nosiłam.

O, przypomniałaś mi o Harissie - może jutro ją włożę? Albo Piment Brulant?

Ale na razie pachnę sobie Hinoki (mrrr). W ciągu dnia było za to Amour (które będę musiała zanabyć, jak mi się flaszka skończy, niestety, pewnie kosztem pozbywania się jakiejś innej flaszki).

Napisane przez bluegirl

Chybiony dziś był wybór Hot Couture EDP, nie układały się na mnie, ale to nic w porównaniu z dzisiejszym widokiem malinki na czyjejś szyi, wpasował mi się zapach.
Ratuję się Tea for Two

Blue

[GothicAristocrat]

Sabb- co do Night Aoud to ta pierwsza nuta wydaje mi się na wskroś dentystyczną ale uwielbiam ją! jest intrygująca i ekscentryczna. później już mnie perfumy tak nie zachwycają
mamunia moja za to w ogóle nic a nic nie czuje w nich żadnej lekarskiej nuty twierdzi zaś że to są typowo kwiatowe perfumy i jako miłośniczka kwiatków podbiera mi je bardzo często
no kto by pomyślał...

cały dzień z Daim Blond. kurcze, no faktycznie dowąchałam się w nich skóry

[agnyska81]

Cały intensywny dzień spędziłam z Perłami nie do zdarcia

[Ewusia_marchew]

Napisane przez kesly1

Perły

teraz też Perły

[KomEwa]

Dziś Elephant.

I heja.